153273 + 12 +15 + 2 + 2 + 206 + 2 +2 + 24 + 4*(2+2) + 17 + 25 + 4 + 3+ 2 + 6+ 6 +2+2+ 73+ 7 +6 + 34 + 9 +8 + 2(2+2)+ 103+ 2+2+4+2+ 3(2+2) +4+ 6+6+ 2+2+6+ 41+4(2+2)+127+51+33+3(2+2)+36+ 29+10(2+2)+2+3+7+8+2(2+2)+2+10+ 2(2+2)+12+2+2+3+13+2+2+9+17+21+36+35+33+60+19+61+18+17+27+32+37 = 154808
No trochę mnie tutaj nie było... bo prawie 5 miesięcy.
Gdy ostatnim razem pisałem, szykowałem się do wyprawy w Góry Sowie. Wyprawa się udała połowicznie, gdyż już po 60 km coś poczułem nie tak z kolanem, ale ambicja ulanego amatora nie pozwoliła rozumowi być górą i wszystko zakończyło się lekko ponadrywanym więzadłem bocznym piszczelowym. Poskutkowało to praktycznie miesięczną przerwą od jakichkolwiek treningów i tygodniowymi problemami przy schodzeniu z krawężnika. Ale co podjazd zaliczyłem na Przełęcz Walimską, to moje xD
Dalsza część sezonu to już zaledwie 2 setki i szukanie innej pozycji oraz ćwiczeń na siłowni, co by uniknąć kolejnego urazu. Na chwilę obecną wydaje mi się, że jest już lepiej.
Podsumowanie sportowe 2024:
ODO na rowerze (+trenażer): 6785 km (+1888 km względem 2023)
#100km: 22 (+8)
#200km: 5 (+4)
#300km: 2 (+2)
Liczba treningów na siłowni: 83 (-5)
2024 oceniam na mocne 4+. Niestety kolejny rok z rzędu tracę miesiąc przez stan zdrowia, w 2023 był półpasiec, a więc teraz normalnie bym napisał, że mam nadzieję, że w 2025 roku wszystko będzie ok... jednak wiem już teraz, że tak nie będzie, bo muszę się położyć na stół, co poskutkuje 8-10 tygodniami przerwy, życie.
W nadchodzącym roku życzę Wam wszystkim mnóstwa szczęścia, pomyślności, zrealizowania celów oraz wielu wspaniałych wypraw bez różnego rodzaju "defektów". :)
#rowerowyrownik #rower #szosa #silownia