#wspomnienia

0
81
W tym roku kolejny zlot Fiata 126 na Węgrzech. Pierwszy organizowany przez tę grupę miał miejsce nie lada 20 lat temu. Ja dołączyłem trochę później, bo w 2014 roku. Mój pierwszy zlot zagraniczny, mój pierwszy wyjazd zagraniczny, a do tego dwa lata po zrobieniu prawa jazdy.
Jeżdżąc tam jako student, który nie był zatrudniony w jakiejś standardowej pracy, a odwalał tylko dorywczą, no z pieniądzem trzeba było cebulić. Wszystko zamykało mi się wtedy jakoś w 1000-1500 zł, wliczając benzynę (po 4,60 lub 4,90 zł/L). Odkładałem cały rok, żeby mieć na wyjazd i zostawić sobie jeszcze jakąś poduszkę

Licząc pi razy oko w jedną stronę 800 km, łącznie wyjdzie w tym roku 16 000 km przejechanych tylko na zloty Węgierskie
Najdłużej jechałem jakieś 17 godzin, najkrócej 12. Najgorsze są powroty, gdy cała podjarka schodzi z człowieka i po zbieraniu niedosnu przez cały tydzień trzeba jechać jeszcze w nocy

#maluch #fiat126p #wakacje #wegry #wspomnienia
7f948f1c-7382-43cc-8ae3-c5fd02d4607f
b7e004d0-0de9-4bb5-baf3-b233a7aa6cd9
acaa99da-9918-4320-a053-090f692a88ac
myoniwy

To dopiero masochizm.

Zaloguj się aby komentować

Matura ustna z języka polskiego, mój plan ramowy

Ale na skarb trafiłem, coś pięknego, szkoda, że nie mogę znaleźć prezentacji bo pewnie zabawnie by było ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Podobno leniwi są kreatywni, a ja byłem nieprzeciętnym leserem jeśli chodzi o konieczność 'zakuwania' ¯\_(ツ)_/¯

Zasada była u nas wtedy taka, że plan ramowy przesyłało się do komisji, natomiast samą pracę teoretycznie trzeba było mieć napisaną, ale nikt jej nie wymagał na egzaminie - chcieli je jednak nauczyciele.

Moja polonistka do samego końca 'truła mi', żebym w końcu przyniósł prezentację w celu sprawdzenia i pomocy, ale się kobiecina nie doczekała bo moja praca nigdy nie zmaterializowała się na papierze ༼ ͡° ͜ʖ ͡° ༽

Podczas gdy inni wybierali pozornie najprostsze tematy - jakieś krótkie bajki czy inne analizy utworów literackich, które komisje słyszały dziesiątki razy z różnych punktów widzenia i przede wszystkim z własną wiedzą w temacie - mogli każdego zastrzelić pytaniami o szczegóły.

Ja postanowiłem postawić na coś 'świeżego' i trudnego do zweryfikowania (▀̿Ĺ̯▀̿ ̿)

Najwięcej czasu poświęciłem opowiadaniu o powstaniu internetu i jego wczesnemu rozwojowi, żeby nie było - solidnie się przygotowałem, ale mogłem dość swobodnie grać rolę wszystkowiedzącego bo nie oszukujmy się - nauczycielki języka polskiego w komisji 50+ nie miały wiedzy by mnie zweryfikować, a nawet gdyby drążyły to jakimś słowem kluczem łatwo zapewne bym wybrnął

Słuchały z prawdziwym zainteresowaniem.

Potem wjechała prezentacja z krótką jeszcze wtedy ewolucją emotek od minek z nosem :-), przez brak nosa po emotki z 'gg'.

A dalej to już była zabawa - prezentację w jakichś 95% zmyśliłem - to znaczy omawiałem prawdziwe zjawiska i mogę się założyć, że znalazł bym inne przykłady na to o czym piszę, ale część postów z for internetowych po prostu spreparowałem żeby pasowały pod tezę - tak wiem, powinienem oddać dyploma (╯°□°)╯︵ ┻━┻

Źródło screena: forum o2.pl - nawet nie miały możliwości tego sprawdzić xD

Dorzuciłem jeszcze po 3 grosze na temat mocnych wtedy trendów - netykiety i akcji bykom-stop - co w porównaniu do wpisów z o2 przywróciło im wiarę w ludzkość.

Pytania dostałem jakieś banalne, na zasadzie żebym rozwinął własną myśl, jedynie jedna kobietka nieco mnie zaskoczyła bo spytała czym są ideogramy, ale i tu odpowiedziałem bez pudła.

Piąteczka na świadectwo maturalne wjechała jak złoto.

#kiedystobylo #matura #maturatobzdura #jezykinternetu #netykieta #jezykpolski #wspomnienia #szkola #okboomer
zuchtomek userbar
18cf411e-9442-4aad-871d-73032341d2e6
emdet

@zuchtomek ja miałem coś o filmach surrealistycznych, pamiętam że powybieralem najbardziej obrazowe i obrzydliwe "kąski" do prezentacji i finalnie komisja nie dość że totalnie nie znała tematu, to cały czas odwracała wzrok od ekranu xD

Ziutson

@zuchtomek Fajno tematyka, ale żeś mi przywrócił wspomnień.

Ja lat temu już dobrych fafnaście wybrałem sobie "Mitologiczne i średniowieczne inspiracje współczesnych twórców fantasy" i leciałem duo combo:


  • Mitologia Nordycka + chrześcijańska i cykl Kłamcy od Ćwieka

  • młot na czarownice (świeże wydanie, więc książka ponadczasowa) i książki Piekary o inkwizytorze Madderdinie


Sama prezentacja cud miód i luz, natomiast przy pytaniach była walka. Trafiła mi się polonistka z którą się średnio lubiłem i która chyba mi na złość przeczytała (a przynajmniej tak twierdziła) wszystko co wrzuciłem w bibliografię.

Chyba z 15 czy 20 pytań, w tym moje ulubione:


  • dlaczego bohaterowie posługują się tak podłym językiem, no i moje tłumaczenie że ciężko by robotnik portowy dla którego najbardziej wysublimowaną formą rozrywki są dziwki i publiczne egzekucje wypowiadał się piękną polszczyzną xD

Fajnie było, 19/20 punktów wpadło. Z tego co kojarzę najwięcej w tej komisji, bo jednak ta polonistka cisnęła ludzi straszliwie.


Dzięki @zuchtomek za przywrócenie core memory

Papa_gregorio

@zuchtomek doceniam że trzymasz to w dalszym ciągu, w sumie twoja matura mogłaby zaczynać liceum xD

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
A pamiętacie ławeczki patriotyczne xDDDDD
Tylko 6,7mln złotych.
#wspomnienia #polityka
1cf387a9-88e5-4353-81ec-73cb7bc31d43
684283fd-2767-461a-94e2-5987cf26f342
Alalai

@walus002 

- Powiedz mi, po co jest ten mis?

- Właśnie, po co?

- Otóż to. Nikt nie wie po co i nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa To jest Miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to jest nasze, przez nas wykonane, i to nie jest nasze ostatnie słowo! I nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest miś społeczny, w oparciu o sześć instytucji, który sobie zgnije, do jesieni na świeżym powietrzu. I co się wtedy zrobi?

- Protokół zniszczenia.

- Zapamiętaj: Prawdziwe pieniądze zarabia się na drogich, słomianych inwestycjach.

044ad543-da13-4142-b1ca-d159295bf50d

Zaloguj się aby komentować

#tworczoscwlasna #proza #haiku
#zafirewallem #wspomnienia

Spadł śnieg! Tyle szczęścia naraz, ferie i wszystkie dzieci wokół uśmiechnięte. Ktoś bardzo mądrze wymyślił tę śnieżną bałwanią głowę, żeby cieszyła, patrząc ze wszystkich stron. Jeden bałwanek dla tysiąca spragnionych oczu, a przecież jednocześnie ten jeden jedyny, o którym każde dziecko może po stokroć powiedzieć, że jest "tylko mój, mój, mój." Jakie to ważne, spojrzeć przed nocą za okno i widzieć, że on tam jest, patrzy na mnie i czeka, by po przebudzeniu wciąż widzieć go tak samo mocno i w jego kierunku z radością biec, biec, biec...

Pamiętam, jak na górce w Gliwicach pomiędzy blokami, kiedy zimy były naprawdę mroźne i śnieżne, lepiłam z moim kilkuletnim synkiem bałwanka. Chwila moment i nie wiadomo skąd, na widok rosnących kulek, zleciała się cała ferajna małych pomocników, ukochane sanki poszły w kąt. Przysięgłabym, że nie mniej jak tysiąc eskimoskowych rączek oklepywało z każdej strony, ożywiając bałwanka, wygładzało tu i ówdzie, dmuchając i chuchając, szlifując do najbardziej z przezroczystej bieli, aż zaiskrzy i na wylot prześwieci bałwanie serce. To nic, że szczypały nosy i uszy, że czerwieniały usta i ręce, że każde dziecko powoli stawało się takim samym soplowym bałwankiem. Wewnątrz tętniły małe, bardzo gorące serca. Nie zliczę, ile razy spadła bałwania głowa, każde śnieżne dziecko marzyło, by bałwanek patrzył w jego stronę. Koniec końców, uśmiechałam się na widok małych kanciastych kamyczków osadzonych wokół bałwaniej głowy. Wielooki bałwanek, z pewnością widział i ogarniał więcej, aniżeli mogłaby dostrzec wyposażona w jedną parę oczu bałwankowa głowa.

dziecięce harce -
oczy bałwana
dookoła głowy

.

"Balwanki miewają wiele oczu" - Autor obrazu - Sisey
06037c50-8682-4091-83c3-943ce06a02d8
em-te

ale fajny śnieg! jak z importu

Zaloguj się aby komentować

Kto pamięta, że na sto złotych kiedyś mówiło się milion.
Jeżeli to pamiętasz to mamy teraz po sto lat xD

#gownowpis #wspomnienia
entropy_ userbar
dradrian_zwierachs

@entropy_ było tak. Do tej pory czasem się spotyka wśród starszych już osób. To chyba taka trauma związana z denominacją.

Jaszczomp

Kiedyś mi wujek dał 100 000 zł na 15 sierpnia, żebym sobie na odpuście kupił petardy i cukierki.

bd0a97b4-4a41-4c66-8675-d62f6206b616
KochanekJaroslawaKaczynskiego

Zbierałem mój pierwszy milion na BMX.

Zaloguj się aby komentować

jedno z najbardziej wyraznych i najwczesniejszych wspomnien z mojego dziecinstwa to byla sytuacja kiedy maly ja w srodku nocy (czyli dla malego mnie jakos w okolicach 22-23) lezalem w swoim lozku z psem ktory zawsze przy mnie czuwal, ogromna bestia ktora traktowala mnie jak oczko w glowie i szczerzyla zeby do kazdego obcego kto sie do mnie zblizal. nie potrafilem zasnac z dokuczajacym mi bolem brzucha.
mama akurat wtedy jak co wieczor cos gotowala w kuchni ktora byla przejsciowa(?) w sensie byla centrum domu i zeby pojsc gdziekolwiek trzeba bylo przejsc przez kuchnie.
w kazdym razie dlugo chcialem byc twardy a przynajmniej twardszy od mojego brzucha
jednakze w koncu nie dalem rady i zawolalem
MAMOOOOOOOO
co tam sie dzieje ty jeszcze nie spisz?
MAMOOO NIE UMIEM BO MNIE BRZUCH BARDZO BOLI
to ja ci sunny zrobie szybko miety i zaraz powinno ci przejsc

no i slysze jak matka wszystko rzucila zeby lac wode do czajnika, slysze jak kubek uderza o blat. matka absolutnie nie zignorowala skarg swojego jedynego syna. wtem ja w tym wszystkim puscilem kurwa mac takiego bona morderce ze az poczulem na kostkach ten podmuch, jeblo tak glosno ze az pies obok sie obudzil i wszedl w pozycje defensywna zaalarmowany okrutnym gromem w spokojna letnia noc

Matka rowniez zaalarmowana wbiega do pokoju i pyta co tu sie stalo? co to cholera bylo? duchy? diably? byla przerazona nielekko podobniez jak bestia obok mnie. jednak to prawdziwe zlo czailo sie w formie lotnej pod koldra.
w kazdym razie zameldowalem zadowolony ze juz mnie brzuch nie boli po czym powiedzialem mamie "dobranoc kocham cie" i poszedlem spac

potrafilem czesciowo kompletnie wymazac najrozniejsze i czasem najwazniejsze wspomnienia z zycia jak pierwszy dzien w szkole czy pierwsza dziewczyna ale doskonale pamietam jak mialem wzdecia na 6 lvlu

dziekuje za wypowiedz
#gownowpis #wspomnienia #nostalgia
PanPaweuDrugi

tl;dr: OP się spierdział i śmierdziało

GrindFaterAnona

przejsciowa(?)

@Rudolf slowo, ktorego szukasz, to "przechodnia"

klocus

@Rudolf nawet ciekawy wpis, ale Opie, proszę zlituj się nad czytelnikami i używaj polskich znaków (╯ ͠° ͟ʖ ͡°)╯┻━┻

Zaloguj się aby komentować

Babcia przypomniała nam dzisiaj jedną rzecz z dzieciństwa to się z Wami podzielę.

Jakieś ~25 lat temu, po wigilii mnie, mojej siostrze i kuzynowi udaje się wybłagać rodziców żeby zostać na noc u babci.
Sielska atmosfera, bawimy się, śpiewamy i babcia częstuje nas cukierkami jak na obrazku. Sople na choinkę.
Ani to dobre, ani wygodne do jedzenia ale cukierek to cukierek. Dostaliśmy po jednym i BROŃ CIĘ PANIE BOŻE DOTKNĄĆ DRUGIEGO.
Po świętach reszta, dzisiaj po jednym.
Szybkie przewinięcie kilka godzin do przodu, wszyscy jesteśmy w łóżkach i udajemy że śpimy. Czekamy aż babcia zaśnie.
Swoje odczekaliśmy, babcia zasnęła. Pod osłoną nocy i w trybie cichym czołgamy się przez przedpokój do choinki.
Plan jest prosty...
Otóż okazuje się, że te cukierki są gabarytowo podobne do... kredek.
Przeczołgaliśmy się do choinki, pod osłoną nocy podmieniliśmy wszystkie cukierki na kredki. Sprawiedliwy podział, czołganie spowrotem do łóżek i misja zakończona sukcesem. Mamy cukierków na kilka dni każdy.

Babcia po sylwestrze zaprosiła nas na rozbieranie choinki. Chciała nam dać te cuksy co zostały i okazało się, że na całej choince był... jeden i reszta same kredki. W sumie nikt nawet zły nie był tylko wszyscy się zastanawiali jak daliśmy radę tego jednego puścić wolno

#swieta #wigilia #wspomnienia #nostalgia
entropy_ userbar
4b430822-1194-4269-bdeb-98441f44ee0a
ttoommakkoo

Taki szaber i bez konsekwencji..😉

A czytam właśnie książkę Chłopki i tam historia że małe dziecko za wypicie jajka zbite zostało przez rodzica (choć możliwe że macochę) do sinej twarzy 😨

monke

@entropy_ papierek po jednym zawijało się w papierek po drugim xD

PanNiepoprawny

@entropy_ u mnie w tym roku dwa dni po ubrany choinki już cukierków na niej nie było

Zaloguj się aby komentować

Go Go Power Rangers
#powerrangers #mightymorphinpowerrangers #kiedystobylo #feels #wspomnienia
f247ea1f-3cb6-4f97-81ec-7e9f38fe5b83
vredo

Rozpierdalam ich Daimosem a jak będzie trzeba to te cioty rozjadę jakimś Yattapsem!

c4256563-0f30-4c77-ba99-e281d95ec541
sawa12721

@vredo O ty chiński odpadzie, rozumiem późniejszych Rangerów Daimosem i Yattapsem, ale tych to mogliby co najwyżej na facebooku w internecie rozjechać.

O ile wiedzieliby co to facebook.

Albo internet.

vredo

@sawa12721 Jaki chiński? Jaki chiński? To DŻAAPAAAN! Chuja się znasz a się odzywasz. Jutro za szkołą.

jajkosadzone

@vredo matkie wie, ze cpiesz

TheLikatesy

@jajkosadzone ale to bylo cringeowe, nawet za dzieciaka nie dalem rady tego ogladac...

Zaloguj się aby komentować

Kurwa, az sie lezka w oku kreci

Pamietamy [*]
#powerrangers #kiedystobylo #wspomnienia #feels #nostalgia
65ea0bcb-9c5c-42e9-a69f-cae18fabde75
dradrian_zwierachs

Była jeszcze podróbka Power Rangers, w których bohaterowie jeździli na rowerach, ktoś pamięta? Nie pamiętam nazwy. Może Rower Pendżers?

Filip

@dradrian_zwierachs  vr troopers

Zaloguj się aby komentować

Kogo witam, kogo goszczę. Pamiętacie?( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pierwszy w Polsce wkładał rękę w telewizor. Po trzech dniach wybuchła afera
- Program chwycił od razu, chociaż była niepewność. W pierwszym odcinku ludzie dzwonili, w drugim dzwonili, a nagle w trzecim przestali - opowiada Rafał Rykowski, twórca programu "Piraci". Złośliwi koledzy mieli powód do radości, dopóki nie okazało się, że widzowie przeciążyli centralę telefoniczną w całym regionie.

https://ksiazki.wp.pl/pierwszy-w-polsce-wkladal-reke-w-telewizor-po-trzech-dniach-wybuchla-afera-6956641969216032a

#telewizja #rozrywka #nostalgia #lata90 #bydgoszcz #wspomnienia #ksiazki
047da95f-a796-4196-81ed-e4d0e3a8a0bf
Wrrr

Wygrywa Pan lafandrynkę (czy jak to się tam nazywało).

tosiu

@Wrrr rafandynkę!

Zaloguj się aby komentować

Moj pierwszy komputer, prawie jak Macintosh czyli Apricot PC.

Nie mial dysku twardego tylko dwie stacje dyskietek 720kB. Monochromatyczny monitor i DOS 2.11

Z ciekawostek to mial dodatkowy wyswietlacz na klawiaturze gdzie widac bylo co sie pisze.

Z tym komputerem wiaze sie mala dziecięca tragedia. Byl to rok okolo 92 moze 93. Jako gnojek bylem zafascynowany komputerami, kupowalem wszystkie książki jakie tylko moglem, Bajtka, Top Secret, Chipa, nawet jak wiekszosci z Chipa nie rozumialem oczywiscie wszystkie programy w telewizji o komputerach tez.

Ale ze pochodzilem z biednej rodziny to na nic liczyc nie moglem...

Kiedys nie majac nawet komputera kupilem Megapacka 5, bylo to 10 oryginalnych gier na 10CD. Miedzy innymi Warlords2 Deluxe, FX Fighter, Jagged Alliance 1, super skladanka, ktora... sluchalem na wieży audio z CD jak odkrylem ze niektore gry maja muzyke na kolejnych sciezkach. Soundtrack z FX Fighter zgrałem sobie na kasetę i słuchałem na walkmanie wspominajac jak sobie w to grałem u kolegi. Ale to bylo oczywiscie duzo pozniej. W erze 486 i CD.

Wracajac do Apricota. Marzylem lata o komputerze i pewnego dnia w domu pojawily sie pudla z tajemniczym sprzetem. Napalony bylem strasznie ale ojciec byl surowy wiec nie tknalem tego palcem. Po calej dobie oczekiwania dowiedzialem sie od ojca ze "to jest komputer ale on nie dziala, ze byl u znajomego i nawet chipy przekladali (lol) i nic". Ryczalem caly dzien, od rana do wieczora. Ze matka to wytrzymala to święta kobieta, ja bym sie chyba zlal zeby byl lepszy powod do placzu

Po kolejnym dniu wreszcie ojciec pozwolil mi ten sprzet uruchomic. Wszyscy koledzy wtedy juz mieli 286 ktore z Apricotem bylo niezgodne. Zawsze myslalem ze to byl XT ale teraz przeczytalem ze to nawet z XT nie bylo zgodne.

Spedzalem wiec czas na nauce pisania na klawiaturze przepisujac książki, robienia prostych plikow .BAT i optymalizujac autoexec i config.sys

Nic wiecej sie nie dalo zrobic bo mimo ze byly to czasy piractwa poczta to juz oferowali tylko gry na 286.

Wtedy jeszcze byly ogloszenia typu "wyslij zaadresowana koperte ze znaczkiem, dostaniesz katalog gier i programów ". Oczywiscie zamawialem wszystkie te katalogi, bylo to kilka kartek na ksero z lista gier i jednym zdaniu opisu, same piraty do kupienia korespondencyjnie...

Ale to byly czasy ze oryginaly kupowali tylko bogaci frajerzy, dopiero pojawilo sie haslo "badz oryginalny, kup oryginal" a moj megapack byl pierwszym oryginalem ktory dzieciaki w klasie widzieli...

#retrogaming #wspomnienia
724f94b8-82d4-4528-a23f-ea714c4dcb6c
6cd76194-e276-45b8-98f2-ce824559e74e
e38123dc-c1a4-4d46-a13f-6093658c169e
rzYmskielajno

Jakbym czytał swój życiorys '79

-nvm-

@NatenczasWojski tym, że miałeś coś później niż wszyscy, a jak już miałeś to było to niezgodne z resztą aż mi przypomniałeś o moim dzieciństwie

Odgromienie

Przeczytałem aperol, ale to pewnie przez to że jest piątek

Zaloguj się aby komentować

Rok 2011. Właśnie zacząłem studia. Niezapomniany, pierwszy wykład z algebry liniowej. Chłop zaczął od tego czym jest prosta i okrąg. Piękny slajd rzucony w wielkiej auli. Myślę sobie - zajebista sprawa, nie spodziewałem się, że będą takie podstawy. Nawet nie wiem kiedy to się stało jak chłop od kreski przeszedł to jakiś pojebanych zagadnień, których totalnie nie kumałem. Nikt jeszcze się nie znał, więc zacząłem się rozglądać czy inni wiedzą co się w ogóle dzieje. Każdy pilnie notuje, po oczach wydaje się, że sami inteligenci, a ja największy przygłup. Po tym wykładzie zadzwoniłem do matki i do dziewczyny mówiąc, że pojebane sprawa, ale ten kierunek to nie dla mnie, nic nie kumam. Matka uspokoiła, dziewczyna mniej. Dobrze, że się nie poddałem, bo skończyłem te studia nawet ze spoko wynikiem i okazało się, że wcale taki tępy nie jestem.

#wspomnienia
24414f73-e7e8-4dc7-bc15-895ccdd15070
Ebenizer

@evilonep miałem to samo na polibudzie, później nawet jakieś stypendium wpadło xd

IronFist

Ja pamietam, jak zacząłem studia, pierwsze dwa tygodnie pełen lajcik. Bananowe dzieci przynosiły na wykłady laptopy, grały w fife, pierwsze wspólne imprezki. Po czym zaczęły się wejściówki na pracownie i pierwszy kolos z rysunku technicznego który był niezłym szokiem dla niektórych, ze 140 osób, po miesiącu zostało nas 110, 30 osób zrezygnowało, bo trzeba było się wziąć do roboty :v

Zielczan

@evilonep ja też myślałem, że po pół roku wylecę, bo przyszedłem na polibude po humanie, koniec końców udało się zrobić inzyniera i niekiedy było nawet fajnie

Zaloguj się aby komentować