I tu należy zadać sobie pytanie - skąd taka mnogość nieboszczyków w Grudziądzu. Odpowiedź przyszła mi do głowy, kiedy w ostatni weekend miałem przyjemność delektować się z korony baszty widokiem doliny Wisły w Kazimierzu Dolnym. Można powiedzieć, że doznałem olśnienia, którym śpieszę się z Państwem podzielić.
Kazimierska zbrodnia
"Piękny jest widok z kazimierskiej wieży!"
Ten niemy zachwyt przerwał nagle żonie
Pękającej czaszki trzask na betonie.
-Ciężko o zachwyt gdy mózg obok leży...
By zbrodni ślady zatrzeć jak należy,
Grudziądzkim stylom oddając pokłony,
Do rzeki ciało mąż wrzucił - niech tonie!
W końcu Kazimierz też nad Wisłą leży.
Choć w Kazimierzu Wisła ślady zmyła,
To kiedy tylko spłynęła kra wiosną,
W Grudziądzu zwłoki na brzeg wyrzuciła.
I kiedy pytał zdziwiony: - A co to?! -
Jerzy, z denatką i miną żałosną,
Z dorzecza kolejne płyną trupy flotą...
#nasonety #diriposta #zafirewallem
Kazimierskie zwłoki nie robią takiego wrażenia jak grudziądzkie
Fantastyczny wiersz, a szczególnie ten wers:
-Ciężko o zachwyt gdy mózg obok leży...
jednakowoż traktuję go w kategorii fantastyki lirycznej, bo nic mi o tym nie wiadomo, ażeby to ta dziwna rzeka Wisła wyzwalała w ludziach takie mordercze zapędy, a nie miasto Grudziądz. A nawet gdyby coś było mi na ten temat wiadomo, to i tak bym takiej wiedzy nie uznał, do świadomości swojej bym jej za nic nie dopuścił.
@splash545 @George_Stark shit, a już myślałem, że mi się uda...
Zaloguj się aby komentować