Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem
Kiedyś myślałem, że chodzi o wygląd w znajdowaniu partnerki - miałem wiele możliwości od podstawówki, przez gimnazjum po liceum i studia. Wszystkie odrzucałem, bo się bałem.

Na studiach myślałem, że w znalezieniu partnerki wystarczy być ogarniętym i bogatym gościem - dlatego czekałem z szukaniem partnerek do czasu pójścia do pracy.

Teraz, zarabiając dobrą kasę, ogarniając życie i mając super sylwetkę zacząłem spotykać się z kobietami i już wiem, że wygląd czy pieniądze nic nie znaczą tak naprawdę.

Co z tego, że to wszystko mam, jak nie mam gadanego i się trochę jąkam? Założę się, że prawie każda dziewczyna która mnie potem odrzuciła, zrobiła to właśnie przez to, mimo że pisało się z nimi świetnie. Niestety lata fobii społecznej i wycofania przez jąkanie zrobiły swoje.

I co ja mogę teraz zrobić w zainstniałej sytuacji? Mnie nawet ghostują samotne matki. Czy naprawdę wymagania w postaci normalnej kobiety, nawet dzieciatej z minimum skończoną maturą/studiami, to jest coś nierealnego? Nawet mogą mieć nadwagę, nie przeszkadza mi to.

W tych czasach, normalny i spokojny mężczyzna nie ma szans na znalezienie partnerki

https://www.youtube.com/watch?v=3_84viKMBvk

#samotnosc #tinder #zwiazki
23

Komentarze (23)

Trening czyni mistrza

@azovek


Twój wpis skojarzył mi się z tym żartem:


„When I was 13, I hoped that one day I would have a girlfriend with big boobs.


When I was 16 I got a girlfriend with big boobs, but there was no passion, so I decided I needed a passionate girl with a zest for life. In college I dated a passionate girl, but she was too emotional. Everything was an emergency; she was a drama queen, cried all the time and threatened suicide. So I decided I needed a girl with stability.


When I was 25 I found a very stable girl but she was boring. She was totally predictable and never got excited about anything. Life became so dull that I decided that I needed a girl with some excitement.


When I was 28 I found an exciting girl, but I couldn't keep up with her. She rushed from one thing to another, never settling on anything. She did mad impetuous things and made me miserable as often as happy. She was great fun initially and very energetic, but directionless. So I decided to find a girl with some real ambition.


When I turned 30, I found a smart ambitious girl with her feet planted firmly on the ground, so I married her. She was so ambitious that she divorced me and took everything I owned.


I am older and wiser now, and I am looking for a girl with big boobs.”

"Czekałem z szukaniem partnerki aż będę miał kasę", stary przegrałeś na starcie. Sam się wyceniasz, co to za podejście? Typowo ukraińskie, dziewczyny że wschodu lubią takich, ty płacisz one gotują.


Pachniesz niestety przegrywem i desperacja, a to najgorsze perfumy.


Nie znam Cię, ale widzę, że na nowo musisz sobie zbudować obraz zawiązku


Przeczytałem Twoje wpisy i nie wierze, ze to nie baity. Jeśli nie bait i Warszawa, to mogę Ci poświęcić wieczór, wyjdziesz z przegrywu szybko.

@Zapster No przegrałem, przez jąkanie. dopiero pod koniec studiów jako tako z tego wszystkiego wyszedłem i zaczałęm normalnie fukcjonować i spotykać się z dziewczynami.


Pachnę przegrywem, ponieważ? I dlaczego dla was to wszystko, to baity?

Nie jestem z Warszawy.


Jeżeli dla ciebie nie jest dziwne, że jakaś Anetka z 5500 netto i lekką nadwagą traci zainteresowanie wysportowanym gościem, który zaraia prawie 2x co ona, to nie wiem. Znam gościa, który bez studiów pracował jako zwykły cieć w pizzerni, a tyle lasek obrócił, że głowa mała i jest teraz w kolejnym związku. Chłop nigdy siłowni na oczy nie widział i mi jeszcze powiedz, że to nie przez jego dynamiczność czy charakter.

@azovek ale Cię dupa boli o te pieniądze. Czytałem komentarze, prawdziwy związek to nie jest transakcjia. Oczywiście, że laski chcą kogoś samodzielnego, ale te normalne same się utrzymają. Zakładam, że na tych randkach pierniczysz tyle samo o hajsie co tu...


Jąkanie jest wyleczalne, wystarczy wysiłek.


Ponieważ masz typowy syndrom ofiary, jesteś biedny, bo to, bo tamto. Weź odpowiedzialność za swój stan, a nie przerzucaj.


Ta Anetka uwierz mi będzie bardziej szczęśliwa z kimś kto ma 5.5k net niż z roszczeniowym typem, który zaczyna ociekać nienawiścią.


