#hejtokoksy

126
968
Otworzyłem na Allegro dyskusję z SFD żeby mi hajs oddali, bo tam kupiłem tę kreatynę i mi odpisali, że moja partia nie jest wycofana. Jak wpisałem w neta jakie są objawy narażenia na rtęć to w sumie są niespecyficzne, chuj wie, część pasuje xD Zeżarłem tego prawie całe pół kilowe opakowanie.

#hejtokoksy #silownia
945d98d6-f496-406a-bdf4-83df1ef8cd33
Kontraktor_Cywilny

@SiostraNieZdradziDziewczynaTak @nobodys @Mel @Nemrod @wonsz @evilonep no właśnie, wołam wszystkich bo pytanie mam. Właściwie to z supli jedyne co może być przydatne to białko jako uzupełnienie diety, wszystko inne wg mnie to zbędny syf. I pytanie do was czy jakieś polecacie białko? Lepiej izolat niż koncentrat, ale generalnie jakie marki są sprawdzone?

GtotheG

@evilonep może zgłoś się bezpośrednio do producenta? To ich odpowiedzialność, że sprzedawali nietestowane.

Belzebub

No i jakie masz objawy? Też żre ale moja partia nie jest objęta w wykazie

Zaloguj się aby komentować

#dieta #jedzenie #hejtokoksy

Na tym kanale jest cała seria o diecie sportowców z różnych dyscyplin. Jest pani kulturystka:

https://youtu.be/qjlpBiQjzPg?si=YQ53KMac8AmBjjXx

jest pan strongman

https://youtu.be/bs40BtGpuCA?si=qn_qDtNl3f-vkEOf

i pozostałem odcinki

https://youtube.com/playlist?list=PLnPDn1Lb79JHZju8mHTy9hYC4tGXZRsmb&si=Z9aGHgjofl59JuQA
Lubiepatrzec userbar
Mr.Mars

@Lubiepatrzec Dzięki.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Dlatego tylko KFD

Wycofaniem objęto następujące partie produktów (Nazwa produktu, numer partii, data przydatności do spożycia):

SFD Creatine 200 cap — 1E3.T00 — 07/2024;
SFD Creatine 200 cap — 4E2.T00 — 07/2024;
ALLNUTRITION Creatine muscle max 500 g natural — 1E5.T24 — 09/2024;
ALLNUTRITION Creatine muscle max 500 g natural — 4E2.T24 — 07/2024;
ALLNUTRITION Creatine muscle max 500 g natural — 3E4.T24 — 08/2024;
SFD Creatine 250 g natural — 2E3.T24 — 07/2024;
SFD Creatine 200 cap — PE1.T00 -06/2024.

Każdy, kto ma produkt z partii objętych wycofaniem może go zwrócić w dowolnym sklepie stacjonarnym SFD i dostanie zwrot pieniędzy.

https://www.fakt.pl/pieniadze/ostrzezenie-przed-rtecia-w-kreatynie-sfd-wycofuje-produkty-ze-sprzedazy/e6z1sv1

#silownia #hejtokoksy #sfd
3abb43d8-fd69-4dec-9fda-c0be69ef37b2
Taxidriver

A tak Btw to nie pierwsza wtopa SFD.

Jakiś czas temu była akcja z ich białkiem(miało chyba dużo więcej cukru, niz było podane na etykiecie)

Ljopkelsej

Przydała by się analiza ze strony jakiegoś specjalisty. Ciekawe jakie grożą skutki stosowania przez kilka tygodni kreatyny, w której norma rtęci przekroczona jest o 1000%. SFD określiło to jako "niedogodności" ale sprawa może być poważniejsza.

100mph

A na pepperku sie smieja z kreatyny cygana z bloku stawiajac sfd jako wzor standardow jakosciowych xD

Zaloguj się aby komentować

EnergiaSwobodna

@SiostraNieZdradziDziewczynaTak ohui, ciekawe co dalej

BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@SiostraNieZdradziDziewczynaTak ja skreśliłem SFD od ich afery z białkiem. Niby teraz też nie mam pewności, ale przynajmniej odrzuciłem jednych lecących w chuja.

R0HYPN0L

Super. Moja parta, której nie ma na liście też skażona Opakowanie 400caps 04/2024 PE1 T00

ead77229-fcc7-4f98-9de0-321b09705458

Zaloguj się aby komentować

Zajęło mi to 2 lata, ale w końcu namówiłem żonę na przejście na masę. Mam nadzieję, że uda się zrobić choćby 3 kg. Moje największe siłowniane osiągnięcie, żaden wynik siłowy nie dał mi tyle satysfakcji.

#hejtokoksy
def

Co? Czemu musiales namawiac zone zeby samemu przejsc na mase?

Kubilaj_Khan

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta lepiej podaj wagę i wzrost żeby porównać. Np ja mam 188cm i 90kg wagi. Jak byłem młody to było 80kg.

Daewoo_Esperal

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta weź to napisz jeszcze raz bo nie wiem o co chodzi :p

Zaloguj się aby komentować

#hejtokoksy tym co rozwiązało moje problemy z apetytem, a przez to ze zwiększeniem masy rozwiązało medyczne jaranie. Przybyło mi 5kg w 2 miesiące ( ͡° ͜ʖ ͡°) może do końca roku będzie 90, czyli +15kg przez rok. Planuje dobić do 100, napierdalać siłke przez 2 miechy, po czym znowu redukcja do 80.
195cm here
#narkotykizawszespoko #gownowpis
Jarem

@redve


Oj tak. Trawa to niezawodny lek na apetyt. Zjesz dużo więcej i nie czujesz się przepełniony. Poza tym, kto powiedział, że po ojebaniu tabliczki czekolady, te kiszone będą smakować źle?

Zaloguj się aby komentować

#hejtokoksy #silownia

Czy jest jakieś wiarygodne źródło informacji na temat zużycia kalorii przy chodzeniu?
Zupełnie nie wiem jak to sobie oszacować a aplikacje liczą z sufitu. Najlepiej ilość spalonych kcal na kilometr marszu przy danej masie ciała i prędkości.
Lubiepatrzec userbar
0cab9b99-22ea-44f6-a01a-817e216282f0
Zielczan

@Lubiepatrzec jak nie masz czegoś mierzącego tętno to to zawsze będzie wyliczone że średniego wzoru dla człowieka Twojej postury. Uwzględnienie tętna doprecyzuje wynik, ale nie weźmie pod uwagę konkretnych uwarunkowań osobniczych. Sprawdź sobie w jakichś badaniach jaki MET ma chodzenie i znajdź kalkulator, który z tego korzysta.

e5aar

@Lubiepatrzec te obliczenia nigdy nie sa 'dobre' i 'uniwersalne', ale jak mierzysz tym samym urzadzeniem to sa stale i wtedy mozesz robic korekcje, zeby byly poprawne.

Zreszta, Twoje pytanie wybacz, ale jest troche naiwne. Powiedz mi ile waza Twoje miesnie? A ile waza sciegna? Kosci? Serce? Nerki? Watroba? Jelita? Itd. Kazdy organ zuzywa energie na zycie i podtrzymywanie tej gory miesa ktora jestes. Apki i urzadzenia mierza srednia, przyblizona wartosc czlowieka o Twojej wadze i wzroscie. Ale wciaz j est to srednia. Mierz spalone kalorie, mierz zjedzone kalorie, obserwuj wage i koryguj. Easy, jak wchodze na mega rygor to mam margines bledu ponizej 5%. Da sie, ale to nie jest latwe, jak chcesz latwo, to polecam zostac sumo.

Zaloguj się aby komentować

Dobra, wjeżdżam na redukcję, ludziska. Koniec masowania. Zeżarłem wczoraj ostatniego fast fooda do przynajmniej listopada. 2000 kcal dieta teraz. Do zbicia jest około 6 kg i powinno być widać kratę na brzuchu. Wtedy go ogolę pierwszy raz w życiu żeby obczaić jak to jest mieć widoczny sześciopak po 30-tce xD 

#hejtokoksy
Shizue

@evilonep w życiu byłem może raz na siłce po namowie kumpli, kilka miesięcy temu mi odjebało i stwierdziłem a co jakbym żarł mniej i o bardziej regularnych porach, zjechałem z 86 na 78kg XD jak dobije do 75 to wcinam kebsa i jadę do 70, a nuż się uda.

Jazon

@evilonep 2k kcal? A co Ty, 70kg masz wagę startową i chcesz redukować?

e5aar

@evilonep powodzenia Jestem po 30, szesciopaka nie mam, ale mam 4opak i jest bardzo przyjemnie xD

Zaloguj się aby komentować

Ostatnio chwalilem sie, ze szarpnalem 200kg w martwym to dzisiaj pochwale sie, ze weszlo 3x 140kg na klatunie. Niedlugo sprobuje 150kg na raz chociaz, powinno pyknac.

#silownia #hejtokoksy #chwalesie #sport
27cf9e90-2f3b-438c-9971-468c186fca40
e5aar

@bartek555 Elegancko, gratulacje!

OjciecLechaWalesy

Zabiłbym za taką klatkę aktualnie wszystkie wyniki mi stanęły w miejscu plus uraz nerwowy po siłowaniu na rękę dał mi 3 tyg offa, jakiś pomysł aby zakończyć stagnacje ? Białko trzymane w normie i nigdy nic nie brałem nie kute ani żadnych sarmów

Squat 140

Bench 105

Deadlift 200

Bodyweight 77

Staż 1,5 roku

Zaloguj się aby komentować

Miałem dzisiaj od 15 do jutra do 18 zrobić post bo trening wypada mi w piątek, ale chyba zjem i jutr poćwiczę, bo jak poćwiczę w piątek to wieczorem jak wyjdę na miasto balować i pić to będzie zniezdrowo z zakwasami. Zreszt pewnie będę baował w sobotę też.

A w następny weekend jadę pod namiot w góry

#rozkminy #gownowpis #hejtokoksy #piatek #wychodzimyzprzegrywu
39a4842c-1c18-4199-918f-e7a1af245a1d

Zaloguj się aby komentować

Tomeczki, kupiłem sobie mini stepper i rowerek stacjonarny. Chodzi mi o to, ze jak gram na konsoli żeby dalej sobie cwiczyc trzymając pada ( taki multitasking xD ). Który z tych sprzętów lepszy do redukcji wagi?

#dieta #trenujzhejto #hejtokoksy #chudnijzhejto
e5aar

@Tylko_Seweryn sprobuj jedno i drugie, nic odkrywczego, ale moze na jednym ciezej sie bedzie gralo i 'cwiczylo' niz na drugim i wtedy wybierzesz ten, na ktorym masz wieksza szanse dluzej cwiczyc. W przypadku obu, wydaje mi sie, ze steper wiecej spali, bo na nim wciaz musisz stac i ruszac calym cialem.

Tylko_Seweryn

@e5aar to racja, tylko stepper nie nadaje się do dłuższych sesji

e5aar

@Tylko_Seweryn Skoro masz oba, to na krotkie granie stepper, na dlugie ten rowerek Problem solved! Powodzonka!

Enzo

@Tylko_Seweryn Do redukcji wagi najważniejsza jest dieta a wysiłek fizyczny to dodatek. Ćwicz na tym na czym ci wygodnie.

NaCoToKomu

@Tylko_Seweryn Wybierz to, które w danej chwili jest dla ciebie bardziej wygodne. Pod względem redukcji wagi nie będzie żadnej różnicy. Grając i ruszając się jednocześnie nie wejdziesz na wyższy poziom tętna maksymalnego, bo inaczej i jedno i drugie byłoby mało przyjemne. Takie kręcenie sobie przy okazji można śmiało zakwalifikować do NEAT (Non-Exercise Activity Thermogenesis) i na pewno pomoże, ale jak chcesz skuteczniej zgubić wagę i polepszyć zdrowie ogólne to dorzuć sobie minimum 2-3 sesje w tygodniu po 30-40 min, gdzie trzymasz przez cały czas 60-80% tętna maksymalnego.

Zaloguj się aby komentować

No siema.

Dzisiaj zgodnie z obietnica troche napisze o przerwaniu mojego odchudzania.

Etap 3.

Pierwszy tydzien poszedl bardzo dobrze, wszystko zgodnie z planem, wrecz idealnie jak wyliczylem takie wyniki mialem z czego bylem mega dumny. Bo jedna rzecz to chudniecie na maksa, co jest latwe, a druga to chudniecie jak najblizej zalozonej wartosci, ktora nie jest wartoscia minimalna. A po polsku co to znaczy? A no tyle, ze latwiej mi chudnac 1,5 kg na tydzien bo wiem, ze musze cisnac na maksa, niz 1 kg czy 0,7kg, gdzie juz musze manerwrowac iloscia kcal ktora jem, zeby nie bylo za malo i za duzo.

Drugi tydzien rozpoczal sie rowniez dobrze, chociaz pod koniec uruchomilem tez restauracje, rozpoczely sie wahania.

Trzeci tydzien, pod koniec ktorego udalo mi sie nawet dojsc do 63 kg - ale peklem. I nie dlatego, ze bylem jakis glodny, czy cos w tym stylu. Ale znajdowalem sie na miesiecznym wyjezdzcie sluzbowym, zamiast pokozystac troche z mozliwosci, zjesc na miescie, napic sie belgijskiego piwka, to dietowalem. Zatracilem w tym sens i totalnie mnie to zdemotywowalo, poszedlem na rampage restauracyjny, ktory trwal wlasciwie do konca wyjazdu.

O MORDO TO ZNOW JESTES GRUBY?
Nie no bez jaj, etap 2 zakonczylem na 66 kg, obecnie utrzymuje 65kg. A naprawde duuuuzo jadlem w ostanim czasie, burgerowni odwiedzilem z 8, raz tez bylem na zeberkach 'all you can eat' haha. Plus piwka I desery! Uwielbiam.

NO DOBRA, ALE CO DALEJ? ZADNYCH LICZB?

Liczb nie bedzie, bo niewiele sie zmienilo, plus jak z nimi wroce, to zrobie jakis arkusz dla zainteresowanych, do wygodnego przegladania niz tak jak teraz, juz jestem naprawde szczuply to zmiany sa minimalne.

Plan w teorii.

Na podstawie moich wszystkich doswiadczen mam juz calkiem przyzwoita wiedze oraz wizje jak chce isc do przodu z moim odzywianiem - dieta. Chce byc w stanie realizowac moje dalsze cele z tym zwiazane, ale rozniez zachowac zdrowie psychiczne jak i moc korzystac z zycia, gdy sa do tego warunki i czas. Odzywianie i dieta to jest moj lifestyle, a nie etap w zyciu. W zwiazku z czym stworzylem nowy system "CezarXDTM", ktory sklada sie z czterech nastepujacych naprzemiennie okresow:
1 Okres utrzymaniowy - tzw. maintenance.
Jest to czas 'na codzien', gdy chce czerpac z zycia, gdy jestem na wakacjach, gdy nie przejmuje sie dieta i nie jest ona zwiazana z konkretnymi innymi planami. Rowniez, gdy chce sie mocno skupic na czyms zupelnie innym, i na moment chce mniej myslec o odpowiednim odzywianiu.
W tym czasiue bede skupial sie, aby moja waga byla zachowana w odpowiednich widelkach, np 64,0-66,9kg. Widelki powoduja, ze psychicznie czuje sie wporzadku, nie ma stresu, gdy dojdzie do duzych skokow wagi. Dodatkowo tez powoduja mikroplanowanie, wiem, ze moge isc na 'all you can eat' i wcisnac 8000 kcal jak mam ochote. Jednak tez zachowuje pewna granice, ktorej przekroczyc nie chce, zeby zniweczyc dotychczasowej pracy.
W praktyce to wyglada tak, ze trzymam diete 'czesciowo', zeby moc sobie pozwolic potem na lekkie szalenstwo. 2-3 dni trzymam, pote 1-2 dni jem cos kalorycznego itp. Nie przejmuje sie, jak troche przytyuje, a jak schudne to legalnie sobie planuje zjedzienie czegos fajnego, zeby przytyc do utrzymanych widelek.
Co wazne, okres ten nie jest rownoznaczny z tyciem do gornych widelek, ale okreslanie zdrowej granicy ile 'moge' przytyc, choc wiadomo, nie powinienem haha.
2 Sprinty redukcyjne - planowane od 1 do 6 tygodni. W takim sprincie dokladnie licze i planuje moje zapotrzebowanie i cel zbicia wagi. Podczas sprintu skupiam sie na wykonaniu zadania jak najlepiej i nie robie ustepstw. W miare mozliwosci powinny byc krotkie, ale skuteczne. Wiem, ze jestem w stanie zbic podczas tygodnia 1,5 kg jak jestem zmotywowany.
3 Okresy masowe - to dopiero przede mna, bedzie to czas w ktorym bardzo kontrolowanie bede tyl. Nie chce sie zalac, okresy masowe maja na celu zwiekszenie ilosci miesni i przez to mojej 'bazowej' wagi. Na okresach masowych bede chcial tyc narpawde niewiele okolo 0,5 kg na tydzien. Aczkolwiek edukacja o syntezie bialek jeszcze przede mna, wiec tutaj moze dojsc do lekkich zmian, jednak okres masowy to nie eldorado, bez kontroli kalorycznej.
4 Sprinty korekcyjne - jest to rodzaj 1-2 tygodniowego sprintu redukcyjnego, ktore ma na celu zejscie do dolnej wartosci maintenancu, jak sie rozbestwie, lub wiem, ze bede mial troche zywionowych szalenstw w planach.

W praktyce okresy redukcyjne i masowe wymagaja najwiecej planowania i liczenia. Okresy utrzymaniowe znacznie mniej, wiecej moge robic na oko i uzywac juz wlasnego doswiadczenia, zeby sie mniej wiecej trzymac zalozen.

Plan w praktyce.

Obecnie jestem na utrzymaniu 63-65,9.
Plany na najblizsze tygodnie [numer tyodnia]:
[34] Utrzymanie. (obecny tydzien)
[35] Sprint 1 korekcyjny => 63
[36] Utrzymanie 63 - 65,9 -> urlop
[37] Utrzymanie 63 - 65,9 -> urlop
[38] Sprint korekcyjny => 63
W zwiazku z urlopem moja waga pewnie dojdzie do gornej granicy, dlatego po urlopie sprint redukcyjny w celu korekty.
[39] Sprint korekcyjny => 63
[39] Sprint 1 redukcyjny = 62,0
[40] Utrzymanie 62,0- 64,9
[41] Utrzymanie 62,0- 64,9
[42] Utrzymanie 62,0- 64,9
[43] Sprint korekcyjny 62,0
[44] - [46] Sprint 3 tygodniowy redukcyjny w poszukiwaniu limitu dolnego. Jezeli osiagne na wadze przez 3 dni pod rzad wage 59,9 lub mniej przerywam ten sprint i uznaje cel za wykonany. Wchodzimy na zimowa mase
Od tygodnia [46] masa na przemiennie z utrzymaniem i korektami, za daleko zeby juz planowac.

Podsumowanie.

I tak wyglada nowa wizja, gdzie chce polaczyc analityczne naukowe podejscie do odzywania, skutecznosc i mozliwosc utrzymania dlugotrwalych efektow. Pierwsze kilka miesiecy szlo swietniej, jednak taki lifestyle wymaga rozsadnego podejscia. W etapie 3cim razem zbyt rygorystycznie podszedlem do tematu, nie to miejsce, nie ten czas, i psychicznie mnie to zniszczylo, zrobilem sie zly na samego siebie i jak juz pusczaly mi granice to na maksa. Tym razem nowe podejscie ma temu przeciwdzialac.
Czy sie uda? Zobaczymy. Musze sobie przygotowac nowy akrusz z podsumowaniem wag i wymiarow, zeby to wygodniej postowac i robic co tygodniowe podsumowania dla was i dla siebie hah.
Czuje, ze plan DLA MNIE jest dobre, ze powinno dzialac, moze liczby troche bede musial z korygowac, no, ale zobaczymy.

Dla zainteresowanych psychicznie teraz jest niezle. Mam motywacje, mam ambicje, mam cele i zaczynam planowac dlugofalowo, co wszystko jest dla mnie od lat nowoscia. Kurcze, naprawde widze wszystko w kolorowych barwach, raz jest lepiej, raz gorzej, ale mam kontrole, i bedzie tylko do przodu. Zony zaczyna byc mi juz zal, jako zgorzknialego, zlego czlowieka generalnie. Ktory o wszystko obwinia mnie, nawet jak pol roku juz nie jestesmy ze soba, ale siebie bron boze. Szkoda, bo nawet po tym wszystkim chcialbym miec z nia 'normalny' kontakt i moc raz na jakis czas sie spotkac pogadac.

Po tym calym czasie juz wiem, ze jedyne co na mnie dziala to dyscyplina. Zycie dzieki niej jest przyjemniejsze, czuje, ze moge isc do przodu i osiagac cele, wlasciwie wszystko co chce, jak odpowiednie mocno sie zdyscyplinuje. I nie taka #chlopskadyscyplina , ale prawdziwa, zmotywowana, pewna siebie #meskadyscyplina i w tym wszystkim ja, ktoremu czasem idzie lepiej, czasem gorzej, ale wiem, ktoredy droga, a to daje niezwykle uczucie. Nigdy tej drogi nie znalem, a juz znam i jest nia moja #dyscyplinacezara :))) Dobra, poszlo filozoficznie, posniecie mordy

Elegancko, cisniemy!

#hejtokoksy #odchudzanie #dieta #silownia #refleksjecezara #stopyboners
81a076b4-c304-42b3-8357-8dc5c7514001
e5aar

@Suodka_Monia dzisiaj akurat rumak :D

b21d279c-89cd-4ce5-90dd-7d79a9f6c862
suseu

@e5aar mmm stupki

GtotheG

@e5aar ale Ty sie ogarnij chlopie. Ty wazysz mniej ode mnie xD

e5aar

@GtotheG Heh, a chce zejsc jeszcze 6 kg w dol XD FOR SCIENCE!

GtotheG

@e5aar choopieee, to już jest jakaś ortoreksja. Jest dobrze, utrzymuj jak jest i nie kombinuj już.

Zaloguj się aby komentować

#hejtokoksy #diy
w sumie, płaska ławka ze zmiennym nachyleniem, 2 hantle + zestaw talerzy, drążek, i da sie zrobić pełen trening gdyby chciec zrobic domową siłownie która zajmuje mało miejsca
Shagwest

@redve Trochę dużo tych talerzy do hantli trzeba, żeby coś sensownego z plecami i nogami zrobić.

redve

nogi fakt, ale plecy u mnie cienko idą to mi styknie

Legitymacja-Szkolna

@redve ze spokojem możesz zrobić trening całego ciała mając do dyspozycji tylko sztangę oraz talerze bez niczego więcej. Mając hantle ławkę i drążek tym bardziej można.

bartek555

Ze spokojem mozesz zrobic trening calego ciala nie majac zadnego sprzetu ;)

Zaloguj się aby komentować

No siema.

Dzisiaj maly update na spokojnie co do moich planow sportowych. Tutaj skupiam sie na planach, zdrowiu (wizyta u lekarza, MRT) i podsumowaniu pierwszego maratonu z perspektywy kilku dni.

Maraton

Doswiadczenie niezwykle, otwierajacy zamkniete drzwi w glowie, lamiace granice. Naprawde widze teraz, ze moge wiele osiagnac, jak bede wystarczajaco uparty Tutaj mam na mysli glownie uczucie jakie jest w glowie, kurcze cos jakby sie we mnie zmienilo, naprawde niezwykla rzecz. Jeszcze trzeba to teraz wykorzystac i bedzie elegancko.

Moje rady dla innych, ktorzy chcieli by zrealizowac podobne wyzwanie i ukonczyc maraton, na podstawie krotkich ale zawsze jakis doswiadczen:

  • ogarnac odpowiednie obuwie, jezeli bola nas stawy kolanowe/miednica podczas biegu, to zazwyczaj da sie to poprawic obuwiem. I wiem co mowie, bo naprawde wzgledem biegania obecnie mam wiecej sprzetu niz talentu. 5 par, roznego rodzaju koszulki, specjalne skarpety, cuda na kiju. Koniec koncow przebieglem maraton w butach, ktore mi dobrali w runnerslabie, czyli profesjonalnym sklepie. (z odpowiednimi matami sprawdzajacymi skret stawu). A wciaz czekam na moje 3d printed custom wkladki XD Dlatego jak chcecie kupic 1 pare drogich butow, to polecam pojsc do takiego sklepu, niech wam dadza kilka par do przetestowania i wybrac jedne. Lepiej tak niz kupowac wysoko cenione buty w community 'w ciemno'.
  • duzo i regularnie biegac, nie musza to byc polmaratony, ale regularnosc jest wazna i kilometraz, aby osiagnac odpowiednia kondycje naszego serducha, najpierw ogarnac tetno, zeby moc plynnie ponizej 06:00min/km biec.
  • ZBIC WAGE, to jest najwazniejsza rzecz. Nigdy by sie to nie udalo, bez tego, oczywiscie sa jednostki, ktore temu zaprzecza, jednak mniejsza waga ciala odciaza serducho, pluca, stawy, miesnie. Wszystko, zbicie wagi to byla podstawa.Nie bez powodu najwieksze zawodniki na sztafecie sa naprawde szczupli.
  • Przygotowac sie, odzywiac podczas dluzszych wysilkow i zrozumiec, ze bez odzywiania, jest to prawie niewykolnane dla wiekszosci z nas, bo organizm sie poprostu totalnie zbuntuje. Tutaj jest ten magiczny przepis.

Kontuzja

Obecnie srednio mi sie chodzi, moja prawa stopa jest totalnie obita, i boli w cholere Lekarz jak widzial, musze odpoczac, smiesznie, 3 dni juz nie biegalem, nie bylem na silce. Ale dobrze mi to zrobi. I to nie sam maraton ja zabil, a genialny pomysl przebiegniecia sie na drugi dzien jeszcze 11 km, jakbym po maratonie dal sobie 2 dni spokoju pewnie nic by nie bylo, a tak to, pewnie czeka mnie dluzsza przerwa (mam na mysli z tydzien haha).

Kolano MRT i lekarz.

Lubie mojego ortopede po tej wizycie jeszcze bardziej. Jak mu powiedzialem o maratonie to byl szczerze zadowolony, dlon uscisnal i poklepal po plecach (gosciu gdzies w moim wieku). Stope zbadal, tutaj wyglada wszystko ok. Po prostu mocno obita.
MRT - mam lekkie pekniecie na "Außenmeniskus hinterhorn" - z tego co rozumiem jest to lakotka boczna po polskiemu heh. Lekarz zalecil, abysmy z tym narazie nic nie robili i obserwowal, bo pekniecie jest lekkie i nie idzie dalej poki co, wiec zobaczymy. Kolejny MRT bede mial w listopadzie wiec, bedzie mozna porownac.
MORDO PO CO KOLEJNY?
A no, na MRT moj szpik kostny w kosci udowej swiecil sie jak zarownka, doszlo do obrzeku. Ortopeda twierdzi, ze to normalne po maratonie, ale musimy powtorzyc jak zrobie sobie przerwe od ekstremalnego biegania.
I zwiazku z tym dzieki mojemu lekarzowi, zaplanowalem kolejne miesiace! Nie bylo innego wyjscia.
Sprawdzil nawet wyniki krwi i dexy, ktore zrobilem sobie w Polsce. Skierowal mnie do Androloga, zeby sie upewnic czy moj poziom tescia to wina wielomiesiecznego odchudzania sie czy czegos innego. A trzeba to zrobic, bo moze to miec wplyw na np. gestosc kosci, czego nie wiedzialem (u mnie jest ok, bo mialem dexe, ale mowimy o dlugotrwalych efektach). Kurla, Cezar na TRT? Az mnie strach bierze jak moje cialo by zaczelo wygladac haha.

Plany.

Przede wszystkim, wszystkie obecne 'plany', challenge zostaja zresetowane. Zrobienie tego maratonu zmienia wszystko, bo jak wierzylem, ze sie uda, to wciaz bylem zachowawczy.

Na ten rok ma trzy cele do zrealizowania jeszcze:

  1. Ukonczyc oficjalny maraton (z czasem ponizej 4h).
  2. Zejsc do wagi, gdzie zobacze '5' z przodu (lub przerwanie jak dojde do limitu).
  3. Zejsc do sredniej predkosci mojej trasy ponizej 5:00min/km

Wraz z ich realizacja przyjda nastepne, ale za duzo planow, tylko rozprasza.

Maraton w ktorym wystartuje odbedzie sie 8 pazdziernika w Lizbonie, akurat bede na poczatku miesiaca tam z pracy, wiec swietny pomysl zostac kilka dni dluzej i wziac udzial w tym wydarzeniu. Dzieki temu, juz wszystko inne musze zaplanowac pod to wydarzenie. Co bedzie sie dzialo po jest jasne, bo dogadalem z lekarzem. Przez 6 tygodni po maratonie mam przejsc na faze regeneracyjna i zamknac sezon biegowy dla mnie. Moge wciaz biegac 2-3 w tygodniu moje dyszki, moze nawet raz pol maraton, ale staw ma odpoczywac. Dzieki temu zobaczymy czy obrzek szpiku zniknal/zmniejszyl sie czy nie. Moge tez w tym czasie jezdzic na rowerze i plywac, wiec triathlon i iron man w 2024 coraz blizej.
Najblizsze plany to zaleczenie stopy i powrot do biegow. Teraz planuje wiecej urozmaicania, podbiegi/interwaly i klasyczne 11nastki, az do Lizbony. Juz sie nie moge doczekac, az wroce na trase

Co do wagi i zejscia nizej, przerwania etapu wrzuce posta jutro, bo ten bedzie za dlugi. Generalnie tez mam wizje i plan jak chce, zeby moje odzywianie i zycie pod tym wzgledem wygladalo.

Uruchamiamy tez pierwsze proby jazdy na rowerze, aktywuje rower ojca, szosoweczka Peugeot z lat 80 Stary, ale jary!

To by bylo nat tyle, cisniemy i wiecie jak bedzie? Elegancko 

#bieganie #sport #hejtokoksy #refleksjecezara

ps. tak wiem w rowerze pedaly sa do wymiany.
4a477d4f-a46e-4fb9-b457-cd7e7f22e1c5
e5aar

Dodam w komentarzu juz, ktore zakupy z rzeczy dla biegaczy uwazam za najbardziej udane:


  • buty dobrane w profesjonalnym sklepie dla biegaczy (runnerslab)

  • klapki hoka one one recovery slide 2

  • majtki dla biegaczy (tutaj mam underarmora przylegajace bokserki z szybkoschnacego materialu)

  • skarpektidla biegaczy (decathlon)


I dlugo nic, warto pameitac o tym, zeby wszystko bylo szybkoschnace, i moze byc z decathlonu.

Dirt pleasure to skarpety kompresyjne regeneracyjne - kurde, naprawde przyjemna sprawa haha, ale czy potrzebne i dziala? Kto wie. #bieganie

tyci_koks

@e5aar ależ piękny rower!


Trzymam mocno kciuki! Zdrówko naj naj ważniejsze.


Ja pożegnałam się z bieganiem po "wykryciu' zespołu gęsiej stopki w lewym kolanie, a doszła jeszcze chondromalacja rzepki. Przerzuciłam się w całości na rower i jest zdecydowanie lepiej.

e5aar

@tyci_koks u mnie wyszlo na to, ze z kolanem jest lepiej niz myslalem w sumie. Kolejne MRT jest po to, zeby sprawdzic czy nie mam nowotworu, bo takie wyniki daje nowotwor lub maraton XD (ale nie chcialem tragizowac w glownym watku ) Lekarz byl wyluzowany, wiec na 99% maraton, jednak trzeba sie upewnic.

nobodys

@e5aar Trzymam kciuki za plany, a ta waga 5 z przodu w sam raz na podjazdy rowerem Co do maratonu to musiałem poczynić mema


@tyci_koks Ja przez pół życia miałem ogromne problemy z kolanem (wliczając w to rekonstrukcję kolana) i w ostatnich latach ograniczałem się do roweru, ale "kneesovertoesguy" narobił mi nadzieję, że będę mógł jeszcze coś tam pobiegać bez bólu kolan W skrócie chodzi o to, że większość osob nie trenuje przednich mięśni piszczeli które są ogromną amortyzacją dla stawu kolanowego + te same ćwiczenia (np. chodzenie do tyłu z obciążeniem) pomagają ukrwić w dużo większym stopniu staw kolanowy niż przy standardowych ruchach/ćwiczeniach do przodu. W tym roku chcę podbudować te braki (widzę już sporą poprawę) i w następnym roku pobawić się w jakieś pierwsze bieganie

838ed883-53fa-4e44-95d1-f756908ffe80
e5aar

@nobodys Tak jest! i powodzonka z ze zdrowiem, oby byl otylko do przodu juz teraz

tyci_koks

@nobodys ooo, ależ super informacja! Trzymam mocno kciuki za Twoje bieganie. Oprócz ćwiczeń odciążeniowych zalecono mi również ćwiczenia jednostronne, żeby właśnie wzmocnić mięśnie. Ale o tych ćwiczeniach "od tyłu" to pierwsze słyszę. Lubię takie nowości i polecajki, dzięki

Zaloguj się aby komentować