#rower #szosa #kiciochpyta
@legancko Jaki budżet? Klasyczny czy oreło?
Ja w zeszłym roku zdecydowałem się na MET Rivale 2 - miałem pod, bontrager, abus - Tylko catlike był lepszy niż MET, ale wygląd catlike pozostawia wiele do życzenia
@oscardelarenta dzięki za rekomendacje - budżet 1k PLN, klasyczny / oreło - nie wiem o co chodzi
@legancko z tym budzetem, jesli mozesz zrezygnowac z mipsa i lampki rozwaz hjc. Ich system selfit jest mega - sam dopasowuje sie do glowy bez pokrętła. Wygodne to.
W tym budzecie klasyczny masz ibex 2.0 do wyrwania
Aero - furion 2.0
Kask klasyczny od aero rozni sie tym ze aero jest bardziej aero przez co jedziesz te 0.5km/h szybciej przy 40km/h :D.
Kaski aero są dobre jak sie scigasz, lub w zime - mają gorszą wentylacje i jest w nich cieplej, chociaz wspomniany furion akurat jest bardzo dobrze wentylowany.
Co do ich skuteczności niestety sprawdzilem i ibexa i furiona. Działają jak nalezy
Same kaski są lekkie i bardzo wygodne.
@Hipo - MIPS jest u mnie wymaganiem
@legancko A czemu ten mips to taki musthave? Miałem kask z mipsem nie upadłem, ale dwa razy upadłem bez mipsu i działa jak należy.
Raz spadłem z 4 metrowej skarpy w przełajach uderzajać głową w zamarzniety lód/drzewo, drugi raz ostatnio stojąc na gołoledzi wywinełem orła uderzając potlicą w asfalt. Kask zadziałał ja wyszedłem bez szwanku, no może czasem pierdole głupoty ;D
Nie wydaje mi się ten mips jakimś gamechangerem, a ten selfit jest po prostu komfortowy a same kaski lekkie (~200g) i dobrze wentylowane, a sam stelaż w nich też jest lekko ruchomy jak ten mips (mogę Ci przyrównać stelaż i jego ruchomośc w formie wideo w kasku z mipsem lazera i kasku hjc) Imo, różnica na poziomie 2-3mm ruchu wewnątrz nic więcej.
Nie namawiam oczywiście, tylko też kiedyś żyłem przekonaniem ze mips to koniecznie, ale zmieniłem zdanie
@Hipo - Wiesz, Twoje doświadczenia i fakt, że Ci się nic nie stało to taki dowód anegdotyczny
@legancko
taka uwaga formalna "Wiesz, Twoje doświadczenia i fakt, że Ci się nic nie stało to taki dowód anegdotyczny"
To nie jest dowód anegdotyczny - dowodem anegdotycznym jest wyciąganie wniosków ogólnych z pojedynczego przypadku. Opis pojedynczego przypadku nie jest dowodem anegdotycznym.
Inna sprawa ze jak rowerzysta ginie na drodze to jest juz uraz wielonarządowy i typ kasku tutaj nie ma wielkiego znaczenia
@Bibsz A mi pasuje ta wypowiedź dokładnie pod dowód anegdotyczny - kilka opisów wypadków + teza. Ale jeśli to nie jest d.a. to pewnie, nie ma problemu
Inna sprawa ze jak rowerzysta ginie na drodze to jest juz uraz wielonarządowy i typ kasku tutaj nie ma wielkiego znaczenia
Ok, ale chodzi ostatecznie o minimalizację strat, a nie całkowicie ich uniknięcie
@legancko
bo chodzi o te twarde dane i analizy - a myk jest taki iż kaski się testuje syntetycznie. I oczywiście wyniki mogą być i są różne.
Ale kask w odróżnieniu od np samochodu to tylko drobny element bezpieczeństwa. I ciekawe jest na ile to sie przekłada na realia?
Czy w ogóle jest prawdopodobna sytuacja gdy kask MISP ratuje życie podczas gdy zwykły styropian juz nie?
Bo jak pisałem w czasie naprawdę kiepskich akcji: jak np kolizja z samochodem, czy gleba w dowhillu to już są urazy wielonarządowe.
Kask de facto chroni przy uderzeniu w glebę czy przed szlifami. Ale czy do tego jest potrzeby MISP?
Bo to iz producenci to sprzedają "większe bezpieczeństwo" jest oczywiste. Myk polega czy sprzedaja je realnie czy tylko jego odczucie. Bo tego generalnie sie nie da sprawdzić syntetycznie.
@Hipo, @Bibsz: jeszcze pytanie - kask Giant Rev Comp MIPS (miejsce #3 na tym rankingu z linku wcześniej) ma 300 g i kosztuje ~250 zł, a kask Lazer G1 MIPS (miejsce #4) już 195 g, ale w cenie 700 zł. Warto dopłacić do tego Lazera Waszym zdaniem? Do tej pory miałem kask z półki właśnie 250 zł (i ok. 250 g) i tak się zastanawiam czy ergonomia jest dużo lepsza w tych droższych.
@legancko nie powiem tutaj ci nic. Ja miałem i mam tylko jeden kask od 15 lat
@legancko takie rankingi to wiesz. Mips zwieksza na pewno bezpieczeństwo o te kilka % - ale czy to ma takie znaczenie ? imo nie. Dla mnie kask który w moim przypadku ochronił mi głowę jest kaskiem któremu mogę zaufac. Zapomnialem jeszcze o jednym przypadku z ibexem jak rozwalilem - pod domem mam drogę gruntowa, byla dziura która dzieciaki zasypaly piaskiem, wjechalem no i się zdziwiłem, polecialem jak kloda, bo wlasnie wpialem sie w spd i nie zdazylem się wypiąć. Userzylem głową w murek plotu z cegly klinkierowej.
Glowa cala. Kazdy kask z certyfikatami zadziala podobnie. Kaski kasowalem przy malych prędkościach, a przy szlifach przy 40km/h+ nawet asfaltu nie dotykaly. Tak wiem powiesz przyklad anegtotyczny.
Po prostu nie fiksowalbym sie na jeden rodzaj, a wybral taki jaki przede wszystkim bedzie dopasowany do Twojej glowy, zapewnial odpowiadającą Ci wentylację, się podobal i mial inne bajery które poprawią komfort.
Co do pytania ktore wybrac - jesli jezdzisz po bulki - tanszy, jezeli jezdzisz po te 3-4h - lżejszy jesli budzet pozwala.
I pamietaj, nie wazne czy z mipsem czy nie, czy jakies inne bajery - jesli kask nie bedzie dobrze dopasowany to milion technologii w niczym nie pomoze i zadziala pewnie tak samo jak ten z lidla za 50zl ale dopasowany. Kask powinien byc tak dopasowany by machając głową bez zapiecia Ci nie spadl. Zapięcie ma go przytrzymać na glowie jak juz nim walniesz o cos twardego.
@legancko Powiem że ostatnio zmieniłem kask decathlonowy za 150 na poca za 750 i żadnych różnic na głowie nie odczuwam.
@Hipo produkujesz się a mi niedawno na lokalnej ustawce chłopak powiedział ze będę warzywem jak w góry pojadę na rowerze poniżej 5k (bo startowałem w zawodach gdzie było 3500m w górę i dół) a jak zobaczył że na szczękowych to mi powiedział ze jest duża szansa ze już nie wrócę
@MMichal xD Dobrze, ze o tym nie wiedziałem i popierdzielam w górach na szczękach. W dodatku na karbonowych obręczach które przecież nie hamują nic i więcej hamujesz oporem jak sie wyprostujesz ;D
Dobrze że w WT kilka lat temu, jak mieli tylko szczęki to jeździli tylko po płaskim, teraz przynajmniej w góry mogą jechać to jest ciekawiej ;D
@Hipo nawet zielonyf16 ma o tym filmik wrzucony niedawno ze ponizej 5k to dno i śmierć
@MMichal nie widziałem, ale lekkko odklejenie wyczuwam. Sam mam głowny rower warty trochę $$, ale mam zimówkę boreasa za 4k, miałem chinczyka za ~10k, ale miałem też vento 2.0 za 2.2k. Tanie rowery są tanie, racja.
Romet i Vento na start wymagał inwestycji, głównie w opony, po za tym nie uważam by były to rowery które w jakiś sposób zagrażały by mojemu zdrowiu (po za chinczykiem). Vento to była bardzo podstawowa szosa, ale 4 lata posłużyła i służy dalej, boreas po wymianie fabrycznej kasety, opon na porządne i siodełko na własne, jest bardzo fajnym rowerem któremu do zwykłej jazdy niczego nie brakuje. Jasne ma braki ale kurde to jest rower za 4k ;D
Zaloguj się aby komentować