t0mek
Inspirator
#tikutak #zegarki #zainteresowania #hobby #gruparatowaniapoziomu
O, to jest fajny model: Sława "tank".
Tutaj mamy automat na 27 kamieniach w wersji eksportowej, lata 80-te, w tej samej stylistyce była też wersja kwarcowa.
Spory zegarek, ciężki, masywny, kształt niby "kostka" ale lekko zaokrąglony, czyli "tonneau" (beczka). Zintegrowana bransoleta. Koperta chromowana w dwu rodzajach wykończenia, w większości połysk a płaszczyzny sąsiadujące z bransoletą - szczotkowanie. Znów mamy tarczę w kontrastowych kolorach czerni, srebra i bieli, krępe wskazówki, do tego sekundnik - chorągiewkę. W poprzek tarczy moletowany pas, w którego obrębie symetrycznie znajduje się logo producenta i rozbudowany kalendarz z dniami tygodnia i datą. Szybka zmiana daty odbywa się przez specjalny przycisk z boku koperty a szybka zmiana dni tygodnia - przez wyciągnięcie koronki. Niestety, komplikuje to budowę kalendarza, jego serwis to istna mordęga - jest najbardziej złożony ze wszystkich sowieckich rozwiązań.
Kupiony jako sprawny, nieserwisowany, szkiełko i koperta lekko przepolerowane. Widoczne zadrapania i przetarcia chromu na narożnikach koperty, nie da się ich usunąć. Mam na podmianę kopertę w lepszym stanie z pękniętym szkłem, a na razie noszę tak.
O, to jest fajny model: Sława "tank".
Tutaj mamy automat na 27 kamieniach w wersji eksportowej, lata 80-te, w tej samej stylistyce była też wersja kwarcowa.
Spory zegarek, ciężki, masywny, kształt niby "kostka" ale lekko zaokrąglony, czyli "tonneau" (beczka). Zintegrowana bransoleta. Koperta chromowana w dwu rodzajach wykończenia, w większości połysk a płaszczyzny sąsiadujące z bransoletą - szczotkowanie. Znów mamy tarczę w kontrastowych kolorach czerni, srebra i bieli, krępe wskazówki, do tego sekundnik - chorągiewkę. W poprzek tarczy moletowany pas, w którego obrębie symetrycznie znajduje się logo producenta i rozbudowany kalendarz z dniami tygodnia i datą. Szybka zmiana daty odbywa się przez specjalny przycisk z boku koperty a szybka zmiana dni tygodnia - przez wyciągnięcie koronki. Niestety, komplikuje to budowę kalendarza, jego serwis to istna mordęga - jest najbardziej złożony ze wszystkich sowieckich rozwiązań.
Kupiony jako sprawny, nieserwisowany, szkiełko i koperta lekko przepolerowane. Widoczne zadrapania i przetarcia chromu na narożnikach koperty, nie da się ich usunąć. Mam na podmianę kopertę w lepszym stanie z pękniętym szkłem, a na razie noszę tak.
@t0mek brzydal! Ale fajny
Zaloguj się aby komentować