#podroze
Kiedyś robiliśmy dokument dla jakiegoś freak'a z BBC, który przyjechał napalony na przejazd pociągiem Retro, z Wolsztyna do Lubska. Foty z 2011r. ale sam wtedy się napaliłem na pociongi (° ͜ʖ °)
#podroze #pociagi #fotografia #ciekawostki
@Klamra Aż się jeden mem przypomniał
@Klamra ta ciufcia to zdaje się stała w Starych Juchach na stacji przez lata. Ale chyba teraz nie stoi bo remontują tory na całych Mazurach i Juchy też rozkopane.
Zaloguj się aby komentować
@A_I z biura czy sam?
Zaloguj się aby komentować
Zostań Patronem Hejto i tylko dla Patronów
- Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
- Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
- Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
- Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Ale za to Praga rewelacyjna i ceny normalne
#podroze #czechy
@smierdakow jadleś bramborowe knedliki?
@smierdakow jak flapjack mnie to Pragę teraz to poyebalo, wygląda jak jeden wielki gówno sklep z gówno pamiątkami z całego globu, od gumowych kaczek, po jaja faberge (czy jak się to pisze) obrazy wzorowane na artystów którzy z praga nie kili jic wspólnego,
I tesklepy z dopalaczmi na każdym kroku to przesada.
Pamiętam Pragę z przed ja wiem 10 lat i praga teraz to dla mnie straszy syf
Co do cen te też jak dla.mnie wydupuone w kosmos pod niemieckich turystów, wystarczy udać sie w inne regiony Czech by zobaczyć jak bardzo praga odjechała :)
@smierdakow uuu, ojkofobia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
Miliony lat temu w erze mezozoiku doszło do wielkiego zderzenia… zderzenia dwóch płyt tektonicznych afrykańskiej z euroazjatycką. Zjawisko geologiczne, o którym mowa nazywamy orogenezą. Stosunkowo młody proces geologiczny w skali czasowej ziemi zwany „Orogenezą alpejską” był odpowiedzialny za intensywne fałdowanie skał, które utworzyły wiele pasm górskich środkowej i południowej Europy, w tym Karpat.
Nie bez powodu wspomnieliśmy o geologicznych początkach tego regionu. Unikalne wodospady i 24 progi ciągnące się przez odcinek 400 metrów na rzece Tanew możemy podziwiać głównie dzięki procesowi fałdowania Karpat. Oczywiście na kształt rzeki i krajobraz wokół niej miały też wpływ takie zjawiska geologiczne jak erozja i akumulacja. Aby chronić wyjątkowość szumów na rzece Tanew i bioróżnorodność regionu, został utworzono rezerwat przyrody „Nad Tanwią” w 1958 roku na obszarze kotliny sandomierskiej.
Tereny „Parku Krajobrazowego Puszczy Solskiej” urozmaica bogactwo szlaków wiodących przez barwną i fascynującą przyrodę. A szlak „Szumy nad Tanwią” jest miejscem, które warto odwiedzić, aby dostrzec jego piękno na własne oczy.
Wyprawa na Susiec w formie video:
https://youtu.be/ffWJHqmClrc?si=G4lSXVPRgZegdOSC
#ciekawostki #podroze #fotografia #polska #przyroda
Przereklamowane to jest xD nic ciekawego te szumy
Nikt ich nie chciał, wszyscy mieli
@Gdzie_to_jest Szumy są super, ale woda piekielnie zimna
Zaloguj się aby komentować
#podrozujzhejto #podroze #pkp #pociagi #pociagiboners
@Klamra Lubię klimat podróży. Dawno temu dużo podróżowałem pociągami, teraz to raczej samochodem. W podróży można było zawsze z kimś porozmawiać, ale teraz ludzie raczej gapią się w ekrany smartfonów, a kiedy o coś pytam, to wydłubują z uszu słuchawki i wtedy odczuwam skrępowanie, że ich zaczepiam. Co za czasy.
@Klamra Następnym razem przejedź się do Czech lub do Austrii, czasem jest taniej niż w IC (° ͜ʖ °)
@Klamra tak dodam przy okazji, że czeskie wagony są dużo bardziej wygodne od polskich
Zaloguj się aby komentować
Parę osób pytało o organizację tej wyprawy - postaram się jutro coś napisać. W skrócie - bardzo, bardzo polecam.
#podroze #podrozujzhejto #wyspyowcze
@maaRcel NAPISZ!
Wyspy Owcze to coś gdzie muszę trafić.
@maaRcel Wołaj jak będzie wpis. Jak możesz, to uwzględnij odpowiedz na pytanie jak długo byłeś i odnieś się do tego, czy był to wystarczający czas na zawiedzenie atrakcji, które zaplanowałeś?
