Czy tylko ja uważam, że te maratony w miastach powinny być zakazane? W tej chwili cały Żoliborz jest okrążony blokadami i żeby dostać się gdziekolwiek trzeba tak kombinować... Nawet google mapy się pieprzą, a organizator powinien się pierdolnąć w łeb z wyborem miejsca i organizacją

Maraton w mieście to promocja zdrowego trybu życia. To okazja zetknięcia się z odmienną kulturą spędzania wolnego czasu. To forma budowania lokalnej społeczności i zbliżania do siebie ludzi. To pokazywanie emocji, przezwyciężania trudów, siły treningu, budowania charakterów. Jeśli wypchniemy takie przedsięwzięcia kulturalne 'gdzieś do lasu' to społeczeństwo nie skorzysta z tego co wymieniłem i skarłowacieje, bo nie stworzymy warunków do 'przypadkowego odkrycia' czegoś nowego, zetknięcia się z czymś czego nie ma na co dzień.