#gotujzhejto #jedzenie
Cos pieknego
Proszę dać mi te kimczali mam horom curke.
Kurde zjadłbym
Chinkali:
Ciasto:
-
900g mąki + na podsypkę
-
1 łyżeczka soli
-
550-575g bardzo ciepłej wody (ok 60-65°C)
-
50g oleju
(Ewentualnie dowolne ciasto pierogowe jakie tam lubicie, byle z 900-1000g mąki)
Farsz:
-
600g mielonej wołowiny
-
400g mielonej wieprzowiny
-
2 spore cebule + odrobina oleju
-
400 ml rosołu lub bulionu drobiowego (ja robię 400ml z całej kostki, jest nieco intensywniejszy)
-
2 kopiaste łyżeczki mielonej kolendry (ziaren)
-
2 łyżeczki soli
-
1 kopiasta łyżeczka świeżo zmielonego pieprzu
-
Spora garść posiekanej natki pietruszki
Przygotowanie:
-
Ciasto zagnieść stopniowo dodając wodę i olej. Podana wyżej ilość wody wyżej mocno przybliżona (zależna od wilgotności mąki). Powinna wyjść dość elastyczna konsystencja jak do ciasta na pierogi. Po wyrobieniu ciasto odstawić aby odpoczęło.
-
Gdy ciasto sobie odpoczywa, zrobić bulion. Następnie posiekać cebulę (średnia lub gruba kostka) i delikatnie zeszklić na patelni. Nie smażyć zbyt długo. (Można dać też surową, im bardziej wysmażona tym mniej ostrości i aromatu cebuli będzie potem w chinkali a te smaki są akurat pożądane w tym daniu).
-
Do miski wrzucić mięsa, cebulę, przyprawy i pietruszkę, dolać połowę bulionu/rosołu. Wymieszać dobrze ręką do połączenia składników. Potem ostrożnie dodawać po 50ml płynu, wyrabiać i patrzeć jak mięso reaguje. Powinno być mocno nasączone, ale nie pływać. Od ilości płynu jaki uda się wtłoczyć w farsz zależy jak dużo rosołku będzie potem w sakiewkach. Mi zazwyczaj wchodzi około 350ml bulionu.
-
Ciasto podzielić na odpowiednie do rozmiaru stolnicy porcje, rozwałkować na grubość 2-3mm i wycinać krążki miseczką lub dużym kubkiem o średnicy około 12-13cm.
-
Nałożyć po kopiastej łyżce farszu i zrobić szczelnie zamkniętą sakiewkę. Metodę można podpatrzeć na YT. Trudno to wytłumaczyć pisząc, ale ja zlepiam przeciwległe części placków. Najpierw przód-tył, potem lewo-prawo a następnie zawijam w "falbankę" resztę ciasta. Po ulepieniu odkładać na posypaną mąką deskę. W zależności od ilości nakładanego farszu i grubości sakiewek powinno wyjść 20 do 30 szt.
-
W międzyczasie nastawić wodę i posolić. Użyć możliwie szerokiego garnka (gotują się dość długo, więc szerszy garnek=większy wsad)
-
Sakiewki wrzucać do wrzącej wody, mieszać co chwilę aby nie pozlepiały się ani nie przywarły do dna. Kiedy zaczną wypływać zmniejszyć ogień tak aby woda lekko wrzała i nastawić minutnik. Czas gotowania po wypłynięciu 15-20min (grube ciasto, duże sakiewki -20min, cienkie i mniejsze - 15min)
-
Ostrożnie wyłowić, dać im ostygnąć. Podawać jeszcze ciepłe. Serwować można bez żadnych dodatków, osobiście polecam grubo zmielony pieprz, odrobinę oliwy i posiekaną pietruszkę.
Wołam do przepisu @Mielonkazdzika @meciasek
Zaloguj się aby komentować