Zdjęcie w tle
RedCrescent

RedCrescent

Fenomen
  • 465wpisy
  • 1135komentarzy

Staram sie przyblizac czytelnikom wiesci z Rosji publikowane przez rozne (glownie w jawny sposob propagandowe) tuby internetowe.

W dzisiejszej Prawdzie (rosyjskiej)

Tigran Koczarian: Po SWO będzie "nowa Jałta"
Specjalna korespondentka Pravda.Ru Daria Aslamova rozmawiała z ekspertem ds. mediów, redaktorem naczelnym Alpha News Tigranem Kocharianem.

a ponadto:

  • Politolog: Indie pomogły Stanom zmanewrować Rosję i Chiny
  • Nikołaj Doluda będzie kierował pracami komisji eksperckiej Rady Prezydenckiej ds. Kozactwa
  • Fala wirusów ogarnia świat: supercovid czy tylko tridemia?
  • Zełenski wystąpi przed Senatem USA za pośrednictwem łącza wideo w sprawie zatwierdzenia pomocy dla Ukrainy
  • 35 ukraińskich UAV zniszczonych i przechwyconych nad Morzem Azowskim i Krymem
  • Ujawniono chiński pocisk zdolny do "zniweczenia" wszystkich planów USA
  • Masakra pod Kleszczewką: rosyjska armia posuwa się naprzód, okopy zasłane trupami AFU

Do przetlumaczenia wzialem 2 ostatine bo wydaja sie ciekawe w kategorii wojny (jeden to krotka notka w rzeczywistosci a ten drugi - bardziej merytoryczny to znow okazauje sie tlumaczeniem zagranicznej publikacji).

Masakra pod Kleszczewką: rosyjska armia naciera, okopy zasypane zwłokami żołnierzy AFU
 04.12.2023 21:32
Ofensywa rosyjskiej armii trwa w pobliżu Kleszczewki.

Na południowej flance wyzwolonego miasta Artiomowsk siły specjalne Południowego Okręgu Wojskowego, jednostki zmotoryzowane i artylerzyści kontynuują niszczenie bojowników AFU.

Zostało to zgłoszone przez korespondentów wojskowych gazety Russkaya Vesna.

W rejonie Andriejewki i Kleszczewki wojska rosyjskie posuwają się naprzód z walkami, okopy są masowo pokryte trupami ukraińskiej armii.

Na północ i wschód od Kleszczewki atakują jednostki rosyjskie, okopane za linią kolejową. Podobna sytuacja jest w pobliżu Andriejewki, gdzie armia rosyjska pewnie wypiera wroga, podsumowano w publikacji

Oraz:

Pojawiła się informacja o chińskim pocisku zdolnym do "zniweczenia" wszystkich planów USA
STRUKTURY WŁADZY " WIADOMOŚCI WOJSKOWE
Chiny wprowadzają pociski PL-XX na bazie myśliwców J-16, przypomina amerykański magazyn wojskowy Miltary Watch Magazine (MWM). Pojawienie się tego typu uzbrojenia może poważnie podważyć plany Waszyngtonu dotyczące prowadzenia operacji wojskowych w regionie Azji i Pacyfiku, dodają autorzy. Pravda.Ru publikuje tłumaczenie materiału MWM, którego dziennikarze wyjaśniają, czym grozi nowy rozwój.

Nowe zdjęcie czterech myśliwców J-16 Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej (PLA), opublikowane 2 listopada, daje pierwszy wgląd w nową klasę pocisków powietrze-powietrze bardzo dalekiego zasięgu w operacyjnej eskadrze myśliwców, pokazując pociski przenoszone przez dwa samoloty. Szacuje się, że ten pocisk bardzo dalekiego zasięgu, od dawna oznaczany na Zachodzie jako "PL-XX", a jego chińskie oznaczenie pozostaje nieznane, ma zasięg 500 kilometrów lub więcej, co czyni go zdecydowanie najdłuższym pociskiem powietrze-powietrze na świecie.
Uważa się, że poprzednie zdjęcia pocisku pokazują fazy testów w locie, a najnowsze zdjęcie może być potencjalnie pierwszym, które pokazuje go w aktywnej służbie. Jedyną inną bronią powietrze-powietrze o stosunkowo dużym zasięgu jest rosyjski R-37M o zasięgu 400 km, który przeszedł szeroko zakrojone testy bojowe w ciągu ostatnich 18 miesięcy z pozytywnymi wynikami na ukraińskim teatrze działań. Jego kompaktowa wersja jest obecnie opracowywana dla rosyjskiego myśliwca Su-57 w ramach programu Izdeliye 810. Dla porównania, amerykańskim pociskiem powietrze-powietrze o największym zasięgu jest obecnie AIM-120D o zasięgu około 180 kilometrów. PL-XX został zaprojektowany, aby ułatwić pokonanie samolotów o dużej wartości na bardzo dużych odległościach, w tym takich celów jak tankowanie w powietrzu, samoloty wykrywające i kontrolujące radary dalekiego zasięgu oraz bombowce strategiczne.  

Od dawna oczekiwano, że J-16 będzie głównym i prawdopodobnie jedynym samolotem, na którym PL-XX zostanie wdrożony. Myśliwce przedstawione na zdjęciu opublikowanym 2 listopada były uzbrojone w cztery różne klasy pocisków rakietowych powietrze-powietrze, w tym kierowany na podczerwień pocisk rakietowy PL-10, pocisk rakietowy powietrze-powietrze dalekiego zasięgu PL-15, PL-XX oraz, co nietypowe, starszy PL-12, który jest bezpośrednim poprzednikiem PL-15.

Ciężkie samoloty mają znacznie większy zasięg i są wyposażone w znacznie potężniejsze radary niż jakakolwiek klasa myśliwców w świecie zachodnim i są znacznie ulepszoną wersją radzieckiego Su-27 Flanker ze znacznie bardziej zaawansowaną awioniką i większym wykorzystaniem materiałów kompozytowych niż konkurencyjne modele Flanker opracowane w Rosji. Chociaż od 2017 roku Chiny wprowadziły na rynek potężniejsze ciężkie myśliwce wraz z wprowadzeniem myśliwca stealth piątej generacji J-20, wymóg, aby samoloty stealth przenosiły broń w wewnętrznych wnękach, aby zachować ich zmniejszoną skuteczność radarową, uniemożliwił integrację tak dużej broni z uzbrojeniem samolotu.

Według doniesień, PL-XX wykorzystuje podwójną głowicę naprowadzającą na radar i podczerwień, co w połączeniu z łączami danych pozwala na naprowadzanie go przez pilotów myśliwców i personel platformy DRLV&W, maksymalizując niezawodność w trafianiu w cele. Jednostki przenoszące pociski rakietowe J-16 są uważane za idealne uzupełnienie szybko rosnącej floty myśliwców stealth J-20, przy czym J-20 mogą bezpiecznie rozmieszczać się znacznie dalej ze względu na swoje zdolności stealth i wykorzystywać swoje bardzo duże radary do dostarczania kluczowych celów.

Podczas gdy J-16 działają jako myśliwce przechwytujące do neutralizowania ważnych celów, J-20 są dobrze zoptymalizowane do pokonywania myśliwców wroga i zostały zaprojektowane do misji przewagi powietrznej na najwyższym poziomie. Oczekuje się, że produkcja J-20 osiągnie 120 samolotów rocznie w 2025 roku.

Wprowadzenie PL-XX do służby stanowi szczególnie poważne wyzwanie dla Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników ze względu na ich bardzo dużą zależność od samolotów wsparcia, takich jak tankowce i samoloty wykrywania radarowego dalekiego zasięgu (LRD), podczas operacji, zwłaszcza nad Pacyfikiem. Zachodnie myśliwce są średnio wyposażone w znacznie mniejsze radary i mają znacznie mniejszy zasięg niż ich chińskie i rosyjskie odpowiedniki, co sprawia, że rozmieszczenie takich samolotów wsparcia ma kluczowe znaczenie. Na przykład amerykańskie myśliwce F-22 i F-35 mają promień bojowy o połowę mniejszy niż J-20, a oczekuje się, że różnica ta powiększy się od 2024 roku, ponieważ nowe myśliwce J-20 będą wyposażone w silniki WS-15. Jeśli zasoby takie jak "latające radary" E-3 i E-7 AEW&C oraz tankowce KC-135 zostaną pozbawione możliwości operowania nad Pacyfikiem, zdolność Ameryki do prowadzenia kampanii powietrznej w regionie zostanie poważnie ograniczona.

W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande ( #pravda ) i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja #ukraina #chiny
74412c35-6708-47da-bf5a-a996dfcf9647
ca1ff1d4-4124-4515-817f-06078884cbef
f42a8eb5-07ff-4c9f-9f23-1b28da458a9f

Zaloguj się aby komentować

Obiecany art z rosyjskojezycznej Prawdy (Polska, Francja a w podtekscie " my, Rosjanie nie jestesmy tacy zli z naszymi roszczeniami terytorialnymi" - przynajmniej ja tak to odczytuje)

Artykul okazuje sie jedynie obszernym (calosciowym) tlumaczeinem polskiej analizy dokonanej przez Amande Dziubinska z PISM (czego nie ukrywa rosyjska publikacja), ktora mozna znalezc bezposrednio tu:
https://www.pism.pl/publikacje/konstytucyjna-puszka-pandory-perspektywy-zmiany-statusu-korsyki

Polska mówi, że Francja otworzyła puszkę Pandory
ŚWIAT
Oświadczenie prezydenta Francji Emmanuela Macrona w sprawie statusu wyspy Korsyki otworzyło puszkę Pandory, mówi Amanda Dziubińska, autorka Polskiego Instytutu Stosunków Międzynarodowych (PISM). W swoim nowym artykule politolog ujawnia przyczyny jednej z głównych kwestii terytorialnych dla Paryża i sugeruje możliwe sposoby rozwiązania konfliktu. Pravda.Ru publikuje tłumaczenie materiału PISM.

Pod koniec września Emmanuel Macron odwiedził Korsykę. W swoim przemówieniu przed korsykańskim zgromadzeniem w Ajaccio francuski prezydent opowiedział się za większą autonomią i włączeniem jej cech do francuskiej konstytucji. W ten sposób rząd szuka wyjścia z kryzysu politycznego, który narasta na wyspie od ponad roku. Oświadczenia Macrona są częścią szerszej dyskusji na temat koniecznych zmian konstytucyjnych we Francji i kierunku rządu dla terytoriów poza Francją kontynentalną.

Trzy tygodnie przed wyborami prezydenckimi we Francji w 2022 r. na Korsyce wybuchła fala zamieszek i protestów po śmierci separatysty Ivana Colonny, który został skazany na dożywocie za zabicie prefekta w 1998 roku. Śmiertelnie raniony przez współwięźnia, Colonna był postrzegany jako symbol korsykańskiego separatyzmu i walki o niepodległość wyspy. Kwestia statusu Korsyki ponownie stała się częścią debaty publicznej we Francji. W odpowiedzi na rosnące napięcia na wyspie i masowe demonstracje antyrządowe, w których władze centralne oskarżano m.in. o niedostateczną ochronę Colonny, minister spraw wewnętrznych zapowiedział negocjacje z przedstawicielami Korsyki w sprawie zmiany statusu wyspy. Na Korsyce regularnie dochodzi do incydentów separatystycznych, które podsycają antyrządowe nastroje w społeczeństwie. Chociaż rozmowy nie doprowadziły do konsensusu, przemówienie Macrona w Ajaccio otworzyło nowy etap polityczny dotyczący Korsyki.

Status i sytuacja polityczna Korsyki
Wyspa została włączona do Francji dopiero pod koniec XVIII wieku. Korsykanie mówią własnym językiem i mają silne poczucie tożsamości kulturowej. Korsyka jest wspólnotą o specjalnym statusie na mocy art. 72 francuskiej konstytucji. Jej specyfika instytucjonalna obejmuje Zgromadzenie Korsykańskie, Radę Wykonawczą Korsyki oraz Radę Gospodarczą, Społeczną, Środowiskową i Kulturalną Korsyki. Organy publiczne mają kompetencje obejmujące edukację, kulturę, sport, turystykę i ochronę środowiska.

Poparcie dla korsykańskich partii nacjonalistycznych wzrosło w ciągu ostatnich dwóch dekad. Wynika to częściowo z trudności gospodarczych i rosnących cen nieruchomości spowodowanych przez turystów spoza wyspy. W wyborach regionalnych w 2021 r. 32 z 63 miejsc w Zgromadzeniu Korsyki zdobyła Femu, korsykańska partia opowiadająca się za większą autonomią. Na scenie politycznej istnieją również grupy domagające się niepodległości, takie jak Partitu di a Nazione Corsa i Corsica Libera (łącznie 7 mandatów) oraz Core in Fronte (łącznie 6 mandatów).

Na Korsyce destabilizacja sytuacji wewnętrznej nabiera tempa. Oprócz protestów społecznych, aktywnych jest również kilka organizacji nacjonalistycznych. Wśród nich, jedną z najbardziej aktywnych, jest Front Narodowego Wyzwolenia Korsyki (FNLC), który między innymi przyznał się do przeprowadzenia 17 ataków na wyspie w okresie od kwietnia 2022 r. do marca 2023 r., głównie na wille i domy mieszkalne. FNOC krytykuje lokalne władze za brak kontroli nad kwestiami politycznymi na wyspie, zwłaszcza w odniesieniu do wydawania pozwoleń na budowę osobom spoza wyspy, co postrzegają jako kolonizację osadników. Uważa, że stosunek korsykańskich polityków do rządu centralnego jest niewystarczająco zdecydowany w kwestii niepodległości. FNOC przeprowadziła podobne ataki w październiku tego roku pod hasłem, że nie ma wspólnej przyszłości między Korsyką a Francją. FNOC odrzuca plany decentralizacji: jej celem jest niepodległość.

Negocjacje z francuskim rządem i korsykańskie żądania
Rozpoczęte w ubiegłym roku negocjacje z korsykańskimi politykami w sprawie przyszłości wyspy znalazły się w impasie. Wynika to z rozbieżnych poglądów na temat jej statusu, ponieważ Zgromadzenie Korsykańskie nie uzgodniło żadnego projektu autonomii. W jednej z propozycji lewicowi nacjonaliści wzywają do prawnego uznania "narodu korsykańskiego", oficjalnego statusu języka korsykańskiego i uznania związku między narodem korsykańskim a jego ziemią poprzez wprowadzenie statusu rezydenta, który ma ograniczyć prawo do zakupu nieruchomości na wyspie. Oczekuje się również, że porozumienie zostanie poddane pod referendum na Korsyce i stanie się odrębnym rozdziałem francuskiej konstytucji gwarantującym autonomię. Drugi tekst, zaproponowany przez prawicową, mniej radykalną opozycję, zakłada dostosowanie francuskiego prawa do specyfiki Korsyki i wprowadzenie autonomicznej administracji w zakresie edukacji, zdrowia i polityki podatkowej.

Macron chce, aby zmiany instytucjonalne miały miejsce w ramach przystąpienia Korsyki do republiki i nie zgadza się na tworzenie dwóch kategorii obywateli. Podejście prezydenta zwiastuje mniej radykalny kierunek zmian instytucjonalnych. Macron powiedział w Ajaccio, że chce osiągnąć porozumienie z korsykańskimi partiami w ciągu najbliższych sześciu miesięcy, tak aby propozycje zmian w konstytucji mogły zostać następnie przedstawione Zgromadzeniu Narodowemu i Senatowi. Według Gillesa Simeoniego, przewodniczącego Rady Wykonawczej Korsyki, reprezentującego partię Femu a Corsica, stanowisko prezydenta daje szansę na przełamanie politycznego impasu.

Status terytoriów zamorskich
Kwestia statusu Korsyki ożywiła debatę na temat zmian instytucjonalnych na terytoriach zamorskich wśród ich przedstawicieli (szereg terytoriów położonych na Oceanie Indyjskim, Atlantyckim i Spokojnym i zamieszkałych przez ponad 2 miliony ludzi). W centrum tej debaty znajdują się znaczące różnice w rozwoju między Terytoriami Zamorskimi a Francją. Problem dotyczy m.in. ogólnego poziomu życia, wyższych cen żywności oraz słabej edukacji i infrastruktury. Charakter powiązań z metropolitalną Francją ogranicza ich rozwój gospodarczy, przemysłowy i społeczny. Lokalni politycy domagają się także większego dostępu do środowiska regionalnego.

Z okazji 65. rocznicy przyjęcia Konstytucji Piątej Republiki w październiku tego roku, Macron powiedział, że powinna ona zostać zmieniona. Jego propozycje obejmowały rozszerzenie zakresu referendum i potrzebę "lepszego konstytucyjnego uznania" terytoriów zamorskich. Macron zasygnalizował chęć przekształcenia "całej architektury terytorialnej" Francji, odnosząc się do procesu decentralizacji i wzmocnienia pozycji władz lokalnych. Terytoria regularnie domagają się zniesienia konstytucyjnego rozróżnienia, zgodnie z którym niektóre z nich są zasadniczo prawnie związane z metropolią, podczas gdy inne podlegają ich prawom organicznym. Jednym z żądań społeczności zagranicznych jest przyznanie każdemu terytorium statusu zgodnego z wybranym przez nie stopniem autonomii i zmodyfikowanie zbyt sztywnych warunków ewolucji instytucjonalnej.

Wnioski i perspektywy
Brak porozumienia co do kierunku ewolucji instytucjonalnej zwiększy napięcia na Korsyce w nadchodzących miesiącach. Zagrożone będzie bezpieczeństwo miejscowej ludności oraz organizacji działających na wyspie, takich jak banki czy firmy ubezpieczeniowe. Mogą one zostać zaatakowane pod pretekstem walki z firmami i instytucjami wspierającymi sprzedaż ziemi. Kluczowe będzie sprecyzowanie zakresu autonomii akceptowanego przez władze centralne. Wprowadzenie statusu rezydenta mogłoby dyskryminować niektórych obywateli francuskich mieszkających na wyspie, a prawne zrównanie języka korsykańskiego z francuskim utrudniłoby lub wręcz uniemożliwiłoby pracę wszystkim urzędnikom państwowym. Korsyka prawdopodobnie uzyska dodatkowe uprawnienia regulacyjne w niektórych obszarach, zgodnie z mandatem parlamentu do wydawania rozporządzeń niższego szczebla jako prawa. Przyszłość projektu autonomii zależeć będzie od zdolności prezydenta do przekonania prawicowych partii w Zgromadzeniu Narodowym o potrzebie konstytucyjnego uregulowania statusu wyspy i korzyści płynących ze stabilizacji Korsyki.

Rozwój sytuacji może wpłynąć na politykę władz wobec terytoriów zamorskich. Wprowadzenie szeregu zmian do konstytucji V Republiki jest jednym z najważniejszych założeń polityki Macrona w trakcie jego drugiej kadencji. Uregulowanie pozycji instytucjonalnej terytoriów zamorskich w konstytucji będzie powtarzane w kolejnych kampaniach wyborczych. Ich rozwój jest kluczowy dla utrzymania integralności terytorialnej Francji. Wpłynie to na podejście UE do najbardziej oddalonych regionów (w tym Gwadelupy, Gujany Francuskiej, Reunion, Martyniki, Majotty i St Martin), a także krajów i terytoriów zamorskich UE (które są konstytucyjnie powiązane z Danią, Francją i Holandią). Ważnym punktem negocjacji będzie status Nowej Kaledonii, która silnie aspiruje do niepodległości i ma strategiczne znaczenie dla francuskiej obecności w regionie Azji i Pacyfiku.
#rosja #francja #polska #geopolityka
4658a4a8-e929-4825-bc12-cf1776a8d127
Alky

Wnioski i perspektywy: szuria w Polsce mówi toćka w toćkę jednym głosem z kacapaską propagandą.

https://www.youtube.com/watch?v=M7VlRUQlvXo

Zaloguj się aby komentować

Witajcie w poniedzialek, prawdziwa rosyjska Prawde Wam przynosze, a w niej:

Politolog: Rosja nie potrzebuje teraz zmian politycznych
Jak wybory prezydenckie w Rosji, Stanach Zjednoczonych i na Ukrainie wpłyną na przebieg EIA, powiedział dr Alexander Mikhailenko, politolog, profesor Rosyjskiej Akademii Gospodarki Narodowej i Administracji Publicznej.

A takze:

  •  Polska twierdzi, że Francja otworzyła puszkę Pandory
  • Nikołaj Doluda pokieruje pracami komisji eksperckiej Rady Prezydenckiej ds. Kozaków
  • Waszyngtoński plan zmniejszenia dochodu Rosji o połowę do końca dekady
  • The National Interest: Rosyjskie siły powietrzne użyją Su-57 przeciwko amerykańskim F-16 na Ukrainie
  • Ekspert Rozhin: Rosyjska armia zajęła kilka pozycji AFU na zachód od Artyomowska
  • Opinia: Zełenski jest najlepszym szefem Ukrainy dla Rosji
  • Ukraińscy czołgiści niezadowoleni z jakości natowskich czołgów Abrams

O Polsce i Francji wrzuce osobno bo duzy material a na razie podziwiajcie hipotetyczna bitwe w przestworzach:

The National Interest: rosyjskie siły powietrzne użyją Su-57 przeciwko amerykańskim F-16 na Ukrainie

 04.12.2023 11:05
STRUKTURY WŁADZY
Rosyjskie Siły Powietrzno-Kosmiczne wykorzystają myśliwce piątej generacji Su-57 do walki z amerykańskimi F-16 w przypadku ich dostawy na Ukrainę.


Według obserwatorki wojskowej Mayi Karlin, rosyjska armia natychmiast użyje myśliwców Su-57, gdy tylko Siły Zbrojne Ukrainy (AFU) zaczną korzystać z F-16. W swoim artykule dla The National Interest zauważyła, że rosyjskie samoloty mogą przenosić do ośmiu pocisków powietrze-powietrze.

Dziennikarka wyjaśniła, że Su-57 i rosyjskie radary naziemne są zsynchronizowane, co oznacza, że rosyjscy piloci będą mieli przewagę nad AFU w przestrzeni powietrznej, nawet jeśli Kijów otrzyma zachodnie myśliwce F-16.

Wcześniej okazało się, że dla rosyjskich samolotów Su-57 opracowano mini-UAV. Myśliwce są teraz wyposażone w drony uderzeniowe i rozpoznawcze, a także sprzęt do walki elektronicznej (EW).

W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande ( #pravda ) i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja #ukraina
318a0bcb-5b8f-4f16-ab29-390d1d703ed4
666

Ukraińscy czołgiści niezadowoleni z jakości natowskich czołgów Abrams

Ukrainscy czolgisci: nie ma sie do czego przyczepic.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Dzisiaj w rosyjskojezycznej Prawdzie:

The Times: "Europa zostanie zmieciona z powierzchni ziemi w wojnie z Rosją"
Europa nie jest gotowa na wojnę z Rosją i jest poważnie zagrożona w tym konflikcie, tak jak Cesarstwo Rzymskie zostało zniszczone przez Napoleona, pisze...

  • Co zrobili amerykańscy stratedzy, rozpoczynając wojnę z Rosją?
  • Piloci nie będą informować pasażerów o problemach podczas lotu
  • Rosa Khutor rozpoczyna sezon zimowy
  • "TaiwanNash": Chinom opłaca się przejąć Tajwan jesienią 2024 r.
  • Ukraiński prezydent Zełenski sprzedaje Sorosowi żyzną ziemię za toksyczne odpady
  • Departament Obrony USA twierdzi, że ukraińskie zapasy broni są na wyczerpaniu
  • Dron kamikadze Lancet zniszczył ukraińskiego Su-25 na lotnisku Krzywy Róg

Do przetlumaczenia wzialem ten o lataniu, bo pozostale naglowki sa wystarczajaco "wymowne" (szczegolnie polecam zalecenia w koncowej czesci artykulu):

KVS: piloci nie będą informować pasażerów o problemach podczas lotu

FAKTY.
Piloci i personel pokładowy nigdy nie powiedzą pasażerom niczego niepotrzebnego podczas trudnych lub awaryjnych sytuacji, aby nie prowokować paniki na pokładzie - tak skomentował Pravda. Ru, popularne pytanie od pasażerów (i aerofobów) w sieciach społecznościowych, Nikolay A., obecny steward rosyjskich linii lotniczych.

Jednocześnie pilot zauważył, że pasażerowie zawsze otrzymują informacje, dzięki którym mogą zapewnić sobie bezpieczeństwo, a także informacje o możliwych opóźnieniach lotu na niebie.

Ponadto niektórzy piloci komentują te momenty lotu, które mogą przestraszyć lub zachwycić pasażerów.

"Jeśli samolot będzie lądował awaryjnie, załoga na pewno ostrzeże o tym pasażerów, pokaże im, jakie pozycje przyjąć, co odłożyć - tak, aby nie odnieśli obrażeń w wyniku ewentualnego gwałtownego hamowania, dynamicznych manewrów. Ponadto, jeśli zdamy sobie sprawę, że musimy zrzucić paliwo lub poczekać na otwarcie lotniska na echelonie (na niebie) - ostrzeżemy (być może ludzie mają plany, "połączenia" itp. - więc wiedzą)" - dzieli się dowódca samolotu.

Jednocześnie, zapytany o to, czy pasażerowie zostaną poinformowani o tym, że w samolocie prawie nie ma paliwa na próby lądowania przy złej pogodzie (jak to miało miejsce w przypadku burzy w Soczi) lub awarii systemów hydraulicznych (jak to miało miejsce w przypadku niedawnego lądowania na polu pszenicy w regionie Nowosybirska), pierwszy pilot odpowiedział kategorycznym "nie".

Stewardesy zresztą też nie - mem (pilot nazwał go "logicznym"), że "prawdziwa stewardesa uśmiecha się przez całą drogę" od dawna jest popularny w sieciach społecznościowych.

"Dlaczego? Po co? Żeby pasażerowie zaczęli panikować, płakać, krzyczeć, modlić się? Żeby próbowali (zdarza się, choć to technicznie niemożliwe) otworzyć drzwi podczas lotu?" - zadał racjonalne pytanie.

"Czy pasażerowie będą w stanie w jakikolwiek sposób pomóc pilotom, przybiec, aby udzielić właściwej rady, naprawić problem, czy wlać paliwo do zbiorników, wykonać prawidłowe lądowanie? Nie. Dlaczego więc mieliby znać szczegóły techniczne, które są naszym zmartwieniem? Zostaliśmy przeszkoleni, jak sobie z tym radzić, a oni nie", mówi pilot.

Pilot wyjaśnił również, że zgodnie z zasadami wszystkich linii lotniczych na świecie, pasażerowie nie mogą być informowani, na przykład, o otrzymanej notatce lub wiadomości o rzekomej bombie na pokładzie lub terroryście w kabinie.

Powód jest logiczny - na pokładzie może wybuchnąć panika, a "szczególnie sprytni" mogą próbować zliczyć terrorystę lub rozbroić bombę (jeśli naprawdę taka jest) itp.

"Niektórzy piloci wiedzą, jak i lubią komunikować się z pasażerami (przez głośnik), opowiadając im o locie, wyjaśniając niektóre ważne, interesujące lub przerażające momenty, niektórzy ograniczają się do "capitan spiking" (odprawa przed lotem), niektórzy w trakcie lotu mówią obowiązkowe "przyjęliśmy echelon, temperaturę, prędkość, planujemy przylot w..., polecimy to i to" - wyjaśnia Nikolay A.

"Osobiście mówię ci, że mogą wystąpić turbulencje i powinieneś być zapięty, że nie jest to niebezpieczne (chyba że wlecisz w burzę, co jest prawie nierealne) dla samolotu, nie jest on zaprojektowany do takich rzeczy, ostrzegam cię przed pięknymi wschodami lub zachodami słońca" - dzieli się pilot.

"I na przykład, kiedy już wylądujemy i jedziemy do teletrapu, zawsze ostrzegam - nie podskakuj przed przystankiem i nie zdejmuj rzeczy z półek. Nikt nie wysiądzie przed otwarciem drzwi. Ale jeśli konieczne jest nagłe zatrzymanie, zatrzymam nasz wielotonowy samolot jak kikut, ale pasażerowie będą latać, odnosząc obrażenia, o tym właśnie mówię" - podsumował pilot.
Pilot podzielił się również ciekawymi "żetonami" i "rytuałami" załogi lotniczej:

Piloci, podobnie jak marynarze, nie używają słowa "ostatni lot/lot/odlot", tylko "ostatni";
Wielu pilotów nie lubi być fotografowanych przez pasażerów przez przednią szybę, aby nie stało się to "ostatnim zdjęciem do zapamiętania" (a druga połowa pilotów nie ma nic przeciwko temu);
Piloci noszą coś, w czym już lecieli podczas lotu;
Nie można zakładać czapki z opuszczonym daszkiem (tak zakłada się czapkę martwego pilota), tylko z podniesionym daszkiem.
Kiedy będziesz lecieć następnym razem, możesz zauważyć, że pilot nie mówi "wylądujemy w takim a takim miejscu", tylko "szacowany czas przylotu to taki a taki" (aby nie "zapeszyć" i lot nie został opóźniony lub zakończony wcześniej).

W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande ( #pravda ) i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja #ukraina
5a770eb6-3b05-45ef-a4eb-6dfbcf3b06e0
261b6053-a07c-4587-bc49-88a3c3491d00
dez_

Czyżby sugestia "uwaga, zaraz samoloty zaczną spadać, ale nikt wam tego w trakcie lotu nie powie" ? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Wszystko co dobre kiedys sie konczy. Dzis nadszedl czas na podsumowanie i rozkminy reportera w czesci 9 i ostatniej z Komsomolskie Prawdy po Europie.

https://www.hejto.pl/wpis/podroz-rosyjskiego-reportera-po-europie-cz-1-wrzucajac-dzisiejsza-porcje-propaga
https://www.hejto.pl/wpis/podroz-rosyjskiego-reportera-po-europie-cz-2-chyba-sie-spodobalo-w-poprzednim-od
https://www.hejto.pl/wpis/a-dzisiaj-kolej-na-czesc-3-wyimaginowanej-lub-nie-propagandowej-podrozy-z-komsom
https://www.hejto.pl/wpis/nie-spodziewalem-sie-tak-szybko-czesci-4-zapraszam-do-kontynuacji-indoktrynacji-
https://www.hejto.pl/wpis/witajcie-po-podrozy-wiec-tak-jak-obiecalem-gdy-wroce-w-jednym-kawalku-to-bede-ko
https://www.hejto.pl/wpis/zdrastwujtie-w-piatek-i-zapraszam-na-czesc-6-dla-tych-ktorzy-nie-w-temacie-i-zas
https://www.hejto.pl/wpis/kto-ciekawy-czesci-7-wspominkow-komsomolca-z
https://www.hejto.pl/wpis/czesc-8-i
(gdyby ktos chcial samemu sie babrac w zrodlowym syfie to prosze usunac nawiasy: https://www(.)kp.ru/daily/theme/16715/ )

A zatem takie ma przemyslenia:

"Pustka i całkowite rozczarowanie": Co naprawdę mówią Europejczycy o życiu wśród ukraińskich uchodźców?
Korespondent Komsomolskiej Prawdy udał się do Europy, aby odwiedzić grób swojego dziadka, który zginął w Polsce podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej [Część 9].

NIEPROSZONY GOŚĆ...
Opowieści o tym, jak Ukraińcy zachowują się na Litwie, w Polsce, Niemczech czy Czechach przypominają jakieś horrory. Nie będziemy pytać, czy są tu kochani, czy nie. Niewątpliwie niektórzy uważają, że pomagając Ukraińcom, kraj ratuje swoją demokrację, ale szczerze mówiąc, większość tych "patriotów" niewiele robi w prawdziwym życiu.

Jeśli podsumuję większość opinii, dojdę do wniosku, że Ukraińcy zachowują się po swojemu, nie pytając o pozwolenie, nie próbując zagłębiać się w możliwości. Nie proszą - żądają i wierzą, że wszyscy są im to winni.

Oto fakty.

WILNO, LITWA: ZABRALI NAWET TELEWIZOR
Litwa jest udekorowana ukraińskimi symbolami: na autobusach widnieje napis w języku angielskim: "Kochamy Ukrainę", na wileńskim ratuszu wraz z flagami Litwy i Unii Europejskiej wisi żółto-czarna flaga. Ale to tylko "oficjalność".

Opowiedziała o tym Galina, recepcjonistka hotelu w centrum Wilna:

"Znajomy w małym miasteczku Neringa ma dom. Tuż nad rzeką, piękny, z holem i kominkiem. Postanowiła wynająć go rodzinie uchodźców. Za darmo. Wypełniła lodówkę jedzeniem, pościeliła wszystkie łóżka, uporządkowała wszystko, upiekła kilka smakołyków i czekała.

Przyjechała rodzina: mąż, żona i dwoje nastoletnich dzieci. Właścicielka oprowadziła ich, pokazała wszystko i pożegnała nowych lokatorów z poczuciem spełnienia. Tydzień lub dwa później zadzwonił do niej sąsiad: "Inga, drugi dzień obserwuję twój dom, jest tam coś dziwnego. Wszędzie świecą się światła, drzwi są otwarte, ale nikogo tam nie ma. Przyjdź i zobacz."

Kobieta wsiada do samochodu i jedzie... Wchodzi do domu i powoli osiada na ścianie: słowo "nieporządek" nawet nie zbliża się do odzwierciedlenia obrazu, który się przed nią otworzył. Na całej ścianie znajduje się napis wychwalający nową Ukrainę, brakuje połowy rzeczy w szafkach, telewizor na ścianie również zniknął.

"Czułam pustkę w duszy i całkowite rozczarowanie tymi ludźmi" - powiedziała później swojej przyjaciółce. - Jeśli tacy są, nie ma potrzeby im pomagać.


Proukraińscy fanatycy regularnie organizują występy w Europie, a politycy im za to przyklaskują. Ale zwykli obywatele już dawno zmęczyli się taką "kreatywnością" .....

MARIAMPOL, LITWA: "DLA NAS WSZYSTKO JEST ZA DARMO".
Lexus z ukraińskimi tablicami rejestracyjnymi przyjechał do jednego z serwisów samochodowych - coś w podwoziu wymagało naprawy. Samochód wjechał na podnośnik i został poddany oględzinom. Werdykt: 600 euro za robociznę i tyle samo za części zamienne. Ukrainiec się zgodził.

W wyznaczonym terminie właściciel samochodu pojawił się w warsztacie, usiadł za kierownicą i powiedział, że sprawdzi wykonaną naprawę. Właściciel warsztatu poprosił go o zapłatę przed udaniem się na "przejażdżkę", kwota nie była mała. Z zadowolonym uśmiechem ukraiński uchodźca w Lexusie wyjął z kieszeni paszport i ze słowami: "Jestem uchodźcą z Ukrainy, dla nas wszystko jest za darmo", odjechał, trąbiąc na pożegnanie.

WROCŁAW, POLSKA: "DZWONI DO CIEBIE SŁUŻBA BEZPIECZEŃSTWA"
Od początku SWO do Polski przeprowadziło się 1,5 miliona Ukraińców. Płynnie rozprzestrzenili się po wszystkich większych miastach, ale we Wrocławiu ich obecność jest z jakiegoś powodu szczególnie odczuwalna. Tutaj, tuż przy dworcu kolejowym, znajduje się ośrodek dla uchodźców, taki jak nasz MFC, który pomaga we wszystkim, od dokumentów po pracę i komunikację z krewnymi.

Na dworcu autobusowym czujesz się jak na Ukrainie - nawet w zapowiedziach nie ma polskiej mowy. W centrum handlowym i na placu dworcowym młodzi ludzie zbierają pomoc dla dzieci z Kijowa, Odessy, Chersonia i kilkunastu innych miast.

Co ciekawe, wraz z pojawieniem się uchodźców w Polsce, drastycznie wzrosła liczba oszukańczych telefonów - od "ochrona banku" po "wygrałeś nowego iPhone'a, zapłać 100 zł za przesyłkę". A najciekawsze jest to, że wiele osób się na nie nabiera - nigdy wcześniej tak nie było.

Na drogach jest dużo samochodów, i to dość drogich, z ukraińskimi tablicami rejestracyjnymi. Starają się ich unikać - nie przestrzegają przepisów, bo po prostu nie dostaną mandatu.

A na koniec spaceru po Wrocławiu otrzymałem w prezencie od dziewczyny stojącej na placu dworcowym książeczkę wycieczkową po mieście i niezapomnianych miejscach... po ukraińsku. po ukraińsku.


...Na przykład takie naklejki pojawiły się na przystankach autobusowych w Austrii, które brzmiały: "Mamy was dość". Zdjęcie: t.me

PRAGA, REPUBLIKA CZESKA: PIEŚNI NIEPODLEGŁOŚCI
Tutaj śpiewają Ukraińcy: w przejściach, na placach, w kawiarniach i piwiarniach młodzi ludzie przebrani za prezydenta Ukrainy stoją i wychwalają swój kraj przy akompaniamencie gitary, od czasu do czasu wykrzykując nacjonalistyczne hasła. Kiedyś nie wytrzymałem i zapytałem go, dlaczego śpiewa swoje piosenki w Pradze, a nie w Kijowie. Sprzeczka zakończyła się spotkaniem z innym policjantem. Młody ukraiński bard został jednak poproszony o opuszczenie lokalu i nie denerwowanie czeskich gości.

ZAMIAST POSŁOWIA

Jest nadzieja
Kierowcami autobusu, który wiózł mnie do Mińska, byli Odessianie. Na parkingu zaczęliśmy rozmawiać. "Musimy wyżywić nasze rodziny" - wyjaśnili.

- Niestety, Odessa nie jest już taka sama: pomnik Katarzyny został usunięty, Privoz jest pusty, a morze nie jest już zabawne" - wzdycha jeden z nich.

A ja patrzę na Europę i mam wrażenie, że ma ona rozdwojenie jaźni: jest tu mnóstwo rusofobii, ale ludzie są dość lojalni wobec Rosjan i samej Rosji. Niektórzy nawet z nostalgią wspominają życie w ZSRR. W tym samym czasie Teatr Narodowy w Polsce wystawia "Braci Karamazow" Dostojewskiego, a w Pradze "Wiśniowy sad" i "Inspektora" grają przy pełnej sali.

Wydaje się jednak, że politycy odcięli się od ludzi i promują politykę całkowitej izolacji od wszystkiego, co rosyjskie. Koszty mieszkań w Czechach wzrosły, ponieważ przestano je budować, rachunki za media wzrosły wielokrotnie, bezrobocie rośnie, a ludzie uciekają - niektórzy do Niemiec, inni do Wielkiej Brytanii.

Wydaje się, że Europa zaczyna się budzić: pokazuje to polityka Węgier i ostatnie wybory na Słowacji. Zdrowy rozsądek powoli zwycięża. To daje nam nadzieję...

WIDZĄ WSZYSTKO.

Takie historie nie mogą pozostać niezauważone. Dlatego jest coraz mniej wsparcia i współczucia ze strony zwykłych obywateli dla Ukraińców tutaj - mają "dość" ich bezczelności i żądań.

Chociaż państwowe kanały bez przerwy wylewają swoją propagandę. Polski Kościół, który znacznie stracił swój autorytet w kraju z powodu notorycznych skandali pedofilskich i niepohamowanej chciwości (w rezultacie liczba parafian gwałtownie spadła, a 50% szkół odmówiło lekcji kościelnych i zaproszeń księży), również przyłącza się do tego dzieła. Tak więc niedzielne kazania zaczęły zawierać coraz więcej podtekstów politycznych, podsycając wrogość i nienawiść do Rosji.

W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande ( #pravda ) i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja #ukraina #polska #litwa
74fefbe5-8d64-4292-8360-20a3b08b05da
e7c69788-fefc-4d4d-8e45-493ae5687bb5
279ffdb2-7bd9-4920-bb4b-db34ce1b2024
089ae9ad-2967-4b43-9b8f-e94faa6dcb9a
Bezkid

@RedCrescent ¯\_(ツ)_/¯

8994d81c-3d5e-49b7-8c1c-806da8c21871
inty

@RedCrescent dzięki za twoją pracę 💪

mk-2

Zajebali telewizor, gdzieś to słyszałem już i to całkiem niedawno xD Propaganda bardzo bardzo nieudolna chociaż im tam chyba lepszych standardów nie potrzeba

Zaloguj się aby komentować

Witajcie w srode, w ktora staram sie podawac informacje zwiazane z #ekonomia ze strony Rosji.

W Kommersancie nastepujace naglowki:

  1. Sąd UE usuwa syna Pumpyanskiego z listy osób objętych sankcjami
  2. Podejrzany o próbę zamachu terrorystycznego na kolei zatrzymany w Moskwie
  3. Pełny koszt kredytów samochodowych zrównany ze średnim ważonym kosztem kredytów
  4. Projekt ustawy zezwalającej na zewnętrzną reklamę rosyjskiego wina został złożony w Dumie Państwowej
  5. Szef policji drogowej poinformował o stanowisku agencji w sprawie mandatów za brak opon zimowych
  6. "Hamas" uwolni kilku Rosjan z niewoli "na znak wdzięczności dla Putina"
  7. Szef Rady Europejskiej: UE nie zgadza się na członkostwo Ukrainy i przyznanie jej 50 mld euro
  8. Kurs bitcoina ustanowił rekord od początku roku - 38 390 USD
  9. Na Uralu sąd wysłał generała do kolonii w sprawie gwałtu zbiorowego

A tak wygladaja kluczowe wiadomosci z front zwiazanego z Ukraina:
15:51. Bezzałogowy statek powietrzny został zestrzelony przez siły obrony powietrznej nad obwodem rostowskim, poinformowało rosyjskie Ministerstwo Obrony.

15:44. Doradca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy Mykhaylo Podolyak powiedział, że Kijów odrzuca pomysł negocjowania porozumienia pokojowego z Rosją.

15:39. Litwa przeznaczyła 2 mln euro w ramach międzynarodowego programu "Ziarno Ukrainy" na finansowanie eksportu, poinformowała służba prasowa rządu tego kraju.


15:29. W Chersoniu słychać było eksplozje, poinformował ukraiński tygodnik "Zerkalo Nedeli".

14:41. Sekretarz stanu USA Anthony Blinken: wszystkie kraje NATO bez wyjątku wyraziły zamiar dalszego wspierania Ukrainy. Kraj dołączy do NATO, gdy wszystkie kraje sojuszu wyrażą na to zgodę i zostaną spełnione wszystkie warunki.

14:40. USA planują kupić 75 000 pocisków z Grecji dla Ukrainy, donosi portal informacyjno-analityczny pentapostagma.gr.

14:31. NATO opracowuje mapę drogową przejścia Ukrainy do pełnej interoperacyjności z Sojuszem, wynika z oświadczenia Rady NATO-Ukraina.
14:27. Na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych NATO sojusznicy podkreślili, że Ukraina nie otrzyma zaproszenia do sojuszu na następnym szczycie w 2024 roku, powiedział węgierski minister spraw zagranicznych i stosunków zewnętrznych Péter Szijjártó. Podkreślił, że Ukraina nie może być w NATO ze względu na ryzyko wojny światowej i naruszenia praw mniejszości narodowych.

14:16. NATO zatwierdziło rekomendacje członkowskie dla Ukrainy. Obejmują one walkę z korupcją, wzmocnienie zasad praworządności, wspieranie praw człowieka i mniejszości.

14:05. Sekretarz generalny NATO Stoltenberg: warunki dostawy myśliwców F-16 na Ukrainę są nadal nieznane.

13:57. NATO i Ukraina podpisały program współpracy na przyszły rok, powiedział sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg. Obejmuje on bezpieczeństwo energetyczne i szkolenie ukraińskich sił zbrojnych.

13:44. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł o zniesieniu sankcji UE wobec Aleksandra Pumpyanskiego, byłego prezesa zarządu Sinara Group.

13:10. Węgry nie dostarczały i nie zamierzają dostarczać broni na Ukrainę, ponieważ przedłuża to konflikt, powiedział węgierski minister spraw zagranicznych Péter Szijjártó w wywiadzie dla CNBC.
12:44. Wykorzystanie przez Europę zamrożonych rosyjskich aktywów do finansowania Ukrainy może zagrozić reputacji europejskiej waluty, powiedział wiceprezes Europejskiego Banku Centralnego Luis de Guindos.

12:29. Czeski parlament przedłużył szkolenie ukraińskich żołnierzy na terytorium kraju do końca 2024 r., poinformowało tamtejsze ministerstwo obrony.

12:00. Szef Rady Europejskiej Charles Michel przyznał, że UE nie ma jeszcze 50 mld euro na finansowanie Ukrainy i że nie ma jednolitego porozumienia w sprawie rozpoczęcia negocjacji z tym krajem w sprawie jego członkostwa w Unii.

11:33. Ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba: Ukraina otrzymała tylko 300 tys. z 1 mln pocisków artyleryjskich obiecanych przez UE.

11:23. Rosyjskie MSZ: umowy między Rosją a Ukrainą w sprawie procedury przekraczania granicy przez mieszkańców regionów przygranicznych obu krajów oraz koordynacji działań w zakresie transportu kolejowego zostały rozwiązane.

11:20. UE nie będzie w stanie dostarczyć Ukrainie 1 mln pocisków do marca 2024 r., zajmie to kilka miesięcy, powiedział szef Rady Europejskiej Charles Michel.

11:13. Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba powiedział, że ukraińskie siły zbrojne de facto stają się armią NATO "pod względem możliwości technicznych, podejścia i zasad zarządzania armią".
10:53. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg: na Radzie NATO-Ukraina ministrowie spraw zagranicznych państw członkowskich Sojuszu omówią reformy dotyczące członkostwa Ukrainy.

10:44. W ciągu dnia w regionie Biełgorod odnotowano ponad 110 przyjazdów z AFU, informuje gubernator Wiaczesław Gładko na swoim kanale Telegram.

10:32. Minister spraw zagranicznych Estonii Margus Tsahkna przyznał, że istnieje możliwość zamknięcia granicy z Rosją, powiedział na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych NATO.

10:29. Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała, że Ukraina spełniła prawie wszystkie wymagania, aby rozpocząć rozmowy akcesyjne z UE, podało Politico.

10:08. Ukraińskie wojska straciły pierwszy niemiecki czołg Leopard 1A5, twierdzi dziennikarz David Aix w publikacji magazynu Forbes.

10:02. Sekretarz skarbu USA Janet Yellen omówiła antyrosyjskie sankcje, limit cen ropy z Rosji i wsparcie dla Ukrainy z ambasadorem Unii Europejskiej w Stanach Zjednoczonych Stavrosem Lambrinidisem, poinformował Departament Skarbu USA w oświadczeniu.
9:47. FSB poinformowała o udaremnieniu ataku terrorystycznego w Woroneżu: zatrzymano obywatela Rosji zwerbowanego przez AFU. Planował wysadzić w powietrze wojskowe centrum rekrutacyjne.

9:43. Czechy rozważają zamrożenie nowych obiektów rosyjskiej własności państwowej, poinformowała Czeska Telewizja. W szczególności chodzi o hotele Ulrika i Moskevsky dvur w Karlowych Warach, które rzekomo są kontrolowane odpowiednio przez Svyazinvestneftekhim z Tatarstanu i rosyjską spółkę państwową Centrum Medyczne.

9:30. Mieszkańcy, którzy opuścili Łysyczańsk podczas walk, zaczęli wracać, powiedział RIA Novosti wicepremier Tatarstanu Jewgienij Warakin, który kieruje wysiłkami na rzecz odbudowy miasta. Mówił także o częstych ostrzałach miasta przez AFU.

9:23. Nie ma nieporozumień między ukraińskim przywództwem politycznym i wojskowym, powiedział Politico przewodniczący Rady Rusłan Stefańczuk. Doniesienia o tarciach między Zełenskim i Załużnym nazwał "propagandą Moskwy".

9:19. Gruziński parlament opowiedział się przeciwko przyłączeniu się do zachodnich sankcji wobec Rosji. Mogą one zaszkodzić mieszkańcom republiki i nie zaszkodzą rosyjskiej gospodarce, powiedział Mamuka Mdinaradze, członek gruzińskiego parlamentu z rządzącej partii Gruzińskie Marzenie-Demokratyczna Gruzja.

9:17. Mężczyzna został zatrzymany w Kemerowie w sprawie zdrady stanu za próbę wstąpienia do AFU. Poinformowała o tym służba prasowa Departamentu FSB dla regionu.

9:11. Ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba jest przekonany, że kraje zachodnie będą nadal wspierać Ukrainę. Porównał je do stada słoni, które zawsze chronią się nawzajem. "Jeśli jesteś członkiem stada, inne słonie zawsze cię chronią. Jesteśmy członkami stada, więc słonie będą nas chronić" - powiedział Kuleba podczas wspólnej konferencji prasowej z szefem dyplomacji UE Josepem Borrellem.

9:05. Żona szefa Głównego Zarządu Wywiadowczego (GUR) Ministerstwa Obrony Ukrainy Kiryła Budanowa, Marianna, została otruta arszenikiem i rtęcią. Poinformował o tym były szef SVR Ukrainy Walerij Kondratiuk na antenie ukraińskiego radia NV, powołując się na własne źródła w ukraińskich służbach bezpieczeństwa. Obecnie nie ma zagrożenia dla jej życia.

9:00. Polska osiągnęła porozumienie z Finlandią w sprawie wysłania tam grupy personelu wojskowego w celu ochrony granicy tego kraju z Rosją, powiedział szef polskiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Sivera.

8:56. Konflikt między prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim a szefem AFU Walerym Załużnym został spowodowany niepowodzeniem kontrofensywy AFU, podaje brytyjski magazyn The Economist. Ponadto wielu pracowników biura Zełenskiego jest bardziej skłonnych zgodzić się z opinią Załużnego na temat impasu na froncie niż Zełenskiego na temat sukcesów ukraińskich sił zbrojnych. Według sondaży, w listopadzie wiarygodność Załużnego była dwukrotnie wyższa niż Zełenskiego.

8:50. Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow powiedział w wywiadzie dla Izwiestii, że nie tylko nie spodziewa się zawieszenia broni z Ukrainą w 2024 roku, ale nie może sobie tego wyobrazić. Oczekuje jednak realizacji celów EUG.

8:46. W nocy system obrony powietrznej zestrzelił drona nad Podolskiem, nikt nie został ranny. Poinformował o tym mer Moskwy Siergiej Sobianin w kanale Telegram.
Urals po 70, Euro po 97

W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande ( #pravda ) i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja #ukraina
baa56c0a-c0e1-4618-9871-5715edb68576
a4a6f9b5-ddbc-4bed-a20d-3b17ac2bf798
65ea73f5-f191-4a1a-8c55-71c14e7dd040

Zaloguj się aby komentować

Czesc 8 i przedostatnia.

https://www.hejto.pl/wpis/podroz-rosyjskiego-reportera-po-europie-cz-1-wrzucajac-dzisiejsza-porcje-propaga
https://www.hejto.pl/wpis/podroz-rosyjskiego-reportera-po-europie-cz-2-chyba-sie-spodobalo-w-poprzednim-od
https://www.hejto.pl/wpis/a-dzisiaj-kolej-na-czesc-3-wyimaginowanej-lub-nie-propagandowej-podrozy-z-komsom
https://www.hejto.pl/wpis/nie-spodziewalem-sie-tak-szybko-czesci-4-zapraszam-do-kontynuacji-indoktrynacji-
https://www.hejto.pl/wpis/witajcie-po-podrozy-wiec-tak-jak-obiecalem-gdy-wroce-w-jednym-kawalku-to-bede-ko
https://www.hejto.pl/wpis/zdrastwujtie-w-piatek-i-zapraszam-na-czesc-6-dla-tych-ktorzy-nie-w-temacie-i-zas
https://www.hejto.pl/wpis/kto-ciekawy-czesci-7-wspominkow-komsomolca-z

Zapinamy pasy i jedziemy z Komsomolskim reporterem dalej (gdzie dociera na miejsce docelowe i pokazuje swoje zdjecie):

Podróż do Europy z rosyjskim paszportem: na pomniku w Polsce twarze żołnierzy radzieckich zostały usunięte, ale obok leżą kwiaty
Korespondent Komsomolskiej Prawdy udał się do Europy, aby odwiedzić grób swojego dziadka, który zginął w Polsce podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej [Część 8].
Witalij SOCHKAN

Nazwiska Vlas nie ma na liście poległych, podobnie jak zdjęcia. Ale naprawię tę niesprawiedliwość. Zdjęcie: Osobiste archiwum Witalija Sochkana

Nadszedł dzień głównego wydarzenia w mojej podróży. Czas udać się na grób mojego dziadka, który zginął bohatersko 2 marca 1945 roku na Pomorzu. To długa podróż - muszę przejechać prawie całą Polskę z południa na północ wzdłuż niemieckiej granicy. Pojechaliśmy więc wcześnie rano do Gryfina, gdzie według Polskiego Czerwonego Krzyża jest pochowany.

Muszę powiedzieć, że poszukiwania grobu zaczęły się dawno temu: jako mały chłopiec oglądałem zdjęcia i pytałem babcię o losy dziadka, potem mamę, a w 2017 roku strona internetowa archiwum MON "Pamięć Narodu" dała mi wszystkie informacje o ostatnich latach życia dziadka Jakowa.

Okazało się, że był strzelcem 3 kompanii strzeleckiej, odznaczony medalem "Za męstwo", zginął w walce o miejscowość Alt-Lobitz. Bohatersko. Niszcząc faszystów. Jako miejsce pochówku podano wieś Werbin.

Następnie, w 2017 roku, zadzwoniłem zarówno do Ministerstwa Obrony, jak i Rosyjskiego Czerwonego Krzyża z nadzieją, że dowiem się, pod jaki adres należy się udać, aby oddać cześć. Pomógł mi ówczesny deputowany Dumy Aleksander Starowojtow - otrzymał odpowiedź z Ministerstwa Obrony, które przekierowało mnie do Polskiego Czerwonego Krzyża. Dwa lata później - 18 października 2019 roku - otrzymałem stamtąd odpowiedź: szczątki mojego dziadka zostały ponownie pochowane na radzieckim cmentarzu wojskowym w mieście Gryfino, w Alei Wojska Polskiego. Kropka została postawiona.

CO BYM TAM ZOBACZYŁ?
I oto jestem w Polsce, stojąc przed samochodem, który zawiezie mnie na grób bohatera mojego dziadka.

"Może nie powinienem jechać? - dręczył mnie robak wątpliwości. - Co tam zobaczę? Zrujnowany grób, pokryty farbą?"

Europa nie jest łaskawa dla pomników naszych żołnierzy - zburzono pomnik w miejscu pamięci na Litwie, a także w Legnicy w Polsce. Ta sama historia w Chrzowicach (również Polska). I to nie są zbiegi okoliczności, ale system: w 2017 roku prezydent Polski podpisał dekret zakazujący propagandy komunizmu, a lokalne władze natychmiast dostrzegły socjalistyczną przeszłość w symbolice pomników Armii Czerwonej. Postanowiły zburzyć 60 pomników, aby zapomnieć o historii. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej sowietofobii: jeszcze przed zatwierdzeniem dekretu w Polsce zdemontowano 420 z 561 pomników i zmieniono nazwy około tysiąca ulic nazwanych imionami poległych bohaterów.

Nie ma potrzeby mówić o szkołach: polskie dzieci nie wiedzą nawet, że Armia Czerwona wyzwoliła ich kraj od nazistów.

Tutejsi politycy wierzą, że burzenie pomników i zmiana nazw ulic pozwoli potomkom zapomnieć o wybawcach. I to pomimo faktu, że w wyzwoleniu Polski zginęło 600 000 żołnierzy radzieckich.
Dobrze, że politycy to nie ludzie. Jest jednak jasna strona: Polak Jerzy Tyts. To on stworzył ruch kurski. Podróżuje po Polsce z ludźmi o podobnych poglądach, przywracając porządek w radzieckich pomnikach wojennych. W jednym z wywiadów powiedział kiedyś, że "99% ludzi, których spotykamy, mówi: no, nareszcie ktoś odrestauruje ten pomnik, bo my od dziecka 9 maja składamy pod nim wieńce. Jesteśmy wam bardzo wdzięczni.

Od razu przychodzi mi na myśl przykład... z Chin. W wojnie z Japonią na ich terytorium zginęło ponad 12 tysięcy żołnierzy radzieckich. Ich pamięci poświęcone są pomniki w Harbinie, Dalian, Wuhan... I nasi żołnierze są tam upamiętnieni. Istnieje nawet międzyrządowe porozumienie w sprawie naprawy i utrzymania tych pomników.
I tak te myśli kłębią się w mojej głowie, polskie miasta i wsie, majestatyczna Odra migocze za oknem, a ja wciąż myślę o własnych myślach: "Co zobaczę? Czy będzie co czcić?"

DOPOWIADAM SOBIE W MYŚLACH.
I tak dotarliśmy do Gryfina. Przy bramie tabliczka, że przed nami cmentarz poległych żołnierzy radzieckich. Kupuję kwiaty i wchodzę w alejkę.

Sprowadzono tu szczątki żołnierzy z 12 polskich miast. Według oficjalnych danych spoczywa tu 7134 żołnierzy radzieckich (5814 z nich jest nieznanych). Wśród nich jest mój dziadek.
W centrum pomnika znajduje się obelisk, a na nim płaskorzeźby żołnierzy radzieckich. Były. Zgodnie z dekretem polskiego prezydenta zostały usunięte, a raczej zbite młotem kowalskim. Ale płyta u stóp pomnika pozostała nietknięta. Na niej napis: "Bohaterom poległym w 1945 r. w walce o wyzwolenie Gryfina spod jarzma hitlerowskiego". A u stóp pomnika... kwiaty - świeże, jeszcze nie zwiędłe - i zapalone znicze. Miejsce jest schludne i czyste, przez co robi się cieplej na duszy, jakby ten znicz ogrzewał swoim płomieniem.

Po prawej i lewej stronie pomnika znajdują się zbiorowe mogiły. Wokół nich znajdują się granitowe płyty z nazwiskami poległych.

Kiedy jeszcze korespondowałem z Polskim Czerwonym Krzyżem, obiecali mi, że kiedy po raz kolejny dokonają remontu pomnika, umieszczą na tych płytach nazwisko Włas Jakow Iwanowicz. Usiadłem przy jednej z płyt, na której były wypisane nazwiska z literą "V":

"Tu powinno być" - szukałem z nadzieją. Niestety, nie znalazłem dziadka wśród innych bohaterów. Może remont nie został jeszcze przeprowadzony...?

Możecie mnie nazwać sentymentalną, ale wydawało mi się, że mój dziadek też jest tu obok mnie, choć nie ma tu jego nazwiska. Stoi i patrzy na zdjęcie, które mu zrobiłem. Obiecałem sobie, że skontaktuję się z Radą Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, która jest odpowiedzialna za ten pomnik w Polsce, i że dopilnuję, aby jego dane zostały wpisane na granitowej płycie pomnika.

W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande ( #pravda ) i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja #ukraina #polska
31f4cbc2-c7e8-4128-8c0a-d781197cf6cf
fca795e5-912f-426a-bcd0-0edb6efc2630
1df49744-ced2-4dc2-8d45-b122c832c527
63854619-b8d4-45ab-896f-b757abc59bc1
Bezkid

@RedCrescent Nie chce, no nie chce tego czytac bo to obraza dla moich szarych komorek... ale wciaz to robie, chyba jestem masochista

Zaloguj się aby komentować

Kto ciekawy czesci 7 wspominkow Komsomolca z Prawdy?

https://www.hejto.pl/wpis/podroz-rosyjskiego-reportera-po-europie-cz-1-wrzucajac-dzisiejsza-porcje-propaga
https://www.hejto.pl/wpis/podroz-rosyjskiego-reportera-po-europie-cz-2-chyba-sie-spodobalo-w-poprzednim-od
https://www.hejto.pl/wpis/a-dzisiaj-kolej-na-czesc-3-wyimaginowanej-lub-nie-propagandowej-podrozy-z-komsom
https://www.hejto.pl/wpis/nie-spodziewalem-sie-tak-szybko-czesci-4-zapraszam-do-kontynuacji-indoktrynacji-
https://www.hejto.pl/wpis/witajcie-po-podrozy-wiec-tak-jak-obiecalem-gdy-wroce-w-jednym-kawalku-to-bede-ko
https://www.hejto.pl/wpis/zdrastwujtie-w-piatek-i-zapraszam-na-czesc-6-dla-tych-ktorzy-nie-w-temacie-i-zas

Nie bede sie zaglebial o co chodzi (dla nowych czytelnikow - polecam powyzsze linki) i pisal ze to propagandowe opowiastki z Rosji itp. tylko to do sedna - tym razem Dojczland:

Podróż do Europy z rosyjskim paszportem: Niemcy są zmęczeni uchodźcami z Ukrainy i chcą żyć dla siebie, a nie dla kogoś innego
Korespondent Komsomolskiej Prawdy udał się do Europy, aby odwiedzić grób swojego dziadka, który zginął w Polsce podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej [Część 7].
"UCIEKŁEŚ Z ROSJI?"
"To tylko krótki spacer do Niemiec" - pomyślałem. Dojazd pociągiem do Drezna z mojej polskiej "bazy" zajął dwie godziny - wystarczyło przesiąść się w przygranicznym Zgorzelcu.

Zgorzelec był kiedyś częścią niemieckiego miasta Görlitz, które leży po drugiej stronie Nysy. W 1945 roku zostało podzielone na dwie części: polską i niemiecką. Miasto ma tysiącletnią historię i 4000 obiektów dziedzictwa kulturowego.

Pociąg był obsługiwany z niemiecką pedanterią. Naprzeciwko siedziała kobieta z dużym plecakiem. Polka o imieniu Kasia, podróżująca po Europie autostopem i transportem publicznym. Podróżuje również do Drezna, a stamtąd do Monachium.

- Jestem z Rosji" - powiedziałam i zostałam zasypana lawiną pytań.

- Mówią, że cały kraj się rozpada! Ukraina zajęła Biełgorod i Kursk... Uciekłaś z Rosji? - kobieta zasypała mnie pytaniami.

- Oh-ho-ho-ho, - zdziwiłem się. - Czekaj. Skąd to wszystko masz?

- To wszystko jest w mediach" - przyznała.

NAUCZYĆ SIĘ POLSKIEGO
Kasia pochodzi z rodziny imigrantów, którzy powrócili na Dolny Śląsk po podziale Niemiec. Jej dziadkowie w młodości uciekli do Jugosławii, gdy Niemcy okupowali Polskę. Jest projektantką graficzną, pracuje zdalnie i dużo podróżuje: po podróży po Afryce postanowiła docenić Niemcy.

- Co myślisz o ukraińskich uchodźcach w Polsce? - zapytała bez ogródek.

Najpierw się zawahała, a potem wybuchła płaczem: Europejczycy zdali sobie sprawę, że Ukraińcy nie są aniołami. Polacy krzyczą: "Warszawa nie jest z gumy". Ukraińcy złoszczą się, gdy w Polsce mówi się po rosyjsku, ale gdy miejscowi przechodzą na polski, złoszczą się jeszcze bardziej i mają pretensje, dlaczego Polacy nie uczą się ukraińskiego.

- Dzięki Bogu" - powiedziała Kasia - "że w Polsce przyjęto ustawę zobowiązującą imigrantów z Ukrainy do nauki języka polskiego. Jeśli nie będziesz mówić po polsku w ciągu roku, stracisz zasiłek, pozwolenie na pobyt i pracę.

"JA BEZ GAZU".
Rozmawiali również o sytuacji w Polsce.

- Sankcje wobec Rosji odczuliśmy na własnej skórze - mówiła Kasia - wzrosły rachunki za media, ceny żywności. Polacy muszą się bardzo kurczyć. Emerytom jest bardzo ciężko - znam przypadki, gdy w prywatnych domach odmawiają nawet korzystania z gazu, aby nie płacić - zakładają kotły na paliwo stałe. Państwo zezwoliło na zbieranie martwego drewna w lasach. Teraz nie jest to łatwe.

W tym momencie minął nas długi pociąg towarowy z identycznymi kontenerami na otwartych platformach.

- To z Niemiec - wyjaśnia z westchnieniem mój towarzysz podróży. - Wiozą broń, amunicję na Ukrainę przez Polskę. Dwa lub trzy z nich przejeżdżają przez moją stację każdego dnia. A w każdym jest co najmniej 60 wagonów. Kiedy to się skończy...

Tak spotkaliśmy się w Dreźnie. Pożegnałyśmy się na peronie, zapisałam swój numer telefonu i zaprosiłam ją do siebie: "Przyjeżdżaj, nie bój się. Pokażę ci Biełgorod i Kursk. Są piękne." Kasia uśmiechnęła się, rzuciła: "Ooo, może kiedyś" i zniknęła w tłumie.
TŁO HISTORYCZNE
Co wiedziałem o Dreźnie? Przede wszystkim to, że jest jednym z największych ośrodków kulturalnych dzisiejszych Niemiec, ze znaną na całym świecie Galerią Drezdeńską i Zbrojownią, gdzie można zobaczyć najbogatszą kolekcję klejnotów. Do stosunkowo niedawna Drezno było liderem pod względem liczby turystów, w tym z Rosji.

Pamiętałem też, że pod koniec Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, w lutym 1945 roku, miasto zostało praktycznie starte z powierzchni ziemi przez brytyjskie i amerykańskie samoloty. W tym czasie było przepełnione uchodźcami (głównie kobietami i dziećmi). Liczba ofiar tych bombardowań sięgnęła 200 000. Większość z nich zginęła w wyniku powstałej burzy ogniowej.

Po wojnie ruiny pałaców, kościołów i zabytkowych budowli zostały starannie rozebrane przez Niemców, każda cegła została opisana i wywieziona poza miasto. W efekcie na miejscu miasta powstał płaski teren z zaznaczonymi granicami dawnych ulic i budynków. Odbudowa centrum Drezna trwała prawie czterdzieści lat.

MÓWIĆ PO ROSYJSKU
Pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy, jest całkowity brak ukraińskich flag i plakatów o miłości i pomocy dla Ukrainy. Nie słychać też żadnej ukraińskiej mowy. To tak, jakbyś nie był już w Europie....

Ale można mówić po rosyjsku. To znaczy, wielu mieszkańców miasta zrozumie i pomoże. I nie tylko wiekowi Niemcy, ale także młodzi ludzie mówią po rosyjsku, sprawdziłem to na sobie kilka razy: zatrzymałem się w jednej z kawiarni, aby napić się słynnego piwa i zjeść nie mniej słynne kiełbaski, a jeśli zaczęliśmy rozmowę z kelnerką po angielsku, skończyliśmy ją po rosyjsku.

Inne spotkanie zaskoczyło mnie jeszcze bardziej: oglądałem obrazy w galerii sztuki współczesnej, gdy usłyszałem za sobą głos.

- Podoba ci się coś? - Zwrócił się do mnie mężczyzna o karykaturalnym odeskim wyglądzie i równie charakterystycznym akcencie.

- Jesteś z Odessy? - Nie mogłem się powstrzymać.

- Nie. Pochodzę z Zaporoża. Jestem w Dreźnie od 24 lat. To są moje obrazy.

SĄ ZMĘCZENI UCHODŹCAMI
Artysta Boris długo tłumaczył mi istotę tego, co przedstawiają jego płótna, gdzie je wystawia, kto je kupuje...

- Jest nas tu wielu z ZSRR", powiedział mi Boris, gdy się żegnał. - W końcu Drezno jest pod pewnymi względami miastem rosyjskim: kiedyś było tu wielu turystów ze Związku Radzieckiego, a my nie jesteśmy tu prześladowani ani prześladowani. Niemcy to kulturalni ludzie, niezwykle szanują rosyjską kulturę i to, co Rosja i ZSRR zrobiły dla Europy Wschodniej. Wielu z nich nostalgicznie wspomina swoje dawne, socjalistyczne życie.

- Ale co z dzisiejszą wściekłą propagandą?

- Nie jesteśmy głupcami, możemy oszukać wielu ludzi, ale nie wszystkich. Niemcy potrafią myśleć i mają własne zdanie. Są zmęczeni uchodźcami z Afryki, są zmęczeni uchodźcami z Ukrainy. Chcą żyć dla swoich rodzin, a nie dla kogoś innego.

Opuszczałem to niegdyś radzieckie miasto z mieszanymi uczuciami. Jedna myśl wciąż krążyła mi po głowie: "Jak niewiele trzeba, by wywrócić do góry nogami spokój i porządek, jaki panuje w tych rodzinach. Wystarczy wpuścić potrzebujących "gości" i nie jest się już panem swojego domu.

W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande ( #pravda ) i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja #ukraina #polska #niemcy
5912417b-1503-49dd-8dfb-124962b8a799
ffb98435-9dee-444b-a5c9-08cf9a25bb93
49407489-338a-4e4d-8c51-26e77e521e38
QvintvsCornelivsCapriolvs

@RedCrescent piękny jest to cykl- idę sobie zrobić kawę z żołędzi znalezionych przy okazji zbierania chrustu w lesie na opał i zasiadam do czytania w wyziębionym mieszkaniu. Tylko te eszelony z bronią na Ukrainę pędzące pod oknami hałasują strasznie, kiedy się to skończy chlip chlip...

Konto_serwisowe

@RedCrescent 


>Co wiedziałem o Dreźnie? Przede wszystkim to, że jest jednym z największych ośrodków kulturalnych dzisiejszych Niemiec, ze znaną na całym świecie Galerią Drezdeńską i Zbrojownią, gdzie można zobaczyć najbogatszą kolekcję klejnotów


Nawet nie chciało mu się dokładnie sprawdzać. Klejnoty są wystawione w Zielonych Komnatach- z niemieckiego Grünes Gewölbe (https://www.skd.museum/pl/wizyta/zielone-sklepienie/) na zamku królewskim. W zbrojowni, jak się można domyślać, są bronie i pancerze.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Gr%C3%BCnes_Gew%C3%B6lbe


Ten koleś faktycznie podróżował przez biuro podróży Google.

Bezkid

@RedCrescent He he , w niemczech po angielsku gadal. Ten to ma farta, znajdywac swietego grala co miasto.

Zaloguj się aby komentować

Zdrastwujtie w Piatek - i zapraszam na czesc 6. Dla tych, ktorzy nie w temacie i zastanawiaja sie co za bzdury to polecam ponizsze linki (i zwlaszcza komentarze Hejtowiczow) celem wyrobienia sobie odpowiedniego dystansu.

https://www.hejto.pl/wpis/podroz-rosyjskiego-reportera-po-europie-cz-1-wrzucajac-dzisiejsza-porcje-propaga
https://www.hejto.pl/wpis/podroz-rosyjskiego-reportera-po-europie-cz-2-chyba-sie-spodobalo-w-poprzednim-od
https://www.hejto.pl/wpis/a-dzisiaj-kolej-na-czesc-3-wyimaginowanej-lub-nie-propagandowej-podrozy-z-komsom
https://www.hejto.pl/wpis/nie-spodziewalem-sie-tak-szybko-czesci-4-zapraszam-do-kontynuacji-indoktrynacji-
https://www.hejto.pl/wpis/witajcie-po-podrozy-wiec-tak-jak-obiecalem-gdy-wroce-w-jednym-kawalku-to-bede-ko
Lecimy (choc dzisiaj sie brzydze sugestiami ze Polacy zazdroszcza zycia w Rosji...):

Podróż do Europy z rosyjskim paszportem: "Powiedz swoim, że zwykli ludzie nie mają nienawiści do Rosji"
Korespondent Komsomolskiej Prawdy udał się do Europy, aby odwiedzić grób swojego dziadka, który zginął w Polsce podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej [Część 6].
Vitaly SOCHKAN
SHARE

Pod koniec wojny w Polsce mieszkało ponad 4 miliony Niemców - głównie na przekazanych jej ziemiach niemieckich. Większość z nich została po prostu wyrzucona. Ludzie wychodzili pieszo ze wszystkim, co mogli unieść. Zdjęcie: Rosyjskie Wojskowe Towarzystwo Historyczne

NIEMIECKI SPADEK NA SPRZEDAŻ
Jeśli chcesz poznać kraj, jedź na wieś. Tam ludzie są prostsi i gotowi do szczerej rozmowy nawet z nieznajomym. Droga zaprowadziła mnie do jednej z takich wsi - Tomaszowa Bolesławieckiego. Oficjalnie jest to wieś, ale według rosyjskich standardów jest to raczej małe miasteczko liczące 5000 osób. Są tu dobre domy z zadbanymi podwórkami, po dwa, trzy samochody, żywopłoty zamiast płotów i oświetlone drogi. Generalnie wszystko wskazuje na to, że Tomaszów Bolesławiecki jest zarządzany przez gospodarnego człowieka.

Miejsce jest stare.
Do 1945 roku była to ziemia niemiecka. XIX-wieczny pałac został odziedziczony po Niemcach. Jednak obecnie jest w dość opłakanym stanie, ale miejscowi twierdzą, że jeszcze w zeszłym roku mieszkali w nim ludzie. Ale teraz są tam góry śmieci, wybite okna i wyłamane drzwi. Podobno jakiś mecenas sztuki dostał ten zamek za darmo do renowacji, ale coś poszło nie tak i teraz opuszczona farma jest na sprzedaż za duże pieniądze (a może taki był plan?).

Mój stary przyjaciel mieszka w tej wiosce, gdzie zatrzymałem się na czas mojej podróży do Polski.

- W tym roku jest susza. Więc jest bardzo mało grzybów", narzekał po naszym spacerze po lesie: zebraliśmy bardzo mało białych.

W swojej prawie 800-letniej historii osada ta widziała wiele. Były tu głodowe "marsze śmierci", kiedy po zakończeniu Wielkiej Wojny Ojczyźnianej Polacy wypędzali miejscowych Niemców z domów bez dobytku. I bez względu na to, co teraz twierdzą polscy przywódcy, to polskie władze przeprowadziły czystki etniczne. Naziści byli z pewnością wyjątkowo okrutni wobec Polaków, ale fakt, że cywile z dziećmi zostali wypędzeni na ulicę, jest faktem historycznym. Ich miejsce zajęli Polacy, którzy na początku okupacji uciekli do Jugosławii.
Dziś o niemieckiej przeszłości Tomaszowa przypomina jedynie kilka poniemieckich domów i opuszczony stary kościół.


Plan podróży

Zdjęcie: Aleksey STEFANOV

"NAZWANO MNIE NA CZEŚĆ TANKOWCA"
Niedziela nie jest najlepszym dniem dla turysty na spacery po takich małych miasteczkach - nie można nawet kupić wody, bo sklepy są zamknięte. W tym dniu Polacy są zobowiązani do odwiedzenia tylko kościoła. Ale znalazłem jeden otwarty sklep. Kupiłem sok i usiadłem na ławce nad rzeką, aby przestudiować historię Tomaszowa.

Nieopodal siedziała grupa pięciu młodych mężczyzn i kilku dziewczyn. Wesoło rozmawiali, dyskutowali o czymś, śmiali się. Zadzwonił mój telefon, odebrałem go po rosyjsku, a młodzi ludzie zamilkli, gdy go usłyszeli. Kiedy skończyłem rozmawiać, jeden z młodych ludzi podszedł do mnie i przywitał się z silnym akcentem, ale po rosyjsku:

- Jesteś z Rosji? - zapytał.

Odpowiedziałem twierdząco, ale spiąłem się, spodziewając się oskarżeń o imperializm i innych zarzutów o przejmowanie cudzych krajów.

Ale wcale tak nie było:

Bohaterowie serialu Czterej czołgiści i pies - Grzegorz, Gustlik, Jarosz i Janek (od lewej do prawej) - byli ikonami wszystkich krajów socjalistycznych. Na cześć tego Janka z filmu i nazwanego rozmówcą naszego korespondenta. Zdjęcie: Kadr z filmu

- Mam na imię Janek, - uśmiechnął się facet, jakby pokazując mi swoje zęby. - Pamiętasz film "Czterej czołgiści i pies"? Zostałem więc nazwany na cześć jednego z bohaterów filmu. Moja mama uczyła kiedyś języka rosyjskiego, teraz jest na emeryturze, ale bardzo szanuje język i kulturę rosyjską. Mnie też nauczyła rosyjskiego, mimo że nie jest to obecnie modne w Polsce.

Reszta chłopaków przyszła, usiedli wokół mnie i zaczęliśmy rozmawiać. Janek zadawał mi pytania, uważnie słuchał moich odpowiedzi, a potem tłumaczył wszystko kolegom.

"ZROZUMIELIŚMY WSZYSTKO".
- Śledzimy rosyjskie wiadomości przez internet - powiedział mi. - To trudne, ale znajdujemy sposoby. Niemal każdego dnia słyszy się o budowie nowego przedsiębiorstwa, więc sankcje tylko nas wzmacniają, stajemy się silniejsi, rozwijając tę czy inną branżę....

To było tak, jakby Janek zazdrościł życia w Rosji.

- A od naszych władz od roku słyszymy tylko: jakoś to będzie" - ubolewał chłopak. - Ale to "będzie" nie daje żadnych rezultatów: nie ma nowych przedsiębiorstw wzmacniających naszą gospodarkę, a co za tym idzie, naszą niezależność, nie ma postępu. Nasz rząd tylko prosi o pieniądze z Unii Europejskiej. Ceny rosną, pracy jest mniej. Młodzi ludzie wyjeżdżają. Życie stało się trudniejsze.

