#heheszki #mniejszości #przemysleniazdupy #rasizm
Nie, sam jestem mniejszoscia, nie usmiecha mi sie dostac po ryju za bycie Polakiem w UK
Zaloguj się aby komentować
Nie, sam jestem mniejszoscia, nie usmiecha mi sie dostac po ryju za bycie Polakiem w UK
Zaloguj się aby komentować
Boardwalk Empire Polish Edition.
Zaloguj się aby komentować
Nie, to nie szachy 5D, a po prostu nieudolność rządu
Zaloguj się aby komentować
@Maciek Widzę kilka rozwiązań
Zmiana pracy na taką bliżej ludzi jak wyżej sugerowano
Zmiana kompletna, odejście z IT
Redukcja godzin do 2-3 dziennie
Praca w korpo w którym robi się naprawdę znaczące rzeczy (np faang)
L4 na wypalanie, dostaniesz ez
Ja w życiu spróbowałem 2, 3 i 4, jak chcesz pogadać o któryms z tych to pisz
@Maciek na wypieku buł nie zarobisz drobnych #15k
no, ale za to łzy wkurwienia z pracy w IT jest przynajmniej czym ocierać (´・ᴗ・ ` )
@Maciek Ja jebłem korpo 4 lata temu, teraz pracuje w warsztacie samochodowym
Zaloguj się aby komentować
ja jestem legally. od 2018 dodaje darmowki w sklEPIKu ;)
#niemawcograć
Jak gra kosztuje 10% pensji to nie tak latwo kupowac orginaly
Też już znacznie mniej piracę:
Gram mało, a te pojedyncze tytuły kupuję. Z reguły sporo po premierze, bo mam dużo "zaległych" tytułów, a takie gry są tańsze i porządnie załatane. Wolę też edycje kompletne, gdy wszystkie DLC są dostępne.
Jakieś oprogramowanie do obróbki wideo ostatni raz spiraciłem kilka lat temu. Poużywałem kilka godzin i tyle.
Oprogramowanie, które używam zawodowo po prostu kupuję
Muzykę i podcasty zapewnia Spotify i jest OK.
Audiobooki przestałem piracić. Storytell w zasadzie załatwia sprawę, choć ich aplikacja mnie drażni (jest o klasę gorsza niż np. Smart Audiobook Player). Drugi powód to fakt, że od zniszczenia PEBx dużo trudniej wyszukiwać polskie materiały.
Ebooki wciąż piracę jeśli są dostępne. Jeśli nie ma, a chcę daną książkę to kupuję.
Wciąż ściągam filmy i seriale. Powody są 2: lepsza jakość - piraci nie mają problemu z dystrybucją 50 GB BluRay, serwisy streamingowe mają. Po drugie obecnie oferowane abonamenty mają zbyt niekompletne biblioteki. Producenci rozdrobnili treści na zbyt wiele serwisów i zrobili z nich treści ekskluzywne. Do tego wciąż tkwią w jakimś zjebanym systemie licencji terytorialnych. Był taki moment, gdy wszedł Netflix i dogadywał się z dużymi producentami - wtedy prawie nie piraciłem seriali.
Zaloguj się aby komentować
Stary, spocony i szczęśliwy... to może oznaczać tylko jedno
Dobrze się bawi
Albo
#konzwalony
Zaloguj się aby komentować
Czytasz naszych dziennikarzy sportowych, wygrywasz głupie artykuły ;) mecz jest o tyle ważny że to powinien być sparing przed Albanią. No i się głośno porobiło, ciekawe czy to będzie miało wyraz w taktyce, grze.
Człowiek się ludzi a i tak pewnie będzie kopanina i lewy machający rękami.
@fiflak dostali wpierdol od klenerów z Mołdawii, to tym bardziej dostaną od pastuchów z Wysp Owczych. Wysyłanie ich na jakiekolwiek mecze to marnotrawstwo pieniędzy, które mozna by zainwestowac w dowolną inną dziedzinę sportu w której odnosimy sukcesy, a troche tego jest. A kopacze? Jesień idzie, niech kartofle kopią.
są tacy, co nie oglądają, ale oni też zwykle o tym nie rozmawiają, bo w sumie nie ma o czym
Zaloguj się aby komentować
To również świetna okazja żeby przetestować różne rodzaje broni na zmieniającym się polu walki - wiem, że brzmi to cynicznie, ale mocarstwa i producenci broni właśnie takie i tacy są.
Nie powiedziałbym że chodzi o fazy konfliktu tylko o nasycenie sprzętem pola walki. W sumie cały czas jestem zdania że wojska pancerne to przeżytek i widać że z każdą nową brania dostarczana tak właśnie jest a przecież to nadal nie jest jeszcze technologia z najwyższej polki używana przez kraje zachodnie. Tej do końca nie zobaczymy w tym konflikcie
Jakie można wyciągnąć wnioski z tego konfliktu to to jak bardzo jest ważna komunikacja i identyfikacja celów i powiązana z tym broń przeciwpancerna. Ta broń ma ogromną przewagę aktualnie w konflikcie
@Ragnarokk Za wzrostem znaczenia dronow FPV i tych z gownosklejki stoi ... ekonomia.
Javelin wyrzutnia + rakieta to koszt 178 000 dolarow. Sama rakieta to 78000 dolarow. Dlaczego? No bo musi mieć głowice, napęd, system identyfikacji i naprowadzana na cel. Mavic 3 z podczepionym RPG zrobi podobne bum a ma tylko naped i glowice. Identyfikacje, naprowadzanie zapewnia Dima z okopu. Nie doleciał? no problem mamy 3 następne. Trafił ale nie zabił? no problem mamy jeszcze dwa. Koszt zestawu? No powiedzmy 5000 USD ale to juz chyba przesada.
To nie jest wojna wg standardów zachodu. Javelin miał pomoc marines gdyby podjechał do nich czołg którego nie rozwalono z powietrza. Tu żadna ze stron nie ma dominacji w powietrzu ruzzcy działaja w powietrzu lepiej na linii styku ale nie sa w stanie razic glebiej na terytorium UA.
Ruscy nigdy nie spodziewali sie ataku na swoje lotniska - stad brak hangarow. A tu niespodzianka dron z kartonu i sklejki (az dziwne ze to nie nasz narodowy produkt) niszczy sprzet za dziesiatki milionow. Chcesz obronic ten sprzet? to dawaj AA ktore teoretycznie moze cos zestrzelic. Tyle ze nie ma tego AA bo: zawsze bylo malo, wiekszosc jest na Ukrainie a reszta broni moskwy.
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
@shiranai Brakuje raptora
@shiranai co by się stało gdyby Jezus stał na dnie morza podczas jego rozstąpienia i zaczekał aż rozstąpienie się skończy?
@shiranai Weź zapytaj co by było gdyby dryfował xD
Zaloguj się aby komentować
@Kontraktor_Cywilny pierwszy raz na lotnisku? :)
@Kontraktor_Cywilny w sumie dobrze otagowałeś
Jakie państwo zwalcza monopole w strefie bezcłowej, gdzie w teorii jesteś już poza terenem państwa?
Pomijając darmową wodę (nie wszędzie jest), a raz mi się dowalili do pustej butelki bo miała pojemność większą niż 100ml... To w terminalu po odprawie jesteś poza terenem państwa. Masz tam wolny rynek, tak jak sobie marzą niektórzy
Więc rzeczywiście - wpis z dupy.
Zaloguj się aby komentować
@Wido z tym kredytem 2% i wydawaniem całej gotówy to też bym tak nie szarżował na twoim miejscu rata jest przeliczana ponownie po 5 latach a po 10 latach jest przejście na zmienne oprocentowanie. Nie wiadomo co się będzie działo za 10 lat ale jak teraz glapa obniży stopy przed wyborami do walka z inflacją moze się wydłużyć i po wyborach utrzymywać wysokie stopy jak długo? Nie wiadomo. Ale moim zdaniem warto mieć pieniądze jakieś zeby w razie co nadpłacić ten kredyt przed upływem 10 lat jak skończą się dopłaty. Bo nie wiadomo co wtedy będzie tak na prawdę, a może się wydarzyć wszystko dosłownie. Ile masz lat jeśli mogę spytać? Bo chciałem wiedzieć czy jestem opóźniony w kupnie mieszkania XD
@Wido ja rąk nie miałem. Ale mam mam niezły burdel w bani więc to pewnie dlatego. Kupiłem ostatnio auto w salonie i 0 radości. Tylko tyle że mniej się stresuje bo poprzednie gówno się psuło ciągle.
