I oczywiście jak dzban jakim jestem musiałem chlapnąć se na koszulkę jak brałem łyżkę do ryjca. To było z tydzień temu.
Koszulka po 2 praniach śmierdzi jak bym był tym chłopem rybą z the Boys, co w więcej inne pranie jakie prało się z koszulka też posiada morską nutę. K⁎⁎wa no
#zalesie #jprdl #zdrowie
Jak pech, to pech. Jakbyś sobie chlapnął rozgryzioną tabletką, to byłoby to samo.
Ja tak miałem, jak mi kiedyś sos ze szprotek kapnął. Nie wiem ile prań to zajęło.