@grubshy
Dzięki bardzo za te spostrzeżenia, ciekawe i na pewno mi pomogą.
Akurat pomysł z kością wyroczni pierwszy raz słyszę, ale jest rewelacyjny. Nie mam problemu z improwizacją tylko czasem najciężej podjąć decyzję jaka powinna być odpowiedź (a potem płynąć z flow). Ten pomysł faktycznie może urozmaicić kampanię.
Co do skalowania przeciwników to póki co ekipa początkująca, więc zdecydowanie staram się im dawać delikatne wyzwania z nutką chaosu. W poprzedniej krótkiej kampanii D&D moja żona załapała się na klątwę likantropii od wilkołaka z 1 punktem życia.
W kwestii działania innych sił właśnie chcę dać im na ten moment 2-3 questy do wyboru pod koniec sesji aby zdecydowali co będą chcieli robić. Po jakimś czasie jak wiadomo questy się będą wyczerpywać
Jeśli chodzi o skalowanie to Pathfinder 2e daje fajne opcje critical failure, failure, success i critical success. Akurat mechanicznie świetny system, zobaczymy jak wyjdzie z przyjemności grania.
Eksplorację jeszcze będę musiał przemyśleć, zasady ogólne są aczkolwiek zobaczymy co wymyślą gracze. Na ten moment pewnie będą krążyć raczej blisko bazy, moment na dalsze wypady będzie jak sobie zapewnią porządny dach nad głową.
Dzięki wielkie!
A, tylko link do Lochów i Laserów tak średnio działa, a mnie zaciekawiłeś