Ćpam jod, zazdroszczę tym, którzy mogą to robić na co dzień. Różnica powiętrza w stosunku do śmierdzącego Wrocławia jest astronomiczna, chyba trzeba spiąć poślady i ogarnąć tu sobie jakąś nieruchomość
#baltyk #kolobrzeg #zdrowie
a412cb40-127b-457c-8a63-5b21aee769a4
dzangyl

@jaczyliktoo mieszkanie w mieście to jedna z gorszych rzeczy jaka może spotkać człowieka. Spędzanie ogromnej ilości czasu w ścisku, zgiełku, hałasie i tłumach, tego jak cennego czasu jakim jest nasze życie to coś czego nigdy nie zrozumiem.

jaczyliktoo

@dzangyl mieszkam pod miastem, a i tak powietrze mam słabe

zboinek

Jak zwykle wszystko zależy. Zajmuje się korporacyjnymi systemami IT i na maksa mnie to jara. Co miał bym robić na wsi? Do tego lubię korzystać z miasta. Sklepy spożywcze, w których jest wszystko, mięso z górnej półki, atrakcje jak trampoliny czy inne laser tagi. Wieś jest spoko ale ja np nie wyobrażam sobie tam mieszkać

cyber_biker

@jaczyliktoo no to teraz pomieszkaj nad oceanem, a poczujesz różnicę, Bałtyk to tak średnio jeśli chodzi o świeżość

jaczyliktoo

@cyber_biker Siedziałem swego czasu trochę w Nazaré ale mam dziecko w wieku przedszkolnym, nie mam aż tak autonomicznych firm, żebym mógł całkowicie zniknąć z biura i po prostu lubię Polskę Dlatego rozważam emigrowanie na ciepłe miesiące nad Bałtyk, bo czuję się tu o niebo lepiej niż pod Wrocławiem

cyber_biker

@jaczyliktoo Nazare spoko, choć zimą trochę piździ (° ͜ʖ °)


Niech AI robi za Ciebie, future is now.

Dzika_kaczka_bez_dzioba

Mieszkam nad morzem od urodzenia, dluzej niż kilka godzin w mieście i mnie dusi-kaszle.

jaczyliktoo

@Dzika_kaczka_bez_dzioba zazdraszczam też późnych zachodów słońca

9b8fadbf-8301-4a67-b301-0de3691c54a4
Enzo

Kiedyś mieszkałem nad oceanem w małym miasteczku w Islandii gdzie ogrzewanie było z wód geotermalnych z ziemi i nie było żadnego palenia w piecach. Wieczorem nawet auta prawie nie jeździły a do plaży miałem 300 metrów. Tak czystego powietrza już pewnie nigdy nie zaznam.

Marchew

@jaczyliktoo @Enzo Coś w tym jest. Posiedziałem niedawno dzień nad Bałtykiem, zaszyłem się gdzieś na odludziu w trawach na wydmie. Prawie przysnąłem, jaka czystość umysłu, same miłe wspomnienia i marzenia. Będąc w mieście nie potrafię się tak odprężyć. Nie ważne czy to mieszkanie, duży park, po prostu się nie da. Jeden czy dwa urlopy w roku tego nie poprawiają. Drugie takie miejsce w Polsce to góry, ale oczywiście szczyty 2000m+ npm.

blamad

No patrz, ja mam odwrotnie - siedzę nad Bałtykiem kilka dobrych lat i coraz częściej myślę że zjebałem i trzeba było brać kredyt na południu Polski. Obecnie gdzie bym nie chciał wybyć za granicę mam do przewalenia najpierw 6h własnego kraju.

Zaloguj się aby komentować