#psychologia

26
755
Wywaliłem 3g pregabaliny i stare antydepresanty, od prawie 8 miesięcy nie biorę żadnych leków. ADD nie jest dla powodem dla którego miałbym całe życie lecieć na chemii. Sport to najlepsze lekarstwo... sauna, basen.
#psychiatria #gownowpis #psychologia
1b09b2e4-7b7e-41c5-bd67-cd5f2a7c2636

Zaloguj się aby komentować

Scena z filmu Rewolwer, który opowiada o zmaganiach głównego bohatera, ze swoimi słabościami, takimi jak strach, chciwość i duma.

Dwojka bohaterów granych przez André 3000, właśc. André Lauren Benjamin(członek zespołu Outcast) oraz Vincent’a Pastore’a(znany między innymi z roli w kultowym serialu Rodzina Soprano), symbolizują kolejno logikę i intuicję.

Aktora grającego główną rolę chyba nikomu nie trzeba przedstawiać.

Wake up mrGreen

https://youtu.be/t0CAe6zA_3w?si=qqGsUVkMKfs_3G8r

#rozwojduchowy #psychologia #filmy

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Chłop stosujący manipulacje i kierujący się błędem poznawczym - tzw. efekt potwierdzenia(który nazywa odsiewaniem ziarna od plew xD), nazywa mnie pożytecznym idiotą, a w rzeczywistości sam wyzywa rozmówców, co niczego nie przynosi oprócz podziałów, a komu na podziałach w naszym społeczeństwie zależy chyba nikomu mówić nie trzeba.

Zastanów się nad sobą @Belzebub i piszę to z troski o nas wszystkich, bo wierzę że masz dobre intencje tylko się pogubiłeś.
Wszyscy jedziemy na jednym wózku i oskarżanie o bycie trollem wszystkich, którzy się z tobą nie zgadzają nie pomoże nam, kiedy przyjdzie stanąć do realnej walki z wrogiem.

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Efekt_potwierdzenia

#wojna #psychologia
Zielczan

@Gepard_z_Libii co Ty odwalasz, to już 4 post na ten temat xD

GtotheG

@Gepard_z_Libii nie kłóćcie się chłopacy. Niedziela jest. Poczywajcie.

cotidiemorior

@Gepard_z_Libii jak coś wrzucasz to daj jakiś kontekst, bo ja nie wiem o co ci chodzi i dla mnie to jest spam tagiem #wojna Gówno mnie obchodzą czyjeś przepychanki na portalu ze śmiesznymi obrazkami.

Zaloguj się aby komentować

Porozmawiajmy o umieraniu.

Jako dziecko w wieku około 10 lat popadłem w
paranoje graniczącą z obłędem(pisałem o tym w komentarzach z @Tylko_Seweryn albo @Sezonowiec , was obu tez mylę nagminnie) trwało to z przerwami około dwóch lat, później został tylko lęk przed śmiercią, co popchnęło mnie w kierunku poszukiwań i zacząłem studiować różne treści związane z tym tematem i stosować techniki uwalniające od lęku i oswające z nieuchronnym przemijaniem.

To oraz poszukiwanie sensu istnienia sprawiły że na dzień dzisiejszy nie boję się już śmierci.
Nie chodzi o to że nie boję się bólu czy nie bronie się przed atakiem fizycznym, bo instynkt samozachowawczy nadal jest we mnie, jak w chyba każdym człowieku z naszego kręgu kulturowego, ale sam strach, że kiedyś będę musiał wszystko zostawić, w tym też i ciało, juz przeminął.

To tyle o mnie i przyznaję bez bicia, że cel tego postu jest zupełnie inny.

Chodzi o prowojenne wpisy w których stosowana jest manipulacja i obrażanie osób o odmiennym zdaniu.

@Belzebub wykorzystałeś niedoróbki w kodzie portalu, żeby wywinąć się z dyskusji, ale źle trafiłeś, bo jedną z moich ulubionych rozrywek jest gaszenie napinaczy.

Jestem święcie przekonany, że rzucony razem ze mną w bój, narobiłbyś w portki przy pierwszym kontakcie z wrogiem
Wiele razy musiałem bronić znajomych idiotow, którzy nic nie potrafią, a jako substytut poczucia mocy, stosują opowiastki rodem z filmów, zaczepiają obcych ludzi w grupie, a po pierwszym strzale miękną im kolana.

Wyzywasz ludzi od ciot i innych, bo nie możesz znieść że jest ktoś, kto poczucie mocy czerpie z własnych dokonań i projektujesz swoje słabości na innych.
Każdy kto choćby w minimalnym stopniu poznał siebie, wyciągnie takie same wnioski.

Ludzie słabi szukają mocy na zewnątrz, w czymś większym od nich i atakują kazdego, kto podważa słuszność idei, której taki słabiak się poddaje.

