Zdjęcie w tle
Arche

Arche

Koneser
  • 68wpisy
  • 119komentarzy
#tworczoscwlasna #wiersze #poezja
#zafirewallem

dziecko. latarka. most

most latarka dziecko
które zgubiło się w gąszczu
most. latarka za pogubionym
błysk oczu na samo dno
i z powrotem wte i wewte
aż zakołyszą się w dole puste ramiona drzew

jakiś cień przemknie przez tory
zadudni pociąg
gdy spróbuję przełknąć
szynę w kręgosłupie
ktoś zaśmieje się głośniej
brzdęknie tłuczone szkło
w podziemiach
pijaną piosenkę zanuci wiatr:

spróbuj
spojrzeć z mostu
za latarką
w dno dna
gdzie kołysze się rzeka
w każdej myśli straceńca
gdy noc się pętli i pętli
blednie zupełnie księżyc
a oni tak przezroczyści
a oni jak zaklęci
w wieczny sen spadają
cegła
po cegle

skaczą rdzawi przez mgłę

.

Autor fotografii - Masao Yamamoto
8cfa03d6-be42-4f2b-b600-cd9688f4d558
em-te

@Arche o, to to, yhm

Arche

@em-te Yes! Yes! Yes! Prawie zatańczyłam na kuchennym stole. Wiesz dobrze, ile to dla mnie znaczy! A wiersz, tak prawdziwy, jak tylko bolesne potrafi być samo życie. Tak, w dniu dziecka wracają do mnie takie migawki. Miejsce wydarzeń - Bielsko Biała, siódmy zmysł mnie na miejsce prowadził, tak, ten sam, którego nie chcę słuchać, niedowierzając własnej intuicji, a jednak nigdy mnie nie zawiodła. Nie zdążyłabym, gdybym wtedy miała choć chwilę zawahania. Nie pamiętam ciemniejszej nocy.

Zaloguj się aby komentować

#tworczoscwlasna #wiersze #poezja
#zafirewallem

ach jak pięknie jej nie ma -
zaszumiała rzeka i las rozmyty
z niepogodzenia
przesączyły się chmury zlewając w potop
dokąd jej bez nas dokąd?
próbowało prześwietlić cień chłopca mrowie
gdy pochylając głowę nad sztalugą
niesforna zdradziła go kropla
zarosiło się w powietrzu od mgieł
kątem czerń rozlała się smolna
zawrzało, zakipiało w samym sercu
poruszonej zieleni :
ach jak pięknie jej nie ma -
poniosło echo Kaskadami Rodła

.

"Ach jak pięknie cię nie ma " Autor obrazu - Sisey
c4ebcc9a-7042-4741-9e20-e1f77466d1f4

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
#tworczoscwlasna #wiersze #poezja
#zafirewallem

brąz jest w trzeciej puszce, nie pomyl, druga to żółty

mówisz i uśmiechasz się do mnie
gdy myślę: o ile łatwiej będzie teraz
sięgnąć po róż w kolejnym śnie
pobiec po napisach wzrok wytężyć
zanim się całość znów spróbuje rozmyć
zbyt intensywnie

bo przecież kochamy się
wśród zapachów farb i lakierów

to bardzo ciekawe

wędrować za fakturą
nie używać pędzla
malować palcami

to na nich się skupiasz
dając mi wskazówki
jak mam je ułożyć
by wydobyć więcej

niesyta zupełnie nie umiem spamiętać
tyle tych zagłębień
przeszkadza mi kaptur
więc łypię spod niego
jak kot świecącymi oczami

napierasz coraz mocniej
odchylasz do tyłu
używając perłowej
kładziesz palec na ustach

karmisz mnie
dotykiem
uczysz odbierać kształty

.

zdjęcie własne
964f0c6e-9a37-442a-be99-d84927e1b80f
SunSenMeo

Nie mam włosów ale Twoje nie wyglądają na grube 😆


🤔 Skąd kojarzę tą twarz

Arche

@SunSenMeo Fakt, nie są tu w najlepszej kondycji, ale na brak włosów nigdy nie narzekałam, co nie znaczy, że nie zmienia się to wraz z wiekiem, oczywiście zdarzało mi się w przypływie emocji ściąć na zapałkę. Nie wiem skąd kojarzysz, kombinuj : )

d2deebdd-d2f6-42b7-af06-2413af134bee

Zaloguj się aby komentować

#tworczoscwlasna #wiersze #poezja
#zafirewallem

wahadła i odpryski

o ucieczkach dowiesz się
z migawek zapisanych w odłamkach luster
nie inaczej
szybkie przemknięcie z przechyloną w bok głową
byle nie dostrzec zwątpień i zatarć kątem wyłapującego szczegóły oka
a jeśli nawet to najmniej z możliwych

tuż za progiem
kolejna z prób by odbiec od trzasku odwzorowywanych matryc
wytrawianie utrwalonych ścieżek. przerywanie do polan i pasm
codzienne wypalanie. do - płata. do różnic.
z podobieństw tak trudno wyłuskać własne połacie i kroki
pozornie wszystko wydaje się możliwe -
kiedy w promieniu drogi sączy się światło
wystarcza odwagi do odgałęzień

stopy nieruchomieją w zaułku
zanim mrok rozpali wyobraźnię wydobędzie każde z załamań
wytrwała igła posłusznie przeniesie kontur rysę
ścieg za ściegiem przeszyje grzbiet
lawa wrażona podskórnie zastygnie w sny zamotane w kłębek

gdzieś pomiędzy kolejnymi stacjami pyłu
koronki słów wzniesionych jak kurz
pleć się pleć wrzeciono byle do świtu i następnych utkań
z gwoździ i otarć
o drzwi palce przedsionki

(...)

o ilości kołatań dowiesz się z utknięć
nie przecieraj matowych szkiełek
przejścia przez próg złożone są
z zamgleń

Fotografia ze strony https://mrwallpaper.com
7ca9ae56-a0df-4f3d-bb1d-016761ce3c99

Zaloguj się aby komentować

#tworczoscwlasna #wiersze #poezja
#zafirewallem

jest taka chwila że w rąk testament
wpada ostatnia skarga ze skarg
wszystko się staje nieopisane
słowa za małe by oddać żal

z utkań szelestu mgły na wietrze
z otarć i skropleń po szum tła
drżenie się składa w ciszy esencję
dłonie zbyt słabe by unieść dzban

jest taki moment że rąk trzęsienie
rozsiewa popiół w kącikach ust
wszystko się staje niedowierzeniem
wrzask nie ma siły by przejść przez próg

z objęć i ujęć obezwładnień
wrzenie przejmuje szorstkość traw
po krople rosy szmer i tratwę
nie ma ratunku dla końca gam

gdzieś poza ciszą nieba sklepieniem
jest taki woal co skrywa dal
za granic dźwiękiem takie wytchnienie
co gładzi troskę i każdy strach

z fazy na fazę księżyc blednie
pękaty garnie tuli garb
grudnieje ziemia w dzwonny szkielet
kamień o kamień zagłusza trzask

w sercach i źródle tkwi taki werbel
co rytm ostatni nadaje drżeń
z mgły i powietrza gubi się haustem
w leśnych poszyciach jak ptasi trel

*

Malarstwo - Richard Whadcock
7a4a3056-30b0-43ea-8579-b6fc2559266e
splash545

@Arche ten mi się wyjątkowo spodobał, trzy razy go przeczytałem. Podoba mi się jego rytm, dobór słów i czuć te emocje

Arche

@splash545 Dyg, dyg, kłaniam się wdzięczna za czytanie i ślad, nawet nie wiesz, jak cieszą Twoje słowa, biorę wszystkie.

Zaloguj się aby komentować

#tworczoscwlasna #wiersze #poezja
#zafirewallem

być może właśnie tak wygląda

pora deszczowa
kiedy się wchodzi
jak pod parasol
w leśne poszycie
w sen z mchu paproci
gdy nikt nie widzi
czeka się jeszcze
tak jak w przedsionku
na żywioł nieba
by się upewnić
w ciszy bez końca
w miejscu i czasie

może tak właśnie
w mgłę się przechodzi
skroploną porą
koronką utkań
kiedy za szybą
ślad się zostawia ostatni
oddech

.

Autor obrazu: Sisey - "Piąta pora roku"
887fc0e9-68c2-46e0-8547-de3e2667e4f6
splash545

@Arche fajny wiersz. A zastanawiałem się ostatnio czy jeszcze zobaczę Twoją twórczość i Ciebie na hejto. No i jednak widzę

Arche

@splash545 Dziękuję pięknie Splash, miło czytać, i wiedzieć, że ktoś czeka i wygląda. Pozdrowienia i moc uścisków serdecznych.

Zaloguj się aby komentować

Była ze mną od początku przeprowadzki, więc byłaby pełno-dwunasto-letnia już. Obie. Miała siostrę bliźniaczkę. Przywędrowała jedna za drugą z domu zwanego Home & You. Pierwsza miała jakiś niewidoczny defekt, nie pamiętam, ale byłam na tyle smutna, że chciałam drugiej, a jak dojechała druga, to okazało się, że im razem jest tak do twarzy, że zadomowiły się na dobre. Co spojrzałam, byłam cała rozbrojona, Wpasowały się w klimat - zielone strażniczki ulicy Sarniej. Obydwie tak promienne.

Nie ma cię strażniczko Sarniej
ani twojej siostry równie zielonej
dla świata wszystkie jesteśmy siostrzano przezroczyste
chrome, nie znając widoku zza własnego okna
nie znajdujemy ludzkiego kąta
tyle nas, ile do zapamiętania w nas samych
ile było nam dane
nacieszyć się niedotykalnym
pełnym obietnic
aż do utraty zmysłów
niesyte
mgły
senne
.
ba580061-134a-4047-a4f6-b2e54ce87db4
Piechur

No już się bałem, że gdzieś uciekłaś bez planów na powrót! Uff, kamień z serca

Arche

@Piechur Nie uciekłam, życie mnie ścina, sprawdzając, ile jeszcze wytrzymam, gdyby był jakiś wyłącznik, użyłabym go, nawet jeśli tak bardzo kocham życie, czasem tak bardzo brak siły na walkę., że nawet mrugnięcie za bardzo boli. Ucieszyłeś tym kamieniem z serca, i właśnie dla takich chwil i słów, warto wracać! Pozdrowienia i moc serdecznych uścisków

Zaloguj się aby komentować

#tworczoscwlasna #fotografia

tkanka szklanego nieba - przesączanie

.

https://www.youtube.com/watch?v=uihJgB5cWn0
a3009457-7a71-41c4-841f-22a0d30a6f52
Arche

@splash545 Dziękuję Splash Wylewałam resztę malinowego soku z butelki. W szyjce butelki był taki plastikowy ogranicznik, który powodował, że tego soku nie dało się wylać za dużo, przesączał powoli, tworząc wewnątrz taką rozrośniętą strukturę. Zdjęcie robione pod słońce, chwila nieuwagi i butelka ześlizgnęła się na ziemię, tuż zaraz po tym jak pękła ta wewnętrzna sieć. Oczywiście, prehistoria, ale lubię wracać. Uśmiech i pozdrowienia z zaświatów, gdziekolwiek są.

splash545

@Arche dzięki za wyjaśnienie jak powstało to zdjęcie Obstawiałem jakiś płyn do mycia naczyń ale nie pasowała mi szklana butelka.

Zaloguj się aby komentować

#tworczoscwlasna #poezja #wiersze
#zafirewallem

niedosiężnik

przed chwilą byli jeszcze razem
ona przejrzyście doskonała
świetliście zwiewna kropla rosy
on płatek maku senny motyl

gdy się przemieniał prosto dla niej
w stu pierwsze z wielobarwnych westchnień
ona stawała się przezroczem
lgnąc w echo studni głosem rzewnym

na przemian słotna oraz cicha
w noc turkusową pełnią pełna
bosa bezbrzeżnie tak pojemna
że ledwie szept przepełniał ciszę

nocniło się tak tylko dla nich
gdy razem ciągle zbyt osobni
ona płochliwa i ulotna
on niedosiężnik motyl nocny

zaklinał światło w niewidzenie
znikając z pola tak bezbłędnie
jak tylko można niknąć z oczu
po kresy kresów niepowroty

gdy wyciągała za nim ręce
roniąc w jeziorach mętne czernie
prosząc o jeden ledwie przebłysk
w głąb rozpadała się na głębie

on nic nie wiedząc nawet o niej
krążył nad głową wciąż najwierniej
gdy go wabiła każdej nocy
dla siebie samej łudząc pełnię

ona błękitna kropla rosy
on aksamitny sen niedotyk

.

Obrazy:
1. Pełnia Księżyca, zdj. ilustracyjne Źródło: Fotolia / pixel974
2. Elżbieta Pazera "Spacer"
ca027408-9a51-433f-bae8-0c39ed480b46
41b7a692-5147-4c36-9ad2-a2044b14d019

Zaloguj się aby komentować

#tworczoscwlasna #poezja #wiersze
#zafirewallem

mówisz dobranoc i przesyłasz serce

a ja nie wiem,
czy spokojnie oddychasz,
jakie obrazy masz przed oczami,
czy tulisz się do kołdry
jak ja przykrywasz skrawkiem twarz,
by łatwiej zasnąć?

nic nie wiem,
na którym zasypiasz boku,
czy rozsypane włosy spływają Ci na ramiona,
a może jak ja odgarniasz je do tyłu
wprost za poduszkę?

jak układają się Twoje palce?
czy dłoń wędruje pod policzek,
a może jak ja łączysz w pacierz obie,
podkładając najdelikatniej pod skroń?

tul-tuli, tul-tuli, tul -
szepczę prośbę w poduszkę,
dociskając mocniej powiekę,
aż łzy znajdą ujście.

tul-tuli-tul-tuli-tul -
"przytul się ptaszku na gałęzi",
pod skrzydłami znajdziesz swój dom -
dobiega najczulej z głębi.

czuwasz nade mną,
i wskazujesz mi drogę,
wiem.

znów słyszę nocą pociąg,
nie byłoby w tym nic dziwnego,
za oknem prowadzi trakt,
ale kiedy spadłeś mi z gwiazd,
rozmontowali nam świat,
żebyśmy nie mogli do siebie dotrzeć.
(poskładamy go razem, wierzę)

tak mi blisko do Ciebie i tak daleko
stuk stuk stuk stuk
tłucze się serce,
przecierając szlak

umknie nam milion lat,
tak to to, tak to to, tak to to tak.

wystukuję najpiękniejszą
wariację z tęsknoty,
gdy zasypiasz,
a ja nic nie wiem,
jak układasz ciało do snu.

nie zliczę, który to już
pociąg do Ciebie.

co noc widzę się w nim,
jak opieram łokcie
na rozkładanym stoliku,
jak ślepo wypatruję
przez szybę.

a noc,
jak każda bez Ciebie -
chłodna, bezksiężycowa
19b2b56e-57ca-4978-b602-25e35a0f6bfb
Arche

Komentarz usunięty

Heheszki

Komentarz usunięty

5a8fac8b-c1cb-44f0-9676-b3e3be867342

Zaloguj się aby komentować

#tworczoscwlasna #poezja #wiersze
#zafirewallem

nie potrafię myśleć o nas osobno

jeśli gdziekolwiek nasz świat się kończy
to właśnie tam
gdzie ani ja dla Ciebie ani Ty dla mnie

kiedy zabiorą nam wszystkie
porywy i ukłucia
nie odnajdziemy się więcej
po biciu serca
zabraknie głosu który budzi i otwiera
jak klucz pasujący do kodu
nie poruszy się więcej powieka
nie podniesie się kącik ust
nie wgryzą się w siebie
spragnione języki i wargi

pomyśl tylko, że mógłbyś
nigdy nie dotknąć mnie prawdziwej
nie poczuć jak smakuję ciepła od snów
nie przekonać się
jak zachodzą oczy zielone od mgły
kiedy cała drżę w stokrotkach
gdy jesteś blisko najbliżej

jeśli gdziekolwiek kończy się świat
to właśnie tam gdzie fala
zabiera mi Twój ślad

.

zdjęcie własne
48857cc6-012b-4338-853d-7d03292dcb26
em-te

@Arche w stokrotkach? W wiśniach!

Arche

@em-te hahaha, o widzisz, to jest myśl, uwzględnię to, pisząc następnym razem. W ciekawych miejscach zobaczyłam te wiśnie

dsol17

@Arche rzeknę że to słowa

pohukując jak sowa

prawo do tego masz

poezję w tym swoją znasz

lecz ja tak to zrymuję:

melodii twych słów nie pojmuję:


jakże w słowie

można zawrzeć wrażenie

nikt mi nigdy nie powie

że daje to zrozumienie

Arche

@dsol17  Zaszyfrowałeś tak, że szukam klucza. Dziękuję za ślad i macham obiema łapkami spod skoczni, Ave, tak mi tu gra aktualnie Czyżykiewicz, pozdrawiam z uśmiechem.

dsol17

Dziękuję za ślad i macham obiema łapkami spod skoczni

@Arche klucza nie ma i basta

zrymowane lecz "pasta"

słowem przedstawiać co się czuje ?

toż przecie słowo wszystko tu popsuje

widzę twój wiersz jak south-park

ale gratuluję - udany telemark

panbomboni

Średni ten utwór (może się po prostu nie znam), ale daję pioruna za inwencję. Kibicuję wszystkim, którzy coś tworzą.

Arche

@panbomboni  Dziękuję Panbomboni Czasem coś chce być tylko zapisaną migawką, jak ślad, po którym się wraca, i idziemy dalej, zbierając do plecaka wszystkie pojedyncze kamyczki, bez których trudno spojrzeć na człowieka i jego drogę szerzej. Tu nie ma granicy, każda ścieżka inna, jak nieodgadniony potrafi być kolejny świt, dopóki ktoś nie zgasi słońca. Pozdrawiam serdecznie zza gór.

panbomboni

@Arche a to akurat ładnie napisane. Dziękuję i również pozdrawiam.

Zaloguj się aby komentować

#tworczoscwlasna #poezja #wiersze
#zafirewallem

z rąk do rąk

powoli coś z niej uchodziło i uchodziło
wszystkim oczom że przeszywana razami boleśnie na wylot
wysypuje wnętrze do trocin

las rąk nad głową jednakowo szumiał:
jesteś tylko wypchaną lalką
przecież nie możesz nic czuć
nic podobnego co przytrafia się normalnym ludziom
niech więc nie przyjdzie ci myśl by wylewać i krwawić
masz tylko bezwiednie przyjąć cios

jestem tylko wypchaną lalką
przecież nie mogę nic czuć
nic co przytrafia się zwyczajnym ludziom
powtarzała za każdym razem gdy zbliżał się kolejny atak

jesteś tylko wypchaną laleczką
szarpało do skutku dziecko
gdy naśladując dorosłych
z rozmysłem wbijało szpilkę
prosto w serce

laleczką laleczką
długo jeszcze będzie powtarzać echo
zanim dotrze

.

