Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem
Wczoraj u mnie w robocie umarł chłop.
Przyszedł normalnie na 6, zaczął coś tam dłubać, po czym padł na ziemię i już się nie podniósł. Koledzy doskoczyli, jeszcze przez chwilę był kontakt, gdy zanikł zaczęli resuscytację, zespół ratownictwa był w kwadrans - defibrylator, wkłucia, kroplówki, cały czas pompowanie, nie udało się...

Rocznik 93...
Umrzeć na posadzce w fabryce kurzu i smrodu w wieku ledwo ponad 30 lat... Smutne to i przygnębiające. Wiele osób mocno ruszyło, w tym mnie, nie dlatego jednak o typ piszę. Nie mam pojęcia czy dało się temu zapobiec, nie wiem też jaka była przyczyna, ale wiem że wielu podobnym dramatom można skutecznie przeciwdziałać.
Dbajcie o siebie, chociaż odrobinę. Troszkę ruchu, ciut lepsza dieta, 7 godzin snu, minimum podstawowe badania profilaktyczne. Nie wiem czy jemu by cokolwiek było w stanie pomóc, ale wam może. Trzymajcie się tam ludziska i uważajcie trochę na siebie.

#zdrowie #zycie #takasytuacja #kuprzestrodze
57

Komentarze (57)

@wiatrodewsi a nic nie mow, kumpel 33 lata dwoje dzieci fajną pracą i kobieta, wstał którego dnia rano zrobić kawę upadł i nigdy więcej się nie podniósł, nie znamy dnia ani godziny, trzeba żyć

@wiatrodewsi był chłop, nie ma chłopa.


miał plany, myślał że są one ważne, że coś znaczą. A teraz rodzina popłaczę, znajomi pokiwają głowami w zadumie i za chwilę wszystko wróci do normy jakby go nigdy nie było.


a my dalej będziemy snuć plany, martwić się problemami i myśleć że to takie ważne.

@NatenczasWojski Taka ludzka natura. Póki jesteśmy tutaj, to żyjemy jak umiemy. Każdy z nas jest całym światem, tyle że ulotnym i krótkotrwałym. Jeden świat się kończy, reszta trwa nadal. Warto jednak się trochę przyłożyć by spróbować przedłużyć istnienie własnego świata. Innego nie mamy.

@wiatrodewsi żyjemy w piekle naszych ambicji, planów i nadziei. Śmierć to wybawienie.

@NatenczasWojski Mordo, ludzkość "wynalazła" również spokój i wyciszenie. Nie trzeba żyć pod dyktando ambicji i planów. Można je mieć, nie trując się nimi.

@wiatrodewsi gruby jakiś albo słaba kondycja?

@Zielczan Chudziną nie był, ale znam dużo grubszych. O jego kondycji nic nie wiem, bo i skąd?

@Zielczan możesz być chudy jak patyk i nadal mieć wysoki poziom tłuszczu trzewnego

@wiatrodewsi tak znać co sekcja wykazała jeśli dotrą do Ciebie takie informacje

@InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz Za dużo amerykańskich filmów się naoglądałeś. Nie będzie żadnej sekcji, a jako przyczynę zgonu pewnie już wpisali "ustanie czynności życiowych".

Prędzę nagłe zatrzymanie układu krązeniowo odechowego

@InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz sekcje robi się wtedy, kiedy nieznana jest przyczyna zgonu i istnieje podejrzenie, że nie nastąpił z przyczyn naturalnych lub że nastąpiła ingerencja osób trzecich

@lubiespac O to to. Dzięki, zapomniałem dokładnej formułki. W każdym razie na jedno wychodzi - nie żyje, bo umarł. Dlatego eurostat robiąc statystyki na temat przyczyn zgonów ignoruje dane z Polski. U nas każdy kto nie zginął w efektownym wypadku, nie został zamordowany ani nie miał zdiagnozowanej śmiertelnej choroby, umiera z tego samego powodu.

@Vinzenty a skąd wiadomo, że ktoś go nie otruł godzone wcześniej albo nie wstrzyknął mu czegoś w miejscu gdzie trudno zauważyć?

@Artic nie wiadomo, ale jak nie ma podejrzeń, to nikt nie ogląda denata z góry na dół.

Kilka miesiecy temu ojciec mojej znajomej wyszedł rano do roboty i przy wsiadaniu do busa się przewrócił i już nie wstał. Jakiś dużych problemów ze zdrowiem nie miał, ogólnie mówiąc zdrowy chłop zmarł przed domem w drodzę do roboty.

@wiatrodewsi znam to. U mnie chłop lat 50+ wsiadł do windy na parterze żyw, a na trzecim piętrze już chłopa nie było.

Od razu ktoś go zaczął reanimować, ktoś poleciał po AED, bo jest w budynku, karetka była w 8 minut (stacja pogotowia jest niedaleko) a mimo to nie dało się go uratować. Nie wiadomo ile komu jest pisane.

Tętniak poszedł albo przechodzona grypa, takie grypy wikłają się zapaleniem mięśnia sercowego i ostrym zespołem wieńcowym między 30-40 rokiem życia. Przyjaciółka mojej siostry dokładnie tak zmarła.

@Sauron rok temu mój kolega z czasów siłowni nie chciał grypy doleczyć do końca, bo na siłownie chciał szybko wrócić i w ten sposób się wykończył. Prosty błąd, a cena wysoka

To tak zwane życie. Moj Tata wyszedł do pracy, siedział na lunchu z pracownikami, złe sie poczul, powiedział ze idzie do łazienki z której już nie wyszedł. A był to zdrowy, zadbany chłop, badamy regularnie. Karetka tez była po chwili a zanim przyjechała to jak tylko usłyszeli ze upadł, to rozpoczęli resusytacje.

Moj kolega ze szkolnej lawy zle sie poczul. Pojechal do szpitala - mial objawy wylewu. Kazali mu czekac. Byl to okres wakacyjny a ziomek przebywal nad morzem (jak co roku od nastu jak nie dziesieciu lat). Opinia lekarzy? Nacpany. Czekał na badania do rana. Rano juz bylo ciężko. Transport do szpitala wojewódzkiego. Leżał kilka tygodni. Brak rokowań i transport do specjalnej placowki. Rano chlopa nie bylo ... sukinkoty mogly uratowac zycie 30parolatkowi ale kij na bank nacpany ... bylo chlop nie ma chlopa ... ot urlop.

Byłem przy resuscytacji dzieciaka lat 3. Uchyłek Meckela. Możesz na to umrzeć w dowolnym momencie życia, dzieciak umarł wtedy.

Chłop do dziś z psychą siedzi, pomimo żony i drugiego syna.

Czasami jest coś, co nie jest zależne od diety, ruchu i stylu życia.

Carpe diem szanowni państwo.

@Lemon_ no pozdro, mnie przy tym Żona uratowała trzeźwością oceny sytuacji i telefonem na 112 jak już siniałem. Zrobiłem wpis na ten temat, znajdziesz na moim profilu Kumplu

Znajoma ledwo przeżyła niedoleczone zapalenie płuc, nie chciała odpocząć parę tygodni i organizm wywalił check engine, ledwo ją odratowali, parę minut później by trafiła do szpitala i by było po młodej dziewczynie 32 lata. Trzeba czasem przystopować, odpocząć, zadbać o siebie.

@dildo-vaggins polacy muszą się nauczyć że praca to nie wszystko - większość ludzi w moim wieku ~35 lat uważa że bez ich obecności w pracy przez 2 tygodnie zakład się zawali i zbankrutuje. Przychodzą chorzy do pracy i przy okazji zarażają innych kolegów, nigdy tego kultu nie zrozumiem

@Karonon nie zapominajmy, że są też naciski z góry. Polska Januszexami stoi

@Karonon @drakash

Kult Bezsensownego Zapierdolu promowany i z góry i z dołu.

@Karonon no mnie też to dziwi, w listopadzie i grudniu pełno kaszlących smarczących w biurze, no i siłą rzeczy ja też coś złapałem, i pierwsze co to złożyłem wniosek o zdalna na cały tydzień i siedziałem w domu. Nawet szef mi mówił że albo l4 albo zdalna żeby nie roznosić chorób a ludzie przychodzą chorzy do biura. Nie rozumiem tego

@dildo-vaggins Glęboko zakorzeniony strach przed utratą pracy. Mimo że na rynku pracy sytuacja jest nieporównywalnie lepsza niż w latach 90, nadal to w ludziach siedzi.

@dildo-vaggins nie rozumiesz? w PL ludzie są karani za to, że są chorzy - 80% pensji? kurwa, czemu? skoro płaci się składki na to jebane chorobowe. W innych krajach el quatro jest 100% płatne.

@peposlav ja na to nie patrzę, trudno będzie 80% pensji. Praca to tylko przykry obowiązek więc jak jestem chory to wolę zostać w przyjemnym domku

@Karonon to znaczy że masz komfort, ja za każdy tydzień na zwolnieniu jestem kilka tysięcy do tyłu, pracuję z domu więc ekstremalnie rzadko biorę el quatro, ale co osobami które zarabiają krajową? I zamiast 5k wpadnie 4? Myślisz, że wtedy łatwo jest skleić napięty budżet?

U nas była kiedyś podobna sytuacja. Facet w sumie dobrze zbudowany, lekko już po 50, nagle wziął i padł na podłogę. Ponoć jakiś atak serca. Co zrobił współpracownik? Podszedł, szturchnal go noga i wrócił do roboty. Potem tłumaczenie bo myślał że udaje. Masakra z tymi ludźmi w fabrykach smrodu i kurzu.

@wiatrodewsi 4 lata temu zmarł na serce mój szef 43 lata, całe życie biegał (dosłownie całe życie bo zaczął jak miał 7 lat) choć maratony odstawił jakoś 10 lat przed śmiercią, jeździł na rowerze i jadł tylko jedzenie niskoprzetworzone. Nawet wyrobów naszej firmy nie konsumował. Czasem sushi lub pizza na jakimś wyjściu.

Szczupły i wysoki. Przyszedł do biura usiadł i tak siedział aż ktoś przyszedł, już był zimny.

Przerost mięśnia sercowego. Fajny był chłop.

@Michumi Za dużo sportu też nie jest zbyt zdrowe. Mój wujek był wyżyłowany na maksa, bo go kolarstwo na stare lata wciągnęło. Ani grama tłuszczu, sylwetka jakiej 18-sto latek może pozazdrościć. Doświadczeni medaliści mówili mu żeby trochę odpuścił, bo układ krwionośny już nie ten. I co? I nic, padł trupem podczas treningu, bo się musiał z młodzikami ścigać.

@Opornik Nie no pewnie przecież ile osób odwala kitę na tych maratonach modnych. Po truchta rok i potem od razu maraton musi zaliczyć bo powtarzam maraton. Ten mój szef to jeszcze miał jakieś dolegliwości ze stawami od tego biegania dlatego na rower się przesiadł.

@Michumi @Opornik Nie trzeba nawet iść w jakiś mocny wysiłek. Gdzieś ostatnio czytałem że zmarł jakiś uznany kardiolog. Chłop sobie lubił po Tatrach połazic i tam masywny zawał go zmiótł. 42 lata miał...

@wiatrodewsi i żeby nie było Nie mówię że sport nie jest zdrowy natomiast nie ma naprawdę 100% pewności że sport uratuje ci życie i odwlecze zgon z przyczyn przypisywanych zazwyczaj na przykład palaczom albo alkoholikom czy grubasom.

@wiatrodewsi @Sweet_acc_pr0sa @Toarddd @FoxtrotLima Generalnie się zgodzę, jednak doświadczenie mi mówi, że z facetami bardzo często jest tak, że mają mnóstwo obiawów, o których powiedzą jak już jest bardzo źle, albo nie zdążą powiedzieć. Kobiety chętniej mówią o swoich przypadłościach, dokładniej się badają, a chłopy często padają jak rażeni piorunem, a w klacie gniotło już tydzień

@wiatrodewsi znajomym nie dawno zmarło 1.5 roczne dziecko - olewali temat 3 dni z trudnoscami z oddychaniem z krtanią(bylo raz lepiej raz gorzej jak to "przeziebienie), az w koncu nie moglo oddychac a karteka 30min jechala i juz za pozno, mama w psychiatryku, tata sam w domu.