#wojna #rozwojduchowy #psychologia #oswiadczenie
koszotorobur

@Gepard_z_Libii - tak bez heheszkowania - Panie Gepard widzę, że masz Pan głębokie przemyślenia i wykonałeś ogrom pracy nad sobą - za to należy się szacunek - będę miał to na uwadze podczas wspólnego heheszkowania na Hejto

Zaloguj się aby komentować

#fafasiezaburza #mania #depresja #psychologia #religia #urojenia

TLDR: O tym jak mnie opętało, czyli o moim epizodzie psychotyczno - maniakalnym cz. 1.

26.
Mam więcej weny piśmiennej, więc wykorzystam to aby powiedzieć Wam o kolejnym wycinku swojej rzeczywistości. Tym razem będzie o tym jak mnie "opętało". Będzie długo, dlatego też podzielę historię na „rozdziały” i dwa wpisy, dla lepszej systematyki, oraz ze względu na to, że dla mnie to zbyt dużo aby pisać tak rozleglą historię na raz. Pod postem będzie komentarz do piorunowania, dla osób chętnych aby zostać zawołanym do drugiej części.
Jak formalności mamy za sobą to pozostaje mi życzyć Wam przy niedzielnej kawce eee miłej lektury?

I Początek, czyli jak doprowadzić do szaleństwa.

Ciężko mi usystematyzować te wszystkie wydarzenia, nadać jasny początek i koniec. Chyba muszę zacząć od tego że wychował mnie maniakalnie religijny ojciec. Odbębnialiśmy apele jasnogórskie i inne koronki do miłosierdzia bożego każdego dnia. Brak uczestnictwa wiązał się z karą- jakiego rodzaju wiedzą osoby czytające moje wcześniejsze wpisy. To niewątpliwie wpłynęło na mój obszar wiary w zło pod postacią diabła. Następnie w dziecięco-nastoletnim czasie wzrastałam w ogromnym poczuciu niesprawiedliwości, złości na świat i ludzi wokół mnie. Każdemu komu się lepiej żyło w moim odczuciu życzyłam śmierci, bólu i cierpienia, zupełnie o takim wymiarze jaki ja czułam. Duży wpływ na mnie w tamtym czasie miało anime Elfen Lied, gdzie główni bohaterowie przy pomocy mocy vectorów, byli w stanie zrobić właściwie wszystko, łącznie z wyrwaniem serca z klatki piersiowej. Ten świat wyrządzania krzywd wszelakich pochłonął mnie do reszty, zapragnełam takiej mocy, a wraz ze wzrastającą frustracją i ostro posuwającym się oderwaniem od rzeczywistości postanowiłam podpisać cyrograf. Pisałam w pamiętniku o tym, że tylko diabeł da mi moc aby zrobić, by móc się odegrać na świecie (wpis że zdjęcia jest z 2009 roku, miałam wtedy 16 lat). Zamiast lektur, ja skupiłam się na studiowaniu wszystkich demonologicznych pierdoletów z książek i internetów. Wyuczyłam się, nabrałam pewności wewnątrz i coś tam nabazgrałam swoją krwią na papierze spalając to zaraz za oknem. Może się wydawać że podjęcie decyzji było banalne, niczym zabawa lub eksperyment i w sumie tak to brzmi, ale pragnę podkreślić, że ja bardzo wierzyłam w to wszystko, cała sobą, więc rozumiałam sens i znaczenie konsekwencji działania którego miałam się podjąć. Przynajmniej tak mi się wydawało. A więc stało się, zabawę czas zacząć.

II Wzrost mocy aka mania i urojenia nabierają na sile.

Pierwsze chwilę były bajeczne, wypełniała mnie moc i siła. Czułam się wyjątkowa, niezniszczalna. Wszystko o to co do tej pory walczyłam, zaczynało tracić na znaczeniu więc i hamulce puszczały. Wiadomo, że za gówniaka jedynym moim głównym obowiązkiem była szkoła, gdzie wyniki leciały na łeb na szyję, oraz ludzie ale to nie miało znaczenia. Przecież za chwilę miałam zniszczyć świat. No właśnie. Cyrograf podpisany, diaboł wpuszczony, ale moja "moc" się nie pojawiała. Coś zaczynało nie stykać. Czyżbym nie była dostatecznie godna? Jedynie co mi pozostało w tamtym momencie to fantazja, której upust dawałam pisząc swoje brutalne opowiastki. Miałam tylko to, poza oczywiście ogromną wolą zniszczenia.

III Zaczynają się problemy. Witajcie urojenia, obsesje i inne fatamorgany.