@Wido rozwiń "nie opłaca się nadplacać"
Zaloguj się aby komentować
@rain kup se to auto i nie przeżywaj. Życie jest od życia, a nie od umartwiania się nad sobą. Będzie drogie w użytkowaniu? To sprzedasz. Przynajmniej będziesz wiedział czy to auto dla Ciebie czy nie.
@rain przed ostatnim kupnem auta brałem pod uwagę e90, nawet chyba z jeden czy dwa raporty z Autotesto wziąłem, skończyło się na Leonie i jestem zadowolony, z perspektywy czasu to nigdy bym bimmerki nie chciał już brać, strasznie drogie i psujące się cholerstwo. (przynajmniej silniki w e90, w e46 może jest lepiej, ale to już powoli są gruzy)
Wiesz co? Znajomy miał e90, fajne, całkiem wyposażone, 2 litry diesla ale przy 350 tysiącach silnik się posypał i nara. Zaczął szukać i wyszło na to że to cholernie drogie auta są bo teraz też ma serię 3 ale już zersja F i biednie, 50 koła dał a w środku tego w ogóle nie widać, wygląda dużo gorzej niż E90 poprzednie.
Niby status i prestiż ale jak naprawdę chcesz to trzeba wydać bardzo dużo pieniędzy. Chyba że masz wyjebane w markę i kupisz w tych samych pieniądzach samochód marki plebejskiej ale za to full wypas.
Nie dość że od razu się szufladkujesz jeżdżąc bmw to jeszcze części drogie jak skurwysyn. Ja to wolę odłożyć kasę albo kupić coś innego niż ładować w "limuzyny premium".
Zaloguj się aby komentować
@Legitymacja-Szkolna też uważam że są inne cywilizacje ale nie są to jacyś wysoko rozwinięci bogowie którzy patrzą na nas z pogardą a proste organizmy które są na wczesnym etapie rozwoju albo cywilizacje podobne do nas, wątpię w istnienie super cywilizacji niczym z scfi
Jezeli na jednej planecie bylo w stanie wytworzyc sie zycie i to przynajmniej w 3 inteligentnych formach: ludzie, delfiny, slonie
To wiedzac jak ogromny jest wszechswiat zalozenie ze zyje w nim przynajmniej jeszcze jedna rozwinieta cywilizacja jest najbardziej logicznym i statystycznie zasadnym zalozeniem
Piszesz o ufo - unidentified flying object... Więc zakładamy z góry, że jest to rozwinięta cywilizacja.
Zaloguj się aby komentować
@libertarianin polska dla Polaków. Anglia dla Anglików i Polaków
@libertarianin
A to bardzo proste.
Bo Twoja logika jest następująca.
"Imigranci mi nie przeszkadzają, bo i tam mamy lokalną patolę."
Logika prawaka to:
"Imigranci mi przeszkadzają, bo przynoszą patolę"
Ja na przykład widzę:
"Będę miał skumulowaną patolę w postaci lokalsów i imigrantów. Nad tym drugim czynnikiem można jeszcze coś zdziałać."
Twój argument to sofizmat i nazywa się "to quoque".
@libertarianin jacy uchodźcy?? To zwykli migranci ekonomiczni to raz, a dwa każdy widzi co odphyerdalają w niemcowni czy Francji.
Zaloguj się aby komentować
znajdź sobie faceta, lol
tymczasem rady dla faceta w twojej sytuacji - powinieneś się zmienić i próbować być mniej toksyczny, nie bądź taki nieśmiały, zacznij się lepiej ubierać, bądź bardziej towarzyski, popraw zdjęcia na tinderze, idź na siłownie, zacznij więcej zarabiać, przeprowadź się do dużego miasta, idź na kurs tańca, idź na speedating, znajdź sobie hobby, otwórz firmę która będzie twoją pasją, jedź w kilkumiesięczną podróż....
@rain
> nic sobą nie reprezentując, niczego nie otrzymasz.
To bardzo niedobrze, że tak piszesz o sobie, bo to jakieś skrajne zaniżanie własnej wartości jest. Za same nasze rozmowy pod Twoimi postami dąłbym Ci kilka punktów w skali "ruchensztajna" więc na pewno nie jest aż tak źle ;))) (to heheszki więc proszę się nie obrażać)
Co do samotności to niestety ale masz tutaj rację. To jest niezwykle smutna i przykra sytuacja a samotność realnie wyniszcza człowieka. Nie będę się rozwodził ale "I feel you bro".
