Zdjęcie w tle
jaczyliktoo

jaczyliktoo

Autorytet
  • 175wpisy
  • 1508komentarzy

Na Wy.... Hejto śmieszek poza kontrolą, w rzeczywistym świecie bardzo poważny człowiek.

Jak tam Kasie i Tomeczki, imprezujecie przy piątku? Bo ja leże w za krotkim łóżku z podkurczonymi nogami, taka biba przy weekendzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#gownowpis #dzieci
58d48ade-77b2-4722-97b3-594382f22f03
vinclav

Już się schlało towarzystwo i nie może wstać... Co się dzieje z tą młodzieżą...

PaczamTylko

e tam, spanko to przecież jednoosobowe party. Baluj ile wlezie

piksel169

Komentarz usunięty przez moderatora

Zaloguj się aby komentować

Zainspirowany wpisem @Endrevoir, który wywołał turbo gównoburzę w komentarzach, jak to do marketu powinno się jeźdźić małymi autami, udałem się do pobliskiej Mrówki największym bydlakiem, który akurat stał dzisiaj na podjeździe Ale przynajmniej starałem się zmieścić w liniach
#bardzomalywacek
072bdae3-b545-4c15-930b-1b1715d768a9
Sweet_acc_pr0sa

@jaczyliktoo ciekawe skomd wzioł na to pieniomżki, złodziej


XD

spawaczatomowy

@jaczyliktoo Chodź na piwko a nie po marketach jeździsz

neon71

Wygląda jak mrówka w gajkowie ;)

Zaloguj się aby komentować

Wczesne lata 90, moja matka, patrząca jak rozpakowuję świąteczny prezent.
#heheszki #fanatycyubogiegozartu
bd28a520-43d8-41d1-bd9a-09f00188e05b
Fox

@jaczyliktoo połowe zjadłem przed sylwestrem

InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz

@jaczyliktoo jakiś czas temu oglądałem "czego pragną kobiety" jak widziałem Mela Gibsona to widziałem tego mema. Beka przez cały film

Felonious_Gru

@jaczyliktoo fajnie, że udało się to ograniczyć

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
20 lat w Unii Europejskiej, a ponad 20 lat temu, były takie nastroje
https://youtu.be/tksEMhPqmYs?si=hexFJJawZYaLGuPE
#uniaeuropejska #polityka
dildo-vaggins

Dobrze pamiętam jak było przed wejściem i nadal uważam że UE to było jedno z lepszych momentów jakie nam się przytrafiły. A to że obecnie UE zeszła ze swoich torów i broni interesów głównie dwóch państw to inna sprawa, nadal uważam że nie ma innej lepszej alternatywy.

RACO

@jaczyliktoo czym oni kurwa kręcili reportaże? Toster ma lepszą jakość nagrywania niż to co puszczaja

Half_NEET_Half_Amazing

@jaczyliktoo 

NATO i UE

strach myśleć co by było gdybyśmy nie byli ich członkami

Zaloguj się aby komentować

Dzień 4: chyba zrobię sobie przerwę z publikacjami kolejnych moich wpisów. Męczą mnie już komentarze ludzi, którzy bez czytania całości przybili mi łatkę nałogowego alkoholika dla którego nie ma ratunku, albo te, w których mowa o tym, że takie zakłady, to najgorszy objaw alkoholizmu.

Gwoli przypomnienia, zrobiłem wpis ile piorunów tyle dni bez alkoholu, intencją było pokazać, że można spędzać majówkę bez piwka, można odmówić teściowi albo dawno niewidzianemu kumplowi, bo alko w sumie nie jest konieczne do szczęścia. Owszem napisałem, że po sobie widzę, że alko pojawia się w sytuacjach, w których mógłby się nie pojawiać, że widzę go częściej w swoim życiu, stąd rzucam hasło nie piję przez x dni, ile dacie piorunów i zobaczymy co będzie.