#niepopularnaopinia Jaka to roznica, czy zjedziesz na posadzce fabryki, w hospicjum, za kierownicą samochodu czy w swoim łóżku?

Wielu "zdrowo żyjących" odchodzi wczesniej niz wskazuja statystyki przezywalnosci, wielu kompletnie nie dbajacych o swoj organizm dozywa poznego wieku. Medycyna, choc rozwienita w bardzo wysokim stopniu obejmje niewielka czesc tajemnicy życia i śmierci. Korzystaja z tego szarlatani i korporacje wciskajac spoleczenstwu eliksiry mlodosci pod postacia supli, ziółek i innych zbednych pierdoletów.

Nie ma przepisu ani reguly na dobre i długie zycie. Carpe diem jest bardzo wieloznaczne i prozaiczne. Jednak nic innego nie pozostało

Szkoda człowieka, 30 lat to poczatek dojrzalego i swiadomego zycia.

@maks_kow Bo koniec końców statystyka to tylko statystyka. Choć 90% chorych na raka płuc to palacze to możesz mieć kurewskiego pecha i złapać go nie zajarawszy w życiu szluga. No i w dużej mierze to jest kwestia niezdiagnozowanych wad wrodzonych. - każdy z nas ma coś specyficznego. Czasem to śmieszny paznokieć, a czasem zastawka. Kości nie obchodzi kto nimi rzuca

@Ragnarokk Zgadza się, że ponad 90% chorujących na nowotwor płuc, krtani czy choroby układu krążenia to palacze, jednoczesnie od kilku lat spada liczba palaczy a chorych na nowotwory płuc przybywa. Rosnie liczba wysportowanych osob, wiec powstala teoria, ze to przez czynniki srodowiskowe ogolne zanieczyszczenie powietrza. A moze po prostu sklonnosc genetyczna do mutacji w obszarze pluc, ktorej akceleratorem sa papierosy, jednak nie w kazdym przypadku

Do tego, tylko czesc palaczy w ogole zachoruje na nowotwor pluc. Niektorzy nie dozyja wieku, w ktorym zpaadalnosc jest najwieksza, bo polegna na marskosc watroby lub inne schorzenie.

W wielu aspektach, natura nie odkryla jeszcze karta przed nauką. Duzo jeszcze zostalo do ogarniecia

@maks_kow to bardzo dobra opinia.

@maks_kow z jednej strony tak, z drugiej nie zgodzę się, że

Jaka to roznica, czy zjedziesz [...] za kierownicą samochodu

W tym ostatnim wypadku możesz paść twarzą na kierownicę, gaz do dechy i potem masowo rozjechać ileś osób na chodniku. I dla tych osób postronnych to jest różnica.

MRI tętnic mózgowych. Duża szansa, że tętniczek. Może wada ukl. bodzcoprzewodzacego serca. Żadne profilaktyczne badania laboratoryjne tego nie znajdą.

Ja wiem jaka była przyczyna, pewnie szczypawka na catar19

@wiatrodewsi dobry wątek. Trzeba sobie zdać sprawę z kruchości życia. Nie za bardzo wiemy jak odnaleźć się w takiej sytuacji. Zbyt inteligentni żeby nie przejmować się przemijalnością istnienia a jednocześnie zbyt głupi żeby sobie z tym poradzić.

d94f344a-d71b-4722-9499-08e302268a97

@wiatrodewsi ja znam pezypadek gdzie mlody czlowiek przed 30 tankowal po 2-3 energetyki dziennie. Pracowal na produkcji, pikawa nie wytrzymala i koniec. Takze zastanawiam sie czy to nie problemy tego typu.

młody chłop, a dajta spokój tak szybko się zabrał ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Zaloguj się aby komentować