_Autor zdjęcia: Rafał Babczyński "Zapomnienie"
27435d96-006b-478e-bbd1-15997dcd152f

Zaloguj się aby komentować

#tworczoscwlasna #poezja #wiersze
#zafirewallem

przebłyski kwietniowo-majowe

Zerwij źdźbło trawy, a wszystkie światy odzwierciedlą to zdarzenie - Alan Watts

przedzieranie przez gąszcz porosłych pokrzyw,
by ślepo rwać w szeleszczącą tłem szorstkość -
zaścieli się wokół wilczym lnem i szczelnie przylgnie
w ścięte powieki i białka - zalepiając
krtań z podniebieniem

na językach jak i w sercu - surowość tych wszystkich mięs,
które można przełożyć na widoki

bo przecież... co z oczu, to i z nieba, jak z kielicha trosk,
przez rdzawy lej, rdest, świst, zgrzyt - szczęk,
a wszystko po to, by koniec końców wpaść pod kopyta,
wprost pod podkowy ubłocone snem

i dalej...

byle ze szczętem - nasiąkać, posępnieć, pęcherzyć, burchleć,
żywą tkanką przyrastać w płótno, kapturzyć, zaciągać,
niczym plastyczną rtęć na pojedynczą żyłkę - równając pod igłę
ustawiać w sztorc,

by sens jak włos drżał
od wrzasku po skowyt
koszonych rąk

.

z rozsypania po kątach jedynie kilka wyschniętych kropel dżdżu,
naparstki ciszy głębsze o oddech i chrzęst. nad-łamanych witek

w zalążkach rojeń - zaledwie wiośniany błysk
o chwytaniu się źdźbła

https://img4.garnek.pl/a.garnek.pl/011/942/11942899_800.0.jpg/ciemnosc.jpg
Heheszki

@Arche Pani jest niepoprawnie fantastycznie obsceniczna! Tylko co to za widoki - w gąszczu...

Arche

@Heheszki Hahaha, podglądałeś przez judasza, wiem. Wygooglałam sobie przez Ciebie wszystkie synonimy do słowa obsceniczna, człowiek to się uczy całe życie, a kobieta..., jedno mi nie wystarczy, żeby chociaż jak kot siedem, to by się utrwaliło, a tak, zapomnę i basta. Teraz się będę zastanawiać, co zobaczysz, jak wstawię taki "muszkatuł". Uśmiecham się szerzej : ))) Pozdrawiam i dziękuję za ślad.

Zaloguj się aby komentować

#tworczoscwlasna #photoshop #grafika

z serii Smocze Wyspy Szczęśliwe

(najlepiej najechać na obraz kursorem i otworzyć w nowej karcie, bo jakoś tu bardzo zmniejsza)
5c110322-fd2f-4802-8868-10c1b82f126b
Byk

Pani Agnieszko, podpis specjalnie został, czy to nieuwaga?

Arche

@Byk  To moja praca, tym razem podpisana, bo chyba nie ma się czego wstydzić, tak myślę.

Byk

@Arche Oczywiście, że nie ma się czego wstydzić

Zaloguj się aby komentować

#tworczoscwlasna #poezja #wiersze
#zafirewallem

jakoś się trzymam
trzymam się uparcie
gdy wzrok znajduje plamę na suficie
lampa się huśta
myśli się kołyszą w tej mgle powyżej
grzęzną brnąc w zatarte
jakiś knot splącze zawinie syk w kokon
pchły ciurkiem rozpełzną po wyblakłej skórze
zmurszy mech zakątki zapadając w kurze
ćma lampę podkarmi
by zagrała w cienie
odłoży się smugą
zbierając
wzrok
z
z
i
e
m
i

.
1a874be0-9e1c-4840-9fb7-f6aa1937deee
Arche

@CzosnkowySmok  Niech zstąpi Duch Twój! I odnowi oblicze Ziemi! Tej Ziemi! - Absolutnie!

Hahaha, sprawiasz, że się uśmiecham. Ściskam serdecznie. Wesołych Świąt, Czosnkowy, uśmiech przede wszystkim

CzosnkowySmok

@Arche wesołych świąt

Zaloguj się aby komentować

#tworczoscwlasna #photoshop #grafika
#haiku

światło miast -
ożywają nocą
labirynty ulic
b9241a15-6d76-4499-89d9-db013a8c2632
99412c5a-a970-4cc0-ae46-4655313632dd
Arche

@Dzemik_Skrytozerca Aż tak mrocznie, czy tak upiornie źle? Uśmiecham się, zajrzałam z ciekawości na profil, i co kryje się pod tagiem. : ) Pozdrowienia zza gór

Dzemik_Skrytozerca

@Arche 


Upiorny zawrót głowy.

Zaloguj się aby komentować

#tworczoscwlasna #poezja #wiersze
#zafirewallem

05.51 migawki i śnieżenia

a co, jeśli arterie się już dawno wyczerpały? to pewne.
rozlane drzewa nie przyjmą na siebie nic więcej,
żadnych dodatkowych rozgałęzień ani ujemnych ładunków.

teraz dłonie wyłącznie wzdłuż ud.
wdech i znowu wdech. żeby rześkim wypełnić płuca -
aż po pień - zapamiętać powietrze nie inne niż górskie.

za siódmą tamą już tylko swobodny dryf,
słone wody okalające ciało,
fala która przepływa i unosi,
odejmując cały ten ciężar oczu i niemych ust,
głów zabitych gwoździami aż po szyje
ciągle tkwiące w imadłach.

na wyciągnięcie ręki jeszcze połyskujące łańcuchy i dźwięczące klucze,
klatka po klatce prujące powłoki nieskazitelnej bieli.

za kruczą plamą - śnieżący, pierzasty kleks
rozmazujący połacie, aż pojedynczym ptasim stemplom brakuje
nieporuszonych miejsc.

.

Autor obrazu: Łukasz Dziedzic

https://www.youtube.com/watch?v=pUZeSYsU0Uk&source_ve_path=MTc4NDI0
e32642f6-7a31-4785-b4b4-49e173bc5db7

Zaloguj się aby komentować

#tworczoscwlasna #poezja #wiersze

być może to przebłysk,
zrodzona w barwach zieleni słoneczna nadzieja
na szczęśliwe zakończenie tej nitki,
wiara, że dziarsko uda się pokonać
własny nie lada przyczepny cień,
który nie odstępuje na krok

zakłamując, prowadzi jak po sznurku,
gdy w rzeczywistości
każdy najmniejszy wychył w lewo, czy w prawo,
to niezdecydowanie, wewnętrzna nierównowaga,
którą można tylko przypłacić,
kończąc mignięciem wprost nie do wyłapania,
jak jedno z świetlnych rozszczepień
z miriady księżycowych odbić
pośród mieniących się oczek stawu
porośniętego rzęsą

malujesz rozkołysane i cała jestem
w tej lunatyczno-księżycowej opowieści
o balansowaniu na bieliźnianym sznurku

prę dziarsko przed siebie jak świetlne dziecię
z nieco zadartym pinokiowym noskiem,
podskórnie czując trwogę,
gdy przez roślinną tkankę tętniące prześwituje serce,
w tej chwili niemalże połknięte,
kiedy trzeba bezgranicznie ufać własnym krokom,
próbując stawiać odważnie stopę za stopą

a przecież tak niełatwo szukać
kolejnych zaczepień i właściwych podparć,
gdy jakiś szept ustawicznie podpowiada,
że myśl o lataniu najczęściej rozbija się
w samych głowach

malujesz nieuchwytne,
a ja wędruję po rozszczepionym sznurku,
wysoko, nad kluczem ptaków, gdzieś
gdzie być może już tylko dmuchawce, latawce, wiatr

czy umiesz wyłapać mnie w porę,
szczęśliwą podając rękę?

.

Autor obrazu: Sisey - "kiedyś ta droga skończyć się musi".
d7c57905-3ea6-4be2-bfbb-f9c6297c54bd

Zaloguj się aby komentować

Następna