Powiem wam tak, luty przeorał mnie psychofizycznie. Dobrze, że się już skończył, chociaż marzec nie zaczął się dobrze 😔 już ząb się złamał i jutro będzie rwane, żonie auto zaczęło szwankować 🥹a to dopiero początek 🥲
Zdrowie
- waga: 78.69 ❌ - ewidentnie cos robie nie tak, dlatego od marca (dokładniej od jutra) zaczynam dokumentować co i ile żre. Jak na chłopski rozum nie idzie, to trzeba podejść do tego systematycznie 🙄
- stanie przy biurku (1.5h) - 14/17 ⚠️ mimo wszystko jestem zadowolony z wyniku. W marcu utrzymuje 1.5h.
- codzienna medytacja ✅ codzienna medytacja była, wpisy mi się czasami popierdzieliły xD
Sport:
- Codzienne kardio - ⚠️ jeden dzień odpuściłem i nie zrobiłem nic z kardio, plan biegowy idzie dobrze. W lutym wybiegane ~67km, spacerów za to było na ~12km :)
- Treningi siłowe - ⚠️ 12 treningów, po ~35min każdy, powinno być więcej no ale…
- Dziennik treningowy - ✅ wszystko zapisane i zanotowane ;)
Rozwój:
- angielski gramatyka ❌słownictwo ❌wymowa ❌ - bida z nędza
- nauka w pracy ❌ bida z nędza
- czytanie ✅ (4/12+ książki, 0/12 komiksów, 2/12 klasyki, 3/12 klubowe) - wszystko idzie według planu :) aktualnie czytany jest Tukidydes i jestem zachwycony 😁
#postanowienia #podsumowanie
@GazelkaFarelka bebzon rośnie od żarcia co popadnie xD najpierw dokumentacja co i ile jem, a potem się zastanowię nad dieta