Trwające łącznie 55 minut 8 kompozycji to epicka podróż do świata nordyckich wierzeń i wikingów. Z każdej sekundy tej płyty bije majestatyczność, potęga i dostojność. Czy to przesiąknięty patosem, obleczony w znakomity chóralny refren Baptised in Fire and Ice, czy to rozpoczynający płytę dźwiękami oceanu i partią czystej gitary Shores in Flames, czy to wreszcie wieńczący płytę przeepicki One Rode to Asa Bay - każdy numer jest naładowany emocjami i skandynawską atmosferą. Na uwagę zasługuje też wokal Quorthona - zamiast siarczystych, jadowitych wokaliz zaczął śpiewać czysto, a jego partie idealnie pasują do aury wyzierającej z Hammerheart.
Dziś album ten to pomnik, dzieło wielkie iponadczasowe, którego klimat i piękno są nie do opisania. To album, który do dzisiejszego dnia podczas słuchania przyprawia o ciary na całym ciele.
https://www.youtube.com/watch?v=cE-UIbpag3I
#metal #muzyka #blackmetal #vikingmetal #bathory