@rain Chwilę temu dodałaś temat o tym skąd wiemy czego chcemy od życia. Na codzień też masz takie trudności z byciem samą czy wyjazd + powrót oraz jakieś inne sytuacje nasilają te uczucie?
Ogólnie "pragnąć czegoś" a "fajnie by było mieć" to jednak spora różnica
Kiedyś miałem podobne rozkminy do Twoich, bo też myślałem, że zawszę będę liczył tylko na siebie i mieszkał sam. Pewnego dnia jednak uznałem, że wymuszę poszukiwania drugiej połówki, bo co najgorszego może się stać
Oczywiście rozumiem, jak to nazwałaś gorzkie żale, bo człowiek w jakimś stopniu jednak najczęściej woli być w mniejszym lub większym stadzie niż samemu. Taka nasza natura
Zaloguj się aby komentować
Ciężko ci się przegląda i do tego wiesz, że czarna lista naprawiłaby ten problem, ale nie korzystasz z czarnej, bo wolisz widzieć wszystko, ale jednak źle, że widzisz?
Przynajmniej z poprawnym otagowaniem tego jako #przemysleniazdupy się zgadzam...
@nogiweza moim zdaniem, niektórzy to mylą chyba hejto z jakimś pinterestem, bo w sumie poza tymi kilkoma memami, to są 3 ciekawe wpisy na krzyż dziennie, a to trochę mało.
@nogiweza oh you sweet summer child. To jak mieć nadzieję na to, że politycy przestaną obiecywać gruszki na wierzbie przed wyborami.
Zaloguj się aby komentować
@wombatDaiquiri Problem nie polega na tym, żeby wytłumaczyć ludziom jak działa telewizja publiczna i jak ich okłamuje czy też nauczyć ich sznupania samodzielnie w necie jak robią to ludzie młodzi.
Problem polega na tym, że trzeba to wytłumaczyć komuś kto często nie chce się tego nauczyć bo pada argument a po co mi to przecież ja i tak umrę niedługo. Starzy ludzie to tak naprawdę masa egoistów niezdająca sobie sprawy, że głosując na pis niszczy życie przyszłym pokoleniom. Zatem na nic tu tłumaczenia i merytoryczne dyskusje w obliczu gdy stary człowiek jest totalnie zmanipulowany pisowską propagandą do tego stopnia, że Ci często wybuchają gdy usłyszą słowo "tusk". Gdy mózg wyprało nie ma już ratunku. Sam próbowałem i o ile w przypadku babci coś jeszcze tam świta i dyskusje da się poprowadzić o tyle w przypadku dziadka który niczym z oculusem okupuje telewizor gdzie gra non stop propagandowa tuba żadnego dialogu nie da się poprowadzić. Argumentacja bo on jest starszy się lepiej zna jest nie do przejścia. Istna rozmowa z betonem. Niestety dla niektórych na ratunek jest już za późno.
Plus jest taki, że moja babcia nie interesuje się zbytnio polityką ale siłą rzeczy i tak ma z tym styczność no bo dziadek.
Chwała jej za to, że nie chodzi na wybory.
To tak jak tłumaczenie "lewakom" czym jest nepotyzm a co nepotyzmem nie jest xD
Zaloguj się aby komentować
@Legitymacja-Szkolna Zastąpić rodzica stertami plastiku i światłobzdryniów się nie da, to fakt. Czas i poświęcona potomstwu uwaga się liczą o wiele bardziej i to zostanie po latach zapamiętane - że mama czytała książkę do snu i podawała syrop na kaszel, że tata zabrał na puszczanie latawca albo do zoo, że rodziców można było w każdej chwili o coś spytać. Zabawki się połamią i zestarzeją, a potem skończą w śmietniku, a wspomnienia zostaną.
A z drugiej strony dzieciak, który na kolonie ani wycieczki nie wyjeżdża, do zoo ani wesołego miasteczka nikt go nie zabierze bo bilet tylachna piniondza kosztuje, ciuchów modnych albo chociaż nowych i czystych nie kupi, szybko zyska łatkę biedaka i przegrywa, a to potrafi się odcisnąć na całym późniejszym życiu.
@Legitymacja-Szkolna xD myślenie zawistnego biedaka, który nawet jak ma możliwość ułatwić dziwcku życie, to będzie je chował jak jego dziad i łojciec, tj. w trudzie i znoju- "TY SIE CIESZ ŻE JUSZ NA POLU NIE MUSISZ ROBIĆ JAK JA ZA MŁODU, NIEWDZIĘCZNY GNOJU"
XD
A potem ludzie jak neandertale pojadą w wieku 30 lat pierwszy raz za granicę i nie wiedzą jak się zachować, gdzie iśći co robić xD
Tacy gówniani starzy to najgorsze co może być, a z rzekomego "szacunku do piniondza" robi się biedak robol bez perspektyw co nie widział świata, albo musiał zapierdalać od młodości, żeby sobie cokolwiek kupić.
I jeszcze zrozumiem jak starzy nie mają kasy- siła wyższa. Ale jak mieli ku temu warunki, żeby młodemu pomóc i tego nie robili, to potem nie powinni oczekiwać tej przysłowiowej szklanki wody na starość.
Lepiej lecieć na maczupikczu niż rynek w Krakowie czy "zwiedzać" starówkę w Warszawie, co robi się w podstawówce na wycieczkach szkolnych. Za to kolonie to postkomunistyczny wymysł typu "wywal gnoja razem ze śmieciami na miesiąc i bzikaj"
@Spider Atakujesz że życia nie znamy - jednak nie tłumaczysz na czym to życie według Ciebie polega. Mówisz że ktoś się nie zna bo czegoś nie ma. Ty brzmisz jakbyś miał dzieci - a znasz się na wychowywaniu, że od razu negujesz? Jak negujesz to może powiedz z czym się nie zgadzasz. Jak na razie atakujesz ludzi którzy się wypowiadają, a w ogóle nie odnosisz się do tego o czym piszą. Jak na razie to Ty więc pieprzysz farmazony.
Tak, zgadzam się w części z @Legitymacja-Szkolna jednak widzę problem trochę inaczej.
Rodzice chcą zapewnić jak najlepsze życie swojemu dziecku, dbając o jego dobro. Czy to naganne? Skąd.
Dużo rodziców chce dać dziecku to czego samo nie doświadczyło. Chce żeby przeżyło je lepiej niż sam miał. To nie jest nic nagannego. Nasi rodzice też tak robili, na tym polega rodzicielstwo.
Jednak bardzo mi się spodobało powiedzenie 'odpieluszkowe zapalenie mózgu' i stwierdzam że wielu rodziców dookoła na nie choruje. Dziecko chce wszystkiego, jest ciekawskie i chce tego życia doświadczać. Jednak skoro chce - to czy to od razu znaczy że musimy mu to dawać? Żyjemy w czasach nadmiaru, dając dziecku wszystko, może dojść do jego przebodźcowania. To trochę jak z reglementacją cukierków - rodzic pilnuje żeby dziecko nie zjadło za dużo cukierków, bo wie że dla niego to się źle skończy. Z drugiej strony nie ma problemu z wyjazdem na kulki 3xtyg - bo przecież tak ładnie prosi i dzisiaj obiadek tak ładnie zjadło.
Takie dziecko skoro dostaje wszystko na tacy (łącznie z doznaniami) to nie musi ich poszukiwać - dziecko zaczyna wymagać. Od rodzica zależy czy to wymaganie spełni czy nie, to on tu stawia granice. Właśnie w tej granicy widzę problem bo to własne poszukiwania dają największą satysfakcję i uczucie spełnienia. Teraz, kiedy to dziecko opuści ciepłe gniazdko, jaką będzie miało motywację do poszukiwania i samorealizacji? Wychodzi z założenia że to życie powinno go realizować, wszak rodzice zawsze za mnie odpowiadali i zawsze pomagali. Teraz mając 18 lat i ledwo wiążąc koniec z końcem takie dziecko będzie miało dosyć twarde zderzenie z rzeczywistością. Chyba że nie będzie musiało się martwić o finanse i będzie mogło całe życie istnieć w takiej bańce. Jednak dużo ludzi chce żeby życie dziecka było bez trosk i glamour, jednak nie stać ich na to żeby miało takie życie przez cały czas. Wtedy zderzenie z rzeczywistością będzie cięższe. Czy widzę to wśród swoich znajomych wychowujących dzieci? Tak, i to jest po części problem który nakreślił Legitymacja.
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować