Dane użyte do symulacji za miesiące są z grubsza prawdziwe (proporcje zużycia w poszczególnych miesiącach i produkcji w poszczególnych miesiącach), dla ułatwienia każdy rok się powtarza copy&paste.
Zwiększyłam tylko zużycie za prąd w miesiącach zimowych (powiedzmy, że grzeję większy dom), żeby zredukować nadwyżkę i pokazać przykład, gdzie prosument kończył do tej pory każdy okres rozliczeniowy tylko niewielką nadwyżką i płacił ok. 180 zł opłat stałych raz na pół roku.
Po lewej stronie jest pokazany schemat rozliczeń tak jak rozliczał się do tej pory.
Po prawej stronie rozliczenie, kiedy prosument wylosuje najbardziej niekorzystny okres 09/03, w związku z czym nastąpi w tym roku teraz skrócenie jednego okresu rozliczeniowego do 3 miesięcy (dostanie rachunek za lipiec-wrzesień włącznie, zamiast za lipiec-grudzień), a kolejny będzie obejmował miesiące zimowe.
Oczywiście w kolejnych okresach rozliczeniowych już to się wyrówna i prosument będzie w jednym miał wiekszą nadwyżkę, która przejdzie na kolejny okres i wychodził na zero bez dopłat. Ale kasy, którą będzie trzeba jednorazowo wybulić na pierwszym okresie rozliczeniowym po przesunięciu, nikt mu nie zbilansuje i nie zwróci, a więc to dosłownie jest extra kasa, która wpadnie PGE dzięki majstrowaniu przy okresach rozliczeniowych.
#energetyka #fotowoltaika #oze #prosument
P.S. Nie wylosowałam 09/03 i mam nadwyżki, więc zmiana mnie osobiście nie dotknie, ale już niedługo tysiące osób będzie zdziwionych i wkurwionych jak zaczną dostawać rachunki.
Tutaj symulacja, jakby ten hipotetyczny prosument miał szczęście i wylosował przesunięcie okresu rozliczeniowego o tylko 1 miesiąc. Jak widać do zapłaty ma prawie 3x mniej niż wtedy, gdy wylosuje przesunięcie o 3 miesiące.
Ten sam typ, to samo zużycie i produkcja cały czas, a diametralnie większa kasa do zapłacenia PGE.
Tutaj sumulacja, jakby prosument wylosował przesunięcie o 5 miesięcy, 11/05. Jak widać tutaj też jest lepsza sytuacja, tylko 330 zł do dopłaty. Ale nadal ekstra kaska dla PGE, której bez manipulowania przy okresach rozliczeniowych by nie było.
W najgorszej sytuacji będą ci z przesunięciem 3-miesięcznym, którzy - jeżeli ktoś ogrzewa dom prądem - mogą dostać nagle rachunki nawet na 3 tysiące złotych do dopłaty. Oj będzie awantura w październiku jak pierwsi szczęśliwcy dostaną swoje prognozowane faktury (bo PGE doskonale wie, że będzie dopłata i wystawia faktury prognozowane). Na razie pierwsi dostają na małe kwoty, albo tylko opłaty stałe, jak mają jakieś nadwyżki - to jest jeszcze cicho.
@GazelkaFarelka
Ale kasy, którą będzie trzeba jednorazowo wybulić na pierwszym okresie rozliczeniowym po przesunięciu, nikt mu nie zbilansuje i nie zwróci,
Z tego co widzę to nie do końca tak jest. Można pisemnie wnioskować o zwrot nadpłaty. Tutaj wzór pisma
W przypadku powstania nadpłaty za pobraną energię elektryczną, podlega ona zaliczeniu na poczet płatności ustalonych na najbliższy okres rozliczeniowy, o ile konsument nie zażąda jej zwrotu. Zwrot nadpłaty nastąpi na pisemny wniosek konsumenta.
Źródło: Zbiór praw konsumenta energi elektrycznej [Urząd Regulacji Eneregetyki]
Zaloguj się aby komentować