Od wczoraj w mojej gminie jest wzmacnianie wałów w wioskach najbliżej Odry. Jeśli one puszczą, to kolejne wioski i miasteczka zostaną zalane. Co robią co niektórzy którzy przyjeżdżają na wał?
-
Próbują cichaczem podbierać poładowane worki do swoich aut bo "sobie chałupe zabezpiecze jak tu nie da rady"
-
Marudzą że układamy worki tylko na wale, a nie w (i tu wymieniają pięć tysięcy innych miejsc bliżej swojego domu).
No i oczywiście się nie przyłączą żeby wesprzeć. Jak się nie uda podpierdolić worka, albo usłyszą że ich domu nikt nie będzie chronił bo wał najważniejszy to odjeżdżają.
Ile kupek z piaskiem spod wałów zniknęło zanim się tam przeniosły grupki ludzi nie wspomnę.
W jednej wsi koło gospodyń wiejskich zrobiło rotacyjne pilnowanie kupek z piaskiem i przeganiają tych co próbują brać dla siebie.
Z jednej strony serce rośnie że ludzie swoje własne auta udostępniają do transportu, kebab robi obiady dla ludzi na wale, a z drugiej człowieka jakieś takie dziwne uczucie bierze jak widzi delikwentów co nadal tylko o sobie...
#powodz #gorzkiezale #zalesie