#programowanie

238
1750
#programowanie
Muszę na jutro zrobić aplikacje w powerapps.

Siedze w tym od 2 minut, i już po tutorialach widze że lepiej byłoby to napisać w pieprzonym brainfucku, ale wymagania są takie że musi być powerapps.
Ehhhhhhh
redve

NO KURWA TE POWERAPPSY SĄ TAK WOLNE, ŻE ODPALIŁEM TWORZENIE PUSTEJ APLIKACJI, I ZDĄŻYŁEM PÓJŚĆ PO KAWE I POBRAĆ MINECRAFTA XDDD


żeby nie było, pobieram na prywatnego pc ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Ogólnie nie dziwie się teraz, że Google działa zjebanie.

Stara technika/algorytm ich pozycjonowania nie działa-czyli pozycjonowanie na podstawie linków do strony.

Teraz praktycznie każde forum, każdy portal dodaje do linków zewnętrznych rel="nofollow".

W sumie sprytnie, bo zabezpiecza przed "spamem", ale z drugiej strony... Linki, które w kontekście są ważne, nie są punktowane przez SEO.

Nawet jak zrobisz złoto, i twój link jest cytowany na reddicie, medium, nawet tu - na hejto - to nie pomaga to pozycjonowaniu dobrego kontentu. Nawet linki na githubie mają ten atrybut, który blokuje pozycjonowanie strony projektu.

Więc poprzez nadużywanie tego atrybutu, wyniki wyszikwania są z dupy i często są spamem, bo budżet na SEO spamerzy mają większy niż ktoś, kto napisał coś za friko, ale jest dobry kontent

#przemyslenia #seo #programowanie #google #wyszukiwarki
a55df4cc-7dc1-4dd1-8517-2562631282ba
libertarianin

To nie do końca tak że jak dasz nofollow to nie łapie autorytetu. Sprawa jest bardziej skomplikowana. Dzisiaj jeszcze działa onpage SEO, a bardzo mocna jest klasyfikacja autorytetu domeny - ostatnio w ramach eksperymentu parę specjalistów kupiło domeny i totalnie zmieniając ich kontekst wbijali na pierwsze miejsce, korzystając tylko z historycznego autorytetu bez kontekstu.


To dopiero patologia

John_polack

A jaką wyszukiwarkę polecacie by wyniki były tego co się szuka? Dzisiaj wpisując mediana wynagrodzeń w Polsce pierwsze dziesięć linków to gowno artykuły o średniej wynagrodzeń. Google przestało być wyszukiwarką a stało się jakimś gowno narzędziem do promowania gowno artykułów

Catharsis

@Klopsztanga No tak, miliardowa korporacja zajmująca się między innymi aplikacjami internetowymi nie zauważyła, że wszystkie witryny dają do linków nofollow i na pewno nie uwzględniła tego w swoich algorytmach indexowania i wyszukiwania...


Google działa coraz gorzej ale jednocześnie inne wyszukiwarki też działają słabo. Wiele razy próbowałem innych i za każdym razem odbijałem się bardzo szybko kiedy nie mogłem znaleźć czegoś co wyskakiwało mi zawsze od razu w Google. Przypominam też, że wszystkie Duck Duck Go, Ecosie, Qwanty itp są gówno warte bo one nie indexują samodzielnie sieci tylko używają wyników z Binga a te są bardzo mierne. Nie ma nic lepszego od Googla na ten moment, AI miało to zmienić ale jak widać na przykładzie Binga AI, no nie pykło.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
NiebieskiSzpadelNihilizmu

Ja jebie, Gimp. Ta nieudana odnoga softwaru, 30 lat już go klepią, dalej nie potrafią wyjść poza wersję 2, a projekty które powstały 10 lat później jak choćby Krita, nie mówiąc o relatywnych "świeżynkach" jak Photopea przeganiają go o całe dekady. Ja pierdole, szkoda gadać. 


A to tylko 1 program. A na to nachodzi zjebany UI, nawet mi się nie chce pisać tego od początku, więc przekleję po prostu swój komentarz, który tu na hejto już raz na ten temat popełniłem. Interfejsy. Z braku dobrego określenia zawsze używam słów, których raz użył mój kumpel kiedy gadaliśmy o tym temacie- to jest po prostu... interfejs, który śmierci open sourcem. Patrzysz na to i od razu wiesz- o, to jest na stówę open source, ulepiony w jakimś GCC, QT albo innym kurwa gnomie w JSie. Lata mijają, programy ewoluują, a te opensourcowe potworki dalej zostają takie same. Tak samo stare, brzydkie, odstające i z tymi charakterystycznymi wypukłościami co za czasów XP, ohydnym beżowo/kremowym tłem i krzywo ułożonymi ikonami pasującymi do interfejsu jak pięć do nosa. Żadnego konkretnego UXowca te projekty na oczy nie widziały, albo widziały i gość po zobaczeniu z czym ma dealować strzelił samobója byleby tylko się od tego uwolnić.


I tak, zgadzam się- w 80% przypadkach open sourcowy odpowiednik może zastąpić wiodący program komercyjny w mniejszej skali... ale tylko pozornie. Ale jak się bliżej przyjrzeć, to z jakiegoś powodu tak się nie stało, tak się nie dzieje i nie zanosi się na to, żeby się tak stać miało. I jest ku temu konkretny powód i nie mam tu na myśli szeroko pojętego "rynku", bo tam korpo umacniają swoją pozycję non stop choćby tak prozaiczną rzeczą jak wsparcie, a nie "hehe macie forum a resztę se sami dopiszcie bo wszystko jest otwarte", ale mentalność zwykłych użytkowników. Przegrali wojnę o rząd dusz długoletnim wąchaniem swoich pierdów w zamkniętym kółeczku i życiem w przeświadczeniu o swojej zajebistości. Bo ja powiem na swoim przypadku- jak mam się męczyć z używaniem programu, to po prostu wybiorę coś innego, nawet jak będę musiał za to zapłacić. Nawet przez chwilę się nie będę miał dylematu, ani mi nie będzie żal.


I nieważne czy to jest LibreOfficowy odpowiednik Worda/Excela czy ten nieszczęsny Gimp- wszędzie jest ta sama śpiewka. Odpalam Worda, chcę, formatuję dokument moimi zdefiniowanymi i zapisanymi stylami, dokument sam mi się praktycznie cały formatuje, robię sobie przypisy, buduję spis treści, ustawiam obramowania, marginesy, wyrównania, nawet jakieś turbo boomerskie rzeczy jak korespondencja seryjna się nie zastanawiam, a robota sama idzie. Excel? Siadam, odpalam i robię co potrzebuję- tabele, nazwane zakresy danych, formuły mające po kilka linijek, tabele przestawne, wykresy, walidatory danych oparte o dropdowny, dropdowny zależne od siebie, nawet w VBA którego szczerze nienawidzę coś jestem w stanie wyklepać na swoje potrzeby, niech to będzie formatowanie albo przeliczanie całego pliku, albo robienie nowego pliku w oparciu o dane z pliku istniejącego i wysyłka mailem. Nawet w Photoshopie, którego używam od wielkiego dzwonu, nie muszę się w ogóle zastanawiać co gdzie robić, interfejs jest spójny, przejrzysty i nieważne czy robię jakiś durny obrazek do shitpostowania z kumplem, czy coś poważniejszego albo dla zachcianki mojego hobby, co ma 50 warstw, maski, filtry, poziomy i transformacje, nieważne czy siadam do wersji z tego roku czy sprzed 20 lat- nie ma tego poczucia przytłoczenia. Wszystko jest jasne.


A tymczasem... otwieram Writera i już wiem, że jestem w dupie, bo widzę, że interfejs jawnie chce ze mną walczyć, a bardzo tego nie lubię, bo wtedy to ja zaczynam walczyć z nim. Albo mam do wyboru interfejs jebanego Worda 2003 z milionem menu do menu do menu i 3 kolumnami pstrokatych wypukłych ikonek poustawianych nawet nie w równej linii, albo jakąś zerżniętą imitację wstążek. I fajnie, że sobie implementuje pełny standard open document format ("hur nie to co ten gópi word dur"), tylko co z tego, jak mało kto w tym śmietniku pisze, komercyjnie to już w ogóle chyba margines marginesu, jak ktoś chce to dalej słać, to i tak się przełącza na XML, bo inaczej próba otwarcia Writerowego dokumentu w Wordzie może się skończyć katastrofą i potrafią znikać nie tylko obrazki czy formatowanie, ale i całe sekcje i to jest znany objaw (i tak, kumpel się na studiach na tym przejechał bardzo boleśnie, otarło się o ujebanie go na zaliczeniu semestralnym) i nikogo nie obchodzi powód, bo uwaga: większość używa Worda. Z Gimpem zresztą nie jest lepiej- fajnie, że przebudowali ten na wskroś zjebany pływający interfejs wymyślony chyba przez jakiegoś odklejonego ćpuna na klefedronie, ale co z tego, jak dalej masz jakieś ikony wjebane gdzieś w dupie na słupie i się weź domyślaj co która robi, bo są totalnie nieintuicyjne, a jakakolwiek ambitniejsza próba zrobienia czegokolwiek boleśnie człowieka uświadamia, czemu płatne rzeczy są płatne i czemu akurat za Photoshopa się płaci.

DEAFCON_ONE

Co to za gównofilm – pomijając to że 90% współczesnych projektów stoi na OSS, to autor nie zadał sobie trudu żeby przybliżyć problematykę i pokopać. Dosłownie nawija 3 po 3 na podstawie tego co mu się "wydaje", dobierając fakty tak, żeby pasowały do jego tezy.


W 48 sekundzie mówi "że nie może dodać outline do tekstu", sugerując mocno, że to problem gimpa, a nie patentów adobe: https://patents.justia.com/patent/10922863. Clue jest takie, że od autora filmu spodziewałbym się, że pokopie trochę i przybliży dlaczego nie można tego robić.


Dalej autor wspomina, że free software "is about respecting users Freedoom, contrasting with big Tech that wants to harvest all your personal data, make you addicted to their product and lock down your users (…)" i… jak to się ma do free software? W jaki sposób free software temu zapobiega? Czemu nie wspomni po prostu podstawowych wolności i fajrant – tym bardziej, że jeśli korzystasz z free software server-side, to każda najgorsza rzecz i każde zgwałcenie dosłownej wolności użytkowników będzie halal (ale to jak FSF zapędziło się w kozi róg swoimi własnymi ideałami i jak nie ma nic żeby walczyć z wielkimi korpo które wykorzystują ich projekty bez jakichkolwiek problemów to temat na oddzielną dyskusję).


"now open source has come up with tons of great software, most great open source software is fairly small and only does a few things" co ja kurwa oglądam. Przecież to tak absurdalnie bzdurne twierdzenie, że trudno traktować ten film poważnie. PostgreSQL? Blender? Godot? Django? Praktycznie wszystkie języki programowania i toolchain wokół nich? Mógłbym siedzieć i wymieniać tak cały dzień.


Dalej trochę nie mam siły oglądać – autor coś pierzeli o finansowaniu open source, tworząc wizję jakoby rozwijali to tylko fanatycy-amatorzy, co nie jest prawdą – za takim inkscape stoi SFC https://sfconservancy.org/, za KDENlive KDE, za gimpem GNOME foundation… i fajnie byłoby jakby autor zadał sobie trud przeanalizowania tych danych, bo EKHEM, TWORZY NA TEN TEMAT MATERIAŁ KTÓRY OGLĄDAJĄ LUDZIE, RZEKOMO EDUKACYJNY.


I nie miałbym nic przeciwko krytyce samego softu, bo to można zrobić porządnie – że wspomnę tylko ten materiał, gdzie autor pastwi się nad musescore https://www.youtube.com/watch?v=4hZxo96x48A… i co ciekawe, później go zatrudnili do skądinąd udanego redesignu. Zamiast tego tworzona jest jakaś teoria spiskowa, która absolutnie nie trzyma się kupy

Zaloguj się aby komentować

"RegEx w 20 minut" - skrajnie skondensowana i składająca się z samych konkretów (nauka przez praktykę) porcja wiedzy na temat wyrażeń regularnych. Jest to kurs w formie wideo.

Łapcie za darmo
https://regex.mikr.us/

To coś, co powinien znać każdy programista/devops/admin.

#zadarmo #technologia #programowanie #rozdajo
ae8675c5-e7dd-4da9-84d1-8ae6de02f205
ZohanTSW

Pamiętam swoją pierwszą formułkę regexową na szukanie makefile'owych targetów o konkretnych nazwach.

Miała 3 linijki

Jak ja to zrobiłem, mam przeczucie że to powinno wystarczyć kilka znaków xD

Ale chuj, zmerdżowane, task zrobiony xD

e24d8ea4-86ce-4656-9c83-e130918c4c8e

Zaloguj się aby komentować

Czy w firmie w której pracujecie, stosuje się sprzęt używany / poleasingowy czy raczej urządzenia nowe?
Mowa o serwerach, NAS'ach, laptopach, przełącznikach, routerach itd.

#komputery #pcmasterrace #siecikomputerowe #informatyka #programowanie

Czy w firmie w której pracujecie, stosuje się sprzęt używany / poleasingowe?

326 Głosów
Yossarian

Moj własny januszex, 5 lokalizacji, ok 40 os:


Wszystko poleasingowe. Laptopy, monitory, stacjonarne. Serwery, switche itd itp.


Nawet lampy uzywane. I regały paletowe.

madhouze

Nie tylko w firmie, ale też w domu

Marchew

Krótkie podsumowanie:

Ilość oddanych głosów: 321

76% sprzęt nowy

24% sprzęt używany

( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Napisałem sobie taki krótki program do robienia zdjęć z kamerki, gdzie potem sklejam z tego timelapse, ale nie rozumiem jednej rzeczy - zdjęcia zapisują się... z opóźnieniem. Musiałem dolać ukorzeniacza do awokado, więc zabierałem je sprzed kamerki. Po skończonej robocie (9:47) usiadłem do kompa i sprawdziłem poprzednie zdjęcia czy ustawiłem rośliny w miarę w tych samych miejscach. A tu się okazuje, że zdjęcie które powinno być zrobione w momencie skończenia, to tak naprawdę zdjęcie sprzed kilku minut. Łącznie zajęło mu 8 minut (5 zdjęć), zanim dotarł do momentu w którym skończyłem. Dlaczego tak jest? Czegoś tu nie rozumiem?
Kod:
import cv2
from time import sleep
from datetime import datetime

cam = cv2.VideoCapture(0)
cam.set(cv2.CAP_PROP_FRAME_HEIGHT, 1080.0)
cam.set(cv2.CAP_PROP_FRAME_WIDTH, 1920.0)
cam.set(cv2.CAP_PROP_AUTO_WB, 0.0)
cam.set(cv2.CAP_PROP_WB_TEMPERATURE, 7000)
cam.set(cv2.CAP_PROP_SATURATION, 75)
cam.set(cv2.CAP_PROP_CONTRAST, 100)
while True:
   retval, frame = cam.read()
   dt = datetime.now()
   ts = int(datetime.timestamp(dt))
   if retval != True:
      print(str(dt) + ": Can't read frame")
      sleep(5)
      continue
   cv2.imwrite(str(ts) + '.png', frame)
   print(str(dt) + ": saved img " + str(ts) + ".png")
   sleep(120)
#python #programowanie
9e52353b-adf4-4507-b0d0-c53a4af049de
298ca152-8de6-486d-ab2f-5cfddaf7e444
203129d3-d0a7-4a2a-94e6-ee680a320cc4
edbf2503-175a-452d-b48e-c86cd23ecdf2
50e6dc6b-50c7-4419-9057-a4faaeedf354
Prucjusz

@Bielecki cv2 działa bardzo wolno. Spróbuj z numpy.

Jesli dobrze pamiętam, z obiektu cv2 można wyciągnąć tablicę numpy i za jego pomocą to zapisać do pliku.

Bielecki

@markxvyarov dlaczego tak uważasz? Jeśli retval będzie false, to kontynuuję loop, żeby nie wywalać całego programu, ale nie zapisuję obrazu


@Prucjusz najwolniejsze w opencv w moim przypadku jest inicjalizowanie kamery przez cv2.VideoCapture(0). Ja loopuję się już po inicjalizacji, nie zwalniam kamery. Sam zapis odbywa się w ciągu ~0,1s, zakładając że sleep trwa równe 120s (takie mam różnice w timestampach).


@psalek dzięki, to mi wiele powiedziało. Wygląda na to że to właśnie bufor. Niby mogę zastosować te rozwiązania (choć porzucanie ramek przez opencv z tego co znalazłem odbywa się poprzez ustawianie odpowiednich properties kamery i nie jestem pewien czy 1. jest to wspierane przez mój model, 2. jest to nadal w opencv, bo gdzieś była wzmianka, że to usunęli), ale to w sumie byłaby sztuka dla sztuki - a w moim przypadku rozwiązanie się w sumie sprawdza. Zwyczajnie mnie ciekawiło dlaczego tak się dzieje i mam odpowiedź. Dzięki

GrindFaterAnona

@Bielecki czym to potem składasz w filmik?

Zaloguj się aby komentować

Tworząc swoją gierkę postanowiłem skorzystać z dobrodziejstwa AI które rozumie moje repozytorium.
Ma też opcje robienia przeglądu PR, i o Panie, jakie to sprytne.

Miałem sobie taką oto funkcję do ustawiania życia, nie myślałem o niej za wiele, ale zauważyłem że nie jest idealna i jest możliwy błąd z ustawieniem wartości ponad maksymalną dla danego obiektu.
Dodałem komentarz `TODO` i zapomniałem o sprawie xD

Odpaliłem przegląd przez AI i jebany mi to znalazł, dodał komentarz i zaproponował rozwiązanie.
Ogólnie znalazł parę innych rzeczy, ale też takich niepotrzebnych.
To dopiero pierwszy dzień testów, ale zaczyna mi się podobać, szczególnie gdy nad projektem pracuje się samemu.

#programista15k #programowanie #brickfiction  #gamedev  #gry  #indiedev  #piraci
9070eda6-538a-48e2-9bc7-0a6819bb2379
CeltAnonim

@rybeusz - to jest GitHub Copilot czy coś innego?

Catharsis

@rybeusz Jest Free Plan to sobie sprawdzę z ciekawości. Bo fajnie to wygląda kiedy do poprawy jest jedna linijka z dodaniem max wartości do zmiennej i jeszcze z komentarzem, że trzeba to poprawić. Ciekawe jak sobie poradzi z szukaniem błędu który jest rozsiany w kilku miejscach kodu i nie opisany xd.

Quassar

No takie ai czasem nie jest aż tak złe i faktycznie potrafi pomóc.. ale opieranie całego projektu na ai to też troche imo przesada.

Zaloguj się aby komentować

OpenAI zaprezentowało nową wersję ChatGPT-4o, która zacznie być wdrażana w ciągu najbliższych tygodni i ma być za darmo (większość funkcji znanych z wersji 4.0), czyli np. dostaniemy możliwość analizowania zdjęć, wykresów, zbioru danych, czy tworzenie własnych spersonalizowanych modeli (np. jeśli chcemy aby model nas nazywał Feloniousem Gru albo Rincewindem, to możemy taki stworzyć).

Filmik z prezentacji na początek (od 9:45):
https://youtu.be/DQacCB9tDaw?t=585

To, czym wyróżnia się nowy ChatGPT od poprzednich modeli to jest jego zdolność to rozmowy na żywo z użytkownikiem. Niektóre chatboty czy asystenci (np. Klara Sobieraj od fotowoltaiki) coś podobnego już oferowały od pewnego czasu w gorszym stopniu, ale tu to wchodzi na kolejny poziom. Rozmowa przypomina tą z Alienów, Odysei Kosmicznej, filmu "Her" (polecam), albo z kobietą na żywo (podobno, nie mam porównania).

Prócz tego potrafi on świetnie symulować i udawać uczucia, umie śpiewać "sto lat", czy "stawać się psiarzem". Do tego wydaje różne odgłosy i emocje. Potrafi się z zawstydzić, śmiać, zażartować sytuacyjnie i wydawać różne dźwięki jakie wydają ludzie (ale chyba tylko z jednej strony :)). Prócz tego klasycznie potrafi rozwiązywać zadania, z tą różnicą że możemy pokazywać na żywo co piszemy ręcznie na kartce papieru lub tablecie, poprawiać kod, tagi na wykopie, a także oceniać nasze mordki przed kamerą. Bez problemu możemy mu przerywać (i się nie wkurzy... jeszcze, a Mazurek sobie potrenuje na nim xD). Możemy poprosić aby coś np. aby coś wyjaśnił inaczej, albo wymyślił historyjkę - podobne funkcje były już w darmowym GPT-3.5, niemniej i tu zdaje się to działać bardziej logicznie. Do tego może służyć jako tłumacz, podobnie jak ma to obecnie appka Google Translate, ale zdaje się działać znacznie szybciej. Zastanawiam się kiedy będzie mógł służyć jako tłumacz symultaniczny np. na konferencjach i spotkaniach rządowych, choć pewnie nie za szybko patrząc na ogrom modelu a to by musiał być pewnie offlineowy model z powodów bezpieczeństwa.

Patrzyłem na opinie na jego temat na grupce na fb i ogólnie opinia jest tam taka, że w połączeniu z Boston Dynamics mogą powstać ciekawe boty i androidy dla samotnych, jak w we wspomnianym "Her", albo pierwszym odcinku Black Mirror z drugiego sezonu, gdzie chat, a później android zastąpił zmarłego chłopaka dziewczyny. Są też obawy, że może doprowadzić to do oszustw na wyższym poziomie albo zbytniego monopolu Microsoftu. Są też głosy sceptyczne z czego będą pozyskiwane dane i dlaczego takie funkcje będą za darmo - a jak za darmo, to pewnie zapłacimy prywatnością. Cóż, przyszłość maluje się ciekawa, o ile ludzkość się wcześniej nie wykończy.

PS. Widziałem post godzinę temu od @cyber_biker który o tym wspomina, ale nie widziałem, aby było tu to szerzej opisane, to też czynię

PS2. Za bardzo nie wiem jak to otagować, więc walnę co się nawinie #wiadomosciswiat #technologia #programowanie #sztucznainteligencja #ai #chatgpt #komputery #pcmasterrace
vinclav

Czy tylko ja mam wrażenie, że coś jest nie tak? Tak jakby to było odgrywane, przynajmniej to demo.

Zaloguj się aby komentować

#copilot #microsoft #programowanie #programista15k #ai #sztucznainteligencja #finanse

Ktos wytlumaczy dlaczego... 10x zawyzyl, nie liczy belki, przecinek - to my tak w PL zaznaczamy tysiace a miejsca dziesietne kropka? Litosci.
AI, najlepsi programisci a takie cuda, AI to haslo marketingowe nic wiecej, przynajmniej na dzis dzien.
Bankier.pl mial fajny kalkulator, liczyl na dowolny okres czasu (od 1 dnia), odciagal belke itp. Ale zastapili go nowym g.... ktore nic nie umie w porownaniu do poprzedniego ale za to wbudowany ma naganiacz do ofert bankowych.
Mowie zobacze binga i copilota.
a7b97108-ef24-4f0e-b0c9-afb738b283e7
wombatDaiquiri

@marsjanin2012 LLM to nie AGI? Stare, znałem xD polecam dobierać narzędzia to problemu zamiast się denerwować że młotek nie jest śrubokrętem.

wykopany

@wombatDaiquiri to poleć narzędzie które faktycznie rozumie co to, co pisze. Zna OOP, wzorce projektowe, rozróżnia na jakiej licencji podsuwa kod. Znasz czy tylko udajesz że takie są?

wombatDaiquiri

@wykopany to narzędzie się nazywa programista. Co niby udaję? Że jesteśmy na etapie androidów chodzących po ulicy? XD

wykopany

Bo to jest sugerowany zwrot z tej kwoty jeżeli ja zainwestujesz w startup powiązany z AI - za bardzo się skupił na marketingu #pdk

Iyasiu

Bo tak liczą w Ameryce XD To amerykański model który opromtowany jest amerykańskim spojrzeniem na świat pomimo że gada po polsku. Widać to też np w gramatyce.

Zaloguj się aby komentować

Która klawiatura

9 Głosów
Catharsis

Hmm klawiatura numeryczna w cenie całej klawiatury xd

Catharsis

A tak na poważnie to rozumiem, że interesuje cię taka z nożycowymi przełącznikami to niestety nie pomogę bo osobiście uważam, że na takich się nie da pisać ale kto co lubi. Gdybym sam miał kupować coś takiego to bym wziął coś mechanicznego np tego typu:

https://www.etsy.com/pl/listing/1337326153/mini-hot-swappable-numpad-with-switches?ga_order=most_relevant&ga_search_type=all&ga_view_type=gallery&ga_search_query=numpad&ref=sr_gallery-1-1&frs=1&content_source=251e8c94a6cad3f9f85ae9972fcc24f4ea58ed7e%253A1337326153&organic_search_click=1


Nie koniecznie musi być z Etsy, tego jest masa np na Aliexpress, Amazonie a i na Allegro pewnie się też znajdzie. Nie dość, że taniej, lepsza jakość i mechaniczne przełączniki to jeszcze można sobie je do woli wymieniać bo mają hot swapa czyli jak przełącznik padnie albo ci się znudzi klik to zawsze możesz sobie je tanio i łatwo wymienić.

1eb13d5f-8c17-4f5e-84b1-fb15a6621723
8cab3f91-b490-47f5-b488-fbf51f694c4a
Sweet_acc_pr0sa

@Catharsis na taki komentarz liczylem xd


pewnie kupie cos z tego co podlinkowales

roadie

@Sweet_acc_pr0sa nawet nie wiedziałem, że takie rzeczy istnieją xD czemu nie kupić całej?

Sweet_acc_pr0sa

@roadie ze wzgledu na mobilnosc, no i wole miec numpada z prawejstrony myszki bo i tak sciagam reke aby go uzywac xd


ergonomia

psalek

@Sweet_acc_pr0sa ale mnie zaciekawiłeś. Co programujesz że potrzebujesz klawiatury numerycznej?

Pytam bo sam używam numerycznej tylko gdy przepisuję ręcznie jakieś liczby np. do excela albo numer konta do przelewu.

Ale w kodowaniu to ten dodatkowy ruch ręką żeby napisać np. 2.0 albo 3.14 byłby dla mnie subergonomiczny

Sweet_acc_pr0sa

@psalek nie koduje a projektuje, uzywam tego do wklepywania wszystkiego w CAD, kazda linnia, kazde przesuniencie, caly kalkulator, ktorego wole uzywac na kompie niz recznie, bliskosc entera + i - duzo ulatwia


generalnie non stop xD do tego stopnia ze aktualnie jak cos robie to automatycznie reka ide w strone klawiatury ktorej nie mam i zamiast robic to automatycznie to mysle jak trafic w zwykle numerki

Zaloguj się aby komentować

Takie pytanie:
Chce usprawnic zamawianie potrzebnych rzeczy w pracy.
Jak narazie wyglada to tak ze w piatki na zebraniu wszyscy mowia co potrzebuja. Np. Ze konczy sie klej taki i taki, ze zlamalo sie narzedzie, ze potrzebna jest nowa myszka bo zacina. Menager robi liste.
Problem jest taki ze ten system niedziala. Ktos zapomni o czyms powiedziec, inny czasami czegos niezapisze, zgobi kartke, itp.

Jest jakies mega proste gotowe rozwiazanie tego problemu? (Sporo osob ma 60+lat i nieogarnia nowinek)
Najlepiej jakis program gdzie by byla lista 50 rzeczy do wyboru Tak zeby kazdy mogl podejsc do komputera, wybrac z listy co potrzebuje i ile tego. A to by szlo na liste do wydrukowania.

Ma ktos jakis prosty pomysl?

#pytanie #it #komputery #programowanie (dla zasiegu) #pracbaza
markxvyarov

@Mielonkazdzika kartka wrzucana do kosza?

Mielonkazdzika

@markxvyarov w tej firmie tyle sie dzieje. I tacy ludzie pracuja, ze kartka w koszu to nic.

Np. Jest jeden gosciu ktory po kowidzie kompletnie stracil pamiec krotkotrwala. Ma taki zielony zeszyt w ktorym wszystko zapisuje. Jesli cos mu powiesz i widzisz ze tego niezapisal to rownie dobrze mogles tego niemowic.

No i problem jest ze on tego zeszytu ciagle szuka.

Smieszne i smutne zarazem.

CzosnkowySmok

@Mielonkazdzika ciężko powiedzieć skoro nie znam firmy i narzędzi jakich używacie. Ile osób pracuje. Kto ogarnia zamowienia. Co zamawiacie. Ogólnie rozwiązań wiele ale trzeba znać organizacje, żeby z taką rzeczą pomoc.

Jak macie office 365 i dostęp do forms to polecam tam zrobić.

ZmiksowanaFretka

Kto ogarnia zamowienia

@CzosnkowySmok ewidentnie nikt nie ogarnia xD Jako pracownik bym się nie spinał, nie ma materiałów do pracy no to fajrant

CzosnkowySmok

@ZmiksowanaFretka wszystko zależy w jakiej organizacji pracujesz

VonTrupka

Najlepiej to będzie zdawała egzamin tabela wydrukowana na kartce i przypięta do jakiejś tablicy wraz z długopisem na lince. Najlepiej obok kantyny, czy szatni, czy gdzie tam zawsze się zbierają podczas przerw wszyscy.

4 pozycje w tabeli: zapotrzebowanie na produkt | ilość | dział/osoba | data

wisi sobie przez tydzień, każdy wpisuje co potrzebuje i w pt. leci zamówienie

A nie że raz w tygodniu walne spotkanie i "jakie chcecie towaaaaary moi drodzi" xD


Wprzęganie na siłę elektronicznych rozwiązań, gdzie nie są one do niczego potrzebne to proszenie się tylko o nowe problemy.

Zaloguj się aby komentować

#matematyka #informatyka #datascience #programowanie
Mój wykładowca od procesów stochastycznych powiedział że procesy stochastyczne i procesy Wienera są użyteczne w pracy z komputerami i z analizą danych. Może mi ktoś podać praktyczny przykład?
Przykładowo, umiem policzyć na kartce prawdopodobieństwo
P(W1 - W3 > W2 | W2 > 0) gdzie Wn jest 1 wymiarowym procesem Wienera o rozkładzie normalnym z (mu = 0, var = n)
i dostać konkretną liczbę która może oceniać np. prawdopodobieństwo na to że bitcoin przebije jakiś próg, żeby wchodzić w trade-y które są "pewniaczkiem", ale to wydaje się zdecydowanie za proste (na poziomie licencjatu uczyliby mnie tajnego sposobu na shackowanie rynku, który gdyby działał to każdy by go używał?).

Czy umiałby mi ktoś podać przykład praktycznego zadania z zastosowaniem takich procesów stochastycznych, a zwłaszcza procesu Wienera? Do tego fajnie by było podać interpretację i zastosowanie całki Ito.

Taguję #finanse bo w nich też się tego używa podobno
ataxbras

@redve procesy Wienera są procesami w sensie Markowa. Czyli właściwie mogą opisywać większość otaczającej nas rzeczywistości.

Zaloguj się aby komentować

Jak to jest z tym Django w Pytonie? Warto poświęcić na to czas? Ktoś zna jakiś poradnik, który byłby przystępny dla nieogara(idealnie by było, gdyby był w języku polskim)?
#programowanie #django #backend #python
Prucjusz

@Giblet5280 stronki imternetowe.

Giblet5280

@Prucjusz To JSa się naucz lepiej ( ͡~ ͜ʖ ͡°). Te stronki chcesz dla siebie robić, budować startupy, czy znaleźć pracę w korpo?

koszotorobur

@Prucjusz - bardzo lubię Pythona (co potwierdzają moje wpisy na tagu #python) ale od Django trzymam się z daleka bo to kobyła dla korposzczurów - i do tego zaczyna być przestarzały.

Do robienia stron to teraz SvelteKit lub Astro i deployment do Vercel na szybko przy minimum konfiguracji (lub jak ogarniasz, to wszystko skonteneryzowane i hostowane na jakiejś instancji z procesorem ARM w chmurze lub self-hosted po taniości).

Zrobiłem kilka wewnętrznych projektów gdzie frontend pisałem w SvelteKit a backend (REST API) z wykorzystaniem Pythonowego frameworka FastAPI - frontend i backend oczywiście śmigają w swoich osobnych kontenerach (gdzie base image do frontendu to Distroless Node.js a do backendu oficjalny Pythonowski Debian Slim) - i tak mi się robiło najlepiej i wszystko jest proste w utrzymaniu.

koszotorobur

@Prucjusz - naprawdę nie rozumiem dlaczego Django do swoich własnych projektów - jak już komentowałem to są o wiele prostsze rzeczy, w których można robić całkiem skomplikowane stronki.

Napisz coś więcej poza faktem, że się odbiłeś 2 razy od Django i teraz czujesz, że musisz go ogarnąć.

Prucjusz

@koszotorobur szczerze mówiąc, to głównie z ciekawości. Do prostych projektów Flask w zupełności wystarczy, albo tak jak wspomniałeś, FastAPI. Trochę też kusi funkcjonalnościami, które ma już gotowe do zaoferowania. No i gdzieś tam czasami w ofertach pracy przewija się i to też jest zachęta, żeby to objąć umysłem.

Zaloguj się aby komentować