Zdjęcie w tle
Klub antymodernistyczny

Społeczność

Klub antymodernistyczny

40

Społeczność skupiająca krytyków współczesnego świata zarówno z prawej jak i z lewej strony.

Jakiś czas temu ja i @dsol17  mieliśmy dyskusje w temacie tego jaka przyszłość nas czeka. Gdy on raczej skłaniał się do totalitaryzmu rodem z roku 1984, ja bardziej opowiadałem za wizją z nowego wspaniałego świata. Tu jest dość ciekawy artykuł w tym temacie.

Piotr Gociek: Huxley i Orwell – dwie drogi, jedna przyszłość

„W pochodzącym z 1927 roku eseju przekonywał, że stosowanie technik przemysłowych – takich jak standaryzacja i masowe wytwarzanie – w odniesieniu do nowych środków przekazu (radio, kino, płyty gramofonowe) przyczyniło się do powstania kultury popularnej pozbawionej wartości artystycznych”. Równie niepokoiło go sprowadzenie jednostki do roli nieistotnego trybika w machinie, zarówno w procesie „fordyzacji”, jak i w wersji sowieckiej, gdzie jednostka jest niczym, masa wszystkim, a sprawą kluczową jest to, jak masami sterować.

W miarę pisania rzecz robiła się coraz poważniejsza. „Standaryzacja i masowe wytwarzanie” nie tylko dzieł kultury, ale i nowych obywateli, odpowiednio posortowanych i zaprogramowanych do pełnienia osobnych ról społecznych – to jeden z najbardziej niepokojących elementów wizji Huxleya. 

To już jest coś co moim zdaniem możemy obserwować już teraz. Przyszłości jednak której się boje została dość dobrze opisywana tutaj.

Francis Fukuyama w książce „Koniec człowieka. Konsekwencje rewolucji biotechnologicznej” (2002, wyd. polskie 2004) stawia tezę, że wolność i równość praw jednostek stoi z obliczu zagrożenia wywołanego rozwojem biotechnologii i nowej eugeniki. Dążenie do poprawiania człowieka w retorcie jest drogą do stworzeniu nowych nierówności, do podziału na nielicznych „ulepszonych” i „upośledzoną” resztę.

Powstanie nowej elity ulepszonych genetycznie i technologicznie nadludzi w ramach kapitalistycznej oligarchii to coś czego nie chciałbym doświadczyć. Praktycznie będzie to oznaczać przegraną sprawę dla całej reszty. Stąd moje obawy co do rozwoju technologi czy sztucznej inteligencji bo wiem komu będzie ona służyć.

W starym świecie biedny może zostać bogatym, jeśli okaże się pracowity lub zaradny; w ekstremalnej wersji: kiedy zbuntuje się i odbierze bogatemu. Niewykształcony może posiąść wiedzę, cherlawy zdobyć tężyznę fizyczną i tak dalej. W nowym świecie, w którym już na etapie projektowania nowych obywateli stosuje się segregację dla celowości, bariery są nieprzekraczalne. Projektowani jak przedmioty do pełnienia różnych funkcji obywatele stają się przedmiotami. 

Huxley ze swoją wizją staje się jednym z ojców nowoczesności XXI wieku. Pamiętajmy jednak, że uzupełnia metodę „twardą” (hodowlę i projektowanie do odpowiednich zadań nowych jednostek), także metodą „miękką” – wprowadza warunkowanie farmakologiczne, psychologiczne, propagandowe; wprowadza somę, która niweluje ewentualny niepokój duchowy „nowego człowieka”. Tworzy w ten sposób skrzyżowanie idealnego niewolnika z idealnym konsumentem.

To również się już dzieje moim zdaniem. Tylko zamiast narkotyków, mamy media społecznościowe które skutecznie uzależniają od siebie i manipulują ludźmi.

Czyż media masowe ze szczególnym uwzględnieniem mediów społecznościowych nie są współczesnym odpowiednikiem somy? Czyż nie za ich pomocą odbywa się wzbudzanie fal miłości, nienawiści, ekscytacji i odrazy? Czy nie służą osiągnięciu stanu obojętności przez przebodźcowanie?

Tu jest też argument który wyłożyłem @dsol17 . Środki propagandowe bywają skuteczniejsze niż rządzenie przez brutalny przymus rodem z nazistowskich Niemczech czy ZSRR.

Bogatsi o doświadczenia ostatnich dekad przychylnie spoglądamy na argumentację Huxleya, który pisał do Orwella że jego zdaniem łagodniejsze metody okażą się „skuteczniejsze niż pałki i kajdany”, a nowi władcy ludzkości „wmawiając swoim poddanym umiłowanie niewoli, będą mogli zaspokoić swoją żądzę władzy równie skutecznie, jak zmuszając ich do posłuszeństwa przemocą”.

Wszystko to jednak odbywa się dość jawnie. Nie potrzeba do tego żadnego spisku. Wystarczył sam kapitalizm. Choć sam artykuł nie odbiera tu świadomym działaniom samych elit.

Miał Huxley pretensje do Orwella, że nierealistycznym konceptem jest pozostawienie pod wpływem agresywnej propagandy i ciężkiej manipulacji jedynie kilkunastu procent społeczeństwa z „Roku 1984”. Wskazywał, że praktyka stalinowska wykazała, że wszyscy muszą być poddani takim procesom. Lecz czy dziś przypadkiem, ujmując metaforycznie, Partia Wewnętrzna, czyli kształtująca świat wąska najwyższa elita, nie wpływa w podobny sposób na Partię Zewnętrzną, czyli elity niższego szczebla (polityczne, kulturalne, naukowe), stawiając sobie za cel przede wszystkim kształtowanie świadomości owych elit, bo to one zajmą się już dalej doglądaniem proli w odpowiedni sposób?

Tak czy inaczej przeraża mnie wizja nowego systemu kastowego w tworzonego w ramach nowej technokapitalistycznej maszyny.

#revoltagainstmodernworld #antykapitalizm #polityka #przemyslenia
niepopularna_opinia

@Al-3_x Przyszłość to dość szeroki termin. W najbliższej przyszłości to się zapowiadają wojny konwencjonalne lub ekonomiczne, kto będzie pracował na kogo i gdzie będzie globalny dobrobyt. Co do rozwoju AI, to może będzie kapiszon na miarę blockchaina i lotów na Marsa. Cieszy przynajmniej to, że może praca umysłowa będzie łatwiejsza do zastąpienia od fizycznej. Zwłaszcza jeśli chodzi o grafikę komputerową lub programowanie. Kuce się trochę uspokoją.

loginnahejto.pl

@Al-3_x Odpowiedź na pytanie "NWŚ czy 1984" to oczywiście bardzo uproszczony, ale zaskakująco często trafny probierz tego czy mamy do czynienia z alternatywnym wobec mainstreamu krytykiem współczesnej kultury czy powtarzającym foliarskie memy kontrarianinem.

dsol17

@Al-3_x Dobre argumenty za twoją wersją,ale @malkontenthejterzyna dał ci dobrą odpowiedź.


Tyle,że:

A masy? Są po prostu opuszczone. To nie ludzie przyczyniają się do rozwoju, więc jaki jest sens wydawania pieniędzy na sprawy socjalne np. powszechną opiekę medyczną, czy edukację?


Z drugiej strony możliwe jest, że ludzka kontrola nad maszynami zostanie utrzymana. W takim przypadku przeciętny człowiek będzie mógł mieć kontrolę nad niektórymi ze swoich maszyn, jak samochód czy komputer osobisty, lecz kontrola nad dużymi systemami maszyn spoczywać będzie w rękach wąskiej elity – dokładnie tak jak wygląda to dzisiaj, jednak z dwiema różnicami. W wyniku udoskonalonych technik elita uzyska większą kontrolę nad masami, a ponieważ ludzka praca nie będzie już potrzebna, masy staną się zbędnym, bezużytecznym ciężarem dla systemu. Jeżeli elita będzie bezwzględna, może po prostu zdecydować się na eksterminację masy ludzkości. Jeżeli będzie humanitarna, może użyć propagandy lub innych psychologicznych bądź biologicznych technik w celu redukowania liczby urodzin aż do wymarcia ludzkości, pozostawiając świat elicie. Jeżeli elita składać się będzie z liberałów o miękkich sercach, może zdecydować się na odgrywanie roli dobrego pasterza dla pozostałej części ludzkiej rasy. Będzie im się wydawać, że potrzeby fizyczne każdego zostały zaspokojone, wszystkie dzieci dorastają w odpowiednich psychologicznie warunkach, każdy ma swoje hobby, które go zajmuje, a każdy kto może stać się niezadowolony przechodzi “leczenie” eliminujące jego “problem”. Oczywiście życie będzie tak pozbawione celu, że ludzie będą musieli być poddawani biologicznej bądź psychologicznej inżynierii usuwającej potrzebę procesu władzy lub przekształcającej ją w jakieś nieszkodliwe hobby. Te wyinżynierowane istoty ludzkie mogą być w takim społeczeństwie szczęśliwe, lecz z całą pewnością nie będą wolne. Ich status zostanie zredukowany do statusu zwierząt domowych.


Manifest Unabombera; 174.

Niestety co do tego ma rację.


Fakty są takie,że rozwiązania które proponują tacy jak Harari dążą do opanowania mas ludzkich w sposób bezwzględny celem późniejszej eksterminacji lub "redukcji do zwierząt domowych".


Przyczyną dla której uważam,że rozwiązanie takie jak "Rok 1984" jest tu prawdziwsze niż to Huxleya jest takie,że można kontrolować za pomocą środków jaką podał Huxley część,nie można tak jednak kontrolować wszystkich. Kluczowe dla wizji Huxleya było to,że zanim zrealizowano utopię "nowego wspaniałego świata" wszyscy którzy stawiali opór zostali wcześniej eksterminowani.


W praktyce nawet to założenie o eksterminowaniu wszystkich zwolenników wolności niczym marwellowska hydra w filmie Zimowy Żołnierz (Captain America: Winter Soldier) jest... no nieco trudne.


Już nie mówiąc o tym,że w nowoczesnym społeczeństwie to osobniki konformistyczne są z reguły tymi które są statystycznie mniej kreatywne i bardziej marnotrawią zasoby. Wytrenowanie posłusznego narzędzia to nie jest problem na przyszłość, problemem jest uzyskiwanie nowych lepszych rozwiązań i testowanie wad rozwiązań starych.

Zaloguj się aby komentować

Wynalezienie maszyny parowej było katastrofą dla rodzaju ludzkiego.

#memy #serialexperimentslain #revoltagainstmodernworld
23097212-8c1e-41d2-b977-d9739b953052
Opornik

@Al-3_x ale dentysty i środków przeciwbólowych to już nie?

Half_NEET_Half_Amazing

Wynalezienia człowieka to dopiero jest katastrofa

Johnnoosh

Miałbyś jedną koszulę i buty na kilkanaście lat.

f50aded3-edde-4d12-96a6-5e221e09fec8

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Prawacy jeszcze używają pojęcia marksizm kulturowy czy już im się znudziło i znaleźli sobie nowego straszaka? Teraz to chyba jest ideologia gender czy tam LGBT czy to też już stało się przestarzałe? Ogólnie kocham fakt, że prawica regularnie znajduje sobie takie dziwne i niezrozumiałe dla nich terminy tylko po to by straszyć nimi ludźmi, którzy nawet nie znają ich znaczenia. Jest to na swój sposób komiczne jak i smutne. Kiedyś chciałem zrobić jakiś dłuższy wpis gdzie wyjaśniałbym chociażby bzdury które głosił Karoń, ale to chyba nie ma już sensu bo koleś wyszedł z mody. Myślę, że dlatego ostatecznie prawica końcowo jest moim zdaniem skazana na porażkę. Podstawą zwycięstwa jest zrozumienie swojego przeciwnika. Prawica tego nie robi, a jeśli już to mocno powierzchownie. Myślę, że wynika to trochę z braku głębszego intelektualnego zaplecza, ale i faktu, że musieliby wtedy przyznać lewicy częściową racje. Tradycyjne wartości i kapitalizm bowiem nie przystają do siebie tak dobrze jakby tego prawacy sami chcieli. Opisał to już Daniel Bell w książce "kulturowe sprzeczności kapitalizmu". Od lat mamy więc do czynienia z tak zwanym różowym kapitalizmem, który potrafił świetnie zaadaptować progresywne wartości na potrzeby rynku. Nie jest to jednak wynik spisku tylko pewnych zmian społecznych, które zaszły w trakcie historii naszej cywilizacji. Oczywiście, nie zgadzam się z tezą, że są one konieczne, naturalne i procesu progresywnego nie da się odwrócić. Miałem w tym temacie nawet spór ze znajomą. Mimo wszystko, nie stoi za nimi żaden spisek NWO itp. Tego jednak prawacy pojąć zwyczajnie nie mogą.

#antykapitalizm #bekazprawakow #polityka #revoltagainstmodernworld
d6f7901e-370e-453b-9771-4a2f82ef96ff
niepopularna_opinia

@Al-3_x Nikogo poważnego tematy LGBT+ nie obchodzą, pomijając roczniki 2003+ i twitterowych wojowników, bo jaki to jest procent społeczeństwa? Oni też z tego wyrosną, jak przestanie być to modne w USA.

sawa12721

@Al-3_x Oo Panie, dawno nie słyszałem marksizmu kulturowego w dyskusji.

Gładkie przejście szurów na jakieś inne słówko(NWO?), podobnie jak z Sorosa na Klausa Schwaba.

Matkojebca_Jones

@Al-3_x @Al-3_x Kapitał adoptuje te progresywne wartości... o ile nie oznaczają progresji w prawach pracowniczych, zmniejszaniu nierówności i wszystkiemu co w ten kapitał uderza.

Czyli w sumie prawie nic nie adoptuje.

Zaloguj się aby komentować

Niektórzy mogliby się zastanawiać czy Putin rzeczywiście dba o swój kraj. Z jednej strony wydaje się promować retorykę nacjonalistyczną i tradycjonalistyczną. Przez długi czas wydawało się, że robi to jedynie pod publiczkę by zdobyć poparcie swojego narodu. Sam w sobie wydawał się być cynikiem dbającym wyłącznie o własne interesy oraz jego kolegów. Wywołał jednak ten niepotrzebny konflikt który zdecydowanie bardziej szkodzi jemu i reszcie oligarchów niż pomaga Wydaje się więc rzeczywiście interesować powiększeniem terytorium swojego państwa. Jednocześnie zupełnie nie obchodzi go los zwykłych obywateli. Pozostaje więc pytanie, dlaczego... Na to odpowiedź udziela nam filozof Michel Foucault. Otóż w jednym ze swoich wykładów opisuje różnice w sprawowaniu władzy w średniowieczu oraz współcześnie. Jego zdaniem dawniej władza miała jedynie na celu utrzymanie kontroli nad danym obszarem. Król był do tego przywiązany i to nakreślało granice jego panowania. Zmieniło się to właśnie na przełomie 16 i 17 wieku gdy większa role zaczęła odgrywać właśnie populacja. W ten sposób władcy bardziej koncentrowali się nad nadzorem i dyscyplinowaniem społeczeństwa niż próbami zachowania kawałka ziemi. Ten sposób myślenia od tego czasu dominuje w cywilizacji zachodniej. Później zdaniem Foucaulta rozwija się też myślenie ekonomiczne i obok populacji istotną role zaczyna odgrywać gospodarka. Mam jednak wrażenie, że Rosja zatrzymała się na etapie władzy terytorialnej. Stąd Putin oraz reszta Rosjan jest tak przywiązania do wielkości państwa zaniedbując wszystko inne. Dopóki sobie nie uświadomimy tej różnicy będzie dalej dochodziło do konfliktów w relacji miedzy naszymi państwami. Mówiąc krótko nie powinniśmy oceniać Rosji według naszych własnych standardów. Przynajmniej nie tych współczesnych...

#rosja #socjologia #filozofia #polityka
354641a7-e369-4a63-aff8-c9f3b8abadbe
Matkojebca_Jones

@Al-3_x 


Niektórzy mogliby się zastanawiać czy Putin rzeczywiście dba o swój kraj.


xD Dalej nie czytam. Wpis nie dla mnie.

Zaloguj się aby komentować

Ogólnie posiadanie kilku ogromnych willi, 50 luksusowych samochodów, jachtu i prywatnego odrzutowca już dawno straciło charakter pragmatyczny. Złote kible są uhonorowaniem tego stylu życia, które służy wyłącznie posiadaniem rzeczy na pokaz by podkreślić swój status. Bogaty człowiek nie wiedząc co robić z nadmiarem swojego kapitału i tak będzie wolał wydać je na bzdurne rzeczy w stylu wódki w butelce ze złota czy diamentowy naszyjnik dla psa niż zwyczajnie podwyższyć stawkę godzinową dla swoich pracowników. Wszystko dlatego, że kultura zachodniego kapitalizmu ma tendencje do fetyszyzowania towarów by napędzać sztucznie konsumpcje. Zauważył to już Marks i dalej opisywał to Adorno. Co więcej podlegają temu nawet sami ludzie. Milioner może związać się z piękną żoną modelką nie dlatego, że czuje do niej realną miłość lecz ze względu na to, że dobrze jest się z nią pokazywać na salonach wśród reszty elit. To z kolei prowadzi do rosnącej alienacji społecznej, ale to już temat na inny wpis.

#revoltagainstmodernworld #antykapitalizm #przemyslenia
95b69f66-8305-4f7b-9cd3-220d3c1f2aa4
bartek555

Wedlug moich doswiadczen zyciowych na zachodzie bardziej inwestuje sie w pracownika niz w nowego mercedesa wlasciciela. Zupelnie odwrotnie niz w dzikich krajach typu polska. No chyba, ze jest to wielka korporacja, wtedy narzucone sa pewne zachodnie standardy. Jest to oczywiscie duza generalizacja, bo w jedna i druga strone sa przypadki przeczace tej regule.

festiwal_otwartego_parasola

@Al-3_x dzięki za przypomnienie o zablokowaniu tego debilnego tagu, na wykopie zutylizowałem go tak dawno, że już o nim zapomniałem

Quake

@Al-3_x chciwy kapitalista płaci jak najmniej się da, ale ty jesteś moralnym fenomenem, altruistą i hipotetycznie gdybyś pracował to oczywiście nie chciałbyś zarabiać jak najwięcej się da tylko pokornie wziąłbyś minimum egzystencjalne.

Zaloguj się aby komentować

Dugin mógł trochę racji co do przewidywań, że zachodnie elity są nastawione na obranie kierunku cywilizacyjnego w stronę posthumanizmu i transhumanizmu. Tutaj odwołuje się do bardzo ciekawej persony jaką jest Yuval Noah Harari. Jest to konkretnie Izraelski historyk i profesor na Wydziale Historii Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie. Szerzej jednak jest znany jako autor bestsellerów dotyczących tematów historycznych i interdyscyplinarnych. Wcześniej natomiast odbył studia postdoktoranckie w zakresie historii jako stypendysta Yad Hanadiv Fundacji Rotschildów. Obecnie jest bliskim współpracownikiem i doradcą Klausa Schwaba oraz jedną z wielu osobistości Światowego Forum Ekonomicznego. Oprócz tego jako ciekawostkę mogę dodać, że fanem jego książek jest sam Mark Zuckerberg, który polecał je swoim współpracownikom.

Żeby jednak wyjaśnić o czym konkretnie ten człowiek piszę, że zdobył taki rozgłos zarówno wśród zachodnich elit jak i mas, odwołam się do jego jednej z jego najsłynniejszych publikacji czyli dzieła "Homo deus. Krótka historia jutra". Autor przedstawia nam tam wizje futurystycznej przyszłości gdzie to człowiek w pogoni za szczęściem i nieśmiertelnością będzie chciał dalej rozwijać technologie. W pewnym momencie jednak ma to doprowadzić do powstania superczłowieka czyli tytułowego homo deus, który osiągnie nieśmiertelność. Jest to ciekawa wizja choć wielu (w tym i ja) powiedziałoby, że jest ona przesadnie optymistyczna. Tak czy inaczej Yuval to człowiek, który ma zdecydowanie dość znaczący status w środowiskach wpływowych ludzi (chociaż by ze względu na jego pozycje w WEF) i jego idee mogą mieć realny wpływ na naszą przyszłość.

Przy okazji wołam @dsol17 bo on lubi tego typu tematy.

#filozofia #revoltagainstmodernworld #przemyslenia
80d45de7-718b-42aa-828f-34bff99e30be
libertarianin

Ten sam dugin który mówił że nie chce niepodległej polski?

Zaloguj się aby komentować

Oto Nayib Bukele, prezydent Salwadoru nazywany też najpopularniejszym dyktatorem świata ze względu na jego tendencje do łamania praw człowieka w imię walki z przestępczością jak i silnym wzrostem poparcia od czasu przejęcia władzy. Jedna z ciekawszych person dzisiejszej światowej polityki. Można nawet powiedzieć, że stanowi pewnego rodzaju dowód na to, że silna władza czasami się sprawdza. Szczególnie w sytuacjach kryzysowych bo za jego rządów przestępczość rzeczywiście mocno spadła,a wcześniej wykazywała skrajnie wysoki poziom. Na zachodzie bywa mocno krytykowany ze względu na metody jakie stosuje. To dość mocno pokazuje, że liberałowie są zwykle bardziej przywiązani do abstrakcyjnych wartości niż praktycznych działań, które mogą poprawić sytuacje w kraju. Z drugiej strony Nayib Bukele dosyć często udziela się na mediach społecznościowych i dość trafnie wskazał, że gdyby w jego kraju ciągano kandydatów na prezydenta po sądach jak to ma miejsce w przypadku Trumpa to wylałaby się na niego fala pomyj ze strony zachodnich polityków. To też jest dosyć ciekawe, że liberałowie są jak najbardziej skłonni łamać ustalone przez siebie zasady, ale nie w imię dobra samych obywateli tylko w obronie demokracji czy "wolności". Tak czy inaczej jest on postacią wartą uwagi.

#revoltagainstmodernworld #polityka #swiat #neuropa #4konserwy
f2e90063-3814-4a6b-88ac-7dd16c08380a
Matkojebca_Jones

@Al-3_x


 nazywany też najpopularniejszym dyktatorem świata ze względu na jego tendencje do łamania praw człowieka w imię walki z przestępczością jak i silnym wzrostem poparcia od czasu przejęcia władzy. Jedna z ciekawszych person dzisiejszej światowej polityki. Można nawet powiedzieć, że stanowi pewnego rodzaju dowód na to, że silna władza czasami się sprawdza. 


Przecież bóldupiłeś że po wprowadzeniu pieniądza cyfrowego władza polityków będzie zbyt silna.


To dość mocno pokazuje, że liberałowie są zwykle bardziej przywiązani do abstrakcyjnych wartości niż praktycznych działań, które mogą poprawić sytuacje w kraju


Przecież ty też.

dsol17

@Al-3_x Owszem to dyktator i jego metod nie należy uważać za słuszne po prostu dlatego,że niewątpliwie są nadużycia. Tym niemniej można podejrzewać, że ten populista i dyktator akurat nadużywa swoich uprawnień w sposób moralnie słuszny.


Liberalna lewica w gatunku @Matkojebca_Jones czy @Sahelantrop nie mają zapewne nic przeciwko łamaniu praw człowieka gdy chodzi o realizację ich interesów politycznych które w środowisku lewicowo-"liberalnym" są tożsame z obroną osób chorych psychicznie oraz przestępców przed osobami normalnymi. Oczywiście - są po prostu hipokrytami.


"Liberałowie" w rodzaju Amerykańskich demokratów i rodzimych "liberałów" lewicowych z reguły nie mają nic przeciwko metodom dyktatorskim tak długo,jak chodzi o realizowanie celów ich obozu politycznego - patrz zamordyzm covidowy który pokazał pięknie jak "liberalna" lewica i "liberalna" PO traktują hasło "moje ciało - moja sprawa" gdy nie dotyczy ono aborcji tylko przyjęcia eksperymentalnej szprycy "przeciw Covid". Wtedy niedemokratyczne metody dyktatorskie są nagle "ok".

Zaloguj się aby komentować

Jestem bardzo ciekawy jak prawica zareaguje gdy takie idee jak Xenofeminizm i postgenderyzm wejdą do mainstreamu co jest zresztą tylko kwestią czasu. Wraz z rozwojem technologii, integracja człowiek-maszyna będzie się pogłębiać, co zmieni także nasze postrzeganie na temat płci i ról jakie w okół niej wyrosły. Prawdopodobnie konserwatyści jak zwykle nie będą mieli nawet żadnej intelektualnej odpowiedzi tylko znowu będą uprawiać politykę straszenia (poza paroma wyjątkami). Końcowo rola konserw ogranicza się obecnie jedynie do spowalniania nastania tego co nieuniknione. Nie ma tu wypracowania żadnych alternatyw. Reakcjoniści z kolei potrafią jedynie idealizować dawne czasy. Dlatego ostatecznie straciłem jakąkolwiek sympatie do prawaków, za tą ich ideologiczną jałowość.

#filozofia #polityka #przemyslenia #revoltagainstmodernworld
09c22ddd-f615-44df-871b-8fd4e77f9cb7
wielkaberta

@Al-3_x

Czym knenofeminizm ma się różnić od transhumaznimu w tym przypadku? Jedno i drugie polega na rozwoju technologii.

Ziemniakomat

Nie czaję o chuj chodzi z cyborgizmem i transhumanizmem "w przyszłości". Już dzisiaj nasz system produkcyjny i konsumpcyjny jest tak futurystyczny, że samo medium tej komunikacji czyli Hejto dokonuje się przez telefon który 95% spoleczenstwa nosi non-stop przy sobie. Ingerencja w ciało nie jest potrzebna. Myślę, że mogę ująć to tak, że wizja tego że człowiek robi sobie wszczepy implikuje że człowiek panuje nad trchnologicznym demonem jakiego powołał do życia, tylko że sytuacja jest odwrotna i to techno-kapitalistyczny potwór dyktuje warunki życia ludzi (Ted Kaczynski).


Cyborgizmy i to o czym piszesz w sumie widać współcześnie, gdzie o tożsamości płciowej decyduje wygląd zewnętrzny, posiadane dobra (kibole noszą tshirty z druzyną swoją ukochaną) albo to jak sobie ustalimy.


Sam system "zaimkowania" i tych xenopłci był dostępny tylko dlatego, że internet umożliwia formę innego od tradycyjnej mowy typu kontaktu w postaci opisu profilu na portalu społecznościowym, a ewentualne wtopy można edytować.

loginnahejto.pl

@Al-3_x 

> Wraz z rozwojem technologii, integracja człowiek-maszyna będzie się pogłębiać, (...) nastania tego co nieuniknione.


Też tak swego czasu myślałem, ale są co najmniej dwa przypadki wywrócenia paradygmatu w drugą stronę - zachodnia Europa V wieku i Bliski Wschód XII/XIII wiek.

Zaloguj się aby komentować

Biały nacjonalizm to najgorsza forma kolektywizmu jaka istnieje. Nawet naziści tego nie uprawiali bo oni mówili o rasie aryjskiej, a pod to nie każdy biały się pod to podpinał (patrz Słowianie), a i nie każdego kolorowego odrzucali (patrz Japonia i termin honorowy aryjczyk). Ogólnie to typowy twór amerykański gdzie ta zbitka imigrantów nie umiała stworzyć wspólnej tożsamości opartej na wspólnej historii i kulturze jak to zwykle ma miejsce więc zaczęli się odwoływać do podobnego koloru skóry. Z drugiej strony jest to ideologia skrajnie materialistyczna i pseudonaukowa czyli idealnie wpasowująca się w obecne tendencje odrzucenia duchowej tożsamości, którą daje naród, religia czy cywilizacja. Dlatego rasizm przemawia głównie do prymitywnych umysłów, tak zwanych "white trash".

#revoltagainstmodernworld #bialeludobojstwo #polityka
2fb6815d-d5a5-4fb8-ae64-b97589fa7f2e
AmbrozyKalarepa

@Al-3_x swarthoid T50 wykryty

Al-3_x

@AmbrozyKalarepa yyy co?

Ziemniakomat

Mnie bardziej od bialwgo nacjonalizmu smiesza fikolki robione przez wyznawcow takiej idei


Sama koncepcja walki ras to kompletny szuryzm pochodzacy od czasow kolonizacji i imperializmu. Najsmieszniejsi sa polscy biali nacjonalisci bo lykaja jak pelikany USAnskie szuryzmy myslac ze sa ubermenchami, gdzie tak naprawde przecietny polski chlop to właśnie najbardziej na swojej skôrze poczul wlasnie imperializm.

Al-3_x

@Ziemniakomat W USA kwestie rasowe miały jeszcze spore znaczenie do lat 60. W tym jednak przypadku rasizm już nie tyle służył kolonializmowi tylko rzeczywiście przyczyniał się do wyzysku czarnej mniejszości wewnątrz samego kraju, a nie na zamorskich prowincjach. Przy okazji dawał poczucie białej klasie robotniczej, że choć też są wyzyskiwani to są w trochę lepszej sytuacji więc mogą czuć się kimś więcej niż tylko niewolnikami systemu. Plus jak mówiłem, ameryka to zbitka wielu narodowości, ale większość z nich była biała więc dawało to też jakąś tam formę wspólnej tożsamości. Obecnie jednak zastąpiono tożsamość rasową, nacjonalizmem obywatelskim i włączono w to latynosów, azjatów i właśnie czarnych którzy od dziś też mogą czuć się amerykanami. Rzecz w tym, że liczba białych przy okazji rzeczywiście zaczęła mocno spadać, a ostatnie zamieszki związane z BLM pokazują ciągle istniejące problemy miedzy rasowe. Więc te podziały tam ciągle istnieją, ale nie powinno to mieć żadnego przełożenia na państwa Europejskie, gdzie wspólna tożsamość jest budowana na zupełnie innych fundamentach niż rasa. Dlatego przejawy białego nacjonalizmu w Polsce traktuje jak formę wulgarnej amerykanizacji naszego społeczeństwa.

pol-scot

@Al-3_x polecam wizytę w krajach afrykańskich, np w Angoli, żeby przekonać się która rasa jest najbardziej rasistowska

Al-3_x

@pol-scot ale mnie w ogóle nie obchodzi kto jest bardziej rasistowski. Dla mnie rasizm jest głupi sam w sobie, niezależnie czy jest on promowany ze strony białych czy czarnych.

pol-scot

@Al-3_x dziwne bo słowo czarny nie pada ani razu a biały kilkakrotnie

Zaloguj się aby komentować