#kino

11
791
zaraz na 4 bedzie lecial dystrykt 9
polecam

#kino #telewizja #scifi
koszotorobur

@Sweet_acc_pr0sa - film święty - a jeszcze lepszy nieprzerwany reklamami

VonTrupka

czy to już minęła 3 yrs I promise?

Hakamairi

@Sweet_acc_pr0sa już po seansie? Najlepsza teoria jaka widziałem na temat tego filmu była, że skoro mieli wyciek paliwa na tym statku i to skontaminowalo całą populację, a wiem, że głównego bohatera zamieniło to w krewetke. To nie wiemy jak naprawdę wyglądają kosmici. Oni wszyscy chorzy są, tak samo jak główny bohater.

Zaloguj się aby komentować

Siema,
Uwaga, uwaga, klasyk w #piechuroglada
----------
Tytuł: Jaws
Reżyseria: Steven Spielberg
Moja ocena: 3/5

W nadmorskim kurorcie dochodzi do brutalnych ataków rekina ludojada. Rozwiązania kryzysowej sytuacji podejmuje się szeryf, który w związku ze zbliżającym się sezonem wypoczynkowym będzie musiał zmierzyć się nie tylko z olbrzymim drapieżnikiem, ale także z miejscową władzą.

Historię morderczego rekina oraz główny motyw muzyczny znałem jak większość od dawna, głównie z różnego rodzaju parodii czy nawiązań. Chciałem się jednak przekonać, czemu ten film wywarł tak duży wpływ na popkulturę. Czy obraz z lat 70. będzie w stanie zaciekawić współczesnego widza, oglądającego go bez okularów nostalgii? Otóż jak najbardziej. Styl reżyserki Spielberga - jego ustawianie aktorów, gra planami, zbliżenia na twarze - zwyczajnie bronią się po wielu latach, choć mają w sobie coś teatralnego. Posługuje się on jednak obrazem w sposób jasny i klarowny, prowadzi widza niemalże za rękę przez całą fabułę, nie pozwalając mu się zgubić. Niektóre sceny, zwłaszcza od momentu wypłynięcia na polowanie, trącą lekko myszką, ale nie w sposób zniechęcający. Rekin wygląda świetnie - krążą legendy o tym, ile krwi napsuł on ekipie filmowej, ale w finalnym obrazie tego nie widać (a przynajmniej nie tak bardzo). Końcówka trochę mi się dłużyła i chyba przeszkadzało mi, że ton filmu zmienił się z thrillera na przygodowy, a wrażenie to potęgowała zwłaszcza muzyka i postać oceanologa, którą z chęcią bym wyciął albo znacznie ją ograniczył. W każdym razie uważam, że jest to dzieło, które w dalszym ciągu można uznać za interesujące i warte zobaczenia. Polecam tym, którzy do tej pory (jak ja) zastanawiali się, czy warto w te szczęki wskoczyć.

