-Nie. (Warknięcie głodnej baby.) Nie mam ochoty na burgera. Grafgragrafra... (Pultango)
-Okeeej. To wybierz miejsce.
I wybrała. Knajpa w Kielcach. Nadłożyłem 80 km bo świeżo upieczona małżonka nie ma ochoty na burgera.
Jej mina gdy wyjeżdża pljeskawica- którą zamówiła nie wiedząc co to- bezcenna. Bekę cisnę do dzisiaj. xD
#zonabijealewolnobiega #zwiazki #malzenstwo #heheszki
Wrzuciłem jako komentarz, ale wrzucam teraz jako wpis.
Pic rel.
![4173c2eb-f27b-4fca-9e3f-555cf09153cc](https://cdn.hejto.pl/uploads/posts/images/1200x900/04a11476ea5a4b26084fed9940b3929b.jpg)