Brawo odkryłeś, że laski nie są jak faceci, siłka to miły dodatek, kasa również.


Mówię Ci znajdź Ukrainkę, one takich kochają.

@azovek problem nie jest w Tobie tylko w babach, szukasz w zlych miejscach

@azovek ale, ale... Co to za pustaka szukasz że stawiasz sylwetkę i kasę na pierwszym i drugim miejscu 🧐? Zdaje się że masz okropnie zryty system wartości. Nie wiem, jak z wadą wymowy ale to na pewno nie jest kwestia dyskwalifikacji, a raczej lekkie utrudnienie na start.


Zmień nastawienie do "sylwetki" i tego kto ile zarabia w związku, bo to mało znaczące dyrdymały 😁

@Zapster Zgadza się, kobietki chcą patusa, który będzie grał całymi dniami, pił czy się nad nimi znęcał, pracując w jakimś januszexie za 5 tysięcy netto. Z takimi też się spotykałem. Mówienie o poważnym związku, o kimś OGARNIĘTYM, a potem co do czego do ghosting po kilku spotkaniach. A same pierdoliły, że chcą żyć na poziomie


Jąkanie jest wyleczalne, wystarczy wysiłek.


Hahahah, nie kompromituj się człowieku. Jąkanie można zniwelować, a nie wyleczyć. I to są słowa renomowanej terapeutki z Warszawy, która prowadzi terapię jąkania.


Ta Anetka uwierz mi będzie bardziej szczęśliwa z kimś kto ma 5.5k net niż z roszczeniowym typem, który zaczyna ociekać nienawiścią.


Chłopie, ale przecież ja to pisałem........ Nie liczy się wygląd czy kasa, a charakter i dynamicznośc. Czego nie rozumiesz?

@100mph


problem nie jest w Tobie tylko w babach, szukasz w zlych miejscach

Słucham, jaki jest we mnie problem. Nie taki pasek do spodni noszę? Za mało zarabiam, a może przez to, że jestem nieśmiały, spokojny i się trochę jąkam?

Słucham

@azovek jak tak czytam ten wpis to w:


że jestem nieśmiały, spokojny


Trochę nie chce mi się wierzyć xD

@azovek nie laski nie wola patusow, tylko nie chcą ofiar, desperatów i przegrywow


Znajdź sobie kolegów, uspolecznij się, zacznij coś robić. Szczęście jak zacznie wypływac z Ciebie, to będzie Ci łatwiej

@azovek Twój jedyny problem jaki widzę to brak umiejętności czytania ze zrozumieniem

@Zapster


nie laski nie wola patusow, tylko nie chcą ofiar, desperatów i przegrywow

Nie wiedziałem, że ktoś z wykształceniem wyżyszm, pracujący, dobrze zarabiający, dbający o swoje zdrowie, to przegryw, ofiara czy desperat. Ciekawe


Znajdź sobie kolegów, uspolecznij się, zacznij coś robić. Szczęście jak zacznie wypływac z Ciebie, to będzie Ci łatwiej


Uspołecznij się xD Chłopie ja w jeden dzień przerabiam więcej ludzi i rozmawiam z tyloma osobami, z iloma ty i każda inna przeciętna osoba rozmawia może w 2 tygodnie. Mam znajomych i się z nimi spotykam.

@100mph Jeszcze raz się zapytam, jaki jest we mnie problem?

@azovek co zatem łączy Cię z twoimi znajomymi, prace w to wliczasz?

Mam dwóch bliskich przyjaciół z którymi się spotykam co jakiś czas, aby pogadać czy jechać na mecz. Tak to mam siłownia/basen, gdzie również się socjalizuję i rozmawiam ze znajomymi.


Praca to co innego.

@azovek cieszy mnie to, zajęcia mocno indywidualne i nie widzę szansy na znalezienie kogoś


Polecam Ci ksiazki:


Czasem czuly czasem barbarzyńca

7 nawyków skutecznego działania

The Game


Po tych lekturach poznasz lepiej siebie, zbudujesz wartość i nauczysz się kontrolować laski

@azovek popelniles blad na samym starcie. Baby dostaja swierzbu macicy na widok wygadanych, pewnych siebie kretynow/narcyzow, nawet jezeli to zwykli debile lub ostatnia patola. Na widok przystojnego, ale wycofanego i spokojnego introwertyka to najwyzej beda mile, ale ruchanko z tego to rzadka sprawa.

@Pirazy omg :D jak tak piszesz, to tak będzie

@Zapster to przemyslenia mojej zony na temat mlodego pokolenia dziewczyn z jej firmy. Ja sie tymi tematami nie musze przejmowac od 20 lat

@Pirazy chodzi z nimi na randki, imprezy i spotkania?

@Zapster na randki nie, na imprezy i spotkania tak.

@Pirazy tej xD przez ciebie mi przykro xD

Zaloguj się aby komentować