@maaRcel to tam gdzie mordują walenie?
Zaloguj się aby komentować
15 lat wybierałam się do Wilczego Szańca (i Memerek), dotarłam i bardzo mi się podobało!
Teraz Hejterzy czekam na ciekawe komentarze o tym miejscu i podobnych
#podroze #polska #bunkry #mazury
@Today A z ciekawostek to jakby zabrać wszystkie kijki, które zostawiają turyści żeby podpierać ściany to bunkry dawno by się przewróciły!
@Today Czy dało się tam odczuć obecność austryjackiego akwarelisty?
@Today Bylem, potwierdzam, fajnie
Zaloguj się aby komentować
Lubie wyjść na zewnątrz rano i wieczorem, w upał i deszcz, zobaczyć znajomą twarz, złapać kawkę w Naparze, czy Nano. Otoczyć się ciekawymi ludźmi.
No i czuje pewne spełnienie. Ciesze sie się, że nie bałem się sprzedać gratów, które posiadały mnie i wyjechać, mieszkając co miesiąc w innym miejscu.
Poczułem jednak, podczas krótkiej wędrówki, że potrzebuję dom, bazę. Stąd powrót do Polski, z której będę wyruszał na miesiąc, czy dwa. Decyzja o zamieszkania na toruńskiej starówce była nieskomplikowana. Przyjechałem na weekend, spodobało mi się. Tydzien pozniej miałem już mieszkanie. Nie znałem nikogo, ani jednej osoby. Dzisiaj, po dwóch miesiącach, mam paczkę świetnych znajomych, firmy z którymi współpracuję, nawet kontrakt z uniwersytetem, no i... dziewczynę z którą chce być już na zawsze.
Czas jest przereklamowany. Trzeba cisnąć!
Kiedyś Wam również opowiem o najbardziej magicznym tygodniu mojego życia, który miałem na tej właśnie starówce.
Póki co, smacznej kawusi i udanego weekendu!
#timetoescape #podroze #polska #torun #architektura
@Afterlife Brzydko, szczególnie zimą, zapewne magia miejsca opiera się na osobistej melancholii.
Może jestem dziwny, ale nie przepadam za starówkami. Ciasno upakowane budynki bez terenów zielonych to nie moja bajka. Co ciekawe, lubię PRL-owskie osiedla, są naprawdę dobrze zaplanowane. Podobają mi się łączki, parki i skwerki między blokami, obecnie coraz bardziej zadbane, pełne kwiatów a czasem i drzew owocowych. Mam nadzieję, że nie zaorają ich wszystkich pod parkingi. Do tego na miejscu sklepy, szkoły, punkty usługowe, dobre połączenia komunikacyjne. A sympatyczna kawiarnia czy restauracyjka też coraz częściej się w takich miejscach otwiera. Poza tym nie ma tam tłumów turystów hałasujących przez pół nocy.
To jest proste ludzie : podoba Ci się gdzieś to kupujesz tam mieszkanie/dom.
Dlaczego ludzie tak to komplikują, wynajmują mieszkania, płacą chore czynsze... Trzeba wyjąć kasę i kupić. To proste.
Komentarz oczywiście targuje #heheszki
Jechałem przez Toruń taż w życiu, była piąta rano, mgła unosiła się powoli tworząc iście magiczny obraz. Pamiętam, że jechałem przez kamienny bruk, jakieś tory tramwajowe, kamienice. Bardzo ładne miasto, wtedy sobie pomyślałem że może by się tam przenieść.
To było z 20 lat temu i nie, nie mieszkam w Toruniu xD
Zaloguj się aby komentować
#podroze #zloteaskromne
Jako praktykujący katolik byłem w Licheniu. I powiem tak: zaorać to w pizdu. Szkoda, że nie pokazałeś "drogi krzyżowej" z betonu. Pompatyczność, pastisz, cepelia.
Największy złoty cielec na świecie. Brzydzę się tym.
To tam jest ten pomnik tego księdza co to budował z papieżem, ale potem wywalili tego księdza z tego pomnika bo był drobny skandal z udziałem nieletnich? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
Piękny meczet tatarski, najstarszy w Polsce
#podroze #popolsce #polska #podlasie
Byłem, widziałem. Spędzając urlop w okolicach punkt obowiązkowy.
Komentarz usunięty
A ja polecam Zalew Ozierański, jest drogowskaz w Kruszynianach. Zalew zrobiony na źródłach, woda nigdy tam nie kwitnie, można popływać, można połowić.
W drodze na zalew można skręcić na szlak ekumeniczny, który doprowadzi nas na wzgórze, z którego rozciąga się widok na zalew, kiedyś wrzucę zdjęcie.
Mam jeszcze w okolicy inne fajne miejsca, które można odwiedzić, a nie są jeszcze zturystowana mocno, jak ktoś zainteresowany, to proszę pytać.
Zaloguj się aby komentować
Dziś o bardzo fajnym miejscu na całodniową rodzinną wycieczkę. Kilka dodatkowych fotek zamieszczę w komentarzu. Zapraszam na #piechurwedruje
---------
Szczyt: Szpilówka (Pogórze Rożnowskie)
Data: 2 lipca 2023 (niedziela)
Staty: 13.5km, 3h25, 350m przewyższeń
Cynk o tej górce sprzedał mi tata, który zabrał na nią moją mamę i babcię - z relacji wynikało, że trasa jest ładna, przyjemna i ciekawa. Postanowiłem to sprawdzić i nocą którejś niedzieli pojechałem do Lipnicy Murowanej, z której planowałem wyruszyć na szczyt.
Niebieski szlak, którym szedłem, aż do samego lasu (jakieś 1.5km) prowadził asfaltem, więc zamiast niego polecam wybrać szlak czarny. Kontynuowałem drogę wspomagając się światłem latarki, dzięki któremu mogłem omijać liczne kałuże. Póki co nic niezwykłego się nie działo, no, może poza wyciem wilka, które rozległo się gdzieś w oddali.
Dość szybko dotarłem do skrzyżowania ze szlakiem zielonym, gdzie znajdował się krzyż powstańców i wiata z ławą. Od tego momentu teren zrobił się praktycznie płaski, aż do samej Szpilówki. Po drodze było kilka okazałych mrowisk, po których uwijały się z zapałem duże mrówki. Zaczęło się przejaśniać i między gałęziami dostrzegałem już pomarańczowy kolor zwiastujący mający niebawem nadejść świt.
Na szycie znajdowała się ogromna wieża, robiąca spore wrażenie. Pod nią było kilka ław, część których była ukryta pod wiatami, a także miejsce na ognisko - świetna miejscówka na rodzinny piknik. Wszedłem na wieżę, której wierzchołek znajdował się ponad czubkami okalających ją drzew, oferując widok na wszystkie strony świata. W dolinach unosiła się jeszcze mgła, a przez niektóre z okolicznych szczytów przewalały się niespiesznie chmury. Było bardzo przyjemnie, a po kilku chwilach zrobiło się jeszcze milej, bo zza horyzontu wyłoniło się słońce - niestety, niezbyt dobrze widoczne przez zachmurzone niebo.
Zszedłem z wieży i udałem się zielonym szlakiem w stronę doliny Piekarskiego Potoku. Tu zaczęła się część trasy, która po prostu mnie zauroczyła. Las w pierwszych promieniach słońca wyglądał przepięknie. Cieple światło co i rusz przebijało się przez liście tworząc na ziemi żarzące się intensywnie żółte plamy. Dookoła rozbrzmiewał jedynie śpiew ptaków, które plotkowały już od jakiegoś czasu w najlepsze.
Z doliny do Lipnicy wróciłem czarnym szlakiem i on również mnie zachwycił. W tamtym miejscu drzewa były jeszcze spowite delikatną mgiełką, nadającą lasowi odrobinę magicznej atmosfery. Część trasy prowadziła wzdłuż potoku, który w kilku miejscach ją przecinał, także trzeba było przez niego przeskakiwać. Poza tym było bardzo zielono, a tylu liści łopianu nie widziałem już od dawna.
Wychodząc spomiędzy drzew zakładałem, że miłe widoki już się skończyły, ale zostałem pozytywnie zaskoczony: otaczały mnie piękne pola pełne wysokich zbóż, za którymi widać było okoliczne szczyty, w tym i Szpilówkę z ledwo widoczną wieżą widokową. Dalsza część drogi prowadziła starą, zarośniętą drogą, z której było widać białą wieżę kościelną. Oprócz dźwięku kościelnych dzwonów słychać było jedynie pianie koguta i dobiegające gdzieś z dala szczekanie psa. Pierwszy raz w życiu doświadczyłem uczucia, które mógłbym nazwać jedynie wiejską sielanką. Było cudownie.
Wróciłem do domu szczęśliwy i naładowany pozytywnym humorem. Polecam Szpilówkę wszystkim na spokojny spacer w przyjemnym otoczeniu przyrody. Można na nią wejść z różnych stron i chyba z każdej jest ciekawie, a z przewyższeniami i długością trasy spokojnie poradzą sobie zarówno dzieciaki, jak i osoby nierozruszane.
Trasa dla zainteresowanych.
#gory #podroze #wedrujzhejto #wschodslonca #fotografia #pogorzeroznowskie
Zaloguj się aby komentować