Dzień dobry drodzy Rymokleci!

Dopadły mnie na tej emigracji jakieś tęsknoty za ojczyzną – jak Mickiewicza normalnie! A że okres świąteczny, to mi się jedno z drugim jakoś połączyło. Proszę, oto poniżej moja ostatnia propozycja w bitwie #nasonety:

***

Święta w domu

Parasol w kącie stoi zmoczony
a deszcz za oknem jak szum pacierzy:
kolejny grudzień deszczem kreślony,
tęsknię za takim, co śnieżył.

Brakuje tego, co człowiek już przeżył
gdy jeszcze nie był zmęczony,
gdy jeszcze "że wszystko mogę" wierzył
w naiwność swą zanurzony.

Kiedy kolędy fałszował o świętym,
albo choinkę ubierał przejęty;
głos siostry: – Na czubek: ta gwiazdka z kartonu.

Nie brakiem potraw dwunastu jestem przejęty,
nie brakiem prezentów ogromu;
ja tęsknię za dziecka świętami w domu.

***

Dziękuję.

#poezja #tworczoscwlasna #zafirewallem
UmytaPacha

to gdzie ty jesteś na emigracji?

George_Stark

@UmytaPacha W Holandii. Nie jak Mickiewicz, ale niedaleko całkiem.

Piechur

@George_Stark To koledze weny tam raczej nie braknie

ErwinoRommelo

@George_Stark apropos poetow na emigracji, lata temu w sumie z nudow bylem ze spidy’ im na grobie slowackiego, nie dosc ze nabazgrane jak palcem to do tego « wielki polski poeta » wyzej niz same nazwisko… dla kontrastu ten sam spidy na grobie baudelaire a ( ikona nowoczesnego francuzkiego romantyzmu), pod nazwiskiem tylko « ukochany syn ». Troche mnie to wtedy zniesmaczylo.

7decdcac-8d35-46b8-a1b3-856bc51873e7
a77fd8e8-9e11-48ed-a713-522805eab5b6

Zaloguj się aby komentować