Zdjęcie w tle
e5aar

e5aar

Osobistość
  • 178wpisy
  • 1956komentarzy

"Jaką hańba jest dla mężczyzny dożycie wieku starczego, gdy nigdy nie widział on piękna i siły, które mogło osiągnąć jego ciało."

Co łączy mnie i Arnolda?
Obaj mamy cztero-pak, a nie sześcio-pack

TL/DR: W tygodniu -1,4 kg. Cel zrealizowany z lekka nadwyżka. Dzisiaj tylko podsumowanie tygodnia, do środy wrzucę podsumowanie całego etapu i będzie pokaz formy.

Life goes on.

Zyciowo spokojnie, troche mniej stresu. Pare wymian zdan z zona w sprawie zabrania ostatnich rzeczy. Proby ogarniecia spraw poza treningowych. Wciaz moj 'backlog' jest tak zapchany, ze to jakis kosmos. Tyle do ogarniecia! I doskonale zdaje sobie sprawe, ze pewnie ktos inny ogarnalby to w moment, dla mnie to wyzwanie, ale malymi krokami, ide do przodu, rozpedzam sie. Jestem dobrej mysli. Zaczalem monitorowanie czasu jaki spedzam na kazda aktywnosc, chce dokladnie wiedziec i wykorzystac to do motywacji i zwiekszenia efektywnosci. Zobaczymy czy sie uda, bede dawal znac
W ten weekend wypad ze znajomymi, plus pare chillowych spotkan mnie czeka, troche dobrego jedzonka do zjedzenia

Trening.

Bieganie poszlo na tip-top, wszystko zgodnie z planem, challenge zrealizowany (prawie 88 km zrobione w tydzien). Silka zgodnie z planem rowniez - 5 razy. W tym tygodnie bylo roznie, ale nie zaliczylbym go do spadkow, raczej stabilnie, nie moge narzekac. Nie liczac tego lewego przedramienia, ktore boli podczas niektorych cwiczen. W tym tygodniu treningu bedzie zdecydowanie mniej, planuje tylko 2 przez wyjazd do Polski, bedzie czas na regeneracje.

The Diet-y.

Elegancko utrzymana, pelna kontrola. 2000-2100 kcal, raz 2300 kcal jak zrobilem polmaraton. Waga zleciala, ja nie chodze glodny. Nic tylko cisnac dalej hah. Czasami przeginalem z białkiem, bo momentami nawet ponad 240 g wchodzilo. Szybka matemytka - ponad 3.6 g/kg masy ciała. Dopoki duzo pije i uprawiam sportu jest ok, ale jednak przekraczac te 3g/kg nie planuje.

Specjalnie nie pisze nic co dalej, to bedzie w podsumowaniu.

Jak jestes mocno owlosiony na klacie, to jej ogolenie wcale proste nie jest haha, zajelo mi to chyba z godzine. I wtedy mym oczom ukazal sie on szesciopa... a nie zaraz, co to? Mam czteropak... Jak Arnold W sumie w ogole o tym nie myslalem, troche smiesznie. Zobaczycie jak wrzuce foty jutro/pojutrze.

A teraz pora na..

DANE:

Projekt Ares ("Zaar").
Cel: Boska sylwetka.

Etap 2.
Start: 12.06.2023
Koniec: 10.07.2023

Waga startowa: 72,4
Waga docelowa: 67,4

Wiek: 37 Wzrost: 175
Trening: https://www.hejto.pl/wpis/siemaaaa-kokskasie-i-kokstomki-w-dzisiejszym-poscie-postanowilem-wrzucic-moj-obe

Zmiany w treningu:

  • cardio - biegi codziennie 10 km
  • dopóki biegam, nie robię treningu nóg - już i tak ciężko z regeneracja
  • przerwa z martwymi - uszkodzone przedramię plus biegi daja w kosc

Tydzien 4. Podsumowanie

Dane na dzień 10.07.2023:
Dane: obecny_pomiar(roznica_pomiaru_z_zeszłego_tygodnia)

Waga: 66,8 kg (-1,4 kg)

Obwody:
Szyja: 38 cm (bez zmian)
Kl. piersiowa: 100 cm (-1,5 cm)
Ramie/biceps: 37 cm (bez zmian)
Talia: 74 cm (-1,5 cm)
Brzuch: 79 cm (-2 cm)
Biodra: 81,5 (-1 cm)
Udo: 52 cm (-1,0 cm)
Łydka: 37 cm (-0,5 cm)

Elegancko i ciśniemy!

#hejtokoksy #odchudzanie #dieta #silownia #chlopskadyscyplina #refleksjecezara
engelsmann

@e5aar Jakiego Arnolda? Boczka?

bojowonastawionaowca

@e5aar Dobra robota, trzymam kciuki za ustabilizowanie życiowe i za dążenie do stopniowego czyszczenia backlogu

bartek555

A ja dzisiaj wycisnalem 130kg x5 po raz pierwszy 👌 jeszcze 2 tyg temu nie moglem 4x pocisnac. A wiec nastepny tydzien wjezdza 135 👌

e5aar

@bartek555 DAYUM! Rewelacja, gratulacje haha!

Zaloguj się aby komentować

18 831,72 + 11,12 = 18 842,84

No siema.

Zwykla poranna przebiezka, nic do obserwowania, mozna sie rozejsc.

Elegancko i cisniemy dalej ;)

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
46fd9d9c-35c9-4813-a14a-f805db602695
No siema.

Dzisiaj dokladnie pyknal 28 i ostatni dzien mojego wyzwania "Codzienna 10k", ktore sam sobie postanowilem :D

Dokladnie 30 dni temu, po raz pierwszy przebieglem 10 km za jednym razem. Byla to sobota, pamietam to jakby to bylo zaledwie miesiac temu.
Na nastepny dzien zrodzil mi sie ambitny plan. A co jakbym wlaczyl mojego wewnetrzenego mini-Gogginsa i biegal tak 10 km codziennie?
No i postanowilem, niesmialo, bez oglaszania, podjac sie tego wyzwania! Nie ukrywam, ze brak jakiegokolwiek oglaszania wynikal z watpliwosci, ze mi sie uda. Braku wiary w siebie. Braku wiary, ze moge utrzymac sie w postanowieniu. Sam uwierzylem, ze nie potrafie nic dlugo trwalego stworzyc i utrzymac, szczegolnie po niedawnym rozpadzie mojego malzenstwa (malzenstwo Schrödingera - jest na papierze i go nie ma zarazem, rozwod trwa wieki w Polsce).
Ale od czegos trzeba zaczac. I nie, bieganie to nie byl poczatek, odchudzanie to byl poczatek. I idzie mi to calkiem niezle. Jednak nie wymaga to odemnie wysilku. Przychodzi mi to latwo i nie czuje prawdziwego wyzwania.
Chcialem sprobowac czegos innego, czegos co mnie przerazalo z jednej strony, a z drugiej pomagalo w glownym celu. Bieganie to "byl" tylko sposob, na zrobienie dodatkowych krokow, spalenie dodatkowych kalorii w mojej drodze do odchudzenia sie i stworzenia najlepszej wersji 'meskiej sylwetki' jaka potrafie.

Oj bardzo sie mylilem. Bardzo.

Bieganie co tu duzo mowic, wkrecilo mnie. Bardzo. Nie raz boli, nie raz sie nie chce, a nie raz po prostu idziesz spac z mysla, ze jutro z rana pobiegasz - i mega sie cieszysz. Obudzilo we mnie ambicje, ktorych nie znalem, wytrwalosc i przede wszystkim pierwszy raz od wielu lat osiagnalem cos co nie przyszlo latwo, do konca.
Challange completed.

Podczas challengeu zdarzylem kupic 5 par obowia, naczytac sie o nim wiecej niz powninienem. Zdarzylem przyzwyczaic sie do bolu lewego kolana, ktore bolalo mnie praktycznie nonstop przez wiekszosc challengu.
Zdarzylem zrobic swoj pierwszy, drugi i trzeci Papaton.
Zdarzylem kupic gogle do plywania.
Zdarzylem naczytac sie o rowerach wiecej niz powinienem i przede wszystkim przestalem trabic na rowerzystow na szosowkach, ktorzy jada po ulicy, gdy obok sciezka rowera hehe.

Przez ostatnie 28 dni przebieglem dokladnie 361,88 km.

To jest wiecej niz przez cale moje prawie 37 letnie zycie, jestem tego przekonany. I czuje sie zajebiscie. Czuje spelnienie, dume i moja pewnosc siebie wzrosla.

W tym miejscu chce podziekowac uzytkownikom @Mjelon @scorp ktorzy mega mi w mojej przygodzie z bieganiem pomogli. Rowniez podgladanie wyczynow naszego tagowego boga biegu @enron motywowalo. Dzieki wielkie!

Dzieki rowniez calej spolecznosci #sztafeta  - dla mnie mobilizacja byla ogromna.

I tutaj kwestia co dalej. Krotki odpoczynek i kolejny challange. A domyslnie? Jak juz mozecie sie domyslec, mysle o triathlonie, ale najpierw musze sprobowac plywania i jazdy na rowerze. Jednego i drugiego nie robilem od lat. A final boss - ukonczenie Iron Man. A jeszcze miesiac temu planowalem start w meskiej sylwetce, naprawde mi sie zmienilo :))))

No dobra, ale to plan na przyszlosc, a co nastepnie?
Musze wrescie dowiedziec sie jak poprawnie sie trenuje bieganie XD i przygotowac sie na moj pierwszy maraton. Oraz ogarnac ten bol w kolanie, nie moge go wiecznie ignorowac haha. I wiem, ze mi uniemozliwi przebiegniecie maratonu, jak robie polowke, to prawe kolane ma sie swietnie, na lewe zaczynam kulec. Zrobie badania i sie dowiem.
Za pare dni wypad weekendowy i wiecej chillu, czyli zasluzony odpoczynek. Rowniez czas na zaplanowanie kolejnego miesiaca, zobaczymy!

Ten dzien jest tez wyjatkowy, bo rowniez dzisiaj konczy sie 2 etap mojego odchudzania, ktore poszlo sprawnie i elegancko, ale o tym pewnie w srode wraz z pokazaniem formy.

Wiecie jak jest. Jest elegankco! I cisniemy dalej. Jest moc!

#bieganie  #refleksjecezara  #chlopskadyscyplina
5072315a-5248-4e86-a423-4eaa1405c548
duk

@e5aar gratulacje, dobra robota!

Przez ostatnie 28 dni przebieglem dokladnie 361,88 km.

To jest wiecej niz przez cale moje prawie 37 letnie zycie

Zdarzylem przyzwyczaic sie do bolu lewego kolana, ktore bolalo mnie praktycznie nonstop przez wiekszosc challengu.

kurde, nie chcę wyjść na pana marudę i niszczyciela dobrej zabawy, ale do mnie to brzmi jak szaleństwo i proszenie się o dłuugą przerwe od sportu xD Wydaje mi się, że organizm nie wytrzymuje i daje ci sygnały, że za mocno dowaliłeś do pieca a ty ciśniesz


Pamiętaj, że dużo łatwiej jest odpuścić i wyjść z jakiegoś naderwania czy przeciążenia niż doprowadzić kolana do jakiegoś poważnego stanu i potem leczyć i odczuwać to latami. Gdzieś słuchałem fajnego podcastu o biegaczach, że jednym z największych błędów i rzeczy, którą żałują jest właśnie rumakowanie i lekceważenie delikatnych kontuzji, które potem się przeradzały w coś poważnego i atakowały z zdwojoną siłą wykluczając ich wszystkie plany na kolejne lata

e5aar

@duk Dzięki! Tak, odpuscilem dokladnie 28 dnia, bo juz zaczalem robic drugie okrazenie, zeby przebiec polmaraton (i bylem przygotowany, mialem wode i wegle ze soba). Ale pomyslalem, ze jest dobrze, nie musze juz tak cisnac i potem kolejne 4 dni cierpiec, bo regeneracja trwala wieki potem. I dlatego bylem zadawolony, ze zrobilem tylko 11 km Poznalem tez moj organizm, te "dyszki" moge robic, nie jest to jakos obciazajace, ale wiecej zaczyna sie problem. W piatek badania krwi, dexa, po powrocie umowie sie do ortopedy, trzeba ogarnac to kolano, jak chce Iron Mana ukonczyc przed 40tka

scorp

@e5aar Wspaniałe jest to co robisz, naprawdę świetna robota! Niesamowite uczucie móc patrzeć jak wyrasta na naszych oczach kolejny harpagan! Gratulacje!

No i daj kolanku odpocząć, widzę że jesteś pod wpływem Gogginsa. Ja też na niego choruję. I już raz byłem przez to wyłączony z biegania na miesiąc. XDDDDDD


I na koniec, #stayhard brachu!

e5aar

@scorp Dzieki wielkie jeszcze raz

Sorokawojcie.ch

Gratulacje! Jak kolano boli, to daj mu odpocząć od hasania (co zresztą jak piszesz zamierzasz zrobić) i leć do fizjo!

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
18 785,77 + 11,48 = 18 797,25

No siema.

Dzisiaj burza pokrzyzowala mi plany na wczesniejszy bieg.. oprocz tego sensacje zoladkowe.. ale jak to?! w ostatnim dniu challenge'u nie wybiec na trase, jak to tak moznaby?!

I sie udalo, pogoda idealna, przyjemna. Wlaczylem muzyczke, na poczatku jeszcze cos tam brzuch marudzil.. ale pozniej chill, nawet raz na zegarek nie spojrzalem, po prostu sie cieszylem biegiem.

Pierwszy raz tez skrocilem bieg, planowalem kolejny papaton, ale pora wiedziec kiedy powiedziec dosc :) I tak przebilem mocno challenge! Podsumowanie nastapi wkrotce :)

Elegancko.. i cisniemy dalej.

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
8e2e6964-b766-42f8-99d6-acef14890313

Zaloguj się aby komentować

No siema.

Od 4 tygodni biegam calkiem regularnie, niesamowite jest jak szybko moje tetno spoczynkowe spadlo. Male a cieszy W sumie ciekawe, myslalem, ze adaptacja przyjdzie pozniej. Tak czy siak mialem dosc niskie tetno, ale teraz to panie!

Elegancko i cisniemy dalej.

#bieganie #zdrowie
82a86974-1a03-4f64-875a-8304ca09ae2a
HRJvc0Dxobha

Uważaj z tym. Ja jak zacząłem obserwować te parametry,to przestałem pić alkohol, jeść wieczorem. Teraz mam średnie 43, biegam, ćwiczę, śpię po 8 godzin, ale bez alkoholu i zarywania nocy co to za życie 😉

Furto

@HRJvc0Dxobha 43 siedząc, nie śpiąc? Nie wiedziałem, że to jest możliwe, w czasie snu mam 54

HRJvc0Dxobha

Śpiąc, potrafi mi pokazać 39 takie chwilowe. Nawet jak miałem holtera kiedyś, to potwierdził, ale jak powiedziałem kardiologowi, że biegam i jest aktywny to się uspokoił.

7d56ff3a-e78e-41d6-bc59-cd34ec582bd6

Zaloguj się aby komentować

18 646,42 + 21,37 = 18 667,79

No siema.

Pieklo z nieba, pieklo!

Ale nie uleklem sie, dalem rade! Prawdziwy piekielny bieg. Koncowka byla mega ciezka, naprawde niezdrowa. Ale coz! trzeba bylo zrobic, to trzeba bylo.

A tak serio, to 10km w tej temperaturze, jest ok. Ale wiecej niezdrowo, raczej powatrzac tego nie chce, az takim masochista nie jestem ;D

Elegancko i cisniemy dalej.

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
6fffa84f-95d2-4161-997f-3481afc610d3
Instruktor.Prowadzacy

@e5aar Piękny papaton. Gratulacje!

scorp

@e5aar Serduszko me raduje się na widok kolejnego papatończyka!

Mjelon

@e5aar dobra dobra, teraz tak gadasz, a za tydzień znowu 21,37 wykręcisz 😆

scorp

@Mjelon jestem pewien że tak będzie XDD

e5aar

@scorp @Mjelon Panowie, za tydzien jestem na kajakach caly weekend z kumplami, niestety tym razem Papatonu sie nie uda zrobic :C Chociaż bardzo bym chciał xD

Zaloguj się aby komentować

18 561,53 + 11,13 = 18 572,66

No siema.

Dzisiaj było ciężko. Nie mogłem w ogóle utrzymać tętna poniżej 160, musiałem naprawdę mocno zwolnić. Nie wiem czy to kwestia gorąca czy czego tam, kto wie.

Jako bonus widoczek, jak go widzę, to znaczy, że pora zawracać do domu :)

Elegancko i ciśniemy dalej 26/28

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
17306c53-49c8-475d-bb2f-a8ec94d37c08
f2faa250-12f7-478c-aeb3-5dcfda653c63
grzyp-prawdziwek

Goronc robi swoje, optymalna 7 stopni na wyczynowe bieganie. Dlatego na lato warto brać karnet na bieżnię, klimatyzowana siłka robi swoje i o udar ciężko.

Zaloguj się aby komentować

18 443,15 + 11,13 = 18 454,28

No siema.

Wybiegłem, przebiegłem, powróciłem. Dzisiaj obowiązkowy bieg, trzeba było zrobić, co trzeba było zrobić. Nie ma czasu na wybrzydzanie ;) Mam wrażenie, że ten tydzień taki spokojny, jakbym prawie nic nie biegał haha.

Elegancko i ciśniemy dalej 25/28.

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
ba8dc91b-60d8-489d-9810-c196723466d9
scorp

@Aya Miałem pytać o to samo ( ͡° ͜ʖ ͡°) To biegowy świr jest już, więc pewnie podkręci codzienny dystans i będzie nakurwiał dalej. A tak na poważnie cumplu @e5aar to uważaj na wczesne symptomy zmęczenia nóg, jeśli się jakieś pojawią. Bo może nadejść moment gdzie nabawisz się kontuzji i wylecisz na jakiś czas z obiegu. Przerabiałem to ( ͡~ ͜ʖ ͡°) Mogę sobie biegać 300, max 350km miesięcznie ale przy 400 to zaczynam się rozlatywać...

Zaloguj się aby komentować

18 235,00 + 11,04 = 18 246,04

No siema.

Dzisiaj mi się nie chciałooooo. Jeszcze wkurzałem się połowie biegu, bo padało lekko, a miało być 0% opadów, ZERO KURŁA. I PADAŁO NA MOJE NOWE BUTY.

MiniRECKA UuUuUuu https://www.hejto.pl/wpis/asics-novablast-3-mini-recenzja-no-siema-dzisiaj-prezentuje-wam-moj-najnowszy-za

Byłem mega poirytowany, no po prostu mega.

No, ale do rzeczy.

Te buty! Poezja, rekordy pobite, bieg cudowny, aż ciężko było mi zwolnić, i opanować tętno, bo chciało się cisnąc. Zdecydowanie pierwszy raz, aż takie wrażanie na mnie zrobiły buty już po pierwszych krokach.

Ja sam też się ciesze, że po weekendowych szaleństwach już jest ok, czuje się dobrze, zregenerowany i nie mogę się doczekać jutrzejszego biegu!

Elegancko i ciśniemy dalej!

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
977c73fe-c300-4136-a140-c92a52f5ed03
scorp

@e5aar Napierdalasz, chłopie! W PYTĘ! (▀̿Ĺ̯▀̿ ̿)

Zaloguj się aby komentować

ASICS Novablast 3 - mini recenzja.

No siema. Dzisiaj prezentuje wam mój najnowszy zakup. Byłem niezmiernie ciekawy, bo nie są to buty, które planowałem oryginalnie kupić, jednak zachęcony strona https://runrepeat.com/ która mi polecono stwierdziłem RAZ KOZIE SMIERĆ. I tak zakupiłem najlepiej ocenianie buty treningowe z ich.

KOLOROWO
Pierwszy plus to wybór kolorów, których jest masa. Ja jak zobaczyłem TE BUTY, to wiedziałem, że muszą być moje, nawet się nie zastanawiałem, są piękne

OGÓLNE WRAŻENIA
Jak już wspomniałem buty są wygodne, przewiewne co jest ogromnym plusem, bo sa prawie tak przewiewne jak Pegasusy (Nike cos lubi robic przewiewne buty). Język jest dziwny, długi i taki śmieszny spłaszczon. Dłuższy niż inne, jak macie bardzo krótkie skarpetki, to go nie przysłonią. Ale wszystko w porządku. Pełna stylówa.

BIEG
MORDOOO, MORDOOO. Co za buty! Już pierwszy 'szybszy' krok i 'co jest!'. Aż się zaśmiałem w głos jak jakiś pojeb. Miękkie, amortyzujące, jakbym się odbijał od małych sprężynek. Żadne z dotychczasowych butów nie zrobiły na mnie takiego wrażenia, pierwszy raz tez zszedłem w pierwszych 2 km poniżej 5 min/km, no po prostu poleciałem jak strzała. Cudowne uczucie, zdecydowanie numer jeden wśród moich dotychczasowych butów, jakbym założył jakieś buty szybkości z gier, naprawdę czułem różnice, super sprawa. Potwierdza to również wynik, bo pobiłem mocno mój czas na 10 km, 5km, 2 mile i 1 mile. REWELACJA.

A co dalej? Zobaczymy, tyle wyborów, tyle możliwości!

#bieganie #buty
b3722aac-75b9-47eb-ab62-ed196e0203c5
99126d74-8458-4a75-8807-dc07020cd4a2
7adc0fb7-76f5-48c1-859d-697505ac6e3b
7a50c007-ca60-4a85-99f3-3ef69e71543d
7c3f4f21-27d1-4c74-847d-79c8d1eb3317
scorp

@e5aar Zakochałem się w tym kolorku. Piękne buty! Niechaj służą do pięknego napierdalańska! Witam w gronie Novoblastowców ( ͡° ͜ʖ ͡°)

e5aar

@scorp Kolor jest super, jak te lody Uwielbiam to w rzeczach to biegania, ze można zakładać kolorowe, pstrokate, itp. Nikt nie zwróci uwagi haha

c980b071-2015-402b-b58e-1295a18cc94a

Zaloguj się aby komentować

18 114,79 + 11,01 = 18 125,80
No siema.
Wciąż odczuwam regeneracje, lekko nie było. Najważniejsze, że łatwiej niż wczoraj haha.
Butki mi przyszłyyyyyy, jutro testujemy, nie mogę się doczekać, piękne są :D
Elegancko i ciśniemy!
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
d19adfba-cfb2-42ce-b74f-5f2ae36221c2
Mjelon

@e5aar ale jak to tak, nowe buty i bez zdjęcia? Proszę się tu pochwalić wszystkim! Takie są zasady xD

e5aar

@Mjelon Dzisiaj przyszly, jeszcze w nich nie biegalem Jutro bede i bedzie prawilna mini-recenzja.

Zaloguj się aby komentować

Quo vadis Fitatu?
TL/DR: -1,7kg względem zeszłego tygodnia (-4,2 kg na przestrzeni 3 tygodni). Został tydzień do końca i 0,8 kg. Nawet z wahaniami wagi powinno się udać
Co to za życie?
Tydzień raczej zapracowany, dużo różnych rzeczy do roboty. Przede wszystkim bym powiedział, że całkowicie nieefektywny, zaczyna mnie bardzo mierzwić jak dużo czasu marnuje i mógłbym lepiej go pożytkować. No cóż będziemy nad tym pracować, MAM PEWIEN PLAN.
Psychicznie było w miarę ok, dopóki się "żona" nie odezwała o jakieś bzdety. Coś kombinuje, tylko nie mam pewności co. Może dotarła do niej moja oficjalna odpowiedź na wniosek rozwodowy i zrozumiała, że tak naprawdę mam duże szanse na rozwód z jej wyłącznej winy? Nie wiem. Dzień w którym to wszystko się zakończy, będzie cudownym dniem.
Nie ma opierdalania, śjeeee.
Było bardzo dobrze. W biegu 107 km zrobione. Dodatkowo 6 razy na siłowni. A/B po 3 razy. Cztery razy ciągłe spadki, przez katabolizm, jednak 5ty i 6ty trening pojawiły się przyrosty, ciekawe. W tym tygodniu chce to powtórzyć i zobaczymy, czy to był tylko jakiś krótkotrwały wybryk organizmu, czy intensywnością nadrabiam to co tracę przez zbijanie wagi? (wątpliwe).
Fitatu, co Ty odpier.. ?
Dieta w pełnym porządku, 2000 kcal na tygodniu, 2230 około w weekend, ale to przez pół maratony, trochę więcej węgli przyjąłem na wszelki wypadek. Więc bajeczka.
ALE zauważyłem jedną rzecz, co mnie zaniepokoiło. Nie wiem jak Fitatu zlicza kalorie. Jak pokazuje sume kcal zjedzona, nie zgadza sie ona z wartosciami z mikroskładników. Np. w sobote mam takie podsumowanie z całego dnia: 2233 kcal (219,4g białka; 67,4g tłuszczu, 177g węgli). Jak przeliczymy kcal z makro wychodzi 2192,2 kcal. Znowu w niedziele pokazało sume 2234 kcal a makro było 220,7g bialka, 65,7 tłuszczy, 192g węgli. To daje 2241 kcal! W tym pierwszym przypadku to, "aż" 40 kcal, kawka z mlekiem różnicy i nie mam pojęcia skąd to wynika. Dzisiaj do nich napisze, bo jestem niezmiernie ciekawy skąd ta różnica. Jak nic nie odpiszą, to szukam innej apki, gdzie będę porównywał wartości (chyba nic innego z duża baza produktów oprócz myfitnesspal nie ma). Zakładam, że czegoś nie wiem dotyczącego odżywiania i dlatego MUSZĘ się dowiedzieć
Znowu mocno waga w dół
Waga elegancko poszła w dół, ale nie ekscytujmy się zbytnio, w skali 3 tygodni wszystko się mniej więcej zgadza. Zapewne w najbliższych dniach trochę 'postoi' w miejscu. Jak zachowam obecną intensywność, powinienem te 0,7- 0,9 kg stracić i zaplanowany cel osiągnąć
Ciało samo w sobie zaczyna wyglądać dobrze.. xD Coraz więcej żył na wierzchu, jak się pozowałem przed lustrem na siłce to jakiś gym bro powiedział "Du siehst stark!", miło
Jednak widzę, że będzie jeszcze 3 etap zbijania wagi... Ale o tym za tydzień
Obwód mojego brzucha jest pierwszy raz mniejszy niż bioder! Woohooo (a wciąż mam mały 'brzuszek' taki śmieszny xD)
A teraz pora na..
DANE:
Projekt Ares ("Zaar").
Cel: Boska sylwetka.
Etap 2.
Start: 12.06.2023
Koniec: 10.07.2023
Waga startowa: 72,4
Waga docelowa: 67,4
Wiek: 37 Wzrost: 175
Trening: https://www.hejto.pl/wpis/siemaaaa-kokskasie-i-kokstomki-w-dzisiejszym-poscie-postanowilem-wrzucic-moj-obe
 Zmiany w treningu:
  • cardio - biegi codziennie 10 km
  • dopóki biegam, nie robię treningu nóg - już i tak ciężko z regeneracja
  • przerwa z martwymi - uszkodzone przedramię plus biegi daja w kosc
Tydzien 3. Podsumowanie
Dane na dzień 03.07.2023:
Dane: obecny_pomiar(roznica_pomiaru_z_zeszłego_tygodnia)
Waga: 68,2 kg (-1,7 kg)
Obwody:
Szyja: 38 cm (bez zmian)
Kl. piersiowa: 101,5 cm (-1,5 cm)
Ramie/biceps: 37 cm (bez zmian)
Talia: 75,5 cm (-1 cm)
Brzuch: 81 cm (-2 cm)
Biodra: 82,5 (-0,5 cm)
Udo: 53 cm (-1,0 cm)
Łydka: 37,5 cm (-0,5 cm)
Elegancko i ciśniemy!
#hejtokoksy #odchudzanie #dieta #silownia #chlopskadyscyplina #refleksjecezara
nikt_pan

Ja używam fatsecret. Baza produktów jest dość rozbudowana.

e5aar

Fitatu mi szybko odpisało. W skrócie jezeli dobrze zrozumialem (hah), to wartosci te potrafia sie roznic na opakowaniach, czyli na opakowniu masz oddzielnie kcalorie i makro, i te juz sie nie zgadzaja. O kaloriach wiedzialem, ze sie nie zgadzaja. Nie wiedzialem jednak, ze odddzielnie przelicajac kcal, a podaja makrosy (Stad te potem drobne roznice). Sa roznie normy w zaleznosci od kraju, rozne rzeczy trzeba brac pod uwage i to tez ma wplyw. Genralnie odpisali szybko, ja to strasznie uproscilem, ale starali sie wytlumaczyc pi*oko, wiec nie szukam alternatywy. Doceniam dobra obsluge klienta.

Co jeszcze mega istotne, nie liczyłem BŁONNIKA! A, że jem go więcej stąd mogą być różnice. Ciekawe, ekscytujące, jeszcze tyle do nauczenia się Z jakiejś wiki:


"W zależności od przepisów obowiązujących w danym regionie lub woli producenta danej żywności, przyjmuje się, że kaloryczność błonnika jest zerowa, wynosi 2 kcal/g lub tyle ile zwykłych węglowodanów, czyli 4 kcal/g. W Stanach Zjednoczonych przyjmuje się, że rozpuszczalny błonnik ma 4 kcal/g, ale nierozpuszczalny błonnik 0 kcal/g. Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej z 25 października 2011 od 13 grudnia 2016 włącznie producenci żywności będą mieli obowiązek przyjmowania, że kaloryczność błonnika wynosi 2 kcal/g. Do 12 grudnia 2016, włącznie, informacje te będą przekazywane na zasadzie dobrowolności. "

rain

@e5aar where nagie foty? Kurcze, 6x siłownia, 100 km biegu, jesteś pewien, że się nie zajeżdżasz?

e5aar

@rain organizm daje radę, ale czasowo ciężko wszystko pogodzić, jeszcze szlifuje moja efektywność, a jest sporo zapasu. Dlatego w tym tygodniu silka tylko 5 razy będzie :( foty za tydzień xD

rain

@e5aar "tylko" 5 razy. Chyba bym umarła, gdybym narzuciła sobie taki reżim.

Zaloguj się aby komentować

17 980,88 + 21,37 = 18 002,25
Podobno wczorajszy się nie liczył. To poleciałem jeszcze raz
Najbardziej jestem zadowolony, że zszedłem poniżej 2h w półmaratonie.
Dodatkowo na jednym zbiegu, pozwoliłem sobie na sprint. Kurła... szkoda, ze applewatch nie pokazuje z jaka prędkością leciałem, ale widzę tylko, że maksymalna moc wtedy była 387 (srednia 213) wat, a długość kroku 1,6m (srednia 1 m), znowu czas kontaktu z podłożem 159 ms (srednia 225). Dopiero wtedy zrozumiałem o co chodzi w tych butach, kurła, miałem wrażenie jakbym dosłownie leciał nad powierzchnią. SZTOS.
W 85 minucie ponownie wjechał żel i woda. Mam wrażenie, że za późno to robię, następnym razem spróbuje w 75 i zobaczymy efekty.
Elegancko i ciśniemy dalej
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
350fdc77-ea4e-4af9-8fc1-3535d35a5516
9b80aa8d-2fbd-4749-b991-143a4a2c0e8d
Mjelon

Widzę, że muszę mocno uważać z żartami 😅 nie zajedź się, ponad 100 tygodniowo to chyba nawet @enron nie biega

Zaloguj się aby komentować

17 740,47 + 21,38 = 17 761,85
No siema.
Przestrzeliłem :((((((((((((((((((
Też się liczy?
Bardzo dobrze się czułem, naprawdę fajny bieg. Pogoda idealna, brak slonca, ciepło, lekki zimny wiaterek. Czasem lekko padało, taka bryza.
W 85 minuty przyjąłem jedną saszetkę SIS Go Isotonic Energy Gel Variety i 250 ml wody
Elegancko 20/28
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
84a9b7d5-ec64-4fd8-b5ae-f2725e5d44c5
Mjelon

@e5aar nie liczy się, lecisz jeszcze raz! 🤣

gratuluje pierwszej połówki!

Zaloguj się aby komentować

No siema.
Tak się zastanawiam, jakie następne sobie buty kupić. Skłaniam się bez zmian na Nike Invincivble 3, niby najmiększe na świecie, ciekawi mnie to.
Ale poniżej zróbmy małe głosowanie, co wy byście wybrali na testy? Jak czegoś brakuje to co byście dodali?
Dla przypomnienia sam mam obecnie:
Nike Pegasus sprzed kilku lat model
Brooks Ghost 15
Adidas Ultraboost 3
Cel: Testowanie różnych rodzajów butów treningowych. Dlaczego? Bo mogę.
#bieganie #buty
c6768f28-7802-4703-80f7-fc8c94c8989a
26ca7fc6-8006-479a-8add-e0638fab6dc4
70769092-6d5f-4b69-b686-72fd52adb16f
a0f95144-91fb-4440-955f-0153100ab7e7
800ad121-bbf0-401d-9487-d6b60e5d5fd6

Które następne buty kupić?

27 Głosów
Mielonkazdzika

@e5aar moze cos z Saucony podobno dobre buty na maratony.

scorp

@e5aar Aaa wariacie, tak w ogóle to zobacz sobie ASICS Novablast 2 albo 3. Można często nabyć dwójki na stronie outlet asics za połowę ceny. Powszechnie uznawane za idealny, wszechstronny but. W mojej rotacji obuwia to podstawowy model

Zly_Tonari

@e5aar mam hoka ale speedgoat 5 i jest w pyte, mizuno też mam obecnie i są gorsze od brooksow gts22.

Szczerze? Asics a potem długo długo nic...

Wybiegam mizuno wracam do asics ów

e5aar

@scorp @Zly_Tonari Myślę, że raz mogę zaufać tej stronce do testowania butów i kupić Novablasty 3ki, tam wlasnie sa polecane, najlepsze opinie, to czemu nie Dzięki!

Zaloguj się aby komentować

17 404,32 + 10,82 = 17 415,14
No siema.
Zgodnie z planem, dzisiaj było tylko 1 ograniczenie - oddech. Nie przejmowałem się tętnem. Co ciekawe, największym ograniczeniem okazały się moje mięśnie, które mnie po prostu piekły i to regulowało prędkość hah.
Wciąż było hit, ale jutro wracamy do rozsądnych biegów.
To co się dzisiaj nauczyłem, to że bieg, to nie sprint, to maraton xD Wystarczy regularność, a wyniki będą coraz lepsze xd #refleksjecezara
Jest elegancko i ciśniemy dalej 19/28.
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
1391458a-f23c-460c-afde-f1319b810ff0
Suodka_Monia

@e5aar następnym razem pobiej przynajmniej z godzinę

scorp

@Suodka_Monia #piekloperfekcjonistow ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

17 368,01 + 10,30 = 17 378,31
No siema.
Dzisiaj musiałem zostać w domu wieczorem, więc nie mogłem iść na siłkę poćwiczyć. To uznałem, że a co mi tam, trochę przyjemności mi się należy, nie? Biegam tylko te obowiązkowe dyszki rano w moim challengeu. A gdzie w tym wszystkim jest dusza? Gdzie jest pasja? Gdzie zwykła dziecięca radość ja się pytam!
Uznałem, że będę tak jak Bolek i Lolek, Tytus, Romek i Atomek, dzieci z Bullerbyn... (ty tu ty tu tytututy)
Należy mi się trochę przyjemności, więc poszedłem pobiegać na przewyższeniu, z jednej górki, na drugą i tak 2 razy (ZDJĘCIA POGLĄDOWO GDZIE BIEGŁEM). Bez martwienia sie o tetno, tempo. Od celu do celu, tylko ostrożnie z kolanem, zbiegi dawały strasznie w kość, bardziej niż wbieg.
BYŁO W PYTE. POLECAM.
Ciśniemy dalej i jest elegancko ;)
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
a07d9701-7def-4a5c-8780-20da58f8e343
9dd4dd94-2a71-4576-b9fc-e2884f993060
6aee7c74-1376-4b75-ad6c-934c6b7640fc
scorp

@e5aar Ale bym se polatał jak pojebion w takich terenach. U mnie płasko fchuj. Zazdro!

Mjelon

Szjeeet 350m w górę na 10km! A myślałem, że ja mam fajne podbiegi w okolicy 😁

e5aar

@Mjelon Ze zdjec to jest mniej wiecej 5 kilometrow, zrobilem "2 kolka", nie wiedzialem czy dam rade, wolalem pobiec znana mi (ze spacerow :D) trasa. Ale tak, spokojnie bym cos znalazl bez powtarzania, nie bez powodu nazywa sie to dokladnie "Bergisches Land".

tyci_koks

@e5aar masz nogi z tytanu ?

e5aar

@tyci_koks mam po prostu nieuzywane. Niski przebieg. Mowili, zeby cwiczyc nogi, wygladasz jak bocian, a ja nieee, po co, przeciez i tak ich nie widac jak ide na dyskoteke! I tylko cwiczylem gore. Teraz jak zaczalem biegac, to nozki jak u nastolatka, a nie zmeczone dzwiganiem! :DDDDDDDDDDDDDDD

Mjelon

Tym bardziej szokujące jest, że walisz taki kilometraż, bo z tego co mówią na jutubie mądre biegowe głowy, to właśnie siła nóg jest głównym czynnikiem chroniącym przed kontuzjami. No ale nie będę ukrywał, jakby mój organizm pozwalał to też bym nakurwiał w opór xD

Zaloguj się aby komentować

Brooks Ghost 15 - Mini recenzja
Wystraszony prognozami pogodowymi zdecydowalem sobie kupic kolejne buty do biegania. Tym razem wybór padł na coś "tańszego", uniwersalnego, generalnie brzydkiego. Cel: Biegać w deszczu.
Jednak zdecydowałem się przetestować buty wcześniej przy dobrej pogodzie.
Na celowniku była dyszka, ale z podbiegami.
Sam but po włożeniu na stope czuć totalnie naturalnie, stopa od razu wie co robic. Nie jest to narzędzie wymagajaące umięjetności jak wcześniejsze Ultraboosty. Tutaj założyłem, i ruszyłem w bieg. Prosto, znajomo, swojsko. But niesamowicie przypomina Nike Pegasusy ktore mam, nie zauważyłbym na pierwszy rzut wiekszej roznicy. Po dluzszym zastanowieniu sie wydaje mi sie, ze lepiej amortyzuja, jednak wrzuciłbym je do tej samej ligi. Gdzie Pegasusy lepsze na lato - siateczka jest przewiewna i cienka przyjemnie wiatr czuc na stopach, tutaj but tez jest przewiewny, ale jednak bylo mi gorąco w stope.
Co do rozmiaru już nauczony błędami - 2 rozmiary wieksze, normalnie nosze 42, buty do biegania 44 i jest w pyte. Ultraboosty kupilem 43 i troche zaluje, ze nie 44.
Czy polecam te butki? Jasne, przyjemny but treningowy. Jednak Ultraboosty zostaja narazie na 1 miejscu ze wzgledu na swoja niesamowita amortyzacje i dosc wysoka miekkosc. Ten but jest na pewno fajny dla kogos kto nie brzydzi sie regeneracja, a odpoczynek nie kojarzy mu sie tylko z kosciolem, gdzie idzie sie na ostatni ten wieczny.
No i teraz czaje sie dalej na Invincible.... A wiecie co jest jeszcze gorsze? Ze dzisiaj dowiedzialem sie o czyms takim jak Nike Vaporfly i Alphafly.... Nie wiem, czy teraz zasne... testujemy ? Dobrze, ze mnie zona zostawila, bo jakbym sobie je kupil bedac jeszcze zonaty, to by mnie zabila wczesniej XD
A my cisniemy dalej i jest elegancko!
PS. TO TE NIEBIESKIE, BIALE TO ULTRABOOSTY
#buty #bieganie
1a6aea5d-a0b9-41a1-b3bd-24a40ecf11bc
7051a4ed-673c-4274-8509-017f7ad46f2a
07dc5f7a-8386-4174-acf1-167dd4a3c660
f6dcd1c3-99c3-40db-81cf-3c7835a15304
969e6602-3cef-4212-8e0b-93ace12fb131

Zaloguj się aby komentować

No siema.
Post z dupy, 2 dni temu powąchałem pierwszy raz Toy Boya, teraz mam już swojego misia xD Niesamowicie mi sie ten zapach podoba, jakbym mógł, to bym się w nim wykąpał.
Pojebało mnie xD
#perfumy
448899bb-e735-4f5c-a276-5975f9722462
prodigium

@e5aar jest taka możliwość

d9fca8dd-bcd7-4da0-98b7-1b3ce84f249d
e5aar

@prodigium o królu złoty!

Muadzik

@e5aar @prodigium żel fajny ale szybko się kończy. Miałem zestaw z żelem i balsamem po goleniu.

Żel skończył się po kilku umyciach xD ale balsam jest bardzo wydajny, starcza na dlugo i czuć go cały dzień.

roadie

Polewa ktoś? Bo jeszcze nie mam w swojej kolekcji

adamkoska

@roadie @Mareczuczek Leje 1.80/ml

Mafieusz

@e5aar Uwielbiam. mam 40 flaszek ponad i tutaj prawie wykonczylem caly flakon 100ml xD

Asjopek

@Mafieusz Panie złoty, 40 flaszek Toy Boya to już przesada.

Zaloguj się aby komentować