Byłem u kumpla, który się wybudował na wsi i myśli o jakiejś instalacji typu panele + magazyn energii elektrycznej. Generalnie jako UPS dla domu, ale jeśli się uda przyoszczędzić na prądzie w sezonie, to tym lepiej. Ja bym robił off-grida, jak u siebie, ale on ma znajomego, który sprzedaje fotowoltaikę. No i przyjechał.
Pytałem o RCE, ale zbył, że do czerwca na 100% jest RCEm, więc do czerwca nie ma się czym przejmować. No wiadomo, stawiasz instalację na 3 miesiące. Watów, woltów i amperów kompletnie nie oganiał, ale tym się zajmuje jego instalator.
Natomiast świetnie ogarniał kwestię dotacji.
Tylko dla ciebie jest oferta: wystawiam fv na 48 tys., z dotacji wpada wtedy 24 tys. za które robimy instalację, a płacisz tylko 8% VAT + dochodowy z różnicy fv-koszty. Tu liczył to z prędkością światła. Mi z kumplem sporo czasu zajęło potem rozgryzienie tych obliczeń vatowo - podatkowych. I naszła mnie myśl, że on chyba nie pierwszy raz robi taki schemat. Spotkaliście się z czymś takim? Może to jest norma w tej branży?
Już pomijam, że nie wspomniał, że przy zgłaszaniu instalacji jest fikołek, że magazyn jest czasem liczony jako dodatkowa moc, a czasem nie i możesz się nie zmieścić w przyłączu. A to, co zaproponował akurat byłoby tak liczone - sprawdziłem na stronie energetyki. [na chłopski rozum wydawałoby się, że to inwerter jest wąskim gardłem i niezależnie od rozmiaru magazynu i liczby paneli moc instalacji nie przekroczy mocy inwertera - otóż nie - jeśli panele, inwerter i magazyn mają taką samą moc, to się nie sumują, ale gdy inwerter lub magazyn ma większą moc, niż panele, to wtedy się sumują... panele z magazynem - tak, jakby panele lub magazyn mogły iść bokiem do sieci, z pominięciem inwertera ¯\_(ツ)_/¯ ]
Ostatecznie chyba kumpel jednak pójdzie w off-grida.
P.S.
Wiedzieli, że w myśl ustawy magazynem energii jest każdy bojler, bateria i akumulator? W sumie nawet woda w instalacji CO jest magazynem energii.
#oze #fotowoltaika #energetyka