Dudleus

@Dudleus Jesteś doskonałą odpowiedzią na pytanie zadane w pierwszym zdaniu. Chyba, że cały wpis to bait

@Dudleus nawet dobrze ci szlo, doczytalem ze ogladales to gowno w gimnazjum i stracilem caly szacunek i zainteresowanie, bardzo mi wszystko jedno. Jesli ci sie podobalo i klaskales niczym przyglup to przygłupem jestes, wróć jak bedziesz mial dzieci - sam bedziesz sie smial z tego jakim amebem byles. milej niedzieli.

nigdy nie ciągnęło mnie do rozwoju i robienia kariery to też tego nie robiłem za to oglądałem magicala w gimnazjum.

a dla mnie nauka czego kowliek pożytecznego I praca to jest męczarnia i przymus. 

I generalnie wielkie oburzenie, że młodzi ludzie to oglądają I też tacy będą w przyszłości i rodzice powinni interweniować.

@Dudleus No to mozna powiedziec, ze potwierdziles hipotezę, ktorą chciales obalic. Moze jakby twoi rodzice zwracali uwagę na to co ogladasz to bys nie wyrósł na bumelanta bez ambicji

A bierzesz AAKG przed treningiem?

Sranie w banie, spamoj CV gpt niech pisze motywacyjne i walisz jak z karabinku. W koncu cos siadzie.

@Dudleus z takim nastawieniem to kup sobie trumnę i się w niej połóż

@Dudleus próbuj!

Kto nie ryzykuje ten nie pije szampana

To niby jak chcesz pracować gdziekolwiek xD?

@Dudleus poza Coelho to jest tam jakaś beletrystyka? Coś rozwijającego a nie rozwojowego (sukces! Sukces! Sukces!) jak poradniki, których jedynym celem jest zarobek autora?

Dodalbym tam "przebudzenie" de mello

Uwielbiam to pierdololo o sukcesie, wstawaj rano, pij yerbe, biegaj 3 km. Gowno prawda.

@Dudleus cóż pisze w miarę widocznie możesz mieć pretensje tylko do siebie :d nie przejmuj się ważne żeby nie popłynąć

Ja jadam czasem pawełki zawierające alkohol pomimo, że nie piję od lat. To bezpieczne

Kurde, ale bym zjadł takiego Pawełka. Muszę sobie przywieźć zapas z Polski następnym razem.

Pewnie. Swojego czasu popularne były np. wykresy ile % jaki kto ma znajomość programu. Fajnie wyglądało. Ale to co oznacza 80% pythona czy np. Blendera. Właściwie nic nie mówi. Tylko wprowadza zamieszanie.

Można zrobić coś prostego co ładnie wygląda. Odpowiednie formatowanie, układ, ramki. Ale bez przesadnych grafik.

@Dudleus

Ja już się nauczyłem że tu nie ma dobrej odpowiedzi. Zależy od rekruterki i jej widzimisie.

Kiedyś pomagała mi jedna rekruterka z Randstad. Jedną z jej uwag po wstępnej rozmowie było to żeby podczas rozmowy nie notować rzeczy w kalendarzu. Na pytanie, w czym to przeszkadza dostałem odpowiedź że:

Pracodawcy nie lubią jak się notuje ponieważ czują się że każde ich słowo może być użyte przeciwko nim. Na przykład może im się coś wymsknąć na temat warunków pracy a ja potem będę niezadowolony ponieważ potem okaże się że to nieprawda. True story

Od tamtej pory nie zwracam uwagi na to czego chcą rekruterzy. Jedni napiszą - ma być schludnie i tylko najważniejsze informacje, drudzy napiszą - wylistuj jak najwięcej żeby pokazać doświadczenia. Jedni napiszą - tylko to gdzie pracowałeś od kiedy do kiedy, a drudzy - najpierw napisz co potrafisz (skille), bo to najważniejsze a dopiero potem wylistuj gdzie pracowałeś. Najlepiej to wychwycić pytając tych 'specjalistów' czy zdjęcie do CV jest wymagane. Jedni Ci powiedzą że bez niego ani rusz, drudzy powiedzą że firma jest "diverse emplyer" i nie zwraca uwagę na to kto jak wygląda więc nawet lepiej jak nie ma. Nie dogodzisz ¯\_(ツ)_/¯

Zwróć też uwagę że to strony anglojęzyczne - a tam headhunting wygląda inaczej. Czasami można wyczytać tam fajne pomysły ale to pomysły na ich rynek w którym na przykład musisz 'błyszczeć' bo na 1 miejsce masz 100 kandydatów.

@Dudleus - tu masz przejrzysty wzór - jedna strona i tyle wystarczy.

Możesz coś takiego bez problemu w Wordzie zrobić i wyeksportować do PDFa.

Możesz dać zdjęcie lub nie - bez zdjęcia ten ciemniejsz pasek na górze może wtedy być cieńszy.

@Dudleus mi sie udało rzucić alkohol i ograniczyć negatywne myśli, właściwie po odstawieniu alkoholu miałem najgorszy epizod, bo wczesniej zapijałem wszystkie negatywne emocje i w koncu musialem je znieść na trzeźwo

było ciężko, ale przetrwałem, teraz moje życie jest średnie, odbebnic 8h w kołchozie, pograc w gierki i sie nie stresowac, nic więcej mi nie trzeba

a alko odstawiłem, bo przestał działać, kończyłem każdy dzień płacząc przy szklance

@Dudleus tak, udało. Oczywiście, nie miałem cierpliwość, żeby to sobie ułatwić. Traciłem nadzieję wielokrotnie.

Wiesz, są zawsze dwie strony medalu: co przeżywasz, w jakiej jesteś sytacji i co Cię toczy; druga strona dotyczy tego co, jak i kiedy załatwia alkohol.

@Dudleus https://www.hejto.pl/wpis/sto-dni-wolnosci-dzis-w-swoim-dzienniku-zapisalem-quot-100-dzien-wolnosci-quot-j

@Dudleus

1. Wpisz B2

2. Zainteresowania nie są wymagane, ale to jest tak niska piłka, że szkoda gadać. Wpisujesz coś w czym się mniej więcej interesujesz i masz gotową odpowiedź na jedno z pytań.

@Dudleus - zainteresowania nie są wymagane ale oczekiwane.

Jak lubisz retro gaming to wpisz retro gaming - ja mam gaming wpisany od lat i czasem ludzie nawet zapytają.

Jak lubisz kompy to weź się za:

• Grafikę 3D z Blenderem
  

• Obróbkę grafiki rastrowej z Gimpem
  

• Programowanie z Pythonem, JS lub Rustem
  

• Robienie stron z Rectem, Angularem, Vue czy Sveltem (najprostszy z nich i najnowszy)
  

• Robienie gier z Godotem lub GDevelop
  

• Konteneryzację z Dockerem i Podmanem
  

• Chmurę AWS - oferują darmowe konto i instancję za darmo na cały rok
  

• Infrastructure as Code z Terraform
  

• Ansible do Configuration Management
  

• Alternatywne OSy jak Linux czy BSD
  

Spędź kilka dni z tym co Ci podpasuje i o czym będziesz mógł mówić z pasją i wpisz sobie jako zainteresowanie do CV.

@Dudleus w hobby wpisz internet i gotowanie

@Dudleus Trzymam kciuki, zostać juniorem jest trudniej niż kiedyś ale na pewno dasz sobie radę.

@Dudleus 

Najłatwiej wejść z polecenia już zatrudnionego pracownika, przeważnie trafiasz od razu na rozmowę "techniczną" bez HR-owego pitolenia.

Jest to jakaś forma nepotyzmu, ale w zasadzie układ win/win. W przypadku powodzenia rekrutacji, polecający dostaje jakąś gratyfikację , a pracodawca i ty nie wchodzicie w ciemno.

@Dudleus - jak cię nie chcą wpuścić drzwiami to wchodź oknem

Grunt to bez względu na wczesne porażki się nie poddawać i ciągle sukcesywnie się rozwijać.

Zawsze polecam systematycznie się uczyć - godzinka dziennie 7 dni w tygodniu - a nie 7 godzin raz w tygodniu. Sam miałem z takim podejściem problem ale przestałem szukać wymówek i okazało się, że nie ma lepszego sposobu.

Generalnie pomogłem kilku osobom zacząć w IT i do tego wyszkoliłem dziesiątki juniorów więc jak coś to służę (drobną ) pomocą i (dobrą ) radą.

Jak ten great one? Duzo osob poleca, a jeszcz enie probowalem. Tylko widze ze masz chyba naturalny smak?

Żeby nie umieć zatankować samochodu ja pierdolę.

Strzelam że umie ale jest wyzwolona

"Kcem rozmawiać z kierownikiem!"

@Dudleus to znak że nie dbasz odpowiednio o swoją prywatność. Hehe reklamki, co mi tam. Ale ludzie nie zdają sobie sprawy w jak wiele sposobów można wykorzystać taką bazę informacji o ludziach <wiek, płeć, zainteresowania, sposób pisania i formułowania zdań etc> w dobrych i złych celach, a gdy dochodzi do tego sztuczna inteligencja... hmm...

@Dudleus tinder jest do ruchania, tam nie ma normalnych ludzi. Chcesz pogadac poszukaj w bibliotece, klubie kociarzy, spotkaniach milosnikow planszówek...

@Dudleus najważniejsze: bądź sobą, nikogo nie udawaj. I nie przejmuj się tym, że ktoś Cię skasował - widocznie nie był dla Ciebie, to tak jakbyś żałował, że przehapiles pronocje8na za małe buty.

Na pewno też popracuj nad swoim profilem, są poradniki jak zrobić interesujące selfie, jakie zdjęcia wrzucać itp. Tylko podchodź do rad z dystansem, nie traktuj ich jak prawdy objawione.

Have fun!

@Dudleus może jakieś kanały na discordzie?

@Dudleus Jeśli interesuje cię postać Trumpa, to polecam jeszcze poniższe pozycje.

1. https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4819815/ogien-i-furia-bialy-dom-trumpa
   

2. https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4887889/trump-pod-ostrzalem

@Dudleus powieść SF

Przeczytałem kilka lat temu dla beki.

Co ciekawe facet który napisał tą książkę na zlecenie po latach przyznał się, że wszystko w niej zmyślił i ma teraz z tego powodu wyrzuty sumienia, bo książka okazała się bestsellerem i stworzyła kompletnie nieprawdziwy obraz Trumpa.

Gość miał takiego kaca moralnego, że zaczął przekazywać wszystkie honoraria jakie z niej dostaje na cele charytatywne.

@Dudleus  niezła zarzutka. ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

@Dudleus ja bym zaczął od całkowitego powstrzymania się od pisania zarzutek. Dalej pójdzie samo.

Nie dodawaj elementów które wydają się mało prawdopodobne, to musi być subtelne. Czasem ludzie mają niezły pomysł na zarzutke, ale za bardzo podkręcają historię, łatwo jest tu przedobrzyć.

No i warto dodać jakieś losowe elementy, chociażby nazwę miasta, jakiś szczegół bez znaczenia, a najlepiej zrobić mix zarzutki z prawdziwą sytuacją.

@Dudleus

Ano, oszukali Cię.

Jakiekolwiek "wystarczy wysłać CV z podstawowymi umiejętnościami i cie biorą" można wsadzić między bajki. Bo jak będą mieli samych ludzi z doświadczeniem, to nawet nie zaproszą Cię na rozmowę.

U mnie nawet mimo doświadczenia i unikalnej umiejętności potrafili mi powiedzieć, że szukają kogoś z większym doświadczeniem. CV zapchane, a 4 miesiące szukałem pracy

Przypomne tylko ze to drugie konto juz znanego w internetach zarzutkowicza XD tracicie czas odpisujac. Tu ze studiów wyrzucili, ale jednak dalej studiuje etc tec

Jak @jestem_na_dworzu zauwazyl nic sie kupy nie trzyma

Aplikowanie do pracy w portalu z pornografią dziecięcą pana Michała Białka z Poznania

Mam nadzieję że tego nie robicie

Też jestem bardzo leniwy i jakoś nauczyłem się dyscypliny. To da się po prostu wytrenować.

@Dudleus człowiek większość rzeczy robi na automacie bo ma takie nawyki, a jak nie masz ich wykształconych to zmiana nie jest taka łatwa. A motywacyjna kołczingowa szuria z gatunku #rozwojosobisty to najczęściej kompletne przeciwieństwo tego, co powinno się robić.

Zerknij sobie tu

https://www.youtube.com/watch?v=75d_29QWELk

a jak chcesz wincyj to do książki "Atomowe nawyki"

@Dudleus

 « Olbrzymia część poczynań nie ma splendoru

Jednak rozwój zaczyna się w punkcie oporu. » Chodzi o to ze ci wydaje ze nie sprawi ci to przyjemnosci bo projekcja samego siebie robiacego cos moze sie wydawac duzo bardziej chujowa niz robienie tego. Ogarnij np ilu ludzi biega tutaj na hejto, pewnie pierwsze razy to bylo zmuszanie sie i « dyscyplina » ale z czasem tak im weszlo w krew ze teraz nawet po calym dniu pracy i tak ida. Chodzi wedlug mnie o ta dopamine z « grindowania » czyli dazenia do odleglego celu mini kroczkami.