#poezja

8
918
#tworczoscwlasna #poezja #wiersze
#zafirewallem

mówisz dobranoc i przesyłasz serce

a ja nie wiem,
czy spokojnie oddychasz,
jakie obrazy masz przed oczami,
czy tulisz się do kołdry
jak ja przykrywasz skrawkiem twarz,
by łatwiej zasnąć?

nic nie wiem,
na którym zasypiasz boku,
czy rozsypane włosy spływają Ci na ramiona,
a może jak ja odgarniasz je do tyłu
wprost za poduszkę?

jak układają się Twoje palce?
czy dłoń wędruje pod policzek,
a może jak ja łączysz w pacierz obie,
podkładając najdelikatniej pod skroń?

tul-tuli, tul-tuli, tul -
szepczę prośbę w poduszkę,
dociskając mocniej powiekę,
aż łzy znajdą ujście.

tul-tuli-tul-tuli-tul -
"przytul się ptaszku na gałęzi",
pod skrzydłami znajdziesz swój dom -
dobiega najczulej z głębi.

czuwasz nade mną,
i wskazujesz mi drogę,
wiem.

znów słyszę nocą pociąg,
nie byłoby w tym nic dziwnego,
za oknem prowadzi trakt,
ale kiedy spadłeś mi z gwiazd,
rozmontowali nam świat,
żebyśmy nie mogli do siebie dotrzeć.
(poskładamy go razem, wierzę)

tak mi blisko do Ciebie i tak daleko
stuk stuk stuk stuk
tłucze się serce,
przecierając szlak

umknie nam milion lat,
tak to to, tak to to, tak to to tak.

wystukuję najpiękniejszą
wariację z tęsknoty,
gdy zasypiasz,
a ja nic nie wiem,
jak układasz ciało do snu.

nie zliczę, który to już
pociąg do Ciebie.

co noc widzę się w nim,
jak opieram łokcie
na rozkładanym stoliku,
jak ślepo wypatruję
przez szybę.

a noc,
jak każda bez Ciebie -
chłodna, bezksiężycowa
19b2b56e-57ca-4978-b602-25e35a0f6bfb
Arche

Komentarz usunięty

Zaloguj się aby komentować

#tworczoscwlasna #poezja #wiersze
#zafirewallem

nie potrafię myśleć o nas osobno

jeśli gdziekolwiek nasz świat się kończy
to właśnie tam
gdzie ani ja dla Ciebie ani Ty dla mnie

kiedy zabiorą nam wszystkie
porywy i ukłucia
nie odnajdziemy się więcej
po biciu serca
zabraknie głosu który budzi i otwiera
jak klucz pasujący do kodu
nie poruszy się więcej powieka
nie podniesie się kącik ust
nie wgryzą się w siebie
spragnione języki i wargi

pomyśl tylko, że mógłbyś
nigdy nie dotknąć mnie prawdziwej
nie poczuć jak smakuję ciepła od snów
nie przekonać się
jak zachodzą oczy zielone od mgły
kiedy cała drżę w stokrotkach
gdy jesteś blisko najbliżej

jeśli gdziekolwiek kończy się świat
to właśnie tam gdzie fala
zabiera mi Twój ślad

.

zdjęcie własne
48857cc6-012b-4338-853d-7d03292dcb26
em-te

@Arche w stokrotkach? W wiśniach!

dsol17

@Arche rzeknę że to słowa

pohukując jak sowa

prawo do tego masz

poezję w tym swoją znasz

lecz ja tak to zrymuję:

melodii twych słów nie pojmuję:


jakże w słowie

można zawrzeć wrażenie

nikt mi nigdy nie powie

że daje to zrozumienie

panbomboni

Średni ten utwór (może się po prostu nie znam), ale daję pioruna za inwencję. Kibicuję wszystkim, którzy coś tworzą.

Zaloguj się aby komentować

Gnuśnego snu na oczy nie przypuszczaj snadnie,
Wprzód trzykrotnie rozbieraj pracę dnia całego,
Pomyśl co ja zrobiłem, czym nie minął czego?
Od początku dnia zacznij, zgań twe czyny szpetne
A raduj się w swem sercu gdy były szlachetne.

Pitagoras, Złote rymy
#stoicyzm #poezja #zafirewallem
5d72110c-abfe-43f4-bb52-34dc0ad5bb9d
George_Stark

Ja to na jego miejscu napisałbym tak:


Weź a do kwadratu i b do kwadratu!

suma, pierwiastek i masz już c, brachu!

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Siema,
To moja trzecia #diriposta na utwór di proposta w bitwie #nasonety . Jest to kontynuacja 1 dnia w pracy oraz 1095 dnia w pracy , wieńcząca tym samym mój pierwszy tryptyk ever
----------

4745 dzień w pracy

Jest mi nieźle, bo nie może być już gorzej -
Wypaliłem się na trwałe
Na odpierdol robotę odwalę
Przez resztę czasu może jakieś wierszyki potworzę

Najlepiej takie o rzygach i kale;
W pracy zasada: minimum wysiłku o każdej porze
Jezu, dopiero ósma, a ja marzę o wieczorze...
A, walić to, idę - na dworze sobie zapalę

Słyszę, jak szef w kuchni znowu ględzi
"Ten leń już czwarty miesiąc się z tym babrze!"
Niech gada, mam w dupie te jego codzienne jęki

I tylko idąc z pogardą patrzę
Na tego nowego, tak pełnego jeszcze chęci -
Już ja pomogę się temu uśmiechowi zatrzeć

----------

Różna #tworczoscwlasna , choć głównie #poezja , w kawiarence #zafirewallem
7e126c01-1e10-46bb-b2ea-90cd107468b2

Zaloguj się aby komentować

Siema,
To moja druga #diriposta na utwór di proposta w bitwie #nasonety , będąca kontynuacją 1 dnia w pracy
----------

1095 dzień w pracy

Spać się powinno o takiej porze...
Idę do kuchni, kawę obalę
Czekam przed kompem na energii falę
I zaczynam pracę znów w tej oborze

Jak ta firma działa nie mieści się w pale
Sam wszystko ogarnij, nikt nie pomoże!
Z szefem jestem w ciągłym sporze
Przysięgam, w końcu mu przywalę

Cierpię tutaj istne męki
Jestem jak ta foka na krze
A pode mną orki szczęki

Uśmiech tylko w zdjęcia kadrze
W głowie same strachy, lęki...
KURWA! Znowu błąd wywala w makrze!

----------

Różna #tworczoscwlasna , choć głównie #poezja , w kawiarence #zafirewallem
08d92f04-a8a3-48fa-a6b0-e1fa05d9a13c
splash545

Czyli tak to sobie wykombinowałeś Podoba mje się

UmytaPacha

Jestem jak ta foka na krze

A pode mną orki szczęki

@Piechur śmirchłam : v

Zaloguj się aby komentować

"Heartbroken epitaph "

Oddałeś znowu serce, oddałeś znowu ciało
Miało być inaczej, skończyło się tak samo
Obiecałeś patrząc w gwiazdy samotności kres
A tu znowu w nowym roku kusi blaskiem cię
Jutrznia samotności, dodatek do świętości
Kup już teraz, to prenumerata zawód życia?
Niekochany fajtłapa
Samotny jak śmierć która na koniec drogi przeprowadza
Śmierć towarzyszka jedynie na krótką chwilę
Nawet ona cię odda, nie zostawi na chwilę
Chwili już brak, czasu jest pełno
Cygańską klątwa skazanyś na bezsenność
Abyś w śnie nie znalazł uciechy, tylko co noc mial te same epitety, samotność i ciemność to twe atrybuty
Bo za mało straciłeś, przestałeś wierzyć
Nie byłeś Hiobem, zostałeś więc sam sobie.

#ubogapoezja
#poezja
#tworczoscwlasna
DiscoKhan

@UbogiKrewny generalnie to zapraszamy do społeczności i tagu #zafirewallem


https://www.hejto.pl/spolecznosc/kawiarnia-za-firewallem

Zaloguj się aby komentować

"Święty blask"

Otumanion gwiezdnym blaskiem,
Sam zostałem z tym podarkiem.
Ta zgryzota, ten tu smutek
Nie przeminą z pierwszym deszczem.
One we mnie rosną
Gdy ja krzepnę, one krzepną
Gdy ja więdne, one krzepną.
Walka z cieniem z mojej strony
Ja żem cieniem, one człony.
Odrzuciłaś mnie z swych ramion,
Dałaś prawdy gorzki smak
Odebrałaś klamstew rozkosz,
I zostałem sam skażony
Prawda, krzywda, leżę goły.
Patrząc w gwiazdy.
Coś się chwieje
Coś kołysze
Gwiazda znika, tu już przy mnie!
Ah, ja głupie ciele
Znów pomyliłem gwiazd sklepienie
Z odbiciem w tafli stawu
Jakże wielkie ukojenie,
Gwiazdy wciąż wam świecą na niebie.

#polnocnepisanie

#poezja

Zaloguj się aby komentować

Siema,
To moja pierwsza #diriposta na utwór di proposta w bitwie #nasonety
----------

1 dzień w pracy

Czy to jawa, czy sen może?
Z podniecenia aż się palę!
Ego wyszło poza skalę -
Śniłem o takiej kasiorze!

Rodzinie się wnet pochwalę!
Zatrudnili mnie, niebożę...
Pracować będę w pokorze
Maniany tu nie odwalę!

HR-om składam podzięki
Tej najcudowniejszej kadrze
Za podanie mi swej ręki

Mogli wziąć innego, wszakże
Kandydatów mieli pęki...
Lecz to JA gram w tym teatrze!

----------

Różna #tworczoscwlasna, choć głównie #poezja, w kawiarence #zafirewallem
9706d828-3280-4eae-ba68-1fcf78ae2fae
moderacja_sie_nie_myje

@Piechur Baardzo, bardzo ładnie Utalentowany kolega jest zdecydowanie

UmytaPacha

To moja pierwsza #diriposta

@Piechur czyli nie ostatnia ( ͡° ͜ʖ ͡°)

splash545

@Piechur gratuluję nowej pracy

Zaloguj się aby komentować

Córeczka

Moja córeczko, widziałaś ty kiedyś zorzę?
Niektórzy ludzie żyją nie widząc jej wcale,
od rana bełkot, z wieczorem głowę zwieszają,
aż sen pełen strachów i złodziei ich zmorze.

I są ludzie co zobaczą coś w świętym szale,
coś co wyobrazić sobie ktoś tylko może,
coś mocnego jak siłacz, wielkiego jak morze,
a gdy zniknie, to jakby nie było go wcale.

Tam wróżka skrzydlata rozsiewa swoje wdzięki,
a tam centaur radosny bryka - a jakże,
a tam Ondyna do ukochanego tęskni.

Kim chcesz być - zdecyduj córeczko moja mądrze.
Czy też być mieszczanką i znosić mieszczan jęki,
czy też wierzyć we wróżki - a to trudne także.

To mój wiersz w bitwie #nasonety . Wszelkie nawiązania do innych tekstów z gatunku #poezja są całkowicie przypadkowe, bo to moja osobista #tworczoscwlasna Obrazek to #aiart stworzony przez Midjourney.
ce063470-f226-4085-be91-e18b19356545
splash545

Zarówno sonet jak i obrazek bardzo ładne

moderacja_sie_nie_myje

@KatieWee Bardzo ładnie, aż mnie natchnęło żeby kolejny sonet napisać.

vredo

Fiu fiu, jak @KatieWee przywali wierszem to nie da się przejść obojętnie

Zaloguj się aby komentować

Pozwolicie, że dziś mniej artystycznie niż moi poprzednicy - muszę jeszcze podsumować sonety, a wszyscy wiemy, jak u mnie z liczeniem

Zadanie na dziś:

temat: spacer
rymy: klucze - chmury - tłucze - lektury

Powodzenia!

#naczteryrymy #zafirewallem #poezja #tworczoscwlasna
Wrrr

@moll zgubiłem do mieszkania klucze

przez to w głowie ciemne chmury

bo za to stary mnie zatlucze

I za bicie konia pod seks lektury

jakibytulogin

Spacerniak


Chciałbym do tych drzwi mieć klucze;

W górze widzę tylko chmury.

Obok ziomków dwóch się tłucze.

W celi mam tylko lektury.

PaczamTylko

Nauka


W gąszczu myśli ciągle klucze

wyobraźnię otaczają chmury

coś jednak ciągle w głowie tłucze

pobudka leniu, wracaj do lektury

Zaloguj się aby komentować

Taktyczny manewr antyprzeciwkontrofensywny

Patrzcie jaka śmiała, nie pyta nawet taty!
Bez rodzicielskiej zgody chcesz fiki-miki?
Ługi-bugi, tango czy podskoki z Afryki?
Na balu czy pod osłoną autobusowej wiaty?

Lecz zarzuć wymysł jakikolwiek kosmaty
Mnie nie tak łatwo złapać na różane wnyki
Co to to nie! Wydaje z siebie żmiji syki
Zbiegnę z Mongolii, ukryję się w Ałamaty

O losie smutny, o losie przeklęty!
Ciasno jest w podmiejskiej wnęce
Dewizy mały jest już rulon zmięty

Lecz niech zna litość oblicze dziewczęce
Wyszoruję tylko wcześniej swe pięty...
Zmiana planu, zamykam się w łazience!

#zafirewallem #nasonety #poezja

Ej-aja mi się nie udało zmusić do posłuszeństwa także średnio na temat ale jest xD
0118c9d3-28f5-4a35-ae3e-83b729db839b
moll

@DiscoKhan ale jest! Dobrze że jeszcze mi zejdzie z podliczeniem tej edycji

splash545

@DiscoKhan I tu też mnie nie zawołało

splash545

A tak w ogóle to szanuję za obronę swego dziewictwa!

Zaloguj się aby komentować

W ostatniej chwili dorzucam swój tekst do XVIII bitwy #nasonety

Wojny światów

Dla przyjemności zwiedzałam antykwariaty,
wąchałam książki, głaskałam po głowach smyki,
miewałam wypieki czytając erotyki,
mruczał mi do ucha rozkosznie kot kosmaty.

Tak było jeszcze wczoraj. Dziś trwa bój zawzięty,
na Ziemię napadli z kosmosu wojowniki.
Giną nas miliony, choć zwarliśmy szyki.
Niszczą nie tylko nasz, ale i inne światy.

Czy to przez zło i wojny nasz świat napadnięty?
Nie dość ludzie do modlitwy składali ręce?
Co winą, że wpadamy w potoków krwi odmęty?!

Ostatni widok to mordy na wpół zwierzęce,
każdy z nas w obłok swego strachu owinięty.
Oni do swoich bogów modlą się w podzięce.

#poezja #tworczoscwlasna #zafirewallem
20ebac13-2d19-423b-b83d-73f69630970d
moll

@KatieWee spokojnie, podliczała będę po dwudziestej, więc spóźnialscy mile widziani

splash545

@KatieWee No ten kot to potrafi rozkosznie mruczeć

vredo

Super wierszyk.

Masz mój miecz. I łuk. A powalczę z tymi wojownikami co napadają na Ziemię. Mam nawet bojowego kota! A co mi zależy?

af637f56-9a4a-4e9d-bab1-9f7f8fc1b9ad

Zaloguj się aby komentować

#tworczoscwlasna #poezja #wiersze
#zafirewallem

z rąk do rąk

powoli coś z niej uchodziło i uchodziło
wszystkim oczom że przeszywana razami boleśnie na wylot
wysypuje wnętrze do trocin

las rąk nad głową jednakowo szumiał:
jesteś tylko wypchaną lalką
przecież nie możesz nic czuć
nic podobnego co przytrafia się normalnym ludziom
niech więc nie przyjdzie ci myśl by wylewać i krwawić
masz tylko bezwiednie przyjąć cios

jestem tylko wypchaną lalką
przecież nie mogę nic czuć
nic co przytrafia się zwyczajnym ludziom
powtarzała za każdym razem gdy zbliżał się kolejny atak

jesteś tylko wypchaną laleczką
szarpało do skutku dziecko
gdy naśladując dorosłych
z rozmysłem wbijało szpilkę
prosto w serce

laleczką laleczką
długo jeszcze będzie powtarzać echo
zanim dotrze

.

_Autor zdjęcia: Rafał Babczyński "Zapomnienie"
27435d96-006b-478e-bbd1-15997dcd152f

Zaloguj się aby komentować

Słów na wiatr nie rzucam, dziś mój sonet wrzucam. #diriposta w najnowszej edycji bitwy #nasonety

Nowy nałóg 

Myślę, że to działa na mnie jak opiaty.
Idę tam jak wierny zmierza do bazyliki.
A kiedy już jestem, w górę idą ust kąciki. 
Nigdy nie żałuję, choć czasem bolą gnaty.

Dres ubieram - to me liturgiczne szaty.
Nic nie biorę, dla słabych są izotoniki.
A tagi na hejto to wypraw mych kroniki.
Kroczę tam gdzie już czekają leśne skrzaty. 

Najpierw medytuję, ten czas jest dla mnie święty.
Potem przyspieszam, uginam w łokciach ręce.
Biegnę coraz szybciej a szlak przede mną kręty.

Nikt tego nie zabierze - rozbrzmiewa w umysłu wnęce.
I dam z siebie wszystko, choć jutrzejszy dzień przeklęty;
Lecz nie myślę o tym, a dziś jeszcze się rozkręcę!