#filmy #kino #recenzje #thriller
5d772c70-cd42-4cec-9c1f-9cccb6a10562
UmytaPacha

@Piechur kurczę myślałam ostatnio by nadrobić

RACO

Jest błąd w tytule. Powinno być JEWS

Felonious_Gru

@Piechur nudne to jak flaki z olejem

Zaloguj się aby komentować

Jestem kinomanem. Chyba mogę tak siebie określić po obejrzeniu ponad 1500 filmów (od jakiegoś czasu już nie liczę). I nie narzekam, iż dzisiejsze kino jest woke, netflixowe czy zwyczajnie mierne jakościowe. Każdy sam wybiera gatunki, które ogląda i można z łatwością szukać poza platformami streamingowymi. Tak też uczyniłem i przez ostatni niemal rok chodziłem praktycznie na wszystko, co było wyświetlane w kinach - zarówno na blockbustery, jak i kino niszowe czy zwyczajnie trafiające do - teoretycznie - bardziej wymagającej publiczności. I chyba zaczynam rozumieć. Problemem nie są polityki dużych firm - problemem jest brak dobrych historii. Dzisiejsze kino mnie nie zajmuje, a scenariusze są nudne i rozciągnięte w czasie. Bohaterowie są skonstruowani w taki sposób, iż nie czuję do nich sympatii, ani awersji. Nie interesują mnie - nie potrafię się z nimi identyfikować. Nie potrafię odnosić realiów przedstawionych w kinie do własnych przeżyć czy otaczającej rzeczywistości. Dialogi są wyłącznie zapychaczami, pozbawionymi polotu i błyskotliwości. Cierpimy na deficyt dobrych historii. I nie odnosi się tylko i wyłącznie do kina nowego nurtu. „Irlandczyk” nie zbliżył się nawet do najlepszych filmów Scorsese. „Przemytnik” Eastwooda to naciągana wydmuszka, która nudziła niemiłosiernie. Dlaczego „Buntownika z wyboru” oglądam z przejęciem i nie chce opuścić choćby jednej sceny, a premiery kinowe ostatniego roku męczyły mnie czasami tak bardzo, że odliczałem czas do końca? W którym momencie kino przestało dotykać duszy? Nawet historie wybitnych postaci, jak Oppenheimer, to zlepek kilku wątków, które nie łączą się w spójną całość, a żaden z nich nie wybrzmiewa w pełni. Chyba jedyny film ostatniego roku, który został nakręcony z tym starym, kinowym sznytem, to „Biedne istoty”. Nawet Azjaci zawodzą na całej linii i ich produkcje, które według mnie zawsze wybijały się znakomitym i nieprzewidywalnym scenariuszem, teraz są takie… No nijakie. Co według Was stało się z kinem? A moze wyolbrzymiam albo nie umiem znaleźć filmów, które by przemówiły? Jestem ciekaw Waszego zdania.

#filmy #kino
Man_of_Gx

@Sergio Wg mnie koszt produkcji filmu jest tak duży że ryzyko klapy finansowej spowodowanej kontrowersjami zawartymi w filmie powoduje kastrowanie przez producentów wszystkiego co nadaje charakter czy to postaciom czy samej fabule a co ciekawsze scenariusze z tego samego powodu w ogóle nie trafiają do produkcji.

Oprócz tego żyjemy w czasach deficytu uwagi więc nikt nie ma odwagi opowiadania historii w której część wątków nie jest wyłożona kawa na ławę.


Gx

pseudoplatanus

@Sergio Po kryzysie finansowym 2008r zmieniła sie polityka Hollywood do filmów zauważyłeś że od tego momentu ideologia jest obowiązkowa przedtem filmy były ambitny chciały czegoś nauczyć teraz to wpychanie lewizny a druga sprawa to chyba jim Carrey powiedział że internet wykończył wypożyczalnie DVD a platformy strimingowe przejęły rynek i dyktują swoje zaniżone standardy dla murzynów z niskim IQ

offca

@Sergio u mnie na liczniku grubo ponad 2k i już od dobrych kilku lat mało co oglądam, nawet Diuna wg mnie zostala nakręcona po macoszemu.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Siema,
Zapraszam na #piechuroglada - na tapecie całkiem zgrabna czarna komedia.
----------
Tytuł: The Favourite
Reżyseria: Giorgos Lanthimos
Moja ocena: 3.5/5

Na dwór królewski dostaje się zubożała kuzynka znajdującej się tam przyjaciółki i doradczyni królowej. Znajdując sposób na bolesne dolegliwości monarchini szybko awansuje w hierarchii. Wkrótce między krewnymi dochodzi do bezwzględnej, pełnej podstępów gry o względy nie do końca zrównoważonej władczyni.

Film jest ciekawy i nie nudzi, historia jest oryginalna i zakręcona, okraszona solidną dozą czarnego humoru, ale też przedstawiająca tragizm głównych postaci. W bohaterki wcieliły się znakomita Olivia Coleman, grająca królową, Emma Stone w roli pozbawionej majątku szlachcianki, oraz zimna jak lód i chłodno królująca Rachel Weisz jako (pierwsza?) faworyta. Wszystkie trzy aktorki spisały się świetnie i stworzyły obrazy wyraźnych postaci. Uwspółcześnienie dialogów i wymiany zdań na początku mi trochę przeszkadzało, ale rozumiałem konwencję i szybko dałem jej się porwać. W filmie korzystano z różnych soczewek, czasem ekstramalnie zmieniających obraz (jak rybie oko) i nie zawsze rozumiałem, czemu zdecydowano się właśnie na tę, a nie inną. Chyba wolałbym też, żeby zakończenie nie było tak dramatyczne i "zmuszające" do refleksji - zamiast tego wyrzuciłbym mimo wszystko więcej humoru. Polecam osobom lubiącym nietuzinkowe opowieści pełne intryg i knucia.

#filmy #kino #recenzja #czarnakomedia #dramat #kostiumowy
3c13d766-a6c4-4dc4-90d5-b00bfb0cd53a

Zaloguj się aby komentować

rozpoczął się sezon na kina plenerowe we Wrocławiu. W tym roku będzie okazja aby obejrzeć ponad 70 filmów za friko pod chmurką - od Ojca Chrzestnego, Terminatora, Forresta Gumpa, La La Land, Łowcę Androidów, przez jakieś nowohoryzontowe projekcje, po niszowe filmy dokumentalne na Festiwalu Kultury Żydowskiej.

Przygotowałem kalendarz w którym umieściłem wszystkie nadchodzące darmowe projekcje w tym roku wraz z lokalizacją, linkiem do filmwebu, i krótkim opisem (ale nie dawałem go wszędzie).

Jeśli ktoś chciałby plik .ics do dodania kalendarza do swojego, to niech daje znać na pw, ale z tego co widzę to z tego linka można sobie pokopiować eventy do swojego kalendarza.

https://calendar.google.com/calendar/embed?src=868e640f66e37bf87ffa7c89ee8ed857008000c04c4727ebf6871158f918f951%40group.calendar.google.com&ctz=Europe%2FWarsaw

Indżoj!

#wroclaw #filmy #kino

Zaloguj się aby komentować

Siema,
W dzisiejszym #piechuroglada niebanalna opowieść. Zapraszam
----------
Tytuł: The English Patient
Reżyseria: Anthony Minghella
Moja ocena: 4/5

We Włoszech, u schyłku II Wojny Światowej, pielęgniarka wojskowa opiekuje się człowiekiem, którego przez rozległe oparzenia nie można zidentyfikować, a który sam również nie pamięta swojego imienia ani kim był, w posiadaniu mając jedynie sfatygowany egzemplarz Dziejów Herodota. W trakcie rozwoju opowieści poznajemy jego historię oraz tragiczne losy, które doprowadziły go do tego miejsca.

Fantastyczny obraz, intrygujący i angażujący od pierwszych scen. Wielowymiarowa opowieść o tragicznej miłości, zdradzie, próbie odnalezienia swojej drogi w życiu, mierzenia się z samym sobą i swoją przeszłością. Jednocześnie śledzimy wątki dwóch głównych bohaterów, które wyraźnie rozdzielone są nie tylko płaszczyzną czasu, ale też miejsca, jednak są też w jakiś sposób połączone. Praktycznie wszyscy bohaterowie są skomplikowani, trudni do zaszufladkowania, pełni niuansów, sprzeczności, często trudno ich polubić, zwłaszcza główną postać Pacjenta. Jednak przedstawiona historia wciąga, ciężko się od niej oderwać i ostatecznie nie czuć współczucia dla jej uczestników. Świetnie zmontowany film, pełen smutnych zwrotów akcji, niełatwych decyzji, ale z przebijającą jak promienie słońca przez chmury nadzieją. Aktorsko w większości przypadków genialnie, wyróżnia się zwłaszcza Ralph Fiennes, który zagrał tu chyba rolę życia. Oglądałem to dzieło z dużym zaciekawieniem i zaangażowałem się w niego emocjonalnie, w żadnym momencie nie miałem odruchu patrzenia na zegarek, pomimo sporej jego długości. Polecam wszystkim, którzy mają ochotę na niebanalną opowieść o miłości.

#filmy #kino #recenzja #dramat #romans #wojenny
23a71c3d-0806-4356-9213-7759e656a9e9

Zaloguj się aby komentować

Wpisujcie 1 rzecz, z dziedziny szeroko rozumianej rozrywki/kultury, na którą najbardziej obecnie czekacie a które mają bardziej lub mniej precyzyjnie określoną już datę premiery

Gry, filmy, seriale, książki, albumy muzyczne, komiksy etc.

Ja w tej chwili czekam na nowy sezon The Boys, premiera przewidziana na Czwartek, 13 czerwca 2024

#gry #konsole #pcmasterrace #filmy #seriale #muzyka #teatr #kino #komiksy
NiedyspozycjaRzeczywistosci

@Michumi Nowe audiobooki Ciekawe Historie Tomek Czukiewski

Zaloguj się aby komentować

Siema,
Zapraszam na kaszankę w #piechuroglada
----------
Tytuł: Exodus: Gods and Kings
Reżyseria: Ridley Scott
Moja ocena: 2/5

Mojżesz, przybrany syn faraona, który gardzi zabobonami i przepowiedniami, musi zmierzyć się z tą, której jest głównym bohaterem. Czy zdoła udźwignąć ciężar odpowiedzialności, jaki na nim spoczywa?

Jasne, że tak. Historia, którą zna praktycznie każdy, była już ekranizowana wielokrotnie. Jak wyszło to Scottowi? Niestety słabo. Jest wiele elementów, które w ogóle nie grały w tym obrazie: dziwnie dobrana obsada, dialogi i poprowadzenie aktorów, których rezultatem były interakcje między postaciami rodem z sitcomu, oraz ich dziwaczne zachowania. Wiem, że w produkcję poszła kupa kasy i pracy, ale w ogóle tego nie czuć, nie czuć skali wydarzeń czy lokalizacji, ot, na ekranie pojawia się kolejne wygenerowane komputerowo miasto, dzieje się kolejna rzecz. Oprócz tego w mojej opinii kolorystyka jest męcząca i nieprzyjemna. I wreszcie największy zarzut: opowieść zwyczajnie nie wciąga, jest pozszywana na chama, szybko idąc od sceny do sceny, co przy 2h30 trwania filmu jest zwyczajnie wkurzające, nużące i nie pozwala widzowi poczuć więzi ani z bohaterami, ani z opowiadaną historią. Obraz, który powstał, uważam za zwyczajnie nieudany, zwłaszcza jeśli porównam go do Księcia Egiptu, który był ładny, ciekawy i angażujący. Polecam pasjonatom wszystkiego, co związane z Biblią oraz tym, którzy chcą bezpowrotnie zmarnować 150 minut swojego życia.

#filmy #kino #recenzja #dramat #przygodowy #biblijny
8266af49-40cb-47fc-8f46-0658e3a5144b
Johnnoosh

Jeden plusik to scena kiedy sam tworzy Tablice

Zaloguj się aby komentować

Nowy Król Lew. Wygląda na to, że będzie prequel W grudniu, tego roku

#filmy #gownowpis #kino #disney
b9ceccd0-9b3a-4724-a33e-19373c1dd6d4
Endrevoir

@Tylko-Seweryn Żona usłyszała że muzykę robi Lin Manuel Miranda i od razu chce iść do kina xD mnie w sumie ani ziębi ani grzeje. Odgrzewany kotlet.

Rozpierpapierduchacz

@Tylko-Seweryn ilość pogardy, którą darzę wytwórnie które muszą odgrzać każdy jeden pierdolony kotlet który same wcześniej usmażyły jest nieopisywalna w słowach. Cały Disneyowski kalendarz ZA PIER DO LO NY live action. Które oczywiście i tak muszą przeorać jak pole babą w chomąto

05d76bd7-3122-4318-946f-bcf4eec2db1c
mike-litoris

@Tylko-Seweryn znając dorobek studia to obstawiam że stary Pumby będzie kryptogejem, niby z lochą a jednak woli trzymać się z kumplami a do zebr dojebią się czarne rumaki z pretensjami terytorialnymi i mufasa ledwie zdąży ogarnąć towarzystwo na wydarzenia z pierwszej częśc.

Bonusowo 15 min niebinarnego pawiana wśród nietolerancyjnych gołodupców i dzielna heroina łasica ratująca pierdołę życiową którzy razem na końcu odejdą szukać innych baśniowych stworów potrzebujących pomocy.


Nie chcę sobie psuć dzieciństwa.

Zaloguj się aby komentować

Cześć, nigdy w życiu nie oglądałem Alienów, no może raz-dwa jakiś w TV z predatorem jak się pojawił, ale nigdy nie rozumiałem trochę tego uniwersum, skąd się wzięli, o co chodzi etc. Dlatego też postanowiłem się zebrać chyba wszystkie filmy z tego uniwersum w kolejności chronologicznej, którą najpierw brałem z imdb/filmwebu/for/wiki/alienwiki, a równocześnie weryfikowałem w miarę oglądania, bo zawsze gdzieś czegoś brakowało, albo było na odwrót. Mam nadzieję, że moje wypociny przydadzą się choć jednej osobie, aby pozwoliło wycisnąć z uniwersum znacznie więcej

Niestety w porównaniu do Star Wars ("stara" i "nowa" trylogia), to tutaj chronologia to trochę cięższa rzecz do ogarnięcia. Ogólnie nie są to jakieś wybitne filmy pokroju Ojca Chrzestnego, ale przyjemne dość do oglądania #filmnawieczor jak nie ma co oglądać, zwłaszcza potem te na końcu, efekty uzyskane w latach 70-80 robią naprawdę robotę (jak w Odysei Kosmicznej).

Są tu zarówno te z Predatorem, jak i typowym Alienem, pełnometrażowe, jak i krótkie dodatki, te mniej ważne oznaczyłem jako jako (a), (b), (c) i (d) na początku. Ogólnie nie jest to obowiązek oglądać akurat w tej kolejności, choć warto. Zwłaszcza ostatnie filmy od nr 19. Predatory są bardziej luźne fabularnie.

Dodatkowe krótkie filmiki są angielsku, do prawie wszystkich znalazłem napisy osobno (w tym po polsku) na stronie opensubtitles, a gdzie brakowało to dodałem. Nie będę dawał linków i radzę po prostu googlować (i uważać na ew. oszustwa).

Dodatkowe oznaczenia:
(a) - są to "Łowcy Androidów", które nie mają żadnych powiązań/nawiązań do Alienów i Predatorów, ale Ridley Scott powiedział, że to te same uniwersum. Dziwne, że tytuł drugiego filmu w ogóle nie przetłumaczono w ogóle na j. polski. Lekki spoiler: jedyna część wspólna to chyba same androidy, choć ich budowa w Alienach i łowcach androidów się różni.

(b) - kilka bardzo luźnych (i niektóre troche nudnych) filmików, trwających od 3 do 10 minut, poza "Alien: Covenant - Phobos" wszystkie są na Youtube, do tego ostatniego są tylko jakieś trailery trwające po 3-4 minuty. Googlując znajdziecie link do Vimeo, którego czas wynosi 9:08.

Filmik "Alien Covenant Advent on Vimeo 2022 06 14 07 58" pod tą nazwą jest na YouTube, wbrew temu co mówi nazwa. Na Vimeo zresztą też jest, ale w o wiele gorszej jakości.

(c) - niepełna nazwa dla unikania małego spoilera, ale wystarczająca do znalezienia na YouTube, krótka wycięta scena.

(d) dodatkowe filmiki, które nie mają konkretnego chronologicznego przedziału czasowego i zawierają krótkie historyjki, niemniej myślę że warto je obejrzeć dopiero np. po 19 jak bardziej wejdziemy w te uniwersum i ew. parę rzeczy się wyjaśni. Alien: Containment ma małą scenę po napisach.

UWAGA ogólna: poniższe 4 filmy mają wersje rozszerzone/reżyserskie Są dostępne na cda. Są ponoć jeszcze jakieś "special edition" do niektórych, ale nie udało mi się ich nigdzie znaleźć.
5. Obcy kontra Predator 2 - trwa ok. 1h 41 min., parę nowych i zmienionych scen
22. Obcy decydujące starcie - trwa ok. 2h 34 min., parę nowych i zmienionych scen
21. Obcy 8. pasażer ''Nostromo'' - trwa ok. 1h 56 min, ale wersja ta jest... trochę krótsza, okrojona i poza jedną większą, ma parę mało istotnych zmian. Na internecie jest łatwo dostępna zazwyczaj tylko reżyserska, więc można np. doczytać zmiany i powody tych zmian po obejrzeniu wpisując w Gooogle "Nostromo wersja reżyserska zmiany". Powinno nas odesłać do fandom-wikipedii tego uniwersum.
29. Obcy 3 - trwa ok. 2h 24 mim, sporo nowych i zmienionych scen, jest dłuższy o ok. 30 min. względem oryginału, niestety chyba bez lektora dla tych dodatkowych scen, zostają ew. napisy. Parę rzeczy jest inaczej zrobionych, np. w wersji krótszej w 7:00, 2330 oraz prawie-zakończenie w 110, raczej w ramach ciekawostki, bo wersja dłuższa jest pierwotną wizją Ridley'a Scotta.
30. Obcy przebudzenie - trwa ok. 1h 56 min., dłuższa o ok. 7 minut względem oryginału, również te kilka scen bez lektora, dodano kilka scen, wydłużono niektóre dialogi. Mało usunięto, czy zmieniono, np. kosmetycznie zakończenie.

Filmy:
1. Predator: Prey (Prey) - 2022
2. Predator (Predator) - 1987
3. Predator 2 (1990)
4. AVP: Obcy kontra Predator (AVP: Alien vs. Predator - 2004
5. Obcy kontra Predator 2 (AVPR: Aliens vs Predator - Requiem) - 2007
6. Predators (Predators ) - 2010
7. Predator (The Predator) - 2018
8. (a) Łowca Androidów (Blade Runner) - 1982
9. (b) Peter Weyland at TED 2023- I will change the world (Full Length TEDTalk) HD - 2012
10. (a) Blade Runner 2049 (Blade Runner 2049) - 2017
11. (b) Happy Birthday David (Prometheus Viral) - 2012
12. (b) The Peter Weyland Files: Quiet Eye, Elizabeth - 2012
13. (b) Prometheus Transmission - 2012
14. Prometeusz (Prometheus) - 2012
15. (b) Alien: Covenant | Prologue: The Crossing - 2017
16. (b) Alien: Covenant | Meet Walter - 2017
17. (b) Alien: Covenant - Phobos - 2017
18. (b) Alien: Covenant | Prologue: Last Supper - 2017
19. Obcy: Przymierze (Alien: Covenant) - 2017
20. (b) Alien Covenant Advent on Vimeo 2022 06 14 07 58 - 2017
21. Obcy 8. pasażer ''Nostromo'' (Alien) - 1979
22. Obcy decydujące starcie (Aliens) - 1986
22.5. (c) Aliens 1986 - Cocooned [Deleted Scene] - 1986
23. (d) Alien: Alone - 2019
24. (d) Alien: Harvest - 2019
25. (d) Alien: Specimen - 2019
26. (d) Alien: Ore - 2019
27. (d) Alien: Night Shift - 2019
28. (d) Alien: Containment - 2019
29. Obcy 3 (Alien 3) - 1992
30. Obcy przebudzenie (Alien Resurrection) - 1997

#filmy #film #ciekawostki #kino
97c88ff5-cc4e-4993-ab5c-f8d2b3b79f8f
kuba-brylka

A wczoraj ogłoszono pierwszą grę VR osadzoną w alienowym uniwersum, silnik gry unreal 5, może być ciekawie

Atexor

@kuba-brylka O, to ciekawe. Sam co prawda nigdy nie miałem VR na oczach, ale widziałem filmiki jak leczono ludzi z arachnofobii przy jego użyciu, albo lęku wysokości jak szli po desce na podłodze, a przed oczami wieżowce w chmurach. Myślę, że efekt strachu w takim Alienie mógłby być na niezłym poziomie.

kuba-brylka

@Atexor właśnie z jednej strony się jaram, bo lubię filmy z uniwersum, a z drugiej boję się, że to będzie zbyt straszne do ogrywania gatunek horror rougelike czy coś takiego, więc pampers obowiązkowy

travel_learn_wine

@Atexor nie brakuje filmu Prometeusz?

Atexor

@travel_learn_wine 

Jest, razem z dodatkowym filmikiem do niego na pozycji 13 przed nim

14. Prometeusz (Prometheus) - 2012

Marchew

@Atexor Dla mnie uniwersum Aliena to w zasadzie pozycje:

ALIEN 1 21. Obcy 8. pasażer ''Nostromo'' (Alien) - 1979

ALIEN 2 22. Obcy decydujące starcie (Aliens) - 1986

ALIEN 3 29. Obcy 3 (Alien 3) - 1992

ALIEN 4 30. Obcy przebudzenie (Alien Resurrection) - 1997


Natomiast:

Prometheus - Był potencjał na stworzenie dzieła, wyszedł gniot : (

Alien: Covenant - gniot, bez potencjału : )


Czekam na Alien: Romulus 2024 - fabuła pomiędzy Alien ALIEN 1 ''Nostromo'' - 1979, a ALIEN 2 22. Obcy decydujące starcie - 1986.

Zaloguj się aby komentować

Oglądał może ktoś to? https://www.filmweb.pl/film/M%C3%B3j+pies+Artur-2024-10043772

Chcę zabrać drugą połówkę na jakiś humoropoprawiający film do kina, i myślę nad tym. Zależy mi, aby nie miało żadnych przygnębiających i straszących scen. Na rotten tomatoes ma dobre oceny, więc rokuje dobrze.

#kino #filmy
fa58b5f5-3159-4ca2-b19d-4284a6871da4
LondoMollari

Informacja dla ludzi, którzy tu przypadkiem trafią - pojechaliśmy, różowej się nawet podobało, moim zdaniem film był totalnym średniakiem, góra 5/10. Nie wiem co oceniający na rottentomatoes myśleli dając tak wysoką ocenę. Domyślam się, że wynika to z faktu, iż chodzący na takie filmy z góry wiedzą czego chcą.

Zaloguj się aby komentować