Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem

#jakzyc

1
30

da się i należy to niezłocznie sprawdzić. leczenie nie boli, acz wymaga wysiłku.

Ja jestem w trakcie diagnozy, lvl 29. Daje to m.in

Połaczenie klocków, wiedzą jakie zachowanie i skąd się bierze

Zrozumienie jak funkcjonuje i jak kreować sobie środowisko wokół aby życie było znośne.

Leki - ja już po odkryciu kofeiny w tabletkach o wiele lepiej w pracy funkcjonuje, wkoncu jak coś robię to robię, zamiast myśleć w międzyczasie o czymś innym i próbować uciekać od zadań.


Generalnie dopóki miałem pracę która dawała mi stres i dopaminę to całkiem dobrze funkcjonowałem, ale do czasu aż stres mnie nie zezarl, potem gdy zmieniłem na nudna, spokojna i monotonna pracę to zaczęło mi odpierdalac, stąd poszukiwanie przyczyn dlaczego chcę spokojnego życia a gdy takie dostaje to zaczyna mi odpierdalac

Zaloguj się aby komentować

Noż kurła, wymyślają naukowcy te nowe zarazki i potem o.

Niby jestem już zdrowy od kilku dni, a proszę: schyliłem się coś podnieść i z nosa wylało mi się ciurkiem z 50ml jakiegoś żółtego plynu. Android mi przecieka?

#gownowpis #jakzyc
0

Zaloguj się aby komentować

No i psia d⁎⁎a... U lekarza się dowiedzieliśmy tyle, że nic nie wiemy...
Gardło? Czyste.
Uszy? Brudne xD ALE bez stanu zapalnego!
Katar? Brak.
Kaszel? Brak.
Dziwne zachowanie? Brak.
Osłuchowo? Czysto.
Test RSV? Negatywny.
Test grypa wirusowa? Negatywny.

Gorączka? Ciągle stan podgorączkowy ale już bez 38+ pomimo odstawienia leków przeciwkogtaczkowych.

Najgorsza diagnoza, bo brak diagnozy... Jutro rano mocz do pojemnika i jazda na badania...

Jak żyć? Jak żyć!!

#rodzicielstwo #choroba #jakzyc #pytanie
7

@Fen U mnie właśnie młoda dostała gorączki. Zero kaszlu, kataru, tylko gorączka.

@Fen przechodziło trzydniówkę?

@GazelkaFarelka no myślałem, że to jest trzydniówka ale jednak nie. Właśnie dostałem info ze żłobka, że dzieci masowo mają gorączkę 40stC przez 12h, później samo odpuszcza i wraca 2 lub 3 dni później znowu na dobę - oczywiście nikt nie wie co to jest......

Zaloguj się aby komentować

@Marshalist #suchar musi być


- Zabiłem wczoraj 10 ćmów!

- Ciem.

- Kapciem.

@Marshalist kurde, mi kiedyś wleciał Zwisak, który ledwie się zmieścił w dużej szklance ikeowskiej. Wziął mnie z zaskoczenia, bo wchodzę do pokoju, włączam światła a tu jak coś nie za⁎⁎⁎ie w lampę, to aż kurz poleciał xD ale fajny motylek. Nawet grzecznie się wczłapała do tej szklanki, jak już się ośmieliłem złapać to bydle.

Ale jakby mi taka wleciała, to chyba bym spał w salonie xD

Zaloguj się aby komentować

Ech Tomeczki, jak zyc. Kupilem sobie krzeslo do biurka(nie dokladnie ten model, ale podobny), bo poprzednie sie rozwalilo w kilku miejscach ze starosci - nowe krzeslo wydawalo mi sie w sklepie wporzo i cool, ale po tygodniu bola mnie od tego plecy na wysokosci lopatek i w karku.
I teraz tak, przyzwyczaje sie, 'zle' siedze, czy kasa wywalona jednak w bloto?
Krzeslo uzywane od tygodnia, a opakowanie wywalone, wiec zwrocic zapewne juz nie moge.
Przyzwyczaje sie, czy bede juz na nim cierpial przez najblizsze lata? 😪 😭
#zalesie #smuteczek #biuro #pracbaza #jakzyc #pytanie
8d4731da-8e7f-4842-8137-abb581434c70
maly_ludek_lego userbar
10

@maly_ludek_lego kup sobie CORSAIR TC100 Relaxed. Mam od kilku lat i zero problemów.

Miałem stare 10 letni fotel, kupiłem nowy za miliony monet. Obajerzone, pełna ergonomia a i tak siedzę na starym. Nowy fotel oddałem dzieciakowi. Miałem tak samo, w sklepie wygodne a po dłuższym posiedzeniu w domu coś z nim jest nie tak.

@maly_ludek_lego a może całe życie siedziałeś jak krewetka, a teraz siedzisz prosto i dlatego boli?

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Ech. Kupiłem CiVilization: Beyond Earth. Na linuchu działa trochę ociężale ale da się grać i oglądać netflixa na drugim monitorze.
Ale kraszuje się po 10 minutach 🫤

Na win11... Nie startuje kompletnie.
Oczywiście wszystko poaktualizowane.

Jak żyć #jakzyc #gry #steam
0

Zaloguj się aby komentować

Dziekuje pan c&a i pan dhl,ze dzien zmarnowalem- dzisiaj miala byc przesylka miedzy 12:30-14:30, a o 14:25 wysylaja maila z przeprosinami,ze jednak wysylka jest opozniona...
To po cholere wysylaja takie wiadomosci...
#nerw #jakzyc
6

j⁎⁎ac kurierow bardziej niz poczte, tylko odbior w punkcie

Pewnie wysyłają z automatu. Taki system.

@jajkosadzone czyli musiał inny jeździć niż u mnie był, bo ja miałem paczkę o 11:30 z dhla

Zaloguj się aby komentować

@Kocurowy a masz prognozy czy płacisz za zużycie?

Oj tam, czekam na moje 1.5k :d

Zaloguj się aby komentować

W sobotę o 15 (to ważne bo salon był otwarty do 14) znalazłem na OtoMoto furkę fajna, blisko i w ogóle miała wszystko to na czym mi zależy. No i dzisiaj miałem po nią dzwonić, wstałem, wchodzę na OtoMoto żeby numer wziąć a tu jeb cena o 10k PLN wyższa xD

#samochody #jakzyc
3

@cebulaZrosolu Zadzwoń i tak. Może ktoś się wnerwił, że każdy, kto jest zainteresowany, zaczyna od zbicia ceny, i podniósł ją, aby finalnie dostać tyle, ile chce.

Zaloguj się aby komentować

@Czokowoko „wziąć na warsztat” też słyszałem

@Czokowoko nawet nie wiem co by to miało znaczyć "wziąć na tapetę". Że co, na ścianę? czy wytapetować sobie pokój czymś? wtf. podziwiam ludzi, ktorzy używają słów i wyrażeń ktorych nie rozumieją.

Dużo tego jest w języku polskim powszechnie stosowanego. Niestety często błędnie

Zaloguj się aby komentować

K⁎⁎wa,bylem w tej slynnej #biedronka i po numerze telefonu nie dziala aplikacja- co za gowno- wie ktos moze w czym rzecz?

Druga sprawa jest taka,ze zaraz wszystkich swietych i wypada kupic znicze- no ja k**wa p***dole,no taki festiwal kiczu i bezguscia dawno nie widzialem- mowie tu o towarze nie tylko w w/w biedrze,ale i w netto czy stokrotce.
Na cmentarzu tydzien temu tez nie bylo niczego ciekawego,podobny styl co w marketach.
Czy to naprawde musi sie swiecic i miec duzo kolorkow?
Ech,humor popsuty
#zalesie #zakupy #jakzyc
2

@jajkosadzone Więcej -> Ustawienia konta -> Zarządzanie kontem -> Autoryzacja konta numerem telefonu

Zaloguj się aby komentować

Po 3 tygodniach covidowego cierpienia (boli podwojnie na b2b) dzisiaj nareszcie poczułem się zdrowy!
.
.
.
.
.
Na chwilę, bo teraz napierdala mnie ząb. Kurw....
#jakzyc
4

@Czokowoko Jak słucham o tym, że covid to scam, by nas zniewolnić, że SZPRYCE są po to by nas wybić i że to wszystko to był spiseg lewactwa to mam takiemu ochotę w mordę prz⁎⁎⁎⁎⁎⁎olić szorstką cegłą.

2 członków rodziny w niebie przez to gówno, dobrze że siedzieliśmy w domu jak długo się tylko dało z ojcem i matką. Na zasiłki ich wysłałem, a sam z domu uczyłem się online.

Zaloguj się aby komentować

Mam dylemat,moze doradzicie.
Sprawa wyglada nastepujaco:
Moja zona zostala pochowana w rodzinnym grobie-wraz ze swoja matka i ojcem,w jej rodzinnym miescie. I teraz tak: niedawno bylem na cmentarzu i to co zobaczylem zmrozilo mi krew w zylach: grob zaniedbany i brudny,pomnika nowego jak nie bylo tak nie ma( a "siostry" dostaly ode mnie na ten cel 6000 zl, od czasu smierci minely ponad dwa lata), znicze i wianki pamietajace czasy dawne( zupelnie przypadkiem moje zostaly wyrzucone,ostatnio na cmentarzu bylem w lipcu i jeszcze wszystko bylo, dodatkowo wymylem pomnik i plyte na blysk,a w sierpniu juz byl syf i malaria).
Dodam rowniez,ze ja nigdy zniczy czy wiankow nie wyrzucalem,ewentualnie tylko zywe kwiaty jak juz calkowicie uschly.

Takich zaczepek,zlosliwosci jest pelno i ja juz nie mam sily(jak beda chetni to zrobie osobny wpis) dlatego teraz tylko wymienilem wklady i zapalilem ponownie te,ktore nie wypalily sie calkowicie.

Coraz czesciej mysle o przeniesiu urny na grob mojej rodziny,w innym wojewodztwie.
Jak myslicie- warto to zrobic czy olac sprawe i po prostu regularnie odwiedzac i w miare mozliwosci dbac o aktualny grob?

Edycja: przeniesienie urny nie wchodzi w gre,bo wymaga to zgody wszystkich czlonkow rodziny-dodatkowy cyrk nie jest mi potrzebny.
No nic,pozostaje tylko ponarzekac :(
#zalesie #konfliktyrodzinne #cmentarz #jakzyc
436e36ae-966f-4b3f-aad5-0b27c21cba47
49

@jajkosadzone pojechał bym do sióstr opierdolił tak że sąsiedzi chcieli by dzwonić na policję wsadzil w samochód i zawiózł do kamieniarza aby wpłaciły zaliczkę po czym pojechalibyśmy na grób i kazał bym go zrobić na błysk, ale ja zawsze byłem impulsywnym człowiekiem który nie boi się konfrontacji a ostatnie na co sobie pozwala to aby ktoś mnie olał jak ma to miejsce w twoim przypadku


Jednak ty możesz być całkowicie inna osoba i może doradzał bym ci drogę prawna

@jajkosadzone wiem, że to jest często uwarunkowane światopoglądem, ale może zastanów się czy sam grób żony jest dla ciebie ważny?

To tylko miejsce a takich miejsc związanych z nią zapewne jest więcej i są zapewne ważniejsze jak choćby wspólny dom, w którym się mieszkało. Pomnik na cmentarzu to tylko kawał kamienia i jak widać, powód do podkręcania negatywnych emocji.

Osobiście od czasu kiedy zmarła moja rodzicielka nie byłem na cmentarzu bo to 300 km od miejsca gdzie mieszkam i cóż, nic tam nie ma.

Co nie znaczy że o niej nie pamiętam i jej nie wspominam.

@pigoku

Wazne jest to,ze ktos sie doczegos zobowiazal,a tego nie zrobil.

To jest brak szacunku dla mnie,a przede wszystkim dla zmarlych.

Nie ma nowego pomnika,jest tylko doczepiony maly pomniczek doczepiony na grob- jest to conajmniej nieestetyczne.


Naprawde nie masz wolnego weekendu albo kilku dni,zeby odwiedzic wlasnej matki? Nikt nie wymaga,zeby robic to godzinami codziennie,ale kilka razy do roku to chyba jest jakas mozliwosc?


@Sweet_acc_pr0sa

Kase maja,ale ja juz nie mam sil ani checi do awantur- szarpanina to nie jest rozwiazanie moge jeszcze sobie klopotow narobic.

Dodatkowo nie mam dowodow,ze pieniadze dawalem,a jak komus morde obije to pamietaj,ze jest slowo kilku osob przeciwko jednej- nie ma zadnych szans,zebym nie poniosl konsekwencji,bo bardzo chetnie mi zrobia kolo piora i bardzo chetnie odbiora mi opieke nad dzieckiem.


Po prostu wkurwia mnie,ze mozna byc takim malym i podlym czlowiekiem.


@Gustawff

O pieniadze sie nikt nie wykloca,bo kazdy je ma- to jest po prostu brak szacunku do mnie jak i przede wszystkim do zmarlych. Nie ma nowego pomnika,jest tylko na grobie taki maly pomnik.

Zaloguj się aby komentować

Ja pi⁎⁎⁎⁎le drugi wykop. Dajcie jeszcze więcej reklam to przysorst użytkowników będzie na -5 a -50

@Budo A u mnie wygląda tak:

63827040-8404-4eaf-9887-bfff4e81153c

Jak widać, w kwestii reklam hejto dogoniło już wykop. W apce to od jakiegoś czasu pomiędzy postami pokazują się jakieś szpetne bazyle.

Zaloguj się aby komentować

#jakzyc #przemyslenia

Byłem dziś u rodziców. Trochę mnie momentami nudziło siedzenie z nimi w pokoju 😛 więc wychodziłem na balkon.
Mam takie przemyślenia, że świat jest piękny i niesamowity. Te drzewa wyrastają i inne krzaki i wszystko się zieleni albo kwitnie na różne kolory i chmury na niebie i ptaki itp, itd.
Ludzie mi psują wygląd świata. Nie piszę w tym gimbusowatogniewnym sensie, że gatunek niszczy planetę i lepiej, gdyby wyginęli i co tam jeszcze niektórzy piszą - wiecie o jakie zjawisko i wpisy mi chodzi 🙂
Moje przemyślania tyczą się estetyki. Kręci się po świecie pełno pokracznych, dysplastycznych ludzi. Są też oczywiście piękni ludzie, ale z balkonu nie dojrzałem ani sztuki 😉

Mam jeszcze drugie przemyślenie. Jeśli codziennie nauczę się nowej rzeczy, to pod koniec tygodnia będę umiał znacznie więcej niż na jego początku. Czy jest to możliwe? To już zależy od tego, jak rozumieć "nauczę się nowej rzeczy". Generalnie jest. Nic tak nie motywuje jak sukces i nic tak nie demotywuje jak porażka. Hint: nauczenie się nowej rzeczy to nie tylko opanowanie jej w stu procentach, ale również przejście z 30 do 70. W przeszłości byłem dla siebie zbyt surowy 😏
Polecam wydrukować i w antyramę 😉
0

Zaloguj się aby komentować

Spłaciłem kredyt mieszkaniowy, dla niego żyłem, na nim opierałem swoją pracę, ale skończył się. Co teraz? Jak żyć? Odczuwam jakąś pustkę. To chyba nowa forma niewolnictwa. Może by tak wziąć następny by poczuć się lepiej?
#jakzyc
24

@MementoMori zgodnie z harmonogramem, czy nadpłacony? Tak czy inaczej, gratulacje

Gratulacje :) ja właśnie złożyłem walentynkowy wniosek o drugi XD

Możesz spłacać mój xD

Zaloguj się aby komentować

Teraz to już raczej obiad

Parówki; owsianka to same węglowodany, a one są be

Jedzenie jest dla słabych

Zaloguj się aby komentować

Hejo,
czy tylko ja mam wieczny problem z tymi je⁎⁎⁎⁎mi zmywarkami?
K⁎⁎wa zawsze, ale to zawsze sztuccie sa niedomyte. Nie wazne jaki plyn, ile soli, jaki nablyszczacz, ukladane zawsze zgodnie z instrukcja, a i tak nie domywa.
Raz na miesiac zmywarka jest myta takim srodkiem jak na zdjeciu( roznych firm) i k⁎⁎wa 3-4 mycia jest super, a potem znowu kamien na talerzu.
K⁎⁎wa jak zyc.
Sol do zmywarki jest uzupelniana w dozowniku co 3-4 zmywanie.
Tez tak macie?

A recznie to byle jaki plyn do naczyn, nawet jakis marki wlasnej, jako-tako gabka i lsni jak zle.

Wkurwilem sie.
#agd #zmywarki #zmywarka #jakzyc
237b5398-80ea-498b-bb52-c25c371d0369
6becf8da-c398-415a-9736-c86f507f0154
8e1c0f38-0af5-4238-b44a-898b670c4de5
9

@jajkosadzone Możesz postawić taki solnik przed wejściem wody do zmywarki, mieliśmy takie coś w pracy.

@jajkosadzone a mi zmywarka zniszczyła szklanki. Po zewnętrznej stronie jest jakaś mgła, której nie da się domyć (╯ ͠° ͟ʖ ͡°)╯┻━┻

ja wlasnie wydlubalem whui syfu z dysz tych spryskiwaczy - papier z etykiet od sloikow, osci, skorupki jajek, nawet uszczelka uciekla z jednego smigla i znalazla sie w dyszy

Zaloguj się aby komentować

Siemka,
od jakiś kilku tygodni czuję się dość mocno przytłoczony. Krótko o mnie: 29 lvl, pracuje w IT (cybersecurity), mieszkam razem z dziewczyną (lvl 27) w promieniu 50 km od wojewódzkiego miasta. Jestem aktywny na rynku zawodowym od 4 lat, łącznie obydwoje wyciągamy ~13k/miesiąc netto.
Pierwszy powód mojego przytłoczenia to sprawa mieszkania. Obecnie je wynajmujemy, ale czuję, że to już czas, aby zakupić nieruchomość. Oczywiście będziemy musieli wziąć kredyt no i tutaj zaczynają się schody. Moja najwyższa jednorazowa transakcja w życiu to jakieś 3,5k za lapka, a kredyt to co najmniej 350k. Totalnie mnie to przeraża, że co miesiąc przez 25/30 lat będziemy musieli płacić ratę, dajmy na to, 3k (obecnie za sam najem płacimy 1,6k). Teraz żyjemy w powiatowym 60k mieszkańców, bo też są ku temu warunki - oboje pracujemy zdalnie. Ale wiadomo, eldorado może się skończyć i trzeba będzie jeździć do biura. A ciężko byłoby tracić 2h dziennie na dojazdy w dwie strony przez 5 dni w tygodniu. Więc teraz pojawia się kwestia: zostajemy w obecnej miejscowości i bierzemy tutaj kredyt czy jedziemy do wojewódzkiego, gdzie jest więcej pracy? Z jednej strony mieszkanie w mniejszej miejscowości będzie o wiele tańsze (nawet o 200k), ale z kolei ewentualna droga do pracy jest dość spora.
Druga kwestia to sama praca. Jestem już chwilę na rynku pracy i wiem, że jestem dla kogoś tylko numerem w excelu. I jak ten numer się nie będzie zgadzał (będzie za mało wydajny etc.) to pożegnają się z pracownikiem raz dwa. I co z tego, że mam UoP na czas nieokreślony. I to mnie przeraża, już były takie sytuacje u mnie w firmie, że pożegnali się z kimś z dnia na dzień (przynajmniej tak to wygląda z mojej perspektywy - nie znam wszystkich szczegółów). Boję się, że to też może mnie czekać. Niby co z tego, bo pracuje w perspektywycznej branży, ale co chwilę czytam o jakiś masowych zwolnieniach etc.

Dodam też, że z dziewczyną mamy takie same spojrzenie na przyszłość, oboje chcemy tych samych rzeczy od związku i ogólnie od życia, oboje też jesteśmy zdecydowani, że kolejny krok to własne mieszkanie.
Er polacy, co począć, jak żyć?

#nieruchomosci #zycie #jakzyc
20

Nie rozumiesz kredytu hipotecznego i pojęcia wartości pieniądza w czasie, jak większość ludzi.


Żyjemy w świecie sztucznie wykreowanego pieniądza którego wartość zmienia się dynamicznie, dynamicznie też zmieniają się nasze przychody i koszty.


Pracujesz w cybersecurity, twoje i wasze dochody nie są małe, tym bardziej powinieneś brać pod uwagę że twoje przychody bedą rosnąć a nie malec. Do tego trzeba też brać pod uwagę że w tym systemie MUSISZ pracować przez całe swoje życie, nie jest warto na siłe oszczędzać pieniędzy bo nie kupisz za nie w większości przypadku czasu - większość ludzi nie ma możliwości by żyć z dywidend, pracować na część etatu, a przy dłuższej przerwie w pracy robią się problemy w późniejszym powrocie. Jasne dobrze jest odłożyć pieniądze na jakieś nieprzewidziane wydatki/ mieć oszczędności na jakiś czas, ale co potem ? I z takiej perspektywy należy patrzeć - tobie o ile nie chcesz mieć dzieci bardziej niż poważne bezrobocie, śmierć z głodu grozi bardziej samobójstwo bo osiągniesz swoje cele finansowe, wydawanie pieniędzy przestanie dawać szczęście i nie będziesz miał celów, niestety najprawdopodobniej trauma pokoleniowa skłania nas ku zabezpieczeniu się przed pierwszą opcja i z takiej perspektywy nie należy się panicznie bać wydawania pieniędzy, zwłaszcza że to tak naprawdę inwestycja.


1. Średni czas spłacania kredytu to chyba 13 lat, nie znam nikogo kto by kredyt splacał lat 25-30.

2. Bedąc kredytobiorcom jesteś bardziej zabezpieczony niż na wynajmie. Jeżeli stracisz pracę to dostaniesz wsparcie w postaci dofinansowania do rat spłacanego później nieoprocentowanie przez 10 lat, albo wakacje kredytowe spłacasz tylko odsetki, albo to że gdy rata wynsosi powyżej 50 proc dochodów to masz wsparcie itp. Dla porównaniu wynajmując dostaniesz ciemnych typów którzy będą ci tak uprzykrzać życie byś się wyniósł a za wynajem tak czy siak będziesz musiał prędzej czy później zapłacić.

3. Liczysz 30 lat 3k nie biorąc pod uwagę że te 3k będzie się dewaluować, przy bk2 masz 10 lat po 3k, ile te 3k będzie warte po np 8 latach ? Inflacja /wzrost wynagrodzeń jest większy od wzrostu rat nie mówiąc już o kredycie z tych programów. Nie bierzesz pod uwagę że najem będzie rosł a rata w przypadku np bk2 nie.


Krótko mówiąc głupotą pod względem ekonomicznym jest nie brać kredytu mieszkaniowego gdy ma się taka możliwość i stabilną sytuację zyciową a alternatywa jest najem.


Dojazd 1h w jedną stronę nie jest tragedia, zależy jeszcze jaki dojazd, w stolicy masa osób tak dojeżdża. Tak czy siak można oszczędzać na różnych rzeczach ale na mieszkaniu raczej nie warto, nie mówię też że należy ładowac się pod korek, ale na mieszkanie w wojewódzkim przy tej branży jest cię stać, oczywiście można kupić jakieś mieszkanie na start.

Tylko jak już bym prześledził dynamikę zmian cen, zwykle jeżeli te ceny spadają albo rosną bardzo mało w porównaniu do miasta większego to oznacza że te miasto jest pod różnymi względami nie do życia - np rynek pracy.


Co do tego byś brał mieszkanie tylko na siebie to też popieram ten pomysł, nie masz żadnej gwarancji że ten związek przetrwa a wszystkie statystyki są przeciwko tobie - to jest o wiele realniejsze zagrożenie niż długotrwale bezrobocie.

Bardzo dobrze ci wyżej napisali, ja dodam od siebie.

- Bierz pół na pół nieruchomość i kredyt z dziewczyną. Łatwiej dostaniecie kredyt na dwie pracujące osoby. W razie rozstania sprzedacie nieruchomość, spłacie kredyt, zostanie wam kasa do podziału, tyle. Ludzie w związkach małżeńskich i z dziećmi się też rozwodzą, nie ma co gdybać na zapas. Taki układ będzie uczciwy dla obu stron. Bo inaczej jak? Ona ma ci się dokładać do raty mieszkania, które jest tylko twoje? Słabo. Nie dokładać i mieć wypominane, że mieszka za darmo? Też źle.

- Dobrze zarabiacie, odkładajcie co miesiąc jakąś kasę, żeby w razie straty pracy przez jakiś czas mieć na życie i ratę. Macie dobre zawody, przy 3 mc wypowiedzenia można spokojnie znaleźć inną robotę. W najgorszym razie to będzie praca za mniejszą kasę, ale bez roboty nie zostaniecie.

- Jeżeli tu, gdzie mieszkacie macie rodzinę, znajomych, to jest bardzo ważne. Nie ma co całego życia rzucać i podporządkowywać je pracy. Rodzice na miejscu bardzo się przydają jak są dzieci - odebrać z przedszkola, popilnować.


Pamiętaj, nieruchomość w każdej można sprzedać a pozostały kredyt spłacić pieniędzmi z transakcji. I jeszcze wam coś zostanie, bo będzie część spłacona, trochę wzrośnie pewnie nominalna wartość też.


Więc jak nagle zmienią wam się życiowe plany bo się rozstaniecie albo będziecie jednak chcieli mieszkać we własnym domu, albo wyprowadzić się gdzieś - naprawdę, kredyt nie jest żadnym uwiązaniem i decyzją na resztę życia.

Przygotuj sobie poduszke finansowa, idealnie na 6 miesiecy, minimum 4 miesiace, tak zebys na pewno splacil raty banku + mial na zycie. W ciagu 4-6 miesiecy powinienes spokojnie znaleac nowa prace i taka podusza Ci pomoze przede wszystkim psychicznie, ale jak sie cos spieprzy z praca w Twoim zyciu.

Zaloguj się aby komentować

Następna