#scifi

25
926

Newsy książkowe od Whoresbane'a!


Wydawnictwo Literackie rozpoczyna serię Kanon Lema, obejmującą tytuły uznawane za jego najważniejsze dzieła. "Solaris" i "Kongres futurologiczny" w księgarniach od 26 listopada 2025 roku. Wydania w twardej oprawie liczą kolejno 288 i 160 stron, w cenach detalicznych 59,90 i 49,90 zł. Poniżej okładki i krótko o treści.


"Solaris"


Solaris jest najsłynniejszą spośród powieści Lema, doczekała się niezliczonej ilości omówień w wielu krajach i językach, należy – jak może żadne inne dzieło literatury polskiej – do ścisłego kanonu swego gatunku: powieści o kontakcie z kosmitami, co oznacza, że żadne kompendium omawiające dzieje światowej fantastyki nie może jej pominąć i zlekceważyć. Dlaczego ona właśnie? Może dlatego, iż udało się tutaj nie tylko stworzyć najoryginalniejszą wizję Innego, jaką zna światowa science fiction, ale też najciekawiej, w sposób najbardziej emocjonujący, przedstawić dramat poznania i jego uwikłanie w literaturę, w nieodłączne dla ludzkiej kultury snucie opowieści.


"Kongres futurologiczny"


Kongres futurologiczny to jedna z najbardziej brawurowo opowiedzianych przygód Ijona Tichego. Zaproszony na zjazd futurologów we wstrząsanej rewolucją latynoamerykańskiej republice, Tichy przenosi się na koniec w świat, gdzie w groteskowym splocie zrealizowały się naraz — utopijna i antyutopijna wersja historii przyszłości. Kpina z futurologii podszyta jest — jak zawsze u Lema — refleksją serio o skłonności człowieka do „rozbratu z rzeczywistością”.

„Kongres jest jakąś parabolą konsumpcyjnego społeczeństwa, społeczeństwa skierowanego właśnie na wszechułatwianie jako na wartość naczelną egzystencji, i to skierowanie rodzi zapaść wartości autentycznych…” – Stanisław Lem


#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach

Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane

#ksiazki #czytajzhejto #wydawnictwoliterackie #scifi #sciencefiction #lem #stanislawlem #kanonlema

2947b185-d440-42b7-a460-aa5f4b98ed21
zuchtomek

@Whoresbane Solaris, pewnie jak wielu, to była moja pierwsza książka Lema - akurat przywieźli do gimnazjalnej biblioteki, a ja się wcześniej odbiłem od "Wizji Lokalnej" z domowej biblioteki.
Solaris było zdecydowanie czymś niespodziewanym dla mojego umysłu

LeniwaPanda

@Whoresbane  to już wiem co chce na mikołaja

cidien

no w końcu twarda, ale okładka meh:/

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!


Wydawnictwo IX wystartowało z przedsprzedażą premier na koniec roku. Ceny promocyjne obowiązują tylko do 26 listopada, po tej dacie zostaną podniesione. Wysyłka ruszy pod koniec roku. Ukażą się:


"Kraina nocy" Williama Hope Hodgesona w dwóch wersjach - wydanie w miękkiej i twardej oprawie. 600 stron, ceny 47 zł za miękką i 60 zł za twardą.

H.P. Lovecraft w swoim eseju Nadprzyrodzona groza w literaturze pisał:

„The Night Land to jeden z najbardziej imponujących popisów makabrycznej wyobraźni, jakie kiedykolwiek powstały w literaturze. Obraz martwej, pogrążonej w mroku planety, z resztkami ludzkości zgromadzonymi w przeogromnej metalowej piramidzie i osaczonymi przez potworne, hybrydyczne i kompletnie nieznane siły ciemności, to coś, czego żaden czytelnik nigdy nie zapomni. Kształty i byty zupełnie nieludzkiego i niepojętego rodzaju - grasujące w czarnym, opuszczonym przez ludzi, niezbadanym świecie na zewnątrz piramidy - są sugerowane, tylko częściowo opisywane z niesłychaną mocą, a spowity nocą krajobraz uskoków, przepaści i wygasłych wulkanów nabiera pod piórem autora rysów wręcz rozmyślnej grozy”.


"Ondyna" Friedricha de la Motte Fouqué w dwóch wersjach - wydanie w miękkiej i twardej oprawie. 200 stron, ceny 30 zł za miękką i 40 zł za twardą.


„Ondyna” to legendarna powieść niemieckiego romantyzmu, która przez Thomasa M. Discha (pisarza SF, laureata nagrody Hugo) uznawana jest za jedno z 13 najważniejszych dzieł w konwencji literatury fantasy, a George MacDonald uważał ją za „najpiękniejszą” ze wszystkich baśni. Opowiada historię miłości tytułowej nimfy, Ondyny, do rycerza Huldbranda von Ringstettena. Ondyna, aby zdobyć nieśmiertelną duszę, musi poślubić człowieka, jednak czy jej miłość zostanie spełniona?

Utwór został zainspirowany dziełami okultysty Paracelsusa, który stwierdził, że ondyny mogą zyskać nieśmiertelną duszę poprzez poślubienie człowieka. Na twórczość Fouqué’a mogła mieć bezpośredni wpływ również powieść różokrzyżowca Henriego de Montfaucon de Villarsa „Comte de Gabalis” , która adaptowała idee Paracelsusa. Sama książka z kolei wywarła ogromny wpływ na kulturę kolejnych trzech stuleci. Na jej podstawie tworzono opery, balety, filmy, obrazy, rzeźby, a nawet określono nazwą „Klątwa Ondyny” jedno z medycznych zaburzeń.

Powieść nie była w Polsce wznawiana od stu lat, czemu zaradził swoim nowym przekładem Bartosz Ejzak. Nasze wydanie zawierać będzie również ilustracje Arthura Rackhama z 1909 roku.


"W kręgu almagii" Anny Szumacher. Wydanie w miękkiej i twardej oprawie liczy 350 stron, w cenach detalicznych 35 i 46 zł.


Maria Dee robi wszystko, co w jej mocy, by pozbyć się nadnaturalnych elementów ze swojego życia, jednak z jakiegoś powodu nadnaturalne elementy nie chcą się odczepić od niej. To napada na nią wrzeszcząca żaba, to Maria prawie dokonuje magicznego samozapłonu – ot, zwykły wtorek. W sumie mogłaby się już przyzwyczaić. Chociaż nie, w końcu jej życzeniem jest wrócić do tego, co kiedyś. Do Idealnego Planu na Życie. Albo chociaż do względnej normalności. Jednak zamiast tego musi wepchnąć gdzieś między wykłady byłą królową piekła, lokalny kowen czarownic, umowę z mroczną boginią, wściekłego archanioła i nowo przebudzoną moc, nad którą kompletnie nie panuje, a która zapewne zabije ją jeszcze przed sesją egzaminacyjną. Krótko mówiąc, Maria marzy o tym, by ktoś ją przytulił i powiedział, że wszystko będzie dobrze; tyle że jej ukochany Zagam zniknął wraz z Lucyferem i pojawienie się któregokolwiek z nich zamiast ukojenia zwiastowałoby zapewne kolejne problemy. Magia rani, magia kąsa, ale przede wszystkim cała ta magia cholernie Marię irytuje.


Antologia "Sny umarłych 2025. Polski rocznik weird fiction". 420 stron, cena detaliczna 40 zł za miękką i 49 zł za twardą oprawę.


O Thomasie Ligottim, papieżu współczesnego weird fiction, mówi się, że jest twórcą „horroru metafizycznego”, a ja uważam, że twórczość Ligottiego jest w pierwszej kolejności socjologiczna i polityczna. Uważam też, że dużym grzechem polskiej fantastyki grozy jest w zasadzie prawie całkowite zlekceważenie tematyki społecznej. A przecież to właśnie społeczeństwo i rządzące nim mechanizmy – systemowa opresja, wykluczenie, rozmaite formy rzeczywistej i symbolicznej przemocy, trzymające nas w ryzach jako zbiorowość, są źródłem większości udręk egzystencjalnych, z jakimi musimy się mierzyć. Pora, żeby młoda polska fantastyka grozy wzięła na siebie trochę socjologicznej odpowiedzialności. Dlatego tegoroczne wydanie „Snów umarłych” to hołd dla fantastyki zaangażowanej społecznie. Na ile to było możliwe, bez uciekania się do łopatologicznej publicystyki – wiele skutkujących udręką zjawisk ma charakter uniwersalny, niezależnie od miejsca i czasu – mówi o tegorocznej edycji Snów Umarłych Wojciech Gunia, redaktor prowadzący rocznika.

Lista autorów:

Mateusz J. Bonifaczuk
Alicja Borowik
Filip Duval
Kamil Giedrys
Dariusz Jakubik
Dominika Kowalska
Łukasz Krukowski
Artur Laisen
Małgorzata Lewandowska
Dariusz Ludwinek
Karina Łagowska
Krzysztof Maciejewski
Grzegorz Maryniec
Marcin Mleczak
Aleksander Paradowski
Gabriela Pieruń
Przemysław Poznański
Filip Świerczyński


Antologia "Ku gwiazdom. Antologia polskiej fantastyki naukowej 2025". Miękka i twarda oprawa, 450 stron, cena detaliczna 40 zł za miękką i 49 zł za twardą oprawę.


Piąty rocznik najlepszych polskich opowiadań SF!

Sięgając do fundamentów fantastyki naukowej zabierzemy was w głębiny kosmosu, w otchłań cyberprzestrzeni i w nieodległą przyszłość, która zaczyna się już teraz na naszych oczach. Zapraszamy do międzypokoleniowej wyprawy z udziałem debiutantów oraz uznanych autorów. Wspólnie wyruszymy ścieżkami naszych lęków oraz nadziei, splatając naukę z wyobraźnią. W drogę ku gwiazdom.

Lista autorów:

Łukasz Borowiecki
Szymon Charzyński
Łukasz Marek Fiema
Andrzej Gąsiorowski
Magdalena Hoczyk-Banda
Daniel Kordowski
Paweł Majka
Marcin Podlewski
Marek Rzewuski
Przemysław Sadownik
Marta Sobiecka
Andrzej Sołtan
Agata Suchocka
Jakub Turkiewicz
Konrad Wągrowski
Mateusz Wyszyński
Wiktor Żwikiewicz


Antologia "Insekcje". Miękka i twarda oprawa, 370 stron, cena detaliczna 37 zł za miękką i 49 zł za twardą oprawę.


Antologia „Insekcje” zrodziła się rok temu na Coperniconie, kiedy to podczas wieczornych rozmów po rozdaniu nagród wracaliśmy do codzienności. Marta Sobiecka wspólnie z Pawłem Matuszkiem i kilkoma innymi autorami Dziewiątki, i nie tylko, wpadła na pomysł jednej z najdziwniejszych antologii fantastycznych ostatnich lat.

Aleksandra Klęczar podsumowuje we Wstępie:
„Science fiction, space opera, fantasy dark i niekoniecznie, weird, groza, niesamowitość… Mordercze modliszki, ćmy prowadzące dusze i przechowujące pamięć, żuki-ocaliciele, owady żywe, mechaniczne i fantasmagoryczne. Klimaty od groteski po grozę. Dwanaście bardzo różnych tekstów, w których każdy czytelnik i czytelniczka fantastyki znajdzie coś dla siebie”.

A my specjalnie dla Was przygotowaliśmy z Wojtkiem Gunią coś ekstra. Otóż nigdy nie spodziewaliście się u nas pewnie takiej kolorystyki i bardzo możliwe, że nigdy więcej ona nie zagości na naszych okładkach, dlatego będzie można w przedsprzedaży zamówić ściśle limitowaną edycję twardą w rażących kolorach. Limit będzie na tyle ścisły, że można zamówić go jedynie w przedsprzedaży, a my wydrukujemy tylko tyle sztuk, ile się sprzeda. Później, poza przedsprzedażą, książka w tej wersji nie będzie dostępna. Macie więc zagwozdkę.

Lista autorów:

Aleksandra Bednarska
Agnieszka Fulińska
Wojciech Gunia
Agnieszka Hałas
Dawid Kain
Marek Kolenda
Karol Ligecki
Szymon Majcherowicz
Paweł Matuszek
Magdalena Anna Sakowska
Wojciech Szyda
Mateusz Wyszyński


Dodruki w twardej oprawie:


Tadeusz Miciński - "Xiądz Faust"

Anna Szumacher - "W pożyczonym czasie"

Anna Szumacher - "W cieniu aniołów"

Charles Baudelaire - "Kwiaty zła"

"Ku gwiazdom. Antologia polskiej fantastyki naukowej 2021"

"Ku gwiazdom. Antologia polskiej fantastyki naukowej 2022"

"Ku gwiazdom. Antologia polskiej fantastyki naukowej 2023"

"Ku gwiazdom. Antologia polskiej fantastyki naukowej 2024"


#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach

Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane

#ksiazki #czytajzhejto #wydawnictwoix #sciencefiction #scifi #weirdfiction #horror

7df7abd7-7361-4943-a0c0-2bf450be681d
Romanzholandii

Lubię "ku gwiazdom". Dwie przeczytałem.

Zaloguj się aby komentować

peposlav

@4pietrowydrapaczchmur Ile feministek trzeba do wymiany żarówki?


Żadnej, feministki nic nie zmienią!

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!


Drugi news / 13.11.2025

Wydawnictwo Vesper prezentuje okładkę omnibusa w serii Wymiary. "Planeta śmierci" Harry'ego Harrisona w księgarniach w marcu 2026 roku. Poniżej okładka i krótko o treści.


Bohaterem tego legendarnego cyklu jest posiadający parapsychiczne zdolności szuler i hazardzista Jason dinAlt, który w skutek splotu zdarzeń rozpoczyna wędrówkę po pełnych tajemnic i niebezpieczeństw planetach:

Pyrrus: Planeta, gdzie natura jest wrogiem człowieka – każde zwierzę, roślina i element natury dąży do jego zniszczenia.

Nieznana druga planeta: Postapokaliptyczny świat, w którym każdy człowiek musi zabijać, aby przetrwać, lub żyć jako niewolnik.

Felicity: Planeta, na której stworzenia są hodowane przez tysiące lat w jednym śmiertelnym celu – atakować i niszczyć.


#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach

Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane

#ksiazki #czytajzhejto #vesper #scifi #sciencefiction #wymiaryvesper #harryharrison

5fce1b99-ca18-41e3-bf13-312d4ea02ebb
WujekAlien

Jak się przymknie oko na niedociągnięcia, to całkiem przyjemna seria. Nic rewelacyjnego, ale solidny średniak.

Zaloguj się aby komentować

Cerber108

Ciekawe, w którym roku dostaniemy setny Wehikuł. Przy obecnym tempie to gdzieś tak w 2031. Czy im starczy tytułów hehe.

WujekAlien

@BJXSTR daj znać jak Xenogenesis jak przeczytasz

Hilalum

@BJXSTR trzy które też właśnie będę kupował - dwa wymiary i Zatruty kielich

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!


Wydawnictwo Vesper przedstawia pierwszy tom tetralogii Inny świat. "Miasto złocistego cienia" Tada Williamsa ukaże się w styczniu 2026 roku. Poniżej okładka i krótko o treści.


Inny Świat. Otoczony tajemnicą, jest domem najniezwyklejszych marzeń i najmroczniejszych koszmarów. Zainwestowano w niego ogromne ilości pieniędzy. Najznakomitsze umysły od dwóch pokoleń pracowały nad jego stworzeniem. Jakimś sposobem, krok po kroku, przejmuje najcenniejszy zasób Ziemi – jej dzieci.


Tylko nieliczni są świadomi zagrożenia jakie niesie ze sobą ta wirtualna rzeczywistość. Jeszcze mniej jest gotowych lub zdolnych podjąć wyzwanie tego niebezpiecznego i uwodzicielskiego świata. Ale każda epoka ma swoich bohaterów, a niezwykłe czasy wymagają niezwykłych ludzi:


Renie Sulaweyo, nauczycielka i fundament swojej rodziny, dumna ze swojego afrykańskiego pochodzenia, przez całe życie walczyła, aby przetrwać. Nigdy nie chciała być bohaterką. Ale gdy jej młodszy brat zapada na dziwną i tajemniczą chorobę, Renie przysięga że go uratuje. Gdy ludzie wokół niej zaczynają umierać, zdaje sobie sprawę, że odkryła coś, czego nie powinna wiedzieć, przerażający sekret, od którego nie ma odwrotu.


Xabbu jest Buszmenem, ma serce poety i duszę szamana. Przybył do miasta, aby nauczyć się umiejętności, które mogą uratować ducha jego plemienia. Wraz z Renie wyrusza na wyprawę w samo serce ciemności.


Paul Jonas jest zagubiony, zdaje się dryfować w czasie i przestrzeni. Uciekając z krwawych pól bitewnych I wojny światowej do podniebnego zamku i dalej do krain wykraczających poza wyobraźnię, musi nie tylko unikać przerażających prześladowców, ale także rozwiązać straszliwą zagadkę swojej własnej tożsamości.


Czternastoletni Orlando znany jest także niepokonany barbarzyńca Thargorm, ale tylko w swojej wyobraźni. Jednak młodość i kruchość nie są wystarczającymi wymówkami, aby uniknąć ratowania świata.


A pan Sellars, dziwny starzec zamknięty w bazie wojskowej, więzień zarówno rządu, jak i własnego ciała, może być największą zagadką ze wszystkich. Czy jest częścią Bractwa Graala? Czy im się przeciwstawia? Czy, siedząc jak pająk w centrum ogromnej sieci, ma własne ambicje?


Odpowiedzi można znaleźć tylko w Innym Świecie.


#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach

Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane

#ksiazki #czytajzhejto #vesper #scifi #sciencefiction #wymiaryvesper #tadwilliams

87e161b2-947e-426c-87c6-ca0137ae80d2
Endrevoir

świetne są te okładki

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!


Drugi news / 05.11.2025

Wydawnictwo Vesper ogłasza trzeci tom Sagi Cienia w serii Wymiary. "Teatr cieni" Orsona Scotta Carda ukaże się 14 listopada 2025 roku. Wydanie w twardej oprawie liczy 456 stron, w cenie detalicznej 69,90 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.


Porządek świata po ostatniej wojnie z robalami to iluzja – stare imperia wracają do gry, nowi przywódcy próbują zapanować nad chaosem. Peter Wiggin, brat Endera, zostaje Hegemonem Ziemi i rozpoczyna własną rozgrywkę o globalną władzę. Ale gdzieś w mroku czai się Achilles – bezwzględny morderca, intrygant i manipulator, mający własne ambicje i plany panowania nad ludzkością.

Groszek i Petra, dawni towarzysze Endera, postanawiają usunąć się w cień. Wiedzą, że Achilles nie zapomina. Wiedzą też, że przyszłość człowieka może zależeć od ich decyzji, a także od dzieci, których Groszek nie chciał mieć, a które teraz zostały porwane.

