#nasonety

13
679
Ależ mam dzisiaj wenę! A ten temat to mi się chyba nigdy nie znudzi! – czego zresztą wyraz dałem w poniższym wierszydle. Kolejna di risposta do wspaniałego sonetu di proposta , tylko tym razem poza konkursem #nasonety , a to przez powtórzenie, proszę ja ciebie, „rąk”, „gniewie” i „ciebie”.

***

– No nie podołam kolejnej racie!
Banknotów plik z portfela mi wsiąkł!
Ale tak to już jest, gdy się odprawiacie
z pomocą naziemnej obsługi rąk.

Kiedy to spóźnionego sonetu pisanie
zupełnie pochłonie was, całkowicie.
Kiedy to ciętej risposty składnie
rozpoczynacie w dzień lotu o świcie.

A wiersz ten wspaniały! – to moje wyznanie,
mimo że ku mnie utrzymany w gniewie.
Na wieczność masz teraz moje uznanie:
przez jego to pryzmat właśnie ja będę już zawsze wspominał Ciebie.

Więc, droga Pacho, nie ma co się złościć
o te DWIEŚCIE SZEŚĆDZIESIĄT CZTERY złotości.

***

Do pozdrowień spod poprzedniego wierszydła dołączam więc Wam teraz kolejne życzenia. Tym razem pieniędzy. Może nawet więcej niż DWUSTU SZEŚĆDZIESIĘCIU CZTERECH złotych.

#poezja #tworczoscwlasna #zafirewallem
UmytaPacha

ehh gdzie te czasy gdy się po świętach podliczało szekle podarowane od babć i wujków na święta ( ͡° ʖ̯ ͡°)

wspaniały wiersz, i że swej strony życzę zdrówka dużo bo zdrowie najważniejsze

Zaloguj się aby komentować

Oto przed Państwem moja pierwsza propozycja sonetu di risposta w czwartej edycji bitwy #nasonety . Jest to mniej wspaniała odpowiedź na wspaniały sonet di proposta koleżanki @moll .

W ostateczności

I jak tam, mordo? – Słabiutko, wariacie.
Słyszałeś może, że Łysy gdzieś wsiąkł?
Tak kminię, że może pierdzieć przy kracie
i zacząć sypać, gdyby się zląkł

kiedy sam prorok tam przed nim stanie
i gadkę zapoda, że będzie bicie,
kiedy mu powie, że przesłuchanie
jak prowadzone jest, nie stoi na kwicie.

Nazwiska, adresy psiarnia dostanie
i przyjdzie kitrać się nie u siebie.
Czas ciężki wtedy dla nas nastanie,
czas będzie tak ciężki, że o ja jebię!

Nie peniaj, mordo! Ot, co tam: to tylko paru skrojonych gości.
Po wadze najwyżej w zawiasach będzie. A to i tak tylko w ostateczności.

***

Pozostając w klimacie powyższego wierszydła, zamiast życzyć Wam wesołych świąt, przesyłam pozdrowienia do więzienia.

#poezja #tworczoscwlasna #zafirewallem
Piechur

O cholera, kolega jest gitem!

splash545

Też pozdro i wesołych mordeczko

DiscoKhan

@George_Stark za Łysego mieliby niby wsadzać, za czterdziestkę piątkę? Sam się poszedł pruć na psy, frajer.


Zresztą po mieście chodziły słuchy, że włosy stracił jak głową robił przy psim sprzęcie i mu od takich przetarć owłosienie się wytarło. Męskiego uda potrafią być dosyć szorstkie.

Zaloguj się aby komentować

Nie wytrzymałem! Oberwało się szmacie!
Siarczysty najpierw policzek, następnie gong
Żuchwa jej się obluzowała jak w Passacie
Próg. Ale sza! Mój to jest Podziemny Krąg

Czego beczysz, nic to, żadne wykrwawianie...
Miłość niejedno ma imię, usłyszysz to na płycie
Wielkich artystów. Przekonij ból, spławianie
Emocjonalne... Zaraz się zacznie siniaków krycie

Jedni mają o sobie wielkie mniemanie
My mamy siebie nawzajem, żyjemy o chlebie
I wodzie. Nie mów do mnie per "patafianie!"
Zachowujmy maniery, nie żyjemy w chlewie.

Między nami coraz większe odległości
Między nami coraz więcej złości

______

Tak jakoś temat wyszedł po przeczytaniu tego sonetu od Moll do takiej muzyki:

https://www.youtube.com/watch?v=nO0Z8tjnEGQ&t=187

I po odbębnieniu treningu to rękoczyny same się na głowę nasuwają xd W utworzeniu tego dzieła nie została skrzywdzona żadna kobieta!

Oryginalny sonet oraz zasady zabawy na sonety tzw. ripostowe @moll :

https://www.hejto.pl/wpis/bo-w-zyciu-tak-to-bywa-ze-bitwa-na-sonety-trwa-i-czasem-piorunami-sie-zdobywa-do

#nasonety #poezja #zafirewallem

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
#diriposta do @moll z wpisu
https://www.hejto.pl/wpis/bo-w-zyciu-tak-to-bywa-ze-bitwa-na-sonety-trwa-i-czasem-piorunami-sie-zdobywa-do?commentId=d384e909-9ef8-41f2-b93f-505b84e2c6f5

O tyłości.

Jedna fałda co z szyi wisi na krawacie,
Tworzy miękki, obwisły ze skóry krąg.
Kolejna, pękatsza co zakrywa gacie
Odpowiada za talię a'la opity bąk.

Takiej formy nie zrobisz jedząc zdrowe śniadanie,
ani biegnąc papaton co rano o świcie.
To hart ducha i niestrudzone szamanie
Umożliwią obfite i foremne tycie.

I zanim serducho w smalcu zastygłe stanie,
A cielsko giąć będzie podłogę w niebie,
Niech cię nie zwiedzie przy obiedzie gadanie,
Że bardziej niż w knajpie to pasowałbyś w chlewie.

Wtedy skwituj rozwómców, dumnie w swej otyłości,
Głośno siorbiąc szpik z wylizanych już kości.

#nasonety #zafirewallem
splash545

Wiedziałem, że będzie dobre

George_Stark

@plemnik_w_piwie

No Panie, wysoko postawiłeś poprzeczkę. Gratuluję.

Cieszę się, że dołączyłeś. I to jeszcze w takim stylu!


A, tak na marginesie, przy okazji tego tematu, aż mi się taki stary blues przypomniał.

No, jak na blues, to może nie taki stary. Raptem sześćdziesiąt parę lat ma ta piosenka.

Zaloguj się aby komentować

Bo w życiu tak to bywa,
że bitwa na sonety trwa,
I czasem piorunami się zdobywa
Do di proposty prawa.

Tak więc zapraszam na kolejną odsłonę bitwy #nasonety
Postanowiłam się nieco wysilić i sonet poniższy jest mojego autorstwa (miejscami nieco czerstwy, ale w ogólnym rozrachunku uznaję za udany), ponieważ znalezione jakoś mnie nie poruszyły

O miłości

Prawdziwej miłości nie szukajcie w dramacie,
Romea i Julii nie ma poza kartami ksiąg.
Jakże nie doceniacie, co sami macie
Tuż na wyciągnięcie rąk!

Bo miłość to nie zdobywanie,
By raz zatknąć flagę na szczycie.
Miłość to z sobą ciągłe trwanie,
Kłótnie, godzenie i codzienne życie.

Gdy odlecą motylki, rutyna zastanie,
Dbaj o nią, a ona o ciebie.
Bo miłość to codzienne wspieranie,
Nawet, gdy chwilę utkniesz w gniewie.

Nie żałujcie po latach wciąż okazać czułości,
Bo czułość jest najlepszym paliwem miłości.

Trzymam kciuki za celne riposty do mojej #diproposta . Miłej zabawy!

Zasady w skrócie: pierwsza osoba układa sonet (di proposta), do którego rymów - w tym samym układzie i kolejności - należy ułożyć rymujący się sonet (di risposta). Słowa rymowane nie mogą się powtarzać ze słowami OPa
Zasady: https://www.hejto.pl/wpis/drodzy-przychodze-do-was-z-propozycja-tak-sie-sklada-ze-od-jakiegos-czasu-czytam

Terminem składania sonetów di risposta będzie piątek (29.12) do godziny 18:00.

Bitwa #nasonety edycja 4, czyli #tworczoscwlasna w kawiarence #zafirewallem
George_Stark

Proszę bardzo! Przyszła baba i, jak to baba powinna mieć w zwyczaju, pozamiatała!


A tak serio, kapitalny wiersz. Chylę czoła do samej ziemi. Albo i głębiej nawet, jak struś jakiś.


Jedna rzecz mi tylko przychodzi do głowy: czy nie było kiedyś tak, że zamiast żeby ten Twój wiersze Ci pisał, to Ty jemu pisałaś? Bo coś mi się tak wydaje. Jeśli tak miałby wyglądać nowoczesny feminizm, to byłbym jego gorącym zwolennikiem!

George_Stark

Mnie to się marzy z kimś listy pisać. Takie odręczne, za całym tym średniowiecznym zacofaniem: z wybieraniem papeterii, zaklejaniem koperty, czekaniem na odpowiedź. No ale, niestety, żyjemy w czasach szybkiego komunikatu i jak nawet znajdę kogoś, komu wydaje mi się, że mogłoby się chcieć, to okazuje się, że jednak się myliłem i że wcale mu się nie chce.

Zaloguj się aby komentować

**PODSUMOWANIE III EDYCJI BITWY #nasonety**

Dziś zaszczyt kopnął mnie w dupę i mogę zrobić podsumowanie naszych sonetowych zmagań. Dlatego też nie będzie żadnego ładnego graficznego podsumowania, gdyż nie mam możliwości takowego zrobić.
Skoro robię podsumowanie, postanowiłem udzielić sobie pozwolenia na wybranie zasad co do oceniania sonetów w tej edycji, a w konsekwencji czego do wyboru zwycięzcy.

Kryteria oceniania w edycji 3 bitwy na sonety: 
Sonet z najwyższą ilością piorunów - wygrywa. 

Jeśli, ktoś napisał większą ilość sonetów miał po prostu więcej szans na zdobycie piorunów pod różnymi sonetani, co wydaje mi się sprawiedliwe. Jak komuś się to nie podoba, nic mnie to nie obchodzi. W następnej edycji kto inny ustali zasady.
Postanowiłem, też dopuścić wszystkie sonety, które zostały otagowane, także te niespełniające wymogów.

Sonety biorące udział w konkursie:
1. Mollowa di riposta - 16
2. O nocnym moll nagabywaniu - wizja mocno artystyczna - 11
3. Za chleb – wolność - 11
4. Samorozwój - 14
5. Dryfując bez bomu - 8
6. Ten dzień - 11
7. Sternik - 9
8. Jak wyobrażam sobie zżyte małżeństwa starej daty oraz do jakich wybiegów zmusza nas współczesny, pędzący świat - 9
9. Uliczna kramarka - 12
10. Wspólny poemat - 9
11. Łosiowy pozakonkursowy - 10
12. RYŻOWE POLE MIŁOŚCI - 11
13. Święta w domu - 7

Ogłaszam zwycięzcę - @moll !

Gratuluję wygranej!
Czeka Cię teraz zaszczyt napisania, bądź wybrania sonetu di proposta na kolejną edycję.

Chciałbym podziękować wszystkim uczestnikom, bardzo mnie cieszy, że jest nas coraz więcej. Szczególne podziękowania dla @Moose i @moll . Mam nadzieję, że w przyszłej edycji również pokażecie na co Was stać.
Chciałbym też zaproponować, żeby poza głównym konkursem zrobić głosowanie wśród uczestników na twórcę, który Waszym zdaniem najbardziej się Wam spodobał w tej edycji. Piszcie swoje typy w komentarzach. Jak ktoś ma chęć zagłosować spoza uczestników, niech też głosuje, a co mi tam. 

To były zmagania w #poezja była tu tylko #tworczoscwlasna oczywiście w kawiarni #zafirewallem

#podsumowanienasonety
UmytaPacha

nie będzie żadnego ładnego graficznego podsumowania, gdyż nie mam możliwości takowego zrobić.

chciałam napisać że trzeba było dać cynk to bym ci skleiła kompilację, ale jak tego jest - naście to jednak mi się nie chce xD

splash545

Dobra, ok, to ja oddaje swój głos pozakonkursowy na @George_Stark Jestem pod wrażeniem, że nawalileś tych sonetów więcej ode mnie. No i każdy był świetny, przypasowały mi mocno

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry drodzy Rymokleci!

Dopadły mnie na tej emigracji jakieś tęsknoty za ojczyzną – jak Mickiewicza normalnie! A że okres świąteczny, to mi się jedno z drugim jakoś połączyło. Proszę, oto poniżej moja ostatnia propozycja w bitwie #nasonety:

***

Święta w domu

Parasol w kącie stoi zmoczony
a deszcz za oknem jak szum pacierzy:
kolejny grudzień deszczem kreślony,
tęsknię za takim, co śnieżył.

Brakuje tego, co człowiek już przeżył
gdy jeszcze nie był zmęczony,
gdy jeszcze "że wszystko mogę" wierzył
w naiwność swą zanurzony.

Kiedy kolędy fałszował o świętym,
albo choinkę ubierał przejęty;
głos siostry: – Na czubek: ta gwiazdka z kartonu.

Nie brakiem potraw dwunastu jestem przejęty,
nie brakiem prezentów ogromu;
ja tęsknię za dziecka świętami w domu.

***

Dziękuję.

#poezja #tworczoscwlasna #zafirewallem
UmytaPacha

to gdzie ty jesteś na emigracji?

Zaloguj się aby komentować

szybki sonet last-minute w rywalizacji #nasonety z dedykacją - wiadomo dla kogo

RYŻOWE POLE MIŁOŚCI
Zapachem ryżu z jabłkiem wiedziony
wśród potłuczonych w pasji talerzy
ujrzał przez łez swych taflę zamglony
obraz, w który - choć widzi - nie wierzy.

W cynamonowyh oparach leży
małżonka jego - pierścień zrzucony;
ryżowa skrobia wokół wciąż śnieży
i zapach śliny niesie się słony.

Pasek pomięty! Guzik rozpięty!
I brzuch kolacją wczorajszą wzdęty
zbił go na klęczki jak tknieniem gromu.

Zdrady sztyletem na wskroś przecięty
Nie chcąc na drodze stawać nikomu
Z żalu swe serce wyrwał ostrzem łomu.

#poezja #tworczoscwlasna #zafirewallem
UmytaPacha userbar
UmytaPacha

@koszotorobur bo przez Polish jokesy mam na wpisy domyślną społeczność "heheszki", i po zapostowaniu nie da się już zedytować

splash545

@UmytaPacha No nie wierzę w to co tu widzę

DiscoKhan

@UmytaPacha literówki popraw.


Wiedziony, potłuczonych - w dwóch pierwszych wersach.

Zaloguj się aby komentować

DEMENTI

Szanowni Państwo!

W związku z pojawiającymi się uderzającymi w moją skromną osobę kalumniami, żem erosoman i że tylko balony mi w głowie, poniżej przedstawiam dowód na to, że nie jest do prawda. Owszem, staram się poruszać w tematyce wszelakiej, również poniżej pasa (ale i powyżej też, o czym niech zaświadczy poniższy utwór). Tak więc, zaspokoiwszy potrzebę trzewi, przechodzę do potrzeby serca. Było o miłości fizycznej, będzie o miłości emocjonalnej. Tylko ona gdzieś tam po drodze – niestety – zaginęła.

***

Wspólny poemat

W młodości razem poemat natchniony
pisaliśmy, otwarci na siebie i szczerzy.
W nim miłość naszą na cztery strony
głosiliśmy światu. Nie wierzył.

Pierścionek dałem ci przy wieczerzy
ze słowy: niż ty, ja nie chcę mieć innej żony.
I ślub był. I dziecko - a dziś do młodzieży
nasz synek może już być zaliczony.

Lat kilkanaście nie czuliśmy mięty:
ty byłaś zajęta, ja byłem zajęty –
dotyk obojętności syndromu.

I wspólne życie, jak ołówek pęknięty,
gdy wyszło, że pisać nie ma już komu.
Poemat? Nie będzie drugiego tomu.

***

Dziękuję.

#poezja #nasonety #tworczoscwlasna #zafirewallem
moll

Smutne to mimo pięknego początku

splash545

2 sonety jednego dnia, a to niby ja jestem hurtownikiem

Ale wrzucaj jak najwięcej, bo są świetne!

Co tu dużo mówić, widać, że odnajdujesz się i w erotyku i na poważnie i w tematyce vomitnej. Szacuneczek

Zielczan

@George_Stark przypomina mi to treścią kawałek Pezeta https://www.youtube.com/watch?v=v8ESR8Hi5-4

Zaloguj się aby komentować

Najmilsi!

Ponieważ

obudziłem się później niż zwykle
wstałem z łóżka, w radiu była muzyka;
najpierw zdjąłem koszulę, potem trochę tańczyłem
i przez chwilę się czułem jak dziewczyna świerszczyka

to muszę sobie z tą poranną ochotą jakoś poradzić. A jakież może być lepsze remedium żeby spuścić z siebie trochę porannego ciśnienia aniżeli poezja? No to machnąłem taki sonet i niech on będzie kolejną moją propozycją w bitwie #nasonety

***

Uliczna kramarka

Handlarka zabawek, w stroju zielonym,
w ulicznym kramie towar jej leży.
Ach! Czegóż tam nie ma! Kolejki! Wagony!
I nawet z ołowiu żołnierzyk!

Na ramię spoglądam: bez żadnych łupieży;
włosy śliną przygładzam i chuch do dłoni:
upewniam się, że oddech mój świeży.
Jest okej! Ruszam więc ku niej i w takie tony

uderzam (na głos się silę namiętny:
za Casanovę chciałbym być wzięty):
– Wybacz, o pani, że bez pardonu

twój spokój zakłócam święty.
Nie kupię tego z ołowiu plutonu,
daj tylko dotknąć balonów!

***

Dziękuję.

#poezja #tworczoscwlasna #zafirewallem
koszotorobur

@George_Stark

Rano wstaję,

Zęby myję,

Wkurza wszystko mnie.

Ranne ptaszki pozabiję,

Spać ja tylko chcę.

Nocne marki hej do boju!

Swój postulat mam.

Niechaj sowy rządzą światem!

Będzie lepiej nam!

UmytaPacha

DZIEWCZYNA ŚWIERSZCZYKA? XD że Pani Świerszczowa?

tam jest "dziewczyny w "Świerszczykach" Żorżu kontrabasie

UmytaPacha

wiersz ładny, ale byś się udusił bez wątku erosomańskiego xd

Zaloguj się aby komentować

Drodzy!

Moje drugie podejście do bitwy #nasonety . Tym razem będzie nieco lżej niż ostatnio. Choć – być może – narażę się męskiej większości bywalców naszej kawiarni zdradzając damskiej mniejszości sekret tego, dlaczego mężczyźni tak mocno przeżywają każde najmniejsze przeziębienie. No ale, poeta przecież musi mieć odwagę mówić prawdę. Inaczej nie byłby poetą, prawda? To, że ubiera ją w piękne słowa, to tylko efekt uboczny.

***

Jak wyobrażam sobie zżyte małżeństwa starej daty oraz do jakich wybiegów zmusza nas współczesny, pędzący świat

Coś mnie ostatnio wzięło i jestem przeziębiony.
I w gardle mnie drapie, i nosa nieżyt:
doprawdy, mój żywot jest zagrożony!
Termometr podaje mi żona: nie wierzy,

co słupek rtęci czerwony wymierzył:
on bowiem tkwi niewzruszony.
– Patrzcie go! Chłop taki! Z katarkiem leży! –
próbuje mnie podejść z tej strony.

I maścią końską naciera mi pięty,
i sok z kapusty podaje skiśnięty,
a stan mój wciąż bliski OIOM-u.

Lecz gdy się odwraca, ja uśmiechnięty:
pomimo mych zajęć całego ogromu
nareszcie mogę pobyć z nią w domu.

***

A, jeszcze formalności: d_i proposta_ od Splasza, autorstwa pana Asnyka, tutaj . Inne risposty na tagu #nasonety . Polecam!
A tagi tutaj: #tworczoscwlasna #zafirewallem , czyli coś jakby #poezja

Dziękuję za uwagę.
splash545

Sympatyczny Literówka się wkradła *podaje

Zaloguj się aby komentować

"Sternik"

Od wielu godzin żeglując, jestem lądu spragniony.
Czy moja mała łajba, bezkresną toń tą przemierzy?
Pod czarną kopułą zmierzchu, stałem się zagubiony.
Ile jeszcze zostało? Los mi się z tego nie zwierzy.

W dali widzę światełko, po trudzie cud się należy.
Widok podziałał jak bryza, czuję się ocucony.
Budzę krzykiem załogę, przydadzą się pomagierzy.
Wnet widać Zanzibar, witają nas wiązów korony.

Cumę przejmuje bosman, jachcik zostaje wciągnięty.
Szepce do mnie dyskretnie, sąsiadów to macie męty.
Taki to właśnie naród, sprawcy to Żydów pogromu.

Wyciągam śląską i grilla, wcale nie jestem przejęty.
Teraz walka z Krakenem, nie pijem dziś samogonu.
Rano bardziej od wody, potrzeba mi ibupromu.

Żeby nie było, że mnie znów fantazja ponosi i jakieś pierdoły pisze. Powyższy sonet jest wiernym opisem rejsu wyczarterowaną łodzią motorową(bez patentu), z portu Skłodowo do portu Zanzibar na Mazurach. A na Mazurach jak to na Mazurach - pełno jest Niemców i niezbyt ich tam lubią. Dialog z bosmanem złagodzony

#poezja w bitwie #nasonety czyli #tworczoscwlasna w kawiarence #zafirewallem
Piechur

Aż poczułem w nozdrzach mazurską bryzę! Świetnie Ci to wychodzi

Zaloguj się aby komentować

Siema,
Nie mogę pisać w dzień, więc piszę w nocy - oto di riposta na sonet di proposta . Rytmicznie trochę jeszcze kuleje, ale trudno, chcę już spać.
P.S. Nie ja jestem podmiotem lirycznym.

----------

Ten dzień

Dom mój - już stary i trochę zniszczony
Do niego ja, nie on do mnie należy
A czas, choć pozornie dawno miniony
Tutaj powraca i kły swoje szczerzy

I znów obraz, z którym muszę się mierzyć
Umysł bezsilny wspomnieniem duszony
Im mocniej walczę z tym, co w duszy leży
Tym przeszłość okrutniej zaciska szpony

Ojciec, na ziemi, w konwulsjach wygięty
Próbuję mu pomóc, syn nieugięty
W mych rękach odchodzi Pan tego domu

Ten jeden rozdział, nadal nie domknięty
Dużą jest częścią życia mego tomu
Tego jak boli - nie zdradzę nikomu

----------

Różna #tworczoscwlasna , choć głównie #poezja i bitwy #nasonety , w kawiarence #zafirewallem
Piechur

Sonet dedykuję tacie - może mu kiedyś pokażę, ale raczej nie.

George_Stark

Nadrabiam kawiarenkowe zaległości i pragnę oświadczyć, że te dwa wersy:


Dom mój - już stary i trochę zniszczony

Do niego ja, nie on do mnie należy


to jest coś, co zupełnie uwielbiam. Takie odwrócone spojrzenie na rzeczy, zupełnie niepotrzebnie i bez sensu.

Zaloguj się aby komentować

Tym razem głównie zależało mi, żeby zawrzeć w sonecie konkretną treść, wartość artystyczna zeszła na dalszy plan. Taki bardziej osobisty w sumie.
Poniżej mój sonet nr. 2 w bitwie #nasonety

"Samorozwój"

Po walce w głowie mej, ujarzmiłem swe demony.
Czas, fundusze, zmarnowałem, no i bądźmy szczerzy:
Co się stało już nie wróci, nie jestem tym zdziwiony.
Wynędzniała dusza ma, czy we mnie znów zawierzy?

Nie będzie łatwe to, lecz oddam jej co się należy.
Los przyjmuje jaki mam, z życiem jestem pogodzony.
Umysł ćwiczę wciąż, aż świadomość się rozszerzy.
Gdy nastanie już ten czas, w głowie będę urządzony.

Odwrotu nie ma stąd, nowy tom jest rozpoczęty.
Proces sam nagrodą jest, nie potrzeba mi zachęty.
Teraz dumnie idę już, nie przemykam po kryjomu.

Nie patrzę się też wstecz, stary rozdział jest odcięty.
W pracy nad swym wnętrzem, doznałem już przełomu.
Trudna droga ma, lecz już zmierzam wprost do domu.

di proposta: https://www.hejto.pl/wpis/z-racji-takiej-ze-nie-chce-skonczyc-jak-umytapacha-dreczony-przez-george-stark-a?commentId=4ceffece-2231-45d5-9afd-90bf25c6e3fb

Bitwa #nasonety edycja 3, czyli #tworczoscwlasna w kawiarni #zafirewallem

Zaloguj się aby komentować

Będzie krótko, bo dziś chyba przedawkowałem rymowanie.

Oto przystępuję do bitwy #nasonety w kawiarence #zafirewallem prezentując swoje dzieło w kategorii #tworczoscwlasna z gatunku, powiedzmy, #poezja

Nie wiem skąd mi przyszła do głowy inspiracja, ale przyszła i jest nią (dość luźno) postać Jan Valjeana z monumentalnej powieści Nędznicy pana Victora Hugo. Oto i proszę:

Za chleb – wolność

Pod połą płaszcza chleb niesie skradziony.
Ukradł, bo dotarł do głodu wybrzeży.
Wraca szczęśliwie do dzieci, do żony
a za nim strach ukryty gdzieś bieży.

– Doprawdy, udało się! – naiwnie wierzy
bo nie wie jeszcze, że został zdradzony,
że sąd sprawiedliwość jemu wymierzy
i że na galery zostanie wsadzony.

Siłą na okręt on będzie wciągnięty,
spod prawa ten człowiek – biedny – wyjęty,
żyć zawsze już będzie z tym piętnem sromu.

I ból, ból w mięśniach tak niepojęty!
I łza, jak list z najniższego okrętu poziomu
przez morze niesiony: jak tam wam w domu?
Piechur

Wyszło fenomenalnie, to chyba do tej pory najlepszy sonet jaki został opublikowany na tym tagu Czapki z głów!


Tylko Javerta to nie wzruszyło

9a40cbb7-fa54-47c4-862a-55736428b710

Zaloguj się aby komentować

Niżej rozgrzewkowy sonet do konkursu, raczej na pewno nie ostatni. Ale z racji tego, że ja będę robić podsumowanie, to wymyślę coś z zasadami, żeby było sprawiedliwie i żebym znów nie wygrał tylko dlatego, że natrzaskam tych sonetów hurtem.

Tak w ogóle, te moje wierszowe historyjki, to żyją swoim własnym życiem i nieraz jestem sam zaskoczony, w jakim to kierunku poszło xd W tym sonecie chciałem się skupić na tym, żeby był jakiś rytm. Wyszło? Czy nie wyszło? Chyba trochę tak, a trochę nie

"O nocnym moll nagabywaniu - wizja mocno artystyczna"

Tak Twego sonetu, ja byłem spragniony,
że armię chcąc rzucić do jego grabieży,
Ustawiam pod lasem swoje bataliony,
a w każdy wcielona elita żołnierzy.

Co zaraz się stanie? W to nikt nie uwierzy!
Dobrze ja widzę? Czy wzrok mój zamglony?
Kobieta wdrapuje się dzielnie po wieży.
Nie wspina, lecz frunie! Pod pachą ma błony!

Tak na nich szybuje, to pomysł przegięty.
Przez okno wlatuje, wtem słychać zamęty.
Sprawnie wybiega - korzysta z wyłomu.

W ręce swej ściska - sonet cenny, pogięty.
Opowieść niezwykła, zaznaje przełomu.
Szczęśliwy to koniec, nie było pogromu.

di proposta: https://www.hejto.pl/wpis/z-racji-takiej-ze-nie-chce-skonczyc-jak-umytapacha-dreczony-przez-george-stark-a?commentId=4ceffece-2231-45d5-9afd-90bf25c6e3fb

Bitwa #nasonety edycja 3, czyli #tworczoscwlasna w kawiarence #zafirewallem
George_Stark

@splash545 


Błony pod pachą!

Zaloguj się aby komentować

toście wymęczli, a ja zaraz po Was

Mollowa di riposta

Sonetu! Krzyczą, a duch mój strapiony
Pędzi, po rymów nieuchwytnych rubieży,
Czuje się jak - na glinianych nogach kolos - powalony,
Co z mistrzem Asmykiem się nieudlonie mierzy.

Strofa za strofą mój sonet bieży,
Słowem, zapałem jużci rozpędzony,
Ni oryginalny, może całkiem świeży,
Śród nocy ciemnej i zimnej zrodzony.

Kolejnych myśli mych ciąg wygięty,
Snuje się, rwie, acz nie jest nadęty.
Lecz mimo chęci brak iskry i gromu,

Topornie toczy się tekst przeklęty,
Bliżej mu chyba do kupy złomu,
Kończmy tę farsę i idźmy do domu.

Sonet dedykuję @splash545 i @UmytaPacha

di proposta - https://www.hejto.pl/wpis/z-racji-takiej-ze-nie-chce-skonczyc-jak-umytapacha-dreczony-przez-george-stark-a?commentId=4ceffece-2231-45d5-9afd-90bf25c6e3fb

Bitwa #nasonety edycja 3, czyli #tworczoscwlasna w kawiarence #zafirewallem
splash545

Czyli męczenie dupy, jednak jest skuteczne

Lecz takiej skuteczności, to się nie spodziewałem, że jeszcze w nocy ten sonet napiszesz. Piękny jest i z dedykacją, aż się wzruszyłem

O i miałem rację, żeby Ci nie wierzyć, że nie jesteś w stanie go napisać

moll

@bojowonastawionaowca mogłabym w rach prywaty poprosić o poprawienie tego przeklętego Asnyka na prawidłową pisownię? Mój czas na edycję minął, a jak na to patrzę i dodatkowo mam już to wytknięte to wstyd i to grubo tak to zostawić

Zaloguj się aby komentować

Z racji takiej, że nie chcę skończyć jak @UmytaPacha , czyli dręczony przez @George_Stark a, a w konsekwencji tych wydarzeń utracić swój majątek.
Żeby, więc temu zapobiec, spiąłem poślady i wybrałem taki oto sonecik, który będzie pełnił rolę sonetu di proposta:

Adam Asnyk
VI
Na falach swoich toczy słońc miliony
Wieczny ocean bez dna i wybrzeży,
Którego nawet goniec uskrzydlony
Przestrzeni - promień świetlany nie zmierzy;

Ani fantazji młodej polot świeży,
Ani błysk myśli, na zwiady rzucony,
Do krańców jego nigdzie nie dobieży
I tajemniczej nie przedrze zasłony.

Nieskończoności łańcuch wyciągnięty,
Biegnąc przez mroczne przestrzeni odmęty,
Wśród bezbrzeżnego znika nam ogromu,

Niemocą myśli przedwcześnie ucięty.
A z drugiej strony - ginie po kryjomu,
Gdzieś - w nieskończonej małości atomu.

Zasady w skrócie: pierwsza osoba układa sonet (di proposta), do którego rymów - w tym samym układzie i kolejności - należy ułożyć rymujący się sonet (di risposta). Słowa rymowane nie mogą się powtarzać ze słowami OPa
Zasady: https://www.hejto.pl/wpis/drodzy-przychodze-do-was-z-propozycja-tak-sie-sklada-ze-od-jakiegos-czasu-czytam

Terminem składania sonetów di risposta będzie piątek (22.12) do godziny 18:00.

Mam nadzieję, że tym razem towarzystwo jest już trochę przez nas rozruszane i ośmielone i znajdzie się trochę więcej osób chętnych do zabawy.
Nie ma się czego bać! Taki sonecik strzelić - to nic trudnego!
Życzę dobrej zabawy, uczestnikom i oglądającym

Bitwa #nasonety edycja 3, czyli #tworczoscwlasna w kawiarence #zafirewallem
splash545

Ja tu sobie jeszcze pozwolę rzucić ksywami xd


@moll do końca liczyłem, że jednak dołączysz do zabawy, teraz liczę tym bardziej i kiedy te chwasty będą?


@plemnik_w_piwie od Ciebie sonet, to dopiero musiałby być pojebany tzn. oryginalny

Zaloguj się aby komentować

PODSUMOWANIE ZABAWY SONETOWEJ #nasonety (II edycja 07.12.-15.12)
Serdecznie dziękuję za dołączenie nowych soneciarzy @splash545 oraz @Piechur !

Chronologicznie do sonetu di proposta "Na nagabywującego" zostały opublikowane poniższe sonety di risposta:
\
  • "Kur wolność" oraz nieco poza regulaminem "Wypchaj się! - @George_Stark\
  • "Obrona funduszy" + "O Ojcu Założycielu" - @splash545\
  • "RZ jak?" - @Piechur\
"Do motywacji DiscoKhana" - @splash545

Sonety pozakonkursowe:
"Phi, sonet!" - @Piechur
"ODPOWIEDŹ NA ODPOWIEDZI" - @UmytaPacha
"Na patosonety" - @Piechur

Powstał także wiersz niesonetowy acz do sonetów nawiązujący: "Irytacja rozbryzgiem powodowana" - @DiscoKhan

W związku z zaleceniem Dżordża by zdobywca największej liczby piorunów otrzymał zaszczyt wyznaczenia sonetu di proposta na kolejną edycję- ogłaszam Tomisława @splash545 zwycięzcą!
Dżordż dopuszcza też wstawienie gotowego sonetu jakiegokolwiek poety (np. Mickiewicza), gdyby OP także chciał się bawić w di-propostawanie.

Podsumowanie graficzne poniżej. Jeszcze raz dzięki za wzięcie udziału!
#podsumowanienasonety
  • #zafirewallem #poezja #tworczoscwlasna
UmytaPacha userbar
23edb780-20ff-40c5-a26d-4ba49f62ef6f
Swiniotygrys

@UmytaPacha oo ominęła mnie jakaś zabawa

UmytaPacha

@Swiniotygrys dawaj na kolejną edycję!

Swiniotygrys

@UmytaPacha koniecznie, będę obserwował sytuację!

Piechur

Gratulacje dla zasłużonego zwycięzcy @splash545 Czekamy na wyzwanie

George_Stark

Dwa sprostowania. Mój niezawodowy sonet nosi tytuł Wypachaj się. To po pierwsze.


Po drugie, ja dopuściłbym również inne wiersze, nie tylko sonety. To pozostwiłbym w kwestii zwycięzcy. Żeby nam się forma nie przejadła. Ale to tylko moje zdanie, Wy róbta co chceta.


@bojowonastawionaowca


serce roście


Rosimy! Łzami poezji, jak noc łąkę rosi nad ranem!

UmytaPacha

@George_Stark 

1. pardonsy, ale klasyk - autokorekta

2. najpierw mi mówi "nieeee, sama rób podsumowanie", a potem mimo wysiłków ma wąty bo inaczej to widział, no kurde blaszka! ( ͠° ͟ʖ ͡°) Daj żelazne instrukcje następnym razem

George_Stark

@UmytaPacha Następnym razem to podsumowanie zrobi @splash545 . Może pójdzie mu lepiej?

Zaloguj się aby komentować

Siema,
Niedawny komentarz @Lubiepatrzec sprawił, że wpadłem w zadumę nad sposobem wymieniania "uprzejmości" w ostatnich sonetach. Efektem jest poniższy mały sonecik w stylu barnfieldowskim (abba cddc effe gg). Wyszedł bardziej moralizatorsko, niż bym chciał, ale nie miejcie do mnie pretensji - ja tu tylko piszę

----------

Na patosonety

Patosonet - nowa moda, ostrości poezji doda
Język koniecznie karczemny, żółć swą zlej w sposób pisemny
Niech odbiorca Twój nikczemny wie, że jego trud daremny -
Już powąchał Twego smroda, niechaj wie, że jest lebioda

Niech mu pójdzie w same pięty, tępak niedorozwinięty
Niech poczuje, jak to piecze, gdy go smagasz swoim mieczem!
Bez litości pióro siecze... Czy to jakieś średniowiecze?
Choć odbiorca uśmiechnięty, siedzi taki jakiś... spięty?

Dosyć waśni moi mili, czas byście się pogodzili
Zamiast szczypać, dołki kopać, niczym indyk wciąż gulgotać
Lepiej sobie poszczebiotać, w mózgu zwoje pogilgotać
Więc nie traćcie ani chwili, w ruch paluszki, gili-gili

Bo najlepiej się rymuje
Kiedy się nie deprymuje

----------

Różna #tworczoscwlasna , choć głównie #poezja i bitwy #nasonety , w kawiarence #zafirewallem
DiscoKhan

@Piechur niech to weźmie ktoś poprawi a nie tam emodżowe jakieś loga wstawiać, ją z całego talentu swojego artystycznego się tutaj postarałem xd


Zaś z przekazem wierszu się zgadzam w 100%, raz sobie można pofolgować ale wszystko z umiarem trzeba dozować.

ccf5d7ed-adc9-4a73-b861-4749083db814
Piechur

@DiscoKhan Zaraz, to jest zdjęcie, czy narysowane?


Sonet trochę przesadzony, ale nie poradzę, tak mi się pod rymy napisało

ErwinoRommelo

@DiscoKhan @Piechur pany a tutaj bedzie tylko poezja czy proza tez wchodzi w gre? No jakas forma zbiorowego opowiadania gdzie kazdy pisze wyznaczony fragment z jakimis tam zasadami jesli chodzi o dlugosc postacie i kierunek narracyjny a potem next tagowicz i taka sklejka. Takie ehh pomysla mialem na kiblu w pracy.

Gepard_z_Libii

Chciałbym umieć w poezję

George_Stark

@Gepard_z_Libii 


Pisz, próbuj, ucz się.

Tutaj jest o tyle fajnie, że nikt Cię nie zbeszta.

A, wydaje mi się, że jeśli poprosisz to i konstruktywną krytykę dostaniesz.

splash545

@Gepard_z_Libii To dołączaj do zabawy #naczteryrymy - nauczysz się. Ja tam z 3tyg temu pierwszy wiersz napisałem, a teraz może nie jestem w to za dobry, ale sprawia mi to mega frajdę i teraz się łapie na tym, że zamiast grać w grę na telefonie, to sobie jakiś sonecik machnę

UmytaPacha

@Piechur ładny, zgrabny wiersz! i duży plusik dla ciebie i @splash545 za zgłębianie różnorodności układów sonetowych

splash545

@UmytaPacha Dzięki

Zaloguj się aby komentować