Pani Magda opusciła partie Razem by móc realizować postulaty w Lewicy. Więc niecu nie płacze tylko je realizuje.
Sprzedała się by przenieść się do partii która nic nie może, poza jakimiś zmianami które wybrał sobie Tusk bo i tak mu pasowały, reszta to kompromitowania siebie . Mamy więc lewicę w libkowym rządzie który:
- rozdaje pieniądze przedsiębiorcom (wakacje składkowe, składka zdrowotna)
-nie waloryzuje zasiłku pielęgnacyjnego dla niepełnosprawnych ( wynosi 215zl msc) i parę innych świadczeń też, krótko mówiąc ogranicza socjal przez jego niewaloryzowanie
- próbuje jak może rozdać pieniądze deweloperom
- ucina tarcze energetyczna
- kombinuje jak może z ucinaniem inwestycji, podstawowych wydatków jak NFZ, inspekcja pracy.
Najśmieszniejsze są te próby lewicy by wprowadzić cokolwiek, dajmy na to wolna wigilię, w kraju który jest jednym z najwiecej pracujących w Europie i na świecie, w dniu w którym już i tak część nie pracuje, część pracuje do wcześniejszych godzin okazuje się że nie da się bo to zabije gospodarke, albo może się da ale tylko w zamian za inne dni. Po grzyba w ogóle lewica się wychyla jeżeli okazuje się że absolutnie nic nie może.
Generalnie przyczepiło się gówno do statku i mówi płyniemy.