Zdjęcie w tle
Rodzicielstwo

Społeczność

Rodzicielstwo

60

Wszystko dookoła rodzicielstwa - ciąża, poród, rodzicielstwo, wychowanie dzieci, edukacja i inne tematy wspierające okołodzieciowe

Doradcie coś bo mi juz ręce opadają. Mlody lvl 4 lata poprzedni rok w przedszkolu praktycznie większość przechorował. Główne objawy to gorączka albo stan podgoraczkowy i katar z lekkim kaszlem. W przychodni lekarka już zyskała przydomek "antybiotyk" bo tylko to zalecała z syropami na kaszel = 2tyg. Przerwy w przedszkolu. Niby ten pierwszy rok tak mogło być odpornosc zbiotowa itp. Co by uzyskał. No, ale nie wrzesien sie ledwo rozpocząl 2 dni co pochodził i te same objawy :/. W wakacje nie chodzil do przedszkola i byl zdrów jak ryba.
#rodzicielstwo #przedszkole

Zaloguj się aby komentować

Wiesz, że jesteś wspaniałym ojcem, kiedy twój sześciolatek przychodzi w środku nocy zwymiotować właśnie do twojego łóżka 😆

#rodzicielstwo #dzieci #heheszki
bori userbar

Zaloguj się aby komentować

Na fali wpisu @moll , która ma małe dzieci i może nie wie, że wraz z ich dzieciństwem wiele się traci. I tak, mając dorosłe dziecko odczuwa się pewne negatywy:

- nie mieszka już z tobą więc nie wynosi już śmieci;
- nie wyprowadza psa co go wzięłaś ze schroniska bo "dzieci lepiej rozwijają się w towarzystwie zwierząt", ale to było 13 lat temu. Teraz ty i pies śpiewacie razem pod prysznicem, a pani w mięsnym pyta przy każdych zakupach "a co dla Astrid?";
- wyprowadziło się, więc nie robi zakupów i nie wstawia kartofli zanim przyjdziesz z pracy.

A zyski to najwyraźniej:

- opowiada ci o swojej pracbazie, która jest bardziej porąbana niż twoja, więc nie możesz się przelicytować;
-telefony o dziwnych porach z najdziwniejszymi pytaniami jakie w życiu słyszałaś;
-własne opinie na każdy możliwy temat wyrażane w każdym możliwym momencie.

Brak profitu, nie polecam

#rodzicielstwo #rodzina #przemyslenia
25c3ea6b-57cc-40af-99be-d1b0f19a22d6

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
W odpowiedzi do TEGO wpisu @evilonep postanowiłam zastanwić się i wypisać, co MNIE daje rodzicielstwo, czy potrafię dostrzec jego pozytywy... I mimo wszystko ja w nim widzę nie tylko aspekt finansów (rozumiany jako obiciążęnie), czasu (jego straty na babranie się w pieluchach), czy zdrowia (mimo że kręgosłup czasami mi trzeszczy tak, że nie wiem jak mam rano wstać z łóżka).
Rodzcielstwo to też dobre strony, dla mnie kojarzące się głównie ze stroną emocjonalną i samorozwoju (wiem, to nie to samo, co kilka zer więcej na koncie):

  • ukoronowanie/dopełnienie miłości dwojga ludzi - chociaż może to brzmieć tandetnie, naiwnie i kiczowato - ale na dzieci zdecydowałam się wspólnie z mężczyzną, którego kocham. One są owocem naszej miłości, są cząstką jego i mnie w innej osobie
  • cel i sens życia - skoro może to być kariera, może to być religia, to dlaczego dla mnie wartością nie może być moja rodzina?
  • miłość - prawdziwa i bezwarunkowa, nikt Cię tak nie pokocha jak własne dziecko i nikogo nie pokochasz w taki sposób, jak tą małą larwę
  • szansa na lepsze poznanie siebie (i partnera) - nic tak nie przetestowało i paradoksalnie nie umocniło naszego związku, jak dzieci - to wymaga wzajemnego wsparcia, zrozumienia, kompromisów, komunikacji, również co do własnych potrzeb
  • szansa na samodoskonalnie - dziecko to Twoje lustro, w nim dostrzeżesz swoje dobre i złe cechy, więc masz co w sobie docenić i nad czym pracować
  • weryfikuje priorytety i cele (także te zawodowe) - dziecko zmienia może nie wszystko, ale wiele, to też bodziec, który potrafi nas w końcu ustawić na to, "czego chcemy" od życia zawodowego (gdyby nie to, sama nigdy nie miałabym odwagi rozwijać się w kierunku freelacerstwa, bo zawsze brakowało mi odwagi i wiary w siebie)
  • obserwujesz i uczestniczysz w cudzie nowego życia - nigdy nie będziesz bliżej cudu istnienia, formowania świadomości i tworzenia siebie w kimś innym
  • zmiana stylu życia - teraz jest trochę "zdrowiej" i z większą świadomością, bo bardziej dbam o to co kupuję/gotuję, bo dla dzieci jestem wzorem i kształtuję w nich postawy i nawyki - jedzenie/ruch, itp., a nikt sobie nie da wcisnąć kitu, że marchewka jest smaczna, jeśli sama w tym czasie będę wtranżalała napoleonkę xD
  • otwarcie się na inne atrakcje/aktywności (i nabranie większego dystansu do siebie) - "za naszych czasów" nie było wielu rzeczy, nie tylko zabawek, więc fajnie jest razem z dzieckiem odkrywać atrakcje i aktywności. Planowanie turystyki z dziećmi też jest fajne, bo zwiedzasz miejsca pod kątem zapewnienia rozrywki wszystkim, a nie tylko dorosłym
  • to są "emocje" - nikt nie odpierdoli takiego szajsu jak własne dziecko, tylko po to, żeby za chwilę przyjść i się przytulić, więc jeśli ktoś potrzebuje emocji i huśtawki, dzieci mu to zapewnią xD (chociaż nie wiem czy to akurat dla każdego pozytyw, ale z dziećmi jest fajne to, że one nie chowają latami uraz, pogniewają się i im to mija)

To chyba tyle ode mnie (przynajmniej na ten moment). A Wy? Dostrzegacie jeszcze jakieś pozytywy dzieci i rodzicielstwa, które pominęłam i/lub na nie nie wpadłam?

#rodzicielstwo #rodzina #demografia #przemyslenia
37da9737-2252-48c4-8521-9e03a935f963
zuchtomek

@moll

chłop 35 lat z dzieckiem może skakać na dmuchańcach i innych małpich gajach figlować - nie ma nic lepszego ( ͡° ͜ʖ ͡°)


A tak serio to mam szaloną i chyba największą radość z odkrywania świata „oczami dziecka” i dla dziecka - edukować i tłumaczyć córce kiedy coś ją interesuje.


A póki co interesuje ją prawie wszystko to co i mnie :3


Rodzicielstwo wiele zmienia i wiele uczy - o sobie, o dzieciach, o zachowaniach ludzkich czy nawet o własnych rodzicach - oczywiście jeżeli to kogoś interesuje i choć chwile się nad tym zastanowi


U mnie dziecko to też pewien „cel” - nie w sensie, że do niego dążyłem, marzyłem itd., ale mieć dziecko chciałem.

A tym celem stało się po fakcie - jest moją motywacją i to „dla niej” teraz żyje - bo „dla siebie” znudziło mi się przed 30-tką

Teraz też żyję dla siebie, bo nie ma co ukrywać - wychowanie dziecka ma w sobie zawsze cząstkę realizacji własnych ambicji - nie żeby zaraz swoje ambicje przelewać, ale w senise, że gdy dziecko chce czegoś spróbować to moją ambicą jest dostarczyć jej jak najlepsze przeżycie i pozytywne wrażenia. Nauczyć pływać, jeździć na rowerze itp.

qwedud

O matko jakie to prawdziwe... to jest nie do opisania jaką człowiek przechodzi przemianę w momencie pojawienia się potomstwa. Ale z drugiej strony wiem, że nic nie przekona ani nie zmieni zdania osób które dzieci nie mają, po prostu. Tego sie nie da opisać. Bardzo szanuję wpis, bo jest piękny i prawdziwy, a z drugiej strony wiem że i tak nie zmieni on zdania osób o zgoła innych poglądach

maly_ludek_lego

Ja ostatnio slyszalem na yt jakiegos gostka, ktory mowil, ze najwieksza motywacja do posiadania dziecka dla niego i zony byl wolontariat w domu spokojnej starosci. Nie bylo dla nich nic bardziej zalosnego i smutnego niz ogladanie samotnych ludzi, ktorych nie odwiedzaly dzieci ani bliscy. To ich mega zmotywowalo do posiadania dzieci

Zaloguj się aby komentować

Co nie działa:
- Synek, nie rozrzucaj zabawek, bo będzie bałagan

Co działa:
- Synek, nie rozrzucaj zabawek, bo będziesz potem sprzątał to wszystko po sobie

#dzieci #rodzicielstwo i trochę #heheszki
Budo

@moll co naprawdę działa:


  • synek nie rozrzucaj zabawek, bo tata zmieni hasło do internetu.
TheLikatesy

Mowisz ze nieposprzatane zabawki sie lubią "zgubic", a potem "zgubiasz" kilka ulubionych, nieposprzatanych zabawek... izi

ataru

Komentarz usunięty przez moderatora

Zaloguj się aby komentować

A wrzucę Wam coś z #integracjasensoryczna Może będziecie chcieli spróbować sami lub z własną dzieciarnią - neurotypowym dzieciom takie rzeczy nie szkodzą, za to zawsze jakaś "odmiana".

Jeśli chce się pobawić w stymulację dotykową różnych części ciała, fajnym patentem do tego są wielorazowe zmywaki do naczyń - gładka i szorstka strona, którymi "miziacie" różne części ciała. Przy okazji można odkryć dziwne miejsca na łaskotki xD

#domowesi (jeśli będziecie zainteresowani innymi takimi patentami lub sami będziecie chcieli wrzucić coś od siebie) #dzieci #rodzicielstwo #autyzm
56f6adfa-d195-460d-861f-cffa8b3dca10
emdet

@moll w podobnym klimacie polecam DIY - małe materiałowe woreczki wypełnione kaszą gryczaną, cieciorką czy ryżem. Super sprawa.


A, tylko nie wrzucać do środka metalowych kulek, sprawdzałem i trochę zbyt hardcorowa wersja się robi xD

Zaloguj się aby komentować

Ale to był fajny dzień! Wybraliśmy się z młodym do kolejkowa, zjedliśmy dobry obiadek i graliśmy w Minecrafta jak nas deszcz pogonił z placu. Najlepsza sobota od bardzo długiego czasu, bo miałem czas tylko i wyłącznie dla dziecka :)
#dziendziecka #rodzina #dzieci
f7089954-215c-44f1-8331-743a607ac460
da178dbe-8b4d-415b-a49d-fc340560198c
f5198105-dae4-45fd-9432-09dc63368107
ErwinoRommelo

A ta pani co chwiejnym krokiem przy makietowej drodze stoji, gdzie ja trzeba podwiesc, bo mi wszedzie podrodze (° ͜ʖ °) .

ZygoteNeverborn

@GitHub Fajne. Nawet szon przy drodze stoi.

GitHub

@ErwinoRommelo @ZygoteNeverborn na tej wystawie takich smaczków jest mnóstwo. Tutaj akurat pani jedzie na rolkach ale z drugiej strony drogi, na krawędzi zdjęcia druga kobieta łapie stopa ;)

Jak człowiek lubi szukać różnych easter egg'ów to można tam siedzieć i 3 godziny.

Zaloguj się aby komentować

@Gepard_z_Libii mi przypomniał...
Dziecię moje, dyslektyczne bardzo, napisało kiedyś jako odpowiedź na sprawdzianie z mapy w czwartej klasie słowo "FSHUT" i pani od przyrody zaliczyła mu to, bo pomimo pisowni była to dobra odpowiedź.

886642e1-a5f0-4bb2-aed9-e51928776895
Opornik

@KatieWee lol, z nudów wpisałem w google i mi wypluło niecenzuralną okładkę jakiegoś punkowego zespołu.


W dodatku wyglądająca na narysowaną przez artystę którego kojarzę.

Tomekku

@KatieWee czepiać się liter by miała? W końcu to nie na polskim napisał , ale dobre podejście, tok myślenia dobry, tylko litery trochę nie te.

Zaloguj się aby komentować

Pytanie do rodziców albo osób, które chcą mieć dzieci: dlaczego zdecydowaliście się na dziecko? Czy uważacie, że ten powód jest "samolubny" czy odwrotnie, czy bez różnicy? Czy przeszło Wam przez myśl adoptowanie już urodzonego dziecka?

#dzieci #rodzicielstwo
MoralneSalto

@Orzech raz, że instynkt. Bardzo bliscy przyjaciele mają bobasa i jak jest w zasięgu wzroku to nam obojgu (z mężem) odwala. Dwa - mamy idealne warunki na dziecko, bez kredytów, dziadkowie chętni do opieki blisko, my w miarę młodzi i "dorobieni", warunki na to, by dziecko poznawało świat, mialo spersonalizowany tok nauki. Trzy - dziecko to krew z naszej krwi, owoc naszej miłości. Losowy dobór połowy naszych genów, pół mnie i pół mojego męża. Poza udanym zyciem w małżeństwie jest cos piękniejszego na tym swiecie niz wychowac owoc swojej milosci? Dla mnie na ten moment nie. Cztery- tradycyjny model rodziny. Oboje mamy dwie pelne rodziny (2x tesciowie bez rozwodów, bez patchworkowych rodzin). Najpierw bylo wyksztalcenie,potem dom, slub konkordatowy, teraz czas na dziecko. Taka kolej rzeczy. Oczywiście na początku ustalaliśmy czy oboje mamy takie same priorytety i pogląd na przyszłość.

Czy to jest samolubne? Tak, jest bardzo samolubne. Czasy są jakie są. Mam świadomość, że mogę dziecku zapewnić wszystko co najlepsze. Nadal jest to samolubne bo ma spory pakiet "na start", taki jaki i ja miała. Mnie życie za bardzo nie poturbowalo z takim zapleczem więc i samolubne myślę, że jego też nie poturbuje kimkolwiek zechce na tym świecie byc.

libertarianin

Adopcja to jest tam zawsze plan B, na razie idzie dobrze plan A. Znam gościa co jego rodzice prowadzili rodzinę tymczasową dla dzieci, taki dom dziecka ale w domu.


Regularnie miał problemy z trudnym tymczasowym rodzeństwem, a to agresywny przyszywany brat, a to siostra która mimo że ma wszystko w nowym domu zajebała cukierki ze sklepu bo tak była nauczona. Jakoś nie mówi się o problemach z adoptowanymi dziećmi, a one też istnieją - często to dzieciaki z trudnych domów i to nie jest takie proste żeby dać sobie radę z takim dzieckiem.


Jak ktoś pisze o byciu samolubnym że się posiada dzieci to od razu myślę o tych biednych antyanalistach co to mają źle w życiu i nie chcą mieć dzieci (i dobrze bo z takim podejściem to nic dobrego by z tego nie było). Dzieci w domu to dużo szczęścia, tak jak kot lub pies ale lvl wyżej że tak powiem pół żartem xD.


Posiadanie rodziny jest naturalnym celem życia i instynktem ludzkim. Jak ktoś go nie ma w tej lub innej formie to prawdopodobnie ma coś popsute, lub jest po grubych przejściach. U niektórych się ujawnia w wieku 15 lat a u innych jak mają 30 lub 50. Naturalna kolej rzeczy 😁

Enzo

@Orzech Moim zdaniem samolubne jest to gdy wychowując dziecko rodzic chce aby spełniało jego oczekiwania dotyczące podzielania pasji, kierunku wykształcenia itp. Rodzice powinni zapewnić dobre warunki a decyzje zostawić młodym.

Zaloguj się aby komentować

Kupiłem młodemu, ale..... targa mnie bo fajnie wygląda. Ogólnie Welly fajne autka robi jest jeszcze maluch, polonez, syrenka no auta mojego dzieciństwa :] i sie dziwię ze sam bym się pobawił.
#zabawki #staryaglupi #welly
55b1aff6-05ee-420a-9eb3-fe769a28bedf
paulusll_2

@Spider Phi, też tak robię, niby dla syna a tak naprawdę ja się bawię

Zaloguj się aby komentować

O kruca znaleziony kijek z wczorajszego spaceru działa-https://www.hejto.pl/wpis/pogoda-kijowa-ale-quest-poboczny-z-mlodym-zaliczony-magiczny-kojek-odnaleziony-s
Paczta jaka moc testujemy dalej.
#rodzicielstwo #spacer #kijekprawdy
c4a464e2-ec0b-4196-9888-fc1438af3afb

