#bathory

0
12

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
29 czerwca 1991 roku ukazał się szósta płyta szwedzkiego zespołu metalowego Bathory zatytułowana Twilight of the Gods. Płyta ta była kontynuacją epickiego stylu, jaki wykiełkował na znakomitym poprzednim albumie Hammerheart i dla mnie to najbardziej epicka, jaka wyszła spod paluchów lidera grupy, pana Forsberga. Niektórzy uważają, że to wydawnictwo jest słabsze niż poprzednie, ja natomiast kompletnie się z nimi nie mogę zgodzić. Przede wszystkim w moim odczuciu jest to album naładowany emocjami, który wywołuje ciarki na plecach. Kompozycje utrzymane są zazwyczaj w wolniejszych tempach i opierają się na "symbiozie" partii gitar elektrycznych i akustycznych, nad którymi góruje czysty wokal Quorthona. Daje to w rezultacie niesamowicie hipnotyzujący efekt jak dla przykładu w utworze tytułowym czy Bond of Blood. Warto tu jeszcze wspomnieć o utworze Hammerheart, opartym na melodii zaczerpniętej z Planet Gustava Holsta. To niesamowity, poruszający hymn, który lider Bathory zadedykował wikińskim bogom i ludziom.
https://www.youtube.com/watch?v=AjZsGpTXb9U
#metal #muzyka #blackmetal #bathory #tegodniawmetalu
dziki

Może i moja ulubiona płyta Bathory to Blood On Ice, ale TOTG ma stale miejsce w moim sercu.

Zaloguj się aby komentować

11 maja 1987 roku na rynku pojawił się trzeci album studyjny blackmetalowej grupy Bathory zatytułowany Under the Sign of the Black Mark. To kolejna płyta w dorobku tej hordy, która ujmuje swoim mrokiem, surowizną i jadowitością. Nic zatem dziwnego, że płyta ta to dziś istny klasyk, która odcisnęła duże piętno na muzyce black metalowej i miała na jej kształtowanie się spory wpływ. Nawet mainstreamowy magazyn „Rolling Stone” umieścił album ją na swojej liście „100 najlepszych albumów w historii muzyki metalowej”. Kompozycje emanują siarką, a co za tym idzie diabelskim klimatem, wśród których są takie perełki jak Woman of Dark Desires, szybkie Equimanthorn czy niesamowicie epickie Enter the Eternal Fire, które było pierwszym zwiastunem tego, co usłyszymy w przyszłości od pana Forsberga. Co tu dużo gadać, to po prostu cholerny klasyk i tyle.
https://www.youtube.com/watch?v=EOWxUYEl-54
#muzyka #metal #blackmetal #bathory

Zaloguj się aby komentować

16 kwietnia 1990 roku na rynku ukazała się piąta płyta szwedzkiego zespołu metalowego Bathory zatytułowana Hammerheart. Jak wiadomo, projekt Thomasa "Quorthona" Forsberga zaczynał od grania pełnego siarki black metalu, by na wysokości Blood Fire Death zwrócić się w stronę wiking metalu. I o ile ten album był jeszcze wyładowany elektryzującą mieszanką black i thrash metalu, tak Hammerheart to już krok w nowe, ekscytujące rejony twórczości Bathory.
Trwające łącznie 55 minut 8 kompozycji to epicka podróż do świata nordyckich wierzeń i wikingów. Z każdej sekundy tej płyty bije majestatyczność, potęga i dostojność. Czy to przesiąknięty patosem, obleczony w znakomity chóralny refren Baptised in Fire and Ice, czy to rozpoczynający płytę dźwiękami oceanu i partią czystej gitary Shores in Flames, czy to wreszcie wieńczący płytę przeepicki One Rode to Asa Bay - każdy numer jest naładowany emocjami i skandynawską atmosferą. Na uwagę zasługuje też wokal Quorthona - zamiast siarczystych, jadowitych wokaliz zaczął śpiewać czysto, a jego partie idealnie pasują do aury wyzierającej z Hammerheart.
Dziś album ten to pomnik, dzieło wielkie iponadczasowe, którego klimat i piękno są nie do opisania. To album, który do dzisiejszego dnia podczas słuchania przyprawia o ciary na całym ciele.
https://www.youtube.com/watch?v=cE-UIbpag3I
#metal #muzyka #blackmetal #vikingmetal #bathory
YouCanCallMeSusanIfItMakesYouHappy

@schweppess mówią że Bathory się skończył na Bathory ale ja wiem że to nieprawda. Bathory sie skonczył na Nordland II. Niestety.

StrongSilentType

@YouCanCallMeSusanIfItMakesYouHappy Ci co tak mówią to chuja wiedzą o Bathory. Blood Fire Death najlepsze Bathory. A samo Bathory się skończyło na Nordland II ofc

Zaloguj się aby komentować

#muzykawolfika  #muzyka  #metal  #100metalowychkawalkow #blackmetal #thrashmetal #bathory
100 najlepszych metalowych kawałków według magazynu Rolling Stone
miejsce 76:
Bathory - A Fine Day To Die (1988)
https://youtu.be/_ghJQzNDihA
StrongSilentType

@tomwolf mój ulubiony Quorthon- zarówno płyta jak i kawałek.

Zaloguj się aby komentować

#muzykawolfika #muzyka #metal #blackmetal #classicmetal #bathory
kurwasz, ale to jest piękny klasyk!
Bathory - The Return of Darkness and Evil
https://www.youtube.com/watch?v=I0wzwQgvpoA
StrongSilentType

@tomwolf Bathory to metal w pigułce. Kocham Quorthona

schweppess

@tomwolf uwielbiam ten zespół,a The Return bathory to po prostu czysty mrok.

tomwolf

@StrongSilentType @schweppess ja muszę przyznać, że nie za dobrze znam Bathory, jedynie płytę "Detroyer Of Wolrd", którą polecił mi kiedyś dawny kolega @cult_of_luna ale! zamierzam wsiąknąć bardziej, bo to piękne jest!

Adwersarz

@tomwolf weź obczaj hammerhearth

Adwersarz

@tomwolf generalnie bathory możemy podzielić na czasy kiedy poznał venom i czasy kiedy poznał mannowar

ja wole te drugie czasy hammerhearth i twilight of the gods kurwa jak ja wielbie jak pojebjon

Zaloguj się aby komentować