#nostalgia

26
864
Przypomniała mi się zabawa z dzieciństwa i ciekawi mnie czy też graliście. Gra nazywała się kije, polegała na tym że wylosowany z grupy gracz sral i wokół tej kupy robiliśmy kółko. Każdy z graczy miał kij, a gra polegała na tym, że wszyscy napierdalalismy ta kupę kijami. Wygranym zostawał ten kto miał jej najwięcej na twarzy. Pamiętacie ta zabawe z dzieciństwa? Ehhh kiedyś to było, nostalglem. #nostalgia #heheszki #kiedystobylo
w0jmar

@Twardy30cm wracaj na wykop.pl Piszesz bezwartościowe głupoty.

mk-2

U nas we wiosce to dzieci grały w piłkę, a gówna się generalnie omijało. Nie wiem czy to dobrze, ale tak było. Tylko że to dawno było, teraz to nie wiem czym się dzieci bawią. Tak.

Odwrocuawiacz

Widać wygrywałeś często bo gówno z twarzy przeobraziło się na gówno w formie tekstowej, którym próbujesz obrzucać innych publikując ten shit

Zaloguj się aby komentować

Streets of Fire - film z 1984, który okazał się komercyjną klapą (budżet $14.5 miliona a box office zaledwie $8 milionów) a mimo to fajnie się patrzy na młodziutką 18-letnią Diane Lane, grającą piosenkarkę (w piosenkach ma podłożony głos) i 28-letniego Dafoe stojącego na czele gangu motocyklistów, który stylówą trochę przypomina Jokera. Do tego wszystkiego świetny soundtrack autorstwa Jima Steinmana (pisał piosenki m.in dla Meat Loaf i Bonnie Tyler).
#filmy #muzyka #lata80 #nostalgia
https://www.youtube.com/watch?v=ISlwbueDJ58
b4153c6e-0e53-4671-9e0a-2880bc7f9fa4
bscoop

@Gnojokok pamiętam, że film miał wyraźny "komiksowy" vibe, podobnie jak wcześniejszy "The Warriors" od tych samych twórców (którzy swoją drogą również wyprodukowali pierwszego Obcego). Podejrzewam, że stał się klapą ze względu na uproszczoną fabułę - film pomimo interesująco rozpisanych postaci, scenografii, oświetlenia i realizacji scen akcji, sprawiał wrażenie, że zdecydowanie zbyt szybko się skończył.

Zaloguj się aby komentować

Czego najbardziej brakowało wam w życiu nastoletnim i studenckim? Mi zdecydowanie pracy sezonowej nad morzem. Jako licealista nie pracowałem, jako student zdarzało mi się kilka razy dorobić, ale pracę na etat rozpocząłem po obronieniu licencjatu, miałem 22 lata (jestem z końcówki roku).
Miałem (i mam cały czas tę samą) ekipę swoich znajomych, z którym latem spędzałem czas, ale zdecydowanie żałuję, że w żadnym roku nie dane mi było pracować w wakacje z młodymi. To byłyby niesamowite przeżycia, masa poznanych ludzi, przygody, może jakaś wakacyjna miłość. Zazdroszczę wszystkim, którzy mieli taki epizod
#wakacje #pracbaza #zwiazki #seks #zycie #nostalgia #kiedystobylo #pytanie #gownowpis
MaD

@Lopez_ coś co za problem, jedź do niemca na szparagi... poczujesz ten dreszczyk 'wakacyjnej miłości' i inne 'niesamowite przeżycia'. Chopa boli że nie musiał nakurwiać za dzieciaka do roboty tylko miał... wakacje, no czymcie mie

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Kelly LeBrock w filmie Weird Science z 1985 roku wyglądała obłędnie. Esencja lat 80
#filmy #lata80 #nostalgia
a654596a-73de-4319-aac0-4e821c79b107
98545ecb-6fa8-40d7-a99c-77a9bae49008
bc3953fe-30f6-4878-8143-87674c14df9a
d76ebbe1-df16-45bd-8ab0-bf28990d56a8
64680099-8ff6-4b32-965d-250531ebe330
Trismagist

@Gnojokok Ja uwielbiałem tę scenę. Ogólnie Ripley jest cjyba najlepiej napisaną postacią silnej kobiety w kinematografii.

a18527a9-b0cc-4d84-aeab-7e2cd296502f
Sweet_acc_pr0sa

@Trismagist nie no co ty przeciz najlepsza jest ta jenifer lawrenc z igrzyk zenady xD

banan-smietana

@Trismagist mi się podoba przemiana Sary Connor z kobiety którą trzeba ratować w Terminatorze 1 na kickass babkę w T2.

atos

O dzizas szarpałby jak komornik lodówkę.

Budo

@Gnojokok w latach osiemdziesiątych nastąpił chyba jakiś masowy pomór fryzjerów ;]

Zaloguj się aby komentować

Uwaga, postuję złoto: Arnie Schwarzenegger's Day Off
https://www.youtube.com/watch?v=vHYnET10oL0
Jakby ktoś nie wiedział to jest to wygenerowana przez AI przeróbka kawałka świetnego filmu Ferris Bueller's Day Off z 1986 roku.
#heheszki #ai #filmy #nostalgia #ciekawostki

Zaloguj się aby komentować

Wziąłem ze sobą na majówkę starego laptopa i znowu się wkręciłem, tyle, że tym razem postanowiłem przejść całą IV bo ile można III katować i na szczęście jutro ma cały dzień padać deszcz (koniec roboty na działce) Jak tak dalej pójdzie to może zanim wbiję lvl 50 ukończę co lepsze gry z zeszłego tysiąclecia xD
Nie wiem czemu ale mam starszy sentyment akurat do tego RTSa. O dziwo nie ciągnie mnie tak do klasycznych turówek jak HoM&M ale kiedyś sporo grałem w Starcrafta to może dlatego
#staregry #boomercore #settlers #nostalgia
cb650e8d-d0ec-4b43-8882-9bc86442d29e
madhouze

@banan ma ktoś pojęcie jak zagrać w wersję z GOG na full screen oraz multiplayer?

pszemek

@madhouze mod settlers united załatwia to dla trójki i czwórki

Rozkmin

@pszemek Ale sądze że działa tylka dla history edition.

kolorado

@banan co przypomniał IV nie będę grał, ale chyba sobie odpalę dwójkę remaster

Rozkmin

@madhouze @banan jak chcecie to mam kontakt do osoby która chętnie zagrała by w settlersy na multi i pewnie jeszcze jakieś osoby by się znalazły z klanu

banan

@Rozkmin w multi z chęcią ale to już z domu na stałym łączu bo na wsi trochę słabo z netem zwłaszcza jak jest brzydka pogoda i wszystkie dzieciaki w okolicy mają wolne od szkoły (mam tu 2 BTSy które ogarniają wioski w promieniu 7 km dookoła)

Zaloguj się aby komentować

Witamy na wyścigach tunkar!
#nostalgia #grykomputerowe
5a671395-961d-48e5-a11a-3d5cf05bc2ac
Tami

SZYBCIEJ ZOSTAŁY TYLKO DWA PACHOŁKI... trauma do dziś.

onlystat

@Krecik_cygan najlepsza wyścigówka ever! Ile godzin z bracholem przejechanych... I ten stres gdy prowadzisz, ale widzisz na ekranie że przeciwnik już celuje w Ciebie rakietą p

jajkosadzone

Ale sie w to cielo

Az furczalo

Zaloguj się aby komentować

Wyobrażacie sobie streamerów i YouTuberów na początku XXI wieku? Pewnie używaliby takich mikrofonów.
#technologia #audio #nostalgia #gimbynieznajo
64b35bbc-37fc-41d6-9784-7ae2fb4dc44a
VonTrupka

@klocus nie wyobrażam sobie, bowiem wymagany był dużo wyzszy poziom wiedzy technicznej i umiejętności oraz samozaparcia.

Teraz wszystko działa out of box, a jak nie to leci z powrotem a nie człowiek siedzi i napierdala po nocach aby sprawić by działało

tellet

@klocus najlepszy mikrofon ever- stawiasz na biurku i łapie. Żadnego trzymania przy ryju na wysięgniku, jakichś siateczek, przelotek usb/jack i innych sterowników bo inaczej sprzęt za 600zł nie zadziała xD, tylko cyk w czerwone złącze i już możesz mówić ile razy komu dymałeś matkę w cees jedenszejść xDDD

Afterlife

Na czymś też trzeba nasłuchiwać.

