Komentarze (36)
Jesteśmy jak anioły i stąpamy po niebie ?
@entropy_ a co jeśli aktualnie stoję na głowie?
@bojowonastawionaowca Nie utrudniaj xD
@bojowonastawionaowca tego nie ma na memie. Nie zmieniaj warunków, które zostały ustalone.
Gdyby nie góry to czrwona kreska ma około 40km.
@totengott nie. Nie może być prawda xDDD Muszę sprawdzić XDDD
@totengott No nie wiem, bliżej 1000 wychodzi xDDD
DW: @moll @bojowonastawionaowca
https://x.com/i/grok/share/PxnNdpAizW0RqNQeh6XcEC5Kp
EDIT:
DRUGA PRÓBA: https://x.com/i/grok/share/3aBVN2fxU60bTthK6oYWvO3N6
@moll Nie chce mi się sprawdzać więcej. Wychodzi ponad 1000 km zakładając że kosmos się zaczyna 100km nad ziemią
@totengott masz też rację ale około 40km to chyba średni dystans do horyzontu
Pod i nad nie do końca istnieją w tym kontekście. Popatrz tu.
@otoczenie_sieciowe ale tak się nie da bo spadniesz w kosmos!!!
@otoczenie_sieciowe ogólnie kierunek "Góra" na powierzchni kuli jest umowny bo zależny od obserwatora i dla każdego ten kierunek jest inny ALE słuchaj tego:
Gdybym stał na piłce i balansował żeby nie upaść to zgodziłbyś się że cała piłka jest poniżej mnie prawda?
No to teraz wyobraź sobie taką piłkę co ma 12000 kilometrów średnicy xDDD
@bojowonastawionaowca Masz odpowiedź na pytanie o stanie na głowie xDDD
@entropy_ mam odpowiedź od początku, otóż nie masz racji
@bojowonastawionaowca Nie możesz być sędzią we własnej sprawie. Otóż tak się składa, że to nie ja się mylę xDD
@entropy_ "Nie możesz być sędzią we własnej sprawie."
Tymczasem ja: "nie masz racji"
Tymczasem ty: "to nie ja się mylę"
xD
@bojowonastawionaowca łatwo to rozwiązać. Trzeba niezależną osobę zapytać.
@maximilianan kolego, jakbyś miał chwilę czasu mógłbyś rozstrzygnąć czy mój mem ma rację bytu w trójwymiarowej przestrzeni kartezjańskiej?
@entropy_ jako kompletnie niezależny komentator pomogę chętnie. Zacznijmy od ustalenia faktów:
- człowiek ma dół ciała i górę ciała
- dół ciała jest gdzieś w okolicach nóg
- góra ciała to gdzieś w okolicy głowy
- jeśli stoimy na ziemi nogi mamy niżej niż głowę, głową jest na górze
- jeśli stoimy nad nami jest to co nad głową, a pod nami to co pod nogami
- rotacja ziemi nie zmienia pozycji człowieka względem powierzchni, na której się znajduje
- rotacja ziemi nie sprawia, że jeśli stoimy na ziemi to nagle coś "nad nami" będzie ponizej nóg
Jeśli zatem przyjmiemy punkt odniesienia jako człowieka (jak w poście) to to co nad głową będzie nad człowiekiem, a to co pod nogami pod. Korzystając z powyższych warunków zawsze będzie istniała sytuacja, w której więcej nieba jest pod nogami niż nad głową.
Wniosek jest prosty @bojowonastawionaowca nie zna się na topologii, a niby taki dobry z geografii lol. @entropy_ ma rację.
Jeśli przyjąć założenie, że @otoczenie_sieciowe miałby rację to musieli byśmy przyjąć zupełnie inny punkt odniesienia niż założono w memie. Wtedy zaś nie moglibyśmy mówić "coś jest nade mną" tylko "z perspektywy oddalonego obserwatora stosunek nieba pod i nad człowiekiem zależy od pozycji człowieka względem tego obserwatora".
Mam nadzieję, że wyjaśniłem bo pisałem to sam, a mogłem zapytać czata dżipiti.
@maximilianan dziękuję, dla mnie wszystkie wątpliwości są rozwiane xD
@entropy_ dla owcy nie, zatem jak wyjdę z kibla to dodam jeszcze jedno
@entropy_ @bojowonastawionaowca Owca się przyjebie, że można stanąć na głowie i "nad" będzie powyżej nóg, a "pod" poniżej głowy. To prymitywne myślenie i zaraz to udowodnię. Zacznę od retorycznego pytania: Czy można spadać w górę?
Każdy obiekt znajdujący się na ziemi przyciągany jest w kierunku jej centrum, nazywamy to siłą ciążenia, która równa jest przyspieszeniu ziemskiemu (ok. 9,81 m/s^2). Jeśli podniesiemy obiekt, a następnie go opuścimy obiekt ten spadnie w kierunku centrum ziemi*. W związku z tym kierunek góra-dół określa prosta przechodząca przez punkt w ciele człowieka i punkt w centrum ziemi (w pewnym uproszczeniu), a zwrot opisuje wektor siły ciążenia, który skierowany jest do wnętrza ziemi (dokładnie do wspólnego środka ciężkości). Podążając tym tokiem możemy określić, że wektor siły ciążenia podąża od "góry" do "dołu". Niezależnie zatem czy obserwator stoi na nogach lub na głowie "na górze" nadal będzie mniej nieba niż "na dole".
Uogólniając nasz problem można postawić zaś tezę: znajdując się w dowolnym miejscu na powierzchni ziemi, niezależnie od orientacji przestrzennej obserwatora, ten obserwator będzie miał mniej nieba nad sobą niż pod sobą.
*Tu też się przyjebie i wiem to. Co z balonikiem wypełnionym helem? A no dokładnie to samo co z rybami w morzu - on nie "spada w górę" tylko jest wypierany przez masy powietrza o większej gęstości, co powoduje efekt podnoszenia się przeciwnie do wektora grawitacji.
@maximilianan doskonale wytłumaczone.
Ja tylko dodam, że jak leżysz plackiem na podłodze, tearzą do podłogi to odłoga jest pod Tobą a nie przed Tobą, to samo ze staniem na głowie.
@bojowonastawionaowca widzisz najlepszego moderatora jaki był na tym portalu? Z moderacją się nie kłóci xD
@entropy_ zrób skriny bo pokasuje jak bardzo dał się sam ośmieszyć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To pytanie powinno trafić na grupy płaskoziemców
(Ziemia na obrazku jest płaska bo jest 2D)
Co za bezedury. Wiadomo, że Ziemia jest płaska, a więc CAŁE niebo jest nad głową.
Zaloguj się aby komentować
@entropy_ @entropy_ to jest balansowanie na desce?