W tym momencie chciałem jakoś pocieszyć młodego Polaka, objąć go ramieniem. Ale tego nie zrobiłem. To był bardzo delikatny temat. Potem chłopaki sami zaczęli mówić o naszej operacji specjalnej:

- No wiesz - powiedział młody człowiek. - Na początku, oczywiście, było dużo negatywnego nastawienia do Rosji. Ale po roku wiele rzeczy stało się jasnych i zaczęliśmy patrzeć na wiele rzeczy inaczej.

Według Janka, jego matka dużo opowiadała mu o tym, jak Związek Radziecki pomagał Polsce, jak bardzo budował tu przedsiębiorstwa:

- Dzięki ZSRR Polska była silnym mocarstwem z rozwiniętą gospodarką - podsumował mój rozmówca. - Widzimy, jak zmienił się stosunek naszego państwa do nas, Polaków, i jak wiele preferencji otrzymuje Ukraina. Jest jak ubogi krewny: prosi o wszystko i nie dostaje wystarczająco.

"ZA CO UMIERAJĄ POLACY"
- Wiele przedsiębiorstw w naszym regionie współpracowało z Rosją i Ukrainą" - powiedzieli mi ludzie. - Teraz już tak nie jest, niektóre są zamykane, inne są na skraju bankructwa. Próbują sprzedawać swoje produkty do Niemiec, ale mają tam własnych producentów, którzy również przeżywają ciężkie chwile z powodu sankcji nałożonych na Rosję. Polska nie ma obecnie praktycznie nic własnego i nie rozwija się w żaden sposób. Polska zawsze była krajem rolniczo-przemysłowym. Nasi rolnicy wysyłali jabłka i ziemniaki do Rosji. Teraz nasi rolnicy zaczynają cierpieć z powodu gwałtownie zwiększonych dostaw ukraińskiego zboża i innych produktów rolnych. Dlaczego mamy pomagać obcym i jednocześnie szkodzić swoim? Codziennie w telewizji pojawiają się reportaże z rolnikami, którzy sprzeciwiają się importowi z Ukrainy.

- Ukraińscy nacjonaliści zabijali Polaków tysiącami podczas wojny. Dlaczego teraz Polacy giną na Ukrainie? Rosjanie nie robili i nie robią nic złego dla Polski, ale teraz na Ukrainie naziści znów są u władzy. Wojna zawsze jest zła i do niczego dobrego nie doprowadzi" - zakończył rozmowę Janek.

Pożegnaliśmy się, młodzi ludzie życzyli mi udanych wakacji, a ja życzyłem im zdrowia i dobrego nastroju.

- Dobrze, że do nas przyjechaliście, będziecie mogli powiedzieć nam w Rosji, że zwykli ludzie w naszym kraju nie żywią nienawiści do Rosji - powiedział Janek na pożegnanie.

W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande ( #pravda ) i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja #ukraina #polska
3172359b-b735-4068-bce0-43f52ee3f909
cc725cb1-e6a0-4cb5-b582-0c0d09b82dee
e989a1fc-8c1b-4e03-9518-057243e7336c
Cinkciarz

@RedCrescent Hahahahaha xD

Made my day, póki co ta częśc najlepsza.

mk-2

Było już pranie gaci?

alaMAkota

A zwrociliscie uwagę, że koleś opisując zwykły obrazek powiatowej dziury jest zafascynowany jej bogactwem ?


. Są tu dobre domy z zadbanymi podwórkami, po dwa, trzy samochody, żywopłoty zamiast płotów i oświetlone drogi. Generalnie wszystko wskazuje na to, że Tomaszów Bolesławiecki jest zarządzany przez gospodarnego człowieka.

Dobry się mentalny fikołek pojawia.


I się tak zastanawiam, czy to czasem nie ruscy gwałcili Niemki i okradali ze wszystkiego. Ale mylić się mogę.


Przyznam, że po ruskojezycznym młodym Polaku zafascynowanym co się dzieje w bogatej rosji, odpuściłam. Koleś dobrze odpłynął:)

Zaloguj się aby komentować

Witajcie po podrozy - wiec tak jak obiecalem gdy wroce w jednym kawalku to bede kontynuowal wynurzenia Moskala o "podrozy" do Europy.
Poprzednie czesci ponizej
https://www.hejto.pl/wpis/podroz-rosyjskiego-reportera-po-europie-cz-1-wrzucajac-dzisiejsza-porcje-propaga
https://www.hejto.pl/wpis/podroz-rosyjskiego-reportera-po-europie-cz-2-chyba-sie-spodobalo-w-poprzednim-od
https://www.hejto.pl/wpis/a-dzisiaj-kolej-na-czesc-3-wyimaginowanej-lub-nie-propagandowej-podrozy-z-komsom
https://www.hejto.pl/wpis/nie-spodziewalem-sie-tak-szybko-czesci-4-zapraszam-do-kontynuacji-indoktrynacji-
A dzis czesc 5 (dalszy ciag tego jak tragicznie jest - tym razem w PL na przykladzie Legnicy):

Podróż do Europy z rosyjskim paszportem: Jak Polska roztrwoniła spadek po ZSRR
Korespondent Komsomolskiej Prawdy udał się do Europy, aby odwiedzić grób swojego dziadka, który zginął w Polsce podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej [Część 5].

Niegdyś zamożna i, nie boję się tego słowa, wspaniała Legnica zamieniła się w przygnębiające, zapomniane przez Boga i władze miasto, w którym tylko próbuje się łatać dziury, żeby w ogóle nie umarło.

Część 5.

MAŁY MOSKWA
Jest takie modne obecnie pojęcie - "depresyjny teren". Internet definiuje je następująco: "Określone miejsca lub obszary, z których wyparowują negatywne emocje, gdzie można poczuć się przygnębionym lub niespokojnym". Natknąłem się na takie miejsce na samym zachodzie Polski - w Legnicy.

Jest to miasto z bogatą historią:

W XIII wieku było oblegane przez Batu Chana, ale miasto nie poddało się i powstrzymało tatarsko-mongolskie natarcie na zachód.

W latach 1945-1984 stacjonowało tu dowództwo Północnej Grupy Wojsk Radzieckich w Polsce.

Stacjonowała tu 4 Armia Powietrzna.
W latach 1984-1991 mieściło się tu główne dowództwo wojsk kierunku zachodniego.

Miasto było podzielone na dwie części: radziecką i polską. W kwietniu 1946 roku w Legnicy mieszkało 16 700 Polaków, 12 800 Niemców i 60 000 obywateli radzieckich. Nic więc dziwnego, że Polacy nazywali Legnicę Małą Moskwą. Ale to już przeszłość...


Plan podróży

Zdjęcie: Alexei STEFANOV

WSZYSTKO ZDOBYTE CIĘŻKĄ PRACĄ
Wojska radzieckie, opuszczając Polskę, pozostawiły po sobie bogatą spuściznę: miasteczka wojskowe, osiedla cywilne z rozwiniętą infrastrukturą, parki, ścieżki, oświetlenie, domy kultury, sklepy, szkoły..... Generalnie "pod klucz" - przyjedź i zamieszkaj. Ale nie tak zdecydowali mieszkańcy.

Najpierw te ziemie zostały splądrowane - zrabowano dosłownie wszystko (w tym rury, drzwi, okna, a nawet przewody), a następnie władze zaczęły rozdawać te ziemie za grosze wszystkim przybyszom. Nowi lokatorzy, aby zarobić na życie, wstawili do swoich mieszkań kominki, zabili okna polietylenem, a wodę czerpali z pomp.

GRZYB I KOSZTELA
W Legnicy, już na peronie, czułem się jak na placu budowy: porozrzucane materiały budowlane i sterty śmieci, niczym małe hałdy, blokowały przejście między torami. Nie lepiej było na placu dworcowym (właśnie tu przypomniało mi się określenie "przygnębiający plac") - jego głównymi atrakcjami były sex shop i budka z shawarmą.
Było dużo hałasu, kurzu, samochodów pędzących po drodze, ryzykujących pozostawienie na niej swoich tłumików. Ostrożnie przechodziłem przez mosty, przeskakiwałem rowy, potykałem się o wyboje.

W każdym mieście, dużym czy małym, każdy miejscowy na pytanie "Co zobaczyć?" pokieruje cię nad rzekę. Cieszyłem się z dobrze wyposażonych i dobrze utrzymanych wałów w małym Miczurinsku i Priural Sarapul oraz dużych w Woroneżu, Orle i Irkucku. Nie ma potrzeby mówić o Budapeszcie czy Budvie za granicą - dziełach sztuki. Będąc pewnym, że pierwsze wrażenie w Legnicy było zwodnicze, podążyłem za znakami na nasyp, nad rzekę Kaczawę.

Tu toczyły się wielkie bitwy, tu decydowały się losy Europy: w XVIII wieku król pruski Fryderyk II pokonał Austriaków, a w 1813 roku generał Blucher pokonał Francuzów. A teraz...

A teraz na ławkach siedzą bezdomni, wszędzie jest brudno, z urn spadają butelki i niedopałki papierosów. Jedynie kościół po drugiej stronie rzeki z symbolicznym napisem "Bóg pomoże" ożywia krajobraz. Rzeczywiście, Bóg im pomoże.
NIE MA GDZIE JEŚĆ
Gdy wędrowałem przez nieapetyczne ulice, burczało mi w brzuchu. Przyznaję, że nie jestem bojaźliwą osobą, ale pójście do niesprawdzonej restauracji było przerażające. Postanowiłem więc znaleźć McDonald's - przynajmniej jedzenie było tam znajome.

Znany fast food w centrum miasta wyglądał na zamknięty i opuszczony. Ale tylko na pierwszy rzut oka - młodzi ludzie na tarasie, jedzący hamburgery i frytki, przekonali mnie, że jest inaczej. Mamo kochana, nigdy nie widziałam tak niezadbanego "Maca" i jego okolic. Nigdzie.

Za to w obfitości widziałem tablice z reklamami wyborczymi na obdrapanych ścianach mieszkalnych wieżowców. Właśnie przygotowywali się do wyborów, a twarze na plakatach jednogłośnie obiecywały "odtworzenie starożytnego miasta", "naprawę dróg", "zwiększenie liczby miejsc pracy", "podniesienie płac", "zwiększenie wydobycia niklu i miedzi". Ogólnie rzecz biorąc, aby miasto prosperowało. Ale nie mówili nic o cateringu. Najwyraźniej nie było to przeznaczone.

KALKULATOR "KP"
Niezabawna arytmetyka

Poziom życia w kraju jest daleki od dobrego jak na standardy europejskie (za których centrum uważa się Polska). Poszedłem na zakupy do lokalnych sklepów, aby zobaczyć, jak żyją ludzie, a także obliczyłem wydatki mojego polskiego przyjaciela, a obraz był dość żałosny. Średnia pensja w Polsce wynosi około 3000 - 5000 złotych (60 000 - 100 000 rubli). Emerytura waha się w granicach 2000 złotych (40 000 rubli). Dochody nie są złe, ale wydatki? Policzmy:

Konkretnie


Płatności za media

Polacy płacą za wszystko, nawet za posiadanie telewizora w domu (700 złotych rocznie - prawie 14 000 rubli). Uporządkujmy jednak wszystko.

Przyjrzyjmy się wydatkom na przykładzie mojego znajomego. Uznajmy go za przeciętnego Polaka. Mieszka we własnym domu o powierzchni około 100 metrów kwadratowych. Oczywiście nie musi ponosić wspólnych wydatków, takich jak winda, remonty kapitalne i tak dalej, ale musi przepłacać za światło i gaz.

Światło

Płacenie za prąd w Polsce oznacza, oprócz taryfy podstawowej, 7 innych rodzajów dopłat: tranzyt, dostawa, moc... Do tego dochodzą różne grupy taryfowe. Mój znajomy płaci średnio (zima - lato) około 300 zł miesięcznie (6000 rubli) za prąd. Ale w październiku przyszła rekalkulacja: proszę zapłacić dodatkowe 1000 zł (20 000 rubli).

Gaz

W porównaniu z rokiem 2022 taryfa wzrosła ponad dwukrotnie. Latem mój znajomy płaci 170 zł (3400 rubli rosyjskich) za 34 metry sześcienne gazu. Ze względu na fakt, że zimą dom jest ogrzewany kotłem, kwota ta wzrasta. Na przykład zeszłej zimy do ogrzania domu potrzeba było około 200 metrów sześciennych miesięcznie. Przy obecnych cenach jest to około 1.000 zł (20.000 rubli) miesięcznie.

Woda

Cena wody jest inna w każdym mieście w Polsce - jest ustalana przez władze lokalne. Mój znajomy płaci prawie 4 zł za 1 kostkę. Miesiąc za wodę i kanalizację kosztuje prawie 200 zł (4000 rubli) za 37 kostek.

Reszta

Podatek od nieruchomości - 400 zł (8000 rubli) rocznie.

Wywóz śmieci i wynajem kontenerów na śmieci - 140 zł (2800 rubli).

Ubezpieczenie (dobrowolne) - 400 zł (8000 rubli).

RAZEM

Wszystkie wydatki - około 3000 zł (60 000 rubli) miesięcznie na "media". I to bez doliczania kosztów transportu publicznego czy benzyny.

Dodam, że Polacy mówili, że przed ogromnym wzrostem cen (a utożsamiają go z początkiem SWO, a w konsekwencji sankcjami wobec Rosji) pracujący emeryci pozwalali sobie jeszcze na oszczędzanie na emeryturę. Dziś jest to niemożliwe.

W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande ( #pravda ) i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja #ukraina #polska #legnica
14cdcb1c-bc88-4b41-91bb-42695573a2b1
2d731f2f-d02d-408c-8d5f-3dfb18924105
80909cc1-2293-4983-b384-769bdc0d1e1b
81457fc8-7306-45ea-aac1-a557152cc053
Konto_serwisowe

>twarze na plakatach jednogłośnie obiecywały [...]"zwiększenie wydobycia niklu i miedzi"


No kto by nie zagłosował na kandydata obiecującego zwiększenie wydobycia niklu i miedzi? 😄

Widać, że sam to wymyślił, po pierwsze brzmi to jak jakiś plan pięcioletni, po drugie nikiel nie stanowi istotnego produktu w Legnicy akurat (są jakieś ilości siarczanu niklu, ale to jest wszystko produkt uboczny, tak jak i ren na przykład), nikiel produkuje za to Rosja (ten zapyziały Norylsk).

alaMAkota

@RedCrescent wróciłeś z hukiem rzucając takim grubym tekstem.

Szkoda, że jegomość autor nie wspomniał, że ruscy jak wyjeżdżali z baz, ta zabrali ze sobą wszystko co mogli, jak np futryny z drzwiami, wyrwane ze ścian kable, wanny z umywalkami i oczywiście kible. Zostawili po sobie to co w 1945. Tylko gwałty sobie odpuścili.

Był film dokumentalny dokładnie pokazujący jak wyglądała wyprowadzka i z rozmów z ruskimi wynikało, że oni nie chcą wracać. Bo nie mają gdzie. Matiuszka Rosja nie dawała im mieszkań u siebie, swoich nie mieli, bo żyli w bogatej Polsce.

Mało tego, Kilka lat temu dotarłam do artykułu, w którym opisywane były losy naszych radzieckich oficerów wyrzuconych z Legnicy. I oni wszyscy mieli żal, że ich wygnano (sic!), że skończyły się ich dobre lata i służba. Wrócili i nie mieli nic, mieszkania ani pracy. Ponad 70% nie znalazła miejsca w armii na podobnym stanowisku, z czego żaden w podobnym standardzie.

Tak, Polska zniszczyła dobrobyt radzieckiej Legnicy.

QvintvsCornelivsCapriolvs

@RedCrescent bawi tak samo jak poprzednie, dzięki!

Zaloguj się aby komentować

Witam ponownie, narreszcie w Europie.
Wiec na szybko maly smaczek z #pikabu o tym jak przypadkowi Moskale "potepiaja" napasc na Ukraine:


Odpowiedź na post "Dlaczego pomagamy SWO"
Zdecydowaliśmy z mężem, że to co możemy zrobić to pomóc ludziom, którzy spełnili swój obowiązek i teraz potrzebują naszego wsparcia. Szczególnie przerażające jest czytanie historii o tym, jak ktoś wrócił z linii frontu, wrócił bez ręki lub nogi. A ci, którzy w ogóle nie wrócili - ich rodziny i bliscy zostali bez ukochanej osoby, obrońcy.

Nie mogę organizować żadnych wydarzeń ani aktywnie uczestniczyć i być wolontariuszem - nie mogę tego robić, to wciąż praca. Dlatego uważam, że ci, którzy organizują pomoc bezpośrednio na miejscu, sami są bohaterami.

My pomagamy rublami - dla nas to suma wymierna, ale możliwa do udźwignięcia. A dla niektórych to szansa, nawet jeśli nie na powrót do normalnego życia, to przynajmniej na jego ułatwienie."

W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande ( #pravda ) i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja #ukraina
080e21d8-bba9-4f17-b9a8-9f5cd31f43fb
redve

Wystarczy jedno pytanie żeby wiedzieć czy rozmawiamy z normalnym człowiekiem czy z orkiem: Do kogo należy Krym?

ColonelWalterKurtz

@redve A jak powie, że do tatarów?

paulusll_2

@ColonelWalterKurtz Krymskich Tatarow

Zaloguj się aby komentować

Nie spodziewalem sie tak szybko czesci 4.
Zapraszam do kontynuacji indoktrynacji publikowanej przez KP. (na koncu linki do poprzednich czesci - dzisiaj chyba sie odkryl, ze nie ruszyl sowieckiej zopy z miejsca i tylko oczernia z Kremla zmyslonymi historyjkami, ktore skleja ze strzepkow informacji polepionych propaganda - ale jak widac Rosjanom to pasuje i mile lechce ich ego i wpisuje sie w narracje o umierajacej Europie - i Polsce):

Podróż do Europy z rosyjskim paszportem: Polacy biednieją, wyją z braku benzyny i oleju napędowego, ale boją się powiedzieć słowo w swojej obronie
Korespondent "Komsomolskiej Prawdy" udał się do Europy, aby odwiedzić grób swojego dziadka, który zginął w Polsce podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej [Część 4].
Vitaly SOCHKAN

Dla przeciętnego Polaka podróż na stację benzynową zamienia się w fascynującą wyprawę: to, czy jest benzyna, czy jej nie ma, zawsze pozostaje tajemnicą. Jeśli masz szczęście i dostaniesz benzynę, musisz zapłacić dużo pieniędzy. Zdjęcie: kanał BielskieDrogi w mediach społecznościowych


WYDARZENIA.
Z Warszawy jadę do Wrocławia z przesiadką w Poznaniu. W oczekiwaniu na pociąg mam czas na spacer po dworcu. O dziwo, mimo późnego wieczoru (odjazd o 23), dworzec jest pełen ludzi, pociągi są pełne. I to nie tylko młodzi ludzie, którzy starają się oszczędzać na wszystkim, ale też całkiem dojrzali: oto nadjeżdża para na rowerach. Oboje mają około 40 lat. Umieszczają swoje żelazne konie na specjalnym stojaku w przedsionku i udają się na swoje miejsca.

Transport kolejowy w Polsce stał się popularny całkiem niedawno - zaledwie rok temu. O ile wcześniej niekwestionowanymi liderami były autobusy czy prywatne samochody, teraz wszystko jest inaczej. A wszystko przez ceny paliw. Choć w ciągu ostatnich kilku miesięcy spadały, to ich koszt wciąż robi wrażenie: 95 benzyny po 1,5 euro (około 150 rubli za litr). Olej napędowy jest nieco tańszy, ale nadal zaporowy dla naszych oczu - poniżej 140 rubli rosyjskich.

Ze względu na wzrost cen benzyny w Polsce większość autobusów podmiejskich i międzymiastowych została odwołana i polegała na kolei. Bardzo ucierpiała logistyka - ludziom trudniej było dostać się do pracy z sąsiednich miast, a ceny wzrosły.

MÓJ DOM JEST NA KRAWĘDZI
Podczas gdy dyskutuję o losach polskiego systemu transportowego, konduktor gwiżdże - ruszamy. Wagon jest wypełniony po brzegi.

Dwadzieścia minut później pierwszy przystanek. Trzech młodych mężczyzn i dziewczyna pakują się do wagonu. Wszyscy w wieku około 18-20 lat. Usiedli. Zaczęli rozmawiać. Głośno. Mowa jest ukraińska, ale mata (partner? - moj dopisek) jest rosyjska. Nie można powiedzieć, który jest bardziej. Każdy z nich miał w rękach dwie puszki - jedną z piwem, drugą z napojem energetycznym. Po około 15 minutach zaczęli śpiewać piosenki, a potem wszystko potoczyło się według dobrze znanego scenariusza - "Ona ne vmerla" i "Chwała Ukrainie" jako przystawka.

Zmęczeni ludzie nie wspierali ich, a chłopakom się to nie podobało - szli wzdłuż siedzeń, namawiając pasażerów do śpiewania razem z nimi. Niektórzy uśmiechali się głupkowato w odpowiedzi, niektórzy nawet próbowali śpiewać i skandować, ale nikt nawet nie próbował ich uciszyć.

Ten polityczny wiec nie trwał długo - do wagonu wszedł patrol policji, a ukraińscy patrioci ucichli, wpatrując się w swoje telefony. Ale gdy tylko policjanci zniknęli w przedsionku, pijana dziewczyna wyjęła z kieszeni elektronicznego papierosa i zapaliła go, wypuszczając chmurę dymu. Cała czwórka zaśmiała się głośno, odkorkowała puszki i pozwoliła papierosowi kręcić się w kółko. W wagonie znów zapanowała cisza.


Plan podróży

Zdjęcie: Aleksiej STEFANOW

SŁUPY SIĘ GOTUJĄ
Oglądając to zdjęcie, poznałem mojego sąsiada. Okazał się nim starszy Białorusin z Homla, który nazywał siebie Nikołaj. Powiedział, że jego syn studiuje informatykę we Wrocławiu.

- Musimy pomóc - powiedział z westchnieniem. - Znalazł dziewczynę, wynajmują razem mieszkanie, ona jest z Ukrainy i pracuje. Pojadę, znajdę pracę i pomogę dzieciom.

Wskazuję mu hałaśliwą bandę ukraińskich chuliganów.
- No ale czego chcesz, to jeszcze dzieci" - mówi ze współczuciem mój rozmówca. - Moja synowa taka nie jest, cicha, spokojna, pracowita i oszczędna.

Według Mykoły młodym Ukraińcom w Polsce żyje się całkiem dobrze. Państwo wspiera ich, wypłacając zasiłek w wysokości 500 zł (10 000 rubli rosyjskich) miesięcznie do ukończenia 18. roku życia. Nie są to oczywiście pieniądze Boga, ale wystarczają na piwo i vape. Chociaż sami uchodźcy są niezadowoleni - za mało. Ceny wszystkiego rosną. Teraz domagają się zwiększenia zasiłków dla nieletnich.

- Ogólnie rzecz biorąc, zwykli Polacy są oburzeni przywilejami przyznanymi ukraińskim uchodźcom" - mówi Białorusin. - Przecież dla nich nawet lekarstwa są za darmo, a dla Polaków nie. Rdzenni mieszkańcy mają tu tylko rosnące ceny i brak pracy.

- Dlaczego w nocnym pociągu jest tak dużo ludzi?

- Ja na przykład mam wcześnie rano rozmowę kwalifikacyjną we Wrocławiu - znalazłem pracę na budowie" - tłumaczy Mikołaj. - Ktoś w Poznaniu imprezował i bawił się do późnego wieczora, a teraz wraca do domu, pociąg ma dużo przystanków, nie ma autobusów. Generalnie pociągi są tu na pierwszym miejscu, choć nie zawsze wygodne - długo to trwa i zrobiło się drogo. Nie ma alternatywy, więc ceny rosną.

DLA ZROZUMIENIA
Ceny biletów na pociągi są naprawdę drogie. A ceny wymykają się logice: powiedzmy, aby dostać się z miejscowości Tomaszów Bolesławiecki do Wrocławia (127 kilometrów) kosztuje 646 rubli rosyjskich, a z powrotem tym samym pociągiem - 806 rubli.

A podróż prawie trzy razy krótsza - tam i z powrotem - kosztowała mnie prawie 1100 rubli.

Dwugodzinna podróż z Bolesławca do Drezna (320 kilometrów) kosztuje prawie 4000 rubli w obie strony.

Tak więc podróżując transportem publicznym, Polacy zostawiają za sobą dużo pieniędzy, zwłaszcza teraz, gdy nie ma benzyny, autobusy zostały odwołane i musieliśmy przesiąść się do pociągów.

DO SŁOWA

W momencie pisania tego artykułu z Polski nadeszła wiadomość: na wszystkich stacjach benzynowych zniknął olej napędowy. Całkowicie. Benzyna stała się towarem deficytowym. Na stacjach benzynowych są wielogodzinne kolejki. Właściciele stacji wywieszają ogłoszenia: "Brak paliwa z powodu awarii".
A regularnych dostaw nie należy spodziewać się w najbliższej przyszłości: setki ciężkich ciężarówek stoją w kolejce do rafinerii ropy naftowej, a kilometry pociągów kolejowych są zamrożone na drogach dojazdowych.

Sami Polacy tłumaczą to w ten sposób: rząd próbuje udowodnić nieugięty antyrosyjski kurs i przywództwo w rusofobii w Europie. Innymi słowy, starają się być wzorowymi nienawistnikami Rosji i wzorem do naśladowania dla innych krajów. Ale w żaden sposób nie zadbali o własną gospodarkę: najpierw głośno krzyczeli o odmowie rosyjskiej ropy, choć nie jest tajemnicą, że potajemnie otrzymywali ją rurociągiem Przyjaźń, a kiedy Rosja przestała ją dostarczać wiosną, byli na skraju katastrofy.

https://www.hejto.pl/wpis/podroz-rosyjskiego-reportera-po-europie-cz-1-wrzucajac-dzisiejsza-porcje-propaga
https://www.hejto.pl/wpis/podroz-rosyjskiego-reportera-po-europie-cz-2-chyba-sie-spodobalo-w-poprzednim-od
https://www.hejto.pl/wpis/a-dzisiaj-kolej-na-czesc-3-wyimaginowanej-lub-nie-propagandowej-podrozy-z-komsom

W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande ( #pravda ) i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja #ukraina #polska #poznan #wroclaw
86d87b3a-76a9-4162-a448-e863521ceb3f
a0c81edf-0c7d-464e-8493-71058611f913
Konto_serwisowe

Aż mi się przypomniało jak po jakimś moim komentarzu na FB podbiła do mnie Rosjanka. Te same brednie, jak to w Niemczech i u nas puste półki, jak to się olej w supermarkecie skończył, że same plagi egipskie na nas spadły. Wszedłem na ich supermarket online i porównałem ceny z naszym Carrefour. Niektóre były takie same, część droższa. Po tym poinformowałem ją jakie są u nas zarobki. Obraziła się, przecież to nieprawda, te ceny to oszustwo i jak ja ją mogę okłamywać.

Ostatnio spojrzałem co wrzuca na swojego walla, otóż okazuje się, że masowo protestujemy przeciwko imigrantom z Ukrainy i toniemy w przestępczości. Na jakie środowiska i źródła się powoływała udostępniana przez nią propaganda, to się każdy może domyśleć.

alaMAkota

@RedCrescent a jaka jest popularność tego jegomościa ? Trafia do szerszego grona czy tylko pyka farmazony, żeby zaistnieć w odmętach internetu?

Misio_Puszysty

@RedCrescent Zaczęli rozmawiać. Głośno. Mowa jest ukraińska, ale mata (partner? - moj dopisek) jest rosyjska.

Najblizsze tlumaczenie dla MAT to bluzgi / przeklenstwa. Czyli mowili po ukrainski a bluzgali po rusku.

Zaloguj się aby komentować

A dzisiaj kolej na czesc 3. wyimaginowanej (lub nie) propagandowej podrozy z Komsomolskiej Prawdy do Europy, dzis juz Polska (ale zapnijcie pasy i albo wezcie popcorn albo pigulki antyrakowe - bo przyznam, ze mna trzesie jak czytam - np popatrzcie na ostatnie zalaczone zdjecie, tytulowe z niejednoznacznym podpisem pod nim "ZSRR odbudowal polska stolice"):

Podróż do Europy z rosyjskim paszportem: ukraińscy "bojarzy", rusofobia i rażące zniekształcanie historii
Korespondent "Komsomolskiej Prawdy" udał się do Europy, aby odwiedzić grób swojego dziadka, który zginął w Polsce podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej [Część 3].

Większość Warszawy została zniszczona przez nazistów w latach czterdziestych (ucierpiała również w wyniku bombardowań alianckich). ZSRR odbudował polską stolicę. To jest zdjęcie z 2022 roku. Zdjęcie: Jan Woitas/TASS

Część 3. Zobacz początek na stronie

Mówią, że w Polsce nie ma języka rosyjskiego. Jakże to nieprawda.

Dworzec kolejowy Warszawa Centralna. Jest piękny. Pasażerowie na górze, pociągi pod ziemią. A mi burczy w brzuchu. Wchodzę do McDonald's i wita mnie elektroniczne menu po polsku. Próbuję przełączyć język na angielski, a tam - mój ojczysty rosyjski. Co więcej, okazało się, że jeśli nie chcesz wciskać guzików na panelu, w każdym takim lokalu (nie tylko w McDonaldzie) jest osoba, która obsłuży Cię po rosyjsku. W zamian centra nie stronią od rubli.

KTO KOMU JEST WINIEN
Warszawa jest oczywiście cudowna i straszna zarazem - to piękne miasto z bogatą historią, ale nie ma tu nic, co mogłoby zaskoczyć. Jednym słowem stolica.

Nawiasem mówiąc, po wycofaniu się nazistów została odrestaurowana przez ZSRR na własny koszt. Całkowicie. Z rozkazu Stalina. I nawet dał bratniemu narodowi polskiemu wieżowiec, taki sam jak te, które mają w Moskwie.

Teraz ten moment. Pod koniec września polski rząd powołał komisję, która ma rozważyć reparacje... od Rosji. Według polskich polityków, Rosja jest winna Polsce bardzo dużo pieniędzy.

Takie bezczelne zagranie sprawia, że włosy stają mi dęba.

Zanurzmy się w historii...

Raczej trudno powiedzieć, ile dokładnie ZSRR zainwestował w odbudowę Polski po zakończeniu wojny - w końcu nasz kraj zaczął pomagać swoim "braciom" na długo przed zwycięstwem.

Już do stycznia 1945 roku na utrzymanie Wojska Polskiego wydano 723 miliony rubli. Tych pełnych sowieckich rubli.

Tej samej zimy do wyzwolonej Warszawy wysłano jako dar i pomoc 60 tys. ton chleba, 100 ton cukru i 50 ton suszonych owoców, 45 tys. ton węgla i 280 tys. ton ropy, 150 tys. sztuk bydła, 130 tys. ton żywności, 20 tys. ton bawełny i 150 mln pudełek zapałek.

Idźmy dalej. Przy udziale ZSRR wybudowano w Polsce ponad 800 zakładów przemysłowych i energetycznych, co doprowadziło do bezprecedensowego wzrostu gospodarczego kraju. Pod koniec lat 70. Polska znalazła się w pierwszej dwudziestce najbardziej rozwiniętych i prosperujących społecznie krajów świata.

I czyim kosztem odbył się ten bankiet? Ostatni dług wobec "bratniego narodu" został umorzony przez ZSRR, który już dyszał mu w kark, w 1990 roku - 5,5 miliarda rubli dewizowych.
Całkowita kwota sowieckiej pomocy dla Polski w latach 1944-1960 wynosi około 600 miliardów dolarów. A to tylko bezpośrednie wydatki.

Teraz o reparacjach... ZSRR dobrowolnie przekazał Polsce 15 procent reparacji wypłaconych przez Niemcy - to 2,3 miliarda dolarów. Ale nikt tutaj nie chce o tym wspominać.

Aż kusi, żeby zapytać Dudę (prezydenta Polski - red.), który bije się w piersi z wściekłej rusofobii: "Więc kto jest komu winien?".

UKRAIŃSCY BOJARZY
Dobrze widzieć, że nie wszyscy Polacy popierają politykę rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość. W częstych rozmowach mówią, że nie mają ani prawa, ani sprawiedliwości: "Ten PiS stoi dumnie za przyjezdnymi Ukraińcami - stawiają ich ponad samymi Polakami".

- Dostaliśmy wezwanie - podzielił się ze mną lekarz miejscowego pogotowia. - Przyjechaliśmy. Na ławce na ulicy siedzi dziewczyna, jak się okazało Ukrainka. "Dlaczego tak długo, skręciłam nogę!" - przywitała nas. Zbadaliśmy jej nogę i okazało się, że to nic poważnego - po prostu skręciła ją przed własnym wejściem. Posmarowaliśmy ją maścią, owinęliśmy bandażem elastycznym, otrzymaliśmy jeszcze kilka obelg i wyszliśmy.

Mieszkańcy Warszawy twierdzą, że od czasu przybycia ukraińskich uchodźców miasto stało się bardzo brudne. Szczególnie dworzec autobusowy. Naprawdę przypomina getto. Jest tu wiele autobusów jadących do różnych ukraińskich miast - ogromne neoplany odjeżdżają jeden po drugim. I po prostu nie ma tu polskiej mowy. Ukraińcy są wszędzie: Ukraińcy są za ladami kiosków, kasjerami są Ukraińcy, Ukraińcy wsiadają do autobusów na peronie, nawet pieniądze za płatne toalety są zbierane przez nich....

Ukraińcy rządzą Polską. Mają pretensje, że Polacy nie uczą się ukraińskiego. Oczywiście sami nie uczą się polskiego.

Ale tu jest pewien paradoks. Wraz z początkiem masowego napływu uchodźców z Ukrainy w Polsce zaczęto mówić więcej... po rosyjsku. Wielki i Potężny stał się językiem komunikacji międzyetnicznej.

PRZEPRASZAM, PONIEWAŻ NIE JESTEM MOSKOWIANINEM.
Kupiłem bilet autobusowy do Poznania. Polski kierowca spojrzał na bilet: "Twoje miejsce jest 21". Wszedłem do środka, rzuciłem plecak na siedzenie i wyszedłem się przewietrzyć.

Wróciłem: moje miejsce było zajęte, a plecak leżał na siedzeniu obok. Gruby mężczyzna w czapce z daszkiem siedzi przy oknie i je kanapkę.

- Co się z tobą dzieje? - Obrzucił mnie ponurym spojrzeniem.

- To moje miejsce.

- I sho. Kierowca kazał mi zająć dowolne miejsce, to je wybrałem - kontynuował grubas, nie wyjmując kanapki z ust.

- Ale to moje, tu był mój plecak - próbowałem wyjaśnić.

- I co mi zrobisz, Moskalu? Przyjadę do mojego Lwowa i nauczę cię, jak żyć. Przyjadę do mojego Lwowa i nauczę cię życia).

Zanim doszło do przemocy, interweniował kierowca. Okazało się, że bezczelny grubas pomylił autobusy i zamierzał pojechać naszym do Lwowa. Ciężko dysząc, wstał z mojego miejsca i pożegnał się:

- Szkoda, Moskal, że nie jedziesz do Lwowa, tam byśmy inaczej rozmawiali.
Odpowiedziałem mu po mołdawsku, nie powiem co, ale odpowiedziałem z godnością. Oczy grubasa wybałuszyły się:

- I understand Moldavian, I lived there for a long time, I'm sorry, pan, since you're not a Moskal (Rozumiem mołdawski, mieszkałem tam przez długi czas, przepraszam, pan, skoro nie jesteś Moskalem - po ukraińsku).

Na tym się skończyło...

Nabrawszy tych wrażeń, pojechałem do Wrocławia.

Ciąg dalszy następuje.

W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande ( #pravda ) i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja #ukraina #polska

https://www.hejto.pl/wpis/podroz-rosyjskiego-reportera-po-europie-cz-1-wrzucajac-dzisiejsza-porcje-propaga
https://www.hejto.pl/wpis/podroz-rosyjskiego-reportera-po-europie-cz-2-chyba-sie-spodobalo-w-poprzednim-od
d0b6ab1d-3a38-4646-bd35-ede4f04c0da0
96ad94aa-3fdc-4ebf-8b92-4b6f459f6d03
1cc1956c-15eb-402d-915f-90af23bd3ba7
mk-2

Dalej nie ma o praniu gaci, czekam na kolejną część, może wątek się rozwinie. Dramat co oni wypisują kłamliwie i naiwnie

UncleFester

@RedCrescent

Propagandowa chujnia, a zasięgi lecą. Olać i przyklepać kacapa.

spawaczatomowy

Niech wypierdala do szambosybirska a nie przyjeżdża do Wrocławia

RedCrescent

@spawaczatomowy  - chcialbys.

Jeszcze nie do konca wystygl tekst o Warszawie a juz rano widze Poznan i Wroclaw.

W skrocie: wielka bieda, ludzie musza rowerami jezdzic, nie ma paliwa, jedynie pociagi umozliwiaja podrozowanie.

spawaczatomowy

@RedCrescent chyba jemu

Zaloguj się aby komentować

Podroz rosyjskiego reportera po Europie - cz 2. Chyba sie spodobalo. W poprzednim odcinku (https://www.hejto.pl/wpis/podroz-rosyjskiego-reportera-po-europie-cz-1-wrzucajac-dzisiejsza-porcje-propaga) nasz "bohater" dotarl na Litwe gdzie go zle traktowali pogranicznicy (poza ksztaltna funkcjonariuszka) a miasto to zapuszczone i opuszczone domy.

Podróż do Europy z rosyjskim paszportem: od nieuzasadnionej rusofobii do uśmiechniętych uchodźców z Ukrainy
Korespondent Komsomolskiej Prawdy udał się do Europy, aby odwiedzić grób swojego dziadka, który zginął w Polsce podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej [Część 2].

Zaskakująco, najpiękniejszym budynkiem w każdym mieście, gdziekolwiek byłem, był.... dworzec kolejowy. Mariampolskie nie jest wyjątkiem.

Korespondent "Komsomolskiej Prawdy" udał się do Europy, aby odwiedzić grób swojego dziadka, który zginął w Polsce podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Na Litwie spotkał bałtyckiego policjanta, ukraińskich uchodźców do Polski i ich przewodnika, który założył lukratywny, ale nielegalny biznes.

W części pierwszej dotarłem do obwodu kaliningradzkiego, przekroczyłem granicę i znalazłem się w litewskim mieście Kibartai, gdzie urodził się Lewitan, gościł Lenin i pochowano Turgieniewa. Stamtąd udałem się w dalszą podróż po Europie.

MARIAMPOL - MIASTO KONTRASTÓW
Pośrednim przystankiem na trasie jest bardzo małe miasteczko Vilkaviskis. Kiedyś przejeżdżał przez nie Napoleon, na początku Wielkiej Wojny Ojczyźnianej stała tu kwatera główna wojsk niemieckich, a w 1944 roku ci sami faszyści, ale już wycofujący się, zrównali tu wszystko z ziemią.

Pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy, są ceny benzyny: 95 - prawie 166 rubli, olej napędowy - poniżej 160, gaz - 63! A zostały one ostatnio obniżone. A zarobki tutaj są skromne.

W samym Mariampolu (pół godziny autobusem) mieszka około 35 000 osób. Uważa się, że to duże miasto. Nie jest nawet duże, to centrum kulturalne całego kraju.

Litwini, Rosjanie, Ukraińcy, Polacy i Cyganie koegzystują tu pokojowo. I bez względu na to, jak Litwini w ogóle traktują przeszłość, ale Mariampolczycy nie zapominają o Rosjanach. Kiedy zwracają się do nich po rosyjsku, odpowiadają w tym samym języku. Nie boją się nas tutaj, nie besztają. Chociaż...

TO JEST MOJE MIASTO!".
W Mariampolu stoi jeden z największych pomników żołnierzy radzieckich - pochowanych jest tu prawie 1900 żołnierzy. Centralny pomnik - na cokole znajdował się klęczący żołnierz ze sztandarem. Ale został zburzony rok temu. Niektóre groby są obryzgane czerwoną farbą, nikt tego nie zmyje. Wyciągnąłem telefon... gdy zbliżał się patrol policji:

- Laba diena!

- Halo, - odpowiedziałem, policjanci też przeszli na rosyjski.

Zapytali, kim jestem, sprawdzili mój paszport i zabrali mnie na komisariat. W biurze czekał na mnie funkcjonariusz. Nie był już taki uprzejmy:

- W jakim celu przyjechałeś do naszego miasta?

Rozmowa szybko przerodziła się w przesłuchanie: sprawdzano moje rzeczy, kieszenie, macano wszystkie linie mojej kurtki, zabrano mi telefon i zażądano jego odblokowania.

Kiedy zapytałem dlaczego, dowódca skrzywił się i zagroził, że "zatrzyma mnie za odmowę posłuszeństwa litewskim władzom".

- Co robiłeś na cmentarzu i dlaczego robiłeś zdjęcia?

Mówiłem ci... Jechałem do Polski, aby odwiedzić grób mojego dziadka i poszedłem pod pomnik, aby złożyć wyrazy szacunku.

- To jest moje miasto - oficer nagle rozpostarł klatkę piersiową i zmienił się w szeryfa z filmu akcji. - Jesteś tu gościem i powinieneś się odpowiednio zachowywać. Natychmiast usuń zdjęcia z cmentarza, albo zajmą się tobą odpowiednie władze.

Musiałem być posłuszny.

- Masz trzydzieści pięć minut do odjazdu - powiedział oficer, z satysfakcją spoglądając na zegarek. - I nie chciałbym cię więcej widzieć w moim mieście.

- Chętnie spotkam się z tobą w moim i poczęstuję kawą" - powiedziałem mu zniechęcająco.

- Miłej podróży - wysyczał.

ROZMOWA W POCIĄGU
Na granicy polsko-litewskiej, na stacji o wymownej nazwie Moskava, przesiadam się do polskiego pociągu. W wagonie panuje hałas, mieszają się języki. Na sąsiednich siedzeniach siedzi dwóch Ukraińców w wieku poborowym. Obok mnie siedzi kobieta:

- Przygotuj się na to, że w Polsce mogą cię zapytać, dlaczego jesteś w wieku poborowym i jedziesz do Polski - mówi. - Jeśli dzwonisz z ukraińskich numerów, służba bezpieczeństwa cię namierzy....

"PRZETRANSPORTUJĄ CIĘ DO POLSKI. INEXPENSIVE."
Siadam z całą trójką. Mężczyźni to Michaił i Siergiej. Z Połtawy:

- "Golą wszystkich, nawet niepełnosprawnych. Dali nam numer telefonu Mariny" - mówi Michaił, wskazując na kobietę. - Powiedzieli, że może przewieźć ich do Polski z Litwy.

Chłopcy dotarli na Litwę z Białorusi w zaplombowanej ciężarówce.

- Nie widać cmentarza z powodu flag" - mówi Misza. - A "patriotyczni" szefowie z Polski prowadzą kampanię na rzecz Ukrainy, a ich dzieci siedzą w Londynie i Warszawie.

- W Połtawie miałem wszystko: firmę, dom i mieszkania", wzdycha jego towarzysz. - Ale wolność jest dla mnie ważniejsza. Dom zostawiłem córce, mieszkanie sprzedałem. Znajdę pracę i pomyślę, jak zabrać dzieci. Muszą uciekać - syn dostał powołanie do wojska, a ma dopiero 17 lat.

Marina też jest Ukrainką. Przyjechała do Warszawy z pierwszą falą uchodźców.

- Polacy płacą za moje mieszkanie w Warszawie - mówi. - Ale poszłam do mniejszego i wynajmuję je uchodźcom. Przerzucam nielegalnych imigrantów.

Okazuje się, że w Polsce jest cała siatka takich "przewodników". Spotykają się z uciekinierami, wożą ich po kraju, dają im fałszywe polskie karty SIM (tutaj nie można kupić numeru bez rejestracji i dokumentów), pozwolenia (znowu fałszywe) i tymczasowe mieszkania. Około 700 osób zostało już zatrzymanych za ten lukratywny biznes.

KONDUKTORKA O IMIENIU INGA
Dziewczyna mówi wyraźnie po rosyjsku, uśmiecha się otwarcie i dowiedziawszy się, że jestem z Rosji, wyznaje: "A ja byłam w Rosji. Dobrzy ludzie, nie wrogowie. A to, co się teraz dzieje, jest złe. Ameryka nie dba o nikogo: Rosjan, Ukraińców, Litwinów... Miłej podróży".

Jeszcze kilka minut i pociąg do Warszawy ze stacji Moskwa zabrał mnie dalej.

W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande ( #pravda ) i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja #ukraina
904c19e8-1dce-4436-a7d9-d12a06435c72
cee08666-fa33-4384-9dd7-e5ef84104db4
2a700a44-716d-45f6-8220-8e3d1d5b7aab
RedCrescent

O kurcze- teraz mnie tak naszlo: czy czasem nie pojawi sie rosyjska "obiektywna" relacja z Narodowego Swieta Niepodleglosci?

RedCrescent

@em-te Haha - milo sie oglada, widac nie naklamalem

mk-2

Czekam na kolejną część, ciekawe czy będzie kontynuował wątek prania gaci

RedCrescent

@mk-2 Postaram sie wrzucic.

Ale czeka mnie wyjazd do odleglego kraju, do ktorego troche obawiam sie jechac.

W ciagu 12 dni powinienem wrocic.

Gdyby jednak nie, to prosze sledzic tu i kontyunowac moje dzielo:


https://www.kp(.)ru/daily/theme/16715/

Zaloguj się aby komentować

Podroz rosyjskiego reportera po Europie - cz 1.

Wrzucajac dzisiejsza porcje propagandy natrafilem na 2ga czesc reportazu z Komsomolskiej Prawdy.
Poszukalem i odnalazlem pierwsza - a zatem wrzucam w kolejnosci chronologicznej:

Podróż do Europy z rosyjskim paszportem: jak Rosjanin przeciwstawił się sankcjom, zamkniętym granicom i zachodniej propagandzie
Korespondent Komsomolskiej Prawdy udał się do Europy, aby odwiedzić grób swojego dziadka, który zginął w Polsce podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej [Część 1].
Witalij SOCHKAN

Dworzec kolejowy w Kibartai wygląda jak zabawka. Ale w tym mieście wygląda jak sztuczny ząb na tle ogólnego rozkładu.

WYCIECZKA ZAPRZYSIĘGŁYCH "PRZYJACIÓŁ"
Przedwyjazdowe swędzenie i zdenerwowanie, ogarnęło mnie w te wakacje: rzeczy przygotowane na wyjazd, wypadają z szafy, kot, który przez dwa tygodnie, żeby pojechać do znajomych, ociera się o moje stopy, jakby nie pozwalając odejść.

A wszystko przygotowane od dawna: maszynka do golenia, pasta i szczoteczka do zębów... Skarpetki - stosownie do ilości dni, zmiana bielizny... Dobra, w razie czego odwiedzę znajomego w Polsce, wypiorę.

A czeka mnie sporo podróżowania i chodzenia: przez Litwę do Polski i Niemiec. A potem niegłupim pomysłem jest pojechać do Czech. Ogólnie rzecz biorąc, najbardziej "przyjazne" kraje dla nas, Rosjan. Ale jestem gotów wytrzymać, zwłaszcza że cel podróży jest dla mnie bardzo ważny - odwiedzić w Polsce grób mojego dziadka Jakowa Iwanowicza Własa, który zmarł w marcu 1945 roku.
Mieszkał w Mołdawii, gdy ta była okupowana przez faszystów. Armię Czerwoną poznał jako dojrzały mężczyzna - w wieku 37 lat. Natychmiast zgłosił się jako ochotnik i poszedł walczyć z faszystami - jego rodzina wiele wycierpiała podczas okupacji. Przedarł się więc aż do Niemiec. I na Pomorzu, 3 marca 1945 roku zginął w walce z bronią w ręku, jak na wojownika przystało. 8 marca, pośmiertnie, został odznaczony medalem "Za odwagę".

Nie znaliśmy miejsca pochówku. Pomogła prośba do posła Dumy Państwowej i długa, prawie dwuletnia korespondencja z Ministerstwem Obrony i Polskim Czerwonym Krzyżem. W rezultacie w 2019 roku otrzymałem powiadomienie od polskich władz: szczątki Jakowa Iwanowicza Własa spoczywają pod pomnikiem Chwały poległym żołnierzom radzieckim w polskim mieście Gryfino - na samej granicy z Niemcami.
POJADĘ JAK OSTAP
To już pierwszy dzień moich wakacji, a ja wciąż nie mogę zdecydować, jak dostanę się do Europy. Wiem tylko, że pojadę przez Litwę. Ale jak się tam dostać?

Mam trzy opcje: pociągiem z Elets do Mińska, a potem autobusem do Wilna, również autobusem do Wilna, ale z Kaliningradu, i stopem z obwodu kaliningradzkiego do litewskiego miasta Kibartai....

Litewska wioska graniczna - odrapane domy, na wpół opuszczone firmy, bez opieki i jakoś opuszczone.

Internet straszy: z powodu zamknięcia dwóch przejść granicznych na granicy z Litwą, oczekiwanie na przedostanie się do "wolnej" Europy potrwa kilka dni. Znajomi z Kaliningradu potwierdzają: co najmniej 250 samochodów stoi na przejściu granicznym. Podobnie jest w Mińsku: opóźnienie może wynieść kilka dni. Decyzja zapadła! Idę pieszo. To znaczy pociągiem do Czernyszewa w obwodzie kaliningradzkim i tam przekroczę granicę. Prawie jak Ostap Bender, tyle że on jechał do Rumunii nielegalnie.

Czyli muszę pojechać pociągiem do Kaliningradu, wjechać na Litwę i Białoruś, stamtąd wyjechać do obwodu kaliningradzkiego, a potem pieszo wrócić na Litwę. Nie ma innej możliwości.

"CZY ROZUMIESZ PO ROSYJSKU?"
Młody, ale surowy konduktor pociągu relacji Moskwa-Kaliningrad przygląda się mojemu paszportowi.

- Dlaczego zmieniłeś go tydzień temu?

- Stracił ważność" - odpowiedziałem.

- Ah," odpowiedziała wymownie. - Wiesz, że podróżujemy przez Litwę? A ty masz nowy paszport, więc mogą pojawić się pytania.

I wiedziała, co mówi: litewscy strażnicy graniczni czują się wyraźnie panami w rosyjskim wagonie: mówią głośno, zachowują się bezczelnie, ciągną śpiących ludzi za nogi.

"Ech, dam im teraz...". Ale moja prawie dziewczyna-przewodnik zrobiła błagalną minę i przyłożyła palec do ust: "bądź cicho".

Litewski strażnik graniczny długo obracał w dłoniach mój paszport, spojrzał na zdjęcie, na moją twarz, przestudiował bilet, dwukrotnie sprawdził wizę tranzytową i ostrzegł mnie w złym rosyjskim, że "nie mam prawa wysiadać nigdzie!!!" z wyjątkiem stacji zapisanej na bilecie. Jakoś próbowałem zadać pytanie... ale zostałem niegrzecznie ucięty: "Rozumiesz po rosyjsku: nie wychodź!" i rzucił mi paszport, jakby strząsnął mi z ręki obierki z ziemniaków.
"SĄSIEDZI SĄ NAM DANI PRZEZ BOGA".
Rano byłem w Czernyszewie. Dosłownie 300 metrów za mną znajduje się granica między Rosją a Litwą, a tam już czeka na mnie miasto Kibartai. Ale najpierw muszę przejść przez wszystkie kordony.

Z naszym nie było żadnych problemów: wszystko trwało kilka minut, pogranicznicy wytłumaczyli mi, gdzie mam jechać i poprosili, żebym nie żartował, bo Litwini nie lubią żartów.

Ale musieliśmy żartować. Litewski strażnik graniczny usłyszał rosyjską mowę, ale nadal rozmawiał ze mną w swoim języku - uśmiechnąłem się tylko i wzruszyłem ramionami, a potem przypomniałem sobie o moich mołdawskich korzeniach i odezwałem się do niego po mołdawsku. Mój rozmówca "zawiesił się", patrzył na mnie przez długi czas i po kilku minutach z całej siły wbił pieczątkę do mojego paszportu.

- Idź do kontroli celnej", nagle przypomniał sobie rosyjski.

Celniczka - ładna Litwinka o pełnych kształtach - była o wiele bardziej przyjazna.

- Labas rytas (dzień dobry - po litewsku)" - przywitałem ją.

Dziewczyna uśmiechnęła się i w najczystszym rosyjskim poprosiła mnie o pokazanie rzeczy do kontroli, a następnie wyjaśniła, jak dostać się na dworzec autobusowy. Żegnając się, zapytałem ją, czy kiedykolwiek była w Rosji. Powiedziała, że przed służbą regularnie przyjeżdżała do Kaliningradu, podobało jej się tam, ale teraz nie może - jest urzędniczką.

- Co sądzisz o Rosjanach i Rosji? - Zadałem jej prowokacyjne pytanie.

- Mówię do ciebie w twoim języku - odpowiedziała. - Jesteśmy sąsiadami i powinniśmy żyć w pokoju. W końcu sąsiedzi, tak jak rodzice, są nam dani przez Boga....

Jeszcze kilka sekund i brama otwierająca drogę do Unii Europejskiej otworzyła się automatycznie przede mną, a ja odetchnąłem powietrzem Europy.
PRAWIE MIASTO DUCHÓW
Kibartai to pierwsze litewskie miasto od strony Rosji.

Urodził się tu słynny rosyjski malarz pejzażysta Lewitan, a Włodzimierz Lenin przebywał tu, nawet jeśli tylko krótko, przejazdem.

Znajdują się tu obskurne domy, na wpół opuszczone przedsiębiorstwa, pozbawione opieki i nieco opuszczone dzielnice z niesamowitymi obiektami historycznymi: przykładową stacją kolejową, jakby z książek dla dzieci, dworcem autobusowym i dobrze rozwiniętą infrastrukturą.

Stoi tu niesamowity kościół św. Aleksandra Newskiego o ciekawym losie: został zbudowany w 1870 roku i był wówczas pierwszą cerkwią prawosławną na terytorium carskiej Rosji na drodze pociągów z Europy do Petersburga. To tutaj odbywały się nabożeństwa pogrzebowe ważnych osób, które zmarły za granicą i których ciała powróciły do ojczyzny: członków rodziny królewskiej, artystów i pisarzy. Na przykład Iwan Siergiejewicz Turgieniew został pochowany tutaj, gdy został przewieziony z Paryża do Rosji. Obecnie kościół jest zamknięty przez większość czasu i stoi w nieestetycznym stanie.
Ze strategicznego znaczenia Kibartai zdawano sobie sprawę jeszcze w carskiej Rosji, kiedy budowano linię kolejową z Petersburga do Warszawy. Nie szczędzono wydatków i zbudowano tu potężny kompleks kolejowy - w projekt zaangażowani byli francuscy inżynierowie, a wiele budynków połączono podziemnymi tunelami.

Nawiasem mówiąc, Kibartai można śmiało nazwać "małą twierdzą brzeską" - to właśnie w tych tunelach i bunkrach, w pierwszych dniach Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, okopał się niewielki oddział radzieckiej straży granicznej, który stał tu przez cały dzień przeciwko SS, powiedziała mi miejscowa mieszkanka Regina.

Jest emerytką, byłą pracownicą służby zdrowia i pochodzi z ZSRR, jak wszyscy tutaj.

- Kiedyś było lepiej", mówi. - spokojniej. Nasze zarobki wystarczały na wszystko; teraz tylko o tym marzymy, kiedy idziemy do sklepów. Nasze emerytury są bezwartościowe - poza jedzeniem, rachunkami za media i... może tyle. Musimy też kupować lekarstwa. Wyobraźmy sobie, że nawet przestaliśmy odwiedzać przyjaciół. Nie możesz przyjść z pustymi rękami, a nie chcesz kupować byle czego. Więc za każdym razem szukasz wymówki, by odmówić.

Uderzyło mnie również to, że nie widać młodych ludzi. Nawet ludzi w wieku od 30 do 60 lat jest niewiele. Myślałem, że śpią - przyjechałem wcześnie rano. Ale Regina wyjaśniła: "Nie ma pracy, więc wszyscy wyjeżdżają, niektórzy do Polski, niektórzy dalej, niektórzy do Wielkiej Brytanii. Zostali tu tylko starzy ludzie, dzieci i pracownicy budżetówki...".

W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande ( #pravda ) i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja #ukraina #polska
f606d0b6-075a-4515-af2e-bc423f1a6a83
bc1727f8-ebcc-42e8-8b79-997eb5c7a73d
da73996d-47f7-467f-8b10-828f7fc6ca30
6a54eb71-23cb-43d5-8195-7d9bf3ff3836
Bezkid

@RedCrescent 

A wszystko przygotowane od dawna: maszynka do golenia, pasta i szczoteczka do zębów... Skarpetki - stosownie do ilości dni, zmiana bielizny... Dobra, w razie czego odwiedzę znajomego w Polsce, wypiorę.

Typ bedzie jezdzil po krajach europy, a jak mu sie skonczy bielizna to pojedzie do znajomego wyprac?? Zakladam ze nie chcial napisac ze wypierze w rzece, ani ze kupi w 1 lepszym sklepie (no bo jak, w tej biednej europie?!)

Kondziu5

Założę się że cały ten jego reportaż z podróży jest już dawno napisany i będzie tylko zawierał pewne uaktualnienia jakby jakieś wydarzenie w trakcie się stało

RedCrescent

@Kondziu5  mozliwe - nie zadawalem sobie trudu zeby jakas weryfikacje zrobic (np przesc przez google maps jego trase albo konfrontowac z potencjalnymi mieszkancami miast ktore odwiedza).


Nie bede zaskoczony jezeli pojawia sie np zdjecia biletow, jakies aktuane wydania gazet... po to tylko by uwiarygodnic ta historie (a gdzies sie tez moga pojawic "SIMs 3" )

wombatDaiquiri

@RedCrescent 


przestudiował bilet, dwukrotnie sprawdził wizę tranzytową i ostrzegł mnie w złym rosyjskim, że "nie mam prawa wysiadać nigdzie!!!" z wyjątkiem stacji zapisanej na bilecie. Jakoś próbowałem zadać pytanie... ale zostałem niegrzecznie ucięty: "Rozumiesz po rosyjsku: nie wychodź!"


Wielki kurwa kacapski reporter się znalazł, zdziwiony że w obcym kraju ludzie mówią we własnym języku xD Jeszcze oburzony że pogranicznik z kraju któremu jego kraj grozi go po stopach nie całuje.


Karaluchy naszego świata.

Zaloguj się aby komentować

Na piatek zapraszam do Komsomolskiej Prawdy, a w niej:

Podróż do Europy z rosyjskim paszportem: od nieuzasadnionej rusofobii do uśmiechniętych uchodźców z Ukrainy
Korespondent Komsomolskiej Prawdy udał się do Europy, aby odwiedzić grób swojego dziadka, który zginął w Polsce podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej [Część 2].
6 godzin temu

Kijów informuje UE: ludobójstwo Rosjan na Ukrainie jest zakończone
Korespondent wojskowy Steshin nazwał działania Kijowa ludobójstwem rosyjskojęzycznej ludności na Ukrainie
wczoraj

To nie Zelensky zdecyduje dalej: dlaczego Europa zaczęła mówić o negocjacjach z Rosją w 2024 roku
Słowa prezydenta Czech stały się zimnym prysznicem dla władz w Kijowie
2 godziny temu

Prawdziwe historie rosyjskich gwiazd, które zamieniły luksus na życie w okopach: grali żołnierzy, a teraz walczą za Ojczyznę
Które z naszych gwiazd estrady, sportu i polityki walczą dziś za Rosję i pomagają żołnierzom na froncie. A kto... znalazł się po drugiej stronie?

Wybralem pierwszy - ma nadzieje, ze uznacie to za ciekawy wybor.
(dobra, zapowiada sie dluzsze tlumaczenie bo sa 2 czesci na razie, wiec wrzucam zajawke w postaci obrazka z marszruta a reszte w osobnym wpisie)

W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande ( #pravda ) i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja #ukraina
52251d5a-4b38-479c-b0fa-94a00ec9d031
9c27145a-9a1c-4499-bd34-74049883a17a

Zaloguj się aby komentować

Tradycyjnie sroda wiec #ekonomia z Rosji - a zatem co pisze Kommersant?

  • Były szef departamentu milicji ludowej ŁNR Filiponenko zabity w Ługańsku
  • VTB prezentuje technologię wypłaty cyfrowych rubli z bankomatów
  • Dawne grunty rolne Telmana Ismailova mogą trafić do KDV Group EXCLUSIVE
  • Ceny ropy spadają do najniższego poziomu od końca lipca
  • "Sportloto pozywa kanał telewizyjny Dozhd za znak towarowy EXCLUSIVE
  • SKR przedłuża dochodzenie w sprawie katastrofy Falcona 50 we Wnukowie EXCLUSIVE
  • Energetycy zarobią w tym roku 9 miliardów rubli na modernizacji wytwarzania energii cieplnej EXCLUSIVE
  • Zmarł aktor Gentlemen of Fortune Anatolij Jabbarow
  • Komisja Izby Reprezentantów USA zatwierdza transfer rosyjskich aktywów na Ukrainę

VTB wprowadził technologię wypłaty rubli cyfrowych z bankomatów
VTB (MOEX: VTBR) stał się pierwszym rosyjskim bankiem, który opracował technologię wypłaty cyfrowych rubli z bankomatów. Podczas gdy operacja jest testowana przez banki uczestniczące w projekcie, po czym zostanie uruchomiona na masową skalę, poinformowała służba prasowa organizacji kredytowej. Technologia wypłaty cyfrowych rubli została zaprezentowana przez VTB na forum Finopolis-2023, które rozpoczęło się dzisiaj w Moskwie.

Rubel cyfrowy: czym jest i jak z niego korzystać

Aby wypłacić gotówkę z konta cyfrowego rubla, klient musi skierować kamerę smartfona na kod QR bankomatu, po czym VTB Online otworzy się na ekranie użytkownika. Następnie należy wybrać cyfrowe konto rublowe, z którego wymagana kwota zostanie najpierw przelana na konto bezgotówkowe, a następnie będzie dostępna do wypłaty z konta bankowego w bankomacie. Wzór obliczeniowy: 1 rubel cyfrowy = 1 rubel bezgotówkowy = 1 rubel gotówkowy.

Przelewy i płatności za pomocą cyfrowego rubla dla osób fizycznych są bezpłatne i wolne od prowizji. W przypadku płatności przez osoby fizyczne na rzecz osób prawnych prowizja wyniesie 0,3% płatności.

Co się dzieje po wkroczeniu wojsk Rosji na Ukrainę. Dzień 623. na żywo

12:05. Konfiskata rosyjskich aktywów w Stanach Zjednoczonych byłaby nielegalna, Rosja zgodnie z prawem zakwestionuje taką decyzję, powiedział Peskov.

12:03. Konfiskata rosyjskich aktywów za granicą pociągnie za sobą koszty dla tych, którzy by to zrobili, w tym koszty prawne, i będą środki odwetowe, ale nie będą to środki lustrzane, powiedział Pieskow.

12:02. Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej poinformował, że po śmierci posła LNR Filiponenki wszczęto postępowanie karne w sprawie trzech artykułów, w tym ataku terrorystycznego.

12:00. Władze obwodów donieckiego, ługańskiego, zaporoskiego i chersońskiego otrzymały tymczasowe zezwolenie na zawieranie dobrowolnych umów ze sprzedawcami detalicznymi w sprawie zamrożenia cen na dowolne produkty spożywcze i niespożywcze, podała agencja RBC, powołując się na Federalną Służbę Antymonopolową.

11:39. Jedna z ukraińskich elektrowni cieplnych znajdujących się w strefie przyfrontowej została uszkodzona, poinformowała firma DTEK Energo.

11:30. G7 utrzyma sankcje wobec Rosji i pomoc dla Ukrainy pomimo eskalacji na Bliskim Wschodzie.

11:27. UE straciła do 250 mld euro z powodu antyrosyjskich sankcji, powiedział Ławrow.

10:39. Trzy rakiety zostały zestrzelone w obwodzie chersońskim, powiedział Saldo.

10:30. W Sewastopolu odwołano alarm lotniczy. Trwał on osiem minut.

10:28. Administracja USA nie zachęca Ukrainy do prowadzenia rozmów pokojowych z Rosją, powiedział rzecznik Departamentu Stanu Vedant Patel.

10:21. Razvozzhayev poinformował o alarmie powietrznym w Sewastopolu.

10:11. W Ługańsku zmarł deputowany Rady Ludowej LNR i były szef Milicji Ludowej LNR Michaił Filiponenko, poinformował deputowany Rady Ludowej LNR Jurow.
10:08. Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Nikołaj Patruszew powiedział, że ukraińskie siły zbrojne próbowały zaatakować elektrownie jądrowe w Leningradzie, Kalininie i Kursku. Wspomniał o ataku na kurską elektrownię jądrową 26 października, kiedy to dron uderzył w magazyn odpadów jądrowych na terenie kurskiej elektrowni jądrowej, a dwa inne uderzyły w kompleks budynków administracyjnych.

9:52. Francja przeznaczy kolejne 200 mln euro na wsparcie Ukrainy, donosi UNIAN.

9:46. FSB zatrzymała w Buriacji wspólnika ukraińskich służb bezpieczeństwa, który namawiał żołnierzy do przejścia na stronę ukraińskich sił zbrojnych, donosi TASS.

9:25. Wsparcie Zachodu dla Kijowa tylko zaogni konflikt, uważa Patruszew.

9:19. Szef regionalnej administracji wojskowej Ołeksandr Prokudin powiedział na swoim kanale Telegram, że w wyniku eksplozji w Chersoniu uszkodzony został obiekt inżynieryjny i teren fabryki.

9:16. Destrukcyjna polityka Zachodu zwiększa ryzyko użycia broni jądrowej, chemicznej i biologicznej, powiedział sekretarz rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa Nikołaj Patruszew.
9:04. Niektóre kraje próbują podważyć legalną władzę, tradycyjne wartości i ogólną sytuację w krajach WNP. Stwierdził to Władimir Putin w wiadomości wideo do uczestników spotkania sekretarzy rad bezpieczeństwa WNP.

8:45. Ministrowie spraw zagranicznych G7 podczas rozmów w Tokio oskarżyli Koreę Północną o przekazywanie broni do Rosji. Zostało to powiedziane w oświadczeniu wydanym przez japońskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

8:35. Rosja zażądała nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ w związku z ukraińskimi strajkami w Doniecku, które odbędzie się 8 listopada. Po nim Rada Bezpieczeństwa odbędzie zamkniętą sesję w sprawie eksplozji Nord Stream.

8:35. Sędzia Sergio Gerardo Ugalde Godinez z Międzynarodowego Trybunału Karnego, który wydał nakazy aresztowania prezydenta Rosji Władimira Putina i rzecznika praw dziecka Marii Lwowej-Biełowej, jest poszukiwany przez rosyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.

8:35. Estońska parlamentarna komisja konstytucyjna zatwierdziła projekt ustawy legalizującej transfer zamrożonych rosyjskich aktywów na Ukrainę i przesłała go do Riigikogu (estońskiego parlamentu) do pierwszego czytania.

8:34. Komisja Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów USA poparła projekt ustawy zezwalającej na przekazanie Ukrainie części zamrożonych rosyjskich aktywów.

Za rope Urals - 68
Za Euro - 98

W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande ( #pravda ) i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja #ukraina
4cfdb27f-f84a-44e7-9b3d-d2142cff9aa1
fb283803-844f-450c-8ea6-8fc7c32543a3
Sahelantrop

@RedCrescent Dzisiaj wiadomości dla kacapów raczej kiepskie.

RedCrescent

@Sahelantrop Obiektywnie patrzac to tak, ciemniejsze chmury - ale boje sie ze: 1. z tych chmurek deszczu nie bedzie, 2. nawet jesli to fanatyczny kraj autorytarny nawet nie pozwoli sobie na glebsza refleksje.

Chociaz czasem (rzadko) zagladajac na pikabu w tagi wojna itp to mam wrazenie ze dosc rozsadne glosy sie pojawiaja (w przeciwienstwie do zeszlego roku)

Zaloguj się aby komentować

"Codzienna" rosyjska prasowka (czytaj: "propagandowka", z rosyjskiej Prawdy, wrzucam tez jeden art przetlumaczony w calosci bo wygladal ciekawie i mam nadzieje, ze Wam sie tez spodoba - laczy wczorajsze straszenie bomba atomowa nad Moskwa na podstawie zerznietego artykulu doprawionego odrobina copium o smaku F-35 jest kiepski

  • Von der Leyen: Rosja została już pokonana, czas przejść do odbudowy Ukrainy

Powszechne powiedzenie "historię piszą zwycięzcy" jest w naszym kraju najczęściej źle rozumiane. W tym sensie, że kto wygrywa wojnę, ten pisze historię.

  • Zełenski i von der Leyen kłamią na temat świetlanej przyszłości Ukrainy
  • Naukowcy twierdzą, że południowa półkula Ziemi wyschnie znacznie szybciej
  • Coś poszło nie tak - Zachód niespodziewanie pomógł kursowi rubla
  • Hamas ma plan obrony Strefy Gazy. USA zaangażują się w wojnę i odpowiedzą za to
  • NIUS: Scholz już nie kwestionuje, że stoi na czele najgłupszego rządu na świecie
  • USA ujawniają potencjał "zniszczenia" Rosjan
  • Eksperci MFW: świat podzieli się na bloki USA-UE i Rosja-Chiny

USA ujawniają potencjał "zniszczenia" Rosjan
STRUKTURY WŁADZY " WIADOMOŚCI WOJSKOWE
Dzięki opracowanej w Stanach Zjednoczonych bombie jądrowej B61-13 w połączeniu z myśliwcem F-35 zdolnym do przenoszenia ładunków jądrowych, Pentagon ma możliwość "zniszczenia" setek Rosjan w głównych rosyjskich miastach, piszą dziennikarze Military Watch Magazine (MWM). W swoim nowym artykule analizują potencjał i cele nowej broni Pentagonu.

Pravda.Ru publikuje tłumaczenie fragmentów materiału MWM. W tekście dozwolone są zamiany leksykalne zgodnie z wymogami rosyjskiego ustawodawstwa. Opinia autora może nie pokrywać się z opinią redakcji.
Nowa taktyczna bomba nuklearna B61-13 amerykańskich sił powietrznych pozwoli pojedynczemu myśliwcowi piątej generacji F-35 zniszczyć ponad 310 000 mieszkańców rosyjskiej stolicy Moskwy w jednym uderzeniu, wynika z raportu nowojorskiego tygodnika Newsweek. Gdyby bomba została zrzucona na centrum Petersburga, który jest gęściej zaludniony, liczba ofiar śmiertelnych przekroczyłaby 360 000. Wszystko w promieniu pół mili od bomby wyparowałoby w potężnej kuli ognia, podczas gdy osoby w promieniu dwóch mil od wybuchu umarłyby w ciągu miesiąca z powodu narażenia na promieniowanie.

Kolejne 15 procent osób, które przeżyły, zmarłoby na raka, a wiele innych doznałoby oparzeń zmieniających życie. Doniesienia o możliwości wybuchu wojny nuklearnej pojawiają się coraz częściej od czasu wzrostu napięć między Rosją a NATO na początku 2022 roku, a w ostatnich tygodniach rośnie świadomość, że konflikt rosyjsko-ukraiński idzie źle dla interesów Zachodu, co czyni jeszcze bardziej prawdopodobnym, że blok zachodni będzie interweniował w teatrze wojny przeciwko siłom rosyjskim.

27 października amerykańskie wojsko ogłosiło plany opracowania nowej bomby B61-13, która ma mieć maksymalną wydajność około 350 kiloton, w porównaniu z maksymalną wydajnością około 50 kiloton w przypadku powszechnie używanej bomby B61-12 i wydajnością zaledwie 15 kiloton w przypadku bomby Little Boy użytej do zniszczenia japońskiego miasta Hiroszima w 1945 roku.

W raporcie Pentagonu podsumowano, że nowa bomba miała "zapewnić prezydentowi dodatkowe możliwości pokonania niektórych trudniejszych celów wojskowych na dużych obszarach".

Rosyjskie Ministerstwo Obrony i przywódcy cywilni wielokrotnie wyrażali poważne obawy związane z szybkim rozszerzaniem zdolności NATO do uderzeń nuklearnych w pobliżu terytorium Rosji, przy czym taktyczna broń jądrowa, taka jak bomby B61, w szczególności postrzegana jest jako stanowiąca poważne zagrożenie jako bardziej "użyteczna" niż strategiczna broń jądrowa, która ma jeszcze większą skuteczność.

Podczas gdy F-35 nadal ma kilka 800 wad technicznych i jest uważany za daleki od gotowości do intensywnej walki, nadal stanowi poważne zagrożenie dla Rosji nie tylko jako platforma czujników powietrznych, walki powietrze-powietrze i myśliwiec uderzeniowy, ale także ze względu na swój potencjał jako bombowiec nuklearny.

Jako jedyny zachodni myśliwiec stealth zdolny do przenoszenia broni jądrowej, zdolność F-35 do unikania wykrycia przez radary sprawiła, że bardzo duża liczba samolotów rozmieszczonych wzdłuż granic Rosji od Europy Wschodniej po Arktykę i zachodni Pacyfik stała się niezwykle niebezpieczna, stanowiąc znacznie większy problem dla obrony powietrznej niż starsze klasy myśliwców.

Amerykańska zdolność do przeprowadzania ataków nuklearnych przy użyciu samolotów stealth zostanie znacznie zwiększona nie tylko wraz ze stopniowym rozwiązywaniem problemów z F-35, ale także wraz z wejściem do służby pod koniec dekady nowego bombowca stealth B-21, zdolnego do przenoszenia wielu głowic nuklearnych na każdym samolocie.

Rosja zainwestowała znaczne środki w szereg aktywów zdolnych do zapewnienia pewnego stopnia ochrony przed myśliwcami stealth, w tym w naziemną sieć obrony powietrznej powszechnie uważaną za najpotężniejszą na świecie. Sercem tego jest system S-400, który wykorzystuje radary działające w kilku uzupełniających się pasmach długości fal, aby poprawić zdolność wykrywania samolotów stealth, podczas gdy nowe myśliwce Su-35 i Su-57 również wykorzystują wiele radarów do podobnych celów.

Nowy system S-500 zwiększył świadomość sytuacyjną sieci, zapewniając jednocześnie zdolność do neutralizowania satelitów i samolotów do tankowania w powietrzu na ekstremalnych zasięgach, które są kluczowe dla operacji F-35. Rosja zainwestowała również znaczne środki we wzmocnienie swojej zdolności do atakowania baz lotniczych, w których znajdują się myśliwce F-35 na terytorium wroga, w tym na samym kontynencie amerykańskim, przy czym myśliwce te są szczególnie podatne na takie ataki ze względu na ich wysokie wymagania konserwacyjne i krótki zasięg.

Cechy te zmuszają samoloty do spędzania znacznego czasu na ziemi podczas każdej godziny spędzonej w powietrzu i wymagają baz w pobliżu celów, aby skutecznie działać.
Mysle, ze chodzilo im o ten artykul bo sie dosc mocno pokrywa z wiekszoscia tekstu z Prawdy:
https://militarywatchmagazine.com/article/f35-bomb-one-fighter-310000-russians

W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande ( #pravda ) i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja #ukraina #usa
62d6d166-6680-4e14-9011-58c8a63a3938
bda9663c-f1af-481c-b6bf-a644c370cea0
07ce8b61-2402-4a2e-8ed6-8dc23a4efb9d

Zaloguj się aby komentować

A w Rosji - stabilnie - jak nie upadek zachodu to przygotowania do wojny nuklearnej - taki zestaw naglowkow z dzisiaj:

  • Borrel poinformował o intelektualnej wyższości Zachodu i końcu jego ery

Szef Eurodyplomacji Josep Borrel powiedział o końcu ery intelektualnej wyższości Zachodu. Oznacza to, że wcześniej taka wyższość istniała.

  • Zelensky i von der Leyen kłamią o promiennej przyszłości Ukrainy
  • Lekarz powiedział, jak zapobiec zawałowi serca: "Zmień menu"
  • Coś poszło nie tak - Zachód niespodziewanie pomógł kursowi rubla
  • Coś poszło nie tak - Zachód niespodziewanie pomógł kursowi rubla
  • Zamodelowano uderzenie nuklearne B61-13 na Moskwę. Czy czas się bać?
  • Al Ittihad: NATO rozpadnie się, jeśli Ukraina nie wygra
  • Pożegnanie zamordowanej rodziny w Wołnowace: bez litości dla zabójców

W zadnym wypadku nie zgadzam sie z cytowanymi materialami a sa one prezentowane jako ciekawostka i jawne klamstwo rosyjskie. Zamieszczam je jedynie aby uczulic czytelnikow na rosyjska propagande ( #pravda ) i pokazywac ich sposob dzialania.
#wojna #rosja #ukraina
b36034ef-e656-41d8-b039-2bd737cc86e2
sireplama

No czytając te nagłówki to ani chybi do końca tygodnia wejdą do Kijowa.

RedCrescent

@sireplama Ktory zostanie poddany przez Zelenskiego, od ktorego odwrocil sie caly swiat i wszyscy Ukraincy

Zaloguj się aby komentować