c7407d21-c0fb-4ceb-ab67-21a3cf01a09a

Zaloguj się aby komentować

Kiedy miałem zaledwie kilka lat i jakaś ciotka pytała mnie kim chcę zostać jak będę dorosły, odpowiadałem bez wahania: 
- Elvisem Presleyem. 
Z czasem jednak życie zweryfikowało ambicje i będąc już w przedszkolnych „starszakach” zrozumiałem, że moje plany na przyszłość nie są możliwe do realizacji. W czasie gdy rówieśnicy snuli swoją karierę zawodową w straży pożarnej, górnictwie czy rakiecie kosmicznej, ja marzyłem tylko o jednym – pracy w... kiosku ruchu. 
Tak. Kiosk ruchu był dla mnie absolutnie najwspanialszym, najbardziej fascynującym zakątkiem wszechświata. Żadne loty w kosmos, odkrywanie obcych planet czy pojedynki na laserowe miecze – ale właśnie ta ciasna okratowana klatka wypełniona gazetami i czasopismami, roztaczająca upojną woń świeżo zadrukowanego papieru była moim idealnym światem, z którym chciałem wiązać zawodową przyszłość. 
Pamiętam chłodne dżdżyste poranki, zimowe mroźne dni, gdy podchodziło się do kiosku – początkowo po „Misia” i „Świerszczyk”, później po „Świat Młodych” i „Fantastykę”, jeszcze później po komiksy z TM-Semic. Pani (bo w kioskach w mojej okolicy zawsze panie pracowały) uchylała szybkę i pytała co podać. Z wnętrza biło przytulne ciepełko, a nozdrza pieścił przepyszny zapach świeżej prasy. 
- Wszystko! - chciałem wtedy wykrzyknąć i przez to małe okienko wgramolić się do pani kioskarki, do tego najprzytulniejszego miejsca we wszechświecie i na zawsze schronić się w nim przed zimnem i wszechogarniającą szarością. 
Czasami zimowym rankiem czekając na spóźniający się trolejbus z nosem przyciśniętym do krat chroniących kioskową szybę wgapiałem się w nieprzebrane stosy piętrzących się czasopism i fantazjowałem o tym, by móc kupić i przeczytać wszystkie, które tam zgromadzono. Moją ciekawość równie mocno rozpalały magazyny „Młody Technik” „Razem”i „Pan”, co „Moda i życie”, „Przyjaciółka” czy „Filipinka”. Ba! Nawet ta szara i brzydka „Trybuna Ludu” wydawała mi się wielce pociągająca. 
Byłem głodny świata, chciałem poznawać jego wszystkie smaki, a kiosk jawił się jak szwedzki stół, który je oferował. Przynajmniej w teorii – bo w praktyce skromne finanse pozwalały zakupić tylko ułamek tego, co interesowało mnie najbardziej. 
Nic dziwnego, że mając lat 7 wpadłem na genialny pomysł by obrabować kiosk. Coraz bardziej wymyślnymi wersjami swojego planu dzieliłem się z kumplem z ławki i przez dobry tydzień prześcigaliśmy się w wizjach sforsowania kraty i rabunku stosu czasopism. Oczami wyobraźni wykorzystywaliśmy do tego łyżkę do opon, konia sąsiada, policyjną nyską, a nawet laskę dynamitu, którą planowaliśmy ukraść z pobliskiej jednostki wojskowej.
Ostatecznie śmiałe plany porzuciliśmy, uznając że Dempsey i Makepeace z pobliskiego posterunku Milicji Obywatelskiej z pewnością nas wytropią i resztę życia spędzimy za kratami jak te biedne czasopisma, które chcieliśmy oswobodzić. 
Fascynacji drukowaną prasą nigdy nie porzuciłem, lata później regularnie grasowałem po Empikach przeglądając tysiące przeróżnych wydawnictw, a będąc już na studiach zacząłem wydawać własną drukowaną gazetę, którą prowadzę do dziś.
Kioski znikają, rynek prasy drukowanej skurczył się jak bawełniana bluzeczka uprana we wrzątku, bilety kupuje się w autobusach albo przez aplikacje, a wiadomości scrolluje na ekranach smartfonów. Magia magicznych budek wypełnionych najcenniejszymi skarbami wszechświata z uśmiechniętą panią kioskarką żyje już tylko we wspomnieniach.
(autor: Maria Konopnicka Czyta Komiksy)
#opowiadanie #prl #nostalgia
33357a21-93c9-407b-b7c8-4416cf159481
grubshy

Mama kolegi, pracowała w kiosku - gdy podrósł na tyle by czasem ją zastępować, to jakby wrota Raju się otworzyły. Mogłem czytać WSZYSTKIE TM-SEMICi a nie tylko te tytuły na które pozwalało mi kieszonkowe.

alicja_po_zlej_stronie_lustra

@grubshy Miałam kiosk pod blokiem i był moment, że też sąsiadka go prowadziła i pozwała mi czasami posiedzieć w środku i rzeczywiście to były dość magiczne momenty jak na tamtą szarą rzeczywistość. Dlatego ten tekst tak mi się spodobal, że go tutaj skopiowałam. No i też dlatego, ze obczailam kiedyś jak po zamknięciu kiosku ukraść papierosy z wystawy xD

Michumi

@alicja_po_zlej_stronie_lustra ja marzyłem o byciu 'panią co kasuje bilety w kinie'. Wchodziła se kiedy chciała na salę i oglądała se ile chciała, takie miałem wyobrażenia.

Ta pani też już tylko we wspomnieniach.

ismenka

@alicja_po_zlej_stronie_lustra moja pierwsza myśl, to jak to opowiadanie Marii Konopnickiej, jak ona umarła w 1910 roku i skąd mogła wiedzieć o tych wszystkich komiksach i czasopismach i o smartfonach xD Dżizas, podpisujcie dobrze źrodła - jak profil na FB, to profil na FB albo źródło z linkiem, a nie autor. Przy niedzieli, jeszcze nieobudzona kawą, miałam tylko niepotrzebną rozkminę xD


PS W opowiadaniu nie ma odpowiedzi na najważniejsze i odwieczne pytanie: gdzie pani z Kiosku Ruchu sikała? #pdk ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować