#natura

14
993
Patrzcie co wczoraj na drodze spotkałem
https://streamable.com/ww6ufa

#szwecja #zwierzaczki #natura #chwalesie
Hi-cube

@maciekawski ej całkiem serio weź się zorientuj czy gdzieś nieopodal nie ma hodowli reniferów. Bo to nie były losie tylko renifery o.O na 99% uciekinierzy, a nie łosie. Byłeś przejazdem jadąc trasę czy być może to było nieopodal twojego miejsca zamieszkania?

Dlaczego uważam, na 99% że to renifery, a nie łosie:


1. Poroże

2. Umaszczenie

3. Zachowanie na drodze (zamiast spierdalac w las idą wzdłuż drogi dość spory kawałek)

Hi-cube

A dobra, widzę że to nie polska xD

maciekawski

@Hi-cube Renifery renifery, gdzie temu do łosia.

darkonnen

kierowniku, kopsnij złotóweczkę na sól do lizania

Zaloguj się aby komentować

Owady chodzące po wodzie Nartnikowate (Gerridae) to niezwykłe pluskwiaki znane przede wszystkim z tego, że są w stanie przemieszczać się po powierzchniach zbiorników wodnych. Większość z nich zasiedla stojące i wolno płynące wody śródlądowe - choć na przykład pięć gatunków z rodzaju Halobates spędza całe swoje życie na otwartych wodach oceanicznych i trafia w pobliże brzegu jedynie jeśli przypadkiem przeniesie je tam sztorm. W Polsce można zaobserwować kilkanaście gatunków nartników, w tym nartnika dużego (Gerris lacustris).

W jaki sposób nartnik chodzi po wodzie? Umiejętność tę zawdzięcza wykorzystaniu napięcia powierzchniowego wody i odpowiednio zbudowanym odnóżom - ich końce są pokryte tysiącami mikroskopijnych włosków, pomiędzy które wnikają pęcherzyki powietrza, oraz warstewką hydrofobowego wosku. Dzięki temu "stopy" nartnika mogą zagłębiać się w powierzchnię wody nawet na głębokość czterech milimetrów, ale nie przebijają błony powierzchniowej. Dodatkowo pluskwiak ma własną miniaturową poduszkę powietrzną, którą tworzą pęcherzyki powietrza zebrane pomiędzy gęstymi włoskami na spodzie jego odwłoka.

Przednie odnóża nartnika są krótsze niż pozostałe, skierowane ku przodowi, zaopatrzone w pazurki i służą głównie do chwytania i przytrzymywania ofiary. Para długich odnóży środkowych odpowiada za lokomocję, pracując jak wiosła, którymi owad odpycha się od powierzchni wody - jedno "uderzenie wioseł" jest w stanie przesunąć nartnika nawet o kilkadziesiąt centymetrów. Odnóża tylne są również wydłużone i odpowiadają zarówno za równomierne rozkładanie ciężaru ciała pluskwiaka, jak i za sterowanie.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady #polska
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
7aeb9bc7-2ef3-44ae-b0d3-cfd587d95047
2e2237e6-2d84-44de-ada8-185b2af3bcca
86a01f4e-31b3-4aab-84a2-036322c8acb0
SuperSzturmowiec

A podobno tylko Jezus potrafi chodzić po wodzie

Ehh wykopek cyk na czarno.

splash545

@SuperSzturmowiec może więc Jezus był nartnikiem?

Apaturia

@splash545 Akurat jedna z popularnych nazw nartnika w języku angielskim to Jesus bug

moderacja_sie_nie_myje

@Apaturia A po morzu umie chodzić?

dziedzicpruski

@moderacja_sie_nie_myje Przeczytaj całość.

moderacja_sie_nie_myje

@dziedzicpruski Przeczytałem i nic.

Apaturia

@maly_ludek_lego Niestety, jak wszystkie wodne pluskwiaki, potrafi ukłuć, jeśli weźmie się go do ręki. Ale jest faktycznie przyjemny w obserwacji

maly_ludek_lego

@Apaturia a kojarzysz takiego robala w kształcie łezki, co można czasem zobaczyć w kałużach, który macha dwoma nóżkami i nurkuje pod wodę?

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
NASTĘPNE POMPEJE [53 minuty]
Tomeczki i Tosie, pijcie ze mno kompot, bo udało mi się wyrwać przed czasem z tej imprezy. Okazuje się, że posiadanie psa ma swoje zalety poza tymi typowymi i gdybym chciał zacząć kolejną wojnę obyczajową, nazwałbym ją właśnie córeczką. Nie chcę. To przyjdzie później. ( ಠ ͜ʖಠ)

Lecimy z moim ukochanym tematem, czyli wulkanami.
W cieniu włoskiego Wezuwiusza kryje się mniej znany wulkan: Campi Flegrei. Jego erupcja może zagrozić milionom mieszkańców Neapolu. Naukowcy zyskują nowy wgląd w to, co wydarzyło się w pobliskich Pompejach i badają wyjątkową geologię Campi Flegrei. Skąd będą wiedzieć, czy stale przesuwająca się ziemia osiąga punkt krytyczny? Czy innowacyjny system ostrzegania przed erupcją może zapobiec temu, by Neapol stał się kolejnymi Pompejami?

Jak mieć Polskie napisy?
Więcej tego typu wpisów znajdziesz w społeczności Czarna Dziura Intelektu
#ciekawostki #sowietetate #natura #wulkan #dokument #neapol
koszotorobur

@Dziwen - z rodziną pogadaj, serniczka zjedz, herbatki się napij - a nie na Hejto czas tracisz.

Zaloguj się aby komentować

ROZGWIAZDA ZOMBIE
Czyli coś, co może wywołać koszmary.

Dzisiaj wcześniej, bo zaraz jadę się wynudzić do rodziny. Ech, smutne życie introwertyka. Trzymajcie kciuki, żebym przetrwał te 4h nic nie robienia. Może owce zacznę liczyć w głowie albo co.

Jak mieć Polskie napisy?
Więcej tego typu wpisów znajdziesz w społeczności Czarna Dziura Intelektu
#ciekawostki #sowietetate #natura #wirusy #minidokument
UmytaPacha

@Dziwen po co jeździsz jak nie lubisz

Dziwen

@UmytaPacha konwencja socjalna, czy coś. Inaczy pomyślą, że umarłem. XD

Zaloguj się aby komentować

Nasza wodna modliszka Zamieszkująca zbiorniki wody stojącej drapieżna topielica (Ranatra linearis), zwana też topielnicą, jest największym pluskwiakiem występującym w naszym kraju – samice tego gatunku osiągają długość nawet czterech centymetrów (bez rurki oddechowej). Znana była kiedyś także pod innymi nazwami: łaziga, pluskwogon, pluskwogon igielnik lub topielica igielnik.

Topielica ma wydłużone, wysmukłe ciało, niedużą, trójkątną głowę i długie, patykowate odnóża, których pierwsza para jest większa od pozostałych i scyzorykowato zagięta na końcach. Podobnie jak w przypadku wielu innych wodnych pluskwiaków, jej odwłok jest zakończony długą rurką oddechową, przez którą pobiera powietrze w czasie przebywania pod wodą.

Owad ten przypomina coś pomiędzy wodnym patyczakiem a modliszką. Zwykle cierpliwie czatuje w bezruchu wśród roślin wodnych i lokalizuje zdobycz, posługując się wzrokiem. Za pomocą przednich odnóży chwyta swoją ofiarę i przytrzymuje, po czym za pomocą kłujki wstrzykuje do jej ciała ślinę z enzymami trawiennymi i pożywia się, wysysając rozpuszczone wnętrzności.

Wbrew temu, co może sugerować nazwa, topielica pływa dość słabo – częściej można ją zaobserwować, jak powoli łazi po łodygach i liściach roślin wodnych, chwytając się ich swoimi długimi odnóżami. Niektóre osobniki potrafią latać, jednak u większości mięśnie skrzydłowe zanikają.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady #polska
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
d886696a-697b-4404-a36b-3b1dc4a0221f
8ee5ac1d-3606-4103-bc11-4d225e75595a
c52ae6e3-fe3c-44fc-9d27-efb341355d4a
enkamayo

Widziałem ją kiedyś całkiem sporą w takim małym bajorku w lesie. Było w niej coś intrygującego i obrzydliwego jednocześnie. Może właśnie przez to, że poruszała się w wodzie tak makabrycznie? A może dlatego, że byłem na grzybach? 😉

Apaturia

@enkamayo Obserwowanie topielicy na grzybach brzmi jak niezapomniane przeżycie

enkamayo

@Apaturia zapisało mi się w pamięci już na stałe.hehe. Nigdy wcześniej o tym stworzeniu nie słyszałem, więc moje zdziwienie w tym momencie było ogromne 😄

Budo

@Apaturia straszne creepy są te wszystkie stwory wodne.

Apaturia

@Budo Fakt, w porównaniu do owadów, które żyją poza środowiskiem wodnym, wydają się takie trochę bardziej, hm... no właśnie, creepy.

Budo

@Apaturia pluskolec i topielica to w ogóle top creepy. A zrobisz wpis o pająku Topiku?

Zaloguj się aby komentować

ARKTYCZNE ZAPADLINY[53 minuty]
Ogromne eksplozje wstrząsają odległym zakątkiem syberyjskiej tundry, pozostawiając po sobie monumentalne zapadliska. Na Alasce ogromne jezioro produkuje bąbelki łatwopalnego gazu. Naukowcy odkrywają, że te tajemnicze zjawiska składają się na tykającą bombę zegarową, ponieważ długo zamarznięta wieczna zmarzlina topnieje i uwalnia ogromne ilości metanu, silnego gazu cieplarnianego. Jakie są konsekwencje tych wydarzeń w Arktyce? Zarówno naukowcy, jak i lokalne społeczności starają się zrozumieć skalę zagrożenia metanem i jego znaczenie dla przyszłości naszego klimatu.

I tak nikt tego nie sprawdza, więc dodam sobie kolejny dokument, tym razem godzinny. Ogólnie dodaje je, jak oglądam, robiąc coś podobnego do Szturmowca, który dodaje filmy, które ogląda na CDA. Ja sobie oglądam dokumenty i minidokumenty, a wy możecie oglądać ze mną, lub kiedyś tam, o ile znajdziecie te filmy później.

Jak mieć Polskie napisy?
Więcej tego typu wpisów znajdziesz w społeczności Czarna Dziura Intelektu
#ciekawostki #sowietetate #natura #zmianyklimatu #dokument

Zaloguj się aby komentować

Życie do góry brzuchem Pluskolec pospolity (Notonecta glauca) to niewielki, drapieżny pluskwiak wodny osiągający w postaci dorosłej około półtora centymetra długości, którego można spotkać w naszych zbiornikach wodnych. Pluskolec nieczęsto jest widywany grzbietem do góry – przez większość czasu pływa i odpoczywa na plecach, używając wydłużonych, pokrytych włoskami tylnych odnóży jako wioseł, stąd też jego inna popularna nazwa: grzbietopławek.

Przez to może wyglądać, jak gdyby był na wiecznych wakacjach, jednak w rzeczywistości musi napracować się nie mniej niż inne wodne owady, żeby znaleźć pożywienie. Pluskolec poluje na małe bezkręgowce, a także na narybek. Wykrywa ofiarę nie tylko za pomocą wzroku, ale także poprzez wyczuwanie fal rozchodzących się na powierzchni wody – badania wykazały, że na tej podstawie jest w stanie rozróżnić przedstawicieli własnego gatunku od innych owadów, których ruch tworzy fale o innej częstotliwości.

Pływając lub odpoczywając pod wodą, pluskolec otacza się cienką powłoką powietrza, która utrzymuje się na gęstych włoskach pokrywających całe jego ciało z wyjątkiem głowy i odnóży. Ta powłoka ma właściwości hydrofobowe i dodatkowo redukuje opór wody, co umożliwia owadowi pływanie z dość dużą jak na tak małe stworzenie prędkością.

Pluskolce czasem przemieszczają się w poszukiwaniu nowych zbiorników wodnych. Po wyjściu z wody suszą skrzydła i odlatują. Podobnie jak inne żyjące w wodzie pluskwiaki, potrafią boleśnie ugryźć.

#ciekawostki #przyroda #zwierzeta #owady #natura #polska
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
a18aeb73-e194-44d0-aded-20fc40df6d3d
80a6cbca-ff2f-49af-9a65-fec58f1d26bb
6bdf924a-ff74-4399-a885-57c86c9d10d7
fe830a54-310f-4d50-b492-8fbf6ee9b1c3
RedGriffin

@Apaturia Ten dziad mnie ugryzł kiedyś! ( ╯ °□°)╯

Zaloguj się aby komentować

TAJEMNICZE SPOTKANIA REKINÓW OLBRZYMICH
W sumie to nie wiem co dać w opis, fajne cuś, polecam.

Jak mieć Polskie napisy?
Więcej tego typu wpisów znajdziesz w społeczności Czarna Dziura Intelektu
#ciekawostki #sowietetate #natura #rekiny #minidokument
AndrzejZupa

Nosacz Sundajski wersja water ¯\_(ツ)_/¯

02dda672-d9ca-4367-af38-6ce31a59ac26
Dziwen

@AndrzejZupa w sumie. xD

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj takiego przyjemniaczka uratowałem przed spieczeniem się na skwarek za szybą.
Chyba największy #trzmiel jakiego widziałem.
#pszczoly #zwierzeta #natura #chwalesie
myoniwy userbar
82e38b12-0cdd-41cb-9e14-d3db17e3638c
slynny_skorpion

Zagnieździły mi się w izolacji garażu. Trzymam je na ku chwale zapylania!

PS. Osy niszczę, niczym wiedźmin pomioty czarnej magii.

notak

@myoniwy Jak ostatnio próbowałem jednego ratować to po oględzinach znalazłem na nim kilkanaście pasożytów wczepionych w niego niczym kleszcze. Nie przetrwał.

Zaloguj się aby komentować

Postrach węży wodnych Pluskwiaki wodne z rodziny Belostomatidae to największe pluskwiaki na świecie – przedstawiciele rodzaju Lethocerus osiągają nawet długość dwunastu centymetrów, a to niemal tyle, co największe znane chrząszcze. Zamieszkują w większości krainę neotropikalną, a w Europie występuje tylko jeden ich gatunek, Lethocerus patruelis spotykany w południowo-wschodniej części kontynentu.

Pluskwiaki z tej rodziny są w stanie skutecznie polować na kręgowce – odnotowano osobniki zabijające nie tylko ryby, kijanki czy dorosłe płazy, ale także węże (w tym także węże jadowite), młode żółwie, a nawet młode kaczki. Polują na ofiarę z ukrycia, chwytają ją silnymi przednimi odnóżami i przytrzymują, a następnie przebijają ją kolcowatą kłujką i wstrzykują do jej ciała ślinę z enzymami trawiennymi, by potem wyssać wnętrzności.

Większość samców z rodziny Belostomatidae troskliwie opiekuje się swoim potomstwem, samice z kolei nie mają oporów przed niszczeniem jaj i zabijaniem młodych własnego gatunku. Niektóre samce strzegą miejsca, w którym zostały złożone jaja i regularnie zwilżają je przenoszonymi na własnych ciałach kroplami wody, co zapobiega ich obumarciu. Niektóre natomiast noszą złożone przez samicę jaja przyczepione do swojego grzbietu (przedostatnie zdjęcie).

Zdarza się, że samica upatrzy sobie samca, który już ma jaja innej samicy pod opieką – żeby go "zaklepać", atakuje i próbuje zniszczyć jaja. Samiec zaciekle walczy w ich obronie, czasem odnosząc przy tym poważne obrażenia. Średnio w jednej trzeciej przypadków udaje mu się odnieść sukces i przepędzić atakującą samicę. Jeśli jednak nowa samica skutecznie zniszczy jaja swojej poprzedniczki, samiec zaprzestaje walki i odbywa z nią gody, a następnie bez oporów pilnuje jaj, które ona złoży.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady #weze
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
63fd1014-ed8a-47c1-80b9-064f76b1286c
29a90177-d26d-45a8-bbbc-c16c997a16b3
92cda072-6643-43eb-8688-bd9862c2d6b3
enkamayo

Idź pan w ch... Co za miłe zwierzątko.

DexterFromLab

@Apaturia nie miałem pojęcia że coś takiego istnieje. Ogólnie w świecie natury nie ma sentymentów, ale te owady to już osiągnęły szczyt w okrucieństwie. Ale co począć, taka natura

Zaloguj się aby komentować

ZIELONA EKSPANSJA
Czyli tam, gdzie lilie nie mają litości.
Dzisiaj mini dokument na spokojnie. Raczej nikt się nie będzie krzywił, że ble. : D

Jak mieć Polskie napisy?
Więcej tego typu wpisów znajdziesz w społeczności Czarna Dziura Intelektu
#ciekawostki #sowietetate #natura #rośliny #lilie #minidokument
myoniwy

@Dziwen Widziałem to wczoraj, trafiłem na to po filmie z oszukańczą gąsienicą.

Dziwen

@myoniwy najważniejsze, że zobaczyłeś coś ciekawego.

UjekWujek

Myślałem że zje jakiego dużego robala, a ona sie tylko rozpierda... jak ludzie z parawanami nad Baltykiem

rtofvnt

no wlasnie co jak co ale TV License w UK wkurwia lekko, bo w sumie nie ogladam telewizji, ale z tych pieniedzy takie wlasnie rzeczy kreca

Zaloguj się aby komentować

Wielki wodny robal Pluskwiak wodny Lethocerus americanus występujący na obszarze południowej Kanady i w Stanach Zjednoczonych ma wiele popularnych nazw, spośród których najbardziej znana to giant water bug – bo osiąga nawet sześć centymetrów długości. Podobnie jak opisana wcześniej płoszczyca, trochę przypomina wyglądem skorpiona i ma rozbudowane przednie odnóża, którymi chwyta ofiarę.

Jego inne popularne nazwy to alligator tick ("kleszcz aligatorowy"), electric light bug (ponieważ nocą przyciąga go sztuczne światło), fish killer (ponieważ zdarza mu się polować na mniejsze ryby) oraz toe-biter. Na szczęście od ludzkich palców owad ten woli inną zdobycz, a jego ugryzienia, mimo że bardzo bolesne, nie są niebezpieczne. Najczęściej unika ludzi i zarówno w wodzie, jak i na lądzie, stara się od nich uciekać – względnie udaje martwego, żeby zniechęcić napastnika. Jeśli jednak natręt nie odpuszcza, pluskwiak przybiera pozycję obronną, podnosząc przednie odnóża i odwłok, a następnie atakuje.

Jak inne pluskwiaki, owad ten ma aparat gębowy zaopatrzony w kolcowatą kłujkę, za pomocą której przebija ciało ofiary i wprowadza do niego swoje enzymy trawienne. Potem zwykle czeka przez około kwadrans, aż zaczną działać i dopiero po upływie tego czasu zaczyna się pożywiać, wysysając wnętrzności (ostatnie zdjęcie - młody owad w stadium nimfy ze zdobyczą).

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady #usa
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
f0dd2d19-f081-401d-ac85-2d08e147ba23
c6fa5a61-0e84-4d5e-b17f-52f34e7188bc
f123e6da-53b8-4711-be68-b0d05e359546
ipoqi

Jakbym to zobaczył w wodzie to podziękowałbym za dalszą kąpiel.

Zaloguj się aby komentować