Na początek zrób sobie taki przegląd wieczorem: Przeanalizuj sobie cały dzień - co robiłeś, z kim rozmawiałeś, jakie były Twoje reakcje na sytuacje z dnia i zastanów się wtedy czy Ci się one podobały czy wolałabyś może zachować się lepiej? Jeśli wolałabyś się zachować inaczej to pomyśl sobie wtedy jak? Tak żeby Ci się podobała ta Twoja reakcja po prostu. A wtedy obiecaj sobie, że SPRÓBUJESZ (nie że tak zrobisz na pewno) następnym razem się zachować tak jakbyś chciał
I teraz ważne przemyśl sobie też co myślałeś w ciągu dnia, gdzie i kiedy dopadały Cię złe myśli, że Ci się nie uda, że jesteś do niczego, że masz zły mindset itd itp. Następnie postanów sobie, że następnym razem jak te myśli przyjdą to postarasz się nie pozwolić im się kontrolować, bo wiesz że tylko Ci szkodzą. A to Ty jesteś w stanie kontrolować te myśli, możesz sprawić żeby odeszły, żeby nie zatruwały Ci życia. Potrzebujesz tylko treningu, a żeby trenować to musisz próbować nie poddawać się tym myśom.
I znów na początku nie będzie Ci wychodzić, ale masz mieć postanowione, że pomimo, że Ci nie wychodzi to będziesz się dalej starać i następnym razem będziesz miał okazję, żeby Ci się udało. Każda zła myśl, każda zła sytuacja to okazja do treningu.
To jest jak z siłką. Wrzuciłeś sobie od razu 150kg na klatę, a Ty najpierw musisz nauczyć się dobrze gryf podnosić, potem wrzucisz 50, a dopiero z czasem dojdziesz do takiego ciężaru jaki chcesz.
Na początek postanow sobie, że będziesz robić codziennie ten przegląd sobie i ograniczać chociaż trochę wpływ złych myśli na Ciebie i tylko na tym się skup i zobaczysz, że już po tygodniu albo 2 już odczujesz, że coś się zmieniło na plus w Twoim życiu.
A tam reszta sport, nauka, kasa, wczesne wstawanie - będziesz mógł sobie nad tym pracować później jak już ogarniesz choć trochę burdel w swojej głowie i uporzadkujesz myśli
Taki przegląd na początek wystarczy, żeby nie komplikować za bardzo
Zobaczysz jaki będziesz miał mindset po 2 tygodniach. Będziesz mógł już być z siebie w jakimś stopniu zadowolony, że robisz już coś ku poprawie swojego życia. Starasz się ograniczać wpływ złych myśli i już trochę mniej kontrolują Twoje zycie, a już sam zaczynasz je kontrolować w jakimś stopniu. Ćwiczysz codziennie pomimo tego, że jest ciężko ale starasz się i jest już trochę lepiej. Zobaczysz jakiego motywacyjnego kopa dostaniesz jak będziesz mógł sobie coś takiego powiedzieć, że nie tylko porażki ale już coś Ci się udało, zrobiłeś mały krok ku dobremu a było ciężko a po takim kroczku następny będzie już łatwiejszy