Dostałem sporo komentarzy z życzeniami powodzenia, trzymania kciuków i jakieś heheszki ale dostałem też mnóstwo wywodów domorosłych psychologów i co chwilę byłem wzywany do tablicy, żeby odpowiedzieć np. dlaczego piję flaszkę dziennie? What? xD

Rok temu zacząłem stosować post przerywany, co za tym idzie nie jem kolacji, w tradycyjnym tego słowa znaczeniu. Ciekawe, czy gdybym zrobił post „ile piorunów, tyle dni bez kolacji” też bym dostał info zwrotne, że na pewno mam problem, nie dam rady i nie ma dla mnie ratunku? A w ogóle, to jestem chory, a to podstępna choroba i dostanę zwrotnego strzała ze zdwojoną siłą – będę jadł potem podwójne kolacje xD 

Konkludując, co do samego mojego postanowienia, ma się dobrze i zamierzam go dotrzymać, na ten moment wychodzi na to, że robię przerwę od alko jakoś do początku 2025. Cholernie jestem ciekawy jak odbije się to w pozytywnym znaczeniu na moim organiźmie. Co do wpisów, to może po prostu będę robił jakieś tygodniowe podsumowania? Wtedy ci „eksperci” z komentarzy będą mniej upierdliwi, nie wiem, przemyśle to
#ciagbezalkoholowy
958350b3-7857-45ed-be23-53a7f2072674
Pan_Buk

@jaczyliktoo A tak z ciekawości, oznaczałeś sobie bilirubinę? Bo ja to "tylko jedno piwko dziennie" i wyszło 1,59 mg/dL

Więc chociażby to jest powodem, żeby trochę spasować z piciem.

kotybazyla

@jaczyliktoo Toksyczni ludzie są wszędzie. Trzeba mieć wyjebane.

brain

@jaczyliktoo @HolQ

Myślę że spora cześć nieporozumień w wątkach takich jak ten i ogólnie w dyskusji o alkoholizmie i uzależnieniu wynika z tego że różnimy się w tym co te słowa dla nas oznaczają. Słowo alkoholik jest tak negatywnie nacechowane że nie chcemy go usłyszeć w kontekście nas samych i podejrzewam że większość osób pijących często i dużo oburzyłoby się gdybyśmy ich tak nazwali. Dlatego przynajmniej w niektórych terapiach unika się z początku słowa alkoholik, tylko używa określenia że ma się problem z alkoholem. Inne zagadnienie jest ze słowami uzależnienie i przyzwyczajenie, które co niektórzy mogą stosować jako synonimy w kontekście spożycia alkoholu, ale te drugie nie wywołuje w nas takich negatywnych odruchów jak te pierwsze. I tak w głowach wielu pojawia się ciąg myślowy: ktoś pije regularnie -> jest uzależniony -> jest alkoholikiem.

Inna sprawą w uzależnieniach alkoholowych jest fakt że wyróżniamy różne rodzaje uzależnień. Są uzależnienia substancjonalne (czyli alkohol, narkotyki, lekki, tytoń itp.) jak również uzależniania behawioralne gdzie nasze zachowania - można nawet powiedzieć przyzwyczajenia - wpływają negatywnie na nasze życie, a my mimo tego dalej się ich trzymamy. Spożywanie alkoholu może przejawiać negatywne skutki w czyimś życiu na długo zanim osoba ta uzależni się od substancji, ale zgodnie z definicją to już będzie alkoholik. W części literatury tematycznej stosuje się definicję że alkoholizm to choroba w której spożywanie alkoholu przez jednostkę powoduje jakiekolwiek szkody u tej jednostki lub społeczności w której żyje. Jest ona bardzo szeroka i nie mamy problemu z przypięciem alkoholizmu do kogoś kto pije dużo i często, mam przez to problemy w pracy albo cierpi na tym jego rodzina. Ale czy osoba pijąca rzadko, ale kiedy piją to w takich ilościach że kilkukrotnie przekracza zalecane przez WHO dzienne i tygodniowe limity ilości spożywanego alkoholu, też sobie przypadkiem nie szkodzi? Przez to jak szeroka jest ta definicja i jak negatywne wywołuje emocje ja jej nie lubię i staram się stosować wspomniane wcześniej “mieć problem z alkoholem”.

