
Unia Europejska stawia na edukację online?
W 2024 roku około 33% użytkowników internetu w Unii Europejskiej uczestniczyło w kursach online lub korzystało z materiałów edukacyjnych dostępnych w sieci. To oznacza wzro
@CzlowiekPromocja A podobno bootcampy się skończyły xDDD Już lecę.
@groman43 to ma mało wspólnego z Bootcampem. Na AI Devs wybierają się głównie zaawansowani programiści, a nie osoby chcące wejść na rynek pracy, czy uczące się programowania. Jest to 5-6 tygodniowe szkolenie podnoszące skilla związanego z automatyzacją, LLM-ami, bazami wektorowymi itp. Tylko na początku jakiegoś skilla wypada posiadać
Zaloguj się aby komentować
@sireplama jak spada to rośnie, jak rośnie to spada. Tak to działa
@sireplama tak
Tak bym wróżył, że do 4,12 może spaść. Generalnie raczej jak wzrośnie to chwilowo (wykres H4).
Na jakiej podstawie to 4.12?
Zaloguj się aby komentować
Może dlatego, że zejście do poziomu 4.4x zajęło złotemu 3 miesiące, potem 3 miesiące stabilizacji, żeby w tydzień te pół roku zmarnować. Można też zauważyć, że rok temu zaczęliśmy wchodzić w trend umacniania złotego po covidzie i wybuchu wojny, ale jak widać wystarczy jedna polityczna decyzja, by tym zaufaniem zachwiać.
Zaloguj się aby komentować
@zuchtomek brzmi fajnie jak ktoś lubi opowiadać, a dobrych przewodników pamięta się często latami : D Jak masz podejście do młodzieży to dochodzi też szkolenie na opiekuna kolonijnego, gdzie można sobie pozwiedzać, pośmieszkować i jeszcze ci zapłaco. Szkoda tylko, że praca głównie sezonowa
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
@pofosz Wyobraź sobie, że z dnia na dzień nie musisz już kompletnie pracować, bo masz zagwarantowane dalsze życie na wysokim poziomie. Czy w Twojej głowie jest to niepokojące? Raz na jakiś czas znajoma która ciężką pracą prowadząc swoją firmę dorobiła się sporego majątku powtarza "pracujemy żeby żyć, a nie odwrotnie". Jest to powiązane z tym, że w przeszłości była kompletnym pracoholikiem i co prawda jeździła regularnie na wczasy, ale nie inwestowała w swoje zdrowie psychiczne i fizyczne. Teraz zaczęła nadrabiać, ale warto było pomyśleć o tym dużo wcześniej.
Zainwestuj w siebie --> badania. Różnorodne badania (wyżej kilka osób opisało).
Posmakuj życia. Nie musisz być w czymś mistrzem, ale warto liznąć różnych tematów. Może przy niektórych poczujesz adrenalinę, strach, entuzjazm, cokolwiek. Jest takie przekonanie, że szeroko rozumiane szczęście to bajkowe szczęśliwe chwile. Osoby które mają przykładowo hobby powiązane ze sportem dają sobie często wycisk i ból również może dawać szczęście. Najgorsze co może nas spotkać to brak uczuć oraz bodźców.
Może w przeszłości miałeś jakieś pomyśly czego mógłbyś spróbować co kompletnie nie było powiązane z pracą?
Angielski to nie problem, serio. Pisałeś, że nie masz skończonych nawet 30 lat, a nauka angielskiego też może być fajnym zajęciem.
Ah, a ta część którą napisałeś to jedno z mądrzejszych i ważniejszych w tym wątku:
"Nie jestem gotowy na dzieci, ktoś kto ma takie rozkminy w głowie jak te które opisałem nie jest gotowy na dzieci. Nie zafunduję komuś tak niestabilnego mentalnie ojca."
@nobodys @tuvitob @SzalonyBombardier Mega pomysł! Jak zabrać się za coś takiego? Idę na pałę do labo, zlecam i później idę do lekarza? Jakiego? Rodzinnego? Jakie wyniki zlecić?
@pofosz nie wiem jak w PL ale ja bym przedzwonil np tutaj https://projektalfa.pl/ i porozmawial z lekarzem. Sprawdzi czy to moze byc to i doradzi. Pamietaj, ze milosc, szczescie, chec do zycia polegaja tylko i wylacznie na chemii mozgu i odpowiednim balansie endofrin, dopaminy, testosteronu itd. Nie ma sie tu co doszukiwac jakiejs metafizyki - jezeli nie miales w rodzinie niedawno jakiegos hardcorowego przezycia, po ktorym nie chce Ci sie zyc to masz tylko i wylacznie niewybalansowany organizm. Sprawdzic i wyleczyc.
Rodzinny raczej nie pomoze. Ja, co prawda w UK, ale na NHS nie moglem nic dostac. Dopiero https://balancemyhormones.co.uk/ przejelo inicjatywe i stad biore leki.
@SzalonyBombardier 750 zł / konsultacja
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
@San Kursy są bardzo nierówne więc ciężko ocenić jednoznacznie. Chociaż z mojej perspektywy to prawie żaden certyfikat nie wpływa sam na życie zawodowe. Wszystko zależy od wykorzystania wiedzy i egzekwowania ich w pracy
Z ciekawości możesz powiedzieć o jakim kursie myślałeś. Może akurat będę coś kojarzył
Zaloguj się aby komentować
@zuchtomek ja płaciłem półtora roku temu za tygodniowy kurs praktyczny tysiaka u firmy kliper (sąsiad z keji) a egzaminy chyba 200zł
Trzeba zrobić kurs bo będziesz zdawał głównie manewr podejścia do człowieka za burtą na tym samym jachcie, nie jest to łatwe - u mnie wszyscy powtarzali na egzaminie, ja np dlatego że pomimo idealnego podejścia zostawiłem troszeczke wiatru w żaglu a nie pełny łopot, takie detale tam.
Te godziny stażowe wypływasz sobie wcześniej w rejsach, musisz liczyć dwa rejsy tygodniowe gdzie złapiesz ze 150h no i ten tygodniowy kurs do egzaminu uzupełni resztę.
Oferty rejsów są na https://tanierejsy.pl/
Ale jak masz jakiegoś kolegę który ma swój jacht to cie może powozić i wystawić opinie jako kapitan, nie musi być to komercja
@zuchtomek do egzaminu motorowodnego czy żeglarskiego na szuwary nie potrzebujesz żadnego stażu, idziesz i robisz kurs od strzała.
Co do morskiego to teorii jest bardzo dużo (sam prawie oblałem) i trzeba się sporo nauczyć nawigacji, meteorologii, prawa morskiego itp
@zuchtomek tutaj ja zdawałem w trzebieży a kurs odbywał się w świnoujściu (bo trzeba mieć godziny za główkami portu żeby zaliczyło rejs jako morski)
Generalnie szkoły żeglarskie dbają o to żeby mieć wysoką zdawalność i egzaminy są raczej bezstresowe, jak sie zamotasz to Ci pomogą a nie obleją, natomiast egzamin praktyczny zdaje cała załoga a największy wpływ na pomyślność ma szotmen od grota
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
@Smacznyy w pierwszej pracy w Polsce po zrobionych sepowskich dostałem 4k w miejscowości do 50 tys. mieszkańców. Teraz pewnie można dostać trochę więcej chociaż kto wie
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować