@VonTrupka Kiedyś przebudowywaliśmy słupowa stację trafo. Dokładaliśmy pomiar na SN. Dołożyliśmy przekładniki prądowe, napięciowe i chyba jakis dodatkowy rozłącznik.
Ale układu pomiarowego nie mieliśmy jeszcze gotowego, a stację musieliśmy na jeden dzień włączyć. Wiec żeby przekładniki prądowe się nie upiekły to trzeba zewrzeć im uzwojenie wtórne.
Mlody (w każdej ekipie jest Mlody) zrobił mostki z drutu 2,5mm².
Wszyscy zeszli ze słupa, wszystko sprawdzone no to załączamy zasilanie.
Pyk, trafo brzeczy, prąd płynie i słychać jeszcze dodatkowe bzyczenie, jak ulot koronowy, ale nic nie widać.
Kolejnego dnia jak podpinaliśmy układ pomiarowy to zauważyliśmy skąd był ten dźwięk bzyczenia. Młody zrobil mostki miedzy S1 i S2, ale żadnego nie uziemił. Przez pojemność między uzwojeniami przywoływało trochę energii i syczało między masą a zaciskami przekładnika.