#zwiazki

32
1264
Jezu, życie singla jest z jednej strony piękne. Przez ostatnie 2 lata żyłem trochę jak w starym małżeństwie - praca, trening na siłowni najlepiej szybki, jak robiłem z ex, to najlepiej te ćwiczenia, które ona umie (czyli na odpierdol cały plan). Wyjścia z kumplami rzadko, najczęściej brałem ją ze sobą albo spotykaliśmy się parami. Po 19:00 w tygodniu nigdzie nie wychodzimy, bo rano trzeba do pracy, obowiązki. A teraz? Piękne lato.

-Ognisko nad rzeką do 23 w niedzielę na kacu, bo czemu nie
-Sobotni wyjazd na imprezę do ziomka do innego miasta, bo czemu nie
-Sobotni wypad nad jezioro na wioskę do kumpla i powrót o 1 w nocy po piwkowaniu, zapoznanie jego znajomych
-Oglądanie perseidów za miastem na górce z widokiem na całe miast do prawie 1 w nocy, mimo że o 7:20 wstaję do pracy, bo dlaczego się ograniczać?
-Spływ kajakowy do 21 w niedzielę, powrót po 22, bo kebabik po drodze, no bo dlaczego dzień w niedzielę ma się kończyć o 19?
-5 treningów w tygodniu, bo poza siłką jak mam wenę, to czemu siedzieć w domu w piękną pogodę, zamiast zrobić 50km rowerem sam ze słuchawkami na uszach lub z ziomkiem? Ale że we wtorek? Taka wyprawa? Przecież jutro do pracy, halo, człowiek ma być zmęczony i oglądać tv z kawką i ciastem popołudniu XDDDDD
-Nie posprzątałem dziś? Spoko, posprzątam jutro. Serio, tak się da.
-Chcę posiedzieć sam lub sobie coś obejrzeć? Nikt mi nie marudzi, że "siedzę w laptopie" albo, że druga strona się nudzi i źle jej się żyje w mieście (ex ze wsi)
-Chcę poleżeć w sobotę do 10? Spoko, poleżę i co trzeba zrobię później, potem spontanicznie sobie podziałam i spędze fajnie sobotę, nie trzeba nic od A do Z jak w zegarku planować i od 8.30 "coś robić" (taki PRLowski mental, że nie można odpoczywać)

Inna sprawa, że brakuje mi jednak takiego ziomeczka, przyjaciółki, która mi w tym potowarzyszy, a jak nie, to będzie umiała sama zorganizować sobie czas i na koniec dnia poopowiadać, co robiła ciekawego.

Moja ex była taka, że potrafiła ze mną robić dużo rzeczy, super dogadywała się z moimi przyjaciółmi, a przy tym i tak zawsze musiała na coś narzekać. Mimo, że robiliśmy coś wspólnie, wystarczył moment, żeby jej się coś nie spodobało i już coś było "bez sensu" i jej się nie chce, ona chce do domu i tak dalej. A jak nie robiliśmy czegoś razem, to nie umiała sobie zorganizować dnia i była zła, tak jakby jej życie było do dupy i traciła dzień xD

No trochę jak z małym, marudnym dzieckiem, które miewa zmienne nastroje. A ja wiem, że są też dziewczyny z gatunku tych, które nie kręcą nosem i lubią być towarzyszką drogi dla swoich chłopaków. Widzę to nawet po dziewczynach niektórych kumpli. Dogadują się z nami, nigdy nie kręcą nosem.

#zwiazki #blackpill #redpill #zycie #logikarozowychpaskow #randki #p0lka #wakacje
Astro

@Lopez_ życie singla jest piękne. Ale nie ma co ukrywać, miałeś wujowy związek. Bo związki podobno też są piękne :)

emdet

@Lopez_ kilkanaście lat związku i dziecko, każde z nas może sobie zaplanować dowolny wieczorny wypad czy inne wyjście/wyjazd bez drugiej osoby. Każdy sprząta wtedy jak ma siłę i ochotę i śpi tyle ile chce lub może (tutaj dziecko często ogranicza ;)).

Także trza się po prostu dobrze dobrać

Dudleus

Ale ci brakuje tej partnerki. Idź do psychologa.


Może zadzwoń do byłej i poproś byście wrócili do siebie?

Zaloguj się aby komentować

W tym roku kończę 28 lat, pół roku temu rozstaliśmy się z ex i zastanawiam się, czy jeszcze w ogóle znajdę jakąś normalną kobietę. Najgorsze jest to, że licznik leci i będą tylko coraz starsze. Mając 28-29 lat najmłodsza jaką mogę poderwać to jakoś 24-25 latka przy dobrych wiatrach. A pewnie i tak większość to będą jakieś laski bliżej mojego wieku, z czego połowa ma jakieś traumy z poprzednich związków, albo z nikim nie były, bo nikt ich nie chciał lub miały jakieś odchyły xD

Na razie skupiam się maksymalnie na sobie i wykorzystuję 100 % czasu wolnego na siebie i swoje pasje, ale widmo starzenia się mnie przeraża.

#zwiazki #seks #p0lka #rozowepaski #blackpill
Dudleus

@Lopez_ więciej myślenia na pewno pomoże. Znalezienie partnerki to 5 minut, ustal sobie tylko jakie cechy ma posiadać i odrzuć wszystkie, które nie spełniają twoich wymagań.


Kurna wszyscy mają młodsze o naście lat a mi się podoba kobitka 13 lat starsza xd

shogoMAD

Mój kolega mając 31 lat wyrwał 19. Powiedział jej że ma 21 lat, a początku działało ;)

Yossarian

@Lopez_ co?


Xd


Lvl 46, Regularnie umawiam się z pannami 10, 15, 20 lat młodszymi.


Bo spotykają dzbanów jak OP

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
jakies protipy jak wrocic na rynek matrymonialny jak w sumie nigdy na nim nie bylem? XD

nie brzydki bezdzietny 32 latek

totalnie nie wiem jak sie do tego zabrac

#zwiazki
Belzebub

Spróbuj z @Acrivec on ci pokaże co i jak

Bystrygrzes

Zarejestruj się i bzikaj gorące mamuśki w twojej okolicy

korfos

Wrzuć ogłoszenie na gej anonse i czekaj na odpowiedź xd

Zaloguj się aby komentować

I znowu nie mogę zasnąć.
Pojutrze mija dwa lata od rozstania.
#ehhhhhhhhhhhhhhhhhh #zwiazki
moll

@Acrivec trzymaj się

entropy_

@Acrivec no i zajebiście.

Weź znajomych i zróbcie sobie ognisko. Najeb się, zwyzywaj głośno tego chuja mówiąc do księżyca i spal rytualnie jego zdjęcie żeby się odpierdolił.

Garda wysoko i głowo góry, dasz radę ułożyć sobie życie na nowo

RogerThat

Też mam tak, że muszą minąć 2 lata. W końcu przejdzie, po tych 2 latach. Wytrzymaj jeszcze 2 dni xd

Zaloguj się aby komentować

Przez jakiś czas miałem kontakt z dwoma dziewczynami. Jedna 25 lvl, druga 28 lvl. No i ta pierwsza wydawała się mega fajna do pogadania i bardzo chciałem się z nią drugi raz (po zapoznaniu) spotkać na obiad w restauracji, dużo pisaliśmy, żartowaliśmy. Sporo się dzieliliśmy swoimi historiami. Tę drugą traktowałem z dystansem, ostatnie 2 tygodnie nie odzywałem się wcale, widzieliśmy się dwa razy na spacerze i piwie. Trochę pogadaliśmy, ale mało czego się o niej dowiedziałem ciekawego, ja za to coś tam jej opowiedziałem, no ale bez szału.

No i wyszło tak, że ta co mi zależało mnie olała i wystawiła do wiatru, nie odwołując nawet spotkania (po prostu ghosting z dnia na dzień), to jak napisałem do tej drugiej po prawie 2 tygodniach, to sama zaproponowała, że wpadnie na wino i film (wiedziała, że mam cały dom wolny, a na parterze mieszkają rodzice i choć to osobne mieszkanie, to wspólna klatka i widzą kto wchodzi i kiedy, a teraz jestem sam). Teraz podkręca w oczywisty sposób, domyślcie się co i jak.

Jaki jest z tego morał? Że kobiety to nie lubią być w ogóle traktowane na poważnie, bo liczą się tylko przygoda i emocje, jeśli uzna cię za zbyt kulturalnego i zainteresowanego, to uzna cię za nudnego lub poczuje się zobowiązana i się wystraszy. A bardziej bojaźliwych istot od kobiet na tej planecie nie ma. Już prędzej dzikie zwierze oswoisz na amen, niż kobiety nauczysz radzenia sobie w stresowych sytuacjach.