"Teatr cieni" to kontynuacja losów Petera Wiggina, Groszka, Petry oraz pozostałych członków Armii Smoka, którzy – wykuci w ogniu międzygwiezdnego konfliktu – budują teraz nowy ład na Ziemi. To opowieść o ambicji, lojalności i strachu przed przyszłością, która może być zbyt ludzka... lub zbyt nieludzka.


#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach

Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane

#ksiazki #czytajzhejto #vesper #scifi #sciencefiction #wymiaryvesper #orsonscottcard

50067f9a-c6dd-424a-83c0-d5e908d42183
fonfi

@Whoresbane Chyba trzeba sobie przypomnieć. Na ile pamiętam do dobra seria była, ale czytałem pewnie "naście" lat temu...

Zaloguj się aby komentować

1514 + 1 = 1515


Tytuł: Dune

Autor: Frank Herbert

Kategoria: fantasy, science fiction

Wydawnictwo: Penguin Group

Format: e-book

ISBN: 978-0-441-01359-3

Liczba stron: 558

Ocena: 8/10


Klasyka gatunku science fiction. Chyba mój konik ostatnio, wracam do starych książek. Tę wprawdzie skończyłem czytać jeszcze w wakacje, ale jakoś nie miałem natchnienia, żeby napisać jakieś podsumowanie.


Sądzę, że każdy przynajmniej słyszał o Diunie. Ja osobiście mam olbrzymi sentyment do całej serii o Diunie Franka Herberta. Pierwszy raz czytałem Diunę jeszcze w wieku gimnazjalnym i zrobiła na mnie olbrzymie wrażenie. Teraz postanowiłem sięgnąć po wersję angielską i przyznam, że pomimo bardzo dobrej znajomości języka, musiałem często sięgać po słownik. Nie wiem, czy to kwestia natchnionego średniowiecznym feudalizmem uniwersum, czy po prostu charakterystyczny styl pisania, ale trudne słownictwo ściele się równie gęsto, co trupy poległych. Tym niemniej czytało się przyjemnie.


Nie będę wchodził w szczegóły akcji, bo właściwie od początku zaczęłyby się spoilery. Niech wystarczy, że książka opisuje historię Paula Atrydy, nastoletniego następcy tronu księcia rodu Atrydów z planety Kaladan. Cesarska intryga pcha go wraz z całym rodem na pustynną planetę Arrakis, znaną jako Diuna, która jest jedynym źródłem przyprawy zwanej Melanżem, magicznej wręcz substancji umożliwiającej podróże kosmiczne i dającej zdolność widzenia przyszłości. Atrydzi przejmują to lenno od innego wielkiego rodu, Harkonnenów, którzy nie są z tej zmiany zadowoleni, przynajmniej oficjalnie. Na Arrakis żyją od wieków Fremeni, ludzie pustyni, których życie jest splecione z trudami przetrwania w ekstremalnych warunkach, przepełnione mitami i okraszone wszechobecną przyprawą. Przez lata byli wyzyskiwani i tłamszeni przez Harkonnenów i teraz w nich ojciec Paula, książę Leto, upatruje potencjalnych sojuszników. Szybko okazuje się, że sam Paul jest elementem dużo większej układanki, a całość jest splotem wielu wątków i intryg.


Akcja nie jest zbyt wartka, wątki raczej płyną leniwie, plącząc się przy tym niemiłosiernie. Czasami aż prosi się, żeby robić notatki, aby nie musieć cofać się o kilka rozdziałów. Między rozdziałami przenosimy się z planety na planetę, śledząc poczynania i plany różnych graczy. Chwilami tylko akcja strzela naprzód w nagłych zwrotach, bardzo dobrze naśladując prozę codzienności. Ten nieco nieprzystępny front ukrywa całkiem głębokie przemyślenia o naturze człowieka, psychologii, społeczeństwie, religii, filozofii, ekologii i pewnie jeszcze kilku innych dziedzinach życia i nauki. Warstwa fantastyczna zazwyczaj stoi nieco z boku, co jest celowym zabiegiem autora. Wykreowany świat wprawdzie zawiera podróże kosmiczne, pola siłowe, broń laserową i ludzi o nadnaturalnych zdolnościach, ale cała ta technologia i nadludzie trzymają się nawzajem w szachu, przez co relacje są typowo feudalne i przypominają wspomniane średniowiecze. Walka toczy się wręcz, na miecze, bo tarcze są doskonałą kontrą broni miotającej, a lasery w kontakcie z tarczą powodują nieprzewidywalną eksplozję. Władzę we wszechświecie sprawuje cesarz, a wysokie rody tworzą Landsraad, swego rodzaju parlament, trzymający władzę cesarza w ryzach. Handel jest kontrolowany przez korporację CHOAM (w tłumaczeniu Jerzego Łozińskiego Zjednoczony Nadzór nad Aktywnym Handlem), w której udziały mają wszyscy znaczący gracze polityczni. Podróże kosmiczne są kontrolowane przez Gildię Nawigatorów, która z kolei jest zależna od pochodzącej z tytułowej planety przyprawy, substancji wydłużającej życie i dającej wgląd w przyszłość, ale też silnie uzależniającej i trującej w wyższych dawkach. Zdecydowanie dużo przemyślenia wymagało stworzenie tych wszystkich zawiłych zależności i zbudowanie tak złożonego, a jednocześnie w miarę spójnego uniwersum.


Polecam każdemu, kto lubi science fiction lub fantasy.


#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #scifi #diuna

a1f78085-7bc1-4ff5-9ea1-bab66c392dfb
radziol

@Greyman świetna książka, dopiero niedawno zacząłem serię, 4 część na mnie czeka

kiri

@Greyman z jednej strony fajnie to uniwersum, z drugiej absolutny brak rozwoju bohaterów strasznie mnie boli

Greyman

@kiri nie zgodzę się, że absolutny brak, ale rzeczywiście tego rozwoju jest jak na lekarstwo. Herbert znacznie bardziej skupił się na "szerokim kadrze" opisu uniwersum i ludzkości, niż na pojedynczych ludziach. Rozwój postaci widać głównie u samego Paula. Może odrobinę u Feyda.

kiri

@Greyman dla mnie nawet ten u Paula to nie rozwój, tylko skok umiejętności.

Najbardziej mnie uderzyła scena z dzieckiem na końcu, gdzie on był taki "no szkoda w chuj, anyway..."

Cerber108

@Greyman sam jestem w trakcie czytania serii, dziś kończę 4. część. Niestety tylko 1. jest godna uwagi.

Greyman

@Cerber108 szanuję opinię, chociaż osobiście nie idę aż tak daleko w krytyce. Pierwsza książka jest zdecydowanie najlepsza i kolejne odstają wyraźnie od jej poziomu. Tym niemniej przynajmniej dwie kolejne są moim zdaniem znośne. Inne, ale w odmienności też wartościowe. Bóg-Cesarz, Heretycy i Kapituła to już bajania oderwane od rzeczywistości. Trzeba mieć specyficzny umysł, żeby to lubić.

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry Państwu, ja nazywam się Norbirt Brzozowski, a to jest teleturniej „Koło Fortuny. Poznajmy uczestników. Pan Darek to chiński sprzedawca pieczarek. Pani Teneryfa gra jak dzika. Pan Filip sprzedaje kostki.


Poznajmy kategorię tej rundy, a brzmi ona następująco: najlepsze kostki do gier fabularnych. Jedenaście lister. Pierwszy odpowiada pan Dariusz. Wylosował nagrodę rzeczową, a jest nią 70 kości w mega pace od RGFK, sponsora dzisiejszego odcinka.


Zdaj się na koło fortuny i otrzymaj 10 niesamowitych zestawów kości!


W każdym zestawie znajduje się: k20, k12, k10 z 0, k10 z 00 (k%), k8, k6, k4.

Łącznie wszystkich kostek jest aż 70!


To co, kręcisz kołem?


https://rgfk.pl/kolo-fortuny-tajemnicze-10-zestawow-7-kosci-rpg/47315.html


#rgfk #teleturniej #kołofortuny #kości #mnóstwokości #jeszczewięcejkości #planszówki #scifi #fantasy #fantastyka #gryplanszowe #planszówkiwrocław #rpgwrocław #geekwrocław #sklepzgrami #grywrocław

e950884e-1f73-4507-8b19-0e88aa2ef7b8
pacjent44

@rgfk.pl nie mam znajomych do gry. poumierali dziesiąt lat po tym jak mi wbili w południe przez balkon do salonu, przekonani że już wstałem, a byłem... wróć, byliśmy baaardzo zajęci lekcja anatomii z moją połówką. Zrobiliśmy coś nieoczywistego. Pograliśmy w Hammurabi - najnudniejsza gra na świecie, gdzie masz tylko tabelkę z wynikami i każdy kolejno zarządzą swoim królestwem. Czasy Amigi. Po co to napisałem? Bo podoba mi się twój pomysł na marketing. Gdyby nie te literówki... xD

Zaloguj się aby komentować

1481 + 1 = 1482


Tytuł: Góra pod morzem

Autor: Ray Nayler

Kategoria: fantasy, science fiction

Wydawnictwo: Mag

Format: e-book

ISBN: 9788368069181

Liczba stron: 352

Ocena: 3/10


Miałem duże nadzieje związane z tą książką i niestety się zawiodłem. Zamiast sci-fi dostałem ekologiczny romance-fiction. Kobiety naukowcy i niebinarny robot, mówiący zaimkami bezosobowymi (co za bzdura) ratują wyspę i stworzenia zamieszkujące jej okolicę. Kobiety są dobre i mądre, mężczyźni są sprowadzeni do roli narzędzi i oczywiście antagonistów poza jednym czy dwoma. Odnoszę wrażenie, że treść książki, która jest bardzo emocjonalna, jest głównie kierowana do pokolenia Z. Bohaterka zachowuje się momentami jak nastolatka należąca do Ostatniego Pokolenia. Tematyka naukowo-fantastyczna i SI ledwie liźnięta. Zakończenie beznadziejne i bez przytupu.


#bookmeter #ksiazki #sciencefiction #scifi

74a6d50d-e50f-460d-8f73-226aef9c5904

Zaloguj się aby komentować

bori

@Whoresbane To chyba z podpisem autora?

Whoresbane

@bori
Nie. Po prostu nakład wyczerpany i ceny szaleją

bori

@Whoresbane Czyli niektórzy zdecydowanie oszaleli

Cerber108

@Whoresbane akurat zacząłem autora zbierać. Z tego co widziałem na profilu wydawnictwa na FB, to nie wykluczają dodruków zbiorów opowiadań, na co oczywiście liczę.

TytusBomba

@Whoresbane mogę odsprzedać w super promocji -50%, a jak będziesz się targował to możemy zejść nawet do -80% względem tej ceny

Whoresbane

@TytusBomba ( ͡° ͜ʖ ͡°)

8c154c02-2563-4b31-b060-a049ba5a824e
TytusBomba

@Whoresbane umiesz się targować, niech będzie -90% ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

1465 + 1 = 1466


Tytuł: Żołnierze kosmosu

Autor: Robert A. Heinlein

Tłumaczka: Paulina Braiter

Kategoria: science fiction


Ocena: 3/10


Przyszłość, ziemią rządzą wojskowi, bo tylko weterani mogą głosować i politykować. Dżony z bogatego domu zapisuje się do armii, sam za bardzo nie wie po co, ale mu się podoba i się cieszy. Najpierw przez pół książki szkoli się na piechura, potem chwilę strzela do kosmitów, potem się szkoli na dowódcę, znowu trochę strzela no i tyle.


Głównym elementem książki, na który ludzie zwracają uwagę w swoich opiniach jest opis ustroju. Jedni jęczą że chłop faszyzm opisał i jak tak można, inni chwalą jaka to głębia filozoficzna w rozważaniach o tym że bicie dzieci zwalczy przestępczość. Problem w tym, że o ile ukazanie takiego systemu od środka w warunkach wojny z kosmicznymi robalami moim zdaniem było ciekawe, to jest tego tyle co kot napłakał. Tak samo jak futurystycznych scen akcji, które pomimo kilkudziesięciu lat na karku nadal były bardzo dobre i robiły wrażenie.

Problemem tej książki nie jest faszyzm tylko kompletna nuda i brak fabuły. W pierwszej połowie większość treści to zwykłe szkolenie żołnierza, który biega i biega i biega po amerykańskim poligonie, a sierżant na niego krzyczy. W drugiej połowie za to mamy masę fascynujących rozważań o dobrych i złych sierżantach, podpułkownikach, kapitanach, pułkownikach i o tym kiedy kogo awansować. Jakbym chciał przeczytać suchy podręcznik do żołnierki to bym kupił suchy podręcznik do żołnierki, a nie nagradzaną powieść sf. xd


A no i to ten przypadek gdzie film pierdyliard razy lepszy, bo uciął to co nudne, zostawił to co fajne, a to co śmieszne obśmiał.

#ksiazki #bookmeter #sciencefiction #scifi

6e880ab2-1ebf-449c-a462-5fffa4cf5b45
jarezz

3/10...!? Ja tę książkę 15x lekko przeczytałem. Jedna z moich ulubionych.

Hilalum

@jarezz każdemu się co innego podoba ¯\_(ツ)_/¯

Cekyo

3/10? Chyba komuś przydałaby się służba wojskowa

Cekyo

A tak na poważnie , najpierw obejrzałem film, potem gdy czytałem książkę miałem jedną myśl: Gdzie te robale

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!


Wydawnictwo Literackie zapowiada wznowienie książki Stanisława Lema. "Obłok Magellana" ukaże się 29 października 2025 roku. Wydanie w miękkiej oprawie ma 410 stron, w cenie detalicznej 59,90 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.


Powieść science fiction Obłok Magellana, wydana w 1955 roku, jest drugą opublikowaną książką Stanisława Lema. Jej akcja rozgrywa w odległej przyszłości, kiedy ludzkość wyzbyła się już podziałów klasowych i zaprzestano wojen. Ziemianie podejmują pierwszą międzygwiezdną wyprawę, której celem jest układ Alfa Centauri.

Na fabułę składają się głównie zdarzenia na pokładzie ogromnego statku kosmicznego powracającego na Ziemię po dziesięciu latach wyczerpującej międzygwiezdnej podróży i nawiązaniu kontaktu z obcą cywilizacją. Narratorem jest biorący udział w wyprawie lekarz:

„Jestem jednym z dwustu dwudziestu siedmiu ludzi, którzy opuścili Ziemię, wyruszając poza granice Układu Słonecznego. Osiągnęliśmy zamierzony cel i teraz, w dziesiątym roku podróży, rozpoczynamy drogę powrotną“.


Obłok Magellana skrzy się od futurystycznych pomysłów Lema. Po siedemdziesięciu latach od premiery trafność jego technologicznych prognoz robi duże wrażenie – zwłaszcza gdy czytamy książki Lema na urządzeniach, których wynalezienie przewidział.

W powieści widać zarówno przykłady obowiązkowego w latach pięćdziesiątych ustrojowego optymizmu, jak i echa zimnowojennych lęków oraz napięć.


#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach

Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane

#ksiazki #czytajzhejto #wydawnictwoliterackie #scifi #sciencefiction #lem #stanislawlem

5768e58d-3156-4276-922b-bda3c188949d
Felonious_Gru

@Whoresbane nie ta książka i nie to wydawnictwo (╯°□°)╯︵ ┻━┻

Felonious_Gru

@Whoresbane kompletuję kolekcję

3c1cfe53-964d-4f6e-b88c-f9458d50b8e4

Zaloguj się aby komentować

Cekyo

Donatello nie mamy z nimi szans! Szybko! Podaj mi pistolet!

Zaloguj się aby komentować

solly-1

gdybys ojcu swiecil a nie sobie k⁎⁎wa

Zaloguj się aby komentować

Cekyo

Mam jedno ważne pytanie. Dlaczego młody nie nosi ubrań?

skorpion

@Cekyo odpowiem pytaniem - a dlaczego Kubuś Puchatek nie nosił gaci? :) Fantazja

Zaloguj się aby komentować

758 + 1 = 759

Tytuł: Obcy: Przebudzenie

Rok produkcji: 1997

Kategoria: Horror / Sci-Fi

Reżyseria: Jean-Pierre Jeunet

Czas trwania: 1h 49m

Ocena: 6/10


Na statku kosmicznym zlokalizowano wojskowe laboratorium, w którym dokonuje się liczne eksperymenty naukowe, w tym klonowanie ludzi, ale także badania nad obcymi. No i co się może wydać szokujące i zaskakujące, ale obcy wydostają się z izolatek i zaczynają buszować po statku. Na ich drodze staje sklonowana bohaterka poprzednich części, ale w wariancie znacznie genetycznie ulepszonym.


Mam mieszane uczucia po tym filmie. Niby wszystko ok, niby wszystko poprawne, ale zabrakło tutaj jakiegoś "ducha", jakieś świeżości. Trochę chyba zbyt "alienowy" jest ten film, przez co wyszedł sztuczny. Trochę jak z neogotykiem - zbyt idealny jak na oryginał.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #horror #scifi #alien #obcy

4c435333-22cd-44e4-9c33-1bcfd62b2786
Atexor

@bori zgrabniej opisałeś moją starą opinię na filmwebie xD

e2cdde1e-7126-442c-9a8d-14dae31601cc
bori

@Atexor Dziękuję, lata pisania dają efekty

Alawar

Rozpierdol na maxa. Polecam obcego.

2939d369-8cef-490d-b46c-1246448860fa
Krzysztof_M

Sam jesteś Obcy, ja jestem z tąd czy stąd? Qrwa pogubiłem się.

Zaloguj się aby komentować

746 + 1 = 747

Tytuł: High Life

Rok produkcji: 2018

Kategoria: Sci-fi

Reżyseria: Claire Denis

Długość: 1 h 53 min

Ocena: 4/10


Opis był zachęcający, bo film jest o typie, który wraz ze swoją córką dryfuje gdzieś po kosmosie. Ostatecznie okazało się, że są lury. Film niby sci-fi, ale równie dobrze mógłby być osadzony w jakiejś ruderze na odludziu należącym zapewne do PKP. Przez pół filmu ktoś kogoś próbuje zapłodnić (czy to własnym penisem czy też strzykawką), aż dziwne, że tylko jedno dziecko z tego wyszło. W sumie można równie dobrze obejrzeć ostatnie pół godziny i wyjdzie na to samo.


I to też kolejny film z Pattisonem, gdzie w połowie się zorientowałem, że on tam gra. Chyba powinienem zacząć go unikać, bo typ ewidentnie nie lubi grać w dobrych filmach.


#filmy #filmmeter #scifi

96934aeb-20dc-49a3-a42a-1eccebff2154

Zaloguj się aby komentować