#poezja #tworczoscwlasna #zafirewallem
8aa7397d-e02d-4a9c-93d9-17afeb8a5959
Piechur

Bardzo mi się podobają porównania do nabożeństwa, te liturgiczne szary wyszły ekstra

moderacja_sie_nie_myje

O co chodzi w tych sonetach? Rymy mają się kończyć jakoś konkretnie?

ErwinoRommelo

Szukac lasu prawdy, wieczor, w nocy albo rano

Lecz bez ziomeczka wiernego to juz nie to samo.

Drzew galezie jeszcze przed progiem pantomimy ;Mysmy enty przedwieczne i juz za nim tesknimy !

Zaloguj się aby komentować

Pierwszy

To jest mój pierwszy sonet, trochę kostropaty.
Pewnie będzie tak cienki, jak padalca siki.
I wskoczy nań krytyka, niczym w trufle dziki,
A autora czekają pewnie srogie baty.

Druga strofa powinna poruszyć tematy
Ważne, lecz w głowie zero - pustka prócz paniki:
Człowiek nic nie potrafi, choć chciał mieć wyniki.
A chciałem być poetą - wpadłem w tarapaty.

Nastała trzecia zwrotka, siedzę na wpół zgięty;
Piszę niewyraźnie i trzęsą mi się ręce.
Do końca jeszcze trochę, przed oczami męty.

A to ostatni trzywers, już się nie zniechęcę.
Teraz płynę do brzegu, tam za mną odmęty.
Wers ostatni i rym też, koniec mojej męce.

#nasonety #tworczoscwlasna #poezja #zafirewallem #diriposta
CzosnkowySmok

XDDD i zajebiscie

Good job

splash545

Elegancki debiut i widać, że czytane było jaka powinna być budowa sonetu Ja sam przeważnie staram się brać to pod uwagę ale jednak rzadko mi to wychodzi w praktyce

Szacun, że się przełamałeś i poratowałeś przy nieurodzaju

UmytaPacha

@jakibytulogin ratujesz honor nasonetów : D

bardzo fajny, przypomina mi trochę mój sprzed kilku miesięcy

Zaloguj się aby komentować

#tworczoscwlasna #poezja #wiersze
#zafirewallem

przebłyski kwietniowo-majowe

Zerwij źdźbło trawy, a wszystkie światy odzwierciedlą to zdarzenie - Alan Watts

przedzieranie przez gąszcz porosłych pokrzyw,
by ślepo rwać w szeleszczącą tłem szorstkość -
zaścieli się wokół wilczym lnem i szczelnie przylgnie
w ścięte powieki i białka - zalepiając
krtań z podniebieniem

na językach jak i w sercu - surowość tych wszystkich mięs,
które można przełożyć na widoki

bo przecież... co z oczu, to i z nieba, jak z kielicha trosk,
przez rdzawy lej, rdest, świst, zgrzyt - szczęk,
a wszystko po to, by koniec końców wpaść pod kopyta,
wprost pod podkowy ubłocone snem

i dalej...

byle ze szczętem - nasiąkać, posępnieć, pęcherzyć, burchleć,
żywą tkanką przyrastać w płótno, kapturzyć, zaciągać,
niczym plastyczną rtęć na pojedynczą żyłkę - równając pod igłę
ustawiać w sztorc,

by sens jak włos drżał
od wrzasku po skowyt
koszonych rąk

.

z rozsypania po kątach jedynie kilka wyschniętych kropel dżdżu,
naparstki ciszy głębsze o oddech i chrzęst. nad-łamanych witek

w zalążkach rojeń - zaledwie wiośniany błysk
o chwytaniu się źdźbła

https://img4.garnek.pl/a.garnek.pl/011/942/11942899_800.0.jpg/ciemnosc.jpg
Heheszki

@Arche Pani jest niepoprawnie fantastycznie obsceniczna! Tylko co to za widoki - w gąszczu...

Zaloguj się aby komentować

Przez Wasze niezdecydowanie zremisowałem z @Moose w związku z czym dzisiejszy post jest sponsorowany przez sumę potęgi naszych intelektów.
Temat wspólnie wymyślony, rymy po połowie

Temat: Wiejska dyskoteka
Rymy: Konia - Agonia - Parkiecie - Anecie

I dzisiaj proszę wypiorunować jednoznacznie jedną osobę! xD

Zasady zabawy dla nowych:
Układamy cztery wersy, lub wielokrotność jeśli ktoś ma ochotę.
Każdy wers musi kończyć słowem zadanym przez OPa dokładnie w tej kolejności, która jest we wpisie.
Rymowanka powinna, przynajmniej luźno, nawiązywać do tematu zadanego przez OPa.
Zwycięża osoba, która kolejnego dnia do godziny 20 zdobędzie najwięcej piorunów. W nagrodę wymyśla nowe zadanie czyli temat oraz rymy i publikuje do godz 21 nowy wpis.

#naczteryrymy #poezja #zafirewallem #tworczoscwlasna
plemnik_w_piwie

@entropy_ 

-Dokąd to zagnało takiego konia?

-Uganiałem się, aż padlem i mnie zmogła agonia.

-Polegleś jak Rejtan, na wiejskim parkiecie?

-A skądże! Poleglem na wiejskiej Anecie

jakibytulogin

Do remizy zabrał konia

W razie, gdyby go agonia

Znów dopadła na parkiecie.

Cugle wręczył zaś Anecie.

PaczamTylko

Na disko można wszystko


Ale cóż to, pół człowiek, pół konia

kogo kopnie, tego łapie agonia

to centaur wywija na parkiecie

jego końska duma wpadła w oko Anecie.

Zaloguj się aby komentować

Wszyscy zajęci obżarstwem (poza @Piechur ) że nikt mi nawet nie przypomnioł!

Temat: Prima Aprilis, psikus lub poświadczenie nieprawdy przykryte żartem
Rymy: jaja - bazie - maja - razie

zabawa #naczteryrymy w #zafirewallem z #tworczoscwlasna #poezja
UmytaPacha userbar
87378e6c-f6ae-419e-8750-6bc8020e5a2d
George_Stark

Żołnierze krasnej armii byli czasmi opuchnięci. To nie z powodu procesów gnilnych, jak u topielców, bo to było jeszcze za ich życia. Ale też nie alkoholem opuchnięcie to było spowodowane. Opuchnięcie to było spowodowane braku białka w diecie, bowiem Związek ciągle przechodził przejściowe problemy z brakiem jaj:


Słonie maja* ogromne jaja,

Stalin jaja ma jak bazie;

w armii za to jaj nie maja*.

Bo deficyt jest. Na razie.


*- tutaj zapis słowa "mają" w języku mongolsko-słoniowym z uproszczonymi samogłoskami nosowymi.

moderacja_sie_nie_myje

@UmytaPacha 


tytuł: Czarny psikus


Wisi czarnuch już za jaja,

nie doczekał śmieć do maja,

a mógł nie pchać łap po bazie,

świat piękniejszy jest na razie

dsol17

to są jaja

śliczne niczym bazie

ktoś z pisowców będzie chory do maja

w wezwania na komisję razie

#polityka

Zaloguj się aby komentować

Głodny myśliwy nie tylko upolował grzyb... dzika, zjadł śniadanie ale i zapewnił mi wątpliwe moralnie zwycięstwo.
A zatem wypuszczam go znowu na łowy, ciekawe co upoluje:

Rymy: święta - stół - pamięta - popiół

Temat: przy stole

Zapraszam do zabawy!

Skrócone zasady:

Układamy cztery wersy, lub wielokrotność jeśli ktoś ma ochotę.
Każdy wers musi kończyć słowem zadanym przez OPa dokładnie w tej kolejności, która jest we wpisie.
Rymowanka powinna, przynajmniej luźno, nawiązywać do tematu zadanego przez OPa.
Zwycięża osoba, która kolejnego dnia do godziny 20 zdobędzie najwięcej piorunów. W nagrodę wymyśla nowe zadanie czyli temat oraz rymy i publikuje do godz 21 nowy wpis.

#naczteryrymy #tworczoscwlasna oraz #poezja w kawiarence #zafirewallem
jakibytulogin

Pamiętacie jak Staszek na święta

Nie umył okien tylko przetarł stół?

Babka już w ogóle nie pamięta,

A Jezusek go spalił na popiół!

UmytaPacha

@jakibytulogin dobrze tak Stachowi!

SunSenMeo

Ziemi lekkiej tym bez których te święta

My jeszcze zapełniamy ten stół

Durczoka przy stole każdy pamięta

Dupa mi się rymuje, chuj i popiół

vredo

Kurde moje ulubiene rymowanki a tu weny ni ma

Zaloguj się aby komentować