Seneka, Listy moralne do Lucyliusza
#stoicyzm
Bardzo tryhard'owy fragment. Wolę tę stronę stoicyzmu, gdzie dajesz sobie przyzwolenie na słabość emocjonalną. W praktyce bardziej mi się to sprawdza. Świadome przeżycie negatywnych emocji (strachu, gniewu) jak naturalnie pojawiających się i ustepujacych warunków pogodowych. Doświadczenie ich w pełni jest imho solidniejszym źródłem siły niż koncentracja na tym aby wmówić sobie, że one nie mają żadnego znaczenia.
Ile Seneka miał lat, jak to napisał?
Spokój i zrozumienie przychodzi z wiekiem. Ciężko się zastosować takie porady w młodym wieku. Z życiem szarpałem się bardzo długo. Teraz zbieram plony "przetrwania" wszystkiego co mi wchodziło na głowę.
Niby to wiadome ale jakie trudne.
Zaloguj się aby komentować