W kobietach najbardziej irytuje mnie właśnie taki brak umiejętności wyłożenia kawy na ławę. Niczego ci nie powie, ale zacznie unikać, boi się powiedzieć wprost, spojrzeć w oczy, coś zakomunikować, woli się wycofać i uciec jak szczur.

W sumie to smutne, bo mi wcale mi jakoś bardzo nie zależy na przelotnych przygodach, chciałbym poznać kogoś fajnego, z kim spędzę zajebiście czas, pośmieję się, pogadam o pierdołach, życiu i poczuję się trochę jak 18-latek na randce (a mam 10 więcej).

Przyznam szczerze, że byłem prawie 7 lat w związku i jak porównuję te historie do tych jakie mieli kumple-single, to po prostu brutalny fakt jest taki, że kobiety są bardziej nastawione na bzykanie się jak leci bez zobowiązań, niż nabuzowani testosteronem mężczyźni. Mam ziomka, co ma: kasę, prestiżowy zawód i jest atletycznie zbudowany i łatwiej mu przelcieć 2-3 laski w miesiącu, niż znaleźć taką, z którą jest w ogóle opcja spotkać się więcej niż raz i zbudować z tego jakąś wartościową relację. I on tego nie pokazuje, ale autentycznie siada mu to na łeb, bo chciałby kogoś na stałe.

#seks #zwiazki #redpill #blackpill #p0lka #logikarozowychpaskow #gownowpis
Arlekin

Kolego, nie oczekuj od kobiet, że będą zachowywać się jak faceci - to byłoby strasznie gejowe.


Taki ich urok. Fakt, trochę te czasy, tindery i apki je rozbestwiły.


Masz po prostu żal, że lepsza opcja Cię zostawiła dla - najprawdopodniej - innego, lepszego, a sam grałeś tymi samymi kartami w stosunku do innej

PlastikowySmith

Często faceci mylą swoją desperację z zainteresowaniem przez co się zachowują dziwnie. Stresss. Kobiety nie wykładają kawy na ławę z prostego powodu – ryzyko dla nich jest generalnie większe. Faceci z jednej strony chcieliby, aby kobieta jasno wyrażała swoje intencje, ale z drugiej strony, ci sami faceci później mogą mówić, że jest łatwa.


To nie jest brutalna prawda tylko o kobietach, ale o ludziach w ogóle. Każdy dąży do najlepszego partnera, jakiego może znaleźć. Statystycznie faceci zdradzają częściej.


Narzekanie na obecny stan rzeczy to trochę jak mówienie: "Gdyby tylko ten kwadrat miał takie krawędzie jak koło, łatwiej byłoby go toczyć pod górę." No tak, ale wtedy to nie byłby kwadrat.


Ghostuje każdy, kto ma opcje – gwarantuję ci, że twój kumpel robi dokładnie to samo z wieloma dziewczynami. Moja dziewczyna ghostowała mnie, kiedy się poznawaliśmy. Po miesiącu ponownie nawiązaliśmy kontakt. Chciałem usunąć jej numer, ale dla żartu zadzwoniłem. Okazało się, że miała poważne problemy rodzinne. Pierwszą rzeczą, która jej się spodobała, było to, że nie miałem o to bólu d*py. Dogadaliśmy się i jesteśmy razem już od dłuższego czasu. Bo kiedy poznajesz kogoś raz w kawiarni lub piszecie ze sobą w Internecie, to bez jakiejś solidnej wspólnej historii, każda z tych osób, które poznajesz co weekend, szybko umyka. Niestety, ale tak jest – szczególnie na Tinderze.


Ale to temat rzeka.

Zaloguj się aby komentować

Co znalazłem xD
Gość udziela porad sercowych 17 latkom(3 miały ten sam problem), które miały problem, że pisała z chłopakiem a on ją później olał, oraz skomentował zdjęcie innej dziewczynie w social media. To gość mówi:"No raz w gimnazjum tak miałem, stwierdziłem, że nie ma co na siłę i olałem to, jak się trafi to się trafi. Wy też to zostawcie, żyjcie dalej". Wbiła kolejna babka 25lat po usłyszeniu historii tych dziewczyn zaczęła się pultać, że chłop to chuj skurwysyn jak tak można XDD, ale też doradziła by olać. Podoba mi się różnica, że chłopak to na luzie nawet lekką beczkę ma z tego problemu, a kobieta zupełnie inaczej reaguje, choć na początku była nie chętna.

https://youtu.be/OAfOe5Nt3ug?si=JTPQS1Zssl3JSYV4

#zwiazki #logikarozowychpaskow

Zaloguj się aby komentować

Pół roku temu rozstaliśmy się po wielu latach z dziewczyną. Wiecie co mnie najbardziej irytuje? Że teraz mam naprawdę wolną rękę, koledzy wyrywają mnie na imprezy, chodzę w fajne miejsca, rozwijam znajomości (najczęściej ze znajomymi przyjaciół, z którymi wcześniej sporadycznie gadałem przy okazji) i tak dalej. Mam ludzi wokół siebie. Mam naprawdę opcję się fajnie pobawić. Przeżyłem przez ten czas wiele fajnych chwil, ciągle jakieś wypady: a to do innego miasta, a to kajaki, a to impreza, a to wyprawy rowerowe. Poza tym, przez ten okres byłem na randkach z 3 dziewczynami, nie mam problemu podejść, zagadać, potańczyć i się umówić.

A jednak problem jest taki, że podświadomie szukam kogoś, z kim mógłbym fajnie spędzić czas, pogadać, posiedzieć nad jeziorem na kocu i wypić piwo, pośmiać się i tak dalej. W ogóle nie mam parcia na przelotne znajomości. Dlatego w sumie wszystkie 3 z którymi randkowałem, odpuściłem, bo czułem, że po prostu nie chcę tych znajomości kontynuować, bo to nie to.

Nie tęsknię za byłą, w ostatnim roku były między nami różnice nie do pogodzenia, poza nie pasowały mi jej pewne cechy charakteru, z wiekiem ona też się zmieniła, doszło sporo toksycznych zachowań, zdziadziała. Mam 27 lat i najbardziej tęsknię za tym co było lata temu, kiedy byłem młodszy - beztroska. Tyle, że mam na tyle zycie ogarnięte, że moge sobie na nia pozwolic (dziele duzy, pietrowy dom na pol z rodzicami, nie mam kredytu, mam prace). Szukam teraz w dziewczynach takich cech charakteru, których brakowało mojej ex

-pewność siebie
-luz (to jest ważne, moja ex często się spinała, podczas seksu, stresowych sytuacji, trzymała się długo na dystans, zanim komus zaufała)
-optymizm
-dystans do siebie, cięty żart
-spontaniczność
-otwartość na wyzwania, otwarta głowa na marzenia i dalekoidące plany (dla ex jedyne plany idące do pół roku do przodu to jedynie zalozenie rodziny "kiedyś" xd)

No i jestem wkurwiony na siebie. Teoretycznie mógłbym teraz dymać co popadnie, a chciałbym mieć koleżankę. Tylko koleżankę, bez żadnej presji na to co dalej. Kobiece towarzystwo. Po prostu samo spędzanie czasu z chłopami i ew. ich dziewczynami to gejoza XD No i koniecznie musi być inna od mojej byłej. Jedna mi ja mocno przypominała pod kątem negatywnych cech (zorganizowanie jak w zegarku, brak spontaniczności, brak umiejętności planowania czasu wolnego), to szybko się wymigałem od znajomosci, choc dupeczka byla 8/10.

#blackpill #seks #randki #zwiazki #p0lka #rozowepaski #gownowpis #przemyslenia
cebulaZrosolu

@Lopez_ to raczej normalne, że człowiek szuka drugiej połówki. Tak już działa ten świat. Po rozstaniu z tamtą wiesz już co Ci w kobietach przeszkadza i czego oczekujesz. Więc mozesz teraz się na tym skupić :)


To, że masz teraz ciekawe życie towarzyskie nie oznacza, że po poznaniu kogoś musi się to zmienić.


Ode mnie tylko polecę, żebyś szukał dziewczyny nie tylko jako druga połówkę ale też jak najlepszego ziomka. Ja tak mam (chociaż wiadomo, że nie zawsze jest wszystko na tip top, tak się nie da) i jestem zadowolony :)


Chociaż czasem można przegiąć w drugą stronę i zapomnieć, że ten Twój najlepszy ziomek to też twoja druga połówka :(

Belzebub

Kobiety to przeżytek zorganizuje ci schadzkę z @Acrivec i 2 problemy związkowe na Hejto załatwione za jednym zamachem. Po więcej porad matrymonialnych zapraszam na priv polecam

Dudleus

jej pewne cechy charakteru, z wiekiem ona też się zmieniła, doszło sporo toksycznych zachowań, zdziadziała

Kobiety dorastają z wiekiem i z szalejących imprezowiczek w silne niezależne business women, nie mające czasu na beztroskę.


jedyne plany idące do pół roku do przodu to jedynie zalozenie rodziny "kiedyś

Tego zarzutu nie rozumiem, świat zmienia się obecnie bardzo dynamicznie, nie przewidzisz tego jak będzie. Dla mnie takie planowanie jest na plus. Sam byś sobie wcześniej zaplanował, że chcesz z nią rodzinę nie wiadomo co a teraz byś żałował bo się rozstaliście.


Jak masz swój typ ukierunkowany to się zastanów gdzie takie osoby bywają i tam szukaj. Chociaż dla mnie spontaniczność i daleko idące plany się wykluczają wzajemnie.

Zaloguj się aby komentować

https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/w-polsce-przybywa-pozwow-rozwodowych-ekspert-juz-nie-sa-drogie-i-skomplikowane/4cwwey8

Co siedzi w głowie ludzi którzy się pobierają by po kilku miesiącach się rozwieść?

Pobierają się pod wpływem impulsu i rezygnują po pierwszej poważnej sprzeczce czy co? Bo nie rozumiem serio :p

#zwiazki #slub #pytanie

Uprzedzając... Nie pytam po co biorą śluby ogólnie tylko jaki jest mechanizm tego, że slubujesz być że sobą do końca życia, ewentualnie do 8 miesięcy np :D
zuchtomek

@cebulaZrosolu Lepiej po kilku miesiącach niż po zrobieniu dziecka - ludzie w obecnych czasach często nie potrafią po prostu współżyć z innym człowiekiem pod jednym dachem i nie szukają kompromisów.

cweliat

@cebulaZrosolu patrzac po znajomych to:


  • kryzys juz od jakiegos czasu i przeswiadczenie, ze jak wezmiemy slub, to bedzie lepiej (dobrze, jak zatrzymuje sie na tym, a nie na dziecku)

  • przygotowania w toku, ludzie pozapraszani, para podswiadomie czuje, ze to jednak nie to, ale nie poruszaja nawet tematu, bo dyskomfort przyznania sie publicznie do bledu jest zbyt duzy

LondoMollari

@cebulaZrosolu Lepiej niech się rozchodzą wcześnie, niż żeby na siłę trzymali się w patologicznych związkach. Przynajmniej nie będą sobie robić "dzieci na naprawę związku".


Tak kulawe związki na siłę przekazują jedynie traumę międzypokoleniową.

Zaloguj się aby komentować

Gdy kupowałem maszynkę do pakowania próżniowego to nie chciałem się przyznać, że tylko do ogórków małosolnych to użyłem odpowiedzi ostatecznej:
Nie wiem
Po czasie okazało się, że to doskonały sposób na wzbudzanie poczucia winy u żony xD
Bardzo często okazywało się, że jak otworzyłem paczkę z chrupkami to niezjedzona część znikała w niewyjaśnionych okolicznościach ( ͡ʘ ͜ʖ ͡ʘ)
Teraz wysypuję sobie porcyjkę do małej miseczki i zamykam opakowanie ponownie. Po tygodniu nie dość, że chrupki smakują tak samo, to jeszcze są niezniknięte.
Polecam, najlepszy zakup tego roku xd
#jedzenie #zwiazki #heheszki
c285d73e-970f-440b-8c0c-ad15493f902b
Lubiepatrzec

No ja uważam że Twoje zachowanie można podciągnąć pod przemoc psychiczną wobec Żony, także spodziewaj się pozwu rozwodowego w najbliższym czasie 😉 w najlepszym wypadku niebieskiej karty.

Lubiepatrzec

@Felonious_Gru _bo to zła kobieta była_ 😁

Guma888

@Felonious_Gru pokaż maszynkę

Zaloguj się aby komentować

Najlepsze żarcie to te na szybko, w nocy, o północy.
Dziś prawie skończyliśmy z różową kuchnię.
Jeden z pierwszych ciepłych posiłków, nie z półproduktów po długim czasie, w ramach małego świętowania ( ‾ʖ̫‾)
#jedzenie #gownowpis #zwiazki
9c09c5fb-f917-489f-a281-539dc145eb93

Zaloguj się aby komentować

To wszystko jest porypane... najpierw mi zaproponowała żebym zainstalował Messenger bo nie ma jak odbierać i wysyłać do mnie MMS, a teraz pisze żeby zmienić komunikator bo mąż od dłuższego czasu dopytuje dlaczego jest aktywna na Messengerze (ze mną) a z nim nie rozmawia... no po%ebane to. Gryzie mnie sumienie, owszem, że wpitalam się "na trzeciego" ale no seksy były wyborne, tak dużo spędzamy ze sobą czasu razem w pracy i po, mnóstwo czasu piszemy, jest nam dobrze... choć ostatnia wpadka jak gumka utknęła w środku niej była straszna... boże, ile stresu... ale na drugi dzień i tak był seksik... tylko już nie zwaliłem więc skończyłem w te 2 min i się gumka nie ześliznęła ( ͡° ͜ʖ ͡°)

wołam obserwatorów @VonTrupka @Heheszki
@Sweet_acc_pr0sa Elden już się ściąga... ( ͠° ͟ʖ ͡°)

#jestembolcemnaboku #zwiazki #logikarozowychpaskow #rozowepaski #podrywajzhejto #gownowpis
Heheszki

@gawafe1241 Nie no, teraz to już trochę obrzydliwe xD

*unsub

Ale możesz napisać czy użyłeś "playlisty do ruchania" 🥰

Zaloguj się aby komentować

No i skończyło się rumakowanie... ( ͡° ʖ̯ ͡°) Gumka się ześlizgnęła... Leżymy po wszystkim, ona patrzy i pyta "gdzie jest gumka?" A ja mam zawał. Obszukaliśmy cały pokój, jedną mamy a druga? Kur^a gdzie jest druga gumka?! Nie ma, cały pokój przeszukany, nie ma! Poszliśmy do łazienki, wkładam w nią palce, szukam w środku. Nie ma. Idę szukać jeszcze raz w pokoju. Po chwili woła mnie. Idę. Jest gumka. Była dość głęboko w niej. Kolejny zawał. Szybka analiza. 21:23. Apteka, tabletka "dzień po" mimo że zdążyłem wyjąć przed. Chyba zdążyłem. Boże ale stres. Ale było mega zajebiście, doszła dwa razy, ja zwaliłem sobie przed (miała o to pretensje, myślała że jej nie pociągam bo nie wykorkowałem już po 2 min...) i co? Jutro się widzimy znów u mnie. Musimy porozmawiać. Bez emocji. Nie skończymy tego. Ale pogadać musimy.

I ta piz%a z apteki nie chciała mi sprzedać tabletki "dzień po" bo musi być dziewczyna, PESEL, dane. Ona nie chciała iść ale nie było wyboru. Ja się pytam gdzie do uja jest równouprawnienie?!

Zabawne... myślenie że jak się ma gumkę to się nie może nic stać... o ja głupi... ( ͠° ͟ʖ ͡°) Na razie odpuszczamy seksy.

No i @Sweet_acc_pr0sa miał rację, dwa lata nic nie było u niej, bardzo szybko doszła... dwa razy! ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@VonTrupka @Heheszki wołam bo obserwujesz i komentujesz
@Sweet_acc_pr0sa na weekend ściągam eldena... przejeb^ne... ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#seks #logikarozowychpaskow #rozowepaski #zwiazki #historia #gownowpis #podrywajzhejto
ruhypnol

To czemu dziewczyna nie poszła z Tobą? Miała 13 lat? Najlepiej panią w aptece winić, że działa zgodnie z procedurami.

Zaloguj się aby komentować

Mąż uradował mnie dzisiaj najlepszym prezentem na rocznicę ślubu: dostałam nowy odkurzacz, i to nie byle jaki - Miele proszę Państwa. Już odkurzone i idzie jak burza. Jednak co workowy odkurzacz to workowy, a nie jakieś tam pionowe bezprzewodowe cyklonowe, co to po roku użytkowania mimo wymiany filtra, czyszczenia i dbania, piasku nie wciągają.
Byliśmy na super rocznicowym obiedzie i kawie, ale odkurzacz przebił wszystko

#zwiazki #rocznica #odkurzacz #chwalesie
Odczuwam_Dysonans

@Jaskolka96 no i gitara, też się najbardziej cieszę z praktycznych prezentów

GrindFaterAnona

@Jaskolka96 i zajebiscie tak trzeba żyć. nawet nie wiesz ile kobiet by sie obraziło, gdyby dostały na rocznicę ślubu środki czystości

dana

@Jaskolka96 Ja dostałam na rocznicę irobota i też się cieszę, bo wolę praktyczne prezenty niż kolejną biżuterię

Zaloguj się aby komentować