Wraz z wątpliwościami, wzrastało napięcie, a z napięciem zaczęły generować się lęki. Lęk i przerażenie, tak bym opisała ten etap i to taki przechodzący na wskroś do każdej komórki ciała. Do mnie do pokoju zaczęła wchodzić w ciemności ciemna, zakapturzona postać. Widziałam ją na tyle dobrze, że gdyby zdolności mi na to pozwalały narysowała bym ją nawet teraz. Stała nade mną, milczała i łypała czerwonymi oczami na mnie z góry. O dziwo nawet błagania i modlitwy nie skutkowały tym, aby pozbyć się nieproszonego gościa. Co za zaskoczenie. Nawet nie wiem jak ja to przeżyłam. Nie gasiłam światła, bałam się ruszyć, zastygałam na godziny gotując się pod kołdrą się, nie spałam prawie, bo sny wytwarzały kolejne przerażające obrazy. Nigdy w życiu linia pomiędzy snem, a jawą tak mocno się u mnie nie zatarła. Za dnia widywałam zniekształcone twarze, tak jak w Egzorcyzmach Emily Rose. No właśnie, ten film poza tym, że podrzucił mi nowe obrazy, które z taką chęcią wypożyczał mój mózg, to wygenerował paniczny strach przed godziną trzecią w nocy. Nawet jak udało mi się zasnąć, to bez budzika zrywałam się równo z trzecia, czasami nawet chwilę przed tak abym mocniej cierpiała. W tym czasie powtarzałam tysiącami swoje zaklęcie "Nie, nie zgadzam się, nie wyrażam na to zgody". Było to pokłosie wyczytania, że demon nie owładnie mną dopóki nie wyrażę na to otwartej zgody. I tak się broniłam, słowami. Nawet nie zdajecie sobie sprawy (taką mam nadzieję) jak można się bać. Ostatnie 3-4 miesiące przed ostatecznym zaognieniem sprawy nie spałam więcej niż 1,5h w porywach do 2h. Zasypiałam z wycieńczenia około 5 nad ranem, jak świtało bo tylko wtedy czułam się bezpiecznie, a wiadomo na 7 trzeba było wstać do szkoły. Na takie trafiłam czasy. Nie wiem jak ja dawałam radę zachować zdolności motoryczne, ale mój mózg był na tyle wydolny, że potrafiłam dostać parę jedynek jednego dnia. Myślę, że to wyrzuty adrenaliny pozwoliły mi na przeżycie tego okresu. Wiele rzeczy z tego czasu mam na potężnym wyparciu, ale jegomościa z pokoju zapamiętam chyba do końca życia.
------
To tyle na dzisiaj, mam nadzieję że komuś uda się tutaj dotrzeć. Miłej niedzieli wszystkim, a ja się biorę za drugą część wpisu. Bajoo.
d126d99a-cf3c-4303-ae1f-f20a6614858f
Pan_Buk

@Fafalala Z tego co czytam diabeł opętuje tylko osoby wierzące. Czy ktoś kiedyś słyszał, że diabeł opętał ateistę? Więc wystarczy nie praktykować religii i nie będzie żadnych diabłów i demonów.

ErwinoRommelo

Ciezko nawet zdac sobie sprawe ile odwagi trzeba zeby otwarcie o tym pisac, wiadomo ze anonimowosc internetu pomaga, ale tak czy tak brawo i dzieki za te wyznania, moze siedzi jakis lurker ktory przechodzi przez to samo i wlasnie takie wpisy sprawia ze postawi pierwszy krok dobra strone. A co do reszty, zostaje tyle pytan. Czy gdyby milosci do boga ( specjalnie z malej) byla milosc do dziecka ( chociaz ja tam bardziej widze strach przed bogiem i potepieniem a nie milosc ale nevermind) to wyszlo by inaczej? Nigdy sie nie dowiemy. Zostaje tylko wyciagc wniaski z przeszlosci.


Wysylam przytulasa i czekam na nastepny wpis.


"Mówią ci postronni, ci Bogu ducha winni

Czy naprawdę są inni niż Ty? (Ha?)

Czy naprawdę mniej winni niż Ty? (Ha?)

Czy to diabeł jest zły, czy my?"

GrindFaterAnona

@Fafalala najpierw, jak twierdzisz, swiadomie podpisalas "cyrograf" i prosilas o opętanie, a kiedy przychodził to powtarzalas, ze nie wyrażasz na to zgody? Nie czaję twojej niekonsekwencji. I gdzie mozna przeczytac co to za kary za brak modlitwy byly? Czytam w miarę regularnie twoje wpisy i gdzies mi chyba umkneło. Podlinkujesz?

Zaloguj się aby komentować

Co to znaczy, że ktoś jest "wycofany"? Parę razy słyszałam taką opinię na swój temat i w zasadzie nic mi ona nie mówi. Chodzi o introwertyzm?
#psychologia #pytanie
Jarem

@rain

Wycofanie to nie introwertyzm.

Wycofanie to oddzielanie się od społeczeństwa. Nie uczestniczysz w jego życiu z różnych powodów.


A więc tradycyjnie:

@entropy_

Nie opowiadaj bzdur.