Zaloguj się aby komentować

Klapki antypoślizgowe na basen. Słucham Państwa. Jakieś modele polecacie, które rzeczywiście są antypoślizgowe?
#klapkinabasen 😆
#rodzicielstwo
SuperSzturmowiec

ja kupiłem w dekatronie z Kubota - polecam. latam w nich po domu

Acrivec

Jakikolwiek i brak biegania

wonsz

@scorcc monowskie - używam od wielu lat, jak przyspawane są jebane do mokrych kafli

Zaloguj się aby komentować

W grudniu 2023r. jak nie którzy pamietaja wyladowałem z synem w szpitalu na dzieciecym z zapaleniem płuc. Jako, że dziś wielki dzień dla #wosp2024 chciałem podziekować za fotel dzieki, któremu jakoś zniosłem trudy nocowania w szpitalu. Rok wcześniej była z synem Żona i nie miała tyle szczescia na odziale dzieciecym bo nocowała na ledwo trzymajacej sie kozetce także tego... koszulka i brelok na klucze zakupione :] Dzieki grajcie i pomagajcie do końca świata i jeden dzień dłużej Wielka Orkiestro!!
#pomagamy #wosp
01ad06dc-07a5-4c00-aab1-2c332f8b8e62
Kredafreda

Ja spałem tydzień temu na podlodze xd

Kredafreda

W sali znajdowaly sie 4 fotele, z czego 2 sie rozpadały, jeden moj byl ok ale spać na tym się nie dało, jeden fotel do spania wlasnie taki czerwony był z Wośp. Jeden na 4

bartek555

@Spider u mnie to samo 1 stycznia 2023, pelno sprzetu z naklejkami wospu

Zaloguj się aby komentować

Też tak macie, że często jakieś gratisy Wam wpadają?

Dosłownie gdzie się nie ruszę z młodym to zawsze jakiś bonus wpadnie. Byliśmy dzisiaj na takiej dość sporej hali sportowej na meczu, podbija do nas kobita i mówi, że zaprasza na zajecia dla dzieci. Na boisku obok głównego wydarzenia takie animacje dla dzieci robili i w gratisie możemy wziąć udział.
Ze dwa razy już na mini koncercie zaprosili nas na backstage i młody sobie na bębnach grał xD
W sumie to w ostatnim roku to animacje na tym meczu, bębny, jazda na kucyku, dmuchane zamki, jazda wozem strażackim xDDD i parę innych pierdół

Autentycznie albo nas wpuszczają za frajer albo jeszcze bonusy do biletu dostajemy. To jest powrzechne czy mamy takiego farta? xD

#rodzicielstwo #pytanie
entropy_ userbar
ErwinoRommelo

Chyba fart, ja za darmo ( bez telefonu do zkrojenia ) to juz nawet w ryj na miescie nie dostane.

Zaloguj się aby komentować

Dziś mój synek skończył dwa lata. Kiedy to minęło! Za nami dużo śmiechu i trochę łez. Pijcie ze mną tajskie wino ( ͡° ͜ʖ ͡°)
mqgdq

Wszystkiego najlepszego dla potomka!

Czy z perspektywy tych 2 lat masz jakąś złotą radę co do wychowywania ?

Trismagist

@schrute Mój ma 2.5 i jest super. Zaczyna mu puszczać mowa, pomidor to pitol, hipopotam to hipohotam. Z nocnikiem sam będzie chciał jak zobaczy inne dzieciaki które z niego korzystają. Jak zacznie to dużo mniej pierdzielania się z pieluchami. No i nie ma kupy po pachy. Teraz zakładamy tylko na noc albo jak gdzieś jedziemy. Czasem przy dobrej zabawie zapomina i potrafi się cały obsiusiac ale wiadomo, trzeba mówić że nic się nie stało dać buziaka i przebrać.

jaczyliktoo

@schrute No to wszystkiego najlepszego! Teraz już z górki, bo z każdym miesiącem będzie coraz mniej obsługowy Moja 4,5 letnia córka w sobotę się obraziła na mamę, bo nie chciała żeby prała jej kocyk ulubiony, więc ja też dostałem rykoszetem. Powiedziała, że się wyprowadzi jak ją tak traktujemy i zamknęła się w swoim pokoju Tak więc widzisz jak to szybko leci.

Zaloguj się aby komentować