#niemcy

13
1494
Cześć ;_;

Czy ktoś zna może jakieś agencje/konkretne miejsca pracy w Niemczech dla młodych ludzi którzy chcą sobie dorobić na chwilkę? Jakiś magazyn czy cosss? Wylądowałem z dziewczyną w jednej firmie ale taka porażka że szkoda gadać byłbym wdzięczny za pomoc hejtoludki kochane

#pracbaza #praca #emigracja #niemcy
ruhypnol

Szparagi w Hanowerze mogą być?

VonTrupka

spróbuj w

franz-wach.de

de.gigroup.com

zeitkraft.de


albo obdzwoń polskie agencje i pytaj czy mają jakąś rabotę w twojej okolicy

Gubernator

Dzięki chłopaki, nie sądziłem że taka dyskusja silna się wywiąże, w każdym razie dziękuję każdemu! Co do jezęka to znamy bardzo dobrze angielski ale nie wiele to daje możliwości na krótką pracę, ale zawsze coś. No niestety kołchoz gdzie biją batem, już szykuje grubsza skórę póki czegoś nowego nie znajdziemy ;D

Zaloguj się aby komentować

Rewolucja Niemiecka 1918 roku na podstawie THE MEMOIRS OF THE CROWN PRINCE OF GERMANY wyd w 1922 roku 
Część I
#iwojnaswiatowa #historia #1wojnaswiatowa #LichtAusMesserRaus #ciekawostkihistoryczne #niemcy
Wspomnienia Friedricha Wilhelma Victora Augusta Ernsta von Hohenzollern, następcy tronu (Kronprinz) Prus i Niemiec, syna cesarza Wilhelma II 
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wilhelm_Hohenzollern_(1882–1951)
Kronprinz Wilhelm był w tym czasie (II polowa 1918) dowódcą Grupy Armii na froncie zachodnim. Opisywana sytuacja miała miejsce po zakończeniu V wiosennej ofensywy Niemieckiej 1918 roku na froncie zachodnim. Patrz mapka. 
Niemcy wykorzystując zawarcie pokoju z Rosja Bolszewicką w Brześciu (3 marca opisywałem pod tagiem #pokojbrzeski1918) przerzucili duże siły z frontou wschodniego na zachodni, próbując uzyskac zwycięstwo zanim duże siły amerykańskie napłyną do Francji.

Do wielkiej ofensywy na Reims w lipcu 1918 r. Naczelne Dowództwo (Oberste Heeresleitung) zebrało wszystkie dostępne siły, rezerwując jedynie kilka nowych dywizji i ciężką artylerię z Grupy Armii Księcia Rupprechta do ataku na Hagen. Kiedy ten atak na Reims nie powiódł się, nie miałem już wątpliwości, że sprawy na froncie i w kraju zmierzają ku ostatecznej katastrofie, która była nieunikniona, chyba że "za pięć dwunasta" zostaną podjęte i energicznie przeprowadzone wielkie decyzje. Mój szef sztabu, hrabia von der Schulenburg, w pełni podzielał moje poglądy i dlatego po wielkiej ofensywie nieprzyjaciela pod Villers-Cotterets, nie pozostawiliśmy żadnych środków bez próby przekonania Naczelnego Dowództwa (Oberste Heeresleitung) do przyjęcia przede wszystkim dwóch środków; mianowicie umieszczenia spraw na froncie i spraw w kraju na solidniejszych podstawach. 

Biorąc pod uwagę naszą niezwykle trudną sytuację militarną, uznaliśmy za konieczne natychmiastowe wycofanie całego frontu do pozycji Antwerpia-Moza. Przyniosłoby to cały szereg korzyści. Po pierwsze, powinniśmy byli oddalić się od wroga na tyle, by dać naszym poważnie zmęczonym i przygnębionym moralnie oddziałom czas na odpoczynek i regenerację sił. Co więcej, cały front zostałby znacznie skrócony, a naturalnie silna pozycja frontu Mozy w Ardenach zapewniłaby nam, nawet przy stosunkowo słabych siłach, silną linię oporu. W ten sposób można było zwiększyć rezerwy. Słabymi punktami frontu pozostawały oczywiście prawe skrzydło w Belgii i lewe pod Verdun.

Nasze poglądy na sytuację zostały przedstawione Naczelnemu Dowództwu w raporcie, w którym stwierdziliśmy, że teraz wszystko zależy od przetrwania ataków wroga do nadejścia deszczowej pogody, co nastąpi pod koniec listopada. Jeśli nie mieliśmy wystarczających sił, aby utrzymać długą linię frontu, powinniśmy w odpowiednim czasie wycofać się na krótszą linię. Nie miało znaczenia, gdzie się zatrzymamy; ważne było, aby nasza armia pozostała niezniszczona i w stanie bojowym. Nasze lewe skrzydło między Sedanem a Wogezami nie mogło się wycofać i dlatego musiało zostać wzmocnione rezerwami. 

Naczelne Dowództwo odpowiedziało, że może co najwyżej podjąć decyzję o wycofaniu się do punktu wyjściowego wiosennego natarcia w 1918 roku. Przyjęli pogląd, który sam w sobie był zupełnie słuszny, że po pierwsze, dalsze wycofanie się byłoby przyznaniem się do naszej słabości, co doprowadziłoby do najbardziej niepożądanych politycznych dedukcji ze strony wroga; po drugie, że nasze koleje nie pozwoliłyby nam na szybką ewakuację rozległej strefy wojennej poza linią Antwerpia- Moza, tak że ogromne ilości amunicji i zapasów wpadłyby w ręce wroga; po trzecie, że linia Antwerpia- Moza stanowiłaby niekorzystną stałą pozycję, ponieważ linie kolejowe, nie mając komunikacji bocznej, sprawiłyby, że transport wojsk za frontem i z jednego skrzydła na drugie byłby uciążliwy i powolny. Byliśmy jednak zdania, że wycofanie się jest nieuniknione i że lepiej będzie wycofać się, dopóki oddziały są zdolne do walki, niż czekać, aż zostaną całkowicie wyniszczone. Uważaliśmy, że względy polityczne powinny ustąpić przed wojskową koniecznością utrzymania armii zdolnej do walki. Stratom materialnym i niekorzystnym warunkom kolejowym nie można było zaradzić; musieliśmy się wycofać; i lepiej byłoby to zrobić we właściwym czasie. 

W kraju chcieliśmy energicznej, bezwzględnej i całkowitej władzy dyktatury, stłumienia wszelkich prób rewolucyjnych, przykładnego karania dezerterów i próżniaków, militaryzacji zakładów produkujących amunicję itd. itp., wydalenia podejrzanych obcokrajowców itd. Ale nasze propozycje i ostrzeżenia nie odniosły żadnego skutku; wiedzieliśmy zatem, co nadchodzi. Wkrótce zobaczyliśmy, że znajdujemy się w samym środku tragedii; musieliśmy patrzeć z otwartymi oczami na nieuchronną katastrofę, która zbliżała się coraz bardziej, dzień po dniu, coraz szybciej i coraz bardziej nieodwracalnie. Kiedy patrzę wstecz i porównuję przeszłość, ten czas jest najsmutniejszy w całym moim życiu, smutniejszy nawet niż krytyczne miesiące pod Verdun czy głęboko bolesne dni, tygodnie i miesiące, które nastąpiły po ostatecznej katastrofie. Z niespokojnym sercem wchodziłem każdego ranka do sztabu Grupy Armii; zawsze byłem przygotowany na złe wieści i zbyt często je otrzymywałem. Jazdy na front, które wcześniej były dla mnie przyjemnością i rekreacją, teraz przepełnione były goryczą. Czoła oficerów sztabowych były zmarszczone z niepokoju. 

Żołnierze, choć prawie wszędzie perfekcyjni pod względem dyscypliny i postawy, chętni, przyjaźni i radośni w swoich salutach, byli śmiertelnie wyczerpani. Serce mi się krajało, gdy widziałem ich puste policzki, ich chude i zmęczone sylwetki, ich potargane i brudne mundury; chciałoby się powiedzieć: „Idźcie do domu, towarzyszu, wyśpijcie się, zjedzcie dobry, obfity posiłek, zrobiliście już wystarczająco dużo”, gdy ci dzielni chłopcy podnosili się elegancko, gdy zwracałem się do nich lub podawałem im rękę. A najgorsze w tym wszystkim było to, że nie mogłem im pomóc; ci zmęczeni i wyczerpani ludzie byli ostatnimi resztkami naszej armii, musieli być bezlitośnie eksploatowani, jeśli chcieliśmy uniknąć katastrofy i uzyskać pokój możliwy do zniesienia przez Niemcy. Tak więc, z dnia na dzień, musiałem patrzeć, jak stara wartość bojowa mojej najwaleczniejszej dywizji kurczy się, podczas gdy wigor i pewność siebie są coraz słabsze w nieustannych i wyczerpujących bitwach. 

Uzupełnienia niemal całkowicie ustały, a nieliczne oddziały, które do nas docierały, były jedynie podrzędnej wartości. Składały się one głównie ze starych i wycieńczonych żołnierzy odesłanych z powrotem na front; często byli oni zbierani ze szpitali w stanie na wpół rekonwalescencji; często byli to na wpół dorośli chłopcy bez odpowiedniego przeszkolenia i zdyscyplinowania. Większość z nich miała krnąbrne i buntownicze usposobienie, co było wynikiem pracy agitatorów w kraju i słabości rządu, który nie zrobił nic, aby przeciwdziałać tym agitatorom i ich rewolucyjnym intrygom. 

Otrzymaliśmy jako dodatkowych poborowych ludzi, którzy wyruszyli z determinacją, by podnieść "ręce do góry" przy pierwszej nadarzającej się okazji. Ale to błędna metoda obsadzania odpowiedzialnych stanowisk w komendach uzupełnień zemściła się najstraszliwiej. Latem i wczesną jesienią 1918 r. szerząca się demoralizacja stawała się coraz bardziej zauważalna na okupowanym terytorium. Porządek, który pierwotnie istniał za liniami frontu, wyraźnie się pogarszał. W większych miastach na liniach komunikacyjnych błąkały się tysiące maruderów i urlopowanych mężczyzn; niektórzy z nich uważali każdy dzień, w którym mogli trzymać się z dala od swoich jednostek, za dobrodziejstwo niebios; niektórzy z nich byli całkowicie niezdolni do dołączenia do swoich pułków z powodu przeciążenia kolei. 

Pamiętam podróż na front przez węzeł komunikacyjny Hirson. Była to pora kolacji dla mężczyzn udających się na urlop i maruderów, którzy stali wokół setkami. Wmieszałem się w tłum i rozmawiałem z wieloma z nich. To, co usłyszałem, było naprawdę smutne. Większość z nich była chora i zmęczona wojną i ledwo starała się ukryć swoją niechęć do powrotu do swoich jednostek. Nie wszyscy byli łajdakami; wiele twarzy wskazywało na to, że nie wytrzymali nerwowo, że opuściła ich energia, że prymitywny i niekontrolowany impuls samozachowawczy wziął górę nad wszelkim uznaniem konieczności trzymania się lub stawiania oporu. 

Oczywiście wśród maruderów w Hirson było również wielu wspaniałych ludzi, którzy zachowali odwagę i postawę. Aby sprostać tej demoralizacji sił, które mogły zostać skoncentrowane w cenną pomoc dla naszych codziennych rosnących potrzeb, nie próbowano nic lub prawie nic. Konieczne były nowe, kompleksowe i gruntowne środki, których wdrożenie należało powierzyć Naczelnemu Dowództwu. 

W ramach naszej Grupy Armii zrobiliśmy oczywiście wszystko, co było w naszej mocy, aby wprowadzić jakiś porządek w chaosie, ale otrzymaliśmy bardzo skąpe wsparcie w naszych wysiłkach. Dyscyplina za liniami frontu złowieszczo spadła. Zauważyłem to w Charleville, głównej kwaterze Grupy Armii. Żołnierze musieli być nieustannie upominani z powodu swobodnego zachowania i braku salutowania. Mężczyźni powracający z urlopu, którzy wcześniej wzorowo wykonywali swoje obowiązki, byli skłonni do niesubordynacji i buntu. Młodsi poborowi byli w najlepszym razie całkowicie pozbawieni entuzjazmu i generalnie wykazywali całkowicie niepoważne pojęcie patriotyzmu, obowiązku i wierności, które dla żołnierza powinny być sprawami świętymi. Niestety, najwyższe władze nie zdecydowały się na żadne energiczne lub wzorcowe środki w odniesieniu do tych niebezpiecznych zjawisk. Zachowanie ludności francuskiej było, to prawda, poprawne, ale nie ukrywali oni swojej radości z naszego oczywistego upadku.
0d4dfc23-1787-4c8d-8a92-4f33b9513b76
391839fc-bebc-4f7c-a1e0-cee0e770101b

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Drugi raz w tym tygodniu (i drugi raz w życiu) jestem w Berlinie i korzystam z Deutsche Bahn.
Drugi raz pociąg jest opóźniony.
Nie wiem czy to przez Zbąszynek czy co ale nie polecam tego miasta jako punktu tranzytowego.
#niemcy #zalesie
5ca0825d-e854-4eeb-b90f-ebb5ac7f5bc7
FoxtrotLima

@Taxidriver miasto jak miasto. To Deutsche Bahn ssie po same kule.

cebulaZrosolu

@Taxidriver byłeś na dworcu zoo? :D

FoxtrotLima

@Taxidriver izi, mam tolerkę.

A potem: @Taxidriver już nie ma z nami. Miał piękny pogrzeb ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Dobra, wiem ze go.no zrodlo (komsomolska #pravda ) - ale moze ktos z Was zweryfikuje w czyms miarodajnym.

Ruscy pisza, ze wraca "business as usual" z Niemcami (od siebie zapytam ironicznie - czy to kolejny niemiecki kanclerz, ktory po utracie stanowiska odnajdzie sie w kolejnej rosyjskiej spolce?):

Pierwszy raz od 2022 roku: Scholz zadzwonił do Putina Putin i Scholz zgodzili się pozostać w kontakcie za pośrednictwem doradców

Kreml poinformował, że kanclerz Niemiec Olaf Scholz zadzwonił do Władimira Putina po raz pierwszy od grudnia 2022 r. "Odbyła się szczegółowa i szczera wymiana poglądów na temat sytuacji w Ukrainie. Władimir Putin przypomniał, że obecny kryzys jest bezpośrednim wynikiem wieloletniej agresywnej polityki NATO, mającej na celu stworzenie antyrosyjskiego przyczółka na terytorium Ukrainy, przy jednoczesnym ignorowaniu interesów bezpieczeństwa naszego kraju i deptaniu praw rosyjskojęzycznych mieszkańców" - podała służba prasowa prezydenta Rosji.

Politycy omówili również możliwość negocjacji między Rosją a Ukrainą. Władimir Władimirowicz przypomniał, że Moskwa nigdy nie odmówiła przeprowadzenia takich rozmów, ale Kijów przerwał wszelkie kontakty.

"Propozycje Rosji są dobrze znane i przedstawione w szczególności w czerwcowym przemówieniu w rosyjskim MSZ. Ewentualne porozumienia powinny uwzględniać interesy bezpieczeństwa Rosji, wynikać z nowych realiów terytorialnych, a co najważniejsze, eliminować podstawowe przyczyny konfliktu" - podkreślił Kreml.
Putin zauważył w rozmowie, że stosunki dyplomatyczne między Moskwą a Berlinem są obecnie "bezprecedensowo zdegradowane".
Prezydent przypomniał: zawsze wypełnialiśmy warunki umów energetycznych. Co więcej, Rosja jest gotowa do ponownej współpracy, jeśli Niemcy będą tego chcieli. Na koniec rozmowy politycy omówili sytuację na Bliskim Wschodzie. Władimir Władimirowicz powiedział Scholzowi, co robimy, aby znaleźć pokój między Izraelem a jego sąsiadami. Kanclerz Niemiec i prezydent Rosji uzgodnili, że ich doradcy będą teraz w kontakcie.

Przypomnijmy, że na początku października Niemcy poinformowały o planach Scholza, by zadzwonić do Putina przed szczytem G20. Niemiecki kanclerz stał się pierwszym przywódcą zachodniej koalicji wspierającej Kijów, który wznowił bezpośredni kontakt z naszym prezydentem. Prezydent USA Joe Biden, prezydent Francji Emmanuel Macron i były premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson po raz ostatni komunikowali się bezpośrednio z Władimirem Władimirowiczem w 2022 roku.
#niemcy #rosja #geopolityka
26d64bba-b599-4db5-b35f-3a56769e6ca1
2f550210-f11c-4bb9-ac4b-5b2229e3b8b3
jonas

A to paskudne NATO, nie chciało się wycofać do granic sprzed 1997 na uprzejmą prośbę potężnego imperium Pederacji Wszawijskiej. Teraz dodatkowo przysuwa swoje burżujskie siły zaledwie 80 km od Leningradu, widoma oznaka parcia do wojny.

michal-g-1

Prawda jest taka iż dla niemców bissnes as usual z Rosją to wymiana handlowa na poziomie 10-tego z kolei rynku zbytu.

Rosja jest gospodarczym karłem i to z Polską Niemcy mają i mieli zdecydowanie większy bissnes as usual, tylko u nas panuje taka panika

Ominous

Za każdy taki news ze strony rosji powinny być przez omawiany kraj nakładane takie sankcje, żeby zauważyli to obywatele i stwierdzili "chwila, chwila, mówili, że stosunki z tym krajem się polepszyły a teraz nam coś zabierają? Coś tu nie gra."

Zaloguj się aby komentować

Czytam sobie Oberschlesiche Zeitung z 1943 roku, sekcja sportowa, rozpiska meczy o Tschammer-Pokal i tu taki kwiatek, ktory rozwalił mi mózg: udział wzięła drużyna SS Auchwitz - obczajcie jaką czcionką zapisana nazwa xD A druga rzecz - wyobrażacie sobie stanąć na przeciwko drużyny złożonej z oświęcimskich katów?

cala gazeta dla zainteresowanych:
https://sbc.org.pl/Content/116886/PDF/iv4424-1943-30-0001.pdf

#slask #niemcy #pilkanozna #wojna
b06bed24-3fef-4fc4-8284-32d741169278
alaMAkota

@GrindFaterAnona przecież Niemcy nie wiedzieli o żadnych obozach. To były hitlerowskie obozy.

Zaloguj się aby komentować

#bekaztransa #transporttoniebajka #niemcy #samochody
Nowy Renault Master. Cena w Polsce 159k netto.
Identyczna konfiguracja w DE 138k na polskie i możemy coś jeszcze z tego ugrać.
FoxtrotLima

@Fishery niech zgadnę: dealer obrót w DE ma o rząd wielkości większy niż dealer w PL, więc ten w DE ma niższą cenę u producenta i może mieć niższą marżę na sztuce?

Wyrocznia

@Fishery skąd przekonanie, że w PL cena czegokolwiek musi być taka sama jak w DE? W DE nawet VAT jest niższy bo 19%.

Zaloguj się aby komentować

Niemcy kurwa!
Ordung must sein! Czy jakoś tak.
Pierwszy raz używam niemieckich kloeji i mam nadzieję, że ostatni.
Pociąg z Polski do Berlina (Zbąszynek rulez) z małym opzonieniem.
Pociąg z Berlina do Braunschweig-odwołany
Pociąg z Belina do Wolfsburg’a- zatrzymał się 3km od stacji, postał 40 min aby… na wstecznym naginać do stacji w połowie drogi do Berlina i przez Braunschweig jechać dalej.
Opóźnienie to jakieś 2 godzinki, rozczarowanie 100%.
Jedyny plus to to, że WiFi jakoś działa.
#niemcy #koleje #podroze
155a7324-16ae-47d0-9d7d-3697506c010c
VonTrupka

zdaje się że w zeszłym roku dojczeban miało sumarycznie dłuższą ilość opóźnień od polskich kolei

Cinkciarz

@Taxidriver Miałem to samo. Lufthansa mnie uszczęśliwiła przejażdżką DB, bo lot z Frankfurtu był odwołany.

Jak już się dostałem do pociągu, to było spoko, ale wcześniej to jeden wielki syf. Potem gadałem z Niemcami, to każdy mi mówił że u nich kolej to synonim burdelu.

Yossarian

@Taxidriver mnie o godzinie 22 DB wiozła taksówką na swój koszt 100 km, więc nie narzekam.

Zaloguj się aby komentować

Wrzuciłem Niemcom moją heraldyczną mapę Niemiec i w komentarzu ktoś wrzucił mapki tematyczne spoko.

Lokalizacje herbów z winogronem w Niemczech, i rejonów gdzie popularna jest produkcja wina.

https://deykun.github.io/maps/deutsche-heraldik

#mapy #wino #heraldyka #deykunheraldyka #niemcy
fe071afd-aa21-43db-8e7a-235393967ce0
aa02ec82-9665-4cc9-bc19-8a1908b1bbde
14183d20-0969-4066-a7e3-0c544f766737
GrindFaterAnona

@Deykun mmm ale bym takiego Rieslinga opierdolił

Zaloguj się aby komentować

Po rozpadzie koalicji rządowej w Niemczech lider opozycji Friedrich Merz zaapelował do kanclerza Olafa Scholza, by głosowanie nad wotum zaufania w Bundestagu zarządził najpóźniej do końca przyszłego tygodnia. Teraz potrzebne są nowe wybory parlamentarne - podkreślił.

#wiadomosciswiat #niemcy #politykazagraniczna
65793413-d601-4629-892a-306fdabcec90
Dio_Brando

@smierdakow ale pisiory będą mieli używanie, Trump wygrał w stanach, a oni lubią Trumpa to teraz pisowiec musi wygrać prezydenckie w Polsce, w Niemczech rozpada się koalicja rządowa, a Tusk lubi Niemcy więc u nas też się rozpadnie. Nie ma przypadków, są tylko znaki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

kodyak

@Dio_Brando cały gnuj w przeciwieństwie do naszej sytuacji spadnie teraz na prawicowcow jednak

Zaloguj się aby komentować

O, Wiech się budzi.
#energetyka #oze #niemcy #atom
c4f0c88d-e29e-4322-b171-b81ca7f2420f
Cybulion

Dziwne, o 22 fotowoltanika nie robi pradu. Ciekawe czemu XD

Nemrod

@Cybulion Dla bardzo wielu zwolenników OZE jest to kompletne zaskoczenie. Bo przecież prąd u nich w domach jest cały czas, więc najwyraźniej w południe się nagromadził w kablach, a teraz z niego korzystają, prawda? [no bo chyba nie lecą na pełnej nasze węglówki, a niemieckie gazówki i węglówki wtedy?]

Cybulion

@Nemrod no mozna jeszcze stawiac magazyny energi, szczytowo-pompowe i w ten sposob magazynowac energie z fotowoltaniki. Ale no co ja tam wiem.

Zaloguj się aby komentować