Zdjęcie w tle
Voltage

Voltage

Kosmonauta
  • 148wpisy
  • 863komentarzy
#gorzkiezale #dyskonty #zakupy
Kupiłem sobie działkę po to żeby mieć własne owoce i warzywa, głównie dlatego że co nie kupię w dyskontach/marketach obraca się w gówno.
Teraz jest afera z truskawkami, tego nie kupuję akurat bo nigdy (NIGDY) nie trafiłem na dobre kupne truskawki. Naprawdę, żyję na tym świecie ponad 30 lat i nigdy nie zjadłem truskawki którą kupiłem i była dobra. Ale walić to.
Problem mam z praktycznie każdym sklepem i praktycznie każdym warzywem - albo stare, albo pleśnieje na drugi dzień, albo drogie. Najlepiej to jak drogie i pleśnieje na drugi dzień, jak np. pomidory malinowe poza sezonem bo są importowane z chuj wie kąd. Włoszczyzna - teraz 8pln za 2 marchewki, pietruchę, seler i pora, dajcie spokój. Kupiłem ostatnio groszek cukrowy w markecie na L i na drugi dzień wyławiałem spleśniałe.

Zaorajmy lokalne rolnictwo to będziemy naprawdę wpierdalać robaki bo nic innego nie będzie się marketom opłacało.
MarianoaItaliano

@Voltage Dobra, czaję o co chodzi ale doceń to że kiedyś poza sezonem w takim klasycznym warzywniaku to mogłeś kupić kapustę, kartofle, pietruszkę i marchewkę. Teraz mamy pomidory, paprykę a nawet truskawki czy maliny cały rok - może nie najlepszej jakości, bo najlepsze to są lokalne od rolnika a nie wiezione z drugiego końca świata ale jak chcesz świeże maliny to nie musisz czekać do lata przynajmniej.


Co do jakości warzyw i owoców - nie kupuj w marketach i dyskontach tylko przejdź się na targ, raz że nie będziesz wspierał korporacji jak nie chcesz a dwa kupisz lokalny towar bo rolnikom nie chce się na giełdę daleko jechać. A jeszcze lepiej jak wyjdziesz poza teren bazaru i poszukasz tych starych bab co sprzedaje 5 pomidorów na krzyż na stoliku turystycznym czy koszyczek marchewki, no tu już masz pewność że babina hoduje sama na ogródku i sprzedaje coby budżet domowy poreperować, śp. moja prababcia Basia sama tak robiła dobre 20 lat temu za żywota Tylko doskonale wiedz że jak zachce ci się pomidorka w styczniu to raczej nici z tego.

mortt

coś mi umyka jak czytam Twój wpis.

Narzekasz na kupione pomidory poza sezonem, co sam zauważasz. Po czym mówisz, że kupiłeś działkę, żeby hodować swoje. Jak?


Co do kupnych warzyw i owoców - lokalni dostawcy mają się dobrze tylko w mieście ich ciężko znaleźć bo w miastach nie ma pól. Pod chyba każdym miastem znajdziesz lokalnych rolników z potężnymi owocami i warzywami

Bigos

@Voltage i na drugi dzień wyławiałem spleśniałe.

Ale jak to wyławiałeś? To nie wyrzuciłeś całego opakowania?? ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

#sport #pytanie
Jaki jest Wasz ranking najnudniejszych, popularnych w naszym kraju sportów? Moje top 3:

  1. Skoki narciarskie oczywiście bez konkurencji
  2. F1
  3. Siatkówka
rebe-szunis

@Voltage 


  1. Piłka kopana.

  2. Skoki na śniegu.

  3. Motory na węglu.

totengott

W ogóle, oglądanie sportu moim zdaniem jest tak samo bez sensu jak oglądanie pornosów zamiast uprawiania prawdziwego seksu. Ale pokolei:

1. Piłka nożna

2. Łyżwiarstwo figurowe

3. F1 - szczególnie na żywo, nie w TV

Anteczek

Kolarstwo, f1, żużel

Zaloguj się aby komentować

#gorzkiezale #hejto30plus #oswiadczenie
Kurde pamiętam że jeszcze wczoraj sylwester był a już luty się kończy ( ͡° ʖ̯ ͡°)
rakokuc

@Voltage jeśli masz wrażenie, że czas ci szybko leci, to oznacza, że masz za mało nowych doświadczeń. Przy czym nie muszą to być wcale jakieś ekstremalne akcje jak skok na bungee (albo zostanie politykiem). Po prostu próbuj nowych rzeczy - ucz się czegoś, podróżuj albo rób co tam sobie jeszcze innego wymyślisz.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
#seriale #truedetective
Kurde jaki ten czwarty sezon jest nudny i bez sensu to głowa mała, każdy sezon jest coraz gorszy ale teraz to przeszli samych siebie. Jakby ten serial wyszedł na Netflixie i nazywał się nie wiem, "Tajemnica Alaski" albo "Sekretne życie Eskimosów" to pewnie suchej nitki by nikt po nim nie zostawił i zostałby potraktowany jak kolejny Netflixowy fast food, ale tutaj mamy markę i Jodie Foster więc ludzie będą usprawiedliwiać i szukać głębi na siłę.

Żadnej postaci nie da się lubić, każda jest irytująca. Decyzje bohaterów są tak głupie że czasem żenada łapie. Ogólnie zamiast serialu można było tutaj zrobić film, uciąć 80% bezsensownego rozwlekania i ujęto by to samo, tylko może mniej nudno.
plemnik_w_piwie

@Voltage nie oglądałem, ale to nie jest przypadkiem ten sezon co w ostatnich 5 minutach wykręca solidny fikoł mieląc widza na drobną papkę, podlewając go benzyną i rzucając w niego papierosem?

zachlapany_szczypior

@Voltage gdyby nie Jodie Foster to pies z kulawą nogą by sie tym nie zainteresował. Sraka okrutna.

bori

@Voltage Przekombinowamy strasznie, a jednocześnie nie potrafiłem się w niego wciągnąć. Postacie niewiarygodne, fabuła bez polotu.

Zaloguj się aby komentować

#ksiazki #2wojnaswiatowa #pytanie
Polecicie jakieś fajne książki dotyczące różnego rodzaju obozów/zesłań podczas IIWŚ? Wkręciłem się ostatnio w temat czytając notatki Witolda Pileckiego i parę artykułów na te tematy, interesuje mnie codzienne życie i opowieści ludzi którzy przeżyli te piekło.

Ewentualnie jakieś dokumenty telewizyjne.
#polityka #rolnicy #strajk #bekazpodludzi
Chciałem tylko wyrazić swoje zdanie odnośnie dzisiejszych strajków. To nie jest tak, że totalnie nie rozumiem o co tym ludziom chodzi - mógłbym to nawet poprzeć, gdyby nie wykorzystywanie przez małorolnych mechanizmów do jebania całej reszty na podatkach. Przecież większość małych gospodarstw ma całe rodziny porejestrowane na KRUSie żeby kręcić na podatkach. Do tego dopłaty do działek które leżą odłogiem ale nikt tego nawet nie sprawdza, co roku biorą dofinansowania a sadzą tyle że starcza ledwo dla tej resztki starców które mieszkają w tych "gospodarstwach", bo młodzi już dawno studiują gdzieś w wojewódzkich, albo pracują zarejestrowani na KRUS, jakieś fikcyjne umowy dzierżawy i heja xD

A ty płać ZUS od przychodu robaku, my se wyjedziemy i jeszcze zasramy drogi uczciwie pracującym w ramach "strajku", rzygać się chce.

Jeszcze odnośnie "coraz mniejszej liczby gospodarstw", dla mnie to nawet lepiej że byle 0.5 HA bieda"gospodarstwo" nie ustawia całej rodziny na KRUS i nie jebie na dopłatach bo sprzedaje co miesiąc 10 litrów mleka do pobliskiej mleczarni.

Zaloguj się aby komentować

#nieruchomosci #pytanie #ekonomia #gospodarka
O co chodzi z tym słynnym "niedługo ludzi nie będzie stać na mieszkania"? Ja wiem że każdy chciałby mieć swój kwadrat albo i cztery, najlepiej w mieście wojewódzkim, ale mamy już obecnie brak zastępowalności pokoleń, więcej ludzi starszych niż się rodzi, ci ludzie będą zostawiać mieszkania dzieciom/wnukom, bardzo dużo ludzi w ostatnich latach mieszkanie kupiła. Praca zdalna więc mniej ludzi mieszkania wynajmuje, tak samo było podejście do nauki zdalnej i przewiduję że studia zdalne w jakiejś formie staną się normą w najbliższych latach (po co być fizycznie na wykładach skoro można oglądać stream?), więc ludzie nie będą mieli potrzeby wynajmować mieszkania tam gdzie studiują.

Sporo ludzi by chciało w wieku 20 lat wyjść z domu rodzinnego od razu na swoje mimo że nawet nie mają dobrej pracy i narzekają, że mieszkania drogie. Oczywiście że są drogie, ale nawet jakby były o połowę tańsze to by nie było ich stać, a zanim zaczną zarabiać na tyle żeby takowe kupić to zdarzyć się może dosłownie wszystko, krach na rynku, krach gospodarki, globalny kryzys, jeszcze może być taniej.

Ludzie są w gorącej wodzie kąpani i myślą że sytuacja z dzisiaj jest pewnikiem na kolejne 10 lat, mimo że w ciągu ostatnich 10 lat wydarzyło się tyle przełomów, że nie sposób wyrokować w którą stronę to pójdzie.

Inb4 tak, ja mam mieszkanie, ale nie zamierzam kupować kolejnych na inwestycje więc mi sytuacja na rynku totalnie zwisa. Nie jestem ani spadkowiczem ani wzrostowiczem, po prostu obserwatorem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
AndzelaBomba

@Voltage ale z tą pracą zdalną to bym polemizowała, obecnie jest trend żeby z powrotem zagonić ludzi do biura

Zaloguj się aby komentować

#google #wyszukiwarki #oswiadczenie
Ludzie non stop wypisują jakieś pierdolety że w google nie można nic znaleźć, ja skontruję - a może Wy nie potraficie szukać?
Wow, wyszukiwanie oparte o algorytmy znane od lat nie działa perfekcyjnie, ludzie się nauczyli SEO - tak, to jest problem, ale nie spotkałem się jeszcze z sytuacją (a pracuję w IT) żebym za 1-3 wyszukiwaniami nie znalazł tego co mnie interesuje, i nie, nie szukam na 5 stronach, jak nie ma na pierwszej to po prostu poprawiam query

Czego Wy niby nie potraficie znaleźć, możecie podać jakiś przykład? I najlepiej przykład jak to te inne super wyszukiwarki wyszukują lepiej?

Nie jestem tutaj żeby bronić google, po prostu nie rozumiem jakie problemy w codziennym użytkowaniu spotykają ludzie którzy non stop takie coś wypisują. Nawet fora phpbb by przemo mi wyszukuje jak wpiszę jakąś kłopotliwą frazę.
Sweet_acc_pr0sa

@Voltage bo bez adblock pierwsze 5 wyszukiwane to reklamy a kolejne 4 filmiki z jutuba xD

L4RU55O

Google jest ok bo algorytmy ciągle są ulepszane ale bardzo często pojawiają się wyniki z dupy wyjętę albo chamskie reklamy. Jak ci nie wypadnie na pierwszych dwóch stronach to możesz sobie odpuścić, następne się nie nadają do niczego.

LeonardoDaWincyj

@Voltage Nie da się znaleźć prawie nic z moich komentarzy wyszukiwując po nicku i tagu, parę lat temu wyszukiwało wszystkie komentarze z wykopu co do jednego

Zaloguj się aby komentować

#nieruchomosci #patodeweloperka #gorzkiezale #pytaniedoeksperta
Czasem słyszałem legendy o tych "dobrze wyciszonych" blokach, ludzie lubią się przekrzykiwać wielka płyta vs nowe budownictwo, patodeweloperka jest też gorącym tematem, ale szczerze - nie byłem jeszcze nigdy w naprawdę dobrze wyizolowanym akustycznie bloku/mieszkaniu.

Wiadomo że dzieli nas od sąsiadów tylko jakaś ściana czy sufit które nie mają 2 metrów grubości żeby wyizolować dźwięk. Dodatkowo różnego rodzaju piony, czy to wentylacyjne, hydrauliczne itd, to niemal pewne przewodnictwo każdego dźwięku. Obecnie mieszkam w dość nowym bloku (~2010) i tutaj może nie słychać wszystkiego, ale specyficzne hałasy (głośny odkurzacz, dzieci czy tupanie w szpilkach, głośna muzyka) pojawiają się stosunkowo często.

Najgorszym elementem pod względem hałasu w blokach są i tak elementy przejścia, np. drzwi czy okna. O ile okna można jakoś sensownie wyizolować (teraz są np. trzyszybowe które dobrze tłumią), tak drzwi to inna bajka - hałas z klatki, głośna winda, poza tym jak rozmawiacie w przedpokoju to możecie równie dobrze rozmawiać na klatce bo wszystko słychać.

Macie jakieś sprawdzone sposoby na wyizolowanie takich hałasów, a może mieszkacie w blokach w których te problemy nie istnieją? Jestem ciekaw czy w ogóle da radę kupić/zrobić coś tak żeby nie było słychać np. muzyki z góry czy auta za oknem.
pokeminatour

Moim sposobem na ciszę jest odpowiednie ułożenie kawalerki na planie bloku i mieszkania obok/nad.

Z boku mam pusta kawalerkę, nad mam kawalerkę a z boku mam małe dwa pokoje -salon z sypialnią, ścianę dziele z sypialnią.

To powoduje że nie praktycznie nie słyszę małych dzieci - tylko czasem przez kilka ścian może od korytarza słychać bardzo cicho głosny płacz dziecka, a muzyka to co najwyżej kilka razy do roku.


Jeżeli bym brał trzy pokoje lub z nimi graniczył to byłbym świadomy ze istnieją bardzo duże szanse na małe dzieci które są największym zagrożeniem dla ciszy.

dradrian_zwierachs

Odpowiedzią jest BRAK DYWANÓW i moda na brak dywanów. Fala dźwiękowa w pomieszczeniu nowoczesnym odbija się wielokrotnie, nie jest przez nic pochłaniana i przelatuje przez ściany. Kup sobie i sąsiadom dookoła dywany, kilimy na ściany i akustyka polepszy się automatycznie. Nie lubisz dywanów, prawda?

Alnitak

@Voltage Pamiętaj, że fizyki też nie oszukasz. Niskie tony przenikają przez naprawdę bardzo grube sciany i podłogę. Więc tupanie, basowa muzyka i tym podobne, będą słyszalne nawet w najlepiej izolowanym mieszkaniu.

Zaloguj się aby komentować

#gry #grykomputerowe #cyberpunk2077 #gryvolta
Przeszedłem kilka dni temu od nowa cyberpunka wraz z najnowszym DLC. Ogólnie kupiłem Cyberpunka już na premierę, ale go wtedy nie przeszedłem bo po prostu mnie znudził - na najwyższym poziomie trudności gra była, i dalej jest bardzo prosta, ale ja jestem wyjadaczem więc wiadomo ktoś mógłby mieć problem. Grałem full shinobi i na początku było dość ciężko, ale od momentu gdy mamy lepszy sandevistan i wszczepy to nagle się z automatu przestawia poziom na easy.

Co mogę powiedzieć o samej grze... Unikałem przez te 2 lata spoilerów i tak naprawdę nie wiedziałem kiedy i jak gra się kończy. Okazuje się że za pierwszym razem przestałem grać praktycznie przed samym końcem gry. Ogólnie gra bardzo krótka, liniowa, to samo można powiedzieć o DLC. Otwarty świat jest na doczepkę i jedyne co w nim robiłem to jeżdżenie od questa do questa, z mieszkań czy pojazdów korzystałem też tylko w misjach, większość to fast travel i heja banana bo ten świat jest pusty jak nie wiem co. Do tego level scaling gdzie najlepiej w ogóle nie zbierać śmieci na początku tylko jak najszybciej robić misje poboczne żeby wbijać level (który leci jak szalony) żeby chociaż do fioletowych itemków/komponentów się doczłapać. Bo wtedy zaczyna się tak naprawdę gra.

Fabuła jest spoko... Jakby to był liniowy FPS w stylu nie wiem, Medal of Honor, gdzie lecimy z jednej misji do drugiej. Ogólnie jest to jeden z mocniejszych aspektów gry. Na końcu aż mi się zrobiło smutno przed ostatecznym wyborem, oraz na outro. Cofałem się i zaliczyłem kilka końcówek. Końcówka z DLC to dla mnie było duże rozczarowanie. Ogólnie DLC jest króciutkie, a nowa dzielnica nie ma zbyt wiele do zaoferowania. Misje z doprowadzaniem aut to jakaś tragedia, trzeba jeździć kawał drogi, często wyskakują przeciwnicy z dupy, a nawigacja na mapie potrafi się zgubić.

Od pewnego momentu upgrade wszczepów też niewiele daje w stosunku do ilości materiałów potrzebnych do ulepszania, olałem to i po prostu biegłem do końca bo już nie było za bardzo co robić, mógłbym sobie biegać i robić te zlecenia/poboczne misje ale po co? Ogólnie CDP umie w scenariusz i wiele z tych misji pobocznych było naprawdę fajnych, ale to nie usprawiedliwia tych które się non stop powtarzają, włam się tu, pozostań najlepiej niezauważony, ukradnij/wyprowadź/zabij x...

Ogólnie takie 6-7/10, zależy jak na to spojrzeć. Dla mnie słaby RPG, prosta gra, fabuła zbyt krótka. Nie wiadomo tak naprawdę czym ta gra jest, bo jako gra fabularna - krótka i sztucznie rozwleczona. Jako RPG - coś mało istotne te mechanizmy RPG, na początku jako że katany były słabe to brałem losowy znaleziony karabin i 0 perków ale dawałem radę, czasem przeciwnicy to gąbki na pociski ale ich AI nie należy do najlepszych. Jako open world - no comment, pierwszy Gothic ma bardziej autentyczny świat niż ta gra, a przynajmniej jakieś cykle dobowe. FPS to też nie jest. Taki misz masz w który gra się przyjemnie, ale jednak czuć wielki niedosyt.
hellgihad

@Voltage No właśnie dlatego mam problem z wszystkimi grami z otwartym światem. Chyba w każdej w jaką grałem mniej więcej już w połowie gry miałem wszystko wymaxowane. Najlepsze pukawki, interesujące perki rozwinięte na maxa i w sumie gra się tylko dla fabuły która no rzadko kiedy jest tego warta

Do CP też podchodziłem z rok temu jak już był w miarę spatchowany i mnie znudził dość szybko (chociaż tam fabuła akurat trzymała poziom), kiedyś się do niego zabiorę znowu jak będzie mnie swędziało na FPSa ale no cudów tam nie ma.

pokeminatour

Ja tam traktowałem grę jak FPS/gra akcji z fabuła zwłaszcza że strzelanie jest w tej grze całkiem fajne, - różne typy broni różnie się zachowują a nie tylko mają inny dmg, hakowanie/skradanie też pozwala na inny styl gry, bronią biała zbytnio nie grałem. Fabuła wywoływala emocje czyli to o co w fabule chodzi.

Gra ma bardzo dobry gameplay - chociaż to co zrobili z poziomem trudności w wersji 2.0 mi się nie podoba.

Dobry soundtrack, fabuła, fajna grafika.


Według mnie to bardzo dobra gra jeżeli traktujemy ją w tych kategoriach/tym gatunku.


A jeżeli widzi się miasto i wymaga się od niego by tętniło życiem i umozliwiało wiele aktywności

A od misji mocno pobocznych by miały jakaś fabułe.


To od FPSa/ liniowej gry akcji zaczyna się wymagać by była mega rozbudowanym i dopracowanym sandboxem pokroju RDR 2 a tym gra nie jest, za wysokie progi ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Nie każda gra tym musi być.

Miasto może słuzyć do wyboru misji i jazdy z właczonym radiem które ma kilka fajnych piosenek.

A misje mocno poboczne mogą być pretekstem do robienia rozpierduchy i zabawy mechanikami gry - jeżeli do każdej misji typu pojedź i kogoś zabij musiałbym jechać do fixera i wysłuchiwac dialogów wybierając opcję które nic nie zmieniają to by mnie chuj strzelił, a gdyby te dialogi były mocno fabularne - to ograniczałyby zawartość na przyszła część.


Mój czas gry to ponad 140h składaja się na to trzy przejścia, dwa na premierę i jedno na premierę dodatku.


Szkoda że fabuła jest tak rozciągnięta z wieloma misjami gdzie są tylko/głównie niepomijalne dialogi bo tak to moglbym odpalać grę co jakiś czas by nacieszyć się jej mechanikami, soundtrackiem, grafiką, a tak to jest grą typowo na raz lub dwa.

Chunx

@Voltage właśnie tydzień temu kupiłem cp77 na ps5 bo była przecena plus po aktualizacji 2.0 cyberpunk "działa". Gra ciekawa lecz pierwsze co zauważyłem to takie drętwe sterowanie plus czasem przycisk od sprintu nie reaguje co w takiej grze jest irytujące. Tak czy inaczej nie ma tej immersji nie potrafi mnie wciągnąć tak jak np gothic, Red dead redemption czy chociażby Skyrim.

Zaloguj się aby komentować

#gry #grykomputerowe #steam #steamdeck
Steam: lata przygotowań, własny sklep, własny system bazujący na unixie, miliony poprawek, ciągłe wsparcie, super design urządzenia, balans w mocy/baterii urządzenia żeby było można sobie pograć

Każdy: HURR ZRUPMY SWUJ PC-HANDHELD ALE NA INTEL KORE 2137 5 MILIARDUW RAM WRZUĆMY WINDOWSA I HEJA BANANA, MUWIE WAM W TYM SO PIENIONDZE
pawcio__

Jak wychodził rog Ally to uważałem że to już jest przerost formy nad tresciom ale przy tym co wypuszczają inni to wydaje się być nawet całkiem dopracowanym produktem. Tak czy siak valve ze swoim steam deckiem może spać spokojnie, prawdopodobnie do czasu switcha 2 albo Decka 2, jedynka nie będzie miała żadnej godnej konkurencji.

DexterFromLab

@Voltage ta steam i wsparcie na sprzęt. Kupiłem se tego pada i żałuję.

hellgihad

@Voltage A co ma Steam do przenośnych konsol?

Bo na tym polu Valve ma podobne doświadczenie jak reszta bandy czyli nie za wielkie.

Zaloguj się aby komentować

#patodeweloperka #heheszki
Nie mogę z tej reklamy https://www.youtube.com/watch?v=34jWWobwG-w xD
Typiara do niej przez balkon przelazła, wymarzone mieszkanie xD Bałbym się pójść spać że mi chatę okradną
KLH2

5 minut i nie ma jeszcze nic o niepotrzebnym wciskaniu?

Zawiedzionym wielce..

Alky

Jesteśmy tak postępowi, że nasze lesbijki muszą być obowiązkowo zgolone na łyso/butch ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

Inaczej skąd byłoby wiadomo, że są lesbijkami.

gryzli

@Voltage ta reklama jest wyjatkowo oblesna. czemu otodom tak nienawidzi kobiet i lesbijek?

Zaloguj się aby komentować

#skokinarciarskie
jeszcze te 20 lat temu, kiedy trwała Małyszomania, niemal każdy czekał na skoki w TVP, ja nawet robiłem listy skoczków na kartce czy czasem ktoś nowy się nie pojawił i takie tam. Obecnie uważam skoki za jeden z najnudniejszych sportów i nie wiem jak mogłem to oglądać.

Myślę, że dużą rolę odegrała tu właśnie rola Adama, który był naszym czempionem, a w żadnym sporcie nam wtedy nie szło - to sobie Polacy znaleźli niszę w której mamy kozaka i tyle. Teraz nieco lepiej idzie nam w innych sportach więc skoki nieco straciły na popularności, mimo że mamy więcej dobrych skoczków niż kiedyś. Tak czy siak uważam że to nudny sport do oglądania.
HolenderskiWafel

@Voltage no ja też skoków nie trawię, to samo mam zresztą z formuła 1

moderacja_sie_nie_myje

@Voltage Tak zagmatwali tę dyscyplinę, że sami nie wiedzą do końca po konkursach kto wygrał. Wszystko po to, żeby wygrał austriak albo niemiec. Niech się pierdolą.

Sweet_acc_pr0sa

@Voltage od kiedy namoncili z botami. Punktami wiatrem belkami i chujami pobawili dyscyplinę dreszczyku emocji i losowość bez której sport nie istnieje xD

Zaloguj się aby komentować

#bozenarodzenie #swieta #heheszki #krakow
Jeśli jest Wam smutno to pomyślcie o tych biednych dzieciach z Krakowa, do których przyjdzie Gwiazdor zamiast Mikołaja...
7e21c543-3249-48e7-af5b-fdd1f4f8d7e8
KLH2

To nie jest Gwiazdor przecież.

61009950-c661-4e7a-9a23-085c7160e746
kodyak

@Voltage ten niewinnie skazany? Xd

cebulaZrosolu

@Voltage u mnie jest jeszcze dziwniej, w rodzinie od strony ojca prezenty przynosi Mikołaj a od strony matki przynosi gwiazdka

Zaloguj się aby komentować

#wykop #oswiadczenie
Czasem syndrom sztokholmski mnie najdzie i wejdę na wykop, konta tam nie mam więc jako niezalogowany, matko bosko tak jak 5 lat temu uważałem że nie da się bez konta tego portalu przeglądać tak chyba wtedy był jednak całkiem spoko content, famemma to dosłownie 80% contentu tam przynajmniej na mirko, głównej nawet nie przeglądam bo tam są rzeczy z dziwnych źródeł), reszta to mix polityki, wojny na ukrainie i przegrywów, od czasu do czasu jakaś wykopaka bo sezon i smutne że to jest najnormalniejszy content tam, coś co da się przeczytać. A ilość baitów przekracza masę krytyczną.

Zostali tylko najtwardsi chyba faktycznie i ich content xD
myoniwy

@Voltage Ja ostatnio wszedłem żeby archiwalne zdjęcia ściągnąć z konta. Nawet nie patrzyłem co jest na mirko czy głównej.

Zaloguj się aby komentować

#youtube #gorzkiezale #metin2
Kurwa powiedzcie mi o chuj chodzi z tymi algorytmami youtube, bo to wkurwić się idzie. Wiecie, są te funkcje że nie interesuje mnie to, nie polecaj kanału itd, i to mi zazwyczaj jakoś działa, w sensie nie od kopa ale jak jakiś konkretny typ treści wybitnie odrzucam to w końcu algorytm kuma że tego nie chcę i przestaje mi to pokazywać, albo pokazuje mi mniej, do poziomu kiedy nie jest to irytujące. Niestety, działa to na wszystko...

POZA KURWA METINEM. Nie wiem czy ja kiedyś kliknąłem jakiś link od kumpla, czy sam z proponowanych, czy cokolwiek, ale to kurestwo jest TAK UPARTE że mimo klikania NIE, NIE CHCĘ TEGO GÓWNA OGLĄDAĆ, NIE POLECAJ KANAŁÓW itd CODZIENNIE mam co najmniej 2 filmiki na głównej. Nie, nikt nie korzysta z mojego kanału do oglądania filmów o Metin 2 xD Ciągle jakieś prywatne serwery albo filmiki gówniarzy. Kiedyś nawet w to grałem ale to było z 15 lat temu, od dawna nie interesuje mnie ta gra.

Co innego jakby to jakieś silne lobby za tym stało ale jaki cel by miało youtube żeby wciskać ludziom na chamca metina, do tego nie oficjalnego a jakieś privy? Albo mają jakąś lukę w algorytmach którą sprytni metiniarze omijają albo ja już nie wiem xD
lipa13

@Voltage Po prostu algorytm jest zjebany. Mi pokazuje mnóstwo rzeczy które mnie kompletnie nie interesują za to nie podpowiada np. nowych podcastów z kanałów które mam obejrzane od deski do deski. Najwyraźniej to co oglądasz się słabo sprzedaje więc wciska Ci alna siłę treści na których można zarobić.

Mor

@Voltage kiedyś codziennie klikałem ok. 300-400 filmów "nie interesuje mnie", w cięższych sytuacjach "nie polecaj kanału", ale z 10-20 dziennie było tego.

Przez 3 miesiące, codziennie.

Uja to daje, algorytmy są zjebane.

Zaloguj się aby komentować

#pilkanozna #bundesliga #mecz
Kane właśnie udowadnia ile jest warta ta podwórkowa liga i rekord Lewego xD Sprowadźcie tam jakiegokolwiek napastnika z top5 i będzie trzaskał te rekordy na jakichś Mainz czy Wolfsburgach

Zresztą jakby Haaland został tam jeszcze sezon to by miał duże szanse to pobić xD
Ragnarokk

No w zeszłym sezonie to nikt z Bayernu tak nie strzelał.

Nie przesadzaj, Harry to od dekady TOP'3 z klasycznych napastników na świecie, nie jakikolwiek napastnik

Zaloguj się aby komentować

#korposwiat #pracbaza #oswiadczenie #pracait
Praca powinna być traktowana jako barter - ja wam daję mój czas i umiejętności a wy mi kasę którą ustaliliśmy, tyle. Do tego pracujemy w warunkach jakie ustaliliśmy i EOT.
Ale nieeee, nie w korpo/wannabe korpo xD Każda firma która złapie parę tysiączków i zatrudni parunastu pracowników zaczyna wchodzić na dziwne, niezrozumiałe tory i szukać USPRAWNIEŃ, albo co gorsza stara się MOTYWOWAĆ pracowników xD I tak mamy jakieś integracje z dupy, w terminach równie z dupy, gdzie śmietanka ma się spotkać w jakimś hotelu oddalonym xxx km od waszego miejsca zamieszkania i odwalać jakieś dziwne akcje żebyście się INTEGROWALI z zespołem.
I ok jak to jakaś zwykła popijawa w hotelu, ale ja widziałem już wiele. Widziałem takie "integracje" z CEO, w których 90% czasu było zarezerwowane na jakieś warsztaty/pierdolenie o tym jak firma może więcej zarabiać. Najlepsze że za większość takich integracji firma nie płaci, tj - płaci za nie wiem, alkohol, pokój czy jedzenie, ale nie jest to traktowane jako czas pracy tylko czas wolny, więc nie otrzymujecie wynagrodzenia za słuchanie tego pierdolenia czy brania udziału w wymyślonych, krindżowych aktywnościach z waszym zarządem i CEO. Kończy się tak że siedzicie 2 dni jak na szpilkach żeby nikogo czasem nie urazić (okej, niektórzy napierdolą się jak szpadle, nawyzywają kogo nie trzeba i będą musieli położyć wypo albo żyć z tym piętnem) z czego macie niewiele, wyjęty z życia weekend spędzony w obcym towarzystwie znajomych twarzy które na co dzień czepiają się czemu tak długo wam task zajmuje.

Ale to nie jest najgorsze. Najgorsze jest nie pojechać na taką integrację. Macie nie wiem, inną imprezę w tym terminie, coś zaplanowane, albo po prostu nie chcecie jechać. UUUUUUUUUUUUU! UUUUU KURWA!

Na najbliższym 1v1 (bo w korpo albo wannabe-korpo zawsze są 1v1) dostaniecie pytania czemu nie chcecie integrować się z zespołem, co było ważniejszego niż ten ultra-event zorganizowany przez HR żeby uzasadnić istotę istnienia tego działu w firmie. Przez eventowców zostaniecie potraktowani gorzej niż gówno, zmieszani z błotem, pewnie założą jakiś kanał gdzie będą wam smarować dupsko, a co lepsi pewnie posmarują co innego żeby móc podlizać się bardziej i spoufalić z ludźmi na "stanowiskach". Będziecie po prostu pracownikami gorszego sortu, co ich nigdy nikt nie widział, i nie liczy się performance czy cokolwiek tylko akurat nie pojechaliście zachlać pały w jakimś zasranym hotelu i nie wypiliście flachy z CEO, tyle wystarczy żeby zostać czarną owcą i jednym z pierwszych kandydatów do wyjebania.

Niby dorośli ludzie, niby wielkomilionowe firmy a jakieś obesrane gierki, imprezki, dziwne pytania, dziwne akcje. Mimo że ustaliliście pracę full remote, ale dalej bez uczestnictwa w spędzie bydła będziecie traktowani gorzej niż byle kretyn co zachlał z odpowiednimi ludźmi. Życie. Ja tam w każdym razie nie zamierzam w tym uczestniczyć.

Na "integracje" nie jeżdżę bo zabierają mój czas wolny. Nie potrzebuję spoufalać się czy znać ludzi z którymi współpracuję, przecież mamy daily i inne pierdy żeby się w miarę dotrzeć i ustalać flow pracy. Na 1v1 zapytany o takie głupoty po prostu uśmiecham się i przypominam że jesteśmy dorosłymi ludźmi, nie zostałem zatrudniony żeby jeździć na pochlejparty i jeśli robię swoją robotę źle to niech mi to powie - zazwyczaj z drugiej strony następuje zmieszanie i zmiana tematu.

Mam tyle szczęścia że jestem specjalistą który może sobie pozwolić na takie akcje, ale ile jest ludzi którzy mimowolnie muszą uczestniczyć w takim gównie żeby nie stracić pracy, udawać że hehe super imprezka i super się z wami pije, powtórzmy to jeszcze. Rozumiem ideę NIEWYMUSZONEJ integracji, ale ludziom którzy wymuszają na kimś uczestnictwo w takich gównoeventach serdeczny... WIecie co.
hellgihad

@Voltage Rzadko brałem udziały w takich szopkach, ale też jestem niewypierdalalny, mam nadzieję

Ale odkąd pracuję zdalnie to na to Christmas party pojadę bo robimy sobie tylko w teamie więc z ludźmi z którymi się znamy a nie z jakimiś randomami z HR czy dyrektorami. Niektórych nie widziałem od ostatniego Christmas party xD

Dzikie_oregano

@Voltage Uhhhh… przypomniałeś mi straszne czasy

poteznawichura

@Voltage kiedyś wylądowałem u dyrektora na dywaniku i musiałem wysłuchiwać, że chodzenie na Andrzejki i inne warsztaty z lepienia z plasteliny to mój obowiązek służbowy i ludzie krzywo na mnie patrzą, bo na nie nie chodzę

Zaloguj się aby komentować