Chciałbym by było już wkrótce
Jakoś tak w połowie zeszłej wiosny zacząłem biegać i jakoś tak jak zrobiło się poniżej 10 stopni celcjusza przestałem. Czekam więc aż będzie ciepłej by znowu zacząć.
Oczywiście jak wspominałem o tym na wykopie, to zostałem zjedzony, bo albo masz wymówki albo wyniki xD
Kij, że mam BMI w normie, jestem całkiem sprawny, mam biegać w warunkachww których zamiast mi to sprawiać przyjemność dzieje się odwrotnie.
No mniejsza, czekam w opór na wiosnę.
A jako człowiek który kilka lat mieszkał w Gdańsku powiem, że pasta pastą, ale Bałtyk, nawet Sopot, latem spoko, szczególnie jak tam trafisz koło 22. Woda jest wtedy w akceptowalnej temperaturze. Na około tylko pijąca młodzież i kilku pływających.
Ale jechać kilkaset kilometrów by spędzić cały dzień na polskiej plaży to bym się nie zdecydował