Zaloguj się aby komentować

Dzień 3: dzisiaj wcześniej, bo wena jest. Póki co widzę coraz więcej przesłanek, że alko to w moim przypadku nawyk, nie nałóg. Zmiana nawyku nie jest trudna o ile robi się to z głowq, w skrócie, zastępuje jeden innym, a nie pozostawia po nim dziurę. Oczywiście nawyk słaby najlepiej zastępować lepszym, u mnie wjechał sport. No i trudno mówić o tym, że zmiana już nastąpiła, bo jak wynika z badań, na to potrzeba określonego czasu. Polecam książkę "Siła Nawyku" Duhigga

Oczywiście zaraz odezwą się ci którzy przybili już mi alkoholizm po pierwszym wpisie, że jeszcze zobaczę, że jeszcze mnie złapie, póki co luz blues. Czy miałem ochotę się napić wieczorem? Jasne, ale tak samo mam ochotę być teraz na Malediwach, to że mnie tam nie ma, nie jest sprawą mającą wpływ na kulistość ziemi i postrzegania przeze mnie wszechświata.

Kolejne 35 pln, leci do skarbonki, pozdro Hultaje!
#ciagbezalkoholowy
bfdc4907-89f4-473d-8a1d-384ced48840b
Dudleus

@jaczyliktoo przeczytaj jeszcze "atomic habits ". Wcześniej piłeś tyle czasu, że nie miałeś czasu na sport?


W co inwestujesz zaoszczędzone pieniądze?

OlFunkyBastard

@jaczyliktoo samo to, że musisz rzucać jest objawem alkoholizmu. Jest wiele różnych typów tej choroby.

u-xrb73

Fajny zakład, taki który jeśli wytrzymasz utwierdzi Cię w w złudnym przekonaniu ze „kontrolujesz, a jeśli nie wytrzymasz to sobie wmowisz ze to tylko taki zakład na fajnym portalu.


Jakby nie było jestem z Tobą i powodzenia.

Ps zawołaj jak się skoczy pozdro

Zaloguj się aby komentować

Dzień 2: Właściwie to 3, bo ostatni raz alko w ustach miałem w środę, no ale powiedzmy, że liczymy od wczorajszej deklaracji. Poprzedni wpis ma 242 pioruny, więc najbliższy alkohol wypiję najwcześniej w wigilię! Dzięki za zaangażowanie i troskę o moje zdrowie

Jakieś zmiany przez te 2/3 dni? Drogi żółciowe odpoczeły, jak pijecie i kuje was wątroba, to najpewniej nie wątroba, bo ta nie jest unerwiona ale woreczek żółciowy, który zbiera syf z alko w ten sposob, że zagęszcza zbyt mocno żółć, w dużej mierze przez odwodnienie i wypłukanie minerałów, a przez to większa szansa na złogi i kamienie żółciowe, które powodują ból i wrażenie "nabrzmiałości". Coś tam mnie uciskało i przestało, poza tym poranki bez ciężkiej głowy (dzisiaj pobudka o 6:30) większa lotność umysłu i więcej siły w ciągu dnia, więc bardzo na plus.

Finansowo, zakładając jaką łychę piłem, to jakieś 35 pln w kieszeni i tyle idzie na subkonto Lecimy dalej! #ciagbezalkoholowy
ad900c54-8cb0-49a3-b532-fcb1cf0f11eb
AdelbertVonBimberstein

@jaczyliktoo trzymaj się. Dzisiaj umarł mój wujek lat 51. Zabił go alkoholizm.

W jednym się nie mylił jak sprzedawał ziemię na działki dwa lata temu i powiedział:

"Już nigdy w życiu nie będę musiał pracować."

Zaloguj się aby komentować

No dobra Kasie i Tomeczki, piątek wieczór to dobry moment, żeby zacząć #ciagbezalkoholowy ile piorunów tyle dni bez alkoholu i żeby nie było, że to puste słowa, to będę zdawał Wam relacje każdego dnia jak mi idzie i jakie widzę różnice w psychice i organiźmie.

W czym rzecz? Zaraz minie rok od czasu jak zacząłem walkę z sadłem pozbywając się 16 kg, teraz czas na pozbycie się nawyku drineczka bo stres, drineczka bo radość, czy drineczka bo smutek. Może nie było to nadużywanie ale zacząłem łapać się na tym, że coraz częściej ten drink mi towarzyszy. Pora powiedzieć stop, a nic tak nie motywuje, jak deklaracja na forum, tak więc czas na dziennik:

dzień 1 - dawno nie było piątku wieczór bez szkalneczki dobrej whisky, w sumie na co to komu, komu to potrzebne, chociaż dziwnie tak na czysto celebrować początek weekendu, czas start!
20357cc3-220c-44ae-8d60-f92de33d3e42
Michumi

@jaczyliktoo ech.. Też muszę. Za dużo wale

dolchus

@jaczyliktoo Wierzę że piszesz szczerze więc kibicuję też szczerze. Aktualnie też mam postanowienie na no-alko aż do osiągnięcia pewnego celu. Wcześniej przez długi czas była zasada że alko i inne używki tylko sb, nd i święta i zajebiście się z tym czułem że się tego trzymam niezależnie od okoliczności - szacunek do samego siebie.

Nie ma co życzyć powodzenia bo chodzi o silną wolę i dyscyplinę więc ogarniesz ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ

Mr88m

Łap pioruna na zachętę i wytrwaj Ja nie pije od Bożego Narodzenia 2022 i jakoś leci Żuć alko dla siebie a nie dla codziennej relacji na Hejto bo to nie pamietniczek za rok się pochwal jak Ci poszło Powodzenia.

Zaloguj się aby komentować

Artykuły mają tu mniejszą siłę przebicia, więc poza wspomnianym, dodaję również tutaj, bo warto obejrzeć

Kolejna część z kanału Ciekawe Historie, na temat transformacji w Polsce i zależności, w tym podziałów politycznych, których konsekwencje, możemy obserować do dzisiaj. Polecam, jak zwykle w przypadku Bartka, mega ciekawy materiał

https://youtu.be/rVTVmqEU-S4?si=ZeoJStdiGXORJU1T

Zaloguj się aby komentować

No dobra staruchy, pamiętacie taki film jak "300 mil do nieba"? Kolaboracja Michała Dejczera jako reżysera i Michała Lorenca odpowiedzialnego za muzykę. Ależ to chwytało za serce, a to "Jędrek nie wracajcie tu nigdy", do tej pory dzwoni mi w uszach. Parszywe to były czasy, na pohybel tym, którzy narzekają co mamy teraz. Tak pod wspomnienia zamierzłych czasów...
https://www.youtube.com/watch?v=-uyccSEJqA4
#filmy #polskiefilmy
MementoMori

Panie zapytaj o coś z lat 60-70 a nie takie świeże filmy xd

tosiu

@jaczyliktoo były? Niewiele się zmieniło.

Zaloguj się aby komentować

Kwiecień plecień... hatfu! Najpierw prawie 30 w ciągu dnia, teraz -5 w nocy ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#ogrodnictwo
1d787683-3453-493a-b1c5-164fdbfa6b62
myoniwy

@jaczyliktoo czy to jest oxy tree?

VonTrupka

amplitudy jak na pustyni (´・‸・ ` )

przy czym na pustyni to dobowa a nie tygodniowa (´・ᴗ・ ` )

Zielonywewszystkim

@jaczyliktoo Tak też myślałem że to coś z bigoniowatych. Oj niestety w Polsce nie mają lekkiego życia.

Zaloguj się aby komentować

O co tu chodzi z tą pogodą @#€%^&! Dwa tygodnie temu piłem kawę na tarasie w krótkoch spodenkach i koszulce, pozdrawiając przy tym mordeczki z hejto, dzisiaj 3 stopnie...
#zalesie #pogoda
22f12e9c-cd23-4336-9ebf-53121f4c98f5
ZygoteNeverborn

@jaczyliktoo Jest zimno.

VonTrupka

amplitudy temperaturowe jak na pustyni

za dnia gorąco a w nocy na minusie ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Katastrofa smoleńska teraz to w dużej mierze heheszki. Zastanawianie się gdzie i kto zrobi większą inbę. Nie jestem fanem tego podejścia, pamiętam też dobrze ten dzień. Z mojej perpektywy szok porównywalny był z tym po WTC. Jest taki materiał z udziałem Kuźniara, który dobrze obrazuje wspomniany szok. Bez podtekstu politycznego, bez agitacji w żadną ze stron, czy snucia teorii, co było przyczyną, polecam obejrzeć, jakie tego dnia panowały nastroje.
#smolensk #polityka

https://youtu.be/1Mv5SXFZgOk?si=dBmTHj1XlHbtajPY
zuchtomek

@jaczyliktoo Każdemu normalnemu człowiekowi było wtedy przykro bo nikt normalny nawet wrogom takiego losu nie życzy, a i leciał tam 'mix' polityczny więc pewnie większość miała tam choć jedną osobę, z którą łączyły ją jakieś poglądy.


W mojej opinii heheszki są reakcją na polityczne wykorzystywanie tragedii i robienie przesadnych szopek, podobnie jak ma miejsce sytuacja z żartami z papieża - gdzie jego 'zwolennicy' nie dopuszczają nawet cienia wątpliwości co do jego postaci..


Szacunek do tragedii mam, natomiast do zawłaszczenia jej przez pewnego osobnika - szacunku mi brak.

Astro

@jaczyliktoo heheszki moim zdaniem są wynikiem podejścia do samego wypadku. Polityczna gra jeszcze jako tako zrozumiała. To cyniczny świat. Ale komisje dotyczącą wyjaśnienia wypadku, jakieś chorobliwe podjescie rządzących w połączeniu z polityczną butą (parówki w wyjaśniające. Zamordowaliście mi brata, Sukiennice, miesięcznicę itp) spowodowały że ludzie tragedie przesunęli na tło żartów. A jak się zaczęło? Chyba od „zimnego lecha” i „oshe” powstań i żyj na wawelu.

Niemożność ogarnięcia poziomu z jakim to zostalo potraktowane zostało wyparte żartami bo chyba mało kto był w stanie ogarnąć co się odp…..la.

WTC też wlazło mocno w stronę memów :/ słabo. Ale tak po prostu jest.

GordonLameman

Ten sam powód jak przy JP2.

martyrologia, kłamstwa, wciskanie na siłę i wbrew logice.

Zaloguj się aby komentować

Pozdro gałgany, szybka chillera z kawką i trzeba dalej ogródek ogarniać
#gownowpis
31166752-55b7-4361-a0b5-77c5847fa151
jimmy_gonzale

@moll wow. Nie widziałem, thx. A se kupię, lubię białe koszulki. Gorzej jak bana wreszcie wyłapię. Co wtedy?

Zaloguj się aby komentować

Ludzie piją, imprezują, śpią, a ja sobie auta umyłem i cieszę japę. Co ja robię ze swoim życiem.
#gownowpis
612637b8-2e92-48e0-80fd-366847545b15
Zielczan

@jaczyliktoo jaki silnik w Leoniaczu?

jaczyliktoo

@Zielczan 1.2 tsi 110 KM, to typowe drugie auto do miasta, przyspieszenie tyłka nie urywa ale do 60 km/h dość zrywny, a i z prędkościami autostradowymi sobie radzi, gorzej na krajówkach, tam każde wyprzedzanie to koronka do miłosierdzia bożego

Zielczan

@jaczyliktoo a to u mnie trochę więcej, bo 2.0TDI, ale z programem

Zaloguj się aby komentować

Właśnie skończyłem i bardzo polecam. Czyta się jak dobry thriller, a klimatem tj. opisywaną bylejakością ZSRR, reakcją władz na to zdarzenie, bardzo przypomina serial Czarnobyl. Całość na faktach, nie ma tu miejsca na fikcję literacką.
#ksiazki #czytajzhejto
78d469ba-50fb-40cc-8a16-e4753486afb4
kotos

Do tej pory nie wiadomo co zabiło tych turystów. Bardzo ciekawa historia

Pan_Buk

@jaczyliktoo Nie piszcie, że nie wiadomo co się stało. Czytałem bardzo dobrą analizę i wiarygodne wyjaśnienie. Jeśli ktoś chce się dowiedzieć, to poniżej spoiler:

Przewiń w dół.

Spojler:

Kiedy spali, to obsunęły się na nich zlodowaciałe połacie śniegu. Oni spanikowali i wybiegli z namiotów jak stali. Zamarzli, reszty dokończyły dzikie zwierzęta. Piszę to w skrócie, sam konkret.

jaczyliktoo

@Pan_Buk Według jednej z hipotez opisanych w książce, która jest najbardziej wiarygodna (nie chce spoilerować) prawdopodobny powód był inny ale na pewno do wyłączenia wszystkie te brednie o ufo, duchach czy yeti

bori

@pan_buk No i najważniejsze: mieli założony obóz zapasowy do którego chcieli się ewakuować, ale w nocy pomylił kierunki

Szpadownik

https://youtu.be/_x9Knvr7WUc

Całkiem spoko przedstawione, jeśli komuś nie chce się czytać.

Zaloguj się aby komentować