Sezonowiec

@rain ciekawy wątek się zrobił 😊

Moim zdaniem ludzie czasem mówią byle a potem się chodzi i rozkminia w odniesieniu do własnej osoby. Nawet często. Ale tylko jeśli ktoś jest wycofany 😆 mam nadzieję że pomogłem XD

pokeminatour

Introwertyzm, fobia społeczna. Przy czym zwracalbym uwagę od kogo ta opinia pochodzi. Dla mnie ekstrawertycy którym morda się nie zamyka i non stop muszą mówić i oczekują tego od drugiej strony to element równie zaburzony co aspergerowcy, z tym że bardziej od nich szkodliwy bo bardziej się narzucający. Jeżeli introwertyk mówi ci że jesteś wycofany to już brałbym tą opinię jakoś pod uwagę.

Zaloguj się aby komentować

Czemu czarni okradają sklepy w USA a biali tego nie robią tak często jak czarni? Odsetek czarnoskórych którzy częściej okradają sklepy, wstępują do gangów, mordują się - jest większy? A potem zdziwienie bo jakie stereotypy?!

#gownowpis #psychologia
pszemek

@gawafe1241 najwięcej przestępczości jest wśród biednych, a wśrod biednych najwięcej jest czarnych. Dodaj do tego system, gdzie szkolnictwo jest finansowane z podatków lokalnych, co sprawia że jak mieszkasz w biednej dzielnicy to dzieciaki nie mają szans na przyzwoita edukację i jakiś awans społeczny, a dostępnymi karierami jest przestępczość albo rap, i kółko się zamyka.

moderacja_sie_nie_myje

@gawafe1241 Bo lewactwo im wmawia, że są dziedzicznie poszkodowani i wolno im więcej. Potem taki tyrone idzie z klamką napaść na sklep i dziwi się, że do pierdla trafia na 20 lat.


Mimo to skala przestępczości czarnych w usa jest mniejsza niż w niektórych krajach ameryki środkowej i południowej.

DziwnaSowa

@gawafe1241 nie da się tego tłumaczyć tylko rasowo. W ogóle cały kontekst tego przez co przechodziły prawie wszystkie "czarne rodziny" nawet stosunkowo niedawno, umyka wielu komentatorom lub ludziom którzy udają, że problem zniknął wraz z działaniem Lincolna. Np. do 1968 roku afroamerykanie w wielu stanach nie mogli tak po prostu posiadać nieruchomości, posyłać dzieci do szkół, czy podejmować bardziej ambitnych prac (były wyjątki). Po 68 roku sytuacja się poprawiła, ale nadal nie była sprzyjająca. Banki nie chciały finansować domów w określonych dzielnicach, ubezpieczalnie, ubezpieczać, w zasadzie wymuszając tworzenie "czarnych sąsiedztw". W to miksujesz winę zbiorową, prześladowania, czy fałszywe skazania i spróbuj coś na tym zbudować. To nie rozgrzesza obecnych przestępstw, ale tłumaczy czemu są tak wysokie w stosunku do innych ras. Jak tworzysz sztuczną nierówność, to po latach zbierzesz owoce. Zresztą jak chcesz podejść do tego od strony psychologii, to w Efekcie Lucyfera bodaj od Ziambardo masz "fajny" przykład który obrazuje coś podobnego (Ludobójstwo w Rwandzie). Dość podobny proces.

Zaloguj się aby komentować

#fafasiezaburza #depresja #psychologia #psychiatria #farmakologia

TLDR: Szybka aktualizacja.

25.
Hej, sorki za milczenie. Dzisiaj szybko, chcę dać znać że żyję. I to nawet całkiem nieźle. Leki albo keratyna zaczęła mi prostować myślenie, problem pojawił się przy skutkach ubocznych brania arypiprazolu. Włączyły mi się straszliwe akatyzje czyli niepokój ruchowy. Dosłownie nie mogłam usiedzieć w miejscu. W pracy wstawałam i siadałam na krześle zrywając się gwałtownie, w domu kręciłam bączki na podłodze i nie starczało mi przestrzeni aby się wybiegać. Myślałam że oszaleje, psychiatryka też, dlatego odstawiłam z dnia na dzień. Dopiero teraz zaczynam odzyskiwać kontrolę nad ciałem. Będę próbować teraz kwetapinę. Kiedyś brałam, więc już trochę znam wroga.

Na razie czuje się okej, tak normalnie, przez co dziwnie. Jestem w intensywnym szkoleniowo - pracowy szale, ale odnajduje w tym radość. Psychoterapia jest coraz trudniejsza, terapeutka zauważyła że świadomie omijam pewne tematy. Nie mogłam nie przytaknąć. Muszę się zacząć zatapiać w swoim bagnie, a nie tylko chodzić wokół niego po kostki. Trzeba zacząć mówić o traumie, ale przy ostatniej próbie skończyło się na powtarzaniu "ja nie chcę czuć, ja nie chcę czuć"

Jestem nadal w trakcie pisania swojego epizodu "opętania", ale nie jest to łatwe, dlatego nie przymuszam się. Nabiorę gotowości, to zacznę pisać jakbym dostała skrzydeł. Już się trochę znam.

Dziękuję, że jesteście ze mną. Trzymajcie się tam ciepło i do usłyszenia. :)

PS Właśnie zdałam sobie sprawę że to moje pierwsze hejtowe urodziny. <3
572e15fe-ecb0-440f-b0de-302cd32f25ed
Sezonowiec

@Fafalala czekałem na wieści 😊 powodzenia z tym dalej, dobrze przeczytać coś dobrego 😊

zed123
  1. Dobrze, że żyjesz i nie stoisz w miejscu (i nie chodzi mi o niepokoje ruchowe)

  2. Sto lat!

  3. Znam to miejsce, czasem tam przelatuje na rowerze

Belzebub

A czy próbowałaś leczysz się salcesonem?

Zaloguj się aby komentować

Kiedyś grałem w call of duty warzone dużo, i generalnie zakręciłem się w jednym klanie który fajnie ogarniał wyniki. Dobrze strzelali chłopaki, taktyka i refleks była na dobrym poziomie - aż tu sprawa się rypła, wbijam raz na komunikator a tu dwie grupki na kanałach i mała drama.

Okazało się że activision zrobiło masowego bana i każdy kto cheatował z jednymi cheatami które wykryli został wymazany z tabeli wyników z poprzednich sezonów a konta pobanowane. Łatwo było posprawdzać który z kolegów z klanu nagle przestał istnieć w wynikach z poprzedniego sezonu.

No i oczywiście update był zapowiadany - dodatkowo trzech głównych gagatków przyłapanych na gorącym uczynku zaczeło przyjmować różne taktyki XD.

  • pierwszy typek, powiedział że on to nie wie czemu ma bana, chyba dlatego że korzystał z vpna i za to go zbanowali (potem się okazało po jego nicku i historii na forach że to nie pierwsza gra w której cheatował, co skwitował że przecież każdy cheatuje)
  • drugi się przestał pojawiać w tej grze, zmienił grę - wcześniej świetne wyniki racjonalizował tym że gra na telewizorze i ma dobrą kartę graficzną - nikt tego oczywiście nie kupił, zaczął grać w jakiegoś minecrafta czy coś z gościem nr 3 ale nie odzywał się do nikogo
  • trzeci przepraszał, powiedział że już nigdy nie będzie, ale za długo to nie działało bo za chwile znowu to samo robił

Dlaczego mówię o tym w kontekście #polityka? Bo bardzo mi to przypomina jak zachowują się politycy:

  • macie podejście ludzi takich jak wąsik i kamiński, idziesz w zaparte że to nie ty ale jest już na tobie wyrok, będziesz kłamał do upadłego
  • drugie podejście "wrobiono mnie / wam powiem co i jak i kto to zrobił" które ma bardziej gowin i obecnie wawrzyk, i takich osób będzie pewnie jeszcze więcej bo ten domek z kart pisu się zaraz zawali
  • trzecie podejście - po cichu jesteśmy wkurwieni, światopogląd nam się psuje, ale jeszcze nie ma naszej winy więc siedzimy cicho, jak morawieckie, witki i czarnki - może wyjdzie coś może nie, zobaczymy.

Bardzo duże podobieństwo, gdzieś tam w środku każdej z tych osób jest jakaś wina i oni dobrze o tym wiedzą. Teraz to tylko kwestia czasu...

#przemyslenia #polityka #psychologia
libertarianin userbar
Basement-Chad

A mogli po prostu powiedzieć: "A chuj z tym, to tylko gra komputerowa. Pokaż mi paragraf na to"

Zaloguj się aby komentować

#rodzina #dzieci #psychologia
0a89d321-ee3a-4630-8527-b5b8f6882ea5
Mazski

Mnie się udało. Nie mam dzieci

LondoMollari

@Mazski W wielu wypadkach to niestety jedyny uczciwy sposób.

DiscoKhan

@LondoMollari spokojnie, w zamian migranci z gorszymi standardami nadrobią. Nic w naturze nie ginie

Alky

Jeżeli twoją największą życiową traumą było nazwanie cię głupim w dzieciństwie, to zdecydowanie osiągnęliśmy sukces cywilizacyjny.

jonas

@Alky Mnie nazywano nieudolnym debilem o rękach z gówna, który nigdy do niczego nie dojdzie w życiu. Pozostaje odpowiedzieć słowami Pisma: strzeżcie się fałszywych proroków.


Ale nie określałbym tego traumą taką czy inną, tak po prostu wtedy to wyglądało w przeciętnej robotniczej rodzinie lat 80. i 90. Traumę może spowodować oddawanie menelom w charakterze seksualnej zabawki za flaszkę wódki albo uczestniczenie w wypadku samochodowym i przymusowe oglądanie śmierci bliskich we wraku, to są sprawy naprawdę grubego kalibru.

Alky

@jonas nienauczony roboty jesteś i tyle ( ͡° ͜ʖ ͡°)

665b7b3b-b62b-4a3c-840a-30bfdad26972

Zaloguj się aby komentować

Dodam coś, co mam nadzieję, że nikomu z was się nie będzie musiało przydać.
Gdyby jednak była taka potrzeba a # gownowpis, # zalesie, ani nawet anonimowehejto nie wystarczały to:

Ministerstwo Cyfryzacji dodało dzisiaj post o stronie 116sos.pl na którą można wejść w życiowych kryzysach i dać sobie pomóc. Nie wiem na ile strona jest znana, ale nawet jeżeli jest to według mnie warto się nią dalej dzielić.

https://www.youtube.com/watch?v=hgWcd5UdalE

#zdrowie #psychologia #psychiatria
3808dfa5-7b58-4121-8846-01ab8c9a63da
redve

I dobrze, ktoś sie bierze za realne problemy

Zaloguj się aby komentować

Na początek, jak obiecałem - wołam @razALgul

I przechodzę odrazu do rzeczy, bo będzie dość długi tekst:

Kiedy jakaś osoba nam imponuje swoją zaradnością, talentem, chęcią do działania, majątkiem itd. to zazwyczaj widzimy tylko efekt końcowy etapu, jaki dana jednostka przeszła, by stać się naszym…powiedzmy że idolem(nie lubię używać tego słowa).
Jest to jeden z błędów poznawczych, nie pamiętam jego nazwy, nie przywiązuje wagi do etykietek, więc musicie mi wybaczyć

Często próbujemy naśladować taką osobę, jej styl bycia itd. kiedy ona już jest na szczycie, ale to jest kopanie się z koniem, bo każdy jest na innym etapie swojej drogi i każdy powinien robić to, co jest dla niego aktualnie odpowiednie i tutaj pojawia się problem - skąd wiedzieć czego akurat nam trzeba, aby rozwój był jak najbardziej wydajny, łatwy i przyjemny?

Pierwszym i niezbędnym krokiem jest wyrobienie sobie nawyku, aby kierować się zasadą:
słuchaj każdego, czytaj wszystko, niczego nie odrzucaj z automatu, ale też w nic do końca nie wierz, dopóki nie sprawdzisz na sobie czy to faktycznie działa.

Po tym przydługim, aczkolwiek koniecznym wstępie, przechodzimy do mięska, czyli wskazówek, jak poruszać się po labiryncie naszego umysłu.

Tutaj do gry wkracza nasza intuicja, która w połączeniu z logicznym myśleniem, nigdy nie sprowadzi człowieka na manowce.

Zdarza się często podczas oglądania filmu, czytania książki czy czegokolwiek, że jakieś zdanie albo fraza, bardzo się spodoba, coś się w nas zapala, albo jak to mój kumpel ładnie mówi - to mi w duszy gra - i to jest wskazówka w którą stronę powinniśmy się udać podczas naszych poszukiwań.
I to skąd wypływa dana fraza czy zdanie nie ma najmniejszego znaczenia.
Zdarzało mi się wyciągnąć cenne wskazówki od żebraka uraczonego piątakiem, albo od pani kasjerki.
Co dalej?
Przedewszystkim należy zapisywać te zdania i frazy, najlepiej w specjalnie do tego przeznaczonym notesie i traktować ten kajecik jako rzecz świętą, Ja swojego nawet nie pozwalam nikomu dotykać, ani z nikim nie rozmawiam o jego zawartości, aby nie wytracać cennej energii na gadanie i tłumaczenie, zamiast na działanie.
Kiedy nazbiera się już trochę takich puzzli albo jeśli czuję nieodpartą chęć drążenia, to szukam dalszych informacji np. wpisując owe frazy w Google, albo pytam kompetentnych osób.
Czesto też przychodzi do mnie myśl i chęć ponownego przeczytania książki lub artykułu i to też należy robić, bo nasze zrozumienie pewnych idei, pogłębia się wraz ze zdobywanym doświadczeniem.

Sam obecnie po raz kolejny studiuję Kybalion i jestem w ciężkim szoku, jak wiele zawartości nie rozumiałem poprzednim razem.

Bardzo ciekawym jest, że każdy kto stosuje się do tych wskazówek sumiennie i konsekwentnie, trafia w końcu na starożytne źródła typu Biblia czy zwoje znad morza martwego i zaczyna interesować sie spirytualizmem, praktykować medytację i tym podobne. Studiowanie owych materiałów wiąże się z koniecznością zapoznania z zasadami semantyki, bo język ewoluuje przez tysiąclecia.

Jest to zaskakująco przyjemny proces, jeśli tylko nauczymy się słuchać głosu serca.

Bez tego nasze życie jest walką, zamiast bawić się i iść z planem naszej duszy, toczymy niekonczocą się bijatykę, która budzi w nas nieustanny opór, prowadzi do chorób, kłótni i nawet wojen.
Oczywiście jest na świecie, jakiś procent szczęściarzy, którym udaje się zarabiać na swoim hobby, ale większość kopie się z koniem, tak jak Ja przez większość mojego życia.

Mam nadzieję że to co napisałem jest zrozumiałe - starałem się nie stosować skrótów myślowych(na czym często się łapię) i napisać w miarę przystępnym językiem.

Dziekuję każdemu zainteresowanemu i proszę nie zapomnieć, jeśli łaska o piorunku na zachętę do dalszego działania i w celu dotarcia do jak największej ilości użytkowników.

I pamiętajcie że to ma być zabawa, a jednymi z naszych największych sojuszników jest poczucie humoru, dystans do świata i samych siebie.
Powodzenia!

#rozwojduchowy #psychologia

Zaloguj się aby komentować

#psychologia #ankieta #zycie #satysfakcja #zdrowie
74812665-4618-4f6f-a84e-79b7974ebc1d

Jak oceniasz swój poziom satyfakcji z życia?

117 Głosów
Half_NEET_Half_Amazing

@Ugulem_to_troche_wygryw_troche_przegryw 

1/5, żyćko to scam

bobse

5/5. Żyję w najlepszym możliwym świecie...kurwo.

Sezonowiec

2/5. Dlatego, że doskonale wiem jak nisko mogę upaść ale się ślizgam po powierzchni spierdolenia. Już prawie łapię gałązkę żeby się podciągnąć wyżej. Za rok będzie w pytę czyli jakieś 3/5.

Zaloguj się aby komentować

Wiedzieliście o tym, że nasz mózg ma system „nadpisywania” danych? To znaczy mogliśmy mieć zdanie X na jakiś temat, a później pod wpływem nowych informacji zmieniamy zdanie na ten temat na Y i nie będziemy pamiętać, że wcześniej mieliśmy zupełnie inną opinię. Fascynujące.

#psychologia
rain

@e5aar gdzie bieżące podsumowanie sylwetkowe ja się pytam?

Zaloguj się aby komentować

Zdiagnozowane:
- schizofrenia paranoidalna
- zespół Aspergera
- zaburzenie obsesyjno-kompulsywne z przewagą myśli natrętnych
I oczywiści depresja.

Da się to wyleczyć?

#psychologia #psychiatria #pytaniedoeksperta
Gepard_z_Libii

@kiepas Da się, ale najpierw trzeba to zaakceptować i nauczyć się z tym żyć.

Psychoterapia na początek też nie zaszkodzi

GtotheG

@kiepas wyleczyc/zaleczyc/nauczyc zyc z niektorymi z tych zaburzen. Po prostu lekarz i konkretna opieka psychiatryczna. Bierz leki i bedzie dobrze.

Marchew

@kiepas Wszystko się da.

Jednak efekt terapeutyczny może być nietrwały jeśli nie będziesz dbał o ciało i psychikę (tak na dzień, nie mówię o leczeniu).

Poza tym ciężko wyjść na TOP poziom, jeśli nie będziesz przebywał w pozytywnym otoczeniu.

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj mam dla was kolejny tip:

Chyba każdemu zdarza się mieć, coś na końcu języka, ale za nic nie potrafi sobie przypomnieć, co miał zamiar powiedzieć.

Kiedy u mnie coś takiego się zdarza, to wyobrażam sobie nad czubkiem głowy pomarańczę, na wysokości około 10 cm Chodzi o to żeby skierować uwagę poza obszar głowy, co powoduje natychmiastowe poszerzenie świadomości.

Pomaga też przy nauce i rozumieniu różnych bardziej skomplikowanych zagadnień, więc warto robić to częściej.

Jak z wszystkimi takimi sztuczkami bywa - konkretne efekty widać najlepiej jak masz już wytrenowaną wyobraźnię i wizualizowanie przychodzi łatwo.
Dlatego pierwsze próby mogą nie dawać zadowalających efektów i dopiero po około tygodniu konsekwentnego treningu działa cuda.

#rozwojduchowy #psychologia
Greenzoll

Czy wkręcasz mnie zebym przez tydzien lazil i wymyslal sobie lewitujaca pomarancze? Dobre sobie!

Zaloguj się aby komentować

Jutro na younity będzie można obejrzeć film "Mądrość traumy" z udziałem dr Gabora Mate. Link do rejestracji.

Za darmo? Nie, kosztem jest zarejestrowanie się i podanie maila. Oprócz tego jest za darmo. Trochę później spamują swoimi kursami, więc wybierzcie mądrze maila, którego chcecie podać Wierzę, że sobie poradzicie, bo naprawdę warto obejrzeć ten film. Normalnie za obejrzenie go trzeba wybulić minimum 5$ dotacji.

Gabor Mate jest emerytowanym lekarzem, który przez 20 lat najpierw pracował w przychodni rodzinnej, a potem na oddziale opieki paliatywnej. Następnie przez ponad dekadę zajmował się osobami uzależnionymi od narkotyków i chorymi psychicznie w dzielnicy Downtown Eastside w Vancouver. Jest również popularnym mówcą cenionym ze względu na swoją wiedzę na temat uzależnień, traumy, rozwoju dzieci oraz powiązań między stresem a chorobami.

Więcej info o filmie tutaj

#psychologia #trauma #ciekawostki #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent
Zapisz się bezpłatnie | Mądrość traumy | Gabor Mate | younity PL

Zapisz się bezpłatnie | Mądrość traumy | Gabor Mate | younity PL

[et_pb_section fb_built=”1″ fullwidth=”on” disabled_on=”on|off|off” _builder_version=”4.21.0″ _module_preset=”default” parallax=”on” saved_tabs=”all” locked=”off” global_colors_info=”{}”][et_pb_fullwidth_image src=”https://www.younity.one/wp-content/uploads/Standardpages-PL-YounityHeaderImage-Desktop-v2.png” title_text=”Standardpages-PL-YounityHeaderImage-Mobile-v2″ src_tablet=”https://www.younity.one/wp-content/uploads/Standardpages-PL-YounityHeaderImage-Tablet-v2.png” src_phone=”https://www.younity.one/wp-content/uploads/Standardpages-PL-YounityHeaderImage-Mobile-v2.png” src_last_edited=”on|phone” disabled_on=”off|off|off” _builder_version=”4.21.0″ _module_preset=”default” background_image=”https://www.younity.one/wp-content/uploads/Header-Younity-SV-42.png” background_enable_image=”off” positioning=”absolute” position_origin_a=”top_center” vertical_offset=”0px” z_index=”126″ position_origin_a_phone=”top_center” position_origin_a_last_edited=”off|tablet” position_origin_f_last_edited=”off|tablet” position_origin_r_tablet=”top_left” position_origin_r_last_edited=”off|tablet” width=”100%” width_tablet=”100%” width_phone=”250%” width_last_edited=”on|phone” max_width=”100%” min_height=”60px” overflow-x=”hidden” overflow-y=”hidden” custom_margin=”||||false|false” custom_margin_phone=”||||false|false” custom_margin_last_edited=”off|desktop” custom_padding=”||||false|false” positioning_tablet=”absolute” positioning_phone=”absolute” positioning_last_edited=”off|tablet” custom_css_main_element=”border-image-slice: 1 !important;||border-image-source: linear-gradient(90deg,#1D2E64 0%,#E5007D 95%) !important;” border_width_top=”4px” border_color_top=”#f77e7e” global_colors_info=”{}”][/et_pb_fullwidth_image][/et_pb_section][et_pb_section fb_built=”1″ […]

Younity
DeGeneracja

Kiedy czekasz na mail weryfikacyjny który nie przychodzi od godziny

41de3451-1d00-441d-a98d-49e07453d909
koniecswiata

@DeGeneracja może mail trafił do spamu?

DeGeneracja

@koniecswiata No jakby ci to powiedzieć...Nie. Sprawdzam zawsze te 2 foldery.

Ps. Nadal nic nie przyszło. Wyczuwam wał

Zaloguj się aby komentować

Właśnie przypomniał mi się trick myślowy, który często stosuje, ale już się tak we mnie głęboko zakorzenił i się przyzwyczaiłem, że zapomniałem się nim z wami podzielić.

Czesto w myślach mówię do siebie w trzeciej osobie, np. kiedy uczę się nowej umiejętności to mniej więcej w ten sposób sobie afirmuję: „ale ten gepard to jest pojętny” „no on to ma złote ręce do wszystkiego” „tylko popatrz jak zasuwa te ciężary, taki niepozorny, a silny jak koń” itp. itd.

To działa cuda i działa praktycznie natychmiastowo.
Nasze ego zawsze mówi z pozycji autorytetu, ten gałgan wie dobrze jak nas okręcić wokół palca i trzymać w starym wygodnym smrodku.
Takie mówienie do siebie jakby to obce osoby o nas mówiły, pozwala się zdystansować od naszych myśli i przy okazji niesamowicie motywuje.

#rozwojduchowy #psychologia
motokate

@Gepard_z_Libii Kurczę, muszę wypróbować koniecznie. Dzięki za pomysł!

Gepard_z_Libii

@motokate Polecam się na przyszłość

Zaloguj się aby komentować