#revoltagainstmodernworld #filozofia #przemyslenia
Zaloguj się aby komentować
Społeczność
Zaloguj się aby komentować
@wombatDaiquiri Czy chec posiadania potomatwa to jedynie "zwierzecy" instynkt, czy lek przed niepewna przyszloscia. A moze cos jeszcze innego.
@Mielonkazdzika
> lek przed niepewna przyszloscia
ja mam totalnie odwrotnie. Obawiam się posiadania potomstwa ze względu na niepewną przyszłość. Ale chyba zawsze była niepewna. Wydaje mi się, że dzieci trochę nadają sens życia, są dostępnym dla każdego "dużym projektem", jeśli nie ma się możliwości podróżowania, odkrywania świata, albo jego zmieniania.
@Mielonkazdzika nic innego jak biologiczny imperatyw
dlaczego "nieszczęścia chodzą parami" musi być tak prawdziwe :<
@VonTrupka moim zdaniem dlatego że jak masz jedno nieszczęście to spada Twoje skupienie i łatwiej się drugi raz wyjebać.
@wombatDaiquiri
ze opieranie filozofii na dążeniu do prawdy to bullshit i najważniejsze są doświadczenia
ze nauka/technologia jako instytucja nie jest wieżą, która idzie w nieskończoność do góry, tylko w powiedzmy w przeciagu jednego pokolenia istnieje tylko pewne okno: np buszmeni wiedzieli zajebiscie duzo o roslinach, dzisiaj ludzie wiedza bardzo sporo o komputerach, ludzie sie nie zmienili tylko otoczenie
w nawiazaniu do powyzszego: historia to nie jest jedna ciągła linia wydarzeń, tylko że warto dostrzegać ją jako równoległą koło siebie historię środowiska i historię człowieka, ta pierwsza jest ciągle zmienna, a ta druga mocno zależna od tej pierwszej i spowolniona względem tej pierwszej (reprodukcja, mutacje genetyczne). Dystopijny kapitalizm jest uzależniony od historii środowiska i realizuje w pełni jego interesy (kumulacja kapitału, ciągłe zmiany otoczenia). Istotną kwestią byłoby ujarzmienie historii środowiska i w pełni ujarzmić go przez historię człowieka, a nie na odwrot
@Ziemniakomat
> opieranie filozofii na dążeniu do prawdy to bullshit i najważniejsze są doświadczenia
myślisz, że to prawda, czy opierasz to na swoich doświadczeniach? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
> w przeciagu jednego pokolenia istnieje tylko pewne okno
czy specjalizacja nie jest odpowiedzią na to? myślę, że dzisiejsi botanicy mają lepszą światomość tego jak działają rośliny i czemu niż buszmeni
> ujarzmienie historii środowiska
chętnie bym rozwinął temat, ale nie wiem co to znaczy, jak odpowiesz to odpowiem
@wombatDaiquiri
> myślisz, że to prawda, czy opierasz to na swoich doświadczeniach? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
to sie chyba nazywa fenomenologia, ale jedyną filozofię jaką faktycznie się kształciłem to filozofia nauki (na studiach), nie potrafiłbym tego wyjasnic glebiej
> czy specjalizacja nie jest odpowiedzią na to? myślę, że dzisiejsi botanicy mają lepszą światomość tego jak działają rośliny i czemu niż buszmeni
Tak, specjalizacja, można to tak nazwać.
Nie chodzi tutaj o dojście do prawdy "jak działa roślina", tylko o to, że zdolności poznawcze umysłu ludzkiego są co do zasady bardzo podobne (pomijam tutaj ewolucję, która jest powolna), a by ten biolog mógł wiedzieć jakie substancje są w pietruszce, to jego cywilizacja musi być na takim etapie rozwoju, że poprzednia wiedza "buszmena" musi zostać zapomniana, bo nie da się utrzymać naukowców, inżynierów i innych pracowników z tropienia zwierząt. Pomijam tutaj inne czynniki, ale ogólnie, chodzi mi o to, że wartościowanie społeczeństw na podstawie zdobyczy cywilizacyjnych i rozwoju wiedzy nie ma za bardzo sensu, bo społeczeństwo zawsze musi się przystosować do środowiska wokół.
>> ujarzmienie historii środowiska
>chętnie bym rozwinął temat,
W telegraficznym skrócie, przyjmuję za aksjomaty do rozważań dwie sprawy:
Człowiek istnieje w pewnym środowisku.
Środowisko to cokolwiek poza bezpośrednią kontrolą człowieka. Natura, dom sąsiada, sklep, wiadomości usłyszane telewizji. Cokolwiek nie jest twoją przestrzenią osobistą, stałą lub tymczasową będzie środowiskiem.
Człowiek podlega selekcji naturalnej, przetrwają najsilniejsi w danym środowisku**.**
Człowiek zmienia środowisko dzięki pracy (w marksistowskim ujęciu tego słowa), bo sam biologicznie i genetycznie zmieniać się nie może, tym samym zwiększa swój "fitness" (uhhh, jak to szło po polsku: dostosowanie)
Powyższe punkty są trochę niejasne, zwłaszcza 1. i 2. Czym jest człowiek? Czy to jednostka czy może grupa ludzi? Rodzina? Naród? Gdzie postawić granicę między człowiekiem (podmiotem) a środowiskiem - też sprawa niejasna. Środowisko zależy od perspektywy człowieka, więc to też sprawa subiektywna. Zatem istnieje tyle środowisk ile człowiek-ów i w zasadzie problemem jest zdefiniowanie granicy co jest człowiekiem, co jest środowiskiem.
Punkt 3. i 4. uznaję za niezmienne.
Teraz, wracając do pierwszego mojego postu: historia człowieka, to historia (definicji) aksjomatu pierwszego, a drugiego - historia środowiska (jako suma wszystkich środowisk, każdego człowieka).
Przebieg historii dziejów, całości zdarzeń, można trochę rozumieć jako właśnie przebieg tych dwóch historii.
Napisałem, wcześniej, że "istotną kwestią byłoby ujarzmienie historii środowiska i w pełni ujarzmić go przez historię człowieka, a nie na odwrot". Otóż są dwie strony medalu, które dzieją się cały czas. Bo nawiązując do Marksa, to mamy dwie klasy, jedna która tą historię ujarzmiła i może decydować o historii środowiska: właściciele niewolników, królowie, kapitaliści, którzy mają kontrolę nad środkami produkcji. Druga klasa, to pracownicy, którzy nie ujarzmili tej historii i są podlegli definicji środowiska tej drugiej klasy. Też nie mają w pełni możliwości kontrolować środowiska - demokracja to trochę fałsz, bo nie decydujesz o wielu kwestiach środowiska.
Dawniej byłoby to bardziej możliwe do zauważenia, niewolnicy nie byli zrównywani z ludźmi, tylko uznawani za podludzi (środowisko), którymi można kontrolować.
W skrócie chyba takie dodatkowe przemyślenia w kontekście marksizmu. Trochę wyszła schizo kobyła z tego tekstu, więc nie obrażę się jakbyś to zingorował albo nie nawiązał do tego, bo pewnie miałbyś za dużo pytań, bo pierdole od rzeczy
Zaloguj się aby komentować
@Al-3_x
Wish for the best, expect the worst.
@Ragnarokk : Twój powyższy wpis jest dowodem,że potrafisz jednak czasem coś mądrego napisać - choćby cytując. Jeden piorun,bo więcej dać nie mogę.
Zaloguj się aby komentować
Straciłem zainteresowanie marksizmem już jakiś czas temu ale to jest ciekawe nawet.
@Al-3_x szkoda! Ja planuję nadrobić w wakacje zaległości i czytanie klasykow
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
ja szukam spokoju ale nie jest mi dane. mam już dość chaosu i cierpienia. nie chcę takiej rzeczywistości.
@ICD10F20 wszystko jest zrozumiałe. Swojej rzeczywistości nie jesteś w stanie zmienić, nie masz wpływu na to. Masz wpływ na samego siebie. Ty sam jesteś kluczem do swojego szczęścia i cierpienia.
Zaloguj się aby komentować
Jakiś tytuł do polecenia ?
Zaloguj się aby komentować
Na podstawie tylko i wylacznie wlasnych doswiadczen (takze pewnie mozna to sobie o kant dupy rozbic) stwierdzam, ze glownie kwestie kulturowe maja znaczenie. Bedac na wakacjach otoczony przez roznych “majfrendow” mam wrazenie, ze to krok cywilizacyjny za Europa, tj. widzisz osobe czarnoskora, to mozesz minimum oczekiwac, ze bedzie sie zachowywal jak przecietny europejski nastolatek, czyli jak zjeb.
Z kolei w pracy mam pewien odsetek czarnoskorych i w wiekszosci to super osoby i pracownicy, od szeregowych po managerow.
Jedyna roznica miedzy nimi to de facto to, gdzie sie wychowali.
@pietrodolan rownosc jest wazna kiedy stawiamy czlowieka przed majestatem prawa albo decydujemy czy dac mu sie szacunek nalezny istocie ludzkiej, ale to co bedzie mial, na jakim poziomie zyl powinno zalezec od tego czy inni ludzie dobrowolnie chca zaplacic za owoc jego pracy albo przekazac swoje zasoby bezinteresownie.
@pietrodolan Byt określa świadomość. Poprawianie warunków materialnych, znoszenie stereotypów rasowych (zwłaszcza w kontekście uczestnictwa w procesie produkcji) i wyrównywanie szans moim zdaniem jest dobrym rozwiązaniem.
"Specjalizowanie ras" czyli rozwarstwianie w jakikolwiek sposób społeczeństwa śmierdzi podziałem kastowym, którego wprowadzenie ponownie w obecnych Stanach jak wciąż poprzedni podział na panów i niewolników jeszcze nie został w pełni posprzątany, to zły pomysł. Indie wciąż też mają problem z dawnym podziałem, na Facebooku można zreportować kogoś za obrażanie za przynależność do kasty, a ją można określać bodaj nawet na podstawie nazwiska.
Oczywiście ktoś słusznie zauważy, że dążenie do równości ponad wszystko nie jest optymalnym rozwiązaniem
Zależy kto ma jaki cel. Jeżeli kierujesz się utylitarnością to może nawet i podbój innych krajów jest optymalny. Powoli, ale to bardzo powoli, zbliżamy się do momentu, że w zasadzie mamy bardzo dobrą wydajność produkcyjną, a teraz trzeba w jakiś sposób dobrze podzielić się tortem, by ci z pustym talerzem nie wywołali wojny atomowej.
@Ziemniakomat racja, że wydajność nie powinna być celem samym w sobie
Zaloguj się aby komentować
Wcale nie. Filozofia z przyczyn praktycznych po prostu przekształciła się w naukę.
@Ziemniakomat filozofia zawsze byla nauką
@Ziemniakomat @Macer Podbijam. TO nauka jest filozofią
@Al-3_x
zaczęli w ogóle wątpić by prawda w jakkolwiek istniała
no bo poza religią "prawda" nie jest do osiągnięcia za pomocą nauki. świat to fraktal, jak znajdziesz odpowiedz na cos to dostajesz milion nowych pytan.
rozwój filozofii poszedł w nie tą stronę co trzeba.
no a w jaką miałby iść?
Żeby naukowiec mógł potwierdzić jakas hipotezę najpierw ktoś ta hipotezę musi wymyślić. Wydedukować na postawie obecnie znanej wiedzy. Filozofia zawsze wyprzedzała "naukę" - filozofia to również nauka - po to właśnie, żeby przedstawiać koncepty warte zbadania. Co więcej filozofia nie zajmuje się tylko fizyka ale również metafizyką, retoryką i etyką. Ostatnio opór się w to wkręciłem
Zaloguj się aby komentować
@wombatDaiquiri >że każdy konserwatysta ma kolegę geja który jest spoko
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
@Afterlife Człowieku nieznajomy, dzięki za ten wpis
W obecnym momencie, wybrałabym tą nieskończoność.
Pomyślałem sobie, że tak mogłoby wyglądać owo "życie wieczne".
@Afterlife zazdroszczę Nietzschemu że już nie żyje
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
czterdziesci szesc like
Zaloguj się aby komentować
@Al-3_x Racja co do ostatniego zdania. Z niego samego wynika to, że nie mamy żadnych prawdziwych danych. Z jednej strony niby Rosja straciła 150k żołnierzy, a ukraina ma samych nieśmiertelnych, bo przecież rosja potrafi tylko trafić w przystanek na zadupiu
Ukrofile tutaj gęsto obecni nie dopuszczają pół słowa krytyki a co bardziej zaczadzeni zabraniają chodzić do sklepu z takim logo jak występuje w Rosji i uważnie przeglądają życiorys właściciela zanim zostawią chociażby kilka groszy.
@Al-3_x im bardziej na wschod tym społeczeństwo jest bardziej konserwatywne i bardziej życie przeszłością, co ludzie uważają że można ją pisać jak przyszłość i totalnie ignorują te sprzeczność,
W sumie można powiedzieć że Rosja to taki poczatek skali, my jakoś nie jesteśmy od nich duzo lepsi, choćby te wydumane pierdy jak to Jarek Polskę zabawiał i ludzie to lykaja
Czytalem Spoleczensto spektaklu